X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyobraźcie sobie, że Parens otwarło swoją filię w Krośnie :O

    no ciekawe kto będzie tam przyjmował... Na pewno Węklar, który przyjmuje obecnie raz w tygodniu w Rzeszowie, ciekawe kto jeszcze ... I na swojej stronie piszą, że byli na 4 pozycji w rządowym programie IVF - co za zaklinanie rzeczywistości ...

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Byli na 4 pozycji. Ale była to klinika matka - tzn oddział z Krakowa.

    No jak by nie patrzeć dużo osób z Krosna dojeżdża do Rzeszowa. Mają rozeznanie i tym samym blokują rynek innej klinice. W tak małym mieście nie powstanie nagle druga klinika. Dobre posunięcie taktyczne.

    Właśnie znalazłam że są jeszcze w Opolu, Bydgoszczy i Lwowie. Co za międzynarodowa klinika :D

    Biznes sie kreci :)

    Janess w lotka probowalam, ale tu juz takiego szczescia nie mialam ;)

    Co do iui to ja absolutnie nie nastawialam sie na sukces. Wrecz chcialam jak najszybciej zrobic trzy dla swietego spokoju i moc ruszyc z przygotowaniami do ivf. Iui dalo mi tez jedna wazna rzecz. Uwolnilo mnie/nas od tych staran na zawolanie, celowania w dni plodne. Byl taki czas, ze to naprawde zaczelo rujnowac nam zwiazek. Stwierdzilam, ze musimy cos zrobic i ruszyc do przodu. Odpuscic jakos nie moglam...

    Powiem Wam tylko jedno, zazdroszcze tym wszystkim ktore nie przeszly tego wszystkiego co my mamy za sobą i moga w pelni cieszyc sie upragniona ciaza. U mnie niestety to cale napiecie wychodzi teraz ze zdwojona moca. Psychika mocno mi szwankuje i ciagle boje sie ze cos bedzie nie tak, ze to zbyt piekne ze sie udalo.

  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Wyobraźcie sobie, że Parens otwarło swoją filię w Krośnie :O

    no ciekawe kto będzie tam przyjmował... Na pewno Węklar, który przyjmuje obecnie raz w tygodniu w Rzeszowie, ciekawe kto jeszcze ... I na swojej stronie piszą, że byli na 4 pozycji w rządowym programie IVF - co za zaklinanie rzeczywistości ...
    Gdzie moge znalezc informacje o Parensie w Krosnie? Bedzie mzna tam normalnie iui czy ivf robic? Mnie moja gin kiedys wysylala do Krosna do Weklara w Sensimedzie, ale zrobilismy tam seminogram i od razu rzeszow. A nie powiem, blizej mam do Krosna wiec byloby dla mnie na reke, jezeli oczywiscie bylby tam jakis dobry lekarz :)

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powstała nowa strona internetowa, ale nie ma informacji o personelu póki co.

    Obstawiam Węklara i pewnie Słowika, więc szału się nie spodziewam ...

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • annana88 Przyjaciółka
    Postów: 300 48

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ciekawe co z Sensimedem w takim razie... Mam nadzieję, że dalej będzie laboratorium...

    Ja po wizycie u dr U. Nie wiadomo co mi jest. Czy PCOS, WPN czy jeszcze coś innego... Na razie bromek i lametta. Potem się zobaczy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2018, 22:16

    starania od ok 2015
    Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
    M: Mała ilość żołnierzyków
    1 IUI - 26.09.2017 :(
    7.2020 - ❄️❄️
    8.09.2020- transfer 💪
    30.05.2021- 👶
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wrodzony przerost nadnerczy.

    Janess lubi tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • annana88 Przyjaciółka
    Postów: 300 48

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess czy nie dobrze to zależy od stopnia WPN :). U mnie hormony są na takim poziomie, że nie wiadomo nawet czy to to, a jeśli to bardzo łagodne stadium. Trudno będzie coś zdiagnozować oprócz tego, że hormony nie są takie jak powinny być i dr nie wie dla czego tak jest :) . W każdym razie nadal diagnozy nie ma bo mam za niskie hormony na WPN i za wysokie SHBG na PCOS :D.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 13:21

    starania od ok 2015
    Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
    M: Mała ilość żołnierzyków
    1 IUI - 26.09.2017 :(
    7.2020 - ❄️❄️
    8.09.2020- transfer 💪
    30.05.2021- 👶
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pomożecie z interpretacją? Nie wiem na co się zwraca uwagę w badaniu nasienia:
    Objętość 0,6 ml >/= 1,5 ml
    Czas upłynnienia 50 ml < 60 minut
    PH 7,8 >/=7,2
    Barwa prawidłowa
    Lepkość zwiększona
    Całkowita liczba plemników w ejakulacie 38 >39
    Koncentracja plemników 62. mln/ml % > 15
    Ruch całkowity 20 %. >40
    Ruch postępowy 6% > 32
    Prawidłowa morfologia 5%. > 4
    Leukocyty w ejakulcie dość liczne

    Dla mnie to czarna magia nie wiem na co patrzeć i jak wyglądają te wyniki. Będę wdzięczna za pomoc

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie jestem ekspertką od nasienia, ale bardzo rzuca się w oczy bardzo niewielka ilość nasienia - poniżej 1ml.
    Na pewno ruch postępowy 6% to malutko.
    Zwiększona lepkość jest też niemile widziana, podobnie jak leukocyty.
    Jedynie morfologia 5% jest w zakresie norm referencyjnych.

    Bo jeśli spojrzysz na to tak: z tych 58 mln jest tylko 5% o poprawnej morfologii to 1,9 mln jest poprawnie zbudowanych. Z tego tylko 6% ma ruch postępowy czyli około 114 tysięcy. To jest moim zdaniem za mało, bo podaje się, że inseminacja np ma sens jeśli jest powyżej 1 mln poprawnych plemników.

    PS: mieliscie wczesniej wykonywane badania nasienia? jak sie przedstawiały?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 17:29

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Ja nie jestem ekspertką od nasienia, ale bardzo rzuca się w oczy bardzo niewielka ilość nasienia - poniżej 1ml.
    Na pewno ruch postępowy 6% to malutko.
    Zwiększona lepkość jest też niemile widziana, podobnie jak leukocyty.
    Jedynie morfologia 5% jest w zakresie norm referencyjnych.

    Bo jeśli spojrzysz na to tak: z tych 58 mln jest tylko 5% o poprawnej morfologii to 1,9 mln jest poprawnie zbudowanych. Z tego tylko 6% ma ruch postępowy czyli około 114 tysięcy. To jest moim zdaniem za mało, bo podaje się, że inseminacja np ma sens jeśli jest powyżej 1 mln poprawnych plemników.

    PS: mieliscie wczesniej wykonywane badania nasienia? jak sie przedstawiały?

    Bardotka dziękuję. Właśnie to pierwsze badanie ale kobieta na Warzywnej powiedziała, że warto zrobić dwa badania ale mąż był sam wiec nie dopytał dlaczego.

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do tego kobieta na Warzywnej stwierdziala, że na ilość mógł wpłynąć stres bo mąż już od wczoraj się tym mega denerwował i mówiła tez, że jeżeli jest taki mróz to lepiej oddawać nasienie na miejscu a nie przynosić z domu. Dodatkowo zastanawia mnie całkowita liczba 38 mln a koncentracja 62 mln hmm jakim cudem i ciekawe jak w 0.6 ml się mieści 38 mln? I jak obliczyli na ml jak tu nawet ml nie ma...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 18:20

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że obliczenie jest na podstawie proporcji. Czyli jak w 0.6 ml masz 38 mln, to w 1 ml byłoby 62 mln.

    Prawdopodobnie pielęgniarka powiedziała żeby zrobić drugie badanie, bo jak jest zły wynik, to zeby drugim wynikiem to potwierdzić albo sprswdzić ze wyniki jednak są lepsze i jednorazowo wyszły takie złe.

    Katson patrząc na Twoją endometriozę i wyniki męża, to pewnie IVF Was czeka.

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz mnie czeka komplet badań w 3dc zobaczymy czy tam jakieś sensacje nie wyjdą, skonsultuje się z Obrzutem i Ulmanem jeżeli faktycznie bedzie tak zle i u męża i u mnie to zamiast odkładać na nowy samochód będziemy odkładać na in vitro. Na razie jestem przerażona funduszami i tym, że co chwilę coś nowego wychodzi i non stop jest pod górkę. Myślałam, że po laparoskopii może być tylko lepiej ale co rusz to coś nowego.

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Katson, zwroc uwage na leukocyty. To jest zly wynik sugerujacy stan zapalny, np jakas bakterie. Dobrze by bylo zrobic posiew. Obecnosc bakterii wplywa na wyniki.
    Jesli okazaloby sie ze nie ma bakterii, grzybow czy innego badziewia to trzeba rozszerzyc diagnostyke. Np wykluczyc zylaki powrozka nasiennego.

    Stres moze wplynac na ogolna ilosc a odwodnienie na lepkosc. Jak jest za duza lepkosc to i ruch bedzie maly. Ale stres nie ma wplywu na leukocyty.

    Ogolnie wyniki sa zle ale tez nie oznaczaja ze chlop nie ma szansy na naturalne poczecie. Badanie na pewno trzeba powtorzyc za 3 miesiace. Do tego czasu dawaj mu suplementy. I koniecznie sprawdzcie te leukocyty.

    Przerabiam ten temat od 3 lat...

    Janess doradzisz jakie suplementy ? Posiew tez można zrobić na Warzywnej ? Czy zrobić lepszej jakości badanie w Parensie?

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Ogolnie wyniki sa zle ale tez nie oznaczaja ze chlop nie ma szansy na naturalne poczecie. Badanie na pewno trzeba powtorzyc za 3 miesiace. Do tego czasu dawaj mu suplementy. I koniecznie sprawdzcie te leukocyty.

    Jeśli nawet szanse są, to nie są duże. A przy Katson endometriozie tym mniejsze.
    Leukocyty to rzeczywiście problem i dobrze janess mówi o potrzebie posiewu.

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardotka, Janess jeszcze raz dziękuje za wszystkie cenne informacje :-) wyczytałam, że leukocyty w nasieniu mogą pojawiać się przy paleniu tytoniu więc u nas to może być sprawką. Posiewy tak czy siak zrobię. Może dzięki tym wynikom mąż w końcu rzuci palenie ....

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie chce dobijac, ale nie chce też dawać Katson zludnego wrażenia, że jest całkiem okej tylko trzeba supli.
    Endometrioza moze wrócić za kilka miesięcy, a poprawianie wynikow nasienia to czasochłonna loteria, może sie udac a nie musi, a na pewno będzie trwać.

    Suple jak najbardziej są potrzebne. Bo o czym by nie myśleć, to lepsze wyniki są potrzebne. Przeleczenie pewnie antybiotykami po posiewie, wiecej wody, zdrowa dieta, zero fajek, luźna bielizna...etc

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • mamaporaz2 Autorytet
    Postów: 703 307

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Ja nie chce dobijac, ale nie chce też dawać Katson zludnego wrażenia, że jest całkiem okej tylko trzeba supli.
    Endometrioza moze wrócić za kilka miesięcy, a poprawianie wynikow nasienia to czasochłonna loteria, może sie udac a nie musi, a na pewno będzie trwać.

    Suple jak najbardziej są potrzebne. Bo o czym by nie myśleć, to lepsze wyniki są potrzebne. Przeleczenie pewnie antybiotykami po posiewie, wiecej wody, zdrowa dieta, zero fajek, luźna bielizna...etc
    Bardolka powtarzam po raz kolejny, jestem w ciazy z endometrioza bez usuwania ognisk...zaskoczylo...duzo kobiet zavhodzi naturalnie w ciąże nawet nie wiem ze ma endometrioze...ja bym nie wyolbrzymiala...

    Janess lubi tę wiadomość

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Katson, jeszcze jedną rzecz zauważyłam dopiero teraz.
    objętość 0,6ml - to jest poniżej wszystkich norm i nie wynika ze stresu. Jeśli nic się wylało to nawet całkowita ilość nie ma większego znaczenia.

    Dlatego mówiłam od początku, że wyniki badania nie są dobre. Norma jest od 2 ml myślę ze gdyby było 1,5 ml to też nie byłoby tragedii. Janess pisałaś wczesniej, że złe wyniki mogą być wynikiem stresu po części - ale przecież każdy chłop sie denerwuje za pierwszym seminogramem. Chyba nie ma takiego, co by do tego podszedł na luzie ...

    A odniosę się jeszcze raz do endometriozy. Mamamporaz2 - Tobie się udało, fajnie. Ale Katson stara się od półtora roku powiedzmy, dotąd się nie udało. Nasienie ma bardzo słabe parametry - to są 2 duze czynniki zmniejszające szanse.

    Oczywiście to Katson zdecyduje co zrobić - moim zdaniem IVF w tej sytuacji oszczędziłoby sporo rozczarowań i czasu, drenując jednocześnie z pieniędzy.

    Leczenie męża natomiast zapewne kosztowałoby mniej pieniędzy, ale zabrało więcej czasu i tym samym dało wiele utraconych cykli ze stresem i rozczarowaniem po drodze.

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż zmotywowany rzuci palenie u niego to nie problem. Zrobimy nasienie taz jeszcze dla pewności. Ja tez miedzy czasie się gruntownie przebadam. Jeżeli pomimo poprawy wyników męża nie zaskoczyły wtedy na pewno będziemy się decydować na in vitro bo z taką myślą żyje już od 2015 czyli pierwszej laparoskopii.

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
‹‹ 231 232 233 234 235 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ