Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Sobiemala wrote:Dzień przed porodem mialam zalożony balonik (cewnik foleya) wypadl po 4 godzinach. Drugi dzien o 7 rano wejscie na salę porodową, lewatywa, i oksytocyna, Kolo 13 przy 7cm poprosilam o znieczulenie Z/O
Czy od założenia balonika leżałaś już pod KTG czy normalnie mogłaś chodzić itp. ? Czy kiedy poprosiłaś o Z/O szybko Ci go dali czy jednak musiałaś jeszcze trochę poczekać? Czy po znieczuleniu normalnie funkcjonowałaś (tyle że nie czułaś bólu) i mogłaś jakoś sama przyśpieszać akcję? Czy położną miałaś swoją prywatną? Jak duży był mały?
Czy na sali porodowej są piłki (przepraszam za to pytanie ale mnie bardzo ciekawi czy są dostępne )Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2020, 09:05
starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
nasienie, MAR, HBA dobre
HSG +, AMH 3,8,
30.01.2018 Aromek I IUI -> cysta
08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
23.09.2019 10 tc ❤
10.12.2019 21 tc syn 440g
05.02.2020 30 tc 1500g
27.03.2020 37 tc 2800g
16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
ANA NK ok. AlloMlr O% -
Fiferka30 wrote:Czy od założenia balonika leżałaś już pod KTG czy normalnie mogłaś chodzić itp. ? Czy kiedy poprosiłaś o Z/O szybko Ci go dali czy jednak musiałaś jeszcze trochę poczekać? Czy po znieczuleniu normalnie funkcjonowałaś (tyle że nie czułaś bólu) i mogłaś jakoś sama przyśpieszać akcję? Czy położną miałaś swoją prywatną? Jak duży był mały?
Czy na sali porodowej są piłki (przepraszam za to pytanie ale mnie bardzo ciekawi czy są dostępne )
Nie, jak mi wypadł to "mialam do nastepnego dnia wolne" ktg sprawdzaja w PF 3x dziennie.
Przed wywoływaniem polozna omawia z Tobą plan porodu (ja swojego nie mialam ze sobą). I wtedy dałam znać ze mozliwe ze bede chciala znieczulenie. Kiedy juz o nie ppprosilam, czekalam okolo 15 minut na anestezjologa pod cieplym prysznicem. Na sali jest kilka piłek, drabinka, z wszsytkiego mozna korzystac jesli sie chce. Wkłuwania znieczulenia nwet nie czułam, ustąpiły wszystkie bóle i dlatego mialam dużo sił na końcówkę porodu po samym znieczuleniu kompletnie nie mialam skutkow ubocznych, miejsce kilkukrotnego wkłucia też nie boli. Maly miał 3330g, a połoznej nie mialam wykupionej. Trafilam na rewelacyjną panią Edytę (dzis o 12.00 jest z nią live na instagramie PF jak przygotowac sie do porodu) gdybyś miala jeszczd jakies pytania to śmiało pisz na privFiferka30, KatWomanDo lubią tę wiadomość
Starania od 2014 roku.
1.06.2017 Sono HSG - drożne
23.06.2017 I IUI
19.07.2017 II IUI
12.08.2017 ||| IUI
M: słabe nasienie
Ja:
hashimoto
AMH 1,51
06.2018 laparoskopia
06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku
15.05.2019 II kreski na teście 😍
2020 czekam na synka
Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶 -
Sobiemala wrote:Dzień przed porodem mialam zalożony balonik (cewnik foleya) wypadl po 4 godzinach (ból jak na okres) i dal mi 4,5cm rozwarcia, czyli najwyzszy rezultat jaki mógł dać. Drugi dzien o 7 rano wejscie na salę porodową, lewatywa, i oksytocyna, ktora działa bardzo stopniowo. Kolo 13 przy 7cm poprosilam o znieczulenie Z/O i to byla najlepsza decyzja, potem wszystko poszlo bardzo szybko, przebicie wód płodowych i od razu z 10 partych skurczy i Mały był na świecie
A wywoływanie miałaś że względu na brak skurczy ?
I możesz jeszcze napisać w którym tyg urodziłaś ?polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
sucharek85 wrote:A wywoływanie miałaś że względu na brak skurczy ?
I możesz jeszcze napisać w którym tyg urodziłaś ?
Cisnienie mialam w górnej granicy, czasem dochodzące do ok 160/100 od dwoch tygodni, brak skurczy i końcówka 38tc. To wszystko złożyło się na decyzję o indukcji porodu.
Starania od 2014 roku.
1.06.2017 Sono HSG - drożne
23.06.2017 I IUI
19.07.2017 II IUI
12.08.2017 ||| IUI
M: słabe nasienie
Ja:
hashimoto
AMH 1,51
06.2018 laparoskopia
06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku
15.05.2019 II kreski na teście 😍
2020 czekam na synka
Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶 -
nick nieaktualnySobiemala wrote:Cisnienie mialam w górnej granicy, czasem dochodzące do ok 160/100 od dwoch tygodni, brak skurczy i końcówka 38tc. To wszystko złożyło się na decyzję o indukcji porodu.
-
docza wrote:Sylwia dasz radę. Najważniejsze że jesteś pod kontrolą. I czy urodzisz wcześniej czy Cię trochę przytrzymają to nie ma teraz znaczenia. Najważniejsze żebyś Ty była zdrowa i dziecko. W domu byś się bardzo martwiła i nie wiedziała co robić a tu nad Tobą czuwają.
Dziewczyny a mam pytanie jeszcze do tej laparoskopi. Koleżanka ma mieć niedługo.
Ja miałam laparoskopie jak mi usuwali ciąże pozamaciczna i jajowód i wtedy podczas zabiegu w brzuch pompowali we mnie gaz żeby podnieść jelita i odsłonić macicę i jajowody. Później strasznie bolało mnie jak ten gaz uchodził i to przez kilka dni. Jakby mi zebra, obojczyki, łopatki łamali.
Czy do badania laparoskopowego też ten gaz pompują?
Chwilę mnie tu nie było "słychać" ale śledzę Was na bieżąco.
Ja po laparo ból "w kościach" odczuwałam jakieś 2-3 dni, ale był spokojnie do zniesienia i nie uciążliwy. Większy problem miałam z raną w pępku, przez to bolał mnie później brzuch przez jakieś 2 miesiące do czasu aż całkiem tej rany nie wyleczyłam. Więc to faktycznie kwestia indywidualna i lepiej się nie martwić na zapas
@Sobiemala ogromne gratulacje! Dużo zdrówka dla was
Czyli podejrzewam, że szpital spełnił oczekiwania? Pewnie będziesz mogła więcej na ten temat powiedzieć za kilka dni... -
syllwia91 wrote:Byłaś w szpiralu wcześniej że Względu na ciśnienie? Brałas lek?
Tak, mialam przykazane i skierowanie ze jak w domu bedzie ciagle wieksze niz 140/90 to od razu na IP.
Nie bralam zadnych leków ani w domu, ani w szpitalu na nadciśnienie. Teraz 2 tyg.po porodzie gdy waga juz wrocila do normy- cisnienie tez sie unormowaloKatWomanDo lubi tę wiadomość
Starania od 2014 roku.
1.06.2017 Sono HSG - drożne
23.06.2017 I IUI
19.07.2017 II IUI
12.08.2017 ||| IUI
M: słabe nasienie
Ja:
hashimoto
AMH 1,51
06.2018 laparoskopia
06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku
15.05.2019 II kreski na teście 😍
2020 czekam na synka
Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶 -
nick nieaktualnySobiemala wrote:Tak, mialam przykazane i skierowanie ze jak w domu bedzie ciagle wieksze niz 140/90 to od razu na IP.
Nie bralam zadnych leków ani w domu, ani w szpitalu na nadciśnienie. Teraz 2 tyg.po porodzie gdy waga juz wrocila do normy- cisnienie tez sie unormowaloSobiemala lubi tę wiadomość
-
Jestem dzisiaj po laparoskopi w PF. Czuję się dobrze 😊 szybko się wybudziłam 😊 wyszło że oba jajowody drożne i początek endometriozy 😊 a z hsg w listopadzie 2018 wyszło że mam jeden niedrozny jajowod. Czy są tu mamusie z endometrioza?
KatWomanDo, alex_c lubią tę wiadomość
Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.
11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
04.2019 - AMH 4,52
05.2019 - 1 IUI X
07.2019 - 2 IUI X
09.2019 - zmiana lekarza
09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne
03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna -
elamela wrote:Jestem dzisiaj po laparoskopi w PF. Czuję się dobrze 😊 szybko się wybudziłam 😊 wyszło że oba jajowody drożne i początek endometriozy 😊 a z hsg w listopadzie 2018 wyszło że mam jeden niedrozny jajowod. Czy są tu mamusie z endometrioza?
Super, wracaj do formy 😉 a jak ogólne wrażenia po? -
nick nieaktualny
-
elamela wrote:Jestem dzisiaj po laparoskopi w PF. Czuję się dobrze 😊 szybko się wybudziłam 😊 wyszło że oba jajowody drożne i początek endometriozy 😊 a z hsg w listopadzie 2018 wyszło że mam jeden niedrozny jajowod. Czy są tu mamusie z endometrioza?
dziewczyny mam pytanie czy ta hiperprolaktynemia to bardzo duza przeszkoda zeby zajśc w ciąże ? jak sie leczycie ? u mojego m wyszło ze ma tez nadczynnosc tarczycystarania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
women wrote:super, mi tez w 2019r wyszedł jeden niedrożny, ale tez mam na tym drożnym torbiel, nie wiem czy ma to wpływ na płodnośc. Super , ze Ci tak wyszło z ta drożnoscia
dziewczyny mam pytanie czy ta hiperprolaktynemia to bardzo duza przeszkoda zeby zajśc w ciąże ? jak sie leczycie ? u mojego m wyszło ze ma tez nadczynnosc tarczycy
Mi wyszła hiperprolaktynemia. Wcześniej żaden lekarz mi nie robił tego badania. A starałam się 8 lat i 3 razy straciłam ciąże. Ja zaczęłam chodzić na siłownię żeby zrzucić parę kilo bo wcześniejszy lekarz mówił że tycie to jest utrudnienie przy insulinooporności. Ale po pół roku chodzenia na siłownię i stosowania diety ja jeszcze przytyłam więcej. Dopiero później trafiłam do mojej Pani dr i mi zlecila do badania prolaktyne. I jak mi wyszła hiperprolaktynemia to mi wyjaśniła ze jak się ćwiczy a nie bierze leków to jest właśnie taki efekt że się tyje.
Dostałam Bromergon 0,5 tabletki na wieczór codziennie.
A w sumie po 2 miesiącach zaszlam w ciążę ale na to złożyło się wiele czynników podejrzewam.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
elamela wrote:Jestem dzisiaj po laparoskopi w PF. Czuję się dobrze 😊 szybko się wybudziłam 😊 wyszło że oba jajowody drożne i początek endometriozy 😊 a z hsg w listopadzie 2018 wyszło że mam jeden niedrozny jajowod. Czy są tu mamusie z endometrioza?
Ja mam endometrioze.
Ale nie wiem w jakim stadium bo w moim szpitalu nie Łaska byli tego określić. Ale na szczęście nie miałam jakiś wielkich boli przy miesiączkach.
Dowiedziałam się o niej przy ciąży pozamacicznej. W moim szpitalu powiedzieli mi po operacji że przez pół roku minimum będę musiała brać antykoncepcję żeby trochę za hamować ją.
Ale ja nie wierzę lekarzom w moim mieście i jeździłam do Profesora do Lublina to powiedział że najlepszym lekarstwem na endometrioze jest ciąża i nie przepisał mi żadnych leków.
No i dopiero jak trafiłam do dr Janiszewskiej to dała mi na endometrioze robiony lek Naltrexon. I brałam przed ciąża i mam brać do końca ciąży. A od zastosowania właśnie Naltrexonu i Bromergon na hiperprolaktynemie po 2 miesiącach udało mi się zajść w ciążę.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
elamela wrote:Jestem dzisiaj po laparoskopi w PF. Czuję się dobrze 😊 szybko się wybudziłam 😊 wyszło że oba jajowody drożne i początek endometriozy 😊 a z hsg w listopadzie 2018 wyszło że mam jeden niedrozny jajowod. Czy są tu mamusie z endometrioza?
KatWomanDo, Lucy2323 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, chyba się udało! Jutro mam termin miesiączki ale dziś po południu zrobiłam test i wyszły 2 mocne kreski. Jejku, cieszę się i jednocześnie pojawiło się milion pytań i obaw... Kiedy w ogóle trzeba się umawiać do lekarza? Na już czy określony tydzień?
wszamanka, Nika 124, docza, alex_c, katson, pesymistyczna, women lubią tę wiadomość
-
ma.rysia wrote:Dziewczyny, chyba się udało! Jutro mam termin miesiączki ale dziś po południu zrobiłam test i wyszły 2 mocne kreski. Jejku, cieszę się i jednocześnie pojawiło się milion pytań i obaw... Kiedy w ogóle trzeba się umawiać do lekarza? Na już czy określony tydzień?
Gratuluję to po pierwsze.
Po drugie trzymam kciuki.
Ja na Twoim miejscu zrobiłabym beta-hcg. I po 48 godz powtórzyć czy prawidłowo rośnie.
Mi odrazu Pani dr kazała zrobić progesteron, estradiol i tsh. Miałam niski progesteron i szybko kazała mi zacząć brać luteine.
Ja byłam u lekarza chyba dopiero w 6 tyg.
Było widać już pęcherzyk ale jeszcze dzieciątka nie było widać. Dopiero 2 tyg później było widać dzieciątko.
Z tego co mi lekarka mówiła to że pęcherzyk widać dopiero jak betahcg jest dosyć wysoka. Ja miałam wtedy ponad 8tys.
Każdy lekarz podchodzi inaczej bo w mojej miejscowosci lekarze dopiero każą w 9 tyg przychodzić. Ale jezeli trzeba podtrzymywać ciąże to lepiej jak najszybciej.
Najlepiej zadzwoń do swojego lekarza i on Ci powie kiedy masz się zgłosić.ma.rysia lubi tę wiadomość
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
ma.rysia, ale suuuuper tak się cieszę, że się udało 🙂❤️Jeśli chodzi o wizytę u lekarza to ja od razu jak się dowiedziałam dzwoniłam do dr U. Tylko u mnie była inna sytuacja, ponieważ musiał mi od razu włączyć inne leki.
Ja również chciałam pochwalić się dobrymi wiadomościami. Byliśmy na połówkowych i rośnie nam zdrowy synek i waży już 429g ❤️ tak się cieszę, że dotrwaliśmy juz tak daleko.docza, alex_c, sucharek85, wszamanka, Fiferka30, ma.rysia, katson, pesymistyczna lubią tę wiadomość
Starania od maj 2018...
Nasze kochane Aniołki:
16.08.2018- cb
7.01.2019- 6+4 tydz
27.09- II ❤️
26.11- prenatalne: 63 mm💗
21.01- połówkowe: 429g (20+5), synuś ❤️
30.03- 1671g (30+1)❤️
Kubuś 28 maj 2020, 11:15, 3540g, 55cm 💙💙💙
Karolek 17 maj 2022, 14:15, 3240g, 54cm 💙💙💙
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy
MTHFR 677CT hetero
PAI1 homo