X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 22 października 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Szczerze, to się nie moge zdecydować.

    Na początku myślałam, że nie. Moja mama jest położną w Krośnie i nie namawiała na Krosno, mówiła żebym sama zdecydowała. Jednak im bliżej co do czego, to skłaniam się do Krosna. Tak ze względów praktycznych, to jedno, bo bliżej, bo mam swoją lekarkę, a dwa - mówimy z Gieradową o cięciu - a te moje wskazania są takie "pół na pół" - mam dużo słabych wskazań i żadnego konkretnego. Boję się, że w innym szpitalu ktoś to zakwestionuje i na ostatnią chwilę będę rodzić sn. A jakoś już nastawiłam się na cięcie, więc wolałabym uniknąć komplikacji w tej kwestii.
    Więc pewnie Krosno :)
    Byłam ostatnio u mamy na oddziale, to co na pewno można powiedzieć, to to, że po remoncie oddział wygląda imponująco. Naprawdę robi wrażenie, więc te warunki to też jakiś tam plus :)

    Bardolka a jakie masz wskazania do cięcia ? Będziesz miała na zimno cięcie czy z akcji :)?

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 22 października 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucecita wrote:
    a nie wiesz moze czemu dr Węklara nie ma juz na oddziale w Krośnie ?

    Węklar juz nie przyjmuje w żadnym szpitalu. Wiem na pewno, że jego komitywa ze Słowikiem się definitywnie zakończyła. A czy z tym się wiąże jego rezygnacja to nie wiem.

    Teraz z nowych "gęb" to się Abrahamowicz znów pojawił, dobry operator ale kawał chama podobno, tak moja mama mówi :P

    Katson cięcie planowe jak sądzę. Wiesz, cukrzyca jest wskazaniem do rozwiązania po 38 tc, więc nawet jesli poród SN, to wywołany oksytocyną. Więc na pewno nie będzie czekania na początek akcji porodowej.
    Problemy to przede wszystkim mięśniak i pewnie spodziewana duża masa dziecka w związku z cukrzycą. Zobaczymy dzisiaj, bo mam USG 3 trymestru u dra Góry.
    Mam też dosyć dużą wadę wzroku, muszę się z okulistką skonsultować jak sprawa ciśnienia w oku, bo osttanio byłam u okulisty w 6tc.

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 22 października 2018, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A faktycznie Ty masz cukrzycę no to tak raczej w 38 tc rozwiążą ciążę, właśnie nawet z ciekawości pytałam mamy teraz jak robią w Krośnie cesarki i faktycznie na zimno :) dzisiaj było 5 planowych, strasznie dużo tego się robi. Ja wystrzegam się CC jak ognia i mam nadzieje, że dam radę urodzić naturalnie. Trzymam kciuki za III prenatalne, ciekawe ile dzidziuś waży, daj znać :)

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 22 października 2018, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katson wrote:
    A faktycznie Ty masz cukrzycę no to tak raczej w 38 tc rozwiążą ciążę, właśnie nawet z ciekawości pytałam mamy teraz jak robią w Krośnie cesarki i faktycznie na zimno :) dzisiaj było 5 planowych, strasznie dużo tego się robi. Ja wystrzegam się CC jak ognia i mam nadzieje, że dam radę urodzić naturalnie. Trzymam kciuki za III prenatalne, ciekawe ile dzidziuś waży, daj znać :)

    Byłam, waga 1059 g póki co. Doktor obliczał po 8 wskaźnikach. Waga nieduża, na 26 percentylu. (Gieradowa mi ostatnio podała 1300 g po 3 wskaźnikach co ciekawe...).

    Ułożenie miednicowe co ciekawe ... więc jeśli się nie odwróci, to z cięciem nie będzie żadnej dyskusji...

    Natomiast z elementów badania, jest podejrzenie szpotawości lewej stópki :( może ono wynikać własnie z tego miednicowego ułożenia, a może faktycznie być wada. Do oceny po porodzie. Zarówno lekarz jak i mama mówią, żeby się tym nie martwić, bo to nie jest nic strasznego i do ogarnięcia, a może się nawet okazać, że jest okej.

    Co do badania, to mam podwyższone ciśnienie znowu w tętnicach macicznych, lek. zaleca usg co 2 tygodnie, żeby sprawdzać przyrost masy, bo może się okazać jakieś zatrzymanie wzrastania i wtedy trzeba rodzić. Doktor powiedział, że steryd to dobry pomysł, czyli poparł Gieradową. Mam nadzieję, że wzrastanie będzie okej, bo to jednak największy niepokój we mnie wzbudza, do 12 listopada póki co do następnej wizyty nic się wiele nie dowiem, zobaczymy jak będzie wówczas.

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 22 października 2018, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Byłam, waga 1059 g póki co. Doktor obliczał po 8 wskaźnikach. Waga nieduża, na 26 percentylu. (Gieradowa mi ostatnio podała 1300 g po 3 wskaźnikach co ciekawe...).

    Ułożenie miednicowe co ciekawe ... więc jeśli się nie odwróci, to z cięciem nie będzie żadnej dyskusji...

    Natomiast z elementów badania, jest podejrzenie szpotawości lewej stópki :( może ono wynikać własnie z tego miednicowego ułożenia, a może faktycznie być wada. Do oceny po porodzie. Zarówno lekarz jak i mama mówią, żeby się tym nie martwić, bo to nie jest nic strasznego i do ogarnięcia, a może się nawet okazać, że jest okej.

    Co do badania, to mam podwyższone ciśnienie znowu w tętnicach macicznych, lek. zaleca usg co 2 tygodnie, żeby sprawdzać przyrost masy, bo może się okazać jakieś zatrzymanie wzrastania i wtedy trzeba rodzić. Doktor powiedział, że steryd to dobry pomysł, czyli poparł Gieradową. Mam nadzieję, że wzrastanie będzie okej, bo to jednak największy niepokój we mnie wzbudza, do 12 listopada póki co do następnej wizyty nic się wiele nie dowiem, zobaczymy jak będzie wówczas.

    Ja tez miałam III prenatalne 29+1 i mały ważył 1369 był na 50 centylu i tak tez przyrasta wiec faktycznie nie jest duża. Chociaż wiadomo waga nie jest jakimś szczegółowym wyznacznikiem bo tutaj maja inny sprzęt, nie raz nie da się tez dokładnie dziecka wymierzyć i zawsze trzeba brać margines błędu. Co do ułożenia to tym na razie się nie martw mój raz był główkowo raz miednicowo raz poprzecznie, dopiero 4 dni temu odwrócił sie główkowo i czuje główkę już w kanale wiec mam nadzieje, że tak zostanie. Chociaż nie powiem mi jest znacznie ciężej jak jest główkowo ułożony bo mam mega zgagę, odbijanie i zarzuca mi treść pokarmowa. To pewnie położą Cię na patologii na te sterydy ? Lepiej faktycznie dmuchać na zimne jeżeli okazałoby się, że ciśnienie jest za wysokie i trzeba rodzic :)

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 22 października 2018, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katson widzę w Twoim opisie, że też masz endometriozę.
    Czy u Ciebie nie było problemów w implantacją? Ty miałas in vitro czy naturalnie zaszłaś? przepraszam, ze tak pytam, ale nie pamiętam bo jest nas tu tyle że mi się wszystkie wątki mieszają :)

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 22 października 2018, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katson wrote:
    Ja tez miałam III prenatalne 29+1 i mały ważył 1369 był na 50 centylu i tak tez przyrasta wiec faktycznie nie jest duża. Chociaż wiadomo waga nie jest jakimś szczegółowym wyznacznikiem bo tutaj maja inny sprzęt, nie raz nie da się tez dokładnie dziecka wymierzyć i zawsze trzeba brać margines błędu. Co do ułożenia to tym na razie się nie martw mój raz był główkowo raz miednicowo raz poprzecznie, dopiero 4 dni temu odwrócił sie główkowo i czuje główkę już w kanale wiec mam nadzieje, że tak zostanie. Chociaż nie powiem mi jest znacznie ciężej jak jest główkowo ułożony bo mam mega zgagę, odbijanie i zarzuca mi treść pokarmowa. To pewnie położą Cię na patologii na te sterydy ? Lepiej faktycznie dmuchać na zimne jeżeli okazałoby się, że ciśnienie jest za wysokie i trzeba rodzic :)

    Co do ułożenia, to oczywiście wiem, że nie jest to kwestia ostateczna.

    A steryd to pobyt na patologii. No cóż, bywa :)

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 22 października 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    Katson widzę w Twoim opisie, że też masz endometriozę.
    Czy u Ciebie nie było problemów w implantacją? Ty miałas in vitro czy naturalnie zaszłaś? przepraszam, ze tak pytam, ale nie pamiętam bo jest nas tu tyle że mi się wszystkie wątki mieszają :)
    Aniu naturalnie :) u mnie endo III stopnia pierwsza laparoskopia w 2015 ale wtedy jeszcze o dzieciach nie myślałam, pózniej brałam tabletki anty wiec sie troche wyciszyła i po ślubie w czerwcu 2016 odstawiałam tabletki i endo znowu odrosło w przeciągu pół roku po odstawieniu tabletek. W maju miałam już 8 cm torbiel i czekaliśmy aż sie może wchłonie ale nic z tego. W październiku druga kproskopia usunięto mi torbiele z obydwu jajników, masywne zrosty i udrożniono jajowody, które jak sie okazało były niedrożne. Styczeń, luty stymulacja lametta i właśnie w drugim cyklu zaszłam w ciaze. Dr O powiedział że to cud Boży bo w sumie ja miałam niedomoge lutealna, niska rezerwę jajnikowa, wysoka prolaktyne, endo a mąż obniżone parametry nasienia :)

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 23 października 2018, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka
    ponoć Węklar ma jakąś przychodnię w UK i tam większość czasu spędza,a przyjmuje teraz też prywatnie w Jaśle jako specjalista od niepłodności :P widziałam osobisćie, bo jezdze tam z córką do alergologa :D

    idziesz do Góry w Galenie w Krośnie czy Rzeszów ?

    szpotawą stopą się nie martw, mojej kolezanki synek mial 2 szpotawe, po roku czasu juz sladu nie było.

    Twoja mama na pewno wie- jak teraz wyglada kwestia odwiedzin po porodzie ? dawniej byl taki pokoj, gdzie trzeba bylo z dzieckiem doczłapać, a teraz ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 09:08

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 23 października 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucecita wrote:
    Bardolka
    ponoć Węklar ma jakąś przychodnię w UK i tam większość czasu spędza,a przyjmuje teraz też prywatnie w Jaśle jako specjalista od niepłodności :P widziałam osobisćie, bo jezdze tam z córką do alergologa :D

    idziesz do Góry w Galenie w Krośnie czy Rzeszów ?

    szpotawą stopą się nie martw, mojej kolezanki synek mial 2 szpotawe, po roku czasu juz sladu nie było.

    Twoja mama na pewno wie- jak teraz wyglada kwestia odwiedzin po porodzie ? dawniej byl taki pokoj, gdzie trzeba bylo z dzieckiem doczłapać, a teraz ?

    Węklar to nawet nie prywatnie tam przyjmuje, tylko na NFZ :P

    Moja koleżanka z Brzostku do KRosna jeździła do niego prywatnie będąc w ciąży, jak on do tego Jasła zaczął jeździć to się przeniosła, bo przecież ma bliżej. I o ile prywatnie po kazdej wizycie dostawała badania na 200 zł, tak w Jaśle jedynymi badanimi, jakich potrzebuje, jest morfologia i mocz :P więc widać jakie ma doktor świetne podejście...

    A mama mówi, że z odwiedzinami nie ma żadnego problemu, można wchodzić do sali i cyt moją mamę: gdzie dusza zapragnie :P

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 23 października 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki ja tak z innej beczki ale mam pytanie. Potrzebuje dobrego sprawdzonego laryngologa. Czy możecie kogoś w Rzeszowie polecić?

  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 23 października 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka
    a widzisz, nawet na NFZ! :D

    AniaT
    dr Pogorzelski. wyciagnal mojego tescia z raka krtani

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 23 października 2018, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucecita wrote:
    Bardolka
    a widzisz, nawet na NFZ! :D

    AniaT
    dr Pogorzelski. wyciagnal mojego tescia z raka krtani

    A wiesz może gdzie on przyjmuje? Na nfz?

  • daktylek Autorytet
    Postów: 676 211

    Wysłany: 23 października 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    Dziewczynki ja tak z innej beczki ale mam pytanie. Potrzebuje dobrego sprawdzonego laryngologa. Czy możecie kogoś w Rzeszowie polecić?
    Dr Sławomir Łukasik. Bardzo dobry operator

    AniaT lubi tę wiadomość

    Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
    w57v3e3k7yxei1cq.png
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 23 października 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potwierdzam. Tylko Łukasik.

    AniaT lubi tę wiadomość

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 23 października 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    A wiesz może gdzie on przyjmuje? Na nfz?
    na Szopena, ale prywatnie

    jest tez na oddziale, mojego tescia operował

    AniaT lubi tę wiadomość

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 23 października 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapisałam się właśnie do Łukasika ale mam wizytę dopiero w grudniu.

  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 27 października 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny napiszcie prosze jak dawkowalyscie lamette/aromek? Mam 5 tabletek. Chce wziąść na własną rękę by mieć wcześniejszą owulacje.

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 27 października 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    Dziewczyny napiszcie prosze jak dawkowalyscie lamette/aromek? Mam 5 tabletek. Chce wziąść na własną rękę by mieć wcześniejszą owulacje.

    3-7 dc po 1 tabletce.

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 27 października 2018, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bralam ogolnie 5 tabletek od 2dc ale po dwie dziennie. Ale mi Aromek akurat zahamowal owulacje.

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
‹‹ 330 331 332 333 334 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ