Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmen wrote:Paucia gratulacje kochana! Wspaniałe wieści 💚💚💚💚
Karla który to dzień cyklu? Nie załamuj się to dopiero pierwszy cykl ❤️ U mnie też drugi cykl na letrozolu, wszystkie idziemy podobnie 😄 i mam nadzieję że nam wszystkim się uda 🤗 od dzisiaj zaczynam robić testy owu, chociaż jak na razie objawow nie widzę więc nie wiem czy jest sens, ale gin kazał więc trzeba się słuchać 😅
Kurcze ja bardzo źle wspominam czas z testami owulacyjnymi, moja gin mi np odradziła. Nakręcałam się za każdym razem jak test wychodzil pozytywny, usg z kolei pokazywalo zupelnie co innego
przestalam juz robic bo potem zawód bolal bardzo mocno! Ale oby u Ciebie bylo inaczej 
Ja staram się cierpliwie czekac na środę i monitoring. Zaczęliśmy już starania bez spiny, u nas dzisiaj byl całkiem przyjemny słoneczny dzień i jestem w pozytywnym nastroju jak czytam o Waszych pozytywnych doswiadczeniach ostatnio ❤️
Karlaa lubi tę wiadomość
👩 32 -PCOS (AMH 10.2), niedoczynność tarczycy, hashimoto
🧔 33 - wyniki nasienia w normie
Starania od września 2021
3 nieudane inseminacje
12.05 rozpoczęcie💉
20.05 kontrola - po 15 🥚 na jajnik, rozmiary między 11 a 15mm
24.05 - punkcja
29.05 mamy 3 zarodki: 4AA❄️4AA❄️4BB❄️
17.06 transfer 🙏❤️ estradiol: 394,66 ; progesteron: 74,68 ng/ml
19.06 progesteron: 120 ng/ml
22.06 progesteron: 219 ng/ml
7dpt progesteron 154 ng/ml, beta hcg 97.5 🥹
9dpt progesteron: 61,29 ng/ml, beta 177,850 mIU/ml
11dpt progesteron: 80 ng/ml, beta hcg 395 ng/ml
13dpt progesteron 82ng/ml, beta 1093,350
15dpt progesteron 80ng/ml, beta 2537
17dpt progesteron 54ng/ml, beta hcg 5321,780 ❤️
20
21dpt progesteron 48,88 ng/ml, beta hcg 13334 ❤️
24dpt mamy serduszko ❤️ -
Ja nie pomogę ci z owulacjami bo pierwszy śluz owulacyjny widziałam dopiero po lameccie. Ale wiem ze swojego doświadczenia że u mnie testy owulacyjne nie wychodziły wogole. ( Nie mając owulacji one nie miały prawa wyjść) ale cały czas, od okresu do okresu wciąż była blada kreska. Zresztą potem moje badania stosunek lh do FSH pokazały to bardzo dobrze. Lh było dwa razy większe od FSH.kasia wrote:Kurcze ja bardzo źle wspominam czas z testami owulacyjnymi, moja gin mi np odradziła. Nakręcałam się za każdym razem jak test wychodzil pozytywny, usg z kolei pokazywalo zupelnie co innego przestalam juz robic bo potem zawód bolal bardzo mocno! Ale oby u Ciebie bylo inaczej
Ja staram się cierpliwie czekac na środę i monitoring. Zaczęliśmy już starania bez spiny, u nas dzisiaj byl całkiem przyjemny słoneczny dzień i jestem w pozytywnym nastroju jak czytam o Waszych pozytywnych doswiadczeniach ostatnio ❤️ -
Paucia wrote:Karlaa głowa do góry! Ja zaszłam właśnie podczas 2 stymulacji. Podobno pierwsza rzadko bywa 'zakończona sukcesem',bo też nasz organizm musi się przyzwyczaić do nowej sytuacji. Dobrze,że dostałaś Estrofem. Na poprawę endometrium jedz też dużo orzechów i pij lampkę czerwonego wina ja miałam endometrium 6 mm,dostałam Estrofem,jadłam orzechy i popijałam czerwone, gronowe wino i jestem w ciąży 🙂 także pamiętaj: grunt to pozytywne myślenie! Będzie dobrze 🤗🍀🤞
Gratulacje i dużo zdrówka! 😍
Od razu dopytam Jakie są najlepsze orzechy? Czy wino bezalkoholowe też może być ?
Karmen: 26 dzień cyklu
Trzymam za Nas wszystkie kciuki 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2023, 19:51
-
Karlaa wrote:Gratulacje i dużo zdrówka! 😍
Od razu dopytam Jakie są najlepsze orzechy? Czy wino bezalkoholowe też może być ?
Dziękuję Kochana ❤️ trzymaj za nas kciuki,a ja trzymam mocno za Ciebie!:* Najlepsze orzechy włoskie. Hmm o bezalkoholowym nie słyszałam 🤔 mnie gin polecił czerwone,koniecznie gronowe + najlepiej wytrawne. Nie wiem,czy to drugie miało znacznie myślałam właśnie,że w tym cyklu nie mamy szans,ze względu na to niskie endometrium,a to właśnie w tym się udało 😍 i Tobie również Karlaa tego życzę!:*
12.2021r - 💒
11.2022r - początek starań o pierwsze 👶
03. 2023 - CB 4t 💔
29.05.2023 - ⏸️ (naturalny cykl) 🙏🍀🤞💕
30.05.2023 - Beta HCG - 305,8 🙏🍀💖
6.06.2023 - Beta HCG - 5071,6 🙏🍀💖🌞🤞
14.06.2023 - Kruszynka z serduszkiem ❤️🙏🍀🤞☀️😍
07.07.2023 - 3,41 cm maluszka 😍❤️🤞🍀🙏☀️❤️
20.09.2023 - połówkowe, 451 g chłopczyka, niskie ryzyka ❤️🍀🙏
17.11.2023 - 3 prenatalne ♥️🤞🍀☀️🥰 1600 g Skarba 🩵♥️
[/url] -
Paucia wrote:Dziękuję Kochana ❤️ trzymaj za nas kciuki,a ja trzymam mocno za Ciebie!:* Najlepsze orzechy włoskie. Hmm o bezalkoholowym nie słyszałam 🤔 mnie gin polecił czerwone,koniecznie gronowe + najlepiej wytrawne. Nie wiem,czy to drugie miało znacznie myślałam właśnie,że w tym cyklu nie mamy szans,ze względu na to niskie endometrium,a to właśnie w tym się udało 😍 i Tobie również Karlaa tego życzę!:*
Dziękuje z całego serducha! ❤️
Paucia lubi tę wiadomość
-
Helcia wrote:Agusia taaak, jest pęcherzyk ciążowy 4,1 mm 😍 i teraz UWAGA drogie Panie, trzeba mieć zawsze nadzieję- jestem na to chodzącym dowodem. Dlaczego ? W tamtym roku miałam robione HAG, prawy jajowód niedrożny a pęcherzyk jest po prawej stronie, owulacja poszła z prawej strony- tej niedrożnej! Cuda 🤩
Staramy się dość długo i mieliśmy od kolejnego miesiąca podchodzić do In vitro. W tamtym roku podeszliśmy raz do inseminacji, drugi raz się nie udało bo owulacja szła z niedrożnej strony a później miałam polipa...
Pamiętajcie, człowiek nigdy wszystkiego się nie dowie a matka natura zawsze może znaleźć sposób 😊
Teraz tylko boję się, żeby wszystko było ok. Mam dwurożna macicę, dlatego od razu 3x dziennie biorę duohaston i 2x dziennie progesteron. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, ale boję się naprawdę bardzo...
😍😍musi być dobrze! Trzymam bardzo mocno kciuki i czekam na dalsze dobre wiadomości😊 Kiedy kolejna wizyta?
Helcia lubi tę wiadomość
-
Trzymaj, nie puszczaj 😊 20 marca badania, 21 marca wizytaMujer wrote:😍😍musi być dobrze! Trzymam bardzo mocno kciuki i czekam na dalsze dobre wiadomości😊 Kiedy kolejna wizyta?Starania naturalne od 2019r.
Ona, on- badania ok
Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, macica dwurożna, polip- łyżeczkowanie
8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)
14.11.2023r. synuś ♥
23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)
Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥ -
Hej dziewczyny jestem nowa, 😉 witam wszystkie 😘mam pierwszy cykl stymulowany Letrozol, Ovitrelle i duphaston, właściwie już skończyłam brać duphaston i może macie doświadczenie po ilu dniach powinien się pojawić okres w cyklach stymulowanych i po duphastonie, bo czytam różnie, ogólnie mój gin powiedział że zaraz po odstawieniu ja 5 dzień już nie biorę i czekam na @, robię sobie złudne nadzieję że nie dostanę bo od dwóch dni czuje dziwne bóle jak na okres i klocie i lekkie skurcze, czy któraś miała podobnie.👧 37 lat
👨 35 lat
IUI -04/2023 - ❌
Punkcja pobrano 11 komórek , 10 prawidłowych , 8 udało się zapłodnić
Mamy 5❄️❄️❄️❄️❄️
20.05.2023 - 1 transfer świezego 3 dniowca na cyklu sztucznym- 10dpt beta 0❌❌❌
17.06.2023- 2 transfer mrozonego 5 dniowca (5AB) na cyklu naturalnym- 6dpt beta 15,4🙄 10dpt beta 7,4 😭❌❌❌
11.08.2023- 3 transfer mrozonego 5 dniowca (3AB) na cyklu naturalnym
7dpt beta 106 ?? -( biorę co 3 dni pół ampułki Ovitrelle)
8dpt beta 92 - inne laboratorium
10dpt beta 156💪 próg 11,5 🤔
12dpt beta 67😭❌❌❌
Histeroskopia✊✊✊ czekamy
Histero odwołane , zamiennie stretching endo
10.10.23- 4 transfer 2 mrożonych 5 dniowcow
7dpt -beta 38
8dpt- beta 47
9dpt- beta 81, próg 82🌹🌹🌹 trzymaj się tam
13dpt- beta 384, próg 46
20dpt- beta 3347
I USG 24dpt jest ❤️ beta 9014, próg 43 -
Bajcurek wrote:Hej dziewczyny jestem nowa, 😉 witam wszystkie 😘mam pierwszy cykl stymulowany Letrozol, Ovitrelle i duphaston, właściwie już skończyłam brać duphaston i może macie doświadczenie po ilu dniach powinien się pojawić okres w cyklach stymulowanych i po duphastonie, bo czytam różnie, ogólnie mój gin powiedział że zaraz po odstawieniu ja 5 dzień już nie biorę i czekam na @, robię sobie złudne nadzieję że nie dostanę bo od dwóch dni czuje dziwne bóle jak na okres i klocie i lekkie skurcze, czy któraś miała podobnie.
Hej. Najpierw napiszę że dziwne że bierzesz duphaston i go odstawiasz i czekasz na @ lub jej brak. Z mojego doświadczenia i dziewczyn tutaj wiem że duphaston bierze się do 2 tygodni po owulacji robi się test lub betę I odstawia przy negatywnym wyniku a przy pozytywnym kontynuuje.
I gdy ja brałam duphaston to okres pojawiał się do 2 tygodni po odstawieniu.Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
Helcia wrote:Trzymaj, nie puszczaj 😊 20 marca badania, 21 marca wizyta
Super bardzo się cieszę 😘 .
Początek ciąży to wielka radość i wielka niewiadoma. Wiem po sobie że człowiek się cieszy a zarazem denerwuje i liczy dni do kolejnej wizyty. I nie ma na to złotej rady 😘
Trzymam mocno za was kciuki ❤
Helcia, Karmen lubią tę wiadomość
Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
Mi test owu zawsze wychodził pozytywny w szczycie śluzu nawet jak cykl był bezowulacyjny. Chociaż w tym cyklu w którym zaszłam w ciążę jeden jedyny raz moja kreska była dwa razy ciemniejsza od tej kontrolnej.kasia wrote:Kurcze ja bardzo źle wspominam czas z testami owulacyjnymi, moja gin mi np odradziła. Nakręcałam się za każdym razem jak test wychodzil pozytywny, usg z kolei pokazywalo zupelnie co innego przestalam juz robic bo potem zawód bolal bardzo mocno! Ale oby u Ciebie bylo inaczej
Ja staram się cierpliwie czekac na środę i monitoring. Zaczęliśmy już starania bez spiny, u nas dzisiaj byl całkiem przyjemny słoneczny dzień i jestem w pozytywnym nastroju jak czytam o Waszych pozytywnych doswiadczeniach ostatnio ❤️
Dziewczyny już nachodzą mnie negatywne myśli, wczoraj zrobiłam właśnie pierwszy test owu i wyszedł od razu prawie pozytywny, zrobiłam drugi i to samo i zrobiłam trzeci ale z innej firmy i wyszedł negatywny. Dziwne bo zawsze z tej pierwszej firmy mi się sprawdzały i były ok. Objawow fizycznych owulacji nie mam żadnych a dziś już 12dc. Od kilku dni boli mnie brzuch jak na okres. Nie wiem czy to jest wynikiem tej stymulacji. Już mi się zaczyna robić przykro że znów nic z tego nie będzie 😟PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
Helcia wrote:Trzymaj, nie puszczaj 😊 20 marca badania, 21 marca wizyta
Będzie dobrze, musi być! Skoro takie cuda się zadziały to Dzidzi bardzo zależy żeby pojawić się na świecie 😍
Ja coraz bardziej jestem przerażona pojawieniem się drugiego dziecka 🙈 zwłaszcza że różnica wieku będzie tak mała. W zeszłym tygodniu ja i córka złapałyśmy covida i o ile ja przeszłam dość łagodnie to u córki było intensywnie. Nie wiem jak sobie poradzę z dwójką małych chorych dzieci, bo tego raczej nie unikniemy, jedno od drugiego będzie łapało 🤯
Helcia lubi tę wiadomość
-
Agusia94 wrote:Hej. Najpierw napiszę że dziwne że bierzesz duphaston i go odstawiasz i czekasz na @ lub jej brak. Z mojego doświadczenia i dziewczyn tutaj wiem że duphaston bierze się do 2 tygodni po owulacji robi się test lub betę I odstawia przy negatywnym wyniku a przy pozytywnym kontynuuje.
I gdy ja brałam duphaston to okres pojawiał się do 2 tygodni po odstawieniu.
Miałam takie zalecenia od lekarza że po zastrzyku ovitrelle brać duphaston 2x1 przez 10 dni dlatego też tak robiłam, to mój pierwszy cykl stymulowany i nie mam jeszcze takiej wiedzy o wszystkim ale dzięki za odpowiedź choć czuje że dziś będzie @👧 37 lat
👨 35 lat
IUI -04/2023 - ❌
Punkcja pobrano 11 komórek , 10 prawidłowych , 8 udało się zapłodnić
Mamy 5❄️❄️❄️❄️❄️
20.05.2023 - 1 transfer świezego 3 dniowca na cyklu sztucznym- 10dpt beta 0❌❌❌
17.06.2023- 2 transfer mrozonego 5 dniowca (5AB) na cyklu naturalnym- 6dpt beta 15,4🙄 10dpt beta 7,4 😭❌❌❌
11.08.2023- 3 transfer mrozonego 5 dniowca (3AB) na cyklu naturalnym
7dpt beta 106 ?? -( biorę co 3 dni pół ampułki Ovitrelle)
8dpt beta 92 - inne laboratorium
10dpt beta 156💪 próg 11,5 🤔
12dpt beta 67😭❌❌❌
Histeroskopia✊✊✊ czekamy
Histero odwołane , zamiennie stretching endo
10.10.23- 4 transfer 2 mrożonych 5 dniowcow
7dpt -beta 38
8dpt- beta 47
9dpt- beta 81, próg 82🌹🌹🌹 trzymaj się tam
13dpt- beta 384, próg 46
20dpt- beta 3347
I USG 24dpt jest ❤️ beta 9014, próg 43 -
Mujer wrote:Będzie dobrze, musi być! Skoro takie cuda się zadziały to Dzidzi bardzo zależy żeby pojawić się na świecie 😍
Ja coraz bardziej jestem przerażona pojawieniem się drugiego dziecka 🙈 zwłaszcza że różnica wieku będzie tak mała. W zeszłym tygodniu ja i córka złapałyśmy covida i o ile ja przeszłam dość łagodnie to u córki było intensywnie. Nie wiem jak sobie poradzę z dwójką małych chorych dzieci, bo tego raczej nie unikniemy, jedno od drugiego będzie łapało 🤯
Mujer a będzie kolejna dziewczynka czy chłopczyk?Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
Kikulek1994 wrote:To faktycznie. Ale fajna różnica wieku będzie😊 a jak się czujesz? Lepiej niż w pierwszej ciąży? Mniej stresu?
W pierwszej ciąży czułam się zdecydowanie lepiej. Do 7 miesiąca chodziłam na zumbę. Teraz od początku mam stan zapalny stawu biodrowego przez burzę hormonalną i czasem ledwo się ruszam. Dodatkowo od początku cukrzyca ciążowa. Czy mniej stresu? Ani trochę 🤣 Jeszcze jak sobie pomyślę o porodzie to już mi słabo 🙈 dla mnie poród naturalny nie był mistycznym przeżyciem. Myślę że gdybym musiała mieć cesarkę to by mi ulżyło 😉 -
Kurcze wspolczuje tego stanu zapalnego w pakiecie z jedenastomiesiecznym dzieckiem. Ja przed ciążą byłam taka aktywna. Trzy razy w tyg siłownia do tego rolki, rower a po tych krwawieniach nic. Siedzę i jem. Tak się z tym źle czuje bo kocham ruch. W tym tygodniu starałam się chociaż wyjść na krótki spacer.Mujer wrote:W pierwszej ciąży czułam się zdecydowanie lepiej. Do 7 miesiąca chodziłam na zumbę. Teraz od początku mam stan zapalny stawu biodrowego przez burzę hormonalną i czasem ledwo się ruszam. Dodatkowo od początku cukrzyca ciążowa. Czy mniej stresu? Ani trochę 🤣 Jeszcze jak sobie pomyślę o porodzie to już mi słabo 🙈 dla mnie poród naturalny nie był mistycznym przeżyciem. Myślę że gdybym musiała mieć cesarkę to by mi ulżyło 😉
Ja cały czas podziwiam kobiety które są szczęśliwe z powodu naturalnego porodu😊 może da się coś załatwić z lekarzem prowadzącym odnośnie cesarki?
