X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Pregnyl: kto stosował?
Odpowiedz

Pregnyl: kto stosował?

Oceń ten wątek:
  • rodzynka66 Autorytet
    Postów: 364 191

    Wysłany: 28 listopada 2015, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Basiu. Dziś też przepisał tyko 10000 i nie będę się z nim widzieć aż do kolejnego podania. Powiem mu, że chce większą w trzecim cyklu.

    basia7777, Mynah lubią tę wiadomość

    f2w3s65g7dycpjza.png

    f2w38iiks0p48up5.png
  • Madzkk93 Koleżanka
    Postów: 53 15

    Wysłany: 28 listopada 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mynah wrote:
    Hej dziewczyny! Madzikk stanowczo zmień lekarza na specjalistę od niepłodności . Ja cały czas chodziłam nawet jak brałam antykoncepcję do mojej babki i od pierwszego cyklu po tabsach kazała mi 3 cykle brać luteinę od 16-25 dnia cyklu + monitoring od 12-16 dnia cyklu przed luteina. Pózniej miałam torbiel na jednym jajniku to przez miesiąc brałam czopki doodbytnicze przez kilka dni i przy następnej wizycie już jej nie było. 5 cykl miałam stymulowany CLO + monitoring 12-16 dzien cyklu a 6 cykl (obecny) CLO 3-8 dzien cyklu + pregnyl . Postanowiłam ze zrobię bhcg w poniedziałek rano i dam znać wieczorem jak odbiorę wyniki! Nadzieja jest bo dziś okresu nie mam jeszcze 30 dzien cyklu .
    Madzkk kiedy masz dostać okres? Zrób jeszcze test w poniedziałek lub wtorek albo idź tak jak ja na bete na krew aby być pewna! Trzymam kciuki kochana to jeszcze nie koniec :**
    Bardzo podobną sytuacja jak u mnie, tylko że ją trafiła do szpitala i się okazało że mam torbiel, dostalam duphaston po czym poszlam do swojego gina na NFZ który stwierdził że to torbiel czekoladowa i że mam edometrioze nie robiąc mi USG po prostu spojrzał w wypis jeszcze bez zdjęć z USG.. No i tak trafiłam na obecnego lekarza, on tak naprawdę jest dobrym lekarzem , najlepszym w promieniu 100 km ode mnie, zważając na to że będę musiała jeździć monitorować owulację wybrała jego bo mam do niego tylko 25 km.. A do najbliższej kliniki około 300 :\ dam mu szansę, jeśli przez te 3 MSC nic się nie zmnieni a wyniki mojego K wyjdą dobre to będę szukała pomocy gdzieś indziej , cieszę się z tego że chociaż naturalnie owu wystąpiła :) już nie będę robić testu pocxzekam po prostu na @ .. Czekam na dobre wieści od Ciebie :)

    Mynah lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2015, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana Madzkk ja rowniez trzymam kciuki! Zazdroszcze samoistnej ovu!! U mnie be stymulacji praktycznie nie doszloby do ovu tak mysle przed dlugi czas ;) tez ciesze sie sama ovu ;)

  • Holly Ekspertka
    Postów: 199 77

    Wysłany: 29 listopada 2015, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie mam może zbyt dużego doświadczenia z lekarzami, ale myślę że dobry lekarz to taki, który ma jednoznaczne zdanie, jeżeli się waha i nie jest sam przekonany do proponowanego leczenia, to szkoda czasu na eksperymenty. Też chyba od nast. cyklu pójdę do innego dr, bo zleca mi za mało badań - np. sam progesteron i prolaktynę, bo przecież estradiole i tarczycę 3 miesiące temu miałam ok.

    Sunflower, Klara Bella - napiszcie koniecznie po 7.12 co powiedzieli lekarze,
    Rodzynka - trzymam kciuki za pękanie, może faktycznie większa dawka sprawi, że pęknie, tylko pewnie będziesz jeszcze bardziej rozwałkowana po takiej dawce,

    Edka - super wieści! To masz oficjalnie dwa serducha w sobie! Czad!

    Mynah - też się pocieszam nartami z jednej strony, z drugiej ciągle wstrzymuję się z wpłatą zaliczki :) Daj znać jutro jak beta!

    Madzkk93 - takie 3 msc. bez leków może zdziałać cuda. Ja w jednym miesiącu nie mogłam się starać - tzn moje starania wiedziałam że będą z góry skazane na niepowodzenie bo brałam silne leki przeciwzapalne (ortopedyczne), i jak nie musiałam się spinać, liczyć i testować było super, naprawdę warto czasem dać głowie odpocząć (tak sama mówię, bo wariuję już)

    Teraz oczywiście zrobiłam mega błąd, bo się stestowałam (kontrolnie miało być - czy pregnyl się wypłukuje) 7 dpo i był cień cienia, a dziś rano (9 dpo) był negatyw bez wątpliwości. Miałam delikatnie różowy śluz 6 dpo no i oczywiście nawkręcałam sobie że to od zagnieżdżenia, mając nadzieję że te pozytywne testy mi gładko przejdą z pregnylu na ciąże - a tu dupa. Wiem, że może jeszcze się udać ale ten widok jednej krechy... Powinnam się stestować w sobotę dopiero 5.12 i nie wiem jak wytrzymam teraz nerwowo!!! Idę napić się melisy:)

    Mynah lubi tę wiadomość

    podwyższona prolaktyna, lekka insulinoopornosc, krótka faza lutealna, łagodny czynnik M,
    VII 2015 8 tydz c. naturalna
    VIII - X 2017 IUI nieudane x 3
    XII 2017 - ICSI 8dpt3dt -bhcg 21,5
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2015, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dalej nie mam okresu dziś... Powinnam dostać piątek lub sobotę najpóźniej ... Nic mnie nie boli i nie mam żadnych symptomów ani ciąży ani okresu . Jutro idę zrbic betę i jak coś będzie to tego samego dnia wieczorem mam sie zgłosić do gin na wizytę ! Trzymajcie kciuki :) dam znać późniejszym wieczorem ok 22 :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 19:33

  • Holly Ekspertka
    Postów: 199 77

    Wysłany: 29 listopada 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mynah, trzymam kciuki mocno!
    Nie robiłaś sikańca? :)

    Mynah lubi tę wiadomość

    podwyższona prolaktyna, lekka insulinoopornosc, krótka faza lutealna, łagodny czynnik M,
    VII 2015 8 tydz c. naturalna
    VIII - X 2017 IUI nieudane x 3
    XII 2017 - ICSI 8dpt3dt -bhcg 21,5
  • Rafaello Autorytet
    Postów: 630 130

    Wysłany: 30 listopada 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mynah wrote:
    Ja dalej nie mam okresu dziś... Powinnam dostać piątek lub sobotę najpóźniej ... Nic mnie nie boli i nie mam żadnych symptomów ani ciąży ani okresu . Jutro idę zrbic betę i jak coś będzie to tego samego dnia wieczorem mam sie zgłosić do gin na wizytę ! Trzymajcie kciuki :) dam znać późniejszym wieczorem ok 22 :)
    i jak???????????

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rafaello i Holly dam znac wieczorem!Dzois rano robilam wyniki i maja byc ok 18-19 wiec dam znac jak tylko odbiore wyniki :)
    Okresu dalej nie mam ... ani jajniki mnie nie bola ... piersi troche ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 10:31

  • Rafaello Autorytet
    Postów: 630 130

    Wysłany: 30 listopada 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mynah wrote:
    Rafaello i Holly dam znac wieczorem!Dzois rano robilam wyniki i maja byc ok 18-19 wiec dam znac jak tylko odbiore wyniki :)
    Okresu dalej nie mam ... ani jajniki mnie nie bola ... piersi troche ...

    no to trzymam kciuki!!!!!! :)

    Mynah lubi tę wiadomość

  • Kasiek23 Ekspertka
    Postów: 176 68

    Wysłany: 30 listopada 2015, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edka mocno gratuluje!!!! Ogromnie sie ciesze Twoim malenkim szczesciem.
    Mynach czekamy na wynik bety. Powodzenia!!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 13:29

    Mynah lubi tę wiadomość

    Hashimoto, hiperprolaktynemia czynnościowa, MLR 58% po szczepieniach, KIR AA

    7 strat w 6-7 tygodniu (nigdy nie było serduszka) między 2013 - 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej. jestem trzeci dzień po trzecim zastrzyku z pregnylu (zastrzyki były co 3 dni po 2500 jm) dzisiaj zrobiłam test bhcg i wyszło 50,87 mIU/ml.
    jak myślicie czy to jeszcze pozostałości po pregnylu czy może ciąża? za dwa dni ide powtórzyć ale to dopiero za dwa dni.. ;/

  • eMeS Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hey Dziewczyny,

    czytam Wasze historie od pewnego czasu i tez postanowilam napisac cos o sobie.Przed chwila sie rozpisalam i wszystko zniknelo :/, wiec teraz mega skrót.
    Od lutego staramy sie z mezem o dziecko. Od tego czasu 2 dni przed okresem mam plamienia. Po wizycie u gina okazało się, że mam cyste, ale nie bedzie reagował, bo niby sama sie wchlonie. Tak też bylo. Pozniej badanie krwi, poniewaz chcialam sie upewnic czy wszystko ok z moimi hormonami. Okazało sie, że jednak nie jest ok poniewaz lekarz rodzinny kazał mi sie zglosic do mojego gina. Tam ponowne badania, dokladniejsze. Okazalo sie, że mam podwyzszona prolaktyne. Brałam dostinex. Pro zbita. Dalej nic. Gin stwierdził, że mam cykle bezowulacyjne, wiec przepisal mi klomifen. Od 5 do 10 dc. W 12 monitoring i 3 pęcherzyki. Zastrzyk. Powstrzymalam sie, żeby nie testowac 14 dni po. Zrobie to w dniu spodziewanej @.
    I tak nadszedł 27.11. Wstałam z mężem o 5.30 i testujemy,bo @ sie nie pojawila. Negatywny...buuu. Po poludniu plamienia, sob @, nd plamienia i dzis tez.

    Przerywam teraz poniewaz okres swiateczny i mam sie zgłosic w styczniu.
    Progesteron ok.

    nie wiem o co tu chodzi...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 19:19

  • rodzynka66 Autorytet
    Postów: 364 191

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eMeS ja też mam cykle bezowulacyjne.. pęcherzyk rośnie, ale nie pęka, aczkolwiek biorę inny lek niż Ty, bo clostilbegyt. Miałaś monitoring po zastrzyku? Masz pewność, że pękły? Jaką dawkę dostałaś?

    Mynah powodzenia!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 19:35

    f2w3s65g7dycpjza.png

    f2w38iiks0p48up5.png
  • Holly Ekspertka
    Postów: 199 77

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktosik, który masz dzień po owulacji? U mnie bardzo słaba druga kreska wyszła 7 dni po owu i to był Pregnyl w jednej dawce 10 tys. Chociaż Twoja beta 50 to dość dużo, trzymam kciuki za wzrost!

    Cześć eMeS ja też miałam plamienia przed @ a w badaniach wyszedł mi zbyt mały progesteron. Czytałam na forach ze plamienia mogą być spowodowane właśnie przez to. Brałam duphka i plamienia ustały.

    podwyższona prolaktyna, lekka insulinoopornosc, krótka faza lutealna, łagodny czynnik M,
    VII 2015 8 tydz c. naturalna
    VIII - X 2017 IUI nieudane x 3
    XII 2017 - ICSI 8dpt3dt -bhcg 21,5
  • eMeS Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rodzynka66
    niestety nie miałam monitoringu po zastrzyku, wiec nie mam pewności, że pękły.
    Nie wiem jaką dawkę, bo nie mowil, a ja nie zapytałam, bo nie wiedziałam, że to ważne.

    Holly
    rozmawiałam z nim dzis przez tel., bo miałam sie zgłosić jeśli przyjdzie @ i zapytałam czy z progesteronem wszystko ok i powiedział, że w normie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holly wrote:
    Ktosik, który masz dzień po owulacji? U mnie bardzo słaba druga kreska wyszła 7 dni po owu i to był Pregnyl w jednej dawce 10 tys. Chociaż Twoja beta 50 to dość dużo, trzymam kciuki za wzrost!

    .

    według ovufr jestem 14dpo, więc można przyjąć, że gdzieś między 12-14 dpo bo nie miałam monitoringu

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny!!! Moja dzisiejsza beta to 1160 wychodzi 4-5 tydzien ciazy !! :). Luteina 2 razy dziennie i usg za dwa tygodnie . Wiafomo ze jestem w ciazy ale cieszyc bede sie dopiero za dwa tyg a tak naprawde to po 3 miesiacach :))

    Nikita2, opu, Mała_Mi79 lubią tę wiadomość

  • rodzynka66 Autorytet
    Postów: 364 191

    Wysłany: 30 listopada 2015, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mynah gratulacje! Pierwszy cykl z pregnylem i zakończony sukcesem!:)Dużo odpoczynku!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 22:20

    Mynah lubi tę wiadomość

    f2w3s65g7dycpjza.png

    f2w38iiks0p48up5.png
  • Holly Ekspertka
    Postów: 199 77

    Wysłany: 30 listopada 2015, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super!!!! Ogromne gratulacje! Takich wiadomości potrzebujemy:):)

    Mynah lubi tę wiadomość

    podwyższona prolaktyna, lekka insulinoopornosc, krótka faza lutealna, łagodny czynnik M,
    VII 2015 8 tydz c. naturalna
    VIII - X 2017 IUI nieudane x 3
    XII 2017 - ICSI 8dpt3dt -bhcg 21,5
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wysylam wiruski !!!!!!!!!!!!!!!! :))) kazdej sie uda ! Traktujcie wizyty u gin jak u dentysty, stosujcie to co mowi i wspolzyjcie co drugi dzien caly cykl :) ja tak robilam 5 miesiecy :) czasem juz mi sie naprawde nie chcialo!!!;) haha ! Dodatkowo od poczatku miesiaca stosowalam diete o niskim indeksie glikemicznym ! Nie wiem czy to pomoglo ale zero cukru duzo ryb i warzyw , potrawy tylko pieczone lub gotowane bez grama oliwy czy olejow . Oliwe uzywalam jedynie do salatek na zimno! Wyczytalam ze oliwy i oleje poddane temp sa bardzo niezdrowe! Aaaa i dodatkowo pilam codziennie siemie lniane . Zaparzalam na noc dwie lyzeczki i rano wypijalam sama ta wode a ziarna wywalal bo dla mnie sa za ciezkie na zoladek. Nie wiem czy to cos dalo no ale taka dieta nie zaszkodzi a napewno zrzucimy kilka kg i to nie drastycznie! Podobno najmniejsza utrata wagi i zdrowe zywienie poprawia plodnosc wiec aprobowalam :) moze to pomoglo ;)

    Sunflower lubi tę wiadomość

‹‹ 315 316 317 318 319 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ