Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
Pregnyl kupiłam od razu w pierwszej aptece do której się udałam
Ja dziś dostałam pregnyl w 14dc pęcherzyk miałam 20mm. Jak myślicie czy dzisiejsze ranne staranka starczą? Bo mój M musiał wyjechać
i ze staranek to by było niestety na tyle. Ile plemniki się utrzymują?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 10:12
-
Hej dziewczyny,
Piszę co prawda pierwszy raz ale staram się już od dawna (najpierw rok z jednym lekarzem, od pół roku z drugim). Pregnyl brałam raz w zeszłym miesięcu (niby wszystko było "ładnie", ale @ przyszła). U mnie jest o tyle dziwnie, że z samym pojawieniem sie pęcherzyka nie mam problemu, ze wzrostem też nie, tylko nie zawsze pęka. Trochę mnie to podłamuje...Zwłaszcza jak niby wszystko jest ok a iąży nie ma. Widzę na tym forum po "suwaczkach", że niektórym dziewczynom się udało- to zawsze podnosi na duchu.
Zastrzyk mam zaplanowany piątek/sobotę- czyli w weekend działamy.
-
kis wrote:Pregnyl kupiłam od razu w pierwszej aptece do której się udałam
Ja dziś dostałam pregnyl w 14dc pęcherzyk miałam 20mm. Jak myślicie czy dzisiejsze ranne staranka starczą? Bo mój M musiał wyjechać i ze staranke to by było niestety na tyle. Ile plemniki się utrzymują?
Jeśli zastrzyk robiłaś na wieczór a rano działaliście, to może być za wcześnie, ale nic nie jest przesądzone. Ja jak robiłam zastrzyk ovitrelle w piątek, to owu była dopiero w poniedziałek, ale każda z nas jest przecież inna.Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
-
llallka wrote:Hej dziewczyny,
Piszę co prawda pierwszy raz ale staram się już od dawna (najpierw rok z jednym lekarzem, od pół roku z drugim). Pregnyl brałam raz w zeszłym miesięcu (niby wszystko było "ładnie", ale @ przyszła). U mnie jest o tyle dziwnie, że z samym pojawieniem sie pęcherzyka nie mam problemu, ze wzrostem też nie, tylko nie zawsze pęka. Trochę mnie to podłamuje...Zwłaszcza jak niby wszystko jest ok a iąży nie ma. Widzę na tym forum po "suwaczkach", że niektórym dziewczynom się udało- to zawsze podnosi na duchu.
Zastrzyk mam zaplanowany piątek/sobotę- czyli w weekend działamy.
historia podobna do mojej, rok u innego lekarza i nic, też od 2mies z nowym. Jajowody mam drożne i męża nasienia też okej. Pęcherzyk po clo jest duży. Dziś idę zobaczyć czy po pregnylu pękł.
A byłaś na usg w tamtym miesiącu czy pękł Ci ten pęcherzyk? Może zatrzymał się i już później nie rósł i się wchłonął.?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 10:17
-
Hej
Sprawdziłam- pęcherzyk pękł i wszystko wyglądało super- tym większe moje rozczarowanie- gdyby było wiadomo co jest nie tak, zawsze można by sróbować jakiś innych metod leczenia/wspomagania.
Mam nadzieję, że Tobie pęknie Ja dziś na usg i ewentualnie jutro, żeby trafic w dobry dzień z zastrzykiem.
-
Często go nie ma, ale stara się zawsze być na miejscu w "te" dni. Badać sie badał zaraz na początku naszych strań (ok 2 lata temu) i wszystko było u niego super. Zastanawiał sie nawet czy nie pójść jeszcze raz (chociaż mój gin mówi, że to zbędne).
HSG będę robiła jak nic nie wyjdzie mi w tym cyklu- gin. powiedział, że rośnie mi taki śliczny pęcherzyk, ze szkoda by było go nie wykorzystać.
No zobaczymy....
Ps tak swoją drogą to trochę sie boję tego hsg... -
Sam ból trwał kilka sekund tylko w sumie przy wstrzyknięciu kontrastu. Nawet nie wiem czy nazwać można to bólem a jak by kłuciem, dziwne uczucie. Przy mnie było aż 7osób.. U mnie oba jajowody mam drożne Nie wiem czy opłaca cię na te 15minut płacić, jak masz możliwość wykonania na nfz to skorzystaj. Bo sam zabieg kosztuje w granicach 300zł. A taka kaska może przydać się nawet na leki czy coś.
-
U mnie po zmianie lekarza okazało się, że mam PCO i dlatego przytyłam, a przytyłam 14kg. Dostałam metformax i nowy gin kazał jeszcze kupić inofolic, ponoć reguluje cykl, pomaga w pęknięciu pęcherzyka i zagnieżdżeniu zarodka. Czytałam też same pozytywne opinie na temat tego leku.
Także nawet sobie nie wyobrażasz jaka byłam wkurzona chodząc rok do ginki , która nie powiedziała, niezdiagnozowała PCO. -
U mnie pierwszy gin zlecił mi tylko badanie prolaktyny, która okazała się wysoka, przepisał mi dostinex i monitorował cykl. To wszystko. Przez ponad rok. Miesiąc w miesiąc. Ten drugi zlecił mni dopiero szczegółowe badania. Powiedział, że to może byc PCO (ale nie jednoznacznie) zapisał metformax, dostinex. Mam 4 pełne monit. za sobą. Jedno z pregnylem, teraz będzie drugie. A jak @ znów sie pojawi to hsg.
Wyobrażam sobie jaka jesteś wkurzona- jakby same starania nie były wystarczająco ciężkie, to jeszcze trzeba sie męczyć z niekompetencja i ignorancją lekarzy.
A z tym PCO to w sumie u mnie dziwnie. Nie mam typowych objawów- cykle regularne, pęcherzyk dominujący zawsze jest tylko czasami nie pęka. Tylko dalszego ciągu brakuje. -
Przynajmniej gin ma jakiś plan chociaż. Najważniejszy by iść do przodu a nie stać w miejscu.
U mnie najpierw stwierdził PCO po usg bo po sporej ilości pęcherzyków.
Ja na 17 dziś idę na podgląd czy pękł.
A ty który masz dziś dc?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 14:44
-
miałam robione miesiac temu badanie HSG w szpitalu w Poznaniu na Polnej. Robiłam odpłatnie bo nie jestem w PL ubezpieczona koszt 850 zł....porazka!!! Dobrze,że chociaż wyniki dobre.
Zaczelam ostatnio leczyć sie w prywatnej klinice w UK ( mieszkam tu) i mam wrażenie że jestem naciągana na kasę Chodziłam na monitoring cyklu pierwszy skan 12dc pęcherzyk 16mm, drugi skan 14dc 18mm. Ale położna robiąca skan stwierdziła że jest taki sam jak ostatnio i nie rosnie. Powiedziała nic z tego nie bedzie prosze sie do lekarza zapisac na wizyte.....Pęcherzyk rósł bo 16 a18 to nie to samo. Powinnam miec jeszcze kolejny skan bo cykle mam 32 dniowe.Olali bo najważniejsze bym zapisała sie na wizyte u gina za 100 funtów.
Moja kolezanka majac 18mm pecherzyk dostała zastrzyk na jego pekniecie i zaszła w ciaże a ja uslyszalam ze nic z tego nie bedzie. Dla mnie to ewidentne wyciąganie kasy. -
nick nieaktualnyLucy78 wrote:miałam robione miesiac temu badanie HSG w szpitalu w Poznaniu na Polnej. Robiłam odpłatnie bo nie jestem w PL ubezpieczona koszt 850 zł....porazka!!! Dobrze,że chociaż wyniki dobre.
Zaczelam ostatnio leczyć sie w prywatnej klinice w UK ( mieszkam tu) i mam wrażenie że jestem naciągana na kasę Chodziłam na monitoring cyklu pierwszy skan 12dc pęcherzyk 16mm, drugi skan 14dc 18mm. Ale położna robiąca skan stwierdziła że jest taki sam jak ostatnio i nie rosnie. Powiedziała nic z tego nie bedzie prosze sie do lekarza zapisac na wizyte.....Pęcherzyk rósł bo 16 a18 to nie to samo. Powinnam miec jeszcze kolejny skan bo cykle mam 32 dniowe.Olali bo najważniejsze bym zapisała sie na wizyte u gina za 100 funtów.
Moja kolezanka majac 18mm pecherzyk dostała zastrzyk na jego pekniecie i zaszła w ciaże a ja uslyszalam ze nic z tego nie bedzie. Dla mnie to ewidentne wyciąganie kasy.
hejka mi polski lekarz w uk zaznaczyl wyraznie, ze pregnyl jak pecherzyk bedzie mial 18 mm i wiecej... dostalam go jak juz zaczal pekac (mial wtedy wielkosc 2.2 mm) faktycznie sadze, ze powinna Ci polozna juz wtedy podac zastrzyk. Na Twoim miejscu wspomnialabym o tym ginowi na kolejnej wizycie, zeby powiedzial poloznej co ma robic, a nie kolejny cykl do bani i zmarnowany... mi w poprzednim cyklu pecherzyk stanal w miejscu, ale mial 15 mm, wiec bylo bez pregnylu niestety - nie wiem czemu nie urosl
