Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
By_ann wrote:Cześć Dziewczyny!
W sobotę mam pierwsza wizytę u dr Kłosińskiego.
Nie ukrywam że trochę się denerwuje..
U męża plemników brak.
Jakieś rady?
O czym pamiętać?
O co pytać?
Będę wdzięczna za wszystkie słowa!
Pozdrawiam
Cześć, jeśli nie ma plemników w ejakulacie, to pewnie dr zaproponuje biopsję jąder, żeby zobaczyć, czy bezpośrednio stamtąd uda się jakieś pozyskać. To będzie chyba teraz najistotniejszy element.
A Ty miałaś jakieś badania?? Długo się staracie?
-
By_ann wrote:Cześć Dziewczyny!
W sobotę mam pierwsza wizytę u dr Kłosińskiego.
Nie ukrywam że trochę się denerwuje..
U męża plemników brak.
Jakieś rady?
O czym pamiętać?
O co pytać?
Będę wdzięczna za wszystkie słowa!
Pozdrawiam
hej,
ja na swojej pierwszej wizycie dużo gadałam, a pan doktor na to, że jest od zadawania pytań.
Przeprowadził ze mną szczegółowy wywiad, potem zlecił aktualne badania- AMH, LH, FSH, itp plus badania dla męża. Wszystko na takiej małej kartce. Zaufaj lekarzowi, wie co robi.
Pytania warto wcześniej przygotować.
obecnie do gabinetu trzeba wchodzić pojedynczo, a warto na kilka wizyt iść razem- posłuchać itp. wizyty trwają 10 minut, ale dużo można się dowiedzieć- czasem prosto z mostu. Ja straciłam kilka lat na łażeniu po innych lekarzach, którzy nie mieli pomysłu i nie zauważyli nawet niedoczynności 
ps.już jestem spakowana i gotowa na wyjście do kliniki na punkcje. stresik jest
dam znać po wszystkim.
-
Jaina jeszcze raz powodzenia i kciuki za obfite zbiory
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2020, 08:43
starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
jaina_proudmoore wrote:przyszedł spóźniony sobotni wynik estradiolu 3610 pg/ml - czy to nie za dużo?
stres narasta, niestety
Ja przed punkcja miałam 9608 pg/ ml ...
Dużo..
Tylko że ja miałam hiperstymylacje
Pobrano 29 oocytów z czego 22 bylo ok.
-
Kurcze na wynikach estradiolu przed punkcją to sie nie znam bo nigdy punkcji nie mialam. Z tego co pisze Madlen to miala 6 tys wiecej wiec chyba u Ciebie nie jet tak zlejaina_proudmoore wrote:przyszedł spóźniony sobotni wynik estradiolu 3610 pg/ml - czy to nie za dużo?
stres narasta, niestety
starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
Hej, właśnie dostałam wynik bety - 361 mlU/ml
W środę jadę na powtórkę i wtedy też oznaczę progesteron.
Tym plamieniem trochę się stresuję, ale dzwoniłam już do Salve i mnie troszkę uspokoili.
Do środy chyba zniosę jajko :o
Madlen03 lubi tę wiadomość
-
Mimi87 wrote:Cześć, jeśli nie ma plemników w ejakulacie, to pewnie dr zaproponuje biopsję jąder, żeby zobaczyć, czy bezpośrednio stamtąd uda się jakieś pozyskać. To będzie chyba teraz najistotniejszy element.
A Ty miałaś jakieś badania?? Długo się staracie?
Hej,
Tak, już długi czas, nie potrafię określić nawet ile. Napewno dłużej niz 2 lata bez zabezpieczen. A ok 1,5-1 rok obserwacje dni plodnych.
Jeśli chodzi o moje badania to tak, miałam robione, zlecone przez ginekologa (AMH, TSH,FT4 i inne) w zależności od dnia cyklu. U mnie jest ok.
Zastanawiam się jak długo potrwa to wszystko.. I jak mąż to zniesie, bo najbardziej mi jest jego szkoda bo się przejmuje. Chłop jak dąb, a tu taki cios.
Mąż bierze pod uwagę nawet od razu dawce bo nie chce czekac, tracic nerwow. Tylko nie mam pojęcia jak to wygląda, ile kosztuje, jak czasowo to się da ogarnąć.
A ja bym chciała o niego powalczyć..
I mamy klops!
🤵Azospermia 👰niedoczynność
Łódź Salve:
3*IUI nieudane
Gameta Rzgów
2* IUI nieudane
I IVF:
Punkcja 07.05 - 8 komórek. Mamy 4 (❄️ 5, ❄️❄️❄️ 6). Przygotowania do FET (cykl sztuczny).
Estrofem(3*2), Duphaston(3*1), Cyclogest(2*1), Euthyrox n75
*04.06 FET (20dc), 5dniowy ❄️
11.06 prog 8,37 beta <0,2 (7dpt)
*06.07 FET (20dc), 6dniowy ❄️
09.06 prog 11,2; beta <0,2 (3dpt), 13.07 prog 10,9; beta 57,4 (7dpt), 15.07 prog 10,9; beta 149 (9dpt), 17.07 prog 10,9; beta 275 (11dpt), 20.07 prog 9,56; beta 1118 (14dpt), 02.08 beta 40361 (27 dpt)
03.08 (28 dpt) Jest zarodek i 🖤 -
jaina_proudmoore wrote:hej,
ja na swojej pierwszej wizycie dużo gadałam, a pan doktor na to, że jest od zadawania pytań.
Przeprowadził ze mną szczegółowy wywiad, potem zlecił aktualne badania- AMH, LH, FSH, itp plus badania dla męża. Wszystko na takiej małej kartce. Zaufaj lekarzowi, wie co robi.
Pytania warto wcześniej przygotować. obecnie do gabinetu trzeba wchodzić pojedynczo, a warto na kilka wizyt iść razem- posłuchać itp. wizyty trwają 10 minut, ale dużo można się dowiedzieć- czasem prosto z mostu. Ja straciłam kilka lat na łażeniu po innych lekarzach, którzy nie mieli pomysłu i nie zauważyli nawet niedoczynności
ps.już jestem spakowana i gotowa na wyjście do kliniki na punkcje. stresik jest
dam znać po wszystkim.
Powodzenia!
Na jakie pytania w szczególności powinnam znać odpowiedzi?🤵Azospermia 👰niedoczynność
Łódź Salve:
3*IUI nieudane
Gameta Rzgów
2* IUI nieudane
I IVF:
Punkcja 07.05 - 8 komórek. Mamy 4 (❄️ 5, ❄️❄️❄️ 6). Przygotowania do FET (cykl sztuczny).
Estrofem(3*2), Duphaston(3*1), Cyclogest(2*1), Euthyrox n75
*04.06 FET (20dc), 5dniowy ❄️
11.06 prog 8,37 beta <0,2 (7dpt)
*06.07 FET (20dc), 6dniowy ❄️
09.06 prog 11,2; beta <0,2 (3dpt), 13.07 prog 10,9; beta 57,4 (7dpt), 15.07 prog 10,9; beta 149 (9dpt), 17.07 prog 10,9; beta 275 (11dpt), 20.07 prog 9,56; beta 1118 (14dpt), 02.08 beta 40361 (27 dpt)
03.08 (28 dpt) Jest zarodek i 🖤 -
hej dziewczyny.
jestem w domu, to był długi i cieżki dzień.
1- punkcja nie taka straszna, jak ją malują. nie uśpili mnie i poszło sprawnie. byłam świadoma. niestety było wszystko słychać za ścianą, a doktor od rana był nie w sosie. Sama obsługa- bardzo pozytywnie.
2- wizyta u doktora Sobkiewicza - jest sześć dojrzałych komórek - to chyba mało. było 15 pęcherzyków jakoś, komórek 12, ale 6 w pełni dojrzałych)
Niestety ten punkt mnie mocno zawodzi- lekarz mało mówił itp. i hm, było tak dziwnie. cieszę się, że nie jestem jego pacjentką.
3- dostałam reklamówkę leków na po -Acard, Encorton, Fraxiparine, Urogestan itp - 7 łącznie, w tym 2 zastrzyki. czekałam ponad godzinę na wizytę na głodniaka, doktor oschle pow. co i jak. wypisał zwolnienie na 1 dzień , ' tylko na jeden" jak zastrzegł
4- rozmawiałam z panią Gosią - embriolog.Mam dzwonić jutro, jak się zapłodniły komórki.
Przemiła kobieta, odpowiedziała na wszystkie pytania.
Mam świadomość, że może być 6 silnych komórek, a może 3 dotrwają do blastki. co ma być to będzie, teraz nie mam na to wpływu.
i jestem w domu. zjadłam obiad i odpoczywam
dziękuje za trzymanie kciuków
Maaaa, Mimi87, Jola17a lubią tę wiadomość
-
Gratulacje Mimi!Mimi87 wrote:Hej, właśnie dostałam wynik bety - 361 mlU/ml
W środę jadę na powtórkę i wtedy też oznaczę progesteron.
Tym plamieniem trochę się stresuję, ale dzwoniłam już do Salve i mnie troszkę uspokoili.
Do środy chyba zniosę jajko :o wysoka beta. Bardzo sie ciesze
starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
Jaina 6 komorek to i tak dobrze. Jesli nie masz powyzej 35 lat czy innych wskazań to i tak wiecej by nie zaplodnili, co najwyzej by zamrozili. Ja z 6 komorek od dawczyni mialam 3 ladne blastki wiec moze u Ciebie tez bedzie podobnie. Wg mnie w Salve maja b. dobre laboratorium nad ktorym czuwa p. Malgosia, ona jest super. A Sobkiewicz taki jest, raczej malomowny. Tez sie ciesze ze mnie nie leczyjaina_proudmoore wrote:hej dziewczyny.
jestem w domu, to był długi i cieżki dzień.
1- punkcja nie taka straszna, jak ją malują. nie uśpili mnie i poszło sprawnie. byłam świadoma. niestety było wszystko słychać za ścianą, a doktor od rana był nie w sosie. Sama obsługa- bardzo pozytywnie.
2- wizyta u doktora Sobkiewicza - jest sześć dojrzałych komórek - to chyba mało. było 15 pęcherzyków jakoś, komórek 12, ale 6 w pełni dojrzałych)
Niestety ten punkt mnie mocno zawodzi- lekarz mało mówił itp. i hm, było tak dziwnie. cieszę się, że nie jestem jego pacjentką.
3- dostałam reklamówkę leków na po -Acard, Encorton, Fraxiparine, Urogestan itp - 7 łącznie, w tym 2 zastrzyki. czekałam ponad godzinę na wizytę na głodniaka, doktor oschle pow. co i jak. wypisał zwolnienie na 1 dzień , ' tylko na jeden" jak zastrzegł
4- rozmawiałam z panią Gosią - embriolog.Mam dzwonić jutro, jak się zapłodniły komórki.
Przemiła kobieta, odpowiedziała na wszystkie pytania.
Mam świadomość, że może być 6 silnych komórek, a może 3 dotrwają do blastki. co ma być to będzie, teraz nie mam na to wpływu.
i jestem w domu. zjadłam obiad i odpoczywam
dziękuje za trzymanie kciuków reklamowka lekow jak u kazdej z nas standardowo. Czyli szykują Cie na swiezy transfer chyba? Teraz masz czas na zasluzony odpoczynek zawsze dziewczyny pisza zeby po punkcji jesc bialko i pic duzo wody wiec podpowiadam
starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
dziękuje za miłe słowa.
wczoraj już wypiłam 2,5 litra wody.
teraz zjadłam obiad- pierwszy posiłek po 16 haha
potem dopije
napisałam też do lekarza swojego co i jak.
pani Gosia- złoty człowiek - udzieliła mi wszystkich informacji bo wizyta u pana S. była krótka i opóźniona godzinę ponad.
muszę trochę się zrelaksować i zerknę do leków - dla odmiany dziś zastrzyk znów... z Prolutex. od jutra Fraxiparine - mąż już zaciera ręce do zastrzyków
najem się magnezu, dowcipnie kilka tabletek.
transfer jak coś , to sobota - 9-12. ale nie ma co zapeszać
uffff. nie było wcale tak źle, jak myślałam, że będzie.
Jola17a lubi tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:hej dziewczyny.
jestem w domu, to był długi i cieżki dzień.
1- punkcja nie taka straszna, jak ją malują. nie uśpili mnie i poszło sprawnie. byłam świadoma. niestety było wszystko słychać za ścianą, a doktor od rana był nie w sosie. Sama obsługa- bardzo pozytywnie.
2- wizyta u doktora Sobkiewicza - jest sześć dojrzałych komórek - to chyba mało. było 15 pęcherzyków jakoś, komórek 12, ale 6 w pełni dojrzałych)
Niestety ten punkt mnie mocno zawodzi- lekarz mało mówił itp. i hm, było tak dziwnie. cieszę się, że nie jestem jego pacjentką.
3- dostałam reklamówkę leków na po -Acard, Encorton, Fraxiparine, Urogestan itp - 7 łącznie, w tym 2 zastrzyki. czekałam ponad godzinę na wizytę na głodniaka, doktor oschle pow. co i jak. wypisał zwolnienie na 1 dzień , ' tylko na jeden" jak zastrzegł
4- rozmawiałam z panią Gosią - embriolog.Mam dzwonić jutro, jak się zapłodniły komórki.
Przemiła kobieta, odpowiedziała na wszystkie pytania.
Mam świadomość, że może być 6 silnych komórek, a może 3 dotrwają do blastki. co ma być to będzie, teraz nie mam na to wpływu.
i jestem w domu. zjadłam obiad i odpoczywam
dziękuje za trzymanie kciuków
Dzisiaj czekałyśmy razem przed gabinetem po punkcji..
6 to bardzo ładnie.
Ja dziś tylko 3 dojrzałe, a z poprzedniej 2... wiec mam cicha nadzieje ze chociaż 1 będzie ok 😒
👩Maaa 32
I IVF
👣 24.01 👶♥️ -
believer wrote:Gratulacje Mimi! wysoka beta. Bardzo sie ciesze
Póki co przez to plamienie jeszcze się nie cieszę, trochę niedowierzam, trochę boję się odetchnąć z ulgą, ale jakiś promyczek nadziei poczułam.
Bardzo dziękuję za wsparcie:)
Niech moc będzie z nami!
jaina_proudmoore wrote:hej dziewczyny.
jestem w domu, to był długi i cieżki dzień.
1- punkcja nie taka straszna, jak ją malują. nie uśpili mnie i poszło sprawnie. byłam świadoma. niestety było wszystko słychać za ścianą, a doktor od rana był nie w sosie. Sama obsługa- bardzo pozytywnie.
2- wizyta u doktora Sobkiewicza - jest sześć dojrzałych komórek - to chyba mało. było 15 pęcherzyków jakoś, komórek 12, ale 6 w pełni dojrzałych)
Niestety ten punkt mnie mocno zawodzi- lekarz mało mówił itp. i hm, było tak dziwnie. cieszę się, że nie jestem jego pacjentką.
3- dostałam reklamówkę leków na po -Acard, Encorton, Fraxiparine, Urogestan itp - 7 łącznie, w tym 2 zastrzyki. czekałam ponad godzinę na wizytę na głodniaka, doktor oschle pow. co i jak. wypisał zwolnienie na 1 dzień , ' tylko na jeden" jak zastrzegł
4- rozmawiałam z panią Gosią - embriolog.Mam dzwonić jutro, jak się zapłodniły komórki.
Przemiła kobieta, odpowiedziała na wszystkie pytania.
Mam świadomość, że może być 6 silnych komórek, a może 3 dotrwają do blastki. co ma być to będzie, teraz nie mam na to wpływu.
i jestem w domu. zjadłam obiad i odpoczywam
dziękuje za trzymanie kciuków
Jaina najważniejsze, że masz już punkcję za sobą. Już po stresie. Masz 6 komórek - na ten moment to jest 6 szans na dziecko)) Statystycznie ok. połowa z puli po zapłodnieniu dożywa do blastocysty, ale nie ma zasady - niektórym wszystkie 6 pięknie się zapładnia i rozwija do blastocysty. Życzę Ci, aby te 6 komórek dało 6 dorodnych zarodków.
Teraz się relaksuj Zasłużyłaś
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Maaaa wrote:Dzisiaj czekałyśmy razem przed gabinetem po punkcji..
6 to bardzo ładnie.
Ja dziś tylko 3 dojrzałe, a z poprzedniej 2... wiec mam cicha nadzieje ze chociaż 1 będzie ok 😒
będzie dobrze , musi być
trzeba myśleć pozytywnie.
Maaaa lubi tę wiadomość
-
Super! Dzielna jesteś. Teraz odpo zywaj bo to bardzo ważny czas. Wyczerpujący dla organizmu. Jeśli tylko możesz ogranicz się fizycznie, dopieszczaj się i odżywiaj zdrowo.jaina_proudmoore wrote:dziękuje za miłe słowa.
wczoraj już wypiłam 2,5 litra wody.
teraz zjadłam obiad- pierwszy posiłek po 16 haha
potem dopije
napisałam też do lekarza swojego co i jak.
pani Gosia- złoty człowiek - udzieliła mi wszystkich informacji bo wizyta u pana S. była krótka i opóźniona godzinę ponad.
muszę trochę się zrelaksować i zerknę do leków - dla odmiany dziś zastrzyk znów... z Prolutex. od jutra Fraxiparine - mąż już zaciera ręce do zastrzyków
najem się magnezu, dowcipnie kilka tabletek.
transfer jak coś , to sobota - 9-12. ale nie ma co zapeszać
uffff. nie było wcale tak źle, jak myślałam, że będzie.
Jeśli w sobotę transfer to podjadaj powolutku ananasa 😊
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
Jola17a wrote:Super! Dzielna jesteś. Teraz odpo zywaj bo to bardzo ważny czas. Wyczerpujący dla organizmu. Jeśli tylko możesz ogranicz się fizycznie, dopieszczaj się i odżywiaj zdrowo.
Jeśli w sobotę transfer to podjadaj powolutku ananasa 😊
zdrowe odżywianie to nie problem, bo jadam co 3 godziny zbilansowane posiłki z niskim IG.
Chciałabym wybrać się chociaż na krótki spacer do parku, bo ja z tych aktywnych z ADHD- rower, siłownia,spacery, joga itp. może nie dziś, ale jutro
Niestety dziś i dalej praca zdalna przy laptopie.
Dziś czuje się ok, brzuch się zmniejszył, czuje lekkie pobolewanie, wczoraj mnie wzdęło jak balon
Miłego dnia , drogie panie
aaaaa po 14 mam dzwonić do pani Gosi, ciekawe jakie bd miała dla mnie wieści
