X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężarne Mamuśki mam pytanie może trochę głupie.
    Jak to u Was jest z jakąś wydzielina z pochwy w ciąży? Jest jakaś czy jest sucho? Bo ja dopiero tydzień temu przestałam brać luteine. Jak ją brałam to zawsze coś tam wypływało bo ona się rozpuszczała.
    Ale jak przestałam ją brać to dalej muszę nosić wkładkę bo coś tam zawsze wypływa.
    Troszeńkę jest takiej gęstszej ale też chyba trochę wypływa takiej całkiem wodnistej bo ta wkładkę mam mokra cała. I nie wiem czy to normalne czy może jakieś przeciekanie wód płodowych. Bo i o tym słyszałam. Ale nie wiem jak to wszystko ma wyglądać 😒

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • elamela Przyjaciółka
    Postów: 141 39

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję również dwóch kresek :) a co do mojego mięśniaka to dr Przybycien powiedzial ze przy tym niedroznym jajowodzie jest, a teraz nic mi nie usuwali i są dwa drozne i początek endometriozy, chociaż nie mam żadnych objawów. Miałam robione badanie CA-125 i z tego też nic nie wyszło.
    Jadę 22 lutego na wizytę do Tarnowa to będę się pytać co teraz :)

    Dziewczyny z endometriozą jaką dietę stosujecie, możecie coś podesłać ? Jakieś gotowe przepisy :)

    A co do samego szpitala wszystko super, dobra opieka, jedyny minus to to, że lekarz na obchodzie ma mało czasu i nawet nie było jak go zapytać o kilka rzeczy.

    ma.rysia lubi tę wiadomość

    Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.

    11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
    04.2019 - AMH 4,52
    05.2019 - 1 IUI X :(
    07.2019 - 2 IUI X :(
    09.2019 - zmiana lekarza
    09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
    01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne :O
    03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna
  • Palomka Przyjaciółka
    Postów: 252 49

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli nie masz jednak tego mięśniak? Pytam pod kątem Przybycienia bo mam ochotę się do niego wybrać i zastanawiam nad skutecznością jego diagnozy.

  • elamela Przyjaciółka
    Postów: 141 39

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że jest bardzo skuteczny :) i ja z Niego nie rezygnuje. On podejrzewał mu mnie endometriozę ale badanie tego nie wykazało, bo to bardzo początkowe stadium i tylko laparoskopią to się wykryje.

    Palomka lubi tę wiadomość

    Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.

    11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
    04.2019 - AMH 4,52
    05.2019 - 1 IUI X :(
    07.2019 - 2 IUI X :(
    09.2019 - zmiana lekarza
    09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
    01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne :O
    03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    docza wrote:
    Ciężarne Mamuśki mam pytanie może trochę głupie.
    Jak to u Was jest z jakąś wydzielina z pochwy w ciąży? Jest jakaś czy jest sucho? Bo ja dopiero tydzień temu przestałam brać luteine. Jak ją brałam to zawsze coś tam wypływało bo ona się rozpuszczała.
    Ale jak przestałam ją brać to dalej muszę nosić wkładkę bo coś tam zawsze wypływa.
    Troszeńkę jest takiej gęstszej ale też chyba trochę wypływa takiej całkiem wodnistej bo ta wkładkę mam mokra cała. I nie wiem czy to normalne czy może jakieś przeciekanie wód płodowych. Bo i o tym słyszałam. Ale nie wiem jak to wszystko ma wyglądać 😒

    Ja bym bardziej powiedziała, że jest teraz bardziej mokro...w sensie że czasem sluz, albo taka bardziej wodna konsystencja. Az sie czasem zastanawiałam czy moj pecherz dobrze trzyma, ale jest narazie ok.
    Docza, a czujesz takie napieranie dzieciaka na szyjke macicy, czy wogole na krocze ?
    Bo moja ostatnio mega aktywna sie zrobiła, cały czas sie wierci, przeciąga, a jak rusza głowa to tak jakby na jakiś nerw naciskała, bo az mi oczy wychodza na wierzch.
    Trwa to moze kilka sekund, ale troche boli.
    A i jeszcze masz zlecone ktg, co jakiś czas ? Kurcze bo ja mam kolejna wizyte dopiero 12 lutego...i wsumie nie wiem czy powinnam tak kontrolnie jezdzic np co tydzień ?

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • ma.rysia Autorytet
    Postów: 515 404

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    docza wrote:
    Gratuluję to po pierwsze.
    Po drugie trzymam kciuki.
    Ja na Twoim miejscu zrobiłabym beta-hcg. I po 48 godz powtórzyć czy prawidłowo rośnie.
    Mi odrazu Pani dr kazała zrobić progesteron, estradiol i tsh. Miałam niski progesteron i szybko kazała mi zacząć brać luteine.
    Ja byłam u lekarza chyba dopiero w 6 tyg.
    Było widać już pęcherzyk ale jeszcze dzieciątka nie było widać. Dopiero 2 tyg później było widać dzieciątko.
    Z tego co mi lekarka mówiła to że pęcherzyk widać dopiero jak betahcg jest dosyć wysoka. Ja miałam wtedy ponad 8tys.
    Każdy lekarz podchodzi inaczej bo w mojej miejscowosci lekarze dopiero każą w 9 tyg przychodzić. Ale jezeli trzeba podtrzymywać ciąże to lepiej jak najszybciej.
    Najlepiej zadzwoń do swojego lekarza i on Ci powie kiedy masz się zgłosić.

    Dzięki za informację, faktycznie zadzwonię sobie do dr bo uświadomiłam sobie ze nawet nie wiem czy mam brać dalej bromergon czy nie. A po drugie czy powinnam robić jakieś badania od razu. Będę próbować coś się dowiedzieć.

    Wiem, że to dopiero początek i wiele może się wydarzyć, ale macie może jakiegoś dobrego ginekologa do prowadzenia ciąży na NFZ? Zastanawiam się gdzie się wybrać, wizyty prywatne jednak swoje kosztują a do tego dochodzą badania. Wolałabym skorzystać z NFZ chyba że się nie da...

  • alex_c Koleżanka
    Postów: 50 58

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma.rysia wrote:
    Dziewczyny, chyba się udało! Jutro mam termin miesiączki ale dziś po południu zrobiłam test i wyszły 2 mocne kreski. Jejku, cieszę się i jednocześnie pojawiło się milion pytań i obaw... Kiedy w ogóle trzeba się umawiać do lekarza? Na już czy określony tydzień?

    Gratulacje, wspaniała nowina! 😍
    Trzymam kciuki, musi być dobrze! Powtórz betę po 48h 😊 Ja umawiałam się wtedy pilnie do lekarza, bo miałam wyjazd służbowy za kilka dni za granicę.

    Sama byłam we wrześniu pełna obaw i pamiętam ten stan, który teraz przeżywasz.
    No i przy okazji się pochwalę, że dziś na usg połówkowym okazało się, że rośnie piękna zdrowa dziewczyna!
    Głowa do góry, bądź dobrej myśli😊

    wszamanka, docza, ma.rysia, pesymistyczna lubią tę wiadomość

    Starania od stycznia 2017
    Długie cykle, brak owulacji
    Laparoskopia - niedrożność obustronna, udrożniony jeden jajowód
    Pierwsza IUI 6 miesięcy po laparo 25.09.2019- udana ❤️ Córeczka ❤️
    gx4jcbg.png
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma.rysia wrote:
    Dziewczyny, chyba się udało! Jutro mam termin miesiączki ale dziś po południu zrobiłam test i wyszły 2 mocne kreski. Jejku, cieszę się i jednocześnie pojawiło się milion pytań i obaw... Kiedy w ogóle trzeba się umawiać do lekarza? Na już czy określony tydzień?

    Ja bylam na pierwszej wizycie w połowie 5 tyg i było widać zarodek w macicy, a za kolejny tydzien było juz serduszko. Takze jak nie musisz brać jakis lekow to ja bym sie wstrzymała do wizyty po 5 tyg, bo taka wcześniejsza raczej nic nie wnosi, a człowiek sie tylko stresuje.
    I tak jak dziewczyny pisza, dobrze by było jakbys miala 2 pomiary bety, progesteron i tsh, bo to sa takie podstawowe parametry,a czasem bardzo wartościowe dla lekarza.
    Reszte badan, ktore lekarz uzna za stosowne przepisze Ci po prostu na pierwszej wizycie. No i dbaj o siebie, nie dzwigaj i nie przemeczaj sie za bardzo 😉
    Badania zawsze możesz robić na NFZ w trakcie ciaży, nawet jakbys chodziła do lekarza prywatnie. Idziesz normalnie do rodzinnego i on Ci wypisuje skierowanie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2020, 20:57

    ma.rysia lubi tę wiadomość

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • alex_c Koleżanka
    Postów: 50 58

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    docza wrote:
    Ciężarne Mamuśki mam pytanie może trochę głupie.
    Jak to u Was jest z jakąś wydzielina z pochwy w ciąży? Jest jakaś czy jest sucho? Bo ja dopiero tydzień temu przestałam brać luteine. Jak ją brałam to zawsze coś tam wypływało bo ona się rozpuszczała.
    Ale jak przestałam ją brać to dalej muszę nosić wkładkę bo coś tam zawsze wypływa.
    Troszeńkę jest takiej gęstszej ale też chyba trochę wypływa takiej całkiem wodnistej bo ta wkładkę mam mokra cała. I nie wiem czy to normalne czy może jakieś przeciekanie wód płodowych. Bo i o tym słyszałam. Ale nie wiem jak to wszystko ma wyglądać 😒

    U mnie raz sucho raz mokro, co chwilę się zmienia. 😜 Czasem też zdarza się taka wodnista.
    Podobno można kupić jakieś testy na sprawdzenie czy to wody płodowe - jeśli Cię to mocno niepokoi.

    Starania od stycznia 2017
    Długie cykle, brak owulacji
    Laparoskopia - niedrożność obustronna, udrożniony jeden jajowód
    Pierwsza IUI 6 miesięcy po laparo 25.09.2019- udana ❤️ Córeczka ❤️
    gx4jcbg.png
  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma.rysia wrote:
    Dzięki za informację, faktycznie zadzwonię sobie do dr bo uświadomiłam sobie ze nawet nie wiem czy mam brać dalej bromergon czy nie. A po drugie czy powinnam robić jakieś badania od razu. Będę próbować coś się dowiedzieć.

    Wiem, że to dopiero początek i wiele może się wydarzyć, ale macie może jakiegoś dobrego ginekologa do prowadzenia ciąży na NFZ? Zastanawiam się gdzie się wybrać, wizyty prywatne jednak swoje kosztują a do tego dochodzą badania. Wolałabym skorzystać z NFZ chyba że się nie da...

    Mi kazała odstawić Bromergon. No ale ja się dowiedziałam o ciąży w 6 tyg i do tej pory brałam go.

    ma.rysia lubi tę wiadomość

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    Ja bym bardziej powiedziała, że jest teraz bardziej mokro...w sensie że czasem sluz, albo taka bardziej wodna konsystencja. Az sie czasem zastanawiałam czy moj pecherz dobrze trzyma, ale jest narazie ok.
    Docza, a czujesz takie napieranie dzieciaka na szyjke macicy, czy wogole na krocze ?
    Bo moja ostatnio mega aktywna sie zrobiła, cały czas sie wierci, przeciąga, a jak rusza głowa to tak jakby na jakiś nerw naciskała, bo az mi oczy wychodza na wierzch.
    Trwa to moze kilka sekund, ale troche boli.
    A i jeszcze masz zlecone ktg, co jakiś czas ? Kurcze bo ja mam kolejna wizyte dopiero 12 lutego...i wsumie nie wiem czy powinnam tak kontrolnie jezdzic np co tydzień ?

    No u mnie w sumie też taka bardziej wodnista konsystencja. No ja też się chwilę zastanawiałam czy z pęcherzem wszystko ok, później siostra mi mówi o przeciekaniu wód. Ale rozmawiałam z moją położną i mówi że to raczej wydzielina ciążowa. Ze pod koniec ciąży może być jej o wiele więcej i może mieć taką wodnista konsystencję.

    Ja ogólnie jakoś Małej w kroczu nie czuje. Jak chodzę to krocze mnie boli nawet jak ręka go dotykam to też ale jej czy jakiegoś napierania nie czuje.
    Mam za to te skurcze kilka razy w ciągu dnia. Szczególnie jak gdzieś spaceruje to mi się napina ten brzuch i cały twardnieje aż mi ciężko wziąć oddech ale po chwili puszcza.

    A na ktg byłam 20 stycznia i następne mam po 2 tyg czyli 3 lutego. A co dalej to się okaże.
    Ja już żadnej wizyty nie mam u lekarki umówionej tylko na to ktg do szpitala.
    Ale niektóre kolezanki opowiadały że one wogole nie miały robionego ktg w ciąży że dopiero przed porodem a inne że od 34 tyg miały co tydzień. Więc co miejscowość i co lekarz to inne podejście.

    sucharek85 lubi tę wiadomość

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • Fiferka30 Ekspertka
    Postów: 220 86

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 02:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma.rysia wrote:

    Wiem, że to dopiero początek i wiele może się wydarzyć, ale macie może jakiegoś dobrego ginekologa do prowadzenia ciąży na NFZ? Zastanawiam się gdzie się wybrać, wizyty prywatne jednak swoje kosztują a do tego dochodzą badania. Wolałabym skorzystać z NFZ chyba że się nie da...

    Ja chodzę do Janczury-Fryźlewicz i sobie chwalę. Wizyty i badania za darmo, a wrazie w zawsze można pójść gdzieś prywatnie. Fakt wizyty są krótkie, poczekalnia zawsze pełna i wiąże się to z czekaniem, no i rzadko daje fotki jak już się uda to kiepskiej jakości. Na to specjalnie byłam kilka razy u Szczerby by dostać kilka ujęć (on ma fajne podejście i dobry sprzęt)

    ma.rysia lubi tę wiadomość

    starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
    nasienie, MAR, HBA dobre
    HSG +, AMH 3,8,
    30.01.2018 Aromek I IUI :( -> cysta
    08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
    23.09.2019 10 tc ❤
    10.12.2019 21 tc syn 440g
    05.02.2020 30 tc 1500g
    27.03.2020 37 tc 2800g
    16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
    kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
    ANA NK ok. AlloMlr O%
  • Fiferka30 Ekspertka
    Postów: 220 86

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 02:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie może co się stało z Syllwią91 bo chyba usunęła konto... ?? Oby nic złego z dzieckiem... :(

    JJ. lubi tę wiadomość

    starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
    nasienie, MAR, HBA dobre
    HSG +, AMH 3,8,
    30.01.2018 Aromek I IUI :( -> cysta
    08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
    23.09.2019 10 tc ❤
    10.12.2019 21 tc syn 440g
    05.02.2020 30 tc 1500g
    27.03.2020 37 tc 2800g
    16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
    kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
    ANA NK ok. AlloMlr O%
  • ma.rysia Autorytet
    Postów: 515 404

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 05:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiferka30 wrote:
    Wiecie może co się stało z Syllwią91 bo chyba usunęła konto... ?? Oby nic złego z dzieckiem... :(
    Właśnie też to zauważyłam i mialam pytać... Ja niestety nic nie wiem.

  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 05:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiferka30 wrote:
    Wiecie może co się stało z Syllwią91 bo chyba usunęła konto... ?? Oby nic złego z dzieckiem... :(

    Kurcze rzeczywiście jest nick nieaktualny przy jej postach. Oby nic się nie stało.

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • JJ. Autorytet
    Postów: 787 404

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ma.rysia - super wieści !!! Życie to jednak jest przewrotne 👍 na burzy dawaj znać jak się ma sytuacja 🙃 na NFZ polecają dr Ostrowskiego i Wątora na Warzywnej 😁

    JJ.

    - 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
    - grudzień 2020 - ciąża biochemiczna

    - Endometrioza 1 stopnia
    - Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
    - MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
    - PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
    - Hashimoto

    08.06.2022 - CUD !!! Ignaś

    ...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę...
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I co z tą Sylwia? Ma ktoś z nią kontakt poza forum ?

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u Sylwi wszytko w porządku. Wyszła do domu, lek zaczął działać :)

    docza, Nika 124, ma.rysia, wszamanka, Fiferka30 lubią tę wiadomość

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • elamela Przyjaciółka
    Postów: 141 39

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palomka, a masz już umówioną wizytę u P. ?

    Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.

    11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
    04.2019 - AMH 4,52
    05.2019 - 1 IUI X :(
    07.2019 - 2 IUI X :(
    09.2019 - zmiana lekarza
    09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
    01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne :O
    03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna
  • Majana Koleżanka
    Postów: 58 7

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny polecicie mi dobrego endokrynologa z Rzeszowa?

‹‹ 481 482 483 484 485 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ