Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitajcie, jestem tu nowa. Lecze sie w Poznaniu, tez w tym cyklu bralam pregnyl. To moj pierwszy raz z tym lekiem. Nie wiem czego moge sie spodziewac. W poniedzialek mialam iui. We wtorek klucia, we srode lekkie skurcze jak na okres a dzis nic. Co wy na to? Bedzie dzidzi?
-
angelika 33 wrote:Dziewczyny witam! Mam doła w sobotę rano dostałam zastrzyk z pregnylu 10000- jak pisałam pękł 29mm pęcherzyk objawy po pregnylu właśnie przeszły.. Nie czuję nic, ani wrażliwe piersi, żadnego śluzu itp. Okres mam dostać około 10 czerwca - już nie wiem jak żyć ... to był 7 cykl starań
Havana3 lubi tę wiadomość
-
Hej dzięki llallka! Ale ja już jestem sprana.. staram się zająć czym kolwiek ale najgorzej jak się wkrada nuda to myśli są..no wiadomo tylko o dziecku.A co do wypowiedzi anuli to ja kilka dni po pregnylu miałam kłócia, wzdęcia, skurcze, duże otoczki wokół sutków także dawka jaką dostałam myślę że była konkretna wcześniej dostałam 5000 ale jak na ironię tym razem po 10000 tak jakby szybciej się wypłukała z organizmu.. Pregnyl daje się wkręcić. Pamietam pierwszą ciąże 9 lat temu - właśnie w dniu spodziewanej miesiączki ból podbrzusza ale zdecydowanie lżejszy i kilka kropel krwi brązowej na bieliźnie przez 3 , pamiętam też ,że siusiałam częściej właśnie w terminie spodziewanego okresu a no i ta otoczka sutkowa się powiększyła i nic więcej ..Ale kiedy to było.....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2014, 12:20
-
nick nieaktualnyllallka powiedz jeszcze prosze czy zawsze musi byc te trzy kropelki krwi na bieliznie podczas zagniezdzenia zarodka. Ja nic takiego nie zauwazylam. Dzis troche kulo wlewym jajniku, poza tym "cisza" na planie. Te czekanie mnie wykonczy. Staram sie nie myslec, miec dystans do tego, bo nie wiem jak to sie skonczy...teraz w pon bedzie tydzien jak mialam insemke.
-
Anula pierwsze słyszę, że przy zagnieżdżeniu musi pojawić się jakieś plamienie. Może, ale na pewno nie musi.
Wiem, że czekanie to masakra- całe to staranie o dzidzię opiera się głównie na czekaniu... Cierpliwości to ja się nauczę do końca życia... -
No to czekanie to koszmar..pierwszy raz sie cieszę ze juz poniedziałek i ide do pracy bo wylacze myślenie o dziecku! Jeszcze po pregnylu strach testować.Choć planuje w 9dpo żeby zobaczyc czy pregnyl zaburza wynik.Jak nie to słyszę sie na bete przed @.Cierpliwość to nie jest moja mocna strona;-) na dodatek złapałam jakaś infekcje intymna ..boli swedzi pieczę..boję sie ze będzie mialo to wpływ na implantacje...
-
nick nieaktualny
-
SunSun ja tez nie należę do cierpliwych, ale musze napisac, że mi wszyscy odradzali zbyt szybkie testowanie po pregnylu. Prawda to niezaprzeczalna, ze zaburza on wynik (u różnych dziewczyn, różnie długo), ale wszyscy twierdzą (moim zdaniem słusznie), że taki 'fałszywy-pozytywny" źle wpływa na psychikę. Potem jeszcze gorzej znosi sie ewentualne niepowodzenie. Mnie tez kusiło- choćby po to żeby zobaczyć te 2 kreski, ale stwierdziłam, że mogłoby mnie to sporo łez kosztować.
Anula23 wiem,ze taki objaw może się pojawic we wczesnej ciąży, ale nie jestem pewna czy przy tak wczesnej. Jeszcze trochę cierpliwości....
Mnie jutro czeka wizyta u mojego gin. @ przyszła w terminie, więc tak jak się wcześniej umawiałąm, przychodzę po skierowanie na hsg...Foto_Anna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyllallka dziekuje. Pewnie zawracamCi glowe takimi durnymi pytaniami, a Ty masz swoje na glowie. Hsg tez nie jest mi obce. Mialam robiony ten zabieg. Coprawda bez znieczulenia ale dalo sie przezyc. Dzis mija tydzien od mojej drugiej iui. Staram sie odstresowac, nje myslec o tym. Jednak przyznaje ze czekalam na Twoja odpowiedz.
Pozdrawiam i zycze zdrowia. -
Anula nie ma sprawy Ja tez wszystkie pytania jakie mam zawsze wrzucam to na forum- po to ono jest. Wczoraj spędziłam 2 godziny wysłuchując jak moje 2 ciężarne koleżanki rozmawiają o "swoich" sprawach- chyba nie musze Ci mówić jaka czuję się wyobcowana w takich sytuacjach. Tu chociaż wiem, że wszystkie zmagamy się z podobnymi problemami. Pozdrawiam cieplutko i jeśli będę mogła w czymś pomóc- daj znać
tulipanna, luthien lubią tę wiadomość
-
Konwalia wrote:Kochane ile Was kosztował pregnyl? Czy któraś sama go sobie aplikowala? Czy muszę dokupić jakieś strzykawki czy wszystko jest w zestawie?
Witaj,
Ja płaciłam niecałe 20zł. Zastzryki wykonywał mi lekarz i to on miał już igłę i strzykawkę- nie są one dołączane do leku.
Sama aplikacja chyba nie należy do skomplikowanych bo to zastrzyk domięśniowy. -
nick nieaktualnyJa za pregnyl 2 opakowania dalam ok 40 zl.
Ilallka rozumiem to wyobcowanie, tydzien temu moja szwagierka urodzila. W weekend bylismy ja odwiedzic. I zaczely sie gadki o pieluszkowaniu, karmieniu, poloznej w domu, kolkach, spaniu i takie tam. Kazdy z braci mojego m ma po dwojce dzieci, a my w martwym punkcie stoimy. Smutne ale prawdziwe. -
Zarowno pregnyl jak i ovitrelle mozna podac podskornie wiec w brzuch ,,,Nalezy Wieksza igla-najczesciej 9tka pobrac plyn z jednej ampulki i wpuscic do kolejnej, gdzie ejst proszek..Potem wciagnac mieszanine , zmienic igle na ciensza-np 7mke i podac pwooli podskornie w brzuch...
Dasz rade to naprawde prosteWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 21:22
Konwalia lubi tę wiadomość
-
Kapturnica dzięki za szczegółowy opis. Tak jak piszesz to całkiem proste A jak mam dwa opakowania, to mogę od razu wymieszać dwie ampułki z rozpuszczalnikiem i wciągnąć razem mieszanine do strzykawki? Wiesz, tak żeby było jedno ukucie i wstrzykiwanie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 21:42
-
Konwalia wrote:Kapturnica dzięki za szczegółowy opis. Tak jak piszesz to całkiem proste A jak mam dwa opakowania, to mogę od razu wymieszać dwie ampułki z rozpuszczalnikiem i wciągnąć razem mieszanine do strzykawki? Wiesz, tak żeby było jedno ukucie i wstrzykiwanie...
latwiej jest najpierw wymieszac jedna mieszanine kompletnie potem ja wpuscic do ampulki z proszkiem , dopuscic kolejny plyn i wszystko wciagnac razem wtedy do strzykawki..Spokojnie sie zmiesci wszystko razem