Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi się w Parens ivf udało za pierwszym razemWilga wrote:Jestem w szoku że od nikogo nie słyszałam dobrego słowa o Rzeszowskim Parensie. Dlatego chcę dojeżdżać, bo jednak ivf to spory wydatek, nie będzie nas stać na razie na więcej niż 1 procedurę, więc po tych wszystkich opiniach o Parensie zrezygnowałam nawet z pomysłu żeby tam iść. Szkoda bardzo bo rzeczywiście blisko by było (na piechotkę bym mogła chodzić).przegroda macicy
11.02.2017r. 1 IUI 15.03.3017r 2 IUI 14.04.2017r 3 iui
1 ivf :10dpt bhcg 92,64, 12dpt bhcg
LENKA 28.10.2018r 3170 55 cm
LIWIA 25.12.2020r 3640 59 cm -
Wilga wrote:Jestem w szoku że od nikogo nie słyszałam dobrego słowa o Rzeszowskim Parensie. Dlatego chcę dojeżdżać, bo jednak ivf to spory wydatek, nie będzie nas stać na razie na więcej niż 1 procedurę, więc po tych wszystkich opiniach o Parensie zrezygnowałam nawet z pomysłu żeby tam iść. Szkoda bardzo bo rzeczywiście blisko by było (na piechotkę bym mogła chodzić).
Wilga, jesli temat ivf pojdzie bez wiekszych komplikacji mysle ze jestes w stanie zalatwic sprawe w ciagu 6-7 wizyt w Krakowie. Mysle ze mozna sie poświęcić niz ryzykowac z parens ktore bardzo slabo rokuje. Zreszta oprocz samego transferu wazna jest tez stymulacja zeby miec ewentualnie zamrozone zarodki na opcje B.
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Marzena1991 wrote:Mi się w Parens ivf udało za pierwszym razem
Marzenka, wiem ale na tle tylu pacjentek jestes nielicznym szczęśliwcem.
Ja im niestety nie ufam bo u mnie ciaza została zdiagnozowana jako torbiele...nie wspomninajac o tym ze lekarz zastosowal u mnie stymulacje hormonalna bez zrobienia jakich kolwiek badań... a później w trakcie wyszlo ze wszystkie hormony poza norma.polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Marzena1991 wrote:Mi się w Parens ivf udało za pierwszym razem
Koleżance też. Ale to są pojedyncze przypadki ....
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
BezchmurneNiebo wrote:To jesteś z okolic nowego miasta ?
Nie całkiem, ale blisko - mieszkam po drugiej stronie zapory
Starania od 4.2016
Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
Jajowody drożne (laparo 2017)
1. IUI 07.2019 👎
2. IUI 09.2019 👎
1. IVF 11.2019
4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
12.10.2020 Helenka -
Marzena1991 wrote:Mi się w Parens ivf udało za pierwszym razem
Marzenko gratuluję córeczki i tego że masz już to wszystko za sobą ja oczywiście zdaję sobie sprawę że wielu ludziom w Parensie wychodzi, w końcu klinika istnieje i ma pełno pacjentek, ale jakoś mam wrażenie że więcej ludzi raczej narzeka niż chwali. W poprzedniej pracy miałam nawet koleżankę której się udało zajść w ciążę na stymulacji w Parensie, była po poronieniu. Chodziła do dr M. I raczej nie była zadowolona, sama twierdziła że to była bardziej kwestia szczęścia niż kompetencji lekarzy, mówiła że często była tam olewana, że są nastawieni na kasę. Nie wiem ile w tym prawdy, to tylko jej subiektywna ocena. Ale na forach też się roi od takich opinii, dlatego po namyśle zdecydowałam że nie chcę ryzykować.
P.S. dużo ludzi pisze że "w parensie był stracony czas" ja juz 3 lata straciłam i boję się stracić więcej
lipa lubi tę wiadomość
Starania od 4.2016
Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
Jajowody drożne (laparo 2017)
1. IUI 07.2019 👎
2. IUI 09.2019 👎
1. IVF 11.2019
4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
12.10.2020 Helenka -
sucharek85 wrote:Wilga, jesli temat ivf pojdzie bez wiekszych komplikacji mysle ze jestes w stanie zalatwic sprawe w ciagu 6-7 wizyt w Krakowie.
Oby się Twoje słowa spełniły!
sucharek85 lubi tę wiadomość
Starania od 4.2016
Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
Jajowody drożne (laparo 2017)
1. IUI 07.2019 👎
2. IUI 09.2019 👎
1. IVF 11.2019
4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
12.10.2020 Helenka -
Wilga wrote:Nie całkiem, ale blisko - mieszkam po drugiej stronie zapory
O proszę to okolice strażackiej;) ja b2
Wilga lubi tę wiadomość
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
nick nieaktualny
-
syllwia91 wrote:Pewnie już macie dosyć moich pytan ale u Pani dr H po ostatniej wizycie czuje nie do końca to co chciałam... Myślę nad Dr Ulman albo Obrzut. Tyle że nie wiem kto pisał o dr O i czy on przyjmuje tylko na Litewskiej? A jaki jest koszt wizyty?
Hej ja chodzę do dr O, z polecenia dr H. Ona mi załatwiła w miarę szybko pierwsza wizytę. Gabinet ma na litewskiej, a koszt wizyty 200zl. U dr U nigdy nie byłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 14:39
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
nick nieaktualnyO czyli miałam rację że pisalyscie kiedyś o nim. Katson chyba też u niego się leczyła? On Ci robił wszystkie laparoskopie na lwowskiej? Myślę nad nimi dwoma wlasnie. Chodzi o to że pani dr H nie pyta o badania o wyniki nie sprawdza w ogóle moich hormonów więc mogę sobie stymulacje robić rok czasu i nie będzie skutków...BezchmurneNiebo wrote:Hej ja chodzę do dr O, z polecenia dr H. Ona mi załatwiła w miarę szybko pierwsza wizytę. Gabinet ma na litewskiej, a koszt wizyty 200zl. U dr U nigdy nie byłam.
-
No i chyba dobrego słowa nie usłyszysz ….pacjentów jest tam sporo bo wiele osób sobie myśli że jakoś to będzie ...ale to prawda że oni tam przyczyny nie szukają tylko najlepiej od razu namawiać na ivf lub iui. Też tak sobie myślałam że blisko że jakoś to będzie ale teraz widzę że to strata czasu nie wspominając o tym jak tam traktują ludzi. Wiadomo że w każdym siedzi jakiś problem u jednego głębszy u drugiego mniej dużo zależy od szczęscia jest to w pewnym sensie loteria...ale jak sobie pomyślę ile kasy tam straciłam i jak się rozczarowałam to wiem jedno....nikomu nie polecam lepiej stracić na dojazd gdzieś indziej....ale nie tam...Wilga wrote:Jestem w szoku że od nikogo nie słyszałam dobrego słowa o Rzeszowskim Parensie. Dlatego chcę dojeżdżać, bo jednak ivf to spory wydatek, nie będzie nas stać na razie na więcej niż 1 procedurę, więc po tych wszystkich opiniach o Parensie zrezygnowałam nawet z pomysłu żeby tam iść. Szkoda bardzo bo rzeczywiście blisko by było (na piechotkę bym mogła chodzić).
Wilga lubi tę wiadomość
29lat Słabe komórki
Amh 2.9
Październik 2019 nasienie
morfologia 0%
2*Iui
1 ivf p. Krótki wrześniem 2018
2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
Transfer 18.01 -
syllwia91 wrote:O czyli miałam rację że pisalyscie kiedyś o nim. Katson chyba też u niego się leczyła? On Ci robił wszystkie laparoskopie na lwowskiej? Myślę nad nimi dwoma wlasnie. Chodzi o to że pani dr H nie pyta o badania o wyniki nie sprawdza w ogóle moich hormonów więc mogę sobie stymulacje robić rok czasu i nie będzie skutków...
Ja u dr O na dzień dobry dostałam listę badan do zrobienia. Pierwsza laparo robiła mi dr H - niestety dupa A nie lekarz bo nie mogła wejść w powłoki brzuszne przez zrosty, zaś dr O żadnych problemów nie miał.
Katson miała u niego laparo A leczyla się u dr U jak dobrze pamiętam.
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
nick nieaktualny
-
syllwia91 wrote:Tylko ponoć są mega terminy? Czytałam trochę wstecz dzisiaj wasze rozmowy i doszłam do tego że do niego długo się czeka ale warto i że jak nie tu to Kraków i dr Chrostowski
Jeśli chodzi o laparo, i prosta diagnostykę polecam dr O. Jeśli chodzi o ivf to pecam uderzyć dalej.
Jeśli chodzi o terminy wpisz się na listę rezerwową. Szybciej przyjmie
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
syllwia91 tak jak wspominało BezchmurneNiebo dr O robił mi laparoskopięi prowadził ciąże natomiast u dr U zaszłam w ciąże w drugim cyklu stymulacji letrazolem. Ja prowadziłam obserwacje metoda Creigtons stad wybór dr U bo ma większe w tym doświadczenie. U dr O wszystko wolno szło- jeżeli chodzi o starania. Dodatkowo ja mam pakiet medyczny z pracy wiec badania mnie w medyku nie kosztowały a w miesiącu 3 razy w ciągu cyklu badałam progesteron a na początku dosralm wszystkie możliwe badania wiec jeżeli chodzi o operatora to zdecydowanie dr O jeśli diagnostyka niepłodności to dr U:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 21:55
Lucy2323 lubi tę wiadomość
endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
Laparoskopia 02/2015
Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów -
nick nieaktualny
-
Hej, ja byłam na pierwszej wizycie u dr Ch oraz u dr P w Kato. Oboje z mężem postawiliśmy na Katowice. W Krakowie na pierwszej wizycie dr odrazu dał mi papiery do in vitro. Dla nas ogromnym plusem u dr P było to że mąż musiał być obowiązkowo na wizycie i dr się nim zainteresowala, mąż uczestniczy w tym wszystkim, a nie jak dotychczas jeździłam sobie sama. U mnie po histero wyszło zapalenie endometrium także ciąży by z tego nie było. Wiem że teraz wstrzymane są do niej wizyty ale warto czekać mimo że odległość jest spora.Wilga wrote:Hej Dziewczyny, ja tu ten wątek podczytuję od dawna incognito, ale w styczniu stuknęła mi 3 letnia rocznica starań i stwierdziłam że trzeba się wziąć za siebie na poważnie i działać. I jestem.
Po pierwsze chciałabym zmienić lekarza. W Rzeszowie leczę się u dr Obrzuta, ale nie ma efektów więc myślę o zmianie na dr Chrostowskiego lub dr Paligę. Problem jest u mnie taki że nie ma problemu. Tzn. przez te 3 lata nie udało się znaleźć przyczyny niepłodności, wszystko jest w porządku, moze oprócz niewielkich ognisk endometriozy ale jajowody ok, hormony ok, owulacja jest.
Myślę powoli o IVF ale chciałbym się najpierw jeszcze dokładniej zdiagnozować. Bardzo się boję że jeżeli od razu przystąpię do procedury to ta neodkryta przyczyna niepłodności i tak przeszkodzi w powodzeniu. Dlatego chciałam zapytać te z Was które mają doświadczenie, czy warto uderzać do dr Ch czy on raczej nie będzie chciał diagnozować tylko od razu pójdzie w ivf czy lepiej od razu uderzać aż do Kato do dr Paligi? Jak myślicie?Starania od 05.2014
1 procedura - 4 transfery 😔
2 procedura - 3 ❄️: 1😔
JA: mięśniaki, skopane cytokiny, kir Bx, AMH 2,92,
....i nie wiem co dalej -
Cichaa wrote:Hej, ja byłam na pierwszej wizycie u dr Ch oraz u dr P w Kato. Oboje z mężem postawiliśmy na Katowice. W Krakowie na pierwszej wizycie dr odrazu dał mi papiery do in vitro. Dla nas ogromnym plusem u dr P było to że mąż musiał być obowiązkowo na wizycie i dr się nim zainteresowala, mąż uczestniczy w tym wszystkim, a nie jak dotychczas jeździłam sobie sama. U mnie po histero wyszło zapalenie endometrium także ciąży by z tego nie było. Wiem że teraz wstrzymane są do niej wizyty ale warto czekać mimo że odległość jest spora.
Dzięki! Termin u Ch mam tak odległy, że pewnie jeszcze będę próbować w tym czasie do P. Pani kazała dzwonić, więc będę je dręczyć telefonami na początku każdego tygodnia
taki mam niecny plan
Cichaa lubi tę wiadomość
Starania od 4.2016
Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
Jajowody drożne (laparo 2017)
1. IUI 07.2019 👎
2. IUI 09.2019 👎
1. IVF 11.2019
4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
12.10.2020 Helenka -
Wilga zawsze możesz zapytać czy jest jakaś lista rezerwowa, że Ci bardzo zależy... Powodzenia w Angeliusie chyba też jest fajny program 2 + 1 IVF jeśli nie wycofali
starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
nasienie, MAR, HBA dobre
HSG +, AMH 3,8,
30.01.2018 Aromek I IUI -> cysta
08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
23.09.2019 10 tc ❤
10.12.2019 21 tc syn 440g
05.02.2020 30 tc 1500g
27.03.2020 37 tc 2800g
16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
ANA NK ok. AlloMlr O%
