X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 13 września 2017, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chodzi o to, że naokoło wszyscy w ciąży albo właśnie urodzili ...

    U mnie podobnie, to jest nie do uwierzenia, że tyle osób wkoło mnie może jednocześnie być w ciąży ...

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 13 września 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Chodzi o to, że naokoło wszyscy w ciąży albo właśnie urodzili ...

    U mnie podobnie, to jest nie do uwierzenia, że tyle osób wkoło mnie może jednocześnie być w ciąży ...

    Eee to koło mnie mało osób się kręci w ciazy. ..jedynie co to przyjaciolka miesiąc temu urodziła corke

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 14 września 2017, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess ja tez nie mam pojęcia w tym temacie, kiedyś badałam tylko progesteron po owu.
    A powiedzcie mi, czy Was po tych wszystkich stymulacjach, hormonalna wypryszczylo? Nie wiem już co w tym zrobić, nigdy nie miałam trądziku a teraz plecy i twarz wysypana i to takimi twardymi bolącymi pryszczami, jakieś sposoby jak się tego wyzbyć? :/

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • k91 Autorytet
    Postów: 378 106

    Wysłany: 14 września 2017, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    W sumie to chyba sama sobie odpowiedziałam, ale też powiedzcie co myślicie.
    Znalazłam 2 wykresy, na stronie http://www.clearblue.com/pl/dowiedz-sie-wiecej-o-cyklu-menstruacyjnym-i-owulacji-1.php
    i tu pięknie widać poziomy hormonów
    1. Przed @
    preg_anim_4.jpg
    2 Po zapłodnieniu
    preg_anim_5.jpg

    Czyli tak jakby zrobiłam sobie przyspieszony test ciążowy, tylko kosztował mnie 80zł a nie 30zł :(


    Też się zawsze nad tym zastanawiałam jaka jest amplituda w tych stężeniach progesteronu. Wszyscy piszą,że progesteron wydziela się pulsacyjnie, ale nikt nie pisze o tym do jakich granicznych wartości może to spadać między tymi dwoma "pulsami". Pewnie nikt tego nie wie. Badałam proga u siebie już kilkanaście razy i 7 dpo czasami mam 10 a czasami ponad 25. Doktor nigdy nie kazał mi brać luteiny ani duphastonu. Chociaż wiem,że nie powinno to mieć znaczenia, to zawsze wyższe wartości wychodziły mi jak szłam na badanie na czczo, zaraz po przebudzeniu. Badając go 3,7 i 11 dpo wartości wyglądały zawsze tak jak na tym pierwszym wykresie. Tak to sobie właśnie zawsze interpretowałam,że jak spadło z ok 20 w 7 dpo do wartości poniżej 10 w 11 dpo to jest już po ptakach. Ale to tylko moje przypuszczenia, a nie wiem jak jest w rzeczywistości.

    65cs, 30 lat
  • k91 Autorytet
    Postów: 378 106

    Wysłany: 14 września 2017, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daj znać jak się czegoś dowiesz o tych wahaniach proga.

    Dobrze wiedzieć o tym AMH. Mam ochotę powtórzyć badanie, żeby sprawdzić jak spadło po kauteryzacji, ale szkoda mi na razie 150 zł.

    65cs, 30 lat
  • sylwias Autorytet
    Postów: 428 178

    Wysłany: 14 września 2017, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine26 wrote:
    Janess ja tez nie mam pojęcia w tym temacie, kiedyś badałam tylko progesteron po owu.
    A powiedzcie mi, czy Was po tych wszystkich stymulacjach, hormonalna wypryszczylo? Nie wiem już co w tym zrobić, nigdy nie miałam trądziku a teraz plecy i twarz wysypana i to takimi twardymi bolącymi pryszczami, jakieś sposoby jak się tego wyzbyć? :/
    Sunshine mnie mocno wypryszczylo dopiero po stymulacji do IVF. Grube bolące guzy na twarzy, szyi i plecach... jakaś masakra. Nic z tym nie można było zrobić. Innym efektem ubocznym było schudniecie, może przez ciągle obolały po zastrzyach brzuch, albo hormony.

  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 14 września 2017, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwias wrote:
    Sunshine mnie mocno wypryszczylo dopiero po stymulacji do IVF. Grube bolące guzy na twarzy, szyi i plecach... jakaś masakra. Nic z tym nie można było zrobić. Innym efektem ubocznym było schudniecie, może przez ciągle obolały po zastrzyach brzuch, albo hormony.

    Chyba hormony wcześniej raz na jakiś czas coś tam wyskoczyło ale pojedyncze sztuki, a teraz mam właśnie coś jak czyraki takie mega grube, niektóre wychodzą, inne podskórne (na skroniach). Mój M się śmieje ze się odmłodniam i jak gimnazjalistka z trądzikiem wyglądam. Teraz muszę się codziennie malować żeby choć trochę zatuszować. Mam nadzieje ze to minie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 12:38

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 14 września 2017, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za badanie AMH na Warzywnej płaciłam niecałe 80 zł z rabatem 6% ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 18:18

  • k91 Autorytet
    Postów: 378 106

    Wysłany: 14 września 2017, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva dzięki za info. Dzięki Tobie będę bogatsza o 7 dych :)

    65cs, 30 lat
  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 14 września 2017, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Chodzi o to, że naokoło wszyscy w ciąży albo właśnie urodzili ...

    U mnie podobnie, to jest nie do uwierzenia, że tyle osób wkoło mnie może jednocześnie być w ciąży ...


    Nam się wydaje takie namnożenie, ale z drugiej strony jesteśmy w takim wieku, że wszyscy na około zakładają rodziny. Kilka lat temu wrzucali zdjęcia z imprez, dziś swoich dzieci. Ale wiem, że to boli i jednocześnie denerwuje, że wszystkim się udaje a nam nie.

  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 15 września 2017, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Bezchmurna, jak po wczorajszej wizycie? Kiedy punkcja i czego ciekawego sie dowiedzialas?

    Jutro sie dowiem. Esteadiol przerasta ale wolno wiec zwiększyła mi dawkę na 150j. Twierdzi ze w przyszłym tyg bo pęcherzyki dwa największe miały po 12mm.

    Dziś mam zrobić badania krwi do punkcji. Jutro rano musze jechać zrobić Esteadiol i progesteron. Wiec decyzja będzie jutro.

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Lucek475 Przyjaciółka
    Postów: 308 45

    Wysłany: 15 września 2017, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy po 10 dpo może coś wyjść na teście ciążowym bo lekarz kazał mi brać 10 dni luteinę i nie wiem czy odstawiać czy może coś się tam wykluła a nie chciałabym zaszkodzić...

    Starania od 06.2015
    ON: 12.2015 - Wysoka prolaktyna 01.2016 - Morfologia 1% 07.2016 - Morfologia 3% 12.2016 - Morfologia 0% / Prolaktyna poniżej normy
    ONA: Niski progesteron 02.2017 - Częściowe zarośnięcie jamy macicy, niedrożne jajowody 07.2017 - Laparoskopia (Lewy drożny) AMH 0,33 02.2018 ICSI :(
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 15 września 2017, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucek475 wrote:
    Dziewczyny czy po 10 dpo może coś wyjść na teście ciążowym bo lekarz kazał mi brać 10 dni luteinę i nie wiem czy odstawiać czy może coś się tam wykluła a nie chciałabym zaszkodzić...

    Widziałam niekiedy ze dziewczynom testy wychodziły. Musisz sprobowac

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 15 września 2017, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    I tu właśnie jest sprawa dyskusyjna.
    Położne i lekarze zawsze mówili mi, że test sikany jest niewiarygodny na tak wczesnym etapie. W 10dpo może wyjść fałszywie ujemny. Jeśli mu zaufasz i odstawisz luteinę, to nagły spadek progesteronu zaszkodzi zarodkowi. Nawet sikany w 14dpo jest niewiarygodny.
    Zostaje krew. Tak samo kazali mi badać krew w 14dpo a nie w 10dpo. Ale jeśli upierasz się przy 10 to zdecydowanie polecam ALAb. Dlatego, że mają inną skalę. ALAb zaczyna od 0,1 a Diagnostyka od 1,2. Wynik pozytywny uznaje się powyżej 5, ALE:
    Jeśli dostaniesz wynik poniżej 0,1 to nie masz złudzeń.
    Jeśli dostaniesz wynik konkretnie np 1,1 to znaczy że coś się zadziało. To jeszcze nie jest ciąża. I w takim przypadku proponowałabym powtorzyć badanie za 2-3 dni, czy nawet w 14dpo.
    A jeśli w Diagnostyce dostaniesz wynik poniżej 1,2 to tak na prawdę nie wiesz nic.

    Wiele dziewczyn mówi, że nawet jak nie przestają brać luteiny to @ sama przychodzi. U mnie się to nie sprawdza i sztucznie przedłużam sobie cykl co w efekcie rozregulowuje mi następne cykle i owu mam np w 8-9dc.
    I nie rozumiem, dlaczego nasi lekarze z Parensu przepisują luteinę tylko na 10 dni. Bo jeśli to jest szczęśliwy cykl, to po 10 dniach nie ma juz tabletek na kontynuację a zanim dostaniemy się do lekarza i przepisze więcej luteiny to jest nagły spadek progesteronu i wiadomo co dalej...

    Mnie home zawsze daje więcej luteiny i nigdy nie brałam zaraz po owulackilku tylko 2-3 dni później. Jak jesteś z Rzeszowa to mogę Cię poratowac luteina bo powinnam mieć jeszcze. Jak się zdecydujesz to daj znać to jak wrócę to zobaczę czy mam

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 15 września 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess -luteina/duphaston to nie jest cudowny lek na utrzymanie ciąży.

    W UK na przykład w ogóle nie stosuje się preparatów z progesteronem i co? I jakoś nie mają lawinowo niższych statystyk ciąż/poronien niż w Polsce.

    Nie tylko w Parensie dają luteinę na 10 dni. Wszędzie tak dają. Wszyscy lekarze, z jakimi dotąd się spotkałam a proponowali luteinę, to dawali na 10 dni.

    daktylek, lipa lubią tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 15 września 2017, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to najlepiej wcale nie brać :)

    Janess lubi tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 15 września 2017, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostałam duphaston na 14 dni i po tym czasie mam zrobić test, alelekarka zaznaczyła mi, że jak będzie negatywny to i tak nie odstawiać, brać jeszcze przez tydzień i dopiero po tym czasie jak będzie negatyw to odstawić.


    Przepisała mi to wcześniej, ale dopiero teraz miałam owulację i pyta się czy mam ok a ja że tak, dwa opakowania czekają na cykl po owulacji. Ale zapomniałam, że raz brałam go na wywołanie miesiączki. I skończyłam jedno opakowanie, otwieram drugie a tam chyba 4 tabletki-brakłoby nawet na te 14 dni. Dzwonie do niej a do poniedziałku jej nie ma a mi skończyłyby się w sobotę. Na szczęście mam luteinę, od jakiejś wcześniejszej lekarki i mówiła, że jak skońćze duphaston (jedna tabletka dwa razy dziennie) to mam brać tą luteinę 3 razy dziennie pod język.

    Myślicie, że to nie ma znaczenia, że najpierw duphaston a później ta luteina?

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 15 września 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k91 wrote:
    Daj znać jak się czegoś dowiesz o tych wahaniach proga.

    Dobrze wiedzieć o tym AMH. Mam ochotę powtórzyć badanie, żeby sprawdzić jak spadło po kauteryzacji, ale szkoda mi na razie 150 zł.

    Mi udało się zrobić badanie amh na fundusz. Dorski mi go zapisał i w ALABie mi zrobili za free :) ale chyba dlatego, że kobieta nie za bardzo się orientowała co to za badanie.

    Janess lubi tę wiadomość

  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 15 września 2017, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulas wrote:
    Ja dostałam duphaston na 14 dni i po tym czasie mam zrobić test, alelekarka zaznaczyła mi, że jak będzie negatywny to i tak nie odstawiać, brać jeszcze przez tydzień i dopiero po tym czasie jak będzie negatyw to odstawić.


    Przepisała mi to wcześniej, ale dopiero teraz miałam owulację i pyta się czy mam ok a ja że tak, dwa opakowania czekają na cykl po owulacji. Ale zapomniałam, że raz brałam go na wywołanie miesiączki. I skończyłam jedno opakowanie, otwieram drugie a tam chyba 4 tabletki-brakłoby nawet na te 14 dni. Dzwonie do niej a do poniedziałku jej nie ma a mi skończyłyby się w sobotę. Na szczęście mam luteinę, od jakiejś wcześniejszej lekarki i mówiła, że jak skońćze duphaston (jedna tabletka dwa razy dziennie) to mam brać tą luteinę 3 razy dziennie pod język.

    Myślicie, że to nie ma znaczenia, że najpierw duphaston a później ta luteina?
    Paulas skąd jesteś :-)? Ja z Rzeszowa i mam zapas duphastonu i nawet świeżą niezrealizowaną receptę wiec mogę poratować :-)

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 16 września 2017, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z okolic Rzeszowa. Kurcze mogłam odczytać wiadomość wczoraj i na pewno bym skorzystała a dziś już jestem w trasie na Śląsk na weekend a duphaston skończy mi się dziś wieczorem. Jutro wracam wieczorem ale to i tak braknie mi tabletki na rano. Kurcze blade

‹‹ 171 172 173 174 175 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ