X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • Fiferka30 Ekspertka
    Postów: 220 86

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sobiemala wrote:
    Dzień przed porodem mialam zalożony balonik (cewnik foleya) wypadl po 4 godzinach. Drugi dzien o 7 rano wejscie na salę porodową, lewatywa, i oksytocyna, Kolo 13 przy 7cm poprosilam o znieczulenie Z/O

    Czy od założenia balonika leżałaś już pod KTG czy normalnie mogłaś chodzić itp. ? Czy kiedy poprosiłaś o Z/O szybko Ci go dali czy jednak musiałaś jeszcze trochę poczekać? Czy po znieczuleniu normalnie funkcjonowałaś (tyle że nie czułaś bólu) i mogłaś jakoś sama przyśpieszać akcję? Czy położną miałaś swoją prywatną? Jak duży był mały?
    Czy na sali porodowej są piłki (przepraszam za to pytanie ale mnie bardzo ciekawi czy są dostępne :))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2020, 09:05

    starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
    nasienie, MAR, HBA dobre
    HSG +, AMH 3,8,
    30.01.2018 Aromek I IUI :( -> cysta
    08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
    23.09.2019 10 tc ❤
    10.12.2019 21 tc syn 440g
    05.02.2020 30 tc 1500g
    27.03.2020 37 tc 2800g
    16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
    kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
    ANA NK ok. AlloMlr O%
  • Sobiemala Koleżanka
    Postów: 50 40

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiferka30 wrote:
    Czy od założenia balonika leżałaś już pod KTG czy normalnie mogłaś chodzić itp. ? Czy kiedy poprosiłaś o Z/O szybko Ci go dali czy jednak musiałaś jeszcze trochę poczekać? Czy po znieczuleniu normalnie funkcjonowałaś (tyle że nie czułaś bólu) i mogłaś jakoś sama przyśpieszać akcję? Czy położną miałaś swoją prywatną? Jak duży był mały?
    Czy na sali porodowej są piłki (przepraszam za to pytanie ale mnie bardzo ciekawi czy są dostępne :))

    Nie, jak mi wypadł to "mialam do nastepnego dnia wolne" :) ktg sprawdzaja w PF 3x dziennie.
    Przed wywoływaniem polozna omawia z Tobą plan porodu (ja swojego nie mialam ze sobą). I wtedy dałam znać ze mozliwe ze bede chciala znieczulenie. Kiedy juz o nie ppprosilam, czekalam okolo 15 minut na anestezjologa pod cieplym prysznicem. Na sali jest kilka piłek, drabinka, z wszsytkiego mozna korzystac jesli sie chce. Wkłuwania znieczulenia nwet nie czułam, ustąpiły wszystkie bóle i dlatego mialam dużo sił na końcówkę porodu :) po samym znieczuleniu kompletnie nie mialam skutkow ubocznych, miejsce kilkukrotnego wkłucia też nie boli. Maly miał 3330g, a połoznej nie mialam wykupionej. Trafilam na rewelacyjną panią Edytę (dzis o 12.00 jest z nią live na instagramie PF jak przygotowac sie do porodu) :) gdybyś miala jeszczd jakies pytania to śmiało pisz na priv :)

    Fiferka30, KatWomanDo lubią tę wiadomość

    Starania od 2014 roku.

    1.06.2017 Sono HSG - drożne
    23.06.2017 I IUI :(
    19.07.2017 II IUI :(
    12.08.2017 ||| IUI :(
    M: słabe nasienie

    Ja:
    hashimoto
    AMH 1,51
    06.2018 laparoskopia

    06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku

    15.05.2019 II kreski na teście 😍

    2020 czekam na synka

    Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sobiemala wrote:
    Dzień przed porodem mialam zalożony balonik (cewnik foleya) wypadl po 4 godzinach (ból jak na okres) i dal mi 4,5cm rozwarcia, czyli najwyzszy rezultat jaki mógł dać. Drugi dzien o 7 rano wejscie na salę porodową, lewatywa, i oksytocyna, ktora działa bardzo stopniowo. Kolo 13 przy 7cm poprosilam o znieczulenie Z/O i to byla najlepsza decyzja, potem wszystko poszlo bardzo szybko, przebicie wód płodowych i od razu z 10 partych skurczy i Mały był na świecie :)

    A wywoływanie miałaś że względu na brak skurczy ?
    I możesz jeszcze napisać w którym tyg urodziłaś ?

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • Sobiemala Koleżanka
    Postów: 50 40

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    A wywoływanie miałaś że względu na brak skurczy ?
    I możesz jeszcze napisać w którym tyg urodziłaś ?

    Cisnienie mialam w górnej granicy, czasem dochodzące do ok 160/100 od dwoch tygodni, brak skurczy i końcówka 38tc. To wszystko złożyło się na decyzję o indukcji porodu.

    Starania od 2014 roku.

    1.06.2017 Sono HSG - drożne
    23.06.2017 I IUI :(
    19.07.2017 II IUI :(
    12.08.2017 ||| IUI :(
    M: słabe nasienie

    Ja:
    hashimoto
    AMH 1,51
    06.2018 laparoskopia

    06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku

    15.05.2019 II kreski na teście 😍

    2020 czekam na synka

    Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sobiemala wrote:
    Cisnienie mialam w górnej granicy, czasem dochodzące do ok 160/100 od dwoch tygodni, brak skurczy i końcówka 38tc. To wszystko złożyło się na decyzję o indukcji porodu.
    Byłaś w szpiralu wcześniej że Względu na ciśnienie? Brałas lek?

  • alex_c Koleżanka
    Postów: 50 58

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    docza wrote:
    Sylwia dasz radę. Najważniejsze że jesteś pod kontrolą. I czy urodzisz wcześniej czy Cię trochę przytrzymają to nie ma teraz znaczenia. Najważniejsze żebyś Ty była zdrowa i dziecko. W domu byś się bardzo martwiła i nie wiedziała co robić a tu nad Tobą czuwają.


    Dziewczyny a mam pytanie jeszcze do tej laparoskopi. Koleżanka ma mieć niedługo.
    Ja miałam laparoskopie jak mi usuwali ciąże pozamaciczna i jajowód i wtedy podczas zabiegu w brzuch pompowali we mnie gaz żeby podnieść jelita i odsłonić macicę i jajowody. Później strasznie bolało mnie jak ten gaz uchodził i to przez kilka dni. Jakby mi zebra, obojczyki, łopatki łamali.
    Czy do badania laparoskopowego też ten gaz pompują?

    Chwilę mnie tu nie było "słychać" ale śledzę Was na bieżąco. :)
    Ja po laparo ból "w kościach" odczuwałam jakieś 2-3 dni, ale był spokojnie do zniesienia i nie uciążliwy. Większy problem miałam z raną w pępku, przez to bolał mnie później brzuch przez jakieś 2 miesiące do czasu aż całkiem tej rany nie wyleczyłam. Więc to faktycznie kwestia indywidualna i lepiej się nie martwić na zapas :)

    @Sobiemala ogromne gratulacje! Dużo zdrówka dla was <3
    Czyli podejrzewam, że szpital spełnił oczekiwania? Pewnie będziesz mogła więcej na ten temat powiedzieć za kilka dni... :)

    Starania od stycznia 2017
    Długie cykle, brak owulacji
    Laparoskopia - niedrożność obustronna, udrożniony jeden jajowód
    Pierwsza IUI 6 miesięcy po laparo 25.09.2019- udana ❤️ Córeczka ❤️
    gx4jcbg.png
  • Sobiemala Koleżanka
    Postów: 50 40

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syllwia91 wrote:
    Byłaś w szpiralu wcześniej że Względu na ciśnienie? Brałas lek?


    Tak, mialam przykazane i skierowanie ze jak w domu bedzie ciagle wieksze niz 140/90 to od razu na IP.
    Nie bralam zadnych leków ani w domu, ani w szpitalu na nadciśnienie. Teraz 2 tyg.po porodzie gdy waga juz wrocila do normy- cisnienie tez sie unormowalo :)

    KatWomanDo lubi tę wiadomość

    Starania od 2014 roku.

    1.06.2017 Sono HSG - drożne
    23.06.2017 I IUI :(
    19.07.2017 II IUI :(
    12.08.2017 ||| IUI :(
    M: słabe nasienie

    Ja:
    hashimoto
    AMH 1,51
    06.2018 laparoskopia

    06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku

    15.05.2019 II kreski na teście 😍

    2020 czekam na synka

    Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sobiemala wrote:
    Tak, mialam przykazane i skierowanie ze jak w domu bedzie ciagle wieksze niz 140/90 to od razu na IP.
    Nie bralam zadnych leków ani w domu, ani w szpitalu na nadciśnienie. Teraz 2 tyg.po porodzie gdy waga juz wrocila do normy- cisnienie tez sie unormowalo :)
    Zazdroszczę!

    Sobiemala lubi tę wiadomość

  • elamela Przyjaciółka
    Postów: 141 39

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem dzisiaj po laparoskopi w PF. Czuję się dobrze 😊 szybko się wybudziłam 😊 wyszło że oba jajowody drożne i początek endometriozy 😊 a z hsg w listopadzie 2018 wyszło że mam jeden niedrozny jajowod. Czy są tu mamusie z endometrioza?

    KatWomanDo, alex_c lubią tę wiadomość

    Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.

    11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
    04.2019 - AMH 4,52
    05.2019 - 1 IUI X :(
    07.2019 - 2 IUI X :(
    09.2019 - zmiana lekarza
    09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
    01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne :O
    03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna
  • Palomka Przyjaciółka
    Postów: 252 49

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super wiadomość 😊 a to nie miałaś czegoś przy tym jajowodzie? Mięśniak czy coś?

  • ma.rysia Autorytet
    Postów: 515 404

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elamela wrote:
    Jestem dzisiaj po laparoskopi w PF. Czuję się dobrze 😊 szybko się wybudziłam 😊 wyszło że oba jajowody drożne i początek endometriozy 😊 a z hsg w listopadzie 2018 wyszło że mam jeden niedrozny jajowod. Czy są tu mamusie z endometrioza?

    Super, wracaj do formy 😉 a jak ogólne wrażenia po?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gdzie chodzilyscie na monitoring? Doktor U wybiera się na urlop w następnym tygodniu I muszę wybrać się do kogoś innego.

  • women Przyjaciółka
    Postów: 171 35

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elamela wrote:
    Jestem dzisiaj po laparoskopi w PF. Czuję się dobrze 😊 szybko się wybudziłam 😊 wyszło że oba jajowody drożne i początek endometriozy 😊 a z hsg w listopadzie 2018 wyszło że mam jeden niedrozny jajowod. Czy są tu mamusie z endometrioza?
    super, mi tez w 2019r wyszedł jeden niedrożny, ale tez mam na tym drożnym torbiel, nie wiem czy ma to wpływ na płodnośc. Super , ze Ci tak wyszło z ta drożnoscia :)
    dziewczyny mam pytanie czy ta hiperprolaktynemia to bardzo duza przeszkoda zeby zajśc w ciąże ? jak sie leczycie ? u mojego m wyszło ze ma tez nadczynnosc tarczycy :(

    starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
    1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
    2) 2019.008- 1 IUI :(
    3) 2019.10 - 2 IUI :(
    ZMIANA lekarza 2020
    1) hiperprolaktynemia
    2) torbiel na jajniku
    3) PCOS
    4)insulinoopornosc
  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    women wrote:
    super, mi tez w 2019r wyszedł jeden niedrożny, ale tez mam na tym drożnym torbiel, nie wiem czy ma to wpływ na płodnośc. Super , ze Ci tak wyszło z ta drożnoscia :)
    dziewczyny mam pytanie czy ta hiperprolaktynemia to bardzo duza przeszkoda zeby zajśc w ciąże ? jak sie leczycie ? u mojego m wyszło ze ma tez nadczynnosc tarczycy :(

    Mi wyszła hiperprolaktynemia. Wcześniej żaden lekarz mi nie robił tego badania. A starałam się 8 lat i 3 razy straciłam ciąże. Ja zaczęłam chodzić na siłownię żeby zrzucić parę kilo bo wcześniejszy lekarz mówił że tycie to jest utrudnienie przy insulinooporności. Ale po pół roku chodzenia na siłownię i stosowania diety ja jeszcze przytyłam więcej. Dopiero później trafiłam do mojej Pani dr i mi zlecila do badania prolaktyne. I jak mi wyszła hiperprolaktynemia to mi wyjaśniła ze jak się ćwiczy a nie bierze leków to jest właśnie taki efekt że się tyje.
    Dostałam Bromergon 0,5 tabletki na wieczór codziennie.
    A w sumie po 2 miesiącach zaszlam w ciążę ale na to złożyło się wiele czynników podejrzewam.

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elamela wrote:
    Jestem dzisiaj po laparoskopi w PF. Czuję się dobrze 😊 szybko się wybudziłam 😊 wyszło że oba jajowody drożne i początek endometriozy 😊 a z hsg w listopadzie 2018 wyszło że mam jeden niedrozny jajowod. Czy są tu mamusie z endometrioza?

    Ja mam endometrioze.
    Ale nie wiem w jakim stadium bo w moim szpitalu nie Łaska byli tego określić. Ale na szczęście nie miałam jakiś wielkich boli przy miesiączkach.
    Dowiedziałam się o niej przy ciąży pozamacicznej. W moim szpitalu powiedzieli mi po operacji że przez pół roku minimum będę musiała brać antykoncepcję żeby trochę za hamować ją.
    Ale ja nie wierzę lekarzom w moim mieście i jeździłam do Profesora do Lublina to powiedział że najlepszym lekarstwem na endometrioze jest ciąża i nie przepisał mi żadnych leków.
    No i dopiero jak trafiłam do dr Janiszewskiej to dała mi na endometrioze robiony lek Naltrexon. I brałam przed ciąża i mam brać do końca ciąży. A od zastosowania właśnie Naltrexonu i Bromergon na hiperprolaktynemie po 2 miesiącach udało mi się zajść w ciążę.

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elamela wrote:
    Jestem dzisiaj po laparoskopi w PF. Czuję się dobrze 😊 szybko się wybudziłam 😊 wyszło że oba jajowody drożne i początek endometriozy 😊 a z hsg w listopadzie 2018 wyszło że mam jeden niedrozny jajowod. Czy są tu mamusie z endometrioza?
    Elamela zgłaszam się. Endometrioza IV stopnia: torbiele emdometrialne, masywne zrosty w miednicy mniejszej, na jelitach, niedrożne jajowody. 2 laparoskopie za mną ( pierwsza jeszcze jak nie starałam się o dzidziusia) po drugiej w 3 cyklu po udorozenniu jajowodów i zrobieniu porządków zaszłam naturalnie w ciąże. Dodam tylko ze przy bardzo niskim amh. Jestem mama 14 miesięcznego Staszka :)

    KatWomanDo, Lucy2323 lubią tę wiadomość

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • ma.rysia Autorytet
    Postów: 515 404

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, chyba się udało! Jutro mam termin miesiączki ale dziś po południu zrobiłam test i wyszły 2 mocne kreski. Jejku, cieszę się i jednocześnie pojawiło się milion pytań i obaw... Kiedy w ogóle trzeba się umawiać do lekarza? Na już czy określony tydzień?

    wszamanka, Nika 124, docza, alex_c, katson, pesymistyczna, women lubią tę wiadomość

  • Palomka Przyjaciółka
    Postów: 252 49

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje 😊😊😊

    ma.rysia lubi tę wiadomość

  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma.rysia wrote:
    Dziewczyny, chyba się udało! Jutro mam termin miesiączki ale dziś po południu zrobiłam test i wyszły 2 mocne kreski. Jejku, cieszę się i jednocześnie pojawiło się milion pytań i obaw... Kiedy w ogóle trzeba się umawiać do lekarza? Na już czy określony tydzień?

    Gratuluję to po pierwsze.
    Po drugie trzymam kciuki.
    Ja na Twoim miejscu zrobiłabym beta-hcg. I po 48 godz powtórzyć czy prawidłowo rośnie.
    Mi odrazu Pani dr kazała zrobić progesteron, estradiol i tsh. Miałam niski progesteron i szybko kazała mi zacząć brać luteine.
    Ja byłam u lekarza chyba dopiero w 6 tyg.
    Było widać już pęcherzyk ale jeszcze dzieciątka nie było widać. Dopiero 2 tyg później było widać dzieciątko.
    Z tego co mi lekarka mówiła to że pęcherzyk widać dopiero jak betahcg jest dosyć wysoka. Ja miałam wtedy ponad 8tys.
    Każdy lekarz podchodzi inaczej bo w mojej miejscowosci lekarze dopiero każą w 9 tyg przychodzić. Ale jezeli trzeba podtrzymywać ciąże to lepiej jak najszybciej.
    Najlepiej zadzwoń do swojego lekarza i on Ci powie kiedy masz się zgłosić.

    ma.rysia lubi tę wiadomość

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • Nika 124 Koleżanka
    Postów: 56 45

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma.rysia, ale suuuuper tak się cieszę, że się udało 🙂❤️Jeśli chodzi o wizytę u lekarza to ja od razu jak się dowiedziałam dzwoniłam do dr U. Tylko u mnie była inna sytuacja, ponieważ musiał mi od razu włączyć inne leki.
    Ja również chciałam pochwalić się dobrymi wiadomościami. Byliśmy na połówkowych i rośnie nam zdrowy synek i waży już 429g ❤️ tak się cieszę, że dotrwaliśmy juz tak daleko.

    docza, alex_c, sucharek85, wszamanka, Fiferka30, ma.rysia, katson, pesymistyczna lubią tę wiadomość

    Starania od maj 2018...

    Nasze kochane Aniołki:
    16.08.2018- cb
    7.01.2019- 6+4 tydz

    27.09- II ❤️
    26.11- prenatalne: 63 mm💗
    21.01- połówkowe: 429g (20+5), synuś ❤️
    30.03- 1671g (30+1)❤️

    Kubuś 28 maj 2020, 11:15, 3540g, 55cm 💙💙💙

    Karolek 17 maj 2022, 14:15, 3240g, 54cm 💙💙💙

    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    MTHFR 677CT hetero
    PAI1 homo
‹‹ 480 481 482 483 484 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ