Progesteron 7 dpo. Jaki?
-
WIADOMOŚĆ
-
hmm to juz sama nie wiem co myslec, a jak myslicie jak to jest? ze po clo mialam wysoki progesteron ok 30ng , przed leczeniem ok 2 ng a teraz ok 12 ng ? to znaczy ze owulacja byla czy raczej nie?
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
Prawda jest taka, że testy owulacyjne, obserwacja śluzu, temperatura czy badanie progesteronu to są tylko metody POŚREDNIE potwierdzające (albo nie) wystąpienie owulacji. Jedyną metodą, która może faktycznie potwierdzić czy owulacja była lub będzie jest monitoring.
tulipanna, godaweri lubią tę wiadomość
-
no ja akurat jak chodzilam do lekarza na monitoring to szczerze mowiac nie za duzo wiedzialam, zreszta on tez, popsrostu znalam rozmiar pecherzykow a potem ze znikly lub jakis sie prawdopodobnie wchlania, zadnych plynow, cialek zoltych itd o niczym mi nie mowil;/ i mowil ze progesteron jest dowodem owulacji .... a nie malo place za wizyte bo 100zl
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
U mnie wynosił 20 i lekarz powiedział, ze jest super. Dodam, ze najpierw rok brałam Duphaston.. bo mój progesteron wychodził jak przy menopauzie...I wyra żnie powiedział, ze po owulacj sie go bierze, wiec jak ja macie 14 dc na bank to od 16 można brac. Ale jak owu jest pózniej to i duphaston trzeba opóźnic
-
tulipanna wrote:U mnie wynosił 20 i lekarz powiedział, ze jest super. Dodam, ze najpierw rok brałam Duphaston.. bo mój progesteron wychodził jak przy menopauzie...I wyra żnie powiedział, ze po owulacj sie go bierze, wiec jak ja macie 14 dc na bank to od 16 można brac. Ale jak owu jest pózniej to i duphaston trzeba opóźnic
Dokładnie tak! Progesteron (luteina, duphaston) powinno się brać w trzecim dniu po potwierdzonej owulacji - albo skokiem temp. albo np. brakiem śluzu płodnego. Branie progesteronu na chybił trafił w 14dc, tak jak wielu lekarzy poleca (bo przyjmują, że przeciętny cykl trwa 28 dni, a każda z nas wie, że jest to sprawa bardzo indywidualna) może zahamować owulację, jeżeli w danym cyklu wypadnie ona np. w 15 lub 16 dniu. -
Ale Duphaston to nie progesteron, tylko progestagen otrzymywany syntetycznie! I nie ma on, w przeciwieństwie do endogennego czy egzogennego progesteronu ( pod postacią luteiny) działania hamującego owulację. Co prawda, niektóre źródła podają, że może wpływać hamująco, ale tylko w wysokich dawkach, powyżej 30mg.
-
Firanko, masz rację, ale wyrażnie lekarze mówią, że z każdym progesteronem należy wstrzymać się do czasu wystąpienia owulacji. Dlatego też najczęściej każą brać 16 dc. czyli po owulce. Ja akurat owulkę mam 16 dc, więc kazał ewentualnie wziąć 18 dc.
-
Dobra, a jak robilyscie progesteron 7dpo to jak z braniem lutki? Moja mi zalecila od 20dc brać lutke 10 dni, ale zaczynam ja brać przed badaniem. Z tego co wiem to ona moze falszowac wyniki. Wiec nie wiem teraz... Czy zaczynać ja brać po badaniu i wydluzac tym samym cykl czy jak?!
-
Kurcze, dziewczyny, to mój progesteron wynosi teraz w 7 dpo 7,5 natomiast jak zaszłam w ciążę potwierdzoną bHCG i temperaturą - to progesteron tylko 4ng/ml!!!! oczywiście poroniłam, ale co gorsza - lekarz w klinice nieplodności widząc wyniki nic nie zalecił, kazał się nie przejmować, a mój gin już po poronieniu potwierdził jego słowa!! W tym cyklu nie mierzyłam prg, natomiast okres się spóźnił kilka dni, poszłam na bHCG, niemalże w trakcie pobierania krwi zaczęło się krwawienie, stwierdziłam że okres przyszedł z lekkim poślizgiem. Dzień później - beta podwyższona ZMIENIAM LEKARZA!!!!
27.03.2013 - Bartuś - naturalny cud
2015 - 3 x poronienie
2016 - -
bartusiowa-mama ja mam problem podobny do ciebie. A ty jestes o jakieś dwa miesiące mądrzejsza. Masz wdrozone jakies leczenie? Jest jakas poprawa z tym progesteronem u ciebie?
Lucky1 lubi tę wiadomość
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
perła ziemi wrote:Hej! Dziewczyny mam zbadany progesteron i wyszlo mi 25 ng/ml. Norma jest do 27. Chyba spoko co? Mysle tylko o przyczynie plamien przed @... 30 ide do gina niech sie wypowie
Progesteton bardzo dobry świadczy o odbytej owulacji. Jeśli chodzi o plamienia to niestety oprócz niskiego progesteron może być jeszcze cała lista innych przyczyn. Ja badam progesteron co cykl i zawsze mam świetny natomiast plamienia również się pojawiają. Jestem w trakcie diagnistyki dlatego też jeszcze nie znam przyczyny plamień u siebie. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnya ja dzis mam 44 dc, 7 dpo i progesteron 11,8 ng/ml
normy:
faza I [0,1-0,54]
faza II [1,5-20]
owulacja [0,12-6,22]
czytajac na forum rozne wypowiedzi dziewczyn co do wyniku po owulacji - sama juz nie wiem, czy przy moim wyniku owulacja byla - ale sadzac po normach to tak
w 36 dc tez badalam progesteron i wyszlo 2,77 ng/mlWiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 18:52
-
Dziewczyny, zrobiłam dziś progesteron, jest to moj 18 dc, 6dpo (wg ovu) wynik 7,60 ng/ml (normy dla f.lutealnej 1,7-27). Czy jest to wynik dobry? Jak jest u was z progesteronem? Dodam ze biore bromergon na obnizenie prolaktyny od poprzedniego cyklu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 21:10
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
nick nieaktualnykto wie jaki bys miala progesteron 7 dpo - moze cos by troche skoczyl do gory (7-8 dpo ponoc sie bada, a on wzrasta i maleje pulsacyjnie, wiec nigdy nie wiadomo)... Dziewczyny mi pisaly, ze 15-20 to juz oznacza, ze byla owulacja...
mialam troche wiekszy wynik od Ciebie, ale mimo wszystko musimy poki co sie wspomagac luteina badz duphastonem...
Agi83 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, proszę o poradę - mam pcos, prawdopodobnie niedomogę lutealną. W tym cyklu miałam 3 pęcherzyki, zastrzk pregyl na pęknięcie, potem usg trzy dni po zastrzyku i już po pęcherzykach nie było śladu. lekarz orzekł, że to dobrze, że owulka miała miejsce. Zaczełam łykać duphaston. Zbadałam progesteron 8 dpo -masakrycznie niski - 0,2 ng/ml - wskazuje, że owulki nie było! Pytanie zatem - czym się sugerować - usg czy wynikami z krwi?? Poradzi któraś z Was co robić..?