Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Wyobraźcie sobie, że Parens otwarło swoją filię w Krośnie
no ciekawe kto będzie tam przyjmował... Na pewno Węklar, który przyjmuje obecnie raz w tygodniu w Rzeszowie, ciekawe kto jeszcze ... I na swojej stronie piszą, że byli na 4 pozycji w rządowym programie IVF - co za zaklinanie rzeczywistości ...Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
nick nieaktualnyJaness wrote:Byli na 4 pozycji. Ale była to klinika matka - tzn oddział z Krakowa.
No jak by nie patrzeć dużo osób z Krosna dojeżdża do Rzeszowa. Mają rozeznanie i tym samym blokują rynek innej klinice. W tak małym mieście nie powstanie nagle druga klinika. Dobre posunięcie taktyczne.
Właśnie znalazłam że są jeszcze w Opolu, Bydgoszczy i Lwowie. Co za międzynarodowa klinika
Biznes sie kreci
Janess w lotka probowalam, ale tu juz takiego szczescia nie mialam
Co do iui to ja absolutnie nie nastawialam sie na sukces. Wrecz chcialam jak najszybciej zrobic trzy dla swietego spokoju i moc ruszyc z przygotowaniami do ivf. Iui dalo mi tez jedna wazna rzecz. Uwolnilo mnie/nas od tych staran na zawolanie, celowania w dni plodne. Byl taki czas, ze to naprawde zaczelo rujnowac nam zwiazek. Stwierdzilam, ze musimy cos zrobic i ruszyc do przodu. Odpuscic jakos nie moglam...
Powiem Wam tylko jedno, zazdroszcze tym wszystkim ktore nie przeszly tego wszystkiego co my mamy za sobą i moga w pelni cieszyc sie upragniona ciaza. U mnie niestety to cale napiecie wychodzi teraz ze zdwojona moca. Psychika mocno mi szwankuje i ciagle boje sie ze cos bedzie nie tak, ze to zbyt piekne ze sie udalo. -
Bardolka wrote:Wyobraźcie sobie, że Parens otwarło swoją filię w Krośnie
no ciekawe kto będzie tam przyjmował... Na pewno Węklar, który przyjmuje obecnie raz w tygodniu w Rzeszowie, ciekawe kto jeszcze ... I na swojej stronie piszą, że byli na 4 pozycji w rządowym programie IVF - co za zaklinanie rzeczywistości ...
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
Powstała nowa strona internetowa, ale nie ma informacji o personelu póki co.
Obstawiam Węklara i pewnie Słowika, więc szału się nie spodziewam ...Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
No ciekawe co z Sensimedem w takim razie... Mam nadzieję, że dalej będzie laboratorium...
Ja po wizycie u dr U. Nie wiadomo co mi jest. Czy PCOS, WPN czy jeszcze coś innego... Na razie bromek i lametta. Potem się zobaczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2018, 22:16
starania od ok 2015
Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
M: Mała ilość żołnierzyków
1 IUI - 26.09.2017
7.2020 - ❄️❄️
8.09.2020- transfer 💪
30.05.2021- 👶 -
wrodzony przerost nadnerczy.
Janess lubi tę wiadomość
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Janess czy nie dobrze to zależy od stopnia WPN . U mnie hormony są na takim poziomie, że nie wiadomo nawet czy to to, a jeśli to bardzo łagodne stadium. Trudno będzie coś zdiagnozować oprócz tego, że hormony nie są takie jak powinny być i dr nie wie dla czego tak jest . W każdym razie nadal diagnozy nie ma bo mam za niskie hormony na WPN i za wysokie SHBG na PCOS .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 13:21
starania od ok 2015
Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
M: Mała ilość żołnierzyków
1 IUI - 26.09.2017
7.2020 - ❄️❄️
8.09.2020- transfer 💪
30.05.2021- 👶 -
Dziewczyny pomożecie z interpretacją? Nie wiem na co się zwraca uwagę w badaniu nasienia:
Objętość 0,6 ml >/= 1,5 ml
Czas upłynnienia 50 ml < 60 minut
PH 7,8 >/=7,2
Barwa prawidłowa
Lepkość zwiększona
Całkowita liczba plemników w ejakulacie 38 >39
Koncentracja plemników 62. mln/ml % > 15
Ruch całkowity 20 %. >40
Ruch postępowy 6% > 32
Prawidłowa morfologia 5%. > 4
Leukocyty w ejakulcie dość liczne
Dla mnie to czarna magia nie wiem na co patrzeć i jak wyglądają te wyniki. Będę wdzięczna za pomoc
-
Ja nie jestem ekspertką od nasienia, ale bardzo rzuca się w oczy bardzo niewielka ilość nasienia - poniżej 1ml.
Na pewno ruch postępowy 6% to malutko.
Zwiększona lepkość jest też niemile widziana, podobnie jak leukocyty.
Jedynie morfologia 5% jest w zakresie norm referencyjnych.
Bo jeśli spojrzysz na to tak: z tych 58 mln jest tylko 5% o poprawnej morfologii to 1,9 mln jest poprawnie zbudowanych. Z tego tylko 6% ma ruch postępowy czyli około 114 tysięcy. To jest moim zdaniem za mało, bo podaje się, że inseminacja np ma sens jeśli jest powyżej 1 mln poprawnych plemników.
PS: mieliscie wczesniej wykonywane badania nasienia? jak sie przedstawiały?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 17:29
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Bardolka wrote:Ja nie jestem ekspertką od nasienia, ale bardzo rzuca się w oczy bardzo niewielka ilość nasienia - poniżej 1ml.
Na pewno ruch postępowy 6% to malutko.
Zwiększona lepkość jest też niemile widziana, podobnie jak leukocyty.
Jedynie morfologia 5% jest w zakresie norm referencyjnych.
Bo jeśli spojrzysz na to tak: z tych 58 mln jest tylko 5% o poprawnej morfologii to 1,9 mln jest poprawnie zbudowanych. Z tego tylko 6% ma ruch postępowy czyli około 114 tysięcy. To jest moim zdaniem za mało, bo podaje się, że inseminacja np ma sens jeśli jest powyżej 1 mln poprawnych plemników.
PS: mieliscie wczesniej wykonywane badania nasienia? jak sie przedstawiały?
Bardotka dziękuję. Właśnie to pierwsze badanie ale kobieta na Warzywnej powiedziała, że warto zrobić dwa badania ale mąż był sam wiec nie dopytał dlaczego. -
Do tego kobieta na Warzywnej stwierdziala, że na ilość mógł wpłynąć stres bo mąż już od wczoraj się tym mega denerwował i mówiła tez, że jeżeli jest taki mróz to lepiej oddawać nasienie na miejscu a nie przynosić z domu. Dodatkowo zastanawia mnie całkowita liczba 38 mln a koncentracja 62 mln hmm jakim cudem i ciekawe jak w 0.6 ml się mieści 38 mln? I jak obliczyli na ml jak tu nawet ml nie ma...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 18:20
-
Myślę, że obliczenie jest na podstawie proporcji. Czyli jak w 0.6 ml masz 38 mln, to w 1 ml byłoby 62 mln.
Prawdopodobnie pielęgniarka powiedziała żeby zrobić drugie badanie, bo jak jest zły wynik, to zeby drugim wynikiem to potwierdzić albo sprswdzić ze wyniki jednak są lepsze i jednorazowo wyszły takie złe.
Katson patrząc na Twoją endometriozę i wyniki męża, to pewnie IVF Was czeka.Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Teraz mnie czeka komplet badań w 3dc zobaczymy czy tam jakieś sensacje nie wyjdą, skonsultuje się z Obrzutem i Ulmanem jeżeli faktycznie bedzie tak zle i u męża i u mnie to zamiast odkładać na nowy samochód będziemy odkładać na in vitro. Na razie jestem przerażona funduszami i tym, że co chwilę coś nowego wychodzi i non stop jest pod górkę. Myślałam, że po laparoskopii może być tylko lepiej ale co rusz to coś nowego.
-
Janess wrote:Katson, zwroc uwage na leukocyty. To jest zly wynik sugerujacy stan zapalny, np jakas bakterie. Dobrze by bylo zrobic posiew. Obecnosc bakterii wplywa na wyniki.
Jesli okazaloby sie ze nie ma bakterii, grzybow czy innego badziewia to trzeba rozszerzyc diagnostyke. Np wykluczyc zylaki powrozka nasiennego.
Stres moze wplynac na ogolna ilosc a odwodnienie na lepkosc. Jak jest za duza lepkosc to i ruch bedzie maly. Ale stres nie ma wplywu na leukocyty.
Ogolnie wyniki sa zle ale tez nie oznaczaja ze chlop nie ma szansy na naturalne poczecie. Badanie na pewno trzeba powtorzyc za 3 miesiace. Do tego czasu dawaj mu suplementy. I koniecznie sprawdzcie te leukocyty.
Przerabiam ten temat od 3 lat...
Janess doradzisz jakie suplementy ? Posiew tez można zrobić na Warzywnej ? Czy zrobić lepszej jakości badanie w Parensie? -
Janess wrote:Ogolnie wyniki sa zle ale tez nie oznaczaja ze chlop nie ma szansy na naturalne poczecie. Badanie na pewno trzeba powtorzyc za 3 miesiace. Do tego czasu dawaj mu suplementy. I koniecznie sprawdzcie te leukocyty.
Jeśli nawet szanse są, to nie są duże. A przy Katson endometriozie tym mniejsze.
Leukocyty to rzeczywiście problem i dobrze janess mówi o potrzebie posiewu.Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Bardotka, Janess jeszcze raz dziękuje za wszystkie cenne informacje wyczytałam, że leukocyty w nasieniu mogą pojawiać się przy paleniu tytoniu więc u nas to może być sprawką. Posiewy tak czy siak zrobię. Może dzięki tym wynikom mąż w końcu rzuci palenie ....
-
Ja nie chce dobijac, ale nie chce też dawać Katson zludnego wrażenia, że jest całkiem okej tylko trzeba supli.
Endometrioza moze wrócić za kilka miesięcy, a poprawianie wynikow nasienia to czasochłonna loteria, może sie udac a nie musi, a na pewno będzie trwać.
Suple jak najbardziej są potrzebne. Bo o czym by nie myśleć, to lepsze wyniki są potrzebne. Przeleczenie pewnie antybiotykami po posiewie, wiecej wody, zdrowa dieta, zero fajek, luźna bielizna...etcKarolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Bardolka wrote:Ja nie chce dobijac, ale nie chce też dawać Katson zludnego wrażenia, że jest całkiem okej tylko trzeba supli.
Endometrioza moze wrócić za kilka miesięcy, a poprawianie wynikow nasienia to czasochłonna loteria, może sie udac a nie musi, a na pewno będzie trwać.
Suple jak najbardziej są potrzebne. Bo o czym by nie myśleć, to lepsze wyniki są potrzebne. Przeleczenie pewnie antybiotykami po posiewie, wiecej wody, zdrowa dieta, zero fajek, luźna bielizna...etcJaness lubi tę wiadomość
-
Janess wrote:Katson, jeszcze jedną rzecz zauważyłam dopiero teraz.
objętość 0,6ml - to jest poniżej wszystkich norm i nie wynika ze stresu. Jeśli nic się wylało to nawet całkowita ilość nie ma większego znaczenia.
Dlatego mówiłam od początku, że wyniki badania nie są dobre. Norma jest od 2 ml myślę ze gdyby było 1,5 ml to też nie byłoby tragedii. Janess pisałaś wczesniej, że złe wyniki mogą być wynikiem stresu po części - ale przecież każdy chłop sie denerwuje za pierwszym seminogramem. Chyba nie ma takiego, co by do tego podszedł na luzie ...
A odniosę się jeszcze raz do endometriozy. Mamamporaz2 - Tobie się udało, fajnie. Ale Katson stara się od półtora roku powiedzmy, dotąd się nie udało. Nasienie ma bardzo słabe parametry - to są 2 duze czynniki zmniejszające szanse.
Oczywiście to Katson zdecyduje co zrobić - moim zdaniem IVF w tej sytuacji oszczędziłoby sporo rozczarowań i czasu, drenując jednocześnie z pieniędzy.
Leczenie męża natomiast zapewne kosztowałoby mniej pieniędzy, ale zabrało więcej czasu i tym samym dało wiele utraconych cykli ze stresem i rozczarowaniem po drodze.Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Mąż zmotywowany rzuci palenie u niego to nie problem. Zrobimy nasienie taz jeszcze dla pewności. Ja tez miedzy czasie się gruntownie przebadam. Jeżeli pomimo poprawy wyników męża nie zaskoczyły wtedy na pewno będziemy się decydować na in vitro bo z taką myślą żyje już od 2015 czyli pierwszej laparoskopii.