Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulas wrote:Test zrobiony, wielkie nadzieje i wielkie rozczarowanie
Przykro mi. Ściskam mocno.
Ps z krwi czy sikany
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Ja dziś zakończyłam pierwszy cykl po laparoskopii porażką...Starania od 06.2015
ON: 12.2015 - Wysoka prolaktyna 01.2016 - Morfologia 1% 07.2016 - Morfologia 3% 12.2016 - Morfologia 0% / Prolaktyna poniżej normy
ONA: Niski progesteron 02.2017 - Częściowe zarośnięcie jamy macicy, niedrożne jajowody 07.2017 - Laparoskopia (Lewy drożny) AMH 0,33 02.2018 ICSI -
a ja wczoraj z nudów przeglądałam wykresy itrafiłam na D_basiula - i jest w ciąży więc laski uszy do góry! Będzie lepiej, tylko lepiej !
D_basiula lubi tę wiadomość
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Bardolka wrote:a ja wczoraj z nudów przeglądałam wykresy itrafiłam na D_basiula - i jest w ciąży więc laski uszy do góry! Będzie lepiej, tylko lepiej !
Podeślij link do niej. Jaki ma problem ?
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
https://ovufriend.pl/wykres,b3335a4ce908170f042ca59620edb4c5.htmlKarolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Kochane jestem. Wczoraj zrobiłam test, później szybko bete przed pracą i dopiero późnym popołudniem odebrałam wynik a tam 63!!
To był 2 cykl po poronieniu i to bez Clo!!! - a przez 2 lata się nie udawało.
jakiś 3/4 tydzień - same poczatki - boję się cieszyć...
Trzymajcie kciuki za nas!!!Janess, WilczaJagoda, lipa, wszamanka, vaola86, k91 lubią tę wiadomość
-
D_basiula wrote:Kochane jestem. Wczoraj zrobiłam test, później szybko bete przed pracą i dopiero późnym popołudniem odebrałam wynik a tam 63!!
To był 2 cykl po poronieniu i to bez Clo!!! - a przez 2 lata się nie udawało.
jakiś 3/4 tydzień - same poczatki - boję się cieszyć...
Trzymajcie kciuki za nas!!!
Kochana będzie dobrze. Musi być.
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
lipa wrote:No tak mi się właśnie wydaje, dlatego dziwię sie
Zobaczymy co będzie. Punkcja w sobotę
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
D_basiula gratulacje przełamałaś złą passe
Ja dziś pojadę zrobić sobie bete z krwi i jak wyjdzie negatyw to nie będę czekać tak jak mi lekarka kazała i brać progesteronu 3 tygodnie, czyli do poniedziałku tylko zadzwonię jutro i umówię się na wizytę, bo moje plamienia są coraz mocniejsze.
Z tego co czytałam to bety nie trzeba robić na czco? Pora dnia też jest obojętna? Pamiętacie jaki to koszt w diagnostyce? Koło 30 zł pewnie? -
nick nieaktualnyU mnie kolejny cykl z planowana IUI w plecy. Niedlugo skonczy mi sie waznosc badan a do tej pory mialam tylko jedna prawidlowa IUI. I znowu trzeba bedzie wyskakiwac z kasy, wkurza mnie to wszystko juz....
W tym cyklu jak na zlosc pecherzyk urosl mi o wiele szybciej niz zwykle. W 14 dc 26mm i tego samego dnia po USG chyba pekl bo LH mialam juz 49 wiec pik byl ewidentny. W kazdym razie do ewentualnej IUI nie doczekal. Niestety usg robilam w Rzeszowie wiec nie moglam podejsc do inseminacji w klinice w ktroej sie lecze w Krk w tym samym dniu. Wczesniej bylam w delegecji wiec tez nie moglam sprawdzic co tam sie w srodku dzieje. Trudno, probowalismy za to naturalnie zeby juz calkiem nie odpuscic .
W poniedzialek na wizycie lekarz potwierdzil, ze pecherzyk pekl i jest cialko krwotoczne, ale jak to okreslil mozna domniemywac ze owu miala miejsce. Niestety zawsze moze byc tak, ze nasze pecherzyki sa puste lub maja niepelnowartosciowe komorki a tego neistety nie da sie zbadac podczas monitoringow. Tak sobie wiec mysle, ze te wszystkie monitoringi to tak naprawde tylko zalozenie, ze wszystko jest w porzadku a w rezultacie moze byc kompletna kicha....
W kolejnym cyklu wracam do CLO bo po letrozolu wiecej niz jeden pecherzyk dominujacy mi nie urosnie. 3 cykle to potwierdzily. Zobaczymy co bedzie po tym specyfiku...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 17:39
-
I ja już po becie i wyniki mam i klops. Czas na nowy cykl, nowe nadzieje i długie oczekiwania. Na razie jestem tym podłamana ;(
Jeszcze nie wiem jak teraz obliczę sobie od kiedy mam brać clo, bo plamienia mam kilka dni, dziś trochę większe już. Jutro zadzwonię do lekarki i zobaczę co mi powie. -
nick nieaktualnyJaness wrote:Vaola, przed pierwszą IUI badania są ważne 3 miesiące, ale przed kolejnymi już 6 miesięcy. Czy na pewno musisz powtarzać badania?
Z komórkami masz całkowitą rację. Dopiero przy IVF może się okazać że nasze jajeczka są nic nie warte. I mnie to też strasznie boli, że nie można nic wcześniej sprawdzić.
Pierwsze słyszę "ciałko krwotoczne". Zawsze słyszałam "żółte". To literówka czy coś nowego?
Tylko, ze ja robilam badania w czerwcu wiec niedługo bedzie pol roku i pewnie bede musiala powtorzyc.
Cialko krwotoczne pojawia sie po peknieciu pecherzyka a nastepnie przechodzi w cialko zolte, tak mi to wytlumaczyl nasz dr -
nick nieaktualnyPaulas wrote:I ja już po becie i wyniki mam i klops. Czas na nowy cykl, nowe nadzieje i długie oczekiwania. Na razie jestem tym podłamana ;(
Jeszcze nie wiem jak teraz obliczę sobie od kiedy mam brać clo, bo plamienia mam kilka dni, dziś trochę większe już. Jutro zadzwonię do lekarki i zobaczę co mi powie.
Paulas przykro mi, ale glowa do gory i zbieraj sily na kolejny cykl. Znam to co teraz czujesz doskonale, ale nie pozostalo nam nic innego jak probowac dalej. -
Paulas wrote:I ja już po becie i wyniki mam i klops. Czas na nowy cykl, nowe nadzieje i długie oczekiwania. Na razie jestem tym podłamana ;(
Jeszcze nie wiem jak teraz obliczę sobie od kiedy mam brać clo, bo plamienia mam kilka dni, dziś trochę większe już. Jutro zadzwonię do lekarki i zobaczę co mi powie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 23:00