Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeszcze mam pytanie do dziewczyn po transferze,jak byłam na punkcji to dziewczyny po transferze miały leżeć i później podejść do pani koordynator po dokumenty pierwsze pytanie: czy dostałyscie informacje i zdjęcia jakiej klasy zarodek był transferowany, a drugie pytają czy chcecie zwolnienie czy trzeba samemu powiedzieć,jak to było u Was?
-
Marta93 wrote:Masz receptę i jeszcze takie zapotrzebowanie na posiadanie leku to było ważniejsze niż recepta w aptece jeszcze w jedynej nam powiedzieli że jest stare to zapotrzebowanie Teraz sa nowe i oo ale w Salve przyjęli to ci dał mi paśnik bo odrazu powiedziałam że będę chciała mieć wlew w domu od pielęgniarki i dał też osobna informacje dla pielęgniarki która ma mi to podać,tak wszystko dobrze nic mi nie jest tylko ogroszka wyszła ale to pewnie dlatego że zmarzłam ostatnio w pracy, siedzę teraz tydzień w domu żeby nic nie złapać w poniedziałek wizyta i pewnie dowiem się kiedy transfer 🤞🙏
trzymam więc mocno kciuki
do dr P. naprawdę są duże kolejki, niestety pokazuje to skale problemu naszego pokolenia, nie tylko 30 plus, ale i młodszych roczników...
Z tego co wiem, to bd musiała do APC jechać po receptę. dziwne, że nie można tego zrobić w formie e-recepty. w końcu teraz takie obowiązują w większości przypadków
miłego dnia dziewczyny
-
Marta93 wrote:Jeszcze mam pytanie do dziewczyn po transferze,jak byłam na punkcji to dziewczyny po transferze miały leżeć i później podejść do pani koordynator po dokumenty pierwsze pytanie: czy dostałyscie informacje i zdjęcia jakiej klasy zarodek był transferowany, a drugie pytają czy chcecie zwolnienie czy trzeba samemu powiedzieć,jak to było u Was?
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
Karola1987 -
jaina_proudmoore wrote:trzymam więc mocno kciuki
do dr P. naprawdę są duże kolejki, niestety pokazuje to skale problemu naszego pokolenia, nie tylko 30 plus, ale i młodszych roczników...
Z tego co wiem, to bd musiała do APC jechać po receptę. dziwne, że nie można tego zrobić w formie e-recepty. w końcu teraz takie obowiązują w większości przypadków
miłego dnia dziewczynyjaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
SylwiaB wrote:Dziękuję dziewczyny za informacje. Mnie doktor K nie wysłał na takie badania, a może jednak warto sprawdzić.
Jaki koszt wizyty u immunologa?
wizyta to chyba obecnie aż 300 złotych, kwestia u kogo. na badania wydałam 1.500 zł. to nic w porównaniu do 12 k za nieudane 1IVF. a jak miało się udać, jak brak mi 3 kirów do implantacji i mam NK25 procent? człowiek to mądry po szkodzie. bez forum NIE wiedziałabym nic. na wszelakie tematy- transferowe co zabrać, jakie suplementy brać. powtarzam to , ale WASZE wsparcie jest nieocenioneI am waiting for a miracle, SylwiaB lubią tę wiadomość
-
Ja podzielam zdanie jaina_proudmoore, gdybym mogła cofnąć czas... zanim podeszłabym do pierwszego IN VITRO, wszystko bym przebadała, to co możliwe... nie narażałabym siebie na takie cierpienie podczas kolejnych strat... Kto wie, czy nie udałoby mi się za pierwszym razem, gdyby nie np. ten stan zapalny endometrium i może już dawno byłabym szczęśliwą mamą?
Czasu nie cofnę, ale też szczerze żałuję, że tego nie zrobiłam... szkoda mi każdego zarodka...jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Jak ktoś ma np. 20 oocytów i dużo blastek, to ze 2 razy może spróbować bez obstawy immuno, dla mnie każdy jeden zarodek jest na wagę złota...
Jak możecie to badajcie zarodki przed... wiem, że liczy się to z finansami, ale zdrowie psychiczne uważam, że jest ważniejsze...
Żałuję, że nie znałam tego forum i nikt mi nie doradził w tej kwestii...
jaina_proudmoore, Sunray, Krakowska lubią tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
I am waiting for a miracle wrote:Jak ktoś ma np. 20 oocytów i dużo blastek, to ze 2 razy może spróbować bez obstawy immuno, dla mnie każdy jeden zarodek jest na wagę złota...
Jak możecie to badajcie zarodki przed... wiem, że liczy się to z finansami, ale zdrowie psychiczne uważam, że jest ważniejsze...
Żałuję, że nie znałam tego forum i nikt mi nie doradził w tej kwestii...
kochana, na forum trafiłam przypadkiem, chyba przed zaczęciem stymulacji. Jestem nadal w szoku, ile tu nas kobiet, w wieku od 25 do ok 40. to naprawdę świadczy o skali problemu, te kolejki w Salve- kobieta plus partner, albo kolejki do pana dr P. kurde, co się dzieje z tym światem.
naprawdę państwo powinno zadbać o dofinansowanie do IVF dla par, jeśli zależy im na tym, aby Polki rodziły dzieci.I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
-
Marta93 wrote:Jeszcze mam pytanie do dziewczyn po transferze,jak byłam na punkcji to dziewczyny po transferze miały leżeć i później podejść do pani koordynator po dokumenty pierwsze pytanie: czy dostałyscie informacje i zdjęcia jakiej klasy zarodek był transferowany, a drugie pytają czy chcecie zwolnienie czy trzeba samemu powiedzieć,jak to było u Was?
Marta , ile czekałaś na receptę?
Ja wysłałam dziś maila i dostałam odpowiedź z automatu , że czas oczekiwania do 3 tyg. z racji na dużą ilośc pacjentek.
Napisałam też maila do pani koordynator, czy coś wiadomo na temat wizyt kwalifikacyjnych. miałam mieć dziś, ale na razie cisza z programem, przełożyłam na 12.01, może się uda
I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:Marta , ile czekałaś na receptę?
Ja wysłałam dziś maila i dostałam odpowiedź z automatu , że czas oczekiwania do 3 tyg. z racji na dużą ilośc pacjentek.
Napisałam też maila do pani koordynator, czy coś wiadomo na temat wizyt kwalifikacyjnych. miałam mieć dziś, ale na razie cisza z programem, przełożyłam na 12.01, może się udajaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
I am waiting for a miracle wrote:Możesz mi napisać, w których tygodniach ciąży miałaś wizyty?
- Najpierw USG - zarodek +
- Wizyta w 9tc - karta ciąży
Co dalej?
Chodzicie faktycznie tylko na te wizyty wyznaczone przez gin? Czy idziecie czasami wcześniej albo gdzieś na lewo?
Czy to są Twoje wszystkie wizyty?
🍀27dpt - jest ❤️
🤰04.08 - 8w5d 🍓2,1cm ❤️175/min
🤰17.08 - 10w5d 3,84cm🥰
🤰03.09 - 13w1d 6,9cm 💙
🤰27.10 - 20w6d 437g 💙
🤰21.12 - 28w5d 1234g 💙
???
Nie, to nie są wszystkie 🙂
Kochana miałam na pewno w 6tc, 10,13 prenatalne, 14, 18, 20 połówkowe, 22, 26, 30 prenatalne, wiec co 4 tygodnie równo 🙂 oprocz prenatalnych. Dr mówi zawsze kiedy się mamy widziećWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2021, 16:26
jaina_proudmoore, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość
👩Maaa 32
I IVF
👣 24.01 👶♥️ -
Maaaa wrote:Nie, to nie są wszystkie 🙂
Kochana miałam na pewno w 6tc, 10,13 prenatalne, 14, 18, 20 połówkowe, 22, 26, 30 prenatalne, wiec co 4 tygodnie równo 🙂 oprocz prenatalnych. Dr mówi zawsze kiedy się mamy widziećMaaaa lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
jaina_proudmoore wrote:Marta , ile czekałaś na receptę?
Ja wysłałam dziś maila i dostałam odpowiedź z automatu , że czas oczekiwania do 3 tyg. z racji na dużą ilośc pacjentek.
Napisałam też maila do pani koordynator, czy coś wiadomo na temat wizyt kwalifikacyjnych. miałam mieć dziś, ale na razie cisza z programem, przełożyłam na 12.01, może się uda
Wiesz co, zwykle doktor odpisuje szybciej niż te 3 tygodnie, ale ja wysłałam mu maila z prośbą o receptę w połowie października i do tej pory mi nie odpisał... Nic się nie stało, bo transfer i tak miałam odwołany, ale teraz to już mógłby dotrzeć do maila, bo za chwilę będę potrzebować lekówjaina_proudmoore lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
SylwiaB wrote:Dziękuję dziewczyny za informacje. Mnie doktor K nie wysłał na takie badania, a może jednak warto sprawdzić.
Jaki koszt wizyty u immunologa?
Oni zwykle przy pierwszym IVF nie wysyłają, bo ciężko też się przebadać na wszystko. Ja myślę, że jeśli to Twoje pierwsze IVF to zaryzykuj bez immnuologii. Jeśli to już drugie podejście IVF to zdecydowanie zbadaj immunologię, co by nie robić transferów w ciemno. Problem w tym, że immunologia to bardzo drogie badanie. Ja miałam tylko 6 badań immunologicznych jeśli dobrze pamiętam, ale zostawiłam w APC ok.3000zł. Tak że .... Teraz do transferu będę podchodzić z zaleceniami dr Paśnika, ale ogólnie myslę jeszcze nad konsultacją u Wilczyńskiego. Podobno to gbur, ale widzę, że jego zalecenia są dobre, czego chociażby I am waiting for a miracle jest dowodemWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2021, 17:00
jaina_proudmoore, SylwiaB lubią tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
I am waiting for a miracle wrote:Ja podzielam zdanie jaina_proudmoore, gdybym mogła cofnąć czas... zanim podeszłabym do pierwszego IN VITRO, wszystko bym przebadała, to co możliwe... nie narażałabym siebie na takie cierpienie podczas kolejnych strat... Kto wie, czy nie udałoby mi się za pierwszym razem, gdyby nie np. ten stan zapalny endometrium i może już dawno byłabym szczęśliwą mamą?
Czasu nie cofnę, ale też szczerze żałuję, że tego nie zrobiłam... szkoda mi każdego zarodka...
A ja właściwie myślę patrząc po sobie, że może na wszystkie badania nie ma się co rzucać od razu, ALE jednak, jeśli lekarz nie proponuje badań, żeby coś sprawdzić niepokojącego tylko tłumaczy, że tak bywa to należy zmienić lekarza na takiego, który znajdzie przyczynę problemu. Tak mnie to irytuje, że 4 lata z plamieniami w środku cyklu chodziłam i nikt się nie zainteresował tym tematem, bo kobiety mające owulacje plamienia mają...sratatatata.... Tak samo transfery nie wychodzą to należy szukać problemu nieudanych transferów, a nie zalecać kolejny twierdząc, że zarodek w kółko słaby.
Pamiętasz jak pisałyśmy, że po tej antybiotykoterapii nie sprawdza się czy endo jest wyleczone? Ja wczoraj miałam scratching i dr zaproponował przebadanie endo i pobrał próbkę właśnie podczas scratchingu, żeby sprawdzić czy stan zapalny wyleczony. Zdziwiłam się totalnie, bo wcześniej nie było mowy o tym, że będziemy to sprawdzać. A jeszcze bardziej zdziwiła mnie cena, bo sumie w klinice zostawiałam wczoraj 620zł... za wizytę, która wydała mi się zwykłą wizytą... No ale myślę, że to dobry pomysł, chociaż sądzę, że będzie ok teraz.jaina_proudmoore, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
ah , ile te wizyty i badania kasy pochłaniają to głowa mała. niektórzy nie slyszeli nawet o czymś takim jak badanie immunologii do ciąży, ale jak każda z nas wie, życie jest niesprawiedliwe
teraz jeszcze wszystko drożeje, także ciekawe czy nie podniosą znów cen w Salve.