Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć Olcia, czyli jednak dostałaś zastrzyki przeciwzakrzepowe, a pytałaś się jej dlaczego dopiero teraz? Jak tam Twoje endo?olcia.de wrote:Dziewczyny, jestem po wizycie u dr Kokoszko. Transfer planowany na wtorek, 15 maja (to będzie mój 20dc). Leki biorę dalej (Acard, Progynova, Encorton), dodatkowo doszły zastrzyki: Prolutex od jutra i Clexane od soboty i Utrogestan dopochwowo (3x dziennie po 2 tabl).
-
nick nieaktualnyChyba we wt i czw właśnie oni robią. Bo Sobkiewicz robi w pon i sb, i jak miałam punkcję w pon to widziałam, że była tam też dr Kokoszko.olcia.de wrote:A orientujecie się, kto robi transfery we wtorki? Zapomniałam zapytać, ale wydaje mi się, że Stefanowicz albo Kłosiński...
-
nick nieaktualnyZastrzyki z heparyny podobno dają na tej samej zasadzie co Encorton, czyli profilaktycznie. U mnie to akuray dobrze, bo mam mutacje PAI homo wiec heparyna może pomóc. Ale Ty zapytaj Kłosia w sobotę, jestem ciekawa co Ci powie.
A ci do endo - wg Kokoszko jest ok, wg mnie mogłoby być grubsze - ma 8-9mm. Teraz powinno podrosnąć jak dowalę progesteron... no ale to sie okaże. Jestem dobrej myśli
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzyli jedziemy na tym wózkuolcia.de wrote:Ja też dwa cykle temu (w cyklu przed punkcją). Jeśli teraz transfer się nie powiedzie to pozniej będzie scratching, czyli kolejny transfer za dwa cykle
A masz teraz robić jakieś badania? Sorry, że Cię tak wypytuję ale widzę, że "prowadzą nas tą samą drogą" a Ty jesteś na przodzie
-
Endo nie rosnie w fazie lutealnejolcia.de wrote:Zastrzyki z heparyny podobno dają na tej samej zasadzie co Encorton, czyli profilaktycznie. U mnie to akuray dobrze, bo mam mutacje PAI homo wiec heparyna może pomóc. Ale Ty zapytaj Kłosia w sobotę, jestem ciekawa co Ci powie.
A ci do endo - wg Kokoszko jest ok, wg mnie mogłoby być grubsze - ma 8-9mm. Teraz powinno podrosnąć jak dowalę progesteron... no ale to sie okaże. Jestem dobrej myśli -
nick nieaktualnyDziś badałam progesteron i w poniedziałek też mam zbadać.Olciaaa wrote:Czyli jedziemy na tym wózku A masz teraz robić jakieś badania? Sorry, że Cię tak wypytuję ale widzę, że "prowadzą nas tą samą drogą" a Ty jesteś na przodzie
Bella, nie wiem, nie znam się w dzien transferu chyba tez zrobią usg to się okaże jaki wymiar ostateczny (caly czas mam brac Progynova, nie wiem czy to cos da progesteron dopiero od jutra wiec jeszcze może z milimetr urosnie )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 16:03
-
nick nieaktualnyOlcia ja też się nie znam, za dużo tego wszystkiegoolcia.de wrote:Dziś badałam progesteron i w poniedziałek też mam zbadać.
Bella, nie wiem, nie znam się w dzien transferu chyba tez zrobią usg to się okaże jaki wymiar ostateczny (caly czas mam brac Progynova, nie wiem czy to cos da progesteron dopiero od jutra wiec jeszcze może z milimetr urosnie ) Ale trzymam kciuki, żeby endo rosło
olcia.de lubi tę wiadomość
-
Kokoszko powiedziala mi dzis ze ona nigdy nie robi punkcji. Natomiast wspominala ze wt i czw to dzien dr Klosinskiego wiec moze u niego bedzie transfer?
Ja rowniez dzis bylam na wizycie u Kokoszko. Punkcja umowiona na sob, bedzie robil dr Sobkiewicz. Jak u niego wyglada sprawa znieczulenia/narkozy? i najwazniejsze, czy opcja, ktorej uzywa dziala?
Mialam dzis usg, ogolnie idzie ok tylko jeden pecherzyk nas zaniepokoil. ALbo pekl albo sie jakos "zapadl".. Na pewno nie bylo takiego na poprzednim USG, nie bylo tez plynu w zatoce wiec nie wiadomo czy to pekniety czy jakis po prostu niewydarzony:/ w sumie mam ok 12 + jakies drobne.
W piatek biore sobie wolne zeby juz tylko odpoczywa, nie napinac i poztywnie nastrajac. Bo wewnetrznie panikuje ze jak jutro wieczorem wezme ten zestaw dual trigger to mi pekna przed punkcja
Moj estradiol to ok 1470 wiec dr koko mowi ze wskazuje to na ok 7 dojrzalych ale zobaczymy jak wyjdzie po punkcji.
Chyba nie mam wielkich oczekiwan, chcialabym miec chociaz jedna druga szanse jak by co.
Jutro badam progesteron. Podobno wynik bedzie mial wplyw na decyzje czy transfer bedzie w tym cyklu czy nie. Jesli jednak bol piersi swiadczy o jego poziomie to raczej mam wysoki
Wypadalby mi w czw? czyli dr Klosinski
W ogole zaczelam sie strasznie stresowac ta sobota.
Starania od kwietnia 2015
Hashimoto, niedoczynność tarczycy
04/2017 --> HSG
02/2018 --> IUI
05/2018 --> IVF start:
12.05 punkcja --> 4 blasty
-
nick nieaktualnyAnna, ja i Olciaaa miałyśmy punkcję u dr Sobkoewicza. Kilka postów wcześniej pisałysmy jak to wygladalo nie masz powodów do obaw. Dostaniesz dożylnie ketonal, lek uspokajający oraz "głupiego jasia". Na początku kojarzyłam jakies glosy, ale zadnego bólu nie czułam. A później już ocknęłam się po wszustkim i zaraz przyszedł do mnie mąż. Nawet dr Sobkiewicz tego dnia przemówił ludzkim głosem i jakiś żart zarzucił haha będzie dobrze. Trzymam kciuki za dużo dobrych Bąbli daj koniecznie znac jak już będzie po wszystkim
-
nick nieaktualny
-
Dlatego Cie informuje ze biorac prg, endo nie rosnieolcia.de wrote:Dziś badałam progesteron i w poniedziałek też mam zbadać.
Bella, nie wiem, nie znam się w dzien transferu chyba tez zrobią usg to się okaże jaki wymiar ostateczny (caly czas mam brac Progynova, nie wiem czy to cos da progesteron dopiero od jutra wiec jeszcze może z milimetr urosnie ) zmienia strukture.
Progynove bierzesz dalej bo estradiol jest potrzebny do zajscia w ciaze, a sama go teraz nie produkujesz
olcia.de lubi tę wiadomość
-
Girlz, z progiem na poziomie 4,6 to transfer w tym samym cyklu wchodzi w gre czy raczej nie?
Update:
Juz wiem ze nie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2018, 17:04
Starania od kwietnia 2015
Hashimoto, niedoczynność tarczycy
04/2017 --> HSG
02/2018 --> IUI
05/2018 --> IVF start:
12.05 punkcja --> 4 blasty
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja też trzymam za nas kciuki!!! Musi się udać, nawet nie ma innej opcji. Annna ja do punkcji myślałam, że transfer będę miała w tym samym cyklu. Na początku też byłam zawiedziona ale powiem Ci szczerze, że trochę odpoczęłam i mam nadzieję, że mój organizm ma teraz więcej siły na przyjęcie nowego lokatora W sb podgląd i też się trochę stresuję czy znów się coś nie przesunie.
annna83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja tez trzymam za Was (nas) kciuki!
A za pol godz robie juz ostatnie szoty! przynajmniej piatek bez zastrzykow bedzie fajny
Starania od kwietnia 2015
Hashimoto, niedoczynność tarczycy
04/2017 --> HSG
02/2018 --> IUI
05/2018 --> IVF start:
12.05 punkcja --> 4 blasty
-
nick nieaktualny
