X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania123 na jakim etapie jestes?

    age.png
  • Mania 123 Koleżanka
    Postów: 59 16

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej w przyszlym tygodniu jedziemy na wizyte mamy wyniki chromatyny plemnikowej ktora nie jest taka zla i doktor zadecyduje. Pwawdopodobniej bedziemy podchodzic do zabiegu komercyjnie. Z tego co czytalam to kupa kasy. Mam zaufanie do dr Chrostowskiego wiec powierzam sie w jego rece. Poki co czekam na okres powinien byc wczoraj ale jeszcze go nie ma. Zrobilam czesc badan, z reszta czekam na decyzje dr co do dalszego lwczenia. Mysle ze przyszly tydzien juz wyjasni co dalej. Lipa a Ty ile razy bylas w Krakowie od momentu przeniesienia z Rzeszowa do transferu w Krakowie? Nie wiem jak to zrobic czy wziac l4 czy urlop i byc tam na miejscu czy tak dojerzdzac ?

    Mania 123
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na kazda procedure bralam urlop lub L4. Wolalam sie temu oddac w calosci i w spokoju.Dojezdzalam. to tak naprawde 2 tygodnie.
    a w Krakowie bylam 1. przed @ zeby zrobic scratching, 2.3.4 monitoringi co 2/3 dni, 5. Punkcja. Transferu swiezego nie mialam , ale to bylaby 6. wizyta.

    age.png
  • Mania 123 Koleżanka
    Postów: 59 16

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki za informacje. Na razie jestesmy w tym wszystkim sami. Nikt nie wie o naszych problemach i dalszych planach. Fajnie ze jest gdzie i komu napisac i podzielic sie swoimi problemami a tym samym poradzic sie osob, ktore juz przez to wszystko przeszly.Pozrawiam Was dziewczyny.

    lipa lubi tę wiadomość

    Mania 123
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania123 jeszcze nie dziękuję :*...staram się póki co na chłodno do tego podchodzić, ze skakaniem pod sufit ze szczęścia poczekam jeszcze ( minimum do środy ) .....
    Mam nadzieję , ze jutro w pracy będę miała co robić i jakoś szybko minie ten dzień ....
    A dziś padam ze zmęczenia więc uciekam już spać ....Miłego wieczoru dziewczyny :*

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noooo Asiek, zaciskam mocno kciuki, bardzo mocno :)


    Lipa - ja właśnie chyba do Chrostowskiego chciałabym trafić po masie oczytania w necie.

    Powiedz mi, czy do niego bezpośrednio trudno jest się dostać? Bo w tej klinice jest wielu lekarzy, ale czy trudno dostać się do niego samego?

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Noooo Asiek, zaciskam mocno kciuki, bardzo mocno :)


    Lipa - ja właśnie chyba do Chrostowskiego chciałabym trafić po masie oczytania w necie.

    Powiedz mi, czy do niego bezpośrednio trudno jest się dostać? Bo w tej klinice jest wielu lekarzy, ale czy trudno dostać się do niego samego?
    Nie tyle trudno, co czeka sie na pewno dluzej niz do innych na pierwsza wizyte. Potem rejestrujesz sie juz nie do konkretnego lekarza, a na termin, wiec oni chyba sobie sami rozpisuja wizyty. Ja bylam tez kilka razy u dr Kaczmarczyk, ona "robila" moj szczesliwy transfer. Tez cudowna kobieta.

    age.png
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Ty miałaś u nich w sumie 1 transfer? Wybacz, że się dopytuję, ale wątek ma dużo stron, nie dam rady doczytać wszystkiego :)

    I czy ty korzystałaś z zabiegów z refundacją?

    Koszty odpłatnego zabiegu są ogromne, więc jeśli juz byłabym zmuszona go wykonać, to chcę to zrobić w takim miejscu, żeby moje szanse były jak największe, przy oczywiście możliwie najmniejszej liczbie transferów ...

    A jak się Lipa czujesz, kiedy następna wizyta?

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dwa transfery. Pierwszy sie nie udal.
    tak, na szczescie zalapalam sie na ostatnie miejsca rzadowki.
    spraedz sobie dokladnie na stronie, bo u nich mozna skorzystac zarowno z gotowego pskietu, jak i skompletowac poszczegolne "uslugi". Zobacz, ktora opcja eyjdzie taniej. Zreszta kiedys jakas dziewczyna pisala, ze na wizycie dr sam powiedzial, ze w ich przypadku pakiet sie nie oplaca. To mu trzeba przyznac, ze nie jest pazerny na kase :-)
    Najlepiej umow sie na wizyte do dr, pewnie z miesiac oczekiwania zejdzie, a on rozwieje wiekszosc twoich watpliwosci.
    i nie przeszkadza mi, ze pytasz. Tez kiedys zadawalam miliony pytan :-)
    A czuje sie naprawde ok. Czasem az sie boje, czy to prawidkowe tak dobrze sie czuc. Czekam na wyniki prenatalnych z zeszlego tyg. A wizyta za tydzien w piatek

    age.png
  • Mania 123 Koleżanka
    Postów: 59 16

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz bedac pacientka dr Chrostowskiego na wizyte czekalam prawie miesiac. Warto dzwonic i pytac moze po nowym roku jest luzniej. Rejestrowalam sie w grudniu i mam termin na 16 stycznia. Czekam na ta wizyte z wielkimi nadziejami, ze w koncu cos ruszy do przodu.

    lipa lubi tę wiadomość

    Mania 123
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no, miesiąc jest do przeżycia, zobaczymy jak się to wszystko potoczy. Ale raczej myślę, żeby gdzieś niedługo zadzwonić, bo znając moje parszywe szczęście, to na ten cykl nie ma co liczyć mimo stymulacji.

    Chociaż, no zobaczymy.

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Pomóżcie:)
    W 9dc przyjęłam ovitrelle. W 10dc test owulacyjny byl pozytywny. Potem testow nie robiłam. Dzisiaj jest 14dc a test owulacyjny wyszedl pozytywny. Że zastrzyk daje fałszywie pozytywny wynik ciążowy to wiem ale o owulacyjnym nie słyszałam. Czy w takim razie ten wynik jest fałszywy z powodu ovitrelle czy coś się u mnie poprzestawiało?
    Nie mam pojęcia :-) a po co robiłaś ten test owulacyjny, hmmm?

    Janess lubi tę wiadomość

    age.png
  • sylwias Autorytet
    Postów: 428 178

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Pomóżcie:)
    W 9dc przyjęłam ovitrelle. W 10dc test owulacyjny byl pozytywny. Potem testow nie robiłam. Dzisiaj jest 14dc a test owulacyjny wyszedl pozytywny. Że zastrzyk daje fałszywie pozytywny wynik ciążowy to wiem ale o owulacyjnym nie słyszałam. Czy w takim razie ten wynik jest fałszywy z powodu ovitrelle czy coś się u mnie poprzestawiało?
    Janess myślę to to rezultat zastrzyku. U mnie test owulacyjny był dodatni pomimo tego, że pęcherzyk był już pęknięty co potwierdzono na monitoringu.

    Janess lubi tę wiadomość

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Janess - hcg i LH to hormony o bardzo podobnej budowie. Dlatego więc test owulacyjny, który jest bardzo wrażliwy, moze być pozytywny po ovitrelle.

    Janess, lipa lubią tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i nadzieje prysły w pięć sekund...Bhcg-1,8......progesteron- 8,6 ....czekać tylko na wredną @ .....:(:(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wizytę 19 dopiero ,ale tak się zastanawiam czy nie podjechać do niej jutro i nie poprosić żeby mnie przyjęła na Twardowskiego....
    Co do leków i suplementów biorę siofor , miositogyn , selen, magnez i oczywiście euthyroks....wszystko miałam kontynuować .......od kolejnego cyklu w planie była stymulacja ale nie wiem czy nie odpuszczę ...chyba muszę się psychicznie zregenerować ...jeszcze m na delegacji i nie wiadomo czy zdąży wrócić do kolejnej owulacji...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 09:50

  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiek coś się za działo ewidentnie.
    a ile dni przed testem robiłaś zastrzyk z ovitrelle?

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lipa to był naturalny cykl...plan był taki , iż jak się nie uda to od kolejnego cyklu stymulacja ....teraz to już sama nie wiem ...ale jutro idę na wizytę do Pani dr udało mi się umówić ....z leków jeszcze luteina od 19 dc dziś 31 dc ....

  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahaa, to sorry. Ale w takim razie wiesz na pewno, ze pozytywna beta nie byla wnikiem leku. Widac ciaza biochemiczna, szybko zakonczona. Poniekad dobrze to wrozy, organizm potrafi zajsc, tylko trzeba mu pomoc to utrzymac.

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nom z tej strony patrząc na całą sytuację to fakt jakiś plus, ale nie zmienia faktu iż cała ta sytuacja i ciągłe starania są coraz bardziej emocjonalnie trudne :/

‹‹ 69 70 71 72 73 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ