Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
syllwia91 wrote:Dziewczyny odebrałam wyniki proszę o wypowiedź.... Bo cały dzień miałam stres a to tylko część badań.
AMH mój wiek 27 lat 1.89
Ft3 3.49
Ft4 1. 23
Tsh 1.900
Anty tpo <9
Anty tg <10
Glukoza 108 czyli za dużo
Kreatynina 0.85 czyli za malo
Mcv 81 czyli za małoAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
glukoza na czczo 108 to dużo, na pewno powinnaś zostać skierowana na badanie OOGT czyli obciążenie glukozą i z wynikami powinnaś być skierowana do poradni diabetologicznej. Zapewne dostaniesz metforminę w związku z insulinoopornością, która pewnie się pojawi.
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
syllwia91 wrote:Pola we wtorek u ginAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualny
-
cześć dziewczyny. Straaaasznie dawno już tu nie zaglądałam. Pewnie mnie nie kojarzycie, bo mało pisałam, ale swojego czasu śledziłam wątek na bieżąco
Nie nadrobię zaległości, ale co ja widzę!? Bardolka! Serdecznie gratuluję córuni! :*
Ja miałam dłuższą przerwę dla głowy, w tym czasie na spokojnie sobie załatwiłam tak na zaś kariotypy w ramach NFZ, w lutym odbieramy wyniki. I Udało się jeszcze u mnie zrobić MTHFR i czynnik V Leiden. Za darmochę. Ale od umówienia pierwszej wizyty u genetyka do odbioru wyników ponad rok :o
W tym czasie się jeszcze głupio zapisałam do lekarza na Lwowska, w ramach rządowego programu diagnostyki i "leczenia" niepłodności, co było wielką pomyłką. Teraz muszę sie jakoś z tego wykręcić
A co najważniejsze, zdecydowaliśmy się na ivf. W pierwszej wersji miałam iść do dr Ch do krakowa. Termin mam umówiony, jeszcze go nie odmawiam, ale może szybciej uda się do warszawy. Muszę zrobić listę badań i wtedy się okaże.
Mam pytanie odnośnie badań. Cytologię, chlamydię PCR i posiewy ze sklepienia pochwy i kanału szyjki muszę pobierać u lekarza, czy tak jak któraś pisała w punkcie pobrań diagnostyki to sami wezmą?
Badania zawsze robiłam w diagnostyce, bo było mi tam dobrze dojechać i wyniki przez neta, ale też pisała któraś że na warzywnej AMH dużo tańsze. Inne badania tez mają trochę taniej? I jak tam z odbiorem wyników? Można przez neta podglądnąć?
lipa, Bardolka lubią tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
nick nieaktualny
-
Hej Wszamanka. Ja cytologię robiłam w diagnostyce. A chlamydię i posiewy u ginekologa. Ale wiem ze wszystko możesz zrobic na miejscu w diagnostyce bo oni tam maja polozna co pobiera materiał. Tylko sobie wtedy doliczaja dodatkowa opłate za pobranie chyba ok 15-20 zł.
Swego czasu była tez opcja zarejestrowania sie do ginekologa na warzywnej i on Ci pobierał material do badania i moglas od razu oddać tam do laboratorium.
Na warzywnej maja najlepsze ceny. Bo ja dla porownania pytałam sie o amh w medyku to ok 190 zł a tu masz 74 zł.
Badania i tak najlepiej wykonać po pierwszej wizycie bo po pierwsze one sa wazne ok 6 miesiecy a po drugie wykaz badań do ivf moze sie trochę roznic w zależnosci od kliniki.
Na kiedy masz termin do Chr ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 18:25
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
wszamanka wrote:cześć dziewczyny. Straaaasznie dawno już tu nie zaglądałam. Pewnie mnie nie kojarzycie, bo mało pisałam, ale swojego czasu śledziłam wątek na bieżąco
Nie nadrobię zaległości, ale co ja widzę!? Bardolka! Serdecznie gratuluję córuni! :*
Ja miałam dłuższą przerwę dla głowy, w tym czasie na spokojnie sobie załatwiłam tak na zaś kariotypy w ramach NFZ, w lutym odbieramy wyniki. I Udało się jeszcze u mnie zrobić MTHFR i czynnik V Leiden. Za darmochę. Ale od umówienia pierwszej wizyty u genetyka do odbioru wyników ponad rok :o
W tym czasie się jeszcze głupio zapisałam do lekarza na Lwowska, w ramach rządowego programu diagnostyki i "leczenia" niepłodności, co było wielką pomyłką. Teraz muszę sie jakoś z tego wykręcić
A co najważniejsze, zdecydowaliśmy się na ivf. W pierwszej wersji miałam iść do dr Ch do krakowa. Termin mam umówiony, jeszcze go nie odmawiam, ale może szybciej uda się do warszawy. Muszę zrobić listę badań i wtedy się okaże.
Mam pytanie odnośnie badań. Cytologię, chlamydię PCR i posiewy ze sklepienia pochwy i kanału szyjki muszę pobierać u lekarza, czy tak jak któraś pisała w punkcie pobrań diagnostyki to sami wezmą?
Badania zawsze robiłam w diagnostyce, bo było mi tam dobrze dojechać i wyniki przez neta, ale też pisała któraś że na warzywnej AMH dużo tańsze. Inne badania tez mają trochę taniej? I jak tam z odbiorem wyników? Można przez neta podglądnąć?12.2017 poronienie
23.06.2020 Wiktorek ❤️ -
sucharek85, do Chrostowskiego mam na 5.04. Badania robię z listy z kliniki z warszawy, jak będę mieć wyniki wtedy ustalimy termin wizyty. Mam wyszczególnione które są ważne rok, które 6 miesięcy, a posiewy 1 miesiąc. nawet jak z warszawą nie wypali, to perzynajmniej część będę mieć ważne do krk.
Pesymistyczna, z lwowską to jest tak, że na pierwszą wizytę umawiałam się jeszcze na wakacjach, wizyty była na jesieni, jakoś w połowie listopada. Na niej długie czekanie, szybkie wypełnienie paru dokumentów i skierowania na badania. Mąż dostał na bad. nasienia, urologa musiał sam załatwić prywatnie. Ja żeby zrobić badania z krwi i usg musiałam się przyjąć na oddział na jeden dzień. Cykl mi tak wypadł że byłam w połowie grudnia. I teraz czekam na kolejną wizytę, na której dowiem się jak wyszły wyniki badań, która będzie dopiero na sam koniec lutego. Na dobrą sprawę to nawet nie wiem na co mi pobrali krew, jak spytałam pania przy pobieraniu to mi tylko szybko przeczytała listę, ale ja się boje pobran krwi i z tego nie zapamiętałam, a na karcie wypisowaj ze szpitala nie ma informacji.
I jeszcze na pierwszej i jedynej jak dotąd wizycie doktor mi powiedziała, że w ramach programu i tak nie są w stanie podjąć się leczenia, bo nie maja do tego warunków.
Podpisywaliśmy tam jakieś dokumenty że zgadzamy się na warunki programu, i tam było chyba o tym że w tym czasie nie będziemy sie leczyć gdzie indziej. No i do tej pory, przez ponad 3 lata nie diagnozowaliśmy się absurd totalny. Ale i tak wszystko co do tej pory robiłam była prywatnie, a nie na NFZ.
W takim tempie to ja prędzej menopauzy dostane niż oni coś zdiagnozują.
No i mąż był u tego urologa, i potwierdził tylko, że nie ma co czekać z ivf.
Muszę tam do nich zadzwonić i jakoś uzyskać wyniki badań przed wizytą, wiem że na pewno AMH mialam pobierane, zawsze by to było mniej o zrobienia przed ivf.
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
a jeszcze mam takie pytanie. Chlamydię met. PCR u mężczyzn z jakiego materiału się robi? Z moczu?
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
wszamanka wrote:sucharek85, do Chrostowskiego mam na 5.04. Badania robię z listy z kliniki z warszawy, jak będę mieć wyniki wtedy ustalimy termin wizyty. Mam wyszczególnione które są ważne rok, które 6 miesięcy, a posiewy 1 miesiąc. nawet jak z warszawą nie wypali, to perzynajmniej część będę mieć ważne do krk.
Pesymistyczna, z lwowską to jest tak, że na pierwszą wizytę umawiałam się jeszcze na wakacjach, wizyty była na jesieni, jakoś w połowie listopada. Na niej długie czekanie, szybkie wypełnienie paru dokumentów i skierowania na badania. Mąż dostał na bad. nasienia, urologa musiał sam załatwić prywatnie. Ja żeby zrobić badania z krwi i usg musiałam się przyjąć na oddział na jeden dzień. Cykl mi tak wypadł że byłam w połowie grudnia. I teraz czekam na kolejną wizytę, na której dowiem się jak wyszły wyniki badań, która będzie dopiero na sam koniec lutego. Na dobrą sprawę to nawet nie wiem na co mi pobrali krew, jak spytałam pania przy pobieraniu to mi tylko szybko przeczytała listę, ale ja się boje pobran krwi i z tego nie zapamiętałam, a na karcie wypisowaj ze szpitala nie ma informacji.
I jeszcze na pierwszej i jedynej jak dotąd wizycie doktor mi powiedziała, że w ramach programu i tak nie są w stanie podjąć się leczenia, bo nie maja do tego warunków.
Podpisywaliśmy tam jakieś dokumenty że zgadzamy się na warunki programu, i tam było chyba o tym że w tym czasie nie będziemy sie leczyć gdzie indziej. No i do tej pory, przez ponad 3 lata nie diagnozowaliśmy się absurd totalny. Ale i tak wszystko co do tej pory robiłam była prywatnie, a nie na NFZ.
W takim tempie to ja prędzej menopauzy dostane niż oni coś zdiagnozują.
No i mąż był u tego urologa, i potwierdził tylko, że nie ma co czekać z ivf.
Muszę tam do nich zadzwonić i jakoś uzyskać wyniki badań przed wizytą, wiem że na pewno AMH mialam pobierane, zawsze by to było mniej o zrobienia przed ivf.12.2017 poronienie
23.06.2020 Wiktorek ❤️ -
taaaaaa, mi też mowiła że będzie dzwonić, a gdybym sama na początku stycznia nie zadzwonila to pewnie dalej bym czekała. Tak że musisz sama zadzwonić i sie umówić na wizytę. Ja mowilam że jest po badaniach na oddziale i wizyta miała być szybko, ale pani w rejestracji powiedziała że koniec lutego pierwszy możliwy termin i nie da rady inaczej. tak że porażka na całego z tym programem.
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Masakra...jak czytam co piszecie o tym państwowym programie to nóż się w kieszeni otwiera. Domyślam się ze z krwi to były robione głównie jakies podstawowe badania to czas oczekiwania na wynik to góra tydzień!
To chyba jakiś program dla bardzo młodych albo bardzo cierpliwych...polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Tak, to były tylko badania z krwi na czczo, dodatkowo zrobili mi to koło 13 dopiero bo żaden lekarz nie chciał wziąść mojej karty przyjęć. Siedziałam na sali naprzeciw biurka pielęgniarek i słyszałam o sobie 'ta niepłodna' . Będąc tam poczułam się jak jakaś gorsza. Żałuję że w ogóle zawracałam sobie głowę tym pseudo programem. Oni biorą za to kasę za nic!12.2017 poronienie
23.06.2020 Wiktorek ❤️ -
Dziewczyny! Jak to jest z bólem owulacyjnym? Dzisiaj ewidentnie go odczuwam, a przynajmniej zawsze ten ból tak interpretowałem. Jest 15 dc, więc termin mojej owulacji - wszystko by się zgadzało, ALE wczoraj byłam na USG i pęcherzyk miał tylko 14,5 cm, więc owulacja powinna wystąpić dopiero za 2-3 dni. Ból występuje w trakcie , przed, czy po owulacji? Czy też nie ma reguły? Mierzę temperaturę, więc jutro będę mogła też coś powiedzieć na ten temat, ale dzisiaj mnie to nurtuje.Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:Dziewczyny! Jak to jest z bólem owulacyjnym? Dzisiaj ewidentnie go odczuwam, a przynajmniej zawsze ten ból tak interpretowałem. Jest 15 dc, więc termin mojej owulacji - wszystko by się zgadzało, ALE wczoraj byłam na USG i pęcherzyk miał tylko 14,5 cm, więc owulacja powinna wystąpić dopiero za 2-3 dni. Ból występuje w trakcie , przed, czy po owulacji? Czy też nie ma reguły? Mierzę temperaturę, więc jutro będę mogła też coś powiedzieć na ten temat, ale dzisiaj mnie to nurtuje.
Pola ból owulacyjny może występować przed owulacją, pęcherzyk pęka przy wielkości 18 do dwudziestu kilku mm, rośnie mniej więcej 2 mm na dobę. Owulacja moe być już za 2 dni chodzisz na monitoring ? Pasowałoby jeszcze sprawdzić czy pęcherzyk rośnie prawidłowo i czy w ogóle pęka.pola89 lubi tę wiadomość