Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej dziewczynki
Latte witaj
Czytam was czytam, ale jakos zebrac sie nie moge na dluzsza wypowiedz monik taki mam wykresik bo jestem przeziebiona i pewnie to jest powodem - katar gardlo i kaszel - takze na mnie prosze tu nie liczyc raczej Latte nam zrobi prezencik
Jade zaraz do lekarza po l4 odpoczne sobie teoche bo w przyszlym tyg misze byc na chodzie -
nick nieaktualny
-
Latte, ja testowałam 10 dni po pregnylu i wyszły dwie kreski, i potem każdego kolejnego dnia aż do 14 ( wtedy widziałam też cienie cieni albo mi się zdawało.... bo chciałam widzieć) , niestety beta spisała na straty moje marzenia..
Monik, przytulam, ale może jeszcze nie wszystko przesądzone .
Opu, bidulko , co to za lekarz co nie chce dać zwolnienia jak człowiek ewidentnie chory? Zmień lekarza koniecznie albo zapraszam do mojego rodzinnego, zawsze na niego można liczyć
Dziewczyny, straszliwie kuje mnie ten jajnik w którym był pęcherzyk... czy to torbiel? -
Kochane wpadła tylko na chwilkę, później nadrobię.
Wszystkie, które tego potrzebują mocno przytulam
Szybka relacja - Byłam u gina
Niestety nie był w stanie wykluczyć owulacji ani jej potwierdzić.
Na szczęście torbieli nie ma... jest coś o wymiarach 20 mm, no i niestety nie wiadomo czy to wcześniejszy pęcherzyk(miał w pt 26mm) się wchłania czy to ciałko żółte, choć gin mówił, że ma zbyt równe brzegi. Ale pewny, że owu nie było do końca nie jest, bo zauważył płyn w zatoce.
Na wszelki wypadek dostałam Duphaston.
No ale temperatura wyjasnia wszystko więc czekam na kolejny cykl -
Hej dziewzynki chwile mnie nie bylo "pisemnie" bo Was podczytywalam ale jakoś nic mądrego nie mogłam z siebie wykrzesać
Ja od dzis luteine biorę- mialamm isc do lekarza ale odwolalam bo za wczęsnie pobierać posiewy. Także pojdę po nastepnym okresie:)
Powiem Wam szczerze że w weekend zastanawialam sie czy możliwe bym mimo okresu ( niezbyt obfitego i dosc krótkiego no ale z normalna żywa krwią)zebym byla w ciąży.
Nie mialam na nic sily, mdliło mnie, tak ze praktycznie nie jadłam, dość mocno przeszkadzały mi zapachy. No ale w sb po poludniu zaczeło mnie pobolewac gardło, z sb na nd mialam 38 gorączki i od nd sie uspokoiło ale nadal mam lekkie mdlości i lustro wody wysoko. Być może jakas cudowna jelitówka;/
Tak jak pisałam ja w tym cyklu zadnych leków stymulujących nie biorę, w styczniu mam nadzieje zacznę styumulacje do in vitro. Wahalam sie, chcialam zeby byl tak jak z Olkiem naturalnie, ale za dużo na cykl przyjmuje tych hormonów, muszę zwększyc szansę lub pogodzić sie ze mam tylko a w zasadzie AŻ Olka i skupic się na nim:)
WItaj latte- mam andzieje że zapoczątkujesz 2 kreskową Ere na Watku:)
Asiulku nei wiem który masz dc ale może bolec bo pęka, może bolec bo pracuje ciałko żólte, może boleć bo zrobiła sie torbielka= odpowiedz 3 nie jest brana pod uwagę
Czekolado strasznie smutne to co piszesz.Ja tez reaguje na ciąże innych i na małe dzieci aczkolwiek nie tak b emocjonalnie jak Ty to opisalas-no ale wiadomo dlaczego.
Natomiast mimo iz mam w mężu ogromne wsparcie, nigdy nie odczułam nawet cienia żalu czy zniecierpliwienia z jego strony. Mial zrobić bad zrobił, mamy współżyc to mimo iż czasem ja mam dośc i mowie zebysmy sobie darowali. I naprawdę nie dokładam sie do sprzyjającej atmosfery to on jednak sie nie wycofuje i tak czaruje ze co ma być to jest:)
ale mimo ego co napisalam to tez mialam doła i pisalam mamie ze wybrakowana jestem , ze tak prostej czynności jak zrobienie dziecka nie jestem w stanie ogarnąć- jednak twardo stąpająca mama sprowadziła mnie na ziemie i zdopingowała do walki od stycznia, oferując mi pomoc finansową bo zajśc i urodzić za mnie nie może;)
Nie wiem Czekolado gdzie mieszkasz ale chętnie bym sie napiła wina czy innego trunku, odstresowała, zrestartowąła organizm i od stycznia działąs z wysoka uniesiona głowąWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 18:35
-
Latte w takim razie chwilkę jeszcze poczekaj
czekolada wrote:ale chciałam Wam powiedzieć że to była najgorsza kolacja w moim zyciu ciągle gadały o ciążaach dzieciach an najgorsze było to że nagle było słychać płacz małego dziecka i później właścicielka knajpy z tym dzieckiem na rękach szła wyszłam i się spłakałam. Potem temat uspokoił się ale moje emocje było mi przykro że to ja jestem ta ferelna. No cóź...Buzka
Czekoladko bo zaraz na tyłek dostaniesz... żadna felerna!!! My po prostu testujemy własną cierpliwośc, ale na pewno każdej z nas się uda wierzę w to z całego serca.
Ale wiem, że było Ci ciężko. Mnie też ostatnio coraz trudniej w takich sytuacjach
Mała Mi przykro mi i dlatego mocno przytulam Ale dzielnie to znosisz, jestem z Ciebie dumna. Mam nadzieję, że gin jakiś plan już ma
asia m-b wykrzycz się ile trzeba, ale tak naprawdę w realu - to pomaga. Po chwilowym spadku formy, mam nadzieję, ze siły do dalszej walki wrócą :*
-
Asiulek dziękuję za odpowiedz chyba jutro pojadę na betę już wolę wiedzieć czy tak czy nie bo o niczym innym nie myślę u mnie dzisiaj 12 dni po zastrzyku i test dalej pozytywny ale właśnie druga kreseczka jest dość ciemna nawet trochę ciemniejsza od wczorajszej .Miłego wieczoru
-
Latte, leć na betę koniecznie zwłaszcza jak kreseczka ciemnieje zaciskam kciuki
India, Kochana, dobrze że torbielki nie ma . Ja to już bólu nie wyrabiam tak mnie jajnik boli. Na bank torbiel, Pszczelko, niemozliwe chyba żeby aż tak bolało jeśli to ciałko żółte a pęknąć to powinno w piątek, wiec to raczej chyba nie to
A tak mnie strasznie boli i kuje że jakbym skurcze odczuwała...nawet i w okolicach odbytu..
Jestem w .17dc
A nawet się nie dowiem co to i dlaczego boli bo na monitoring w najbliższym czasie się nie wybieram...
Pszczelko, wszystko jest możliwe, nie takie cuda widziałam i czytałam o nich, nawet tu, na ovu a poza tym testy się mogą mylić... bo bety nie robiłaś jak dobrze pamiętam?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 20:54
-
monik a na pewno na test jeszcze nie jest za szybko? Na razie mocno przytulam, ale przecież jeszcze nie wiadomo na pewno.
Ale podoba mi się Twoje pozytywne podejscie i szukanie plusów
A że z pęcherzykiem coś nie tak, od razu wiedziałam, bo mi nigdy naturalnie do takich rozmiarów nie rosną, no i jednak się potwierdziło.
opu zdrówka kochana. A dlaczego lekarz nie dał Ci zwolnienia? Choć w sumie też kiedyś miałam taką sytuację, byłam ledwo żywa, ale lekarz uznał, że nie ma potrzeby dawać zwolnienia. Choć ja w sumie na L4 nie bywam(nawet o nie nie prosiłam) i pewnie miałabym wyrzuty je biorąc, no ale lekarz mnie uprzedził wyrażajać swoją opinię. Zostałam dziwnie oceniona i wtedy poczułam się jakbym przed nim wszystko udawała w celu wyłudzenia dni wolnych - choć wcale tak nie było. Nie lubię takiego podejścia
Asiulek żadna torbiel, a może owulka lekko się przesunęła?
Pszczelko opisane obajwy faktycznie są dość sugestywne, rozumiem, że już jesteś po teście.
Ja też ciąglę w sobie zbieram siłę, a nastęonie mam przed sobą wizję poddania się i tak w kółko... ale wiem, że trzeba walczyć.
Na in vitro jesteście zdecydowani na 100%?
No właśnie latte czekamy na test -
India nie robiłam testu poza tym co robiłam przed miesiączką 14 dni po Pregnylu. Teraz mam 15dc. Nigdy po okresie nie pomyslalam by robic test- jakos dla mnie krew to brak ciazy..
Ale teraz po 4 dniach mdlości a szczególnie dokuczliwe w weekend to tak mi sie pomyślało:) No ale wiecie gdyby to była ciaża to chyba bym sie nawróciła i pomyslała że to cud Bożonarodzeniowy;) -
Jej!!!!!!!!!!!!!!
Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!
Jesteście WSPANIAŁE!!!!!!!!! UWIELBIAM WAS!!!!!!!!!!!
Wierzcie mi ale dawno nie usłyszałam a tym bardziej nie czytałam czegoś tak miłego.
To prawda wczorajszy wieczór był fatalny a może przez to że te 2 pozostałe dziewczyny które są w ciąży nasze terminy różnica była 2 tygodnie i dlatego mnie to wszystko aż tak bardzo zabolało jeszcze jak zaczął się temat o imionach o porodzie itp, itd. zrobiło mi się naprawdę przykro.
A dziś w pracy pierwszą osobą którą obsługiwałam była Kobieta w Ciąży. powiedziałam STOP. Muszę otworzyć się na ciężarne i dzieci może wtedy jak zmienię podejście moja psychika zmieni się ale wiecie co jest w tym najlepsze ?? to zasługa każdej z Was
więc każdej z osobna Dziękuję za to ze jesteście za wsparcie i za ciepłe słowa!
Mieszkam w Radomiu województwo mazowieckie i z tego co kojarze Asiulek też jest z mazowieckiego
Pszczelko a Ty skąd jesteś ?? -
ja tez z mazowieckiego:)Mój brat czesto jeżdzi do Radomia (stamatad pochodzi bratowa). Moze poszukamy jakiegos zajazdu w polowie drogi i umówimy sie na winko czy nie wiem co
Tylko trzeba sie spieszyc bo zaraz to bedziemy mogly umowic sie tylko na soczek i to tez jakis wyciskany zdrowy a nie z kartonika:D -
nick nieaktualnyWczoraj u lekarza bylam zaraz po pracy i powiedzialam ze goraczki nie mam - zgodnie z prawda zreszta - co nie zmienia faktu ze ciezko mi wysiedziec w pracy dzisiaj przespalam cala noc w zasadzie od godz 20 i chcialam isc siku mysle sobie eee spie tak dlugo pewnie jakas 2 a tu do budzika 20 minut :o szok - ale przynajmniej nie budzil mnie katar zalewajacy krtan i kaszel wiec myslalam ze jest lepiej a tu dzis tempka znowu do gory ...
-
Opu...rada na przyszłość - niestety nauczyły mnie moje błędy życiowe - jako, że nigdy, nigdy nie mam gorączki (przy temperaturze 38 mam stan agonalny wręcz) to mimo rozwalającej grypy jak idę do lekarza po L4 (szef sam mnie wysyła bo zarażam ekipę) na pytanie: gorączka? Odpowiadam zgodnie z prawdą: brak.
Więc co robi lekarz...witaminki, wygrzać się i do roboty...brakuje mi jeszcze żeby powiedział "leniu" grrr.
Opu idziesz do lekarza mówisz, że cały dzień masz wysoką gorączkę a teraz wyglądasz lepiej bo przed wyjściem z domu wzięłaś lek przeciwgorączkowy, żeby dotrzeć do szanownego pana doktora ...
Nie męcz się tylko wykuruj bo Święta idą zmykaj po zwolnienie dzisiaj
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
Pszczelka, a Ty na betę nie biegniesz??
Kurcze byłabyś koleją moją znajomą, która będąc w ciąży miała w miarę normalne okresy
Przecież mamy Magię Świąt Bożegonarodzenia. Skoro Jezusek się nam urodzi to pewno będzie mu raźniej w żłóbku z myślą, o tylu wyczekiwanych i już kochanych choć jeszcze nienarodzonych dzieci
A u mnie dzisiaj funiculi funicula
Ale mam pofyrtany cykl Czekam realnie i spokojnie na @ ale fajnie się patrzy jak na detektorze wyświetla mi się 97% pozytywnego testu na dzisiaj
Ach, jak to ładnie, podręcznikowo wygląda
Jezu, Ty się tym zajmij !