X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    Flowwer - widzisz jednak zdażają się takie duże dawki ;) ostatnio o tym sobie pisałyśmy.
    Na razie biorę te 1x3 zobaczymy w przyszły piątek co mi tam urosło.
    Ale naprawdę to kop 2x2 przy naturalnych ovu bo ja nie mam.

    efta lubi tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ninkali wrote:
    Na krzywą cukrową i insulinową ten lek nie ma wpływu ani to w jakim jesteś dniu cyklu też nie ma wpływu. A dlaczego musisz powtórzyć? Jedyne o czym musisz pamietać, to aby badanie wykonać ok 10-12 godz od ostatniego posiłku. Ja polecam tak wyliczyć ostatni posiłek, by już w przychodni być ok 10 godz po jedzeniu. Dlatego, że ludzie mogą od strony sprawy czysto żołądkowej źle zareagować jak są zbyt długo bez posiłku. A wiadomo że badanie jest mało miłe

    Ostatnie badanie robiłam w grudniu do tego czasu brałam 2,5 miecha metformax zmieniłam odżywianie, więc wynik sie zmienił. Kobitka chce mi dostosować odpowiednią dawkę leku.
    I pomyślałam sobie ze najlepiej gdybym badanie zrobiła 30 czerwca w sobotę to jakoś 2-4 dni przed ovu. I nie chciałabym aby mi zaszkodziła taka porcja glukozy na pęcherzyki i owulację mającą nastąpić.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana, nie zaszkodzi. Kobiety w ciąży to mają, a wiadomo że jak np. ciąża jest ok- to jak to moja koleżanka lekarka mówi- nic jej nie ruszy. To badanie nie ma wpływu. Dodatkowo, czy wiesz, że taka ilość glukozy jest 1.5 opakowaniu czekolady:) Serio. To może mieć wpływ tylko an Twoje samopoczucie i nastawienie. Jeśli masz się psychicznie lepiej poczuć..Ale badanie naprawdę nie ma wpływu an owulację.

    Esperanza Mia, efta, Natalia01 lubią tę wiadomość

  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ninkali wrote:
    Kochana, nie zaszkodzi. Kobiety w ciąży to mają, a wiadomo że jak np. ciąża jest ok- to jak to moja koleżanka lekarka mówi- nic jej nie ruszy. To badanie nie ma wpływu. Dodatkowo, czy wiesz, że taka ilość glukozy jest 1.5 opakowaniu czekolady:) Serio. To może mieć wpływ tylko an Twoje samopoczucie i nastawienie. Jeśli masz się psychicznie lepiej poczuć..Ale badanie naprawdę nie ma wpływu an owulację.

    Dzieki wielkie :) To sobie pójdę wcześniej. Przed urlopem.
    Glukoza jest okropna najwyżej przepiję ją litrem wody :)
    Kobitka chciała mi dac leki juz teraz, ale bałam się bo moze już nie mam tak dużej insuliny i cukru. 6 miechw minęło od ostatniego badania. A byłam 3 miechy na bezglutenowej diecie do tego dużo warzy i owoców jadam, słodycze niestety też. Biorę za to morwę i cynamon w kapsułach, zwsze coś tam da.

    A jutro lub w sobotę rozpoczynam kolejny cykl. ehhh
    Mam serdecznie dość. Nawet dokturka tez mi to powiedziała czy nie mam po roku dosć tego wszystkiego. Ale stwierdziła ze jestem nerwowa i pewnie myślenie mnie blokuje. Może i tu jest racja. Ale nie czuję rozczarowania że nie wyszło, bo wiedziałam ze nie wyjdzie. Jeszcze tydzień i mam urlop - urlop bezm monitoringu bez tego wszystkiego. Pewnie zapytacie się czy nie boję się przy stymulacji nie iść na monitoring. Powiem nie, bo mam dość, ostatnio to lekarzowi powiedziała. I niech się dzieje co chce w tym cyklu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 17:09

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza Mia, rozumiem to doskonale! I wiesz co- dobrze że zrobisz sobie urlop od tego. Kiedy przychodzi ten moment, że czujemy dość- to dość. Wiem, że sporo osób uważa, że na brak ciąży nie ma wpływu stres. A ja uważam, że stres super wpływa na nas, u mnie właśnie stres zablokował mojego męża i przez kłopot natury psychicznej czeka nas IUI...Pierwszą ciążę miałam- byłam mega wyluzowana/szczęśliwa i zaskoczyło od razu.Także na spokojnie. Zrób badanie, pojedź na wakacje. Odpocznij. Kto wie co się stanie. Natura to dalej jest zagadka. I może fajnie na chwilkę nie myśleć o tym:) Oby się udało a wakacje były "owocne" :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 17:34

    Esperanza Mia lubi tę wiadomość

  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak właśnie robię,m odpocznę. Może jeszcze zahaczę płodne na urlopie kto tam wie. Ale pewnie jest 3 cykle mam ze stymulacją ale bez monitoringu. Dopiero na 4 mam się do gina zgłosić. Wiem ze to ryzykowne, ale te ciągłe jeżdżenie patrzenie ile urósł pęcherzyk ile ich wyrosło, potem spinka to dziś, dziś trzeba <3 a może jutro, kiedy będzie lepiej. A stąd wychodzą niepotrzebne nerwy A nie wiedząc będzie lepiej.
    Czy kiedyś nasze mamy chodziły na monitoringi miały stymulacje jak my - NIE,
    Do tego ten tydzień jest dla mnie koszmarem w pracy atmosfera napięta i nerwowa a potem dziwić się że Prolaktyna tak dotąd idealna mi wzrosła potem TSH.
    Nerwy swoje robią. Taka prawda.
    Musimy dziewczyny wyluzować na maksa.
    Dzis mi dokturka powiedziała. Jej koleżanka nie mogła zajść ciągle myślała co nie tak, wyszukiwała choroby których nie miała. Poddała się, zaczęła starać się o adopcję. Znalazła się na liście na samym końcu, popłakała się że ani tu ani tu los jej nie sprzyja. Kilka miesięcy później zaszła naturalnie. Wiec nie jedna osoba mi to powiedziała stres i myślenie źle działa na nas.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza Mia, też tak sądzę, u nas te starania, liczenie to mi prawie związek rozwaliło, a mój M mówi, że czuje się jak jakiś przedmiot byk rozpłodowy... Czyli dla zdrowia psychicznego musimy czasem wyluzować, każda pewnie w swoim czasie. Trzeba, bo ogromny wpływ ma życie w stresie na nas. Takie czas nastały, że ten pęd za wszystkim źle nam robi.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie. ale czasami nie da się wyluzować. nie da się nie myśleć o tym. ja de na wakacje widzę całe rodziny z małymi dziećmi. wszystkie znaki na ziemi i niebie sprowadzają się do jednego tematu. ciężko jest trwać w takiej dwuosobowej rodzinie.... czasami marzy człowiek o płaczu wieczorem czy grymaszeniu przy obiedzie....
    eh.... zalamka

    Tami88 lubi tę wiadomość

  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frania21 wrote:
    dokładnie. ale czasami nie da się wyluzować. nie da się nie myśleć o tym. ja de na wakacje widzę całe rodziny z małymi dziećmi. wszystkie znaki na ziemi i niebie sprowadzają się do jednego tematu. ciężko jest trwać w takiej dwuosobowej rodzinie.... czasami marzy człowiek o płaczu wieczorem czy grymaszeniu przy obiedzie....
    eh.... zalamka

    Mi już rodziny z dziećmi nie przeszkadzają. Jak ostatnio byłam we Wrocławiu tam było mnóstwo dzieci, nie zwracałam na to uwagi. Cieszyłam się że tam byłam, cieszyłam sie z widoku zwierzątek, próbowałam z nimi gadać. Uczę się żyć bez dzieci, bo nikt mi nie gwarantuje że będę miała dziecko. A inaczej będę całe życie się użalać nad swoim życiem. Czasem trzeba się nauczyć żyć w takiej rodzinie.... w takiej dwuosobowej.... choć mam kota --- traktuję go jak synka. Z każdym cyklem staję się silniejsza. Za długo się staram abym mogła się użalać i czuć rozczarowania. Nie udało się trudno nie będę płakać tak musiało być i koniec.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też mamy psa - po roku staram kupiliśmy. mojego życia nie wyobrażam sobie bez dzieci jak sie nie uda swojego to zaadoptuje. narazie walczę wiadomo. może u mnie jest za świeżo...
    a pier... dole tak bo jestem zrezygnowania ale jak pewnie zobaczę nowe pęcherzyki entuzjazm wróci... ciekawe ile jeszcze mam to w zapasie;)
    Ale czytają forum widzę że cuda się zdarzają i po kilkunastu latach kobiety zostają mami;)

    nika77 lubi tę wiadomość

  • GorzataMał Ekspertka
    Postów: 277 67

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ninkali u nas jak były stymulacje i trzeba było "działać", to na prawdę było ciężko. Jak to mój M mawia: to jest po prostu robota, jak każda inna. Niestety podzielam jego zdanie. Tak na przymus, bo trzeba, to miesiąc, dwa można przeżyć, ale potem to już mimo najlepszych chęci zbrzydnie.

    Esperanza Mia lubi tę wiadomość

    X 2010 - syn
    IX 2015 - początek starań o rodzeństwo
    HSG, histero, laparo - ok; IV 2017 - I IUI :(
    VII 2017 - II IUI :(
    XI 2017 - 31 dc beta 1240 :)
    ganns65gde9ketft.png
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza Mia wrote:
    Glukoza jest okropna najwyżej przepiję ją litrem wody :)
    .
    popić możesz taką ilością wody jaką poda ci pielęgniarka podająca glukozę. nie można wiecej bo za bardzo rozcieńczysz i wynik moze nie wyjść miarodajny.
    Ja robiłam krzywą cukrową z racji ciązy kilka tygodni temu i pielęgniarka po wypiciu glukozy pozwoliła mi wypić jeszcze kubeczek plastkowy wody i kazała nic wiecej nie pić i nie jeść przez nastepne godziny badania.

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GorzataMal i zgadzam się w 200% to jest okropne.
    EsperanzaMia też juz mi nie przeszkadzają rodzinki.... Mi juz powoli wyciszają się emocje. Dużo mi pomagacie Wy tu na forum!!; taka terapia:P nawet mój M uważa ze to ok. Ja jutro zaczynam Lamette, potem czekanie i cóż uda się ok. Nie trudno. Nie zdecydujemy się na adopcje bo długo to trwa. Znam cala procedurę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 20:47

  • PaniNorris Znajoma
    Postów: 25 11

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tami88 wrote:
    Jetem w takiej samej sytuacji jak Ty :)
    Pierwszy raz na stymulacji Lametta + pregnyl.
    Pęcherzyk pękł mi wczoraj lub dziś.
    :) Czekamy na testowanie 3-4lipiec chyba co??
    Dokładnie :-)

    Tami88 lubi tę wiadomość

    Keep fingers cross!
  • PaniNorris Znajoma
    Postów: 25 11

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    witaj u nas.
    dużo z nas chwali sobie letrozol. ja osobiscie dzieki niemu 3 zaszłam w ciąze.
    zycze powodzenia.
    opowiedz coś o sobie. jaki u was jest problem. macie jakąś diagnozę?

    Najpierw były baaardzo długie cykle (50 dni) które skonsultowalam u giną. Okazało się ze nie mam owu wiec dostałam CLO. Stymulowanie 4 cykle. + glukophage i ovarin. Ale na mnie nie działało. Wiec zmieniałam gina miałam szereg badań (toxo, poziom rezerwy jajnikowej itp) wszytsko ok. Kiepskie nasienie. Teraz drugi cykl z Lamette + mama DHA i Miovarian, glukophage no i pregnyl. Testuje na początku lipca. Teraz cykle 25 dni Jeżeli się nie uda to za dwa miesiące droznosc i inseminacja.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 20:39

    Keep fingers cross!
  • Natalia01 Autorytet
    Postów: 865 153

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GorzataMał wrote:
    Flowwer przy laparo miałam usuwany zrost na jajniku (tylko na prawym). W tym miesiącu mamy robić IUI. Aż poszłam sprawdzić na rozpisce od lekarza, czy mi się nie popierdzieliło, ale jednak napisane jest 2x2 3-7 dc. Ktoś w ogóle takie dawki stosuje? Zobaczymy co z tego będzie. Ja przy 1x2 miałam jeden pęcherzyk. Co potem u Ciebie po letrozolu? U mnie planowane jest w sumie z tą najbliższą 3 IUI, a potem ...No mam nadzieję, że potem już nie będzie ;)

    Ja mam swoje owu i biorę lamette 2x1 i clo 2x1 lub 2x2...

    19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
    02.2019 - Pasnik immunologia
    08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
    01.2018- Angelius Provita
    alloMLR 13% -> 0
    Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
    ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
    NK 5% - test IMK
    Subpopulacja limfocytów,
    anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
    homocysteina było 8,20->9,20
    Prolaktyna 22
    kwas foliowy 13,73ng/ml
    wit d 44,5mg/ml
    Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
    Wolny testosteron 1,48 pH/ml
    p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
    p/c p.antygenom jajnika - ujemne
    p/c p. plemnikom,
    17-prog 2,17 -> 1,52
    Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
    SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
    Androstendion 1,81 ng/ml
    Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
    Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
    Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    popić możesz taką ilością wody jaką poda ci pielęgniarka podająca glukozę. nie można wiecej bo za bardzo rozcieńczysz i wynik moze nie wyjść miarodajny.
    Ja robiłam krzywą cukrową z racji ciązy kilka tygodni temu i pielęgniarka po wypiciu glukozy pozwoliła mi wypić jeszcze kubeczek plastkowy wody i kazała nic wiecej nie pić i nie jeść przez nastepne godziny badania.
    Chodziło mi o wypicie wody po tych 2 godzinach po wypicu glukozy.
    bowiem ż jak od razu wypiję wode to wynik bedzie niewiarygodny. Raz to przeżyłam 2 raz też musze dac rade.

    efta lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaniNorris wrote:
    Najpierw były baaardzo długie cykle (50 dni) które skonsultowalam u giną. Okazało się ze nie mam owu wiec dostałam CLO. Stymulowanie 4 cykle. + glukophage i ovarin. Ale na mnie nie działało. Wiec zmieniałam gina miałam szereg badań (toxo, poziom rezerwy jajnikowej itp) wszytsko ok. Kiepskie nasienie. Teraz drugi cykl z Lamette + mama DHA i Miovarian, glukophage no i pregnyl. Testuje na początku lipca. Teraz cykle 25 dni Jeżeli się nie uda to za dwa miesiące droznosc i inseminacja.

    Grunt że Ci się cykle skróciły.
    Ja zazwyczaj ma krótkie, ale po stymulce jakoś 2 afza mi się wydłużyła z 12 na 14 dni przeważnie. Choć jutro obstawiam @@@ w 25 DC
    Tez biorę ovarin +miovarin ale tylko 1 saszetka+1 tabletka kto we czy nie włączą mi glukophage na wyrzuty insuliny.
    Ale mimo ze nasienie jest lepsze nie zaskakuje więc, zaczynam się poddawać. Nie ma sensu walczyć z wiatrakami. Szkoda tylko nerw. Ja chcę żyć, a nie wegetować.
    Trymam kciuki za pozytywny test. Aby drożność i IUI nie była potrzebna.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • 55monika5 Ekspertka
    Postów: 279 77

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    nie kochana to nie tak. w zespole policystycznych jajników hormony nie grają, obraz usg pokazuje dużą ilość małych pęcherzyków które nie rosną, a jak już urosną nie pękają i robią się torbiele, czesto nie ma naturalnych owulacji. To jest cały zespół objawów - samo amh nie wyjaśnia sprawy.
    u mnie np. amh 5 w wieku 30lat - świadczące o tym że mam dużą rezerwę jajnikową bo czesto musiałam nie mieć owulacji. Obraz usg świadczy o policystycznych jajnikach natomiast wyniki hormonów temu zaprzeczją. lekarz z kliniki twierdzi że nie mam PCOS a moj lekarz na nfz uważa że mam.


    Hej, Efta czyli wysokie AMH świadczy o dużej rezerwie komórek jajowych? Ja robiłam AMH w zeszłym roku w maju i wyszedł mi wynik 6, w czerwcu okazało się że jestem w ciąży więc olałam sprawę :) w lutym urodziłam synka, po 3 latach starań i ok 14 cyklach na letrozolu oraz po laparoskopi. Teraz synek ma prawie 5 miesięcy i ja już myślę o rodzeństwie :) z własnego doświadczenia wiem że nie jest tak łatwo zajść w ciąże jak niektórym się wydaje i wolę założyć że teraz znowu tak długo będę się starać, wolę ten gorszy scenariusz i później się miło rozczarować :) dlatego teraz zastanawiam się nad tym moim AMH, obecnie mam 28 lat, myślisz że lepiej mięc wyższe AMH niż poniżej normy?

  • nika77 Ekspertka
    Postów: 300 71

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia01 wrote:
    Pytam ponieważ mam plamienia i śluz takiego dziwnego koloru od 7-12dc, miałam laparoskopie ale nie ma śladu endometriozy, gin powiedział że to blizna po cc tak brudzi ale nie chce mi się w to wierzyć bo przed stymulacja tego nigdy nie miałam..też mam regularne @, nie są bolesne.. Szukam przyczyny dalej, jest tu jeszcze jedna dziewczyna też po cc i tak samo ma takie plamienia..
    dziewczyny,ja jestem po dwóch cesarkach i po dwóch łyżeczkowaniach i też mam/miałam przed @ plamienia takie brązowe nawet od 22-23 dc a @ mam co 28 dni.W tym cyklu z Pregnylem nie miałam żadnych plamień i to był pierwszy cykl bez plamień od czasu intensywnych starań czyli od dwóch lat,nie znam za bardzo przyczyny,ale całkiem możliwa jest u mnie niedomoga ciałka żółtego,na to wskazywałby ten cykl bez plamień po Pregnylu,brałam go po owulacji na wzmocnienie ciałka żółtego.Mi gin nie mówiła,że te plamienia mogą być od blizny.Dopiero zobaczę po Hsg co tam u mnie słychać.

    nika77
‹‹ 431 432 433 434 435 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ