Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak monitoring będzie i mam powtórzyć estradiol przed wizyta w 11 dc. Testosteronu nie robiłam ostatnio, musiałabym powtórzyć bad sprzed roku wtedy chyba było w normie. Teraz trochę się wystraszyłam bo na wyniku pisało że <10 menopauza, ale już wiem że jeszcze powinno urosnąć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 13:51
starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
nasienie, MAR, HBA dobre
HSG +, AMH 3,8,
30.01.2018 Aromek I IUI -> cysta
08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
23.09.2019 10 tc ❤
10.12.2019 21 tc syn 440g
05.02.2020 30 tc 1500g
27.03.2020 37 tc 2800g
16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
ANA NK ok. AlloMlr O% -
nick nieaktualny
-
Asiek1214 wrote:BezchmurneNiebo i jak beta? Co u ciebie? Jak się trzymasz?
Hej beta spadla wiec mysle ze mozna wykluczyc CP. Poki co sie trzymam. Nie dochodzi do mnie ze musze czekac na poronienie. Wiem ze to mlodziutka ciaza ale świadomość ze udalo nam sie naturalnie a teraz Bog nam to zabiera to od razu mam ochote zakopac sie gdzies i ryczec...
Ale nie poddam sie. Przejde ten ciezki okres z podniesiona glowa i wczesniej czy pozniej wygram....
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
BezchumrneNiebo trzymaj sie dzielnie. Ja od wczoraj mam deliaktne plamienia kolorowy kawy z mlekiem i tez sie zamartwiam bo pobolewa mnie od czasu do czasu podbrzusze. Od razu czarny scenariusz pobiegłam na betę ale na razie przyrasta prawidłowo i jest ponad 3100, progesteron tez wysoki. Obrzut mi powiedział żebym sie nie martwiła i dużo odpoczywała i urządziłam sobie l4 do końca marca.
-
nick nieaktualnyBezchmurneNiebo wrote:Hej beta spadla wiec mysle ze mozna wykluczyc CP. Poki co sie trzymam. Nie dochodzi do mnie ze musze czekac na poronienie. Wiem ze to mlodziutka ciaza ale świadomość ze udalo nam sie naturalnie a teraz Bog nam to zabiera to od razu mam ochote zakopac sie gdzies i ryczec...
Ale nie poddam sie. Przejde ten ciezki okres z podniesiona glowa i wczesniej czy pozniej wygram.... -
nick nieaktualnykatson wrote:BezchumrneNiebo trzymaj sie dzielnie. Ja od wczoraj mam deliaktne plamienia kolorowy kawy z mlekiem i tez sie zamartwiam bo pobolewa mnie od czasu do czasu podbrzusze. Od razu czarny scenariusz pobiegłam na betę ale na razie przyrasta prawidłowo i jest ponad 3100, progesteron tez wysoki. Obrzut mi powiedział żebym sie nie martwiła i dużo odpoczywała i urządziłam sobie l4 do końca marca.
-
Asiek1214 u mnie to dopiero początek ciąży tak naprawdę tydzień po terminie miesiączki, konsultowałam sie z lekarzem, że na takim etapie i tak nic nie bedzie widać a szczególnie na sprzęcie szpitalnym bo mówił mi Obrzut, ze jak chce to mogę przyjechać do szpitala bo jest w pracy. Odpoczywam, dużo leżę a z drugiej strony co ma być to będzie, luteinę biorę wiec już innych opcji na podtrzymanie nie ma w razie jakiś komplikacji na tak wczesnym etapie.
-
katson wrote:Asiek1214 u mnie to dopiero początek ciąży tak naprawdę tydzień po terminie miesiączki, konsultowałam sie z lekarzem, że na takim etapie i tak nic nie bedzie widać a szczególnie na sprzęcie szpitalnym bo mówił mi Obrzut, ze jak chce to mogę przyjechać do szpitala bo jest w pracy. Odpoczywam, dużo leżę a z drugiej strony co ma być to będzie, luteinę biorę wiec już innych opcji na podtrzymanie nie ma w razie jakiś komplikacji na tak wczesnym etapie.
U Obrzuta to jest jednak dobrze człowiek się czuje taki zaopiekowany
A Kasia masz jak najbardziej rację, teraz i tak nic nie będzie widać, trzeba być cierpliwym jeszcze z tydzieńKarolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
nick nieaktualny
-
Bardolka wrote:U Obrzuta to jest jednak dobrze człowiek się czuje taki zaopiekowany
A Kasia masz jak najbardziej rację, teraz i tak nic nie będzie widać, trzeba być cierpliwym jeszcze z tydzień
Obrzut odbiera nawet telefony o 21:00 od mojej spanikowane teściowej i dzisiaj tez już 2 razy dzwonił jak sytuacja i czy chce przyjechać na oddział bo jest w pracy, tylko usg na dwójce jest starej daty i uprzedzał ze i tak na tym starym sprzęcie pewnie nic nie zobaczymy ale jakby mnie to miało uspokoić to jest do dyspozycji. W piątek ma dyżur i kazał mi po południu przyjechać na usg chyba, że cos mnie bedzie niepokoić to mam się kontaktować. Złoty człowiek z niego.
Dziękuje dziewczyny za wsparcie :* -
Kochane a jakie macie doswiadczenia z embryoglue? Bo pierwsze ifv dalo nam jeden zarodek ktory niestety sie nie przyjal...twraz jestem w trakcie drugiej procedury i czuje ze prawdopodobnie bedzie powtorka z rozrywki i chce wykorzystac wszystkie mozliwosci chce zrobic wszystko zeby sie udalo tymbardziej jakby mial zoata. Tylko jeden zarodek...Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
katson wrote:Obrzut odbiera nawet telefony o 21:00 od mojej spanikowane teściowej i dzisiaj tez już 2 razy dzwonił jak sytuacja i czy chce przyjechać na oddział bo jest w pracy, tylko usg na dwójce jest starej daty i uprzedzał ze i tak na tym starym sprzęcie pewnie nic nie zobaczymy ale jakby mnie to miało uspokoić to jest do dyspozycji. W piątek ma dyżur i kazał mi po południu przyjechać na usg chyba, że cos mnie bedzie niepokoić to mam się kontaktować. Złoty człowiek z niego.
Dziękuje dziewczyny za wsparcie :*
Tak go chwalisz? Ja teraz po tej ciazy zastanawiam sir czy isc na ta laparoskopie operacyjna...
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Ja jestem bardzo zadowolona z jego podejścia a przede wszystkim ma duża wiedzę. Wiesz co zawsze możesz sie skonsultować odnośnie laparoskopii bo skoro zaszłaś raz w ciaze to szanse na kolejne też są.
-
Kaśka28 wrote:Kochane a jakie macie doswiadczenia z embryoglue? Bo pierwsze ifv dalo nam jeden zarodek ktory niestety sie nie przyjal...twraz jestem w trakcie drugiej procedury i czuje ze prawdopodobnie bedzie powtorka z rozrywki i chce wykorzystac wszystkie mozliwosci chce zrobic wszystko zeby sie udalo tymbardziej jakby mial zoata. Tylko jeden zarodek...
My tez mamy tylko 1 zarodek, teraz w tym cyklu będzie transfer.
Gdyby ktoś miał jakies rady to będę wdzięczna -
AniaT wrote:My tez mamy tylko 1 zarodek, teraz w tym cyklu będzie transfer.
Gdyby ktoś miał jakies rady to będę wdzięczna
Gdzie robicie ivf? Ja na jeden jajnik mialam 5 dojrzalych a 3 sie zaplodnilo i dotrwalo do 5 doby
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
BezchmurneNiebo wrote:Gdzie robicie ivf? Ja na jeden jajnik mialam 5 dojrzalych a 3 sie zaplodnilo i dotrwalo do 5 doby
My robimy w Artvimedzie.
TO super wynik miałas jak na jeden jajnik
U mnie amh niestety tragiczne wiec cud, że w ogole jest ten jeden zarodek.
Mialam 3 komórki pobrane ale ładnie zapłodniła się tylko 1. -
Hej dziewczyny. W czwartek miałam usunięcie polipa i wylyzeczkowanie jamy macicy. Nic przyjemnego. Po zabiegu krwawienie i bol brzucha. Mam takie pytanie jak dlugo bol brzucha po takim zabiegu trwa? W tej chwili lekko plamie na brązowo, ale takie jakby skurcze jak podczas okresu są nadal. Od wczoraj w sumie na własną rękę jem antybiotyk i niby za 3 tyg do kontroli. Poradzcie czy te skurcze sa normalne i jeszcze odczuwam bol z tylu pleców.Tyłozgięcie
Polip w jamie macicy, łyżeczkowanie 22.03.2018
Niedrożny jajowód -
Nika po łyżeczkowaniu samopoczucie trochę gorsze jak podczas miesiączki. Plamienie/krwawienie potrwa kilka dni.
Zalecana jest wstrzemięźliwość w tym pierwszym cyklu, zeby się wygoiło. Kto robił i kto Ci zlecił?
Czemu aż łyżeczkowanie a nie histeroskopia?
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Powiem Ci, ze jechałam na histerokopia. Tak, ze to też było, ale dodatkowo zrobili lyzeczkowanie. Dr Rzucidlo przeprowadzał zabieg. Za 3 tyg do kontroli już do swojego lekarza, to wtedy się więcej dowiem. W każdym razie po n arkozie niezły odlot miałam hehe. Dziś już się trochę lepiej czuję.Tyłozgięcie
Polip w jamie macicy, łyżeczkowanie 22.03.2018
Niedrożny jajowód -
Ja wczoraj zaczelam krwawic i mowilam do meza ze to zwykle krwawienie...owszem brzuch bolal mega, ketonal nie pomogl, mega skurcze...w nocy to myslalam ze po karetke zadzwonie. Co godzine latalam zmieniać podpaske. Przezylam szok, ze tyle krwi wydalilam...szok.
Dzis juz w miare. Sa skurcze po ktorych laduje w wc. Myślę ze juz jutro powinno byc lzej...
Od poniedziałku zaczynam brac lamette i jestem ciekawa jak na nią zareaguje. Choc zastanawiam sie czy nie przelozyc leku na przyszly cykl, bo mam drozna lewa strone - a ze byla ciaza to musiala byc z lewej strony.
Jak to wogole jest z tymi owulacjami? To prawda ze raz jeden jajnik a raz drugi?
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok