Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 20 września 2017, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    Lipa tylko ze mnie chodzi o to by pierwszy raz tutaj spróbować. Owszem gdybym miała coś do zarzucenia to napewno bym nie dyskutowala tylko szukała innego rozwiązania.

    Mówiłam i powtórzę raz jeszcze. Jeśli się nie uda to napewo rozważe zmianę lekarza i kliniki.
    Rozumiem. Ja też już dawno temu pisałam, ze gdybym była na początku drogi, to i tak bym skorzystała z Parensa licząc na sukces. Bo może faktycznie nie byłoby potrzeby jeździć kawał drogi.
    Może źle zinterpretowalam twoje słowa.

    age.png
  • sylwias Autorytet
    Postów: 428 178

    Wysłany: 20 września 2017, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daktylek wrote:
    a czy wiecie może czy w Rzeszowie do IUI stymulują gonadotropinami?
    Z tego co wiem leki stymulujące do IUI nie są refundowane. Jak podliczysz koszty leków, monitoringow i IUI to wychodzi ponad 2 tysiące. Trzeba przy tym bardzo uwazac bo ryzyko ciazy mnogiej jest duze. Z tego co wiem Homa robi ale chyba niechętnie - woli kierować na IVF.

  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 20 września 2017, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipa wrote:
    Rozumiem. Ja też już dawno temu pisałam, ze gdybym była na początku drogi, to i tak bym skorzystała z Parensa licząc na sukces. Bo może faktycznie nie byłoby potrzeby jeździć kawał drogi.
    Może źle zinterpretowalam twoje słowa.

    Może :) ale to juz nie ma znaczenia :)

    Ja z nerwów mam już biegunkę i gorączkę :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2017, 07:10

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • daktylek Autorytet
    Postów: 676 212

    Wysłany: 21 września 2017, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj mam mega zły humor od rana. Nie mogę doczekać się skoku temp. Poza tym za kilka tygodni minie mi 2 lata od ostatniej ciąży i przyprawia mnie to o rozpacz...juz nawet nie mam siły iść na monitoring żeby sprawdzić gdzie moja owulacja. Czuje się beznadziejnie...

    Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
    w57v3e3k7yxei1cq.png
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 21 września 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daktylek - ściskam Cię mocno.

    U mnie coraz większy stres. Zaczynam się bac

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • daktylek Autorytet
    Postów: 676 212

    Wysłany: 21 września 2017, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze jest to że już boimy się naszych starań, stresujemy leczeniem.
    BezchmurneNiebo trzymam kciuki

    Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
    w57v3e3k7yxei1cq.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 21 września 2017, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiedzcie mi jeszcze czy badania z krwi pobierają na miejscu w klinice? Czy finansowo bardziej się opłaca do diagnostyki pojechać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2017, 09:33

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2017, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Ja mam tak samo. Jak sobie pomyślę że znowu miałabym kilka razy w miesiącu biegać na monitoring to mi się wszystkiego odechciewa. Jakoś koło 2 miesięcy nie byłam u żadnego gin. Kolejna wizyta w połowie października i szczerze mówiąc nie mam na nią ochoty. Zmuszam się żeby skonsultować wyniki.
    Jakoś pogodziłam się już z myślą, że tylko IVF daje nam szanse, ale nie mam jeszcze siły żeby zacząć przygotowania.


    Janess, daktylek u mnie podobnie. W sierpniu miałam przerwe od lekarzy i wcale mi tego nie brakowalo. W zasadzie to jezeli chodzi o IVF to tez juz powoli sie nastawiam. Tylko tak kasa... ehhhh

  • daktylek Autorytet
    Postów: 676 212

    Wysłany: 21 września 2017, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasze nastroje są chyba takie jak ta pogoda.

    Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
    w57v3e3k7yxei1cq.png
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 21 września 2017, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    A powiedzcie mi jeszcze czy badania z krwi pobierają na miejscu w klinice? Czy finansowo bardziej się opłaca do diagnostyki pojechać?

    Różnica złotówki bądź dwa

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 21 września 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Nie bój się. Traktuj to jako wielką szansę i powód do radości :)

    Ciężko. Stres coraz większy. Dziś mam zgodę na wypicie piwa ale kupiłam sobie smakowe

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 21 września 2017, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    Ciężko. Stres coraz większy. Dziś mam zgodę na wypicie piwa ale kupiłam sobie smakowe

    Kochana stresujesz sie na pewno, ale ja Ci zazdroszczę, że jestes juz na takim etapie.
    Ja już mam tak samo dość.. monitoringów, lekarzy, badań i co miesiąc rozczarowań. Mam nadzieję, że w tym roku podejmę decyzje.

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 21 września 2017, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za odp.
    Byłam dzisiaj na pierwszej wizycie w klinice, wiem że to głupie ale odbieram to jako swojego rodzaju moją porażkę, choć wiem że tak nie powinnam. Ale ciężko jest kiedy w najbliższej rodzinie dzieci są z pierwszych cykli starań albo z wpadek, a ja muszę korzystać z pomocy kliniki leczenia niepłodności...
    Teraz mam cykl bezowulacyjny i zrobiła się cysta, zwiększyła mi dawkę luteiny i zobaczymy czy się wchłonie.

    Nie piszę tu u was na wątku za wiele ale podczytuję od jakiegoś czasu i kibicuję wam bardzo mocno. Lipa, tobie szczególnie gratuluję małej Królewny:)

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 21 września 2017, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    Daktylek - ściskam Cię mocno.

    U mnie coraz większy stres. Zaczynam się bac
    Nie bój się, sama punkcie nie jest zla, a narkoze to nawet lubiłam. Takie błogie zasypianie ;-) dopiero potem zaczyna się stres. Czy będę dojrzale komórki, czy się zaplodnia, jak będę się rozwijać, bo i na końcu wynik transferu. Ale z drugiej strony to ogromna szansa, nie ma lepszego sposobu, żeby pomóc sobie zająć w ciążę. Trzymam kciuki!

    age.png
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 21 września 2017, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    Dzięki za odp.
    Byłam dzisiaj na pierwszej wizycie w klinice, wiem że to głupie ale odbieram to jako swojego rodzaju moją porażkę, choć wiem że tak nie powinnam. Ale ciężko jest kiedy w najbliższej rodzinie dzieci są z pierwszych cykli starań albo z wpadek, a ja muszę korzystać z pomocy kliniki leczenia niepłodności...
    Teraz mam cykl bezowulacyjny i zrobiła się cysta, zwiększyła mi dawkę luteiny i zobaczymy czy się wchłonie.

    Nie piszę tu u was na wątku za wiele ale podczytuję od jakiegoś czasu i kibicuję wam bardzo mocno. Lipa, tobie szczególnie gratuluję małej Królewny:)
    Dziękuję :-) też musiałam trochę przejść, żeby móc ja mieć przy sobie.
    I js też czułam się wybrakowana w rodzinie. Moja mama ma 5 rodzeństwa, mam więc mnóstwo kuzynostwa, i wszyscy oni mają dzieci, żadnych problemów, tylko my. I męża zresztą podobnie.

    age.png
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 21 września 2017, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipa wrote:
    Dziękuję :-) też musiałam trochę przejść, żeby móc ja mieć przy sobie.
    I js też czułam się wybrakowana w rodzinie. Moja mama ma 5 rodzeństwa, mam więc mnóstwo kuzynostwa, i wszyscy oni mają dzieci, żadnych problemów, tylko my. I męża zresztą podobnie.

    U mnie dokładnie to samo. Niektórzy w rodzinie zaczęli już trzecią rundę, mam 2 kuzynki w ciąży, moja siostra zaczęła starania o drugie dziecko - i wiem, że to co teraz napiszę jest idiotyczne - ale jak ona zajdzie w ciążę w najbliższym czasie to mi chyba serce pęknie... autentycznie się tego boję :( Bo wiadomo, kuzynki to mi tam wiszą, ale z siostrą mam super kontakt, nie wiem jak by to wówczas było :(

    popieprzone to wszystko :/

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • daktylek Autorytet
    Postów: 676 212

    Wysłany: 21 września 2017, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka współczuję sytuacji. :(

    Ja dzisiaj mam bardzo kiepski nastrój. Jak pomyśle o wizycie u gina to mam ochotę ryczeć

    Szczerze mówiąc chce być już po owulacji bo sex mnie przerasta ostatnio i przytłacza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2017, 11:54

    Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
    w57v3e3k7yxei1cq.png
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 21 września 2017, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    Dzięki za odp.
    Byłam dzisiaj na pierwszej wizycie w klinice, wiem że to głupie ale odbieram to jako swojego rodzaju moją porażkę, choć wiem że tak nie powinnam. Ale ciężko jest kiedy w najbliższej rodzinie dzieci są z pierwszych cykli starań albo z wpadek, a ja muszę korzystać z pomocy kliniki leczenia niepłodności...
    Teraz mam cykl bezowulacyjny i zrobiła się cysta, zwiększyła mi dawkę luteiny i zobaczymy czy się wchłonie.

    Nie piszę tu u was na wątku za wiele ale podczytuję od jakiegoś czasu i kibicuję wam bardzo mocno. Lipa, tobie szczególnie gratuluję małej Królewny:)

    O której byłaś?

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 21 września 2017, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    O której byłaś?
    9.30

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 21 września 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    9.30

    To się wyminelysmy bo ja wyszłam o 8.50

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
‹‹ 175 176 177 178 179 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ