Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
dootka bardzo mocno trzymam kciuki za blastusia. to bedzie długie 10 dni
Dootka_86 lubi tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014
mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna
2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
Sky_84 wrote:Hej Dziewczyny,
nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie, nie odzywalam sie ponad miesiac. Pod koniec lipca mialam druga stymulacje lametta, bralam 2x1 bo 1x1 na mnie nie podzialalo. Malam sie juz z Wami zegnac bo na monitoringu na poczatku sierpnia pecherzyk w lewym jajniki w 16 dc mial tylko 15 mm i lekarka powiedziala ze nie ma sensu brac letrozolu i ze przejdziemy na zastrzyki
od 20 dc mialam brac duphaston na wywolanie, ale cos mnie tknelo i zrobilam test owu, ktory wyszedl pozytywnie! Zeby miec jakis dowod dla mojej dr (ona akurat na urlopie) zrobilam progesteron 8 dpo i wyszedl 77 (z norma do 75 dla fl). I w zasadzie na tym mialo sie zakonczyc, zaczelam brac dupka i czekalam na okres. Wczoraj juz nie wytrzymalam, zrobilam test, wyszedl bladziuchny cien wiec pobieglam na bete. Beta 5,14. Jutro (czyl po 48h) powtarzam, ale tak sie bardzo boje ze to jednak za malo i ze tylko sobie niepotrzebnie zrobilam nadzieje. Nie wiem tak dokladnie ile jestem dni po owu, mysle, ze dzis jest 13ty lub 14ty dzien, wiec ta beta chyba powinna byc wyzsza...
kochana możliwe że owu była póżniej niż 20 dc, ponieważ test owu nie pokazuje owulacji tylko poziom hormonu lh który ja dopiero wywoła. Owulacja występuje średnio 24 do 36 godzin po pozytywnym teście. wiec możliwe że miałaś owulacje 21 lub 22 dc. jeśli by tak było robiłaś bete około 11 dni po owulacji wiec beta jak najbardziej ok. Bardzo mocno trzymam kciuki za jutrzejsze wyniki.6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
dziewczyny, a ja już jestem "na ostatnich nogach". Wczoraj byłam w szpitalu ustalić termin cesarki. Jeśli wszytko pojdzie zgodnie z planem za tydzień i kilka dni przywitam na świecie córeczkę. 31 sierpnia mam się stawić w szpitalu, nastepnego dnia czyli 1 września w piątek zrobią mi cięcie.
Jutro mam ostatnią wizytę u lekarza. trzymajcie za nas kciuki. mam nadzieje, że lekarz mi powie, że mała jeszcze nie szykuje się na ten świat, że szyjka długa i zamknięta i że spokojnie donoszę ją do terminu cesarki.
Natalia01 lubi tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
nick nieaktualnyefta wrote:dziewczyny, a ja już jestem "na ostatnich nogach". Wczoraj byłam w szpitalu ustalić termin cesarki. Jeśli wszytko pojdzie zgodnie z planem za tydzień i kilka dni przywitam na świecie córeczkę. 31 sierpnia mam się stawić w szpitalu, nastepnego dnia czyli 1 września w piątek zrobią mi cięcie.
Jutro mam ostatnią wizytę u lekarza. trzymajcie za nas kciuki. mam nadzieje, że lekarz mi powie, że mała jeszcze nie szykuje się na ten świat, że szyjka długa i zamknięta i że spokojnie donoszę ją do terminu cesarki.
Jak cudnie czyta się takie posty:) to musi byc niewyobrażalne szczescie:) trzymam za Was kciuki Dziewczyny
efta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNooo ja tez się rozmarzyłam ... to musi być piękny czas... na 31 sierpnia termin ma moja bratowa:) tez czekamy z niecierpliwościąefta wrote:dziewczyny, a ja już jestem "na ostatnich nogach". Wczoraj byłam w szpitalu ustalić termin cesarki. Jeśli wszytko pojdzie zgodnie z planem za tydzień i kilka dni przywitam na świecie córeczkę. 31 sierpnia mam się stawić w szpitalu, nastepnego dnia czyli 1 września w piątek zrobią mi cięcie.
Jutro mam ostatnią wizytę u lekarza. trzymajcie za nas kciuki. mam nadzieje, że lekarz mi powie, że mała jeszcze nie szykuje się na ten świat, że szyjka długa i zamknięta i że spokojnie donoszę ją do terminu cesarki. efta trzymaj się tam dzielnie i informuj nas:) buziaki
-
Justys84 wrote:Hej dziewczyny! Mialam juz tu nie wracac, nie myslec, ale poszlam dzis do lekarza i zapytalam o ten moj brak okresu, czy jest sens cokolwiek robic, czy dac sobie spokoj. Powiedzial ze teraz mozna zrobic 4 cykle ui. Gonadotropiny + ovitrelle + encorton + duphaston. Maz ma dobre nasienie, problem jest z moimi niskimi estrogenami. Myslicie, ze jest sens? Mnie to przeraza... z tego, jak czytam, to ani to znaczaco nie zwieksza szansy, ani nie dziala w przypadkach jak moj. Nie wiem co robic.
Ja bym próbowała szansa jest póki mamy macice a jak nie będziemy próbować to się nie dowiemy czy się uda ? ja cały czas walczę mimo że mam kłody rzucane pod nogi.
A plan jest obiecujący a endometrium jakiej grubości jest w okresie ovu ?
didik34 lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Efta, Flower dzieki!
Nie mam jakoś przekonania do tego, dlatego, ze endometrium roslo mi po estrofemie. Jak byłam 11 lipca (brałam wtedy ostatnią tabletkę i był to 8dzien cyklu) to endometrium miało 6mm. Od tamtej pory nie dostałam okresu. Endometrium ciągle 6mm.
Wcześniej miałam już gonadotropiny + ovitrelle przy cienkim endo (2mm) i po owulacji nic nie uroslo. Wiec teraz jesli mam znowu brac gonadotropiny + ovitrele + encorton (2dni) to jakoś nie widzę tego, że nagle coś się odmieni.
Nie rozumiem tego leczenia. Lekarz mówi, że to owulacja ma wpłynąć na endo. Ale skoro wcześniej to nie działało, to czemu niby ma zadziałać przy IUI?? Przecież samo IUI nie sprawia, że endo urośnie.04.2014 - synek
brak okresu po cc, niskie estrogeny, zespol czesciowo pustego siodla tureckiego, endo 2-3mm
letrozol, gonadotropiny - owulacja - brak okresu,
estrofem + duphaston - jest okres!! endo 6mm:) -
Jeszcze jest taka dziwna sytuacja, bo na lewym jajniku rosnie mi pecherzyk (bez stymulacji). Mial wczoraj 13mm. W lipcu go nie bylo. Lekarz to zignorowal i jak sie zapytalam co z tym pecherzykiem, to uznal ze pewnie tam zostanie.
Naprawde nie wiem, co mam myslec.04.2014 - synek
brak okresu po cc, niskie estrogeny, zespol czesciowo pustego siodla tureckiego, endo 2-3mm
letrozol, gonadotropiny - owulacja - brak okresu,
estrofem + duphaston - jest okres!! endo 6mm:) -
A pytałaś o tą viagre? Może ona zadziała na Twoje endometrium.. Trzeba próbować albo poszukać innego lekarza powodzenia, walcz do końca
19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
02.2019 - Pasnik immunologia
08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
01.2018- Angelius Provita
alloMLR 13% -> 0
Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
NK 5% - test IMK
Subpopulacja limfocytów,
anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
homocysteina było 8,20->9,20
Prolaktyna 22
kwas foliowy 13,73ng/ml
wit d 44,5mg/ml
Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
Wolny testosteron 1,48 pH/ml
p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
p/c p.antygenom jajnika - ujemne
p/c p. plemnikom,
17-prog 2,17 -> 1,52
Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
Androstendion 1,81 ng/ml
Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła -
nick nieaktualnyKochane, dzisiaj 10dc i mój pierwszy podgląd i tak: dwa pęcherzyki : 13,20 i 14,66. I nie może być za pięknie... Pani doktor stwierdziła, że w sobotę IUI, po czym po namyśle uznała, że pewniej byłoby to zrobić w piątek( żeby mieć pewność , że nie pękną, bo do soboty ponoć mogą) I tu pojawia się problem-Mój mąż wyjeżdża w delegacje czwartek-piątek(wraca wieczorem).
Pytanie, czy do piątku mogą aż tak urosnąć po letrozolu (brałam 2-6 dc), żeby samoistnie pęknąć? Ile pęcherzyki rosną na dobę? Pękają w okolicach 22 mm? -
Natalia, na mnie estrofem dziala super, tylko nie rozumiem dlaczego mam go nie brac. Niby owulacja ma spowowodowac przyrost endo, ale skoro nie zrobila tego wczesniej, to niby czemu przed IUI mialoby byc inaczej.
Chyba sobie zrobie przerwe, zeby troche psychicznie dojsc do siebie. Poki co, wczoraj wypilam pol butelki wina i pomoglo
04.2014 - synek
brak okresu po cc, niskie estrogeny, zespol czesciowo pustego siodla tureckiego, endo 2-3mm
letrozol, gonadotropiny - owulacja - brak okresu,
estrofem + duphaston - jest okres!! endo 6mm:) -
Andza wrote:Spróbuje w takim razie , dzis rano zrobiłam test ciążowy , wyszły dwie kreski a godzinę pózniej przyszła miesiączka
Fałszywy alarm , wczorajsza beta 460, dzisiaj 630 , plamienie ustało , ( endometrium 4 mm!!!)
To jak siedzenie na tykającej bombie , ale jak widać da sie zajść przy takim cienkim endometrium
Dootka_86, Kiciiaaa, Natalia01, Flowwer, vaola86 lubią tę wiadomość
-
Andza wrote:Fałszywy alarm , wczorajsza beta 460, dzisiaj 630 , plamienie ustało , ( endometrium 4 mm!!!)
To jak siedzenie na tykającej bombie , ale jak widać da sie zajść przy takim cienkim endometrium
A jaki masz poziom progesteronu ?
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
didik34 wrote:Kochane, dzisiaj 10dc i mój pierwszy podgląd i tak: dwa pęcherzyki : 13,20 i 14,66. I nie może być za pięknie... Pani doktor stwierdziła, że w sobotę IUI, po czym po namyśle uznała, że pewniej byłoby to zrobić w piątek( żeby mieć pewność , że nie pękną, bo do soboty ponoć mogą) I tu pojawia się problem-Mój mąż wyjeżdża w delegacje czwartek-piątek(wraca wieczorem).
Pytanie, czy do piątku mogą aż tak urosnąć po letrozolu (brałam 2-6 dc), żeby samoistnie pęknąć? Ile pęcherzyki rosną na dobę? Pękają w okolicach 22 mm?
Pęcherzyki rosną około 2mm na dobę - ale to tez nie reguła, wszytko zalezy od organizmu. A lekarka nie poiwnna gdybac, tylko zlecic badanie hormonów (estradiol i lh) sprawa byłaby dużo jasniejsza.
moim zdaniem jest szansa że pęcherzyki wytrzymają do soboty bo poki co to jeszcze maleństwa.
Co do wielkości pękania to też sparwa bardzo indywidualna. niektórym kobietom pękają przy 18mm innym przy 27mm.
mi pekają na cyklach naturalnych gdy mają około 22-24mm a na stymulacji hodowałam giganty 27-28mm i dopiero pękały.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 07:46
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
Dziewczyny kiedy najlepiej po podaniu ovitrelle współżyć. Tego samego dnia czy kolejnego.
9DC
Mam 4 pęcherzyki dominujący ma
21mm, 19mm prawy
lewy 16mm i 14mm
endo 7,5mm
zastrzyk mam mieć podany jutro.
w niedzielę ostatni raz było
Czy to nie za długi czas abstynencji bedzie. Bo znów stare plemniki też są ponoć złe.
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
nick nieaktualnyefta wrote:Pęcherzyki rosną około 2mm na dobę - ale to tez nie reguła, wszytko zalezy od organizmu. A lekarka nie poiwnna gdybac, tylko zlecic badanie hormonów (estradiol i lh) sprawa byłaby dużo jasniejsza.
moim zdaniem jest szansa że pęcherzyki wytrzymają do soboty bo poki co to jeszcze maleństwa.
Co do wielkości pękania to też sparwa bardzo indywidualna. niektórym kobietom pękają przy 18mm innym przy 27mm.
mi pekają na cyklach naturalnych gdy mają około 22-24mm a na stymulacji hodowałam giganty 27-28mm i dopiero pękały.
Dokładnie tak, moje pęcherzyki pękają przy 18 mm, czy to naturalnie wyhodowane czy stymulowane.
-
Witajcie, wczoraj byłam na wizycie po msc przerwy od stymulacji 7dc jp 3 pęcherzyki po 11mm jl są jakieś 2 maluchy, gin powiedział że ten lewy jajnik jest jakiś cofniety nie wiem co miał na myśli ale zazwyczaj mówi że lewy oporny albo nie pracuje jak prawy ale nie do tego zmierzam zapytałam co dalej czy jest sens podchodzić do drugiego lul, gin powiedział że wg niego nie, nie ma u nas wskazań bo armia M jest ok, gdybym miała wrogi śluz to przy lul by zaskoczyło i że jeśli ja chcę to oczywiście zrobimy lul ale to jest na moje życzenie.. Ja sobie tłumacze że pierwsze zazwyczaj się nie udaje, miałam dużo pęcherzyków bo chyba od 5 startowałam a lul było na 3 i jeden nie pękł więc może przez to że było ich dużo były słabej jakości, owu też była później niż zwykle, jajniki też były "zmęczone" ciągłościa stymulacji więc ja jestem na tak żeby zrobić drugie podejście do lul, gin jednak mówi żeby zastanowić się nad ivf bo już nie ma za bardzo możliwości co tu robić.. Dostałam skierowanie na druga laparoskopie i dodatkowo histeroskopię tym razem w innym miejscu więc może się coś znaleźć.. Tak czy tak histero Jest to pierwszy krok do ivf..19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
02.2019 - Pasnik immunologia
08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
01.2018- Angelius Provita
alloMLR 13% -> 0
Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
NK 5% - test IMK
Subpopulacja limfocytów,
anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
homocysteina było 8,20->9,20
Prolaktyna 22
kwas foliowy 13,73ng/ml
wit d 44,5mg/ml
Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
Wolny testosteron 1,48 pH/ml
p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
p/c p.antygenom jajnika - ujemne
p/c p. plemnikom,
17-prog 2,17 -> 1,52
Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
Androstendion 1,81 ng/ml
Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła -
Natalia ja bym robiła IUI. I tak już macie porobione badania czyli finansowo drugie podejscie nie wychodzi juz tak drogo , a sznsa na zajście przy iui jednak jest wieksza niż naturalnie.
A że pierwszy raz się nie udał to nie znaczy że kolejny się nie uda. Nie wszyscy zachodzą za pierwszym razem. średnio się robi 3-4 razy.
próbujcie !
didik34 lubi tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
