Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nawet nigdzie nie poszłam, ogólnie mało teraz pisze bo na cyklach naturalnych niewiele się dzieje:)) no i mam spowrotem ukochany telefon, jedyne źródło komunikacji.Ale wspieram i co tylko mogę robię bo już tak się z Wami zzylam że lubię być na bieżąco:) fajnie też ze nowe dziewczyny dołączają, zawsze to jeszcze jedna historia bogata w doświadczenia:)
-
Bóle brzucha mi już prawie przeszły, ale ciągle mam stres o krwawienia. Zapytałam dzisiaj męża, za ile dni będziemy mieli pewność, że one już nie nastąpią, odpowiedział ze całkowita pewność że wszystko jest ok będziemy mieli za 9 miesięcy. On jest przekonany żenam ssię udało tym razem:)
Jutro minie tydzień od podania pregnylu -
Hej!
ło mater ... alem się naczytała... ledwo ogarnęłam tematy...
Mała Mi....eh... przytulam i wierzę że 3 próba będzie ostatnią! A jak nie...to napiszę własnoręcznie reklamację... tylko nie wiem jeszcze do kogo... do tego na górze, czy do tych niżej (i tu mam na myśli Twoich speców )\
A Adasia to naturalnie urodziłaś Kochana? Jak tak to chylę czoła moja ważyła 3500 i ledwie dałam radę
A, sprawdziła tą wit C, zwykła 200 łyka mój M.
Pszczelka, lekarze wiedzą co robią więc musi być dobrze
India,patrzę na Twój wykres...ciii..nic nie pisze i nic już nie mówię, tylko sciskam kciuki
Monik,wspaniałe wieści ,a to może dobrze się składa że nie lecicie do Egiptu, tam teraz baaaaaaaaardzo niebezpiecznie! Za rok we trójkę polecicie albo we czwórkę .....do 2-óch lat dzieci nie płacą
Nikita, pijesz ten olej? No a w pracy... koleżanka wróci, Ty zaraz odejdziesz (albo na l4 albo później już na porodówkę) i zwolnień nie będzie
Głowa do góry A przypomnij mi proszę jak długo się starasz?
Tulipanno, razem zaczynałyśmy cykl.....Ty już zaczęłaś kolejny a ja wciąż czekam... brzuch boli na @ wiec wkrótce i ja zacznę od nowa walczymy dalej!!!!!!!!!! Kochana, a jak ten guajazyl pić, jak często i ile? to na receptę czy bez? u mnie też pustynia..może się skuszę
kotkapc, witaj Kochana Kiedy wracasz do leczenia?
Anakondo, kupiłaś mężowi Profertil ? czy może macie jakiś inny nowy sposób?
Agaluka, nie testuj zbyt wcześnie, bo to grozi depresją i załamaniem trzymam kciuki aby maż miał rację!
Asia, witaj, już Ci wszystkie mądre głowy wszystko napisały, ja nie mam nic do dodania...no może poza tym, że wróć do nas i napisz o pozytywnym zakończeniu historii z pregnylem tego Ci życzę z całego serducha!
Fryzjerko? Czekoladko? hop hop?
U mnie jakoś tak nostalgicznie ostatnio...wyciszam się...ćwiczę z tybetańskimi mnichami...i jakoś nawet do testowania mnie nie ciągnie... także Mała Mi, rozczaruję Cię, w tym cyklu nie testuję ! a zaoszczędzone w ten sposób pieniążki wydam na roślinki do mojego ogródka Mdli mnie tylko strasznie, ale takie objawy mam w każdym cyklu przed przyjściem @.
Ja jeśli chodzi o morze... polecam Jastarnię... uwielbiam to miasteczko... piękna duża plaża z dwóch stron...z jednej morze, z drugiej zatoka, miejsce kameralne, ciche i urokliwe... mam kontakt do Państwa w samym centrum , blisko wejścia do morza, blisko do lodziarni, do Kościółka, ogólnie wszędzie blisko i bardzo fajni gospodarze
My w tym roku też nad morze, ale nic nie rezerwuję bo nie wiem kiedy M będzie mógł jechać... chociaż z dzieckiem to chyba nie jest dobry pomysł jechać w ciemno... może i powinnam.
agaluka lubi tę wiadomość
-
Asiulku, piję olej. Jest fuj, ale znalazłam na niego sposób - wypijam łyżkę oleju i zaraz coś jem, żeby jak najkrócej czuć jego niedobry smak.
Od września jestem na Clo, z Pregnylem teraz będzie 3raz (pomijając poprzedni odpuszczony cykl).
"Twoje marzenia nie mają daty ważności, więc weź głęboki wdech i spróbuj ponownie"
-
Opu - nie przepraszaj! Nikogo nie uraziłaś
My też planujemy wakacje pod ciążę tzn. Chcemy złapać jakieś last minute w przyszłym tyg. Zastanawiamy się nad Turcją, ewentualnie wyspy greckie.
"Twoje marzenia nie mają daty ważności, więc weź głęboki wdech i spróbuj ponownie"
-
Kochane wpadam na sekundę bo dziś już nie mam siły. Będę nadrabiać chyba dopiero w pt.
Mała Mi przytulam... ech... ale też wierzę, że 3 próba będzie tą ostatnią http://emoticoner.com/files/emoticons/smileys/wet-kiss-smiley.gif
Ja czuję się dziś fatalnie, kiepski nastrój, silne bóle brzucha, zbolałe plecy. Na jodze co chwilę zerkałam między nogi czy przypadkiem mnie już nie zalało. Wiadomo już schiza bo jutro wypada termin @. Jak wiadomo przez te różne cuda na moich jajnikach cykl może być zaburzony. Ale jutro jak @ jeszcze nie będzie to chyba skuszę się na test (walczę z sobą już od 2 dni).
Ponadto byłam dziś na pogrzebie i taka jakaś po całym dniu czuję się emocjonalnie wyczerpana.
Ściskam serdecznie każdą z osobna
PS. Nikita my na 90% w czerwcu lecimy na KretęWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 22:49
-
hejka jestem jestem i czytam was na bieżąco nie pisze bo niema co ,@ się skończyła czekam na scan w poniedziałek podejrzewam ,że kolejny będzie w środę i pewnie zastrzyk z pregnylem i .a potem czekanie heh. chciałam pogadać z pielęgniarką czemu tak się stało ,że ten cykl taki krótki co mogło być przyczyna i powiedzieć jej ze w czerwcowym cyklu chyba będę musiała zrobić przerwę z clomidem do lecę do PL i nie wiem czy zdążę na badania a zapomniałam z powiedzieć ze chce z tłumaczem .
DZIEWCZYNY właśnie zauwazylam, że wczoraj nie wzięłam clomidu , co teraz? -
a co do wakacji to tak jak napisałam wyżej lecimy w czerwcu do PL i na parę dni na agroturystykę koło Mrągowa a potem do rodzinnego miasta do rodzinki i 18stka kuzyna . w zeszłym roku byliśmy z zakopcu i kurde się zakochałam w górach .byłam kiedyś ale w podstawówce z klasa to tak mnie nie jarało a teraz widziałam i już nie mogę doczekać się kiedy znów tam pojadę.
a i jestem zła ponieważ kumpela napisala mi dziś na fb zebym się szykowala na weselicho we wrześniu kurde a my akurat niedamy rady a tak bardzo chciałam isc do niej na slub . poniewaz w sierpniu przyjezdzaja do nas goście na wakacje a w październiku mamy 2 rocznice slubu(moich rodzicow 40 i meza dziadkow 50) mielismy w planach oblecieć rocznice i zrobić moje wcześniejsze urodziny duza impreze bo to 30, ale niestety chyab nici z tego wszystkiego.
-
nick nieaktualny
-
Hej!
U mnie taka sama historia jak u Opu. Również spadek i również test negatywny. Już mi nawet nie jest przykro, przyzwyczaiłam się.
W związku z tym czas załatwiać czerwcowe wakacje
Opu ja badanie robiłam rano, więc nawet nie pytałam jak to z popołudniem. Może po prostu zadzwoń do laboratorium, bo jakby co to szkoda pieniędzy.
Miłego dnia -
łoł ale się znowu płodny wątek zrobił... aż miło czytać
Agaluka - kciukam, żeby mąż miał dobre przeczucia, a Ty się nie zamartwiaj na zapas plamieniem...nie ma i nie będzie
Asiulku, na szczęście mojego Adasia mi wyjęli przez cc (niestety po blisko 14 godzinach łażenia z kroplówką po korytarzu gdzie widziałam, jak niemal wszystkie laseczki z oddziału rodziły i wyjeżdżały z maleństwami przy piersi, a mnie dwa razy wody odeszły i szyjka się nie skracała - a bóle krzyżowe miałam od 15-tej ) grrr nieprzyjemnie wspominam ten czas i strach o dziecko, gdy po tylu godzinach byłam już bardzo zmęczona .. i bałam się, bo nie wiedziałam ile wód mi zostało. Miałam pecha do dyżurnego lekarza wtedy. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i o 21.35 mogłam pocałować rączki mojego maleństwa
Ach... ile bym dała, żeby to przeżyć jeszcze raz... i tego samego życzę każdej z was...tzn. nie gina partacza - tylko porodu
Asiulek, a Twój wykres...też nic nie mówię/piszę zdrowaśkuję
Nikita, patrzę na wykres i...idzie w górę...czyżby owu się szykowała... kciukam
Pszczelka, i jak Wasze wakacje... może się spotkamy w Jastrzębiej...??
India... ja Ci mówię, Ty poproś tego/tą co prowadzi jogę o jakieś pozycje na wzrost temperatury, bo te dotychczasowe coś kiepskie pozycje... i nie działają na temp.
A wakacji i tak nie zaszkodzi rezerwować W ciąży czy przed ciążą...zmiana klimatu jak najbardziej wskazana Tym bardziej Kreta .. mmmm
Opu - co do AMH to ja robiłam w sumie pod wieczór bo było ok 19-tej...czyli można tym bardziej po południu
Fryzjerka, a ja Tobie życzę, żebyś na czerwcowe wakacje do Polski przyleciała z groszkiem już Niech maleństwo zacznie swój rozwój na Polskiej ziemi ... Alem się patriotka zrobiła, fiu fiu
Czekolada, melduj się !! Tęsknimy ;(
A ja... dzisiaj przyszła @ Cieszę się jak dziecko... kto by pomyślał
Bałam się, że przeciągnie mi się cykl i będę czekać z kolejnym startem.
Przy dobrych wiatrach...jak będzie IUI w planowanym terminie tj. 14-15 dc to będę testować na początku czerwca...więc kurcze nie załapię się na maj...ale to taki "błąd studencki"
A żeby było śmieszniej...nasz Adaś był poczęty w okolicach 26 maja - 6 lat temu hihi więc jakby nam się teraz udało to nasze nowe dzieciątku urodziłoby się w graniach moich i Adasia urodzin hehe ... Rodzinka mi tego nie wybaczy - potrójne urodziny przy jednej imprezie ha ha
Martwi mnie tylko mój wynik TSH <0,004 Od dzisiaj - na własne ryzyko - zmniejszyłam sobie dawkę euthyroxu na 50 a w poniedziałek idę na wizytę do mojego "tarczycowego" więc się czegoś dowiem więcej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 08:14
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
nick nieaktualnyA no wlasnie tak sobie mysle na chlopski rozum skoro to badanie rezerwy jajnikowej to co jak oddam krew po -5 to co bedzie o sto jajek mniej czy co )) badania hormonow tez robilam popoludniu - gin mowila ze mozna za wyj prolaktyny wiec robilam po pracy bo nie moglabym killa razy w mies zwalniac sie z pracy na krew ... Nie jestem ciezarna ...
-
Hej hej Laseczki Pamiętam o Was cały czas i trzymam mocno kciuki Nie piszę bo jakoś nie mam o czym. cały czas biorę tabletki anty od paru dni mam ciszę nie czuję jajników to może i dobrze bo teraz niby płodne ale jakoś nie nastawiam się że pójdę i będzie cacy, czas przystopowac i trochę brać na dystans to wszystko..jak raz się udało to i udaje się kolejny tylko ten czas najgorszy...Doceniam to że mam pracę wspaniałego męża plany na przyszłość a reszta przyjdzie w odpowiednim czasie (wierzę że tak będzie).
Mała Mi tulę Cię mocno i jestem mile zaskoczona że pomimo @ masz pozytywne nastawienie i dobrą energię. Muszę brać przykład ze starszej i doświadczonej koleżanki Tylko nie obraź się to w pozytywnym sensie
Opu cieszę się że wróciłaś do nas
Pszczelka, Monik, wy wiecie czego Wam zyczęmonik, Mała_Mi79 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tak samo, jak Czekolada, podziwiam Małą Mi za taki optymizm!
Opu! Trzymam kciukasy za Ciebie! Może ten negatywny test o niczym nie świadczy
Fryzjerko, ile razy już brałaś pregnyl?
Dzisiaj przestał mnie już boleć brzuch. Wczoraj sobie policzyłam, że jeżeli dzisiaj nie pojawią się plamienia to będzie to już dobry znak. Mała Mi, niestety nie potrafię przestać się nad tym zastanawiać, każda wizyta w ubikacji mnie do tego zmusza:P Na szczęście ciągle chce mi się siku, to mam wymówkę, że co chwilę się sprawdzam
Z milion razy dziennie myślę o tym, czy mogłabym już być w ciąży i jak bardzo bym tego chciała, a to wszystko po pracy, bo na szczęście praca na tyle mnie absorbuje, że jestem w stanie na chwilę o tym zapomniećWiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 15:28
Mała_Mi79 lubi tę wiadomość