Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Zgadza się. Moja żona z pierwszej wizyty w klinice wyszła przerażona. Dopiero wizyta u endokrynologa powiedziała coś więcej.MayMasza wrote:Wiecie co mnie najbardziej boli? Że duża część lekarzy wkłada wszystkie pacjentki do jednej szuflady, trzymają się jednego schematu i jak nie idzie po ich myśli to od razu nic tylko on vitro. Czasem nawet do końca diagnostyki nie zrobią. Skoro on vitro to ostatni etap starań, to może dobrze by było, gdyby lekarz zrobił WSZYSTKO co można, by upewnić się że tylko ta opcja może pomóc.
MayMasza lubi tę wiadomość
-
Mam nadzieję, że dostała dobrą opiekę od endokrynologa!Adam wrote:Zgadza się. Moja żona z pierwszej wizyty w klinice wyszła przerażona. Dopiero wizyta u endokrynologa powiedziała coś więcej.
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
Mój dr też po 6 bezskutecznych stymulacjach powiedział, żeby mieć z tyłu głowy in vitro. Też mnie to przeraziło, bo wiedziałam, że jeszcze nie wszystko zostało sprawdzone. Czasami my, pacjentki, musimy bardziej się w tym orientować niż lekarze i podpowiedzieć im, że np może jeszcze drożność, czy laparoskopia, albo genetyka do przebadania. Niby mówi się, że jest coś takiego, jak niepłodność idiopatyczna, kiedy nie stwierdzono żadnej przyczyny, ale przecież jakis powód musi być, skoro nie wychodzi. Tylko nie jest znany mimo stosowania różnych metod. Człowiek to skompilowana istota i w wielu przypadkach jeszcze jest zagadką.Adam wrote:Zgadza się. Moja żona z pierwszej wizyty w klinice wyszła przerażona. Dopiero wizyta u endokrynologa powiedziała coś więcej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2021, 11:01
Malinka2021, Gucik lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry kobitki,
Ostatnio pisałam to do was , że jestem pierwszy cykl na aromku. Moja doktor na urlopie jest ale dostałam się przypadkowo do innego lekarza w klinice... i dał mi jednak recepte na ovitrelle. Zrobiłam zastrzyk w piątek, w piątek z mężem działaliśmy ale niestety wczoraj nie mieliśmy możliwości (wyjazd etc..)..
Powiedzcie mi ile dni po tym zastrzyku wdrażać intensywniejsze starania, różne rzeczy czytałąm ale może tu z waszego doświadczenia się dowiem..?
To mój pierwszy cykl na stymulacji chociaż staramy się już ponad 4 lata...a przed tym okresem i tak się nie zabezpieczaliśmy 2 lata...
-
W moim przypadku lekarz mówi konkretnie kiedy trzeba współżyć. I tak, jeśli zastrzyk miałam np. o godz. 14 w czwartek, o godz. 20:30 byłam na monitoringu to współżycie w piątek rano i wieczorem. Poza tym zawsze oznaczam estradiol, progesteron i LH i na podstawie tych badań ginekolog ustala monitoring i zastrzyk ovitrelle. Myślę, że dużo zależy też od wielkości pęcherzyka i indywidualnych warunków.
U mnie z kolei pęcherzyki są dużej wielkości w porównaniu do innych dziewczyn z tego forum. Nie wiem czy tak powinny rosnąć ale to jest 13dc zazwyczaj i ostatnio był wielkości 29 mm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2021, 11:34
obydwoje starania o pierwsze dziecko
Ona: 37
drożność ok, cykle owulacyjne, pęcherzyki pękają, hormony ok, brak endometriozy, brak Hashimoto, brak PCOS, Euthyrox 25 na obniżenie TSH,
06.2021 - 08.2021 stymulacja lamettą + ovitrelle
On: 38
12.2020 słabe parametry nasienia
08.2021 bardzo słabe parametry nasienia
Stymulacja Tamoxifenem
Posiewy OK, insulinooporność, brak ŻPN -
Mi dr mówił, że po zastrzyku min. 2 x, a jak się uda to 3. W poprzednim cyklu w piątek miałam zastrzyk, dr kazał starać się w piątek i niedzielę. A jak jest ochota to do tego sobota lub poniedziałekolala3993 wrote:Dzień dobry kobitki,
Ostatnio pisałam to do was , że jestem pierwszy cykl na aromku. Moja doktor na urlopie jest ale dostałam się przypadkowo do innego lekarza w klinice... i dał mi jednak recepte na ovitrelle. Zrobiłam zastrzyk w piątek, w piątek z mężem działaliśmy ale niestety wczoraj nie mieliśmy możliwości (wyjazd etc..)..
Powiedzcie mi ile dni po tym zastrzyku wdrażać intensywniejsze starania, różne rzeczy czytałąm ale może tu z waszego doświadczenia się dowiem..?
To mój pierwszy cykl na stymulacji chociaż staramy się już ponad 4 lata...a przed tym okresem i tak się nie zabezpieczaliśmy 2 lata...
Starania naturalne od 2019r.
Ona- badania ok
On- badania ok
Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, polip- wyłyżeczkowanie macicy
8.03.2023r. test pozytywny, beta 459 (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)
14.11.2023r. synuś ♥ (macica nie jest dwurożna!!)
23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)
Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥ -
Owulacja po ovitrelle powinna wystąpić około 24 do 36h po podaniu. więc 2-4 dni nalezaloby wspolzyc (wliczajac dzien podania zastrzyku). tak mniej więcej wyglądały zalecenia u mojego lekarza.
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
Fruzia84 wrote:W moim przypadku lekarz mówi konkretnie kiedy trzeba współżyć. I tak, jeśli zastrzyk miałam np. o godz. 14 w czwartek, o godz. 20:30 byłam na monitoringu to współżycie w piątek rano i wieczorem. Poza tym zawsze oznaczam estradiol, progesteron i LH i na podstawie tych badań ginekolog ustala monitoring i zastrzyk ovitrelle. Myślę, że dużo zależy też od wielkości pęcherzyka i indywidualnych warunków.
U mnie z kolei pęcherzyki są dużej wielkości w porównaniu do innych dziewczyn z tego forum. Nie wiem czy tak powinny rosnąć ale to jest 13dc zazwyczaj i ostatnio był wielkości 29 mm.
29 mm to już na granicy torbieli raczej. Ja ostatnio miałam w 7 dc monitorowanie, były 2 pęcherzyki po 18 mm i tego samego dnia zastrzyk. Skoro Tobie też tak szybko rosną to moim zdaniem powinnaś pójść wcześniej na monitoring. Moja ginekolog przy chyba 24 mm powiedziała że już za późno na zastrzyk. I współżycie 2 razy tego samego dnia to chyba też trochę za często. Może to osłabić jakość nasienia -
olala3993 wrote:Dzień dobry kobitki,
Ostatnio pisałam to do was , że jestem pierwszy cykl na aromku. Moja doktor na urlopie jest ale dostałam się przypadkowo do innego lekarza w klinice... i dał mi jednak recepte na ovitrelle. Zrobiłam zastrzyk w piątek, w piątek z mężem działaliśmy ale niestety wczoraj nie mieliśmy możliwości (wyjazd etc..)..
Powiedzcie mi ile dni po tym zastrzyku wdrażać intensywniejsze starania, różne rzeczy czytałąm ale może tu z waszego doświadczenia się dowiem..?
To mój pierwszy cykl na stymulacji chociaż staramy się już ponad 4 lata...a przed tym okresem i tak się nie zabezpieczaliśmy 2 lata...
Ja miałam zastrzyk we wtorek wieczorem i w tym samym dniu były starania. We czwartek rano czułam owulację więc wieczorem powtórka ☺️ -
Mujer wrote:29 mm to już na granicy torbieli raczej. Ja ostatnio miałam w 7 dc monitorowanie, były 2 pęcherzyki po 18 mm i tego samego dnia zastrzyk. Skoro Tobie też tak szybko rosną to moim zdaniem powinnaś pójść wcześniej na monitoring. Moja ginekolog przy chyba 24 mm powiedziała że już za późno na zastrzyk. I współżycie 2 razy tego samego dnia to chyba też trochę za często. Może to osłabić jakość nasienia
No właśnie też mi sie wydaje że są duże ale byłam na USG po owulacji i pęcherzyk pękł i było ciałko żółte. Poza tym zawsze przed zastrzykiem mam oznaczane hormony więc na tej podstawie ginekolog mówi co kiedy i jak.
Mysle, że każdy organizm kobiety jest inny i inaczej reaguje a zaufanie do ginekologa to podstawa ale nie ukrywam że też mnie to zastanawia. Człowiek się naczyta wujka google i różne myśli przychodzą do głowy.obydwoje starania o pierwsze dziecko
Ona: 37
drożność ok, cykle owulacyjne, pęcherzyki pękają, hormony ok, brak endometriozy, brak Hashimoto, brak PCOS, Euthyrox 25 na obniżenie TSH,
06.2021 - 08.2021 stymulacja lamettą + ovitrelle
On: 38
12.2020 słabe parametry nasienia
08.2021 bardzo słabe parametry nasienia
Stymulacja Tamoxifenem
Posiewy OK, insulinooporność, brak ŻPN -
Dzięki za odpowiedzi, generalnie jestem w szoku jak ten zastrzyk na mnie zadziałał tzn. ból mam jajników do tego stopnia, że siadając mam straszny dyskomfort. Brzuch wzdęty, biodra i uda też, nie sądziłam, że to ąz takie moge miec dolegliwości ale co się nie robi
Ciekawa jestem jak zareaguje co pokażą dalsze dni
Są wśród nas osoby którym udało się na samym początku po zastrzyku ovitrell ? -
Ja po zastrzyku ovitrelle też czuje ból w dole podprzusza więc to chyba wskazuje na owulację ale u mnie bez letrozolu i ovitrelle też występował ten ból owulacyjny. Plus do tego strasznie śpiąca jestem i czuję zmęczenie po ovitrelle.
Ja dokładnie wiem kiedy mam dni płodne, cykle mam regularne, owulację swoją ale jakoś się ciągle nie udaje. Myślę że czas rozszerzyć dalszą diagnostykę i o tym będę w najbliższym czasie rozmawiać z ginekologiem.
Mąż ma morfologię na poziomie 0% więc walczymy ciągle o poprawę plus insulinooporność więc kolejne wizyty jego czekają u androloga/urologa.obydwoje starania o pierwsze dziecko
Ona: 37
drożność ok, cykle owulacyjne, pęcherzyki pękają, hormony ok, brak endometriozy, brak Hashimoto, brak PCOS, Euthyrox 25 na obniżenie TSH,
06.2021 - 08.2021 stymulacja lamettą + ovitrelle
On: 38
12.2020 słabe parametry nasienia
08.2021 bardzo słabe parametry nasienia
Stymulacja Tamoxifenem
Posiewy OK, insulinooporność, brak ŻPN -
Rozumiem, ku pocieszeniu powiem ci, że mój mąż miał morfologię też na poziomie 0% i zaszłam w ciążę, było to 7 lat temu. cuda się zdarzają
Ja z kolei cykli swoich nie mam w ogóle.. nic zero. Nawet miesiączek nie mam jak ich nie wywołam duphastonem.
Fruzia84 lubi tę wiadomość
-
olala3993 wrote:Rozumiem, ku pocieszeniu powiem ci, że mój mąż miał morfologię też na poziomie 0% i zaszłam w ciążę, było to 7 lat temu. cuda się zdarzają
Ja z kolei cykli swoich nie mam w ogóle.. nic zero. Nawet miesiączek nie mam jak ich nie wywołam duphastonem.
Oj przykro mi bardzo.
Tak, ginekolog mówił że morfologia 0% nie przekreśla szans na ciążę ale jednak już w sumie 3 lata wspołżyjemy bez antykoncepcji a ciąży nadal brak.
Ja staram się jakoś mocno nie dołować z tego powodu, oczywiście jest mi przykro i smutno i czarne myśli mnie nachodzą ale myślę sobie że w końcu przyjdzie ten dzień
obydwoje starania o pierwsze dziecko
Ona: 37
drożność ok, cykle owulacyjne, pęcherzyki pękają, hormony ok, brak endometriozy, brak Hashimoto, brak PCOS, Euthyrox 25 na obniżenie TSH,
06.2021 - 08.2021 stymulacja lamettą + ovitrelle
On: 38
12.2020 słabe parametry nasienia
08.2021 bardzo słabe parametry nasienia
Stymulacja Tamoxifenem
Posiewy OK, insulinooporność, brak ŻPN -
olala3993 wrote:A mąż ma wdrożone jakieś leczenie ??
Czy kontroluje się co 3 miesiące ..?
Czy jakieś postępy są?
Tak, suplement Tenfertil On oraz leki na insulinooporność. Jest pod opieką androloga/urologa oraz internisty. Czekamy na wyniki badania nasienia oraz stresu oksydacyjnego więc okaże się czy te 3 miesiące coś poprawiły w nasieniu.
U nas wygląda to tak że 3 stymulacje na naturalnym cyklu a potem 3 IUI a jeśli się nie uda to już invitro.
Dziś oznaczam hormony i czekam na kontakt od lekarza kiedy monitoring.obydwoje starania o pierwsze dziecko
Ona: 37
drożność ok, cykle owulacyjne, pęcherzyki pękają, hormony ok, brak endometriozy, brak Hashimoto, brak PCOS, Euthyrox 25 na obniżenie TSH,
06.2021 - 08.2021 stymulacja lamettą + ovitrelle
On: 38
12.2020 słabe parametry nasienia
08.2021 bardzo słabe parametry nasienia
Stymulacja Tamoxifenem
Posiewy OK, insulinooporność, brak ŻPN -
Fruzia84 wrote:Tak, suplement Tenfertil On oraz leki na insulinooporność. Jest pod opieką androloga/urologa oraz internisty. Czekamy na wyniki badania nasienia oraz stresu oksydacyjnego więc okaże się czy te 3 miesiące coś poprawiły w nasieniu.
U nas wygląda to tak że 3 stymulacje na naturalnym cyklu a potem 3 IUI a jeśli się nie uda to już invitro.
Dziś oznaczam hormony i czekam na kontakt od lekarza kiedy monitoring.
Myślę że powinniście iść jka najszybciej w IUI wtedy podanie nasienia jest w dobrym momencie, są to tylko dobre plemniki więc jest spora szansa na ciążę przy obniżonej morfologi.
Fruzia84 lubi tę wiadomość
👱♀️ 30l.
AMH 2,3 - >1,93 (po laparo)
❌MTHFR - heterozygotyczny (C677T)
❌PAI-1 homozygotyczny
02.21 laparoskopia
Endometrioza 1 st.
Udrożnione jajowody 💪
03.21 IUI 😭 (lametta +menopur + ovitrelle) pęcherzyk nie pękł.. Torbiel - > 21 dni antykoncepcji
05.21 -> 2 IUI ❓(bemfola + menopur+ 2x pregnyl) nie pękły ❓
Jakieś cuda!
26.05 beta 6675 ✊
Pawełek 29.01.22 ❤️👶 -
Domma wrote:Myślę że powinniście iść jka najszybciej w IUI wtedy podanie nasienia jest w dobrym momencie, są to tylko dobre plemniki więc jest spora szansa na ciążę przy obniżonej morfologi.
No i chyba tak też zrobimy. Teraz jestem w 3 cyklu lamettą i na dniach zastrzyk więc zobaczymy czy coś się zadzieje.
Lekarz zdecydowal 3 x na naturalnych cyklach a potem 3 x IUI ale powiedział że jak chcemy to można odrazu IUI ale powiedzial że z taką morfologia też zachodzi sie w ciaze. Człowiek taki skołowany wychodzi z tych wizyt że sobie myśli że spróbujemy naturalnie a może coś się uda bo jednak chociazby koszty są niższe itp. Oczywiście w głowie milion myśli na ile te szanse na ciążę w naturalnych cyklach są jakieś a na ile to jest wyciąganie pieniędzy no ale jak nie spróbujemy to nie wiemy. Poza tym dochodzi nasz wiek więc to też nie pomaga.
obydwoje starania o pierwsze dziecko
Ona: 37
drożność ok, cykle owulacyjne, pęcherzyki pękają, hormony ok, brak endometriozy, brak Hashimoto, brak PCOS, Euthyrox 25 na obniżenie TSH,
06.2021 - 08.2021 stymulacja lamettą + ovitrelle
On: 38
12.2020 słabe parametry nasienia
08.2021 bardzo słabe parametry nasienia
Stymulacja Tamoxifenem
Posiewy OK, insulinooporność, brak ŻPN -
Myślę że skoro ta Morfologia jest tak mizerna to chyba nie ma się co pakować w IUI. Po pierwsze koszty a po drugie bądź co bądź odbije się to na Twoim zdrowiu. 3xIuI to jest praktycznie połowa in vitro jeśli chodzi o koszty. Oczywiście jeśli to jest brane pod uwagę przez Was. U nas jest podobna sytuacja z tym że Morfologia 4% a jeszcze się suplementuje dodatkowo. Też mamy zagwozdke czy nie iść w invitro. Ciężkie dylematy ale co się nie robi by mieć to upragnione dziecko.
