Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Anna1990 wrote:Dzwoniłam kilkakrotnie w czasie pandemii. Najpierw miały być zapisy 23 kwietnia ale niestety były odwołane. Później kilka razy słyszałam żeby dzwonić w drugim tygodniu maja. A ostatnio za radą dziewczyn z forum od dr Przybycienia zadzwoniłam w piątek 1 maja i Pani która zapisuje powiedziała że zapisy na pierwsze wizyty będą 20 maja od 7 rano. Pewnie jeszcze będę dzwonić to potwierdzić a jak usłyszysz coś innego to mam prośbę o napisanie .
Dzieki za informacje dzis cały dzien bylam bez telefonu bo niestety zostawiłam go w domu i dopiero niedawno wróciłam wiec jutro pewnie spróbuje sie czegoś dowiedzieć
Jak tylko cos sie dowiem to dam znaćWiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2020, 20:09
38 lat - starania od 01.2013 ..
05.2015 hsg - jajowody drożne
05.2016 poronienie samoistne 6t
05.2017 laparoskopia i histeroskopia diagnostyczna
05.2019 laparoskopia i histeroskopia diagnostyczna (początki endometriozy)
01.2020 histeroskopia (usunięcie częściowej przegrody)
Hiperprolaktynemia, AMH 2,63 (08.2018); 1,33 (07.2020) -
BezchmurneNiebo wrote:Dziewczyny napiszcie mi czy jednorazowo zrobię te badania? Czy za dużo badań A mało krwi ?
KatWomanDo lubi tę wiadomość
Starania od maj 2018...
Nasze kochane Aniołki:
16.08.2018- cb
7.01.2019- 6+4 tydz
27.09- II ❤️
26.11- prenatalne: 63 mm💗
21.01- połówkowe: 429g (20+5), synuś ❤️
30.03- 1671g (30+1)❤️
Kubuś 28 maj 2020, 11:15, 3540g, 55cm 💙💙💙
Karolek 17 maj 2022, 14:15, 3240g, 54cm 💙💙💙
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy
MTHFR 677CT hetero
PAI1 homo -
Nika 124 wrote:Jeśli masz w planach robić te 5 badań o których pisałam (bez tych 2 tarczycowych) to myślę, że spokojnie można zrobić jednorazowo. Ja miałam dzielone te badania i przez to, że miałam dużo pobrań zrobiły mi się chyba jakieś zrosty na żyłach. Każde pobranie to ogromny ból i problem, żeby pobrać. A z kolei te badania po poronieniu to jest wymaz z policzka.
Ok, to zrobię wszystkie te przeciwciał, toxo i różyczek. U gin zrobię chlamydie. Plus pakiet po poronieniu. BuziakiKatWomanDo lubi tę wiadomość
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Palomka wrote:Dziewczyny nie wiecie gdzie w Rzeszowie mogę zrobić prolaktynę test 2 pkt? Z tego co patrzę to jest w diagnostyce bo na warzywnej pisze samo prolaktyna na cenniku to pewnie tylko tą podstawową robią. Może któreś z Was robiła 😉starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
Anna1990 wrote:Dzwoniłam kilkakrotnie w czasie pandemii. Najpierw miały być zapisy 23 kwietnia ale niestety były odwołane. Później kilka razy słyszałam żeby dzwonić w drugim tygodniu maja. A ostatnio za radą dziewczyn z forum od dr Przybycienia zadzwoniłam w piątek 1 maja i Pani która zapisuje powiedziała że zapisy na pierwsze wizyty będą 20 maja od 7 rano. Pewnie jeszcze będę dzwonić to potwierdzić a jak usłyszysz coś innego to mam prośbę o napisanie .
Dzis dzwoniłam do Tarnowa i rzeczywiście zapisy są tak jak pisałaś 20 maja od 7.
Trzeba bedzie próbować , choć pewnie bedzie dużo chętnych po takiej przerwie .. mam nadzieję, że w końcu sie uda, bo dr U chyba juz nie ma pomysłu za bardzo a czas ucieka38 lat - starania od 01.2013 ..
05.2015 hsg - jajowody drożne
05.2016 poronienie samoistne 6t
05.2017 laparoskopia i histeroskopia diagnostyczna
05.2019 laparoskopia i histeroskopia diagnostyczna (początki endometriozy)
01.2020 histeroskopia (usunięcie częściowej przegrody)
Hiperprolaktynemia, AMH 2,63 (08.2018); 1,33 (07.2020) -
A wiecie co dziewczyny ? Ja za namową koleżanki wybieram się na terapię pijawkami... jej bardzo pomogły (leczyła się u dr U) i zaszła w szczęśliwą ciąże..a lekarze już ręce rozkładali w tym wspomniany dr U...
KatWomanDo lubi tę wiadomość
JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
U nas już prawie 3 tydz. Pije czasami femaltiker i robię ciepłe okłady. Z odciaganiem staram sie co 3 godz ale czasami jest obsuwa 1-2 godz. Jest jeszcze szansa na rozkręcenie laktacji? Jakieś rady?starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
nasienie, MAR, HBA dobre
HSG +, AMH 3,8,
30.01.2018 Aromek I IUI -> cysta
08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
23.09.2019 10 tc ❤
10.12.2019 21 tc syn 440g
05.02.2020 30 tc 1500g
27.03.2020 37 tc 2800g
16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
ANA NK ok. AlloMlr O% -
JJ. wrote:A wiecie co dziewczyny ? Ja za namową koleżanki wybieram się na terapię pijawkami... jej bardzo pomogły (leczyła się u dr U) i zaszła w szczęśliwą ciąże..a lekarze już ręce rozkładali w tym wspomniany dr U...starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
JJ. wrote:A wiecie co dziewczyny ? Ja za namową koleżanki wybieram się na terapię pijawkami... jej bardzo pomogły (leczyła się u dr U) i zaszła w szczęśliwą ciąże..a lekarze już ręce rozkładali w tym wspomniany dr U...
A co te pijawki dają ? Wysysaja choroby ? 😉polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Fiferka30 wrote:U nas już prawie 3 tydz. Pije czasami femaltiker i robię ciepłe okłady. Z odciaganiem staram sie co 3 godz ale czasami jest obsuwa 1-2 godz. Jest jeszcze szansa na rozkręcenie laktacji? Jakieś rady?
Ja dostałam radę od znajomej i położna to potwierdziła żeby pić dużo około 2-3 litry, pić piwo karmi i jeść regularnie wysokokaloryczne posilki a jak np nie mam jak zjeść posiłku to zjeść coś słodkiego.
I u mnie to się sprawdza. Jak sobie ograniczyłam ilość jedzenia i słodkie to momentalnie mi ilość mleka spadła. Tak samo jak mniej piję. A zaczęłam jeść normalnie i ilość się zwiększyła.
Najważniejsze żeby się nie spinać i nie stresować bo to też pogarsza.
Ja jestem na 5 razach co 4-5 godz i ściągam 180 ml. Czasem przeciągnę do 6 godz jak nie mam możliwości i pominę jedna sesje. I karmie tylko swoim. Ale moja je 4 razy dziennie po 180 ml. Więc jedna porcje co kilka dni mrożę.
I pamiętaj. Tylko nie bierz do siebie że musisz karmić piersią i już, na modyfikowanym też się dzieci wychowują i żyją, mają się dobrze. Żebyś się nie zamartwiała że coś Toba nie tak.
Ja sobie powiedziałam że ile mi się uda tyle będę karmić. Jeżeli 3 miesiące to tyle jak się uda 6 to będzie super. I nie spinam się i jest łatwiej to przejscpesymistyczna, Nika 124, KatWomanDo lubią tę wiadomość
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
JJ. wrote:A wiecie co dziewczyny ? Ja za namową koleżanki wybieram się na terapię pijawkami... jej bardzo pomogły (leczyła się u dr U) i zaszła w szczęśliwą ciąże..a lekarze już ręce rozkładali w tym wspomniany dr U...Starania od 10.2018, lat 32
AMH-2.68
ANA-ujemna
Nasienie-morfologia 3%
1) 2019.12-Histeroskopia
2)2020.09-Laparoskopia(jajowody drożne, ognisko endo i cysta wycięta)
14.11 1 IUI 🍷😒
14.12 2 IUI 🍷😒
.
.
.
Naturalna
01.02 beta 1052
03.02 beta 2085 prog 26
Chwilo trwaj 🙏
*Niedoczynność
*Hiperprolaktynemia
*bakteria Chlamydia-wyleczona -
docza wrote:Tylko nie bierz do siebie że musisz karmić piersią
Dziękuję Ci że wpis. Ja odciagam z 40 czasami z 60 jak się uda ale daleko mi do takich wartości. Ale spróbuję może się uda.
Już kilka razy miałam chwilę ze ryczalam jak bóbr ze tak to u mnie wygląda... A tak mi na tym zależało. Ale spróbuję wyluzować i nie brać tego do siebie.
starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
nasienie, MAR, HBA dobre
HSG +, AMH 3,8,
30.01.2018 Aromek I IUI -> cysta
08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
23.09.2019 10 tc ❤
10.12.2019 21 tc syn 440g
05.02.2020 30 tc 1500g
27.03.2020 37 tc 2800g
16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
ANA NK ok. AlloMlr O% -
MalaGosia wrote:A gdzie na coś takiego można pójść? Jest w Rzeszowie takie miejsce? Orientujesz się ile taka terapia kosztuje?
W Rzeszowie na ulicy Hetmańskiej 24:) Poczytaj w internecie. Konsultacja była w cenie 80 zł + każda pijawka 20zł (1 zabieg od 3 do 5 pijawek). Jak jest teraz..nie wiem ale zdecydowałam się spróbować.JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
Palomka wrote:Tą prolaktynę 2 pkt. badałyście między 2 a 5 dniem cyklu?
Mi lekarz kazał w obojętnie jakim dniu cyklu wykonać badanie.
Trzeba mieć tabletkę (labolatorium nie poda).JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
sucharek85 wrote:A co te pijawki dają ? Wysysaja choroby ? 😉
Pijawki ściągają stany zapalne a co z tym się wiąże cysty, torbiele, a nawet rozbijają zrosty. Działają dobrze na układ moczowo - płciowy Ponadto wzmacniają ukrwienie narządów wewnętrznych, wzmacniają jajniki, jajowody i każdy organ w zależności od tego co nam doskwiera (w tym przepływy w jajowodach).Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2020, 19:10
KatWomanDo lubi tę wiadomość
JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
Fiferka30 wrote:Dziękuję Ci że wpis. Ja odciagam z 40 czasami z 60 jak się uda ale daleko mi do takich wartości. Ale spróbuję może się uda.
Już kilka razy miałam chwilę ze ryczalam jak bóbr ze tak to u mnie wygląda... A tak mi na tym zależało. Ale spróbuję wyluzować i nie brać tego do siebie.
Pełno jest tam informacji, dziewczyny też chętnie pomagają, odpowiadają na wpisy. Może się przydaFiferka30, KatWomanDo lubią tę wiadomość
12.2017 poronienie
23.06.2020 Wiktorek ❤️ -
pesymistyczna wrote:Nie wiem czy masz Fb ale tam jest taka grupa Karmienie piersią - porady i wsparcie.
Pełno jest tam informacji, dziewczyny też chętnie pomagają, odpowiadają na wpisy. Może się przyda
Taa ja weszłam na grupę wsparcia kpi i się załamałam. Jak napisałam że odciągam tylko 5 razy to mało mnie nie zlinczowały że odciągam za mało bo one odciągają po 12 razy dziennie po min 15 min na jedną piers. I one uważają ze nawodnienie organizmu nie ma z tym nic wspólnego. Przez to aż w nocy nie spałam tak sobie wzięłam to wszystko do głowy i płakałam że robię wszystko źle.
Na drugi dzień napisała do mnie dziewczyna żebym się nimi czasem nie przejmowała bo oni działają jak sekta. Ze jak ktoś robi inaczej niż one piszą to jest wszystko źle. Odciągając 12 razy dziennie po 30 min to co 1,5 godz prawie muszą odciągać. A gdzie czas na zajęcie się dzieckiem, gdzie czas dla siebie, gdzie czas na jakieś wyjście na spacer. Ze zna wiele dziewczyn które w depresję popadały przez tą grupę "wsparcia" bo nie dawały rady odciągać tak jak one kazały.
Że owszem nasze mleko jak dajemy dziecku to najlepsze co możemy dać ale nie za wszelką cenę.
Niektóre piszą że w takcie odciągania uodporniły się na płacz dziecka. Ja osobiście wole ja wziąć i przytulić, uspokoić niż poświęcać ją dla dobra mleka.
Naprawde najgorsza to jest ta presja. Ona nas dołuje i nas stresuje. A to wpływa na ilość pokarmu.
Pamiętajcie szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. I to jest najważniejsze.
Ja też na początku ryczalam i się stresowalam tym odciąganiem itd. Dopiero maz mi przegadał żebym wyluzowała. Ze ile będę miała mleka to damy a jak nie będę miała to będzie na mm i nic się nie stanie.
Bo co dziecku z naszego mleka za wszelką cenę jak ja chodziłam zapłakana, zestresowana i zmęczona.
Dziecko wyczuwa nasz nastrój. I to się na nim odbija.
Wiec na spokojnie. Ile damy radę tak będzie.
Nawodnienie i regularne jedzenie to najważniejsze. A i jak odciągam nawet jak już nie leci to siedzę 15 min na każdym cycku.
No i ja codziennie jedno piwo bezalkoholowe (ale musi mieć słód jęczmienny).Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2020, 22:32
katson, Wilga, alex_c, KatWomanDo lubią tę wiadomość
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia,