Reprofit Ostrava
-
WIADOMOŚĆ
-
Mati W. wrote:Beetle ja tez ciągle czekam I ciągle bez kropka. Także nie jesteś sama. W końcu przyjdzie i nasz czas 🍀🍀🍀🍀
Pewnie, że przyjdzie, bo mnóstwo kciuków jest za Was zacisnietych ✊✊✊🍀🍀🍀Mati W., mała, Ewa3bit lubią tę wiadomość
Starania od września 2015
3 aniołki 20.10.2017 (8 tc), 21.08.2018 (6 tc), 22.02.2019 (6 tc)
zespół antyfosfolipidowy
mutacja MTHFR_677C-T układ heterozygotyczny,
mutacja PAI-1 4G układ heterozygotyczny,
komórki NK - 04.2018 - 25,19%, 03.2019 - 17,6%
hashimoto (leczone obecnie ok)
HSG ok, histeroskopia ok, ANA, ASA - ujemne, KIR bx
01.2023 Start Reprofit Ostrava
18.02.23 punkcja (mamy 7 ❄️)
23.02.23 ET - beta 9dpt 142, 64 | 12dpt 327,2 | 14dpt 562,7 | 20dpt 3205,880 | 28dpt mamy ❤️ 0,57 cm🙏🍀
9+1 - 2,58 cm ❤️
10+0 - 3,39 cm ❤️ -
beetle wrote:Widzę, że powoli wątek staje się ciążowym, jak fajnie:) dajecie nadzieję na happy end.
mam tylko wrażenie, że mi peleton ucieka:( a ja w kropce.. nie z kropkiem.
Ja miałam ok 20.transferow też już marzyłam w zasadzie o zakończeniu tego bo nie widziałam sensu dalej to ciagnoąc...niepłodność idiopatyczna cokolwiek to jest...a teraz trzymam mojego Hranolka przy piersi bo wygłodniał mi w lesie i co by było gdybym się poddała? 🧐
Walcz póki możesz 💪💪💪 będę Ci z całego serca kibicowac🫶🫶🫶
U nas w weekend był najazd Hunów czyli gości. Nie obyło się oczywiście od porównań do kogo dziec jest podobny,po kim co ma...można się było pośmiać 😝😝 ją im powiedziałam że dziecko jest najbardziej do mnie podobne a nie do babci Halinki czy innego wojko-dziadka hehe jedno jest pewne każdy jakieś podobiensto widział i nikt nie powiedział że to dziecko jakieś do nikogo nie podobne😉Monika29, Magra3, The_sleeping_beauty, Giosiek, I gave up, Joanna1212, mała, Ewa3bit, WiosnyFanka, Lea1111 lubią tę wiadomość
-
mała wrote:Dziewczyny jak zwykle dziękuję za miłe słowa 💚, wiadomo że to dopiero początek i nie można się zbytnio nakręcać ale ogromnie się cieszymy każdą chwilą, naprawdę doceniam każdy dzień bo tak strasznie długo na to czekałam 🥰
Tylko mąż nie chce nikomu powiedzieć, nawet mamom. Kiedy pytam o to, kiedy w końcu powiemy to mi odpowiada że tak pod koniec ciąży albo najlepiej jak urodzę 🫣🤣🤣🤣mała lubi tę wiadomość
Córka z zespołem wad genetycznych
Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
05.10.2022 transfer AZ 🥰
Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
09.11.2022 - jest ❤
12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
26.05 - 2600g synka
07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
-
Koralina88 wrote:My mamy podobne i ja i mąż boimy się na razie mówić o ciąży komukolwiek. Choć musiałam powiedzieć dyrektorce w pracy, bo jestem już na L4, ale gdy do niej dzwoniłam to myślałam, że mi to przez gardło nie przejdzie 😵💫😵
Cieszę się bardzo, ale chyba jeszcze bardziej się boję. Czasem to chciałabym zapaść w sen "ciążowy" i obudzić się na poród 😉 Choć liczę na to, że kiedyś nastanie taki moment, że strach mnie opuści!
Kiedy masz prenatalne?Koralina88 lubi tę wiadomość
-
Karolina88 o rąk też tak mówiłam do męża chce obudzić się w dniu porodu 😆 powiem Ci ze teraz jak patrzę to strasznie szybko mi ta ciaza mija.
Zenula to musi być zabawne 😆
Zenula, Koralina88 lubią tę wiadomość
Córka z zespołem wad genetycznych
Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
05.10.2022 transfer AZ 🥰
Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
09.11.2022 - jest ❤
12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
26.05 - 2600g synka
07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
-
Monika29 chyba Twoje dobre myśli mnie ściągnęły
Jak się czujesz? Mam nadzieję, że naprawdę masz nuuudną ciążę
Jak i pozostałe dziewczyny
U nas dobrze Czas zapieprza tak,że nie wiem kiedy. Dopiero w ciąży byłam przecież i żyłami od usg do usg a już Młoda 4 miesiące skończyła 🙈
Pełnia szczęścia!
Dalej problemy z laktacją- całe 15 ml z 2ch piersi po 15 min ściągania 🤣🤣🤣 ale nie jest to ważne. Wielkie oczy,piękny uśmiech i nic nie jest ważne
Niedługo u Ciebie też ta pełnia szczęścia będzie spała w ramionach i u Jeżóweczki, a zaraz za Wami u kolejnych dziewczyn!
Ogromnie się cieszę z tylu pozytywnych wiadomości, pięknych ciąż
Dla tych które dalej walczą- duże kciuki i nie poddawajcie się. U nas 12 lat walki..i w końcu się udałoMagra3, The_sleeping_beauty, Zenula, Monika29, Mati W., Koralina88, mała, Ewa3bit lubią tę wiadomość
-
mała wrote:Dziewczyny jestem po usg, dzidziol 2.24 cm, serduszko pięknie bije. Podobno wszystko idealnie do wieku 8+6.
Tatuś szczęśliwy, że pierwszy raz zobaczył serduszko 🥰❤️
Mała ogromne gratulacje 🍀mała lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny dzisiaj 13dpt. Rano miałam ciemne kropki krwi na wkładke. Podczas podawania progesteronu tez jakos brunatno. Nie wiem czy go dokładac? Mam tylko luteine dopochwowo. Biore duphaston 1 tabletke. Wzielam ostatnia teraz zamiast wieczorem. Domowilam duphaston.
Dodatowo mam caly czas uporczywy kaszel ktory nie mija. Prawie sie dusze probujac odkrztusić. Nie wiem co moge podac zeby minal. Syrop islandzki? prawoślazowy aflofarm? -
Ja dziewczyny wczoraj horror przeżywałam 🙈 właśnie wróciłam z IP, nie dalam rady zostać w szpitalu. Fatum 8tyg… wykrakałam sobie. Zaczęło się od krwawienia i boli brzucha. Dziś już jechałam tylko potwierdzić ze po wszystkim. Na szczęście ciąża żywa jeszcze ale jest duże ryzyko nie utrzymania jej ze względu na krwiaka umiejscowionego nad pęcherzykiem. Sam krwiak krwiakiem ale to położenie mnie martwi także od dziś wegetuje. Nic nie jestem w stanie zrobić
-
Zenula wrote:Ja miałam ok 20.transferow też już marzyłam w zasadzie o zakończeniu tego bo nie widziałam sensu dalej to ciagnoąc...niepłodność idiopatyczna cokolwiek to jest...a teraz trzymam mojego Hranolka przy piersi bo wygłodniał mi w lesie i co by było gdybym się poddała? 🧐
Walcz póki możesz 💪💪💪 będę Ci z całego serca kibicowac🫶🫶🫶
U nas w weekend był najazd Hunów czyli gości. Nie obyło się oczywiście od porównań do kogo dziec jest podobny,po kim co ma...można się było pośmiać 😝😝 ją im powiedziałam że dziecko jest najbardziej do mnie podobne a nie do babci Halinki czy innego wojko-dziadka hehe jedno jest pewne każdy jakieś podobiensto widział i nikt nie powiedział że to dziecko jakieś do nikogo nie podobne😉
To jest bardzo ciekawe jak ludzie we wszystkim co ich otacza doszukują się podobieństw. Czy te porównania w jakiś sposób cię dotykają ? Swoją drogą nie wiem czy słyszałyście o epigenetyce . Jest to nauka zajmująca się zmiana ekspresji genów. Kobieta nosząca 9 mcy niebiologiczne dziecko może mieć wpływ na modyfikacje ekspresji genów 🤯 na instagramie obserwuje kilka kont rodzin z dziećmi poczętych z dawstwa komórek i dla przykładu niebieskooka kobieta której mąż i dawczyni mieli brązowe oczy urodziła córeczki z niebieskimi oczami.WiosnyFanka lubi tę wiadomość
Badania ok ✅ nasienie ok ✅ owulacja co m-c✅ Niepłodność idiopatyczna
2019 pierwsza procedura 3 blastki
3AA, 4AA, 5AA - 2 x beta 0, 1 x poronienie 7tc krwiak
2021 druga procedura 4 blastki 3AA, 4AA 3x beta 0, 1x cb
Badania immunologiczne
Kir AA, skopane cytokiny
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
2023 trzecia procedura spdek AMH 0,6 i marne komórki 0 blastek
Reprofit KD -
LateBloomer wrote:Dziewczyny dzisiaj 13dpt. Rano miałam ciemne kropki krwi na wkładke. Podczas podawania progesteronu tez jakos brunatno. Nie wiem czy go dokładac? Mam tylko luteine dopochwowo. Biore duphaston 1 tabletke. Wzielam ostatnia teraz zamiast wieczorem. Domowilam duphaston.
Dodatowo mam caly czas uporczywy kaszel ktory nie mija. Prawie sie dusze probujac odkrztusić. Nie wiem co moge podac zeby minal. Syrop islandzki? prawoślazowy aflofarm?
Ja tez byłam bardzo chora akurat nieszczęśliwie tydzien po transferze. Straszny kaszel mnie męczył. Mi pomógł syrop z cebuli, brałam tez prenalen i dużo czosnku aplikowałam.
-
aaaania87 wrote:Ja dziewczyny wczoraj horror przeżywałam 🙈 właśnie wróciłam z IP, nie dalam rady zostać w szpitalu. Fatum 8tyg… wykrakałam sobie. Zaczęło się od krwawienia i boli brzucha. Dziś już jechałam tylko potwierdzić ze po wszystkim. Na szczęście ciąża żywa jeszcze ale jest duże ryzyko nie utrzymania jej ze względu na krwiaka umiejscowionego nad pęcherzykiem. Sam krwiak krwiakiem ale to położenie mnie martwi także od dziś wegetuje. Nic nie jestem w stanie zrobić
Kurczę bierzesz acard, heparynę ? Ostatnio wysyp krwiaków. Mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze, lez i odpoczywaj !Badania ok ✅ nasienie ok ✅ owulacja co m-c✅ Niepłodność idiopatyczna
2019 pierwsza procedura 3 blastki
3AA, 4AA, 5AA - 2 x beta 0, 1 x poronienie 7tc krwiak
2021 druga procedura 4 blastki 3AA, 4AA 3x beta 0, 1x cb
Badania immunologiczne
Kir AA, skopane cytokiny
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
2023 trzecia procedura spdek AMH 0,6 i marne komórki 0 blastek
Reprofit KD -
aaaania87 wrote:Ja tez byłam bardzo chora akurat nieszczęśliwie tydzien po transferze. Straszny kaszel mnie męczył. Mi pomógł syrop z cebuli, brałam tez prenalen i dużo czosnku aplikowałam.
-
AGAaa wrote:Monika29 chyba Twoje dobre myśli mnie ściągnęły
Jak się czujesz? Mam nadzieję, że naprawdę masz nuuudną ciążę
Jak i pozostałe dziewczyny
U nas dobrze Czas zapieprza tak,że nie wiem kiedy. Dopiero w ciąży byłam przecież i żyłami od usg do usg a już Młoda 4 miesiące skończyła 🙈
Pełnia szczęścia!
Dalej problemy z laktacją- całe 15 ml z 2ch piersi po 15 min ściągania 🤣🤣🤣 ale nie jest to ważne. Wielkie oczy,piękny uśmiech i nic nie jest ważne
Niedługo u Ciebie też ta pełnia szczęścia będzie spała w ramionach i u Jeżóweczki, a zaraz za Wami u kolejnych dziewczyn!
Ogromnie się cieszę z tylu pozytywnych wiadomości, pięknych ciąż
Dla tych które dalej walczą- duże kciuki i nie poddawajcie się. U nas 12 lat walki..i w końcu się udało
U nas "tylko" 10 lat walki choć to tylko lata spędzone w klinikach i u lekarzy... -
Dzięki dziewczyny 😘 Pierwsze takie plamienie od transferu więc się martwię.
Zenula lubi tę wiadomość
-
aaaania87 wrote:Ja dziewczyny wczoraj horror przeżywałam 🙈 właśnie wróciłam z IP, nie dalam rady zostać w szpitalu. Fatum 8tyg… wykrakałam sobie. Zaczęło się od krwawienia i boli brzucha. Dziś już jechałam tylko potwierdzić ze po wszystkim. Na szczęście ciąża żywa jeszcze ale jest duże ryzyko nie utrzymania jej ze względu na krwiaka umiejscowionego nad pęcherzykiem. Sam krwiak krwiakiem ale to położenie mnie martwi także od dziś wegetuje. Nic nie jestem w stanie zrobić
-
Jatosia wrote:To jest bardzo ciekawe jak ludzie we wszystkim co ich otacza doszukują się podobieństw. Czy te porównania w jakiś sposób cię dotykają ? Swoją drogą nie wiem czy słyszałyście o epigenetyce . Jest to nauka zajmująca się zmiana ekspresji genów. Kobieta nosząca 9 mcy niebiologiczne dziecko może mieć wpływ na modyfikacje ekspresji genów 🤯 na instagramie obserwuje kilka kont rodzin z dziećmi poczętych z dawstwa komórek i dla przykładu niebieskooka kobieta której mąż i dawczyni mieli brązowe oczy urodziła córeczki z niebieskimi oczami.
Te porównania mnie nie dotykają bo może to dziwnie zabrzmi ale wygląd dziecka nie był dla mnie jakiś istotny,dlatego ja nie analizowałam zarodka który nam zaproponowała,nie zmieniałam nic,nawet nie dopytywałam o szczegóły. Ważne było dla nas aby był od zdrowych dawców żeby grupy krwi się zgadzały i jedna cechą fenotypowa-mianowicie wzrost ojca bo moj mąż jest bardzo wysoki i dokładnie takiego dawce nam znaleźli. Wygląda na to że dziec też chyba taki będzie bo ma niproporcjonalnie duże stopy( dziecko jest drobniutkie)-każdy na to zwraca uwagę.
Słyszałam o tym mieszaniu genów w kontekście płatnych surogatek. Na pewno coś wtym jest bo mój dzieć jest na prawdę do mnie podobny 😊