STAN ZAPALNY ENDOMETRIUM
-
WIADOMOŚĆ
-
Te nk maciczne lepiej zrobić z krwi czy z macicy, bo jestem w temacie zielona? Chyba że i to, i to, żeby mieć pełniejszy obraz?arzu wrote:jeden naukowiec utyskiwał że nie tworzy się zakresów referencyjnych dla poszczególnych dni cyklu, że ma to ogromne znaczenie bo uNK w cyklu są zmienne... wskazywał też że sama liczba komórek Nk macicznych na podstawie markera cd56 nie mówi nic o ich podtypach (dim i bright), i że samo ich zliczenie mikroskopowe jest bardzo subiektywnym wynikiem, i że przyjmuje się, że 90% tych uNK to komórki które odpowiadają za utrzymanie ciąży (uNKbright) a pozostałe to te uNKdim... i jest to odwrotnie niż NK z krwi obwodowej gdzie NKbright jest 10%, a dim 90%.... ale te CD56dim mogą mieć wpływ na te uNKbright i zaburzać stosunek ich występowania w macicy i że to ewentualnie można zaobserwować że może się tak właśnie dziać że nastąpiła zmiana środowiska immunologicznego w macicy jeśli NKdim (CD56dim) z krwi obwodowej są wysokie... że są tu korelacje na tej linii ale oczywiście nic na 100%...
-
Limosa wrote:Te nk maciczne lepiej zrobić z krwi czy z macicy, bo jestem w temacie zielona? Chyba że i to, i to, żeby mieć pełniejszy obraz?
No z tego artykułu co czytałam i innych można by wywieść wniosek że to badanie nk macicznych no jest obarczone zarówno błędami jak i niemiarodajne, bo nie da się zrobić nk macicznych cd56 dim i bright i sam wynik nk macicznych niewiele powie bo też zależy od dnia cyklu a nie ma zakresów referencyjnych dla danego dnia... i że to nk z krwi obwodowej mogłoby dać szerszy obraz, a w zasadzie przypuszczenie, że w tej macicy się tam pomieszał ten stosunek dim i bright...
mnie póki co wydaje się jakby to było wróżenie z fusów te nk bo wiele tu jest chyba niezbadane i nic nie jest na pewno... zwłaszcza że te nk w macicy są też potrzebne do rozwoju ciąży i pozbyć się ich jest chyba niemożliwe... 20 sierpnia mam wizytę u Sydora to go będę pytać, które badanie lepiej zrobić i o co tu chodzi... ale może Stokrotka23 coś wcześniej się od niego dowie...
czekam też na próbkę z brudzowic to też ją wyślę do badania bo marker 50 zł to niedużo dla zaspokojenia ciekawości... i jakby był wysoki wynik to zrobię wtedy te z krwi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2021, 09:04
-
Limosa wrote:Arzu, jak się czujesz, jak ta Twoja infekcja?
Chyba lepiej, dziękuję... ginka kazała leki odstawić, mimo że płyn/ropa w macicy, że to ma się oczyścić wraz z miesiączką, infekcja grzybicza też się zaczęła to dostałam na to 2 tabletki fluxozal... a biorę 3 różne probiotyki, enterol, sanprobi i urolact... wydawało mi się że zaczęły boleć mnie jajniki, ale ginka mówi że to raczej jelita, że to pewnie od antybiotyków... i wczoraj w to nie mogłam uwierzyć że jelita w taki sposób mogą boleć... ale stopniowo się do tego przekonuję bo ten ból pojawił się od pierwszego dnia brania leków.... a jelita są zaraz jakoś obok jajników...
tak czy siak 5 dni leczenia antybiotykami i odstawić, wydaje mi się to za krótko... w kolejnym cyklu planuję ivf...
no i nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć i co z tym zrobić dalej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2021, 09:16
-
To się porobiło, że jeszcze infekcja grzybicza się przyplątała ☹️ Dla mnie też dziwne, że tylko 5 dni leczenia, bo jak jest za krótko to to lubi wracać, no chyba że antybiotyk był z tych silnych.arzu wrote:Chyba lepiej, dziękuję... ginka kazała leki odstawić, mimo że płyn/ropa w macicy, że to ma się oczyścić wraz z miesiączką, infekcja grzybicza też się zaczęła to dostałam na to 2 tabletki fluxozal... a biorę 3 różne probiotyki, enterol, sanprobi i urolact... wydawało mi się że zaczęły boleć mnie jajniki, ale ginka mówi że to raczej jelita, że to pewnie od antybiotyków... i wczoraj w to nie mogłam uwierzyć że jelita w taki sposób mogą boleć... ale stopniowo się do tego przekonuję bo ten ból pojawił się od pierwszego dnia brania leków.... a jelita są zaraz jakoś obok jajników...
tak czy siak 5 dni leczenia antybiotykami i odstawić, wydaje mi się to za krótko... w kolejnym cyklu planuję ivf...
no i nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć i co z tym zrobić dalej...
Będziesz jakieś wymazy czy inne badania robić przed ivf?
Ja też mam bóle bodajże od listopada, z prawej strony w podbrzuszu. Najpierw podejrzewałam jajnik, ale lekarka wykluczyła a ból kilkaa mcy później zszedł niżej. Teraz i gin, i gastronolog zrzucają winę na jelita, ale jeśli jelita bolą, a ja nie mam takiego uchwytnegi powodu jak antybiotyk, to zaczynam myśleć o najgorszym. -
Dziewczyny, pomóżcie...
W poniedziałek mam histeroskopię z biopsją. Moja klinika nie bada CD138, mogą natomiast zabezpieczyć mi materiał abym oddała go do badania gdzieś indziej. Dzwoniłam w kilka miejsc, ale albo nie robią tego badania w ogóle albo robią, ale nie przyjmują żadnych materiałów do badania z zewnątrz (musi pobierać ich lekarz).
Gdzie mogę wykonać to badanie CD138? Jestem ze Śląska, ale może być też Kraków byleby przyjęli. -
Limosa wrote:To się porobiło, że jeszcze infekcja grzybicza się przyplątała ☹️ Dla mnie też dziwne, że tylko 5 dni leczenia, bo jak jest za krótko to to lubi wracać, no chyba że antybiotyk był z tych silnych.
Będziesz jakieś wymazy czy inne badania robić przed ivf?
Ja też mam bóle bodajże od listopada, z prawej strony w podbrzuszu. Najpierw podejrzewałam jajnik, ale lekarka wykluczyła a ból kilkaa mcy później zszedł niżej. Teraz i gin, i gastronolog zrzucają winę na jelita, ale jeśli jelita bolą, a ja nie mam takiego uchwytnegi powodu jak antybiotyk, to zaczynam myśleć o najgorszym.
zapomniałam dodać że tylko metronidazol mam brać jeszcze 6 dni, ale doxycykline i diclac kazała odstawić, a reszta odstawić, przed ivf robią stan czystości pochwy i jakieś inne badania... także jak coś to tam wyjdzie..
ponoć w taki sposób jelita bolą przy celiakii... bo ponoć może być też nabyta... więc chyba zrobię badania na to... chociaż generalnie nie widzę u siebie jej objawów... ale siostra ma celiakię i jak z nią rozmawiałam o tej swojej sytuacji teraz to ona mówiła że ją tak bolały właśnie jelita i chodziła po ginach i też się okazało że to nie jajniki, i że jak przeszła na dietę bezglutenową to te kosmki na jelitach się odbudowały i ból ustał... ona ma straszne niedobory b12 bo się nie wchłania z jelit, u mnie jest ok... ale generalnie nie ma tu za bardzo metody leczenie tylko dieta... no chyba że te antybiotyki osłabiły tak kosmki jelitowe że to daje takie objawy i ciężko im się odbudować... nie mam pojęcia... ale przejdę teraz na bezgluten totalny, bo ograniczyłam już wcześniej bardzo, ale jednak się zdarzał, i zobaczę... potem zrobię przeciwciała na celiakie... i będę bawić się dalej w diagnostykę... -
Trzymam kciuki, żeby udało Ci się wyjść szybko na prostą z tą infekcją i badaniami.arzu wrote:zapomniałam dodać że tylko metronidazol mam brać jeszcze 6 dni, ale doxycykline i diclac kazała odstawić, a reszta odstawić, przed ivf robią stan czystości pochwy i jakieś inne badania... także jak coś to tam wyjdzie..
ponoć w taki sposób jelita bolą przy celiakii... bo ponoć może być też nabyta... więc chyba zrobię badania na to... chociaż generalnie nie widzę u siebie jej objawów... ale siostra ma celiakię i jak z nią rozmawiałam o tej swojej sytuacji teraz to ona mówiła że ją tak bolały właśnie jelita i chodziła po ginach i też się okazało że to nie jajniki, i że jak przeszła na dietę bezglutenową to te kosmki na jelitach się odbudowały i ból ustał... ona ma straszne niedobory b12 bo się nie wchłania z jelit, u mnie jest ok... ale generalnie nie ma tu za bardzo metody leczenie tylko dieta... no chyba że te antybiotyki osłabiły tak kosmki jelitowe że to daje takie objawy i ciężko im się odbudować... nie mam pojęcia... ale przejdę teraz na bezgluten totalny, bo ograniczyłam już wcześniej bardzo, ale jednak się zdarzał, i zobaczę... potem zrobię przeciwciała na celiakie... i będę bawić się dalej w diagnostykę...
Dzięki za nakierowanie w stronę diagnostyki celiakii, może u mnie to ten trop...
arzu lubi tę wiadomość
-
Rocka_ wrote:Gdzie mogę wykonać to badanie CD138? Jestem ze Śląska, ale może być też Kraków byleby przyjęli.
W maju @Lisiunia pisała, że miała wynik z "NZOZ Zakład Patologii Sp. z o.o., Jagiellońska 70 Kielce" i rada, żeby tam spróbować się dogadać. @Stokrotka23 potem dopytywała ile te markery kosztują (chyba 50 zł / sztukę) i z tego, co czytam się udało (histero na NFZ i te markery w Kielcach).
Płacisz za każdy marker który chcesz (warto zrobić CD138 i CD56, czyli 100zł) + koszty przesyłki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2021, 13:55
-
Cześć dziewczyny. Napisałam do Sydora wczoraj, wysłałam wyniki i przelew. Kiedy mogę się spodziewać kontaktu z jego strony z propozycja terminu wizyty ?Ona: AMH 11.2020 0,37, 02.2021 FSH 28
niedoczynność tarczycy - Euthyrox
11.2020 Kriobank
11.20 I procedura transfer 2-dniowych 2 fasolek, 10dpt
02.21 II procedura - 4 pęcherzyki puste.
03.21 III procedura nieudana.
05.21 - histeroskopia. Cd138 12,8/10mm2, cd56 8000/10mm tarivid + metronidazol 10 dni
07.21-biopsja kontrolna - cd138 1/10mm. Wynik poprawny według 2 immunologów + kliniki.
Kir AA
On: asthenozoospermia
8.09.21 - procedura z KD, 1 transfer -
Sto_krotka wrote:Też jestem ciekawa 🤔💪
Asia, a Ty już spakowana? 😀
Mignelo mi o probiotykach, w czasie antybiotyków warto przyjmować osłony typu Enterol, tworzą 'przestrzenie' w jelitach i chronią część tego co trzeba, błonę sluzowa i mikroorganizmy. No i kiszonki/mleczne fermentowane też nie zaszkodzą, ale to wiadomo 🙂
Dziewczynki wybaczcie absencję ale mam straszny kołowrotek, wyjazd przełożony o tydzień i wizyta też będzie w przyszłą środę, dam znać na pewno. Ściskam wszystkie mocno ❤❤❤
MyŚliwa, aassiiaa, Sto_krotka lubią tę wiadomość
03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko
-
mt30 wrote:Aassiiaa miałaś już transfer?
Czesc Dziewczyny ; siedze cicho bo nie chce zapeszac ale to i tak nic nie da 😌
Transfer w czwartek za tydzien; jeszcze w sob bedzie to potwierdzone czy napewno.
Mial byc transfer teraz we wtorek, ale skoczylo mi tsh po estrofemie. I trzeba obnizyc troche.
Pon - 2.2
Wtorek - 3.2
Zaraz po oddanu krwi we wtorek, wzielam lek 37,5 mg.
Dzisiaj tsh - 1.88 (robilam badanie dla siebie bo jestem ciekawska)
Jutro musze badac tsh i ft4 dla doktorka.
Robie jutro jeszcze usg, jak tam endo. We wtorek bylo 9,5 mm.
W sob rano ma dzownic lekarz zeby potwierdzic transfer w czwartek i start brania proga.
mt30, MyŚliwa, Limosa, Lisiunia, karolcia35, Berbeć.., Sto_krotka, Stokrotka23 lubią tę wiadomość
Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
Tsh po estrofemie to lubi sobie skoczyć. Nie wiem na ile to jest taki rzeczywisty a nie sztuczny skok. Mi raz skoczyło na 5 po transferze i prof powiedział ze to sztuczny skok. Dostalas euthyrox na zbicie ?aassiiaa wrote:Czesc Dziewczyny ; siedze cicho bo nie chce zapeszac ale to i tak nic nie da 😌
Transfer w czwartek za tydzien; jeszcze w sob bedzie to potwierdzone czy napewno.
Mial byc transfer teraz we wtorek, ale skoczylo mi tsh po estrofemie. I trzeba obnizyc troche.
Pon - 2.2
Wtorek - 3.2
Zaraz po oddanu krwi we wtorek, wzielam lek 37,5 mg.
Dzisiaj tsh - 1.88 (robilam badanie dla siebie bo jestem ciekawska)
Jutro musze badac tsh i ft4 dla doktorka.
Robie jutro jeszcze usg, jak tam endo. We wtorek bylo 9,5 mm.
W sob rano ma dzownic lekarz zeby potwierdzic transfer w czwartek i start brania proga.Ona: AMH 11.2020 0,37, 02.2021 FSH 28
niedoczynność tarczycy - Euthyrox
11.2020 Kriobank
11.20 I procedura transfer 2-dniowych 2 fasolek, 10dpt
02.21 II procedura - 4 pęcherzyki puste.
03.21 III procedura nieudana.
05.21 - histeroskopia. Cd138 12,8/10mm2, cd56 8000/10mm tarivid + metronidazol 10 dni
07.21-biopsja kontrolna - cd138 1/10mm. Wynik poprawny według 2 immunologów + kliniki.
Kir AA
On: asthenozoospermia
8.09.21 - procedura z KD, 1 transfer -
Stokrotka23 wrote:Tsh po estrofemie to lubi sobie skoczyć. Nie wiem na ile to jest taki rzeczywisty a nie sztuczny skok. Mi raz skoczyło na 5 po transferze i prof powiedział ze to sztuczny skok. Dostalas euthyrox na zbicie ?
Tak dostalam. W sumie mialam w domu leki i we wtorek po badaniu odrazu wzielam dawke 37,5.
Pozniej lekarz potwierdzil ze dobrze zrobilam.
Dzisiaj badalam jeszcze raz dla lekarza. Robilam badanie rano nadczczo (bez lekow) wyszlo 2 wiec spada w dol. Czekam jeszcze na wynik ft4
Bede to kontrolowac .
Wiem ze to sztuczny skok, Twoj lekarz mowil zeby zbijac to lekami ??
Najlepsze ze jak bylam w pl kwiecien i maj bralam estrofem ; kontrolowalam czesto tsh i nic sie nie ruszalo . Stalo na 1.
Nie bralam zadnych lekow bo ma codzien nie mam problemow z tsh; a tutaj znowu w gore 🤷♀️
Zrobilam przed transferem posiewy tlenowe i beztlenowe oraz biocenoze. Wszystko wyszlo ok ufff
Endo 9/10 mm.
Jutro rano ma dzwonic doktorekk i zaczynam proga w sobote.
Lisiunia, Lisiunia, karolcia35, MyŚliwa, Sto_krotka lubią tę wiadomość
Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
Stokrotka jak u Ciebie. Kiedy konczysz antykoncepcje ?Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
Mam pytanko odnośnie biocenozy. Jak teraz bierzesz priobiotyki to masz więcej lactobacilius niż we wczesniejszych wynikach?aassiiaa wrote:Tak dostalam. W sumie mialam w domu leki i we wtorek po badaniu odrazu wzielam dawke 37,5.
Pozniej lekarz potwierdzil ze dobrze zrobilam.
Dzisiaj badalam jeszcze raz dla lekarza. Robilam badanie rano nadczczo (bez lekow) wyszlo 2 wiec spada w dol. Czekam jeszcze na wynik ft4
Bede to kontrolowac .
Wiem ze to sztuczny skok, Twoj lekarz mowil zeby zbijac to lekami ??
Najlepsze ze jak bylam w pl kwiecien i maj bralam estrofem ; kontrolowalam czesto tsh i nic sie nie ruszalo . Stalo na 1.
Nie bralam zadnych lekow bo ma codzien nie mam problemow z tsh; a tutaj znowu w gore 🤷♀️
Zrobilam przed transferem posiewy tlenowe i beztlenowe oraz biocenoze. Wszystko wyszlo ok ufff
Endo 9/10 mm.
Jutro rano ma dzwonic doktorekk i zaczynam proga w sobote. -
mt30 wrote:Mam pytanko odnośnie biocenozy. Jak teraz bierzesz priobiotyki to masz więcej lactobacilius niż we wczesniejszych wynikach?
Mt30 po pierwszych antybiotykach we wrzesniu (a drugich w zyciu) . Nic mi nie bylo i nawet nie oslonilam sie specjalnie wtedy porobitykami. Sex jak zawsze.
Przyznaje ze nie mialam wiedzy bo nigdy antybiotykow nie bralam (no moze raz pare lat temu)
Pozniej kolejna kuracja i juz zaczelo sie swedzenie itp, nie badalam wtedy biocenozy. Ale mialam infekcje bo byly objawy.
Nauczona tym kolejna kuracja i dbalam bardziej o wszystko, probiotyki i tu i tu.
A mimo to cos mnie lekkiego dopadlo a biocenoza wyszla zle :
Dostalam fulomizin.
Pozniej kolejna kuracja i tym razem sie juz postaralam jeszcze bardziej ale nie ukrywam ze bralam te ginekologiczne proviotyki. Gynofor, pozniej zele z niskim ph, lackid intima i probityki doustne.
Sex w tym czasie tez byl ale odrazu po zelik 🤷♀️😂 i probiotyki.
Jak wrocilam do Pl zrobiam biocenoze w invicta i nie bylam zadowolona . Wiec na drugi dzien zrobilam jeszcze raz biocenoze w invicta i rownoczesnie w diagnostyce biocenoze i posiewy.
W ten sam dzien 😂😂 Wiem ze mam cos z glowa 😉
Wysle wam wyniki.
09.08 invicta
10.08 invicta + diagnostyka
+ posiewy na tlenowe i beztlenowe z szyjki wyszly ujemne.
Widac roznice w badaniach , sama nie wiem co o tym myslec 🤷♀️
Edit. Zle dalam link, teraz poprawilamWiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2021, 13:22
mt30 lubi tę wiadomość
Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
Ty transfer w czwartek ja w piatek🥰bardzo się cieszę bo od stycznia tylko czekanie:biopsja, wyniki, leczenie, biopsja i wynikiaassiiaa wrote:Mt30 po pierwszych antybiotykach we wrzesniu (a drugich w zyciu) . Nic mi nie bylo i nawet nie oslonilam sie specjalnie wtedy porobitykami. Sex jak zawsze.
Przyznaje ze nie mialam wiedzy bo nigdy antybiotykow nie bralam (no moze raz pare lat temu)
Pozniej kolejna kuracja i juz zaczelo sie swedzenie itp, nie badalam wtedy biocenozy. Ale mialam infekcje bo byly objawy.
Nauczona tym kolejna kuracja i dbalam bardziej o wszystko, probiotyki i tu i tu.
A mimo to cos mnie lekkiego dopadlo a biocenoza wyszla zle :
Dostalam fulomizin.
Pozniej kolejna kuracja i tym razem sie juz postaralam jeszcze bardziej ale nie ukrywam ze bralam te ginekologiczne proviotyki. Gynofor, pozniej zele z niskim ph, lackid intima i probityki doustne.
Sex w tym czasie tez byl ale odrazu po zelik 🤷♀️😂 i probiotyki.
Jak wrocilam do Pl zrobiam biocenoze w invicta i nie bylam zadowolona . Wiec na drugi dzien zrobilam jeszcze raz biocenoze w invicta i rownoczesnie w diagnostyce biocenoze i posiewy.
W ten sam dzien 😂😂 Wiem ze mam cos z glowa 😉
Wysle wam wyniki.
09.08 invicta
10.08 invicta + diagnostyka
+ posiewy na tlenowe i beztlenowe z szyjki wyszly ujemne.
Widac roznice w badaniach , sama nie wiem co o tym myslec 🤷♀️
Edit. Zle dalam link, teraz poprawilam
aassiiaa lubi tę wiadomość
-
Molijka wrote:Ty transfer w czwartek ja w piatek🥰bardzo się cieszę bo od stycznia tylko czekanie:biopsja, wyniki, leczenie, biopsja i wyniki
O to super
Ja tak samo w styczniu mialam miec transfer lecz jedak leczenie...
Napiszesz nam jak wygladalo Twoje leczenie.
W invicta nie badaja markera cd138, jak stwierdzili zapalenie ??
My chyba transfer w tej samej klinice Gdansk ?
Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany
