Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Natka95 wrote:Cześć dziewczyny! Czy jest tutaj ktoś z okolic Krosna?
-
katson wrote:Bardolka na pewno, ja tez pochodzę z okolic Krosna ale obecnie mieszkam w RzeszowieKarolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
women wrote:w labolatorum nie odbieraja tel kilka dni dzowniłam, a maz musi wziasc urlop zeby tam podjechac
Kilkanaście postów wstecz pisałam w jakich dniach pobierają materiał. W styczniu na pewno pobierali we wtorki a co więcej nie pamiętam. Dzwoń do oporu, ja zawsze bez problemu się z nimi łączyłam.
JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
Hej dziewczyny, ja od poniedziałku jestem na potologii ciąży w PF. Ciśnienie zaczęło mi bardzo skakać, zadzwoniłam do dr U, kazał przyjechać, zbadał mnie jeszcze i dał skierowanie do szpitala. Po 2,5h mnie przyjęli.
Tak naprawdę dziś jest druga doba od przyjmowania tabletek na ciśnienie i nie bardzo widać zmianę😏
Najgorsze było to że mnie nastraszyli, że maluszek jest za mały itd..
Wczoraj ponownie zrobili dokładne usg i lekarz mnie pocieszył, że faktycznie maluszek jest mały, ale mieści się w granicach siatek centylowych.. uff..
Jeszcze mamy trochę czasu do donoszone ciąży, ale mam i tak nadzieję, że to ciśnienie się uspokoi i donoszę go dłużej✊❤️
Pozdrowienia dla wszystkich 🌷Wilga lubi tę wiadomość
-
KatWomanDo wrote:Hej dziewczyny, ja od poniedziałku jestem na potologii ciąży w PF. Ciśnienie zaczęło mi bardzo skakać, zadzwoniłam do dr U, kazał przyjechać, zbadał mnie jeszcze i dał skierowanie do szpitala. Po 2,5h mnie przyjęli.
Tak naprawdę dziś jest druga doba od przyjmowania tabletek na ciśnienie i nie bardzo widać zmianę😏
Najgorsze było to że mnie nastraszyli, że maluszek jest za mały itd..
Wczoraj ponownie zrobili dokładne usg i lekarz mnie pocieszył, że faktycznie maluszek jest mały, ale mieści się w granicach siatek centylowych.. uff..
Jeszcze mamy trochę czasu do donoszone ciąży, ale mam i tak nadzieję, że to ciśnienie się uspokoi i donoszę go dłużej✊❤️
Pozdrowienia dla wszystkich 🌷
Zdrówka dla Was. Wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki 😘
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
KatWomanDo wrote:Hej dziewczyny, ja od poniedziałku jestem na potologii ciąży w PF. Ciśnienie zaczęło mi bardzo skakać, zadzwoniłam do dr U, kazał przyjechać, zbadał mnie jeszcze i dał skierowanie do szpitala. Po 2,5h mnie przyjęli.
Tak naprawdę dziś jest druga doba od przyjmowania tabletek na ciśnienie i nie bardzo widać zmianę😏
Najgorsze było to że mnie nastraszyli, że maluszek jest za mały itd..
Pozdrowienia dla wszystkich 🌷
U mnie też wyskoczyło wysokie ciśnienie pod koniec ciąży. Ale leki to ładnie unormowały i praktycznie tydz po porodzie było już ono idealne.
Ale poza tym ok ? Nie masz obrzęków, białka w moczu, kwas moczowy ok ?
Heh sikalaś już do dzbana ? 😉polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Docza,
Czy Twoja Mała też się tak wygina we wszystkie strony ?
Moja to ostatnio przegina się w łuk i kręci głową jakby miała na sprężynie we wszystkie strony...
Aż mnie ciarki przechodzą, ja bym sobie już dawno chyba kark skręciła w tej pozycji. 🙄polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
JJ. wrote:Kilkanaście postów wstecz pisałam w jakich dniach pobierają materiał. W styczniu na pewno pobierali we wtorki a co więcej nie pamiętam. Dzwoń do oporu, ja zawsze bez problemu się z nimi łączyłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2020, 12:52
starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
Woman2020 wrote:Dziewczyny jak miałyscie robiona laparoskopie u dr. U w Pro-famili to na fundusz czy prywatnie??
Jak to jest?
Jak masz skierowanie możesz na Nfz zrobić.
Ja robiłam u dr H na fundusz 🙂polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
KatWomanDo wrote:Hej dziewczyny, ja od poniedziałku jestem na potologii ciąży w PF. Ciśnienie zaczęło mi bardzo skakać, zadzwoniłam do dr U, kazał przyjechać, zbadał mnie jeszcze i dał skierowanie do szpitala. Po 2,5h mnie przyjęli.
Tak naprawdę dziś jest druga doba od przyjmowania tabletek na ciśnienie i nie bardzo widać zmianę😏
Najgorsze było to że mnie nastraszyli, że maluszek jest za mały itd..
Wczoraj ponownie zrobili dokładne usg i lekarz mnie pocieszył, że faktycznie maluszek jest mały, ale mieści się w granicach siatek centylowych.. uff..
Jeszcze mamy trochę czasu do donoszone ciąży, ale mam i tak nadzieję, że to ciśnienie się uspokoi i donoszę go dłużej✊❤️
Pozdrowienia dla wszystkich 🌷
Zdrówka Kochana w takim razie. Trzymam kciuki żeby sytuacja się ustabilizowała. A w którym tygodniu jesteś teraz? Jakie miałaś ciśnienie? Zastanawiam jakim powinnam się martwić w razie czego. Ja dopiero na polowce ciąży ale od początku arytmia, na chwilę odpuściło, a teraz znów wydaje mi się że coraz bardziej zaczynam czuć serce. Obawiam się trochę co będzie dalej. -
Hej kobietki, więc tak..
W poniedziałek rano zmierzyłam pierwszy raz ciśnienie było ok 138/ 85, potem kilkukrotnie po odpoczynku i doszło do 160/91. Zadzwoniłam do lekarza, u niego nadal wysokie powyżej 160 i zgłosiłam się na izbę przyjęć.
W szpitalu miałam skoki nawet do 165/110 to max..
Białko w moczu jest, ale śladowa ilość, zbierałam do dziś mocz 24h, myślę że wieczorem się dowiem co tam wybadali, mam nadzieję, że nic!!!!!!!
Podawali mi do dziś rano Dopegyt 3x1, a od południa zwiększyli mi dawkę 3x2.
Dziękuję za wsparcie🌷
Jestem dobrej myśli, mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy😘✊
Pozdrowienia🌷
sucharek85, ma.rysia lubią tę wiadomość
-
KatWomanDo wrote:Hej kobietki, więc tak..
W poniedziałek rano zmierzyłam pierwszy raz ciśnienie było ok 138/ 85, potem kilkukrotnie po odpoczynku i doszło do 160/91. Zadzwoniłam do lekarza, u niego nadal wysokie powyżej 160 i zgłosiłam się na izbę przyjęć.
W szpitalu miałam skoki nawet do 165/110 to max..
Białko w moczu jest, ale śladowa ilość, zbierałam do dziś mocz 24h, myślę że wieczorem się dowiem co tam wybadali, mam nadzieję, że nic!!!!!!!
Podawali mi do dziś rano Dopegyt 3x1, a od południa zwiększyli mi dawkę 3x2.
Dziękuję za wsparcie🌷
Jestem dobrej myśli, mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy😘✊
Pozdrowienia🌷
Trzymam kciuki za szybki powrót do domu i spokojną końcówkę ciąży 😊 dawaj znać jak sytuacja 😉KatWomanDo lubi tę wiadomość
-
Natka95 wrote:Cześć chodzisz do ginekologa w Krośnie? Możesz kogoś polecić ? Ja wciąż szukam, chyba jeszcze nie trafiłam na odpowiedniego
Natka nie trafiłaś myślę na odpowiedniego, bo w Krośnie odpowiedniego nie ma
nie no serio, Słowik i Węklar uchodzą za dobrych lekarzy w kwestii leczenia, ale Słowik o niczym nie ma pojęcia (mam koleżankę, która u niego prowadziła ciążę, bo ordynator. Co jej mówił: duże dziecko, duże dziecko. Ciśnienia nie mierzył w ogole na wizytach, w domu też nie kazał. A koleżanka z 45kilowej chudzinki zrobiła się nalana i spuchnięta, że jej nie szło poznać. Na KTG sie Pani nie spodobałą i zmierzyła jej ciśnienie - powyżej 150. Szpital, za 2 dni poród. Urodziła dziewczynkę ważącą 2200g i co gorsze, złożona wada serca, tetralogia Fallota - no jakoś umkęło panu doktorowi. Na połówkowe czy prenatalne jej nie wysłał, bo taki specjalista, ze sam zrobił).
A Węklar to najbardziej pieniążki lubi. Wszystkie pacjentki prowadzi tym samym scenariuszem stymulacji do upadłego, a jak nie pyknie to do Parensa na IUI i ivf. Ignoruje wszytsko, co mu nie pasuje w schemacie. Nie lubię go bardzo, bo mnośtwo czasu u niego straciłam i jakbym na kogoś innego wówczas nie trafiła, to pewnie dużo więcej czasu i pieniędzy bym straciła.
Co do Rzeszowa, tu dziewczyny różnie piszą, poczytaj wątek trochę do tyłu. My skończyliśmy w Krakowie w Artvimedzie i zawsze go będę polecać za szybkie i skuteczne leczenie.Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Hej my powtórzyliśmy nasienie i o dziwo wyszlo wszystko w normie prócz koncentracji, ale ilość i morfologia w normie. Wiec zaczynamy robić badania do ivf. Na 16 czerwca jestem umówiona na wymazy z pochwy i usg piersi (będę jeszcze szukac może gdzieś wcześniej znajdę termin) później krew to już szybko i będziemy umawiać się na wizytę. Powiem wam, ze znów mnie przygnębienie złapało i dołek, strach czy się uda. Jednak jak nie chodziłam po lekarzach przez taki czas to mózg odpoczywał, nie myslalam, nie martwiłam się, a teraz czuje taki niepokój, strach przed niewiadoma.
Wilga, Bardolka, katson lubią tę wiadomość
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
sucharek85 wrote:Docza,
Czy Twoja Mała też się tak wygina we wszystkie strony ?
Moja to ostatnio przegina się w łuk i kręci głową jakby miała na sprężynie we wszystkie strony...
Aż mnie ciarki przechodzą, ja bym sobie już dawno chyba kark skręciła w tej pozycji. 🙄
Moja też się tak wygina. Szczególnie jak ja kładę tyłem do telewizora a ona za wszelką cenę chce zobaczyć to potrafi się w taki łuk wygiąć.
U nas Gaba próbuje już siadać. Dzwiga się do pozycji siedzącej i już potrafi przez chwilę się utrzymać w takiej pozycji. Trochę się martwiłam że za szybko ale siostra mówi że jej córki też tak predkie były.
A czy też się tak wierci w nocy przez sen? Moja okropnie. Ostatnio patrzę a ona w trakcie snu podnosiła nogi do góry tak aż do 90 stopni i buch o materac. I śpi dalej. Nie mówiąc o ciągłym kreceniu głowa wydawaniu dziwnych odgłosów i oczywiście wkładaniu rąk do buzi 🤔
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
Witam Was. Chciałam Wam się pochwalić, że wczoraj przyszedł na świat nasz największy Cud z wagą 3540g i 55cm ❤️Urodziłam przez CC, które wykonał dr U.
Pomijam fakt, że praktycznie nie dano mi szansy urodzić naturalnie. Założono tylko balonik po którym podobno było 5 cm rozwarcia, a na drugi dzień położna jak mnie badała stwierdziła, że max 4 cm. Podłączyła mi oksytocyne na godzinę poczym przyszedł lekarz i stwierdził że mam 1 cm. Zakwalifikowali mnie do cesarki, bo niby ciąża wysokiego ryzyka i brak postępu. Tylko kiedy ten postęp miał nastąpić. Oczywiście się rozpłakałam to usłyszałam, że nie ma co dramatyzować, że niby tak będzie lepiej dla mnie i dla dziecka. Skonsultowałam to z dr U i powiedział, że skoro dr tak zadecydował to tak trzeba zrobić. Położna mówiła, że poród mógłby trwać długo. Szczerze to nie wiem co mam o tym myśleć. A i jeszcze rozmawiając z dziewczynami z sali które są też po cesarce okazało się, że były znieczulone do zakładania cewnika, a ja miałam zakładany na żywca i myślałam, że się skończę z bólu. I dodatkowo przy znieczuleniu pani anestezjolog wbila się dopiero za 3 razem.
Jest mi ciężko psychicznie i fizycznie nie tak to wszystko sobie wyobrażałam. Ale widocznie tak miało być, najważniejsze że z synkiem jest wszystko dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2020, 07:42
Wilga, Bardolka, katson, ma.rysia, KatWomanDo lubią tę wiadomość
Starania od maj 2018...
Nasze kochane Aniołki:
16.08.2018- cb
7.01.2019- 6+4 tydz
27.09- II ❤️
26.11- prenatalne: 63 mm💗
21.01- połówkowe: 429g (20+5), synuś ❤️
30.03- 1671g (30+1)❤️
Kubuś 28 maj 2020, 11:15, 3540g, 55cm 💙💙💙
Karolek 17 maj 2022, 14:15, 3240g, 54cm 💙💙💙
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy
MTHFR 677CT hetero
PAI1 homo -
Nika,
Ogromne gratulacje. Całkiem spory bobas u Ciebie widzę. 😉
Ja Cię doskonale rozumiem, że czujesz niedosyt że nie było porodu SN, a przynajmniej próby. Najważniejsze że już jest po wszystkim i jesteście zdrowi i dochodzicie do formy 🙂Nika 124 lubi tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Docza,
Nasza teraz nawet spokojnie śpi, w nocy tylko przebudza się ok 4.30 i zaczyna stękać. Bierzemy ja wtedy do siebie, kładziemy na brzuchu i idzie spać dalej. Jakoś ja to wtedy wycisza...heh albo pierdki lepiej wychodzą.
A nogami i rękami to wali o podłoże strasznie, nie zależnie czy leży na macie czy w bujaku. No i jakoś się po tej macie obraca w koło. 🙄
I też dziecko spania nie ma, dziś już od 5.26 na nogach, mleczko, zabawa i konwersacje od rana.KatWomanDo lubi tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm