Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyoliwka_9393 wrote:Dzięki za odpowiedź podniosłas mnie na duchu. My w prawdzie dopiero zaczynamy z tymi wszystkimi lekami, ale już mnie to przeraża. Do tego mąż aktualnie bardziej skupiony jest chyba na rozwijaniu firmy niż na tym, żeby mieć dziecko... Agnes, a jak długo wy się staracie?
Próbujemy od 3 lat... W marcu, czyli 8 miesięcy temu poszliśmy do kliniki leczenia niepłodności. Najpierw mąż mial bardzo złe wyniki, ja hashimoto i PCOS. Zrobiliśmy mnóstwo różnych badań, mężowi wyniki się poprawiły i to jest nasz pierwszy stymulowany cykl. Skąd jesteś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2019, 13:18
Guśka21 lubi tę wiadomość
-
joana_aska89 wrote:Oliwka ja tez mam pco i lekka insulino...
Ja droznosci nie mialam robionej ani nakluwania. Ale lekarz u mnie poruszal ta opcje.
Mialam 2 cykle z clo i zero reakcji. Brak owu. W pierwszym z lamette i byla owulacja... i zaszlam..
Niestety ja szczesliwym przykladem nie jestem, poniewaz poronilam w 7 tc.
Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty mam nadzieję, że w krótce będziesz mogła się cieszyć błogosławionym stanem i malenstwem czego z resztą życzę wszystkim nam, które tak bardzo pragną zostać mamusiami ja póki co jestem tylko "psią" mamą, ale przynajmniej tyle mam radości po powrocie do domuWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2019, 07:36
Guśka21, joana_aska89 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja tez mam insulinoopornosc, niedoczynosc tarczycy, PCOS ale jestem dobrej myśli. Jeśli chodzi o lamette, to dr powiedział ze będziemy próbowali przez 3 miesiące tylko 3 ! Potem inseminacja. Czytałam na forum ze dziewczyny wielokrotnie próbowały stymulacji z Lamettą mój dr twierdzi, ze nie ma to sensu 💁🏼♀️. Prolaktyne tez wysoką w kosmos powiedział ze to nie problem. Żeby ja zostawić w spokoju. Mimo wszystko muszę mu zaufać nie mam wyboru. Mam nadzieje ze te 3 miesiące będą dla nas szczęśliwe. Dobrze ze jesteście jak tylko zaczynam o tym mówić swojemu partnerowi, to mowi wiem ze chcesz robimy wszytsko co się da nie nakręcaj się i po rozmowie 🤦🏼♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2019, 18:21
🧸 IUI 02.03.2021 ❌
🐥 IUI 07.05.2021 ❌ -
nick nieaktualny
-
Nam lekarz ciągle powtarzał że nawet we wzorowym cyklu jest 20 % szans, wiec statystycznie co 5 cykl jest płodny, a stymulować powinno się 6. Czy trafi się w 1, czy w 6, to już loteria...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2019, 20:46
27 l, starania od 8.2017
4-5.2019 clo, 7- 11.2019 lametta, mąż wyniki ok, HSG ok
11.2019 - 12.2019 puregon + ovitrelle
IVF Bocian Białystok, hiperka, mamy ❄️❄️❄️❄️
05.2020 FET blastka 2BB 💔
Kriobank - przenosimy pozostałe ❄️❄️❄️
06.2020 FET blastka 1BB 💔
Histeroskopia ok
08.2020 FET blastka 1BB nie rozmrozila 💔kolejna blastka 1BB 💔,
8.2020 - protokół długi czas start!
10.2020 PickUp! Transfer świeżaka 3AB, mamy 3BC❄️2DC❄️
8 dpt beta 71,2; 10 dpt beta 118,5, prog >40; 12 dpt 171,4; 15 dpt 518, 18 dpt 1455,8, 25 dpt 11 492,1
29dpt puste jajo 💔 -
Agnes92 wrote:Próbujemy od 3 lat... W marcu, czyli 8 miesięcy temu poszliśmy do kliniki leczenia niepłodności. Najpierw mąż mial bardzo złe wyniki, ja hashimoto i PCOS. Zrobiliśmy mnóstwo różnych badań, mężowi wyniki się poprawiły i to jest nasz pierwszy stymulowany cykl. Skąd jesteś?
U nas też było mnóstwo badań... Poza PCO, IO no i cyklami bezowulacyjnymi wszystko w normie. Więc mam nadzieje, że kiedyś nam się uda. Jestem że Śląska, okolice Wodzisławia Śl., ale od 4 lat mieszkamy w Holandii. -
nick nieaktualny
-
Agnes - kreseczka jest jak nic!! 😍 Teraz trzeba być dobrej myśli )) jakieś dolegliwości odczuwasz?
Dziewczyny, u mnie 2 cykl stymulowany. Lekarz twierdzi, że książkowo... Endo 9, pęcherzyk 24, sluzowka trojwarstwowa. A mnie jakieś depresję łapią 😣 jeszcze na dodatek kiepsko spałam kilka nocek i magnez mi się wypłukał, teraz już wiem, że w tym cyklu nic z tego, bo ponoć niski magnez może przeszkadzać w zagnieżdżeniu a mi powieka drga i delikatne skurcze w lydkach czuje... Może Wam się wyda ten problem głupi ale serio tak mnie już to denerwuje, że szok! Czy któraś miewa tak z tym magnezem? Że szybko się wypłukuje?
Ja jestem dzisiaj 8 dpo. Piersi bolą od owulki w zasadzie, kilka dni temu jajniki a teraz cisza...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2019, 15:52
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
nick nieaktualnyJa to juz powinnam skończyć czytać te wszystkie fora chyba... bo zamiast sie cieszyć to szukam igły w całym, a co jak nie będzie serduszka , moze zrobic betę chociaz doktor zakazala , naczytalam się o pustych jajkach plodowych i teraz chodzę w nerwach ze skoro do tej chwili się udało to już napewno coś teraz sie się zepsuje i tak w kółko..
Agnes zrób betę bo u mnie w tym czasie jeszcze na testach byl zastrzyk Ale kazdy organizm jest inny i trzymam kciuki ✊❤ -
Agnes 12 dni po zastrzyku to myśle, ze już nic nie powinno być po cichu trzymam kciuki! Bierzesz duphaston lub luteinę? Przepraszam, jeśli pisałaś ale rzadko tu zaglądam i niestety nie jestem w stanie zapamiętać co się dzieje u każdej z dziewczyn.
Robisz betę?
Sylwia - nie czytaj!! Wiem, ze łatwo powiedzieć ale na tych forach to tylko można się strachu najeść. Będzie dobrze 😘
-
W czwartek miałam wizytę, pierwszy raz po cb.
W grudniu będę się stymulować aromkiem 3x1 od 1-5dc i duphaston od 16-17 dc.
Tylko nie wiem jak z monitoringiem, bo te dni przypadają akurat na okres między świetami a sylwestrem. Po @ zadzwonie się umówić i wtedy będę się najwyżej martwić i szukać innego lekarza. Wielkich nadziei nie mam. Tym bardziej, ze tylko jeden jajowod drożny.
Wstępnie umówiłam się na laparoskopię na 21.01. Myśle, ze mnie to nie ominie a i sama jestem już gotowa, mogłabym pójść nawet jutro.
Mocno się suplementujemy z mężem, ja dodatkowo akupunktura. Kurczę, w końcu musi się udać.
Aaa, zapomniałabym. Ten cykl mam naturalny ale w 10 dc sama drobnica na jajnikach. Wiec sobie odpocznę.
Zastanawiam się tylko czy na własna rękę nie zmienić dni przyjmowania aromka na np. 2-5dc. Cykle mam 28-29 dniowe. Co myślicie?
Ogólnie mam pozytywne nastawienie
Myśle sobie po cichu, ze po laparo damy sobie 2-3 cykle stymulowane i jak nie zaskoczy to wtedy Gameta i przygotowanie do in vitro.
Czy któraś z Was miała laparo? Musialyscie odczekać zanim wrócilyscie do staran?
Rozpisałam się bardzo, ale miałam potrzebę wyrzucić z siebie to wszystko o czym ostatnio myśle
Buziaki😘😘 -
nick nieaktualnyOlaaM wrote:Agnes 12 dni po zastrzyku to myśle, ze już nic nie powinno być po cichu trzymam kciuki! Bierzesz duphaston lub luteinę? Przepraszam, jeśli pisałaś ale rzadko tu zaglądam i niestety nie jestem w stanie zapamiętać co się dzieje u każdej z dziewczyn.
Robisz betę?
Sylwia - nie czytaj!! Wiem, ze łatwo powiedzieć ale na tych forach to tylko można się strachu najeść. Będzie dobrze 😘
Właśnie nic nie biorę, nic lekarz nie przepisał. Kazal w poniedziałek zrobić bete i we wtorek na wizytę -
nick nieaktualnySylwia:) wrote:Ja to juz powinnam skończyć czytać te wszystkie fora chyba... bo zamiast sie cieszyć to szukam igły w całym, a co jak nie będzie serduszka , moze zrobic betę chociaz doktor zakazala , naczytalam się o pustych jajkach plodowych i teraz chodzę w nerwach ze skoro do tej chwili się udało to już napewno coś teraz sie się zepsuje i tak w kółko..
Agnes zrób betę bo u mnie w tym czasie jeszcze na testach byl zastrzyk Ale kazdy organizm jest inny i trzymam kciuki ✊❤
O matko.. A tak się już cieszylam, ze 12 dni po zastrzyku to już nic nie będzie... 😣 -
OlaaM wrote:Czy któraś z Was miała laparo? Musialyscie odczekać zanim wrócilyscie do staran?
Ja miałam laparoskopie 26.09 był to mój 8dc. W tym cyklu nie mogłam się starać, ale od następnego już tak. I się udało od razu 😁
Tyle że u mnie nie jest problemem PCOS tylko endometrioza. Ale jak by nie było laparoskopia pomogła 😊 Jak chcesz więcej szczegółów odnośnie laparo to w wątku Laparoskopia w przedostatniej zakładce tam wszystko szczegółowo odpisałam.OlaaM lubi tę wiadomość
Rocznik 1990
12.2014 początek starań,
11.2015 zaczynamy leczenie Naprotechnologia,
Hiperprolaktynemia czynnosciowa, niski progesteron, podejrzenie endometriozy, niedobór Wit D3,
03.2016 nieudana próba HSG
04.2016 II cykl z Femarą i udało się ❤
12.2016 córeczka jest z nami👨👩👧 3280g, 54cm
03.2018 starania o rodzeństwo,
11.2018 początek leczenia
02-07.2019 VI. cykli z Letrazolem + Glucophage XR 750
26.09.2019 laparoskopia - wykryto i usunięto endometrioze 2 st., usunięto torbiel endometrialną na lewym jajniku, usunięto torbiel okołojajowodową na prawym jajowodzie, przeczyszczono jajowody.
10.2019 I cykl po laparo z Lametta
28.11. 2019 jest ❤️ dzidziuś 1,04cm
02.07.2020 synek jest z nami 👨👩👧👦 3660g, 56cm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Agnes92, jestem z Toba w modlitwie Kochana 😘
Ale co by nie było, nie trać nadziei. 🌞Agnes92 lubi tę wiadomość
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Słuchajcie ja czuje ze fiksuje dziś cały dzień siedziałam i czytalam to forum od początku 🤦🏼♀️ Czuje tak ogromna chęć macierzyństwa ze nie umiem o niczym innym myśleć... dziś mój 22 dc biorę duphaston i czekam na miesiączkę aż w końcu będę mogła brać lamette boje się bardzo, ze niepowodzenia mnie wykończą. Ostatnio zrobiłam się strasznie płaczliwa. Czuje ze hormony buzują we mnie na całego. To cykl po HSG ale nie mam owulacji wiec na cuda nie liczę. 3 lata pragnień i czekania nie chce moim nastawieniem wpaść w obłęd kiedy moje leczenie malutkimi kroczkami brnie do przodu. Jak żyć ...
🧸 IUI 02.03.2021 ❌
🐥 IUI 07.05.2021 ❌