X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Test po zastrzyku ovitrelle
Odpowiedz

Test po zastrzyku ovitrelle

Oceń ten wątek:
  • Cytrynka 🍋 Koleżanka
    Postów: 53 18

    Wysłany: 3 września, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała.mi 93 wrote:
    Ja biorę rano i wieczorem. Lekarz mi teraz kazał brać od 2-8 dc :) dziś pierwsza seria
    O kurcze jak długo i chyba duża dawka?

    Ammik lubi tę wiadomość

    ✔️PCOS
    ✔️Niedoczynność tarczycy
    ✔️Hipoglikemia reaktywna
    ✔️Zespół antyfosfolipidowy
    ✔️MTHFR_1298A>C HOMO
    ✔️PAI-1 HETERO

    🥰Kariotypy prawidłowe
    🥰 Badanie nasienia prawidłowe


    09.2020 - 👧CÓRECZKA - nasza Zosia 🥰pierwszy cykl starań, ciąża bezproblemowa

    Starania o rodzeństwo od 12.2021 😊:
    06.2022 💔 poronienie zatrzymanie, 6tc
    02.2023 💔 terminacja 18tc, zagrożenie mojego życia, synek z wadami letalnymi

    Potem przerwa, starania od 05.2024
    08.2024 Lametta + Zivafert (dwa piękne pęcherzyki, ale niestety nie udało się)✖️
    09.2024 Lametta + Zivafert
  • Ammik Przyjaciółka
    Postów: 72 136

    Wysłany: 3 września, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka 🍋 wrote:
    Może przełamiesz stereotypy :D

    Ja mam jeszcze wizytę 7 września na sprawdzenie czy pęcherzyk na pewno pękł. Ale nie wiem czemu jakieś średnie przeczucia mam, chyba już jestem zmęczona tym wszystkim :/

    Ja tak samo. Drugi cykl z lametta. W pierwszym pęcherzyk 14mm niby dominujący zniknął i potwierdzone progesteronem że owulacji nie było. W tym cyklu z lamettą był pęcherzyk dominujący. Przy 20mm lekarz kazał wykonać zastrzyk overtille. Teraz czekam na testowanie. Najgorzej, że ten zastrzyk daje oszukańcze pozytywne wyniki. Wczoraj 9 dzień po zastrzyku wynik pozytywny, 8 dnia tak samo. Jestem niecierpliwa i codziennie testuje

  • Ammik Przyjaciółka
    Postów: 72 136

    Wysłany: 3 września, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka96 wrote:
    Cześć, jestem nowa na forum 😊

    Staramy się już z mężem 3 miesiące, ostatni cykl z Orvitelle niestety pęcherzyk nie pękł 😓
    Dzisiaj robiłam badanie AMH i czekam na wyniki, mam nadzieje że będą OK

    Ja podobnie 3 miesiąc starań. Dobrze że po 1cs poszłam do ginekologa. Okazało się, że nie mam owulacji. Teraz te zabawy z lamettą i overtille

  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 341 113

    Wysłany: 3 września, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka 🍋 wrote:
    Może przełamiesz stereotypy :D

    Ja mam jeszcze wizytę 7 września na sprawdzenie czy pęcherzyk na pewno pękł. Ale nie wiem czemu jakieś średnie przeczucia mam, chyba już jestem zmęczona tym wszystkim :/
    Nooo ja też jestem zmęczona już. Mam dość. Ale nie możemy się poddawać.
    Noo mam nadzieję że to będzie dobry dzień i coś nowego mi powie bo narazie rezultatów brak.

  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 341 113

    Wysłany: 3 września, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka 🍋 wrote:
    O kurcze jak długo i chyba duża dawka?
    Hmmm po 2 tabletki. Dawka 2,5 mg. Noo długo nie wiem czemu tak

  • WWiktoriAA92 Przyjaciółka
    Postów: 110 22

    Wysłany: 3 września, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała.mi 93 wrote:
    Pierwszą spóźniał mi się okres 6 dni, a z drugiej już znalałam objawy więc zrobiłam test. No i potem poszłam na betę. W pierwszej stanęła na 300 i dostałam mocnego krwawienia byłam wtedy w szpitalu, a w 2, beta była 160 i nagle zaczęła spadać. Wtedy robiłam wszystko na własną rękę i poszłam do lekarza od mamy ale się strasznie na niego zdenerwowałam i w maju jak miałam te 2 ciążę to poszłam do innego ginekologa co zaczął wdrażać mi leczenie tamten nawet nic nie mówił.
    Ojjj biedna : ( no to można bylo sobie już nadziei narobić… kurde nie sądziłam, że tak to może się wydarzyć. Ale przynajmniej dochodzi do zaplodnienia - tutaj masz jakąś informację. Ja idę na wizytę 10 - podpytam o drożność.

    AMH: 1,5
    Cytologia: 🆗
    🤵🏻‍♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
    1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
    2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
    3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓
  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 341 113

    Wysłany: 3 września, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WWiktoriAA92 wrote:
    Ojjj biedna : ( no to można bylo sobie już nadziei narobić… kurde nie sądziłam, że tak to może się wydarzyć. Ale przynajmniej dochodzi do zaplodnienia - tutaj masz jakąś informację. Ja idę na wizytę 10 - podpytam o drożność.

    No niby tak, ale organizm nie umie utrzymać tej ciąży więc dlatego idę na badania genetyczne, właśnie dedykowane implantacji itd. Trochę to kosztuje ale nie ważne. Zrobię już wszystko. Tyle pieniędzy już to kosztuje wszystko że maskara.

  • Kc1234 Koleżanka
    Postów: 47 9

    Wysłany: 3 września, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammik wrote:
    Ja podobnie 3 miesiąc starań. Dobrze że po 1cs poszłam do ginekologa. Okazało się, że nie mam owulacji. Teraz te zabawy z lamettą i overtille
    A ile cykli miałaś sprawdzanych owulacja występuje? I czy mieliście inne badania ? Nasienie itp?


    Trochę mnie zastanawia to wprowadzenie cykli stymulowanych bez większych badań, czy to jednak norma w prowadzeniu pacjenta?
    My staramy się 5 miesięcy, po 1 poszłam to lekarza ale nie mówił o Stymulacji cyklu tylko najpierw wszystkie badania po kolei wykonać.
    Teraz zaproponował inseminacje już właśnie ze stymulacją

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 18:11

    🧍‍♀️92 🧍‍♂️92 + 🐕 🐕
    Starania od 04/24

    Ona:
    Niedowaga ❌, ferrytyna 26 ❌, b12 50% normy ❌
    AMH 2,0
    Owulacja ✅, histeroskopia z hp ✅,
    jajowody drożne ✅, hormony+tarczyca ✅, cytologia ✅, wymazy (przeleczona ureaplasma) ✅, bad. kału (w tym giardia, helikobakter, owsiki) ✅, pozostałe badania krwi ✅

    On:
    Test hba 54% ❌
    Stres oksy. 1,6 ❌
    Reszta ✅

    Oboje:
    Suplementacja+żel wspomagający ✅

    I iui : 10/24
  • Migotka96 Nowa
    Postów: 5 4

    Wysłany: 3 września, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kc1234 wrote:
    Trzy miesiące to bardzo krótko, a z ciekawości pytam skoro nie było wcześniej badania amh to lekarze podają w ciemno orvitelle? Mieliście badania nasienia?

    Mam 12 mm torbiel endometrialną w lewym jajniku przez co mogę mieć trudności + biorę acard przeciwzakrzepowo. Tak naprawdę na pierwszej wizycie u ginekolog, która zajmuje się tez niepłodnością została zdiagnozowana endometrioza, wcześniej u innego lekarza słyszałam ze mam mała torbiel ale może się wchłonie i mamy się starać aż się uda … wizytę miałam 3 dni po owulacji i ginekolog widziała ze pęcherzyk nie pękł i zaproponowała mi Orvitelle a po podaniu zastrzyku dalszy monitoring cyklu. Teraz 10 dni duphaston i kontrola czy torbiel krwotoczna się wchłonęła i zobaczymy co dalej

    AMH 4,45 wiec chyba niezły wynik

    Endometrioza 🦠
    AMH 4,45

    Stymulacja
    Lametta + 💉 Orvitelle + Duphaston

    1cs
    Pęcherzyk nie pękł, cykl bezowulacyjny

    2cs
    14-18.09 lametta
    20.09 kontrola usg
  • Migotka96 Nowa
    Postów: 5 4

    Wysłany: 3 września, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammik wrote:
    Ja podobnie 3 miesiąc starań. Dobrze że po 1cs poszłam do ginekologa. Okazało się, że nie mam owulacji. Teraz te zabawy z lamettą i overtille

    Dokładnie, lepiej działać i znaleźć problem jak najszybciej

    Kc1234, Ammik lubią tę wiadomość

    Endometrioza 🦠
    AMH 4,45

    Stymulacja
    Lametta + 💉 Orvitelle + Duphaston

    1cs
    Pęcherzyk nie pękł, cykl bezowulacyjny

    2cs
    14-18.09 lametta
    20.09 kontrola usg
  • Cytrynka 🍋 Koleżanka
    Postów: 53 18

    Wysłany: 4 września, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammik wrote:
    Ja tak samo. Drugi cykl z lametta. W pierwszym pęcherzyk 14mm niby dominujący zniknął i potwierdzone progesteronem że owulacji nie było. W tym cyklu z lamettą był pęcherzyk dominujący. Przy 20mm lekarz kazał wykonać zastrzyk overtille. Teraz czekam na testowanie. Najgorzej, że ten zastrzyk daje oszukańcze pozytywne wyniki. Wczoraj 9 dzień po zastrzyku wynik pozytywny, 8 dnia tak samo. Jestem niecierpliwa i codziennie testuje
    U mnie zastrzyk się dość krótko utrzymywał, ale ja akurat miałam zastrzyk Zivafert. Kompletnie nie wiem czym się one różnią, Zivafert i Ovirtelle. 🤔

    Ammik lubi tę wiadomość

    ✔️PCOS
    ✔️Niedoczynność tarczycy
    ✔️Hipoglikemia reaktywna
    ✔️Zespół antyfosfolipidowy
    ✔️MTHFR_1298A>C HOMO
    ✔️PAI-1 HETERO

    🥰Kariotypy prawidłowe
    🥰 Badanie nasienia prawidłowe


    09.2020 - 👧CÓRECZKA - nasza Zosia 🥰pierwszy cykl starań, ciąża bezproblemowa

    Starania o rodzeństwo od 12.2021 😊:
    06.2022 💔 poronienie zatrzymanie, 6tc
    02.2023 💔 terminacja 18tc, zagrożenie mojego życia, synek z wadami letalnymi

    Potem przerwa, starania od 05.2024
    08.2024 Lametta + Zivafert (dwa piękne pęcherzyki, ale niestety nie udało się)✖️
    09.2024 Lametta + Zivafert
  • żona_brodacza Przyjaciółka
    Postów: 84 81

    Wysłany: 4 września, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, w grupie raźniej, więc dołączam do Was. To mój kolejny cykl na clo i ovi. Raz próbowałam z aromkiem, ale tak mi wszystko rozregulował, że zostałam na clo. U mnie ten problem, że nie mam jednego jajowodu i jak na złość cały czas pęcherzyki pojawiają się w tym jajniku gdzie nie mam jajowodu. W tym cyklu znowu… 2 dominujące tam gdzie nie ma jajowodu, a w drugim jeden 14mm. Dostałam dawkę uderzeniową jednorazową clo, która miała jeszcze podkręcić ten mniejszy pęcherzyk, a w niedzielę zastrzyk z ovi. Już się zastanawiam i stresuje i udało się wychodować odpowiedni pęcherzyk tam gdzie mam jajowód😅 Czy są jakieś szanse czy nie… i tak każdego dnia sobie rozmyślam😂 Żeby nie być w tym sama przychodzę do Was.
    Któraś testuje? Jakieś pozytywne bety?😄 Jestem spragniona dobrych wiadomości

    Ammik lubi tę wiadomość

    👩🏼35 🧔🏼‍♂️34
    12.2020💔
    04.2021💔
    11.2021💔
    10.2022💔
    12.2023 walczymy od nowa z nowym Doktorkiem
    11.05 pierwszy cykl stymulowany
    Insulinooporność, niedoczynność tarczycy, zbyt duża ilość komórek NK, AMH 1,07
  • thestorm Autorytet
    Postów: 283 174

    Wysłany: 4 września, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żona_brodacza wrote:
    Hej dziewczyny, w grupie raźniej, więc dołączam do Was. To mój kolejny cykl na clo i ovi. Raz próbowałam z aromkiem, ale tak mi wszystko rozregulował, że zostałam na clo. U mnie ten problem, że nie mam jednego jajowodu i jak na złość cały czas pęcherzyki pojawiają się w tym jajniku gdzie nie mam jajowodu. W tym cyklu znowu… 2 dominujące tam gdzie nie ma jajowodu, a w drugim jeden 14mm. Dostałam dawkę uderzeniową jednorazową clo, która miała jeszcze podkręcić ten mniejszy pęcherzyk, a w niedzielę zastrzyk z ovi. Już się zastanawiam i stresuje i udało się wychodować odpowiedni pęcherzyk tam gdzie mam jajowód😅 Czy są jakieś szanse czy nie… i tak każdego dnia sobie rozmyślam😂 Żeby nie być w tym sama przychodzę do Was.
    Któraś testuje? Jakieś pozytywne bety?😄 Jestem spragniona dobrych wiadomości

    Tylko dopowiem że nawet jeśli będzie po drugiej stronie komórka to zawsze jest jakaś mimo wszystko szansa że ten jajowód ją złapie ☺️. One nie są tak bardzo od siebie oddalone. Kiedyś moja endokrynolog mi to tłumaczyła bo sama zaszła w ciążę z pęcherzyka lewego, mając tylko prawy ☺️💪. Powodzenia ☺️

    96’ 👫 kryptozoospermia, adenomioza, PCOS, niedoczynność tarczycy, brak prawego jajowodu, cienkie endometrium, Allo mlr 0%.

    11.2021 ICSI- 12❄️
    (1 poronienie 8t, 1 ciąża pozamaciczna, 1 ciąża biochemiczna)

    2024
    Immunosupresja- Azathioprine i Encorton
    Sztuczna menopauza- Diphereline

    IX transfer 3BA (+AH, accofil, intralipid) ❤️🍀
    I Prenatalne- niskie ryzyka, Nifty ok 🩵🩵🩵


    preg.png
  • żona_brodacza Przyjaciółka
    Postów: 84 81

    Wysłany: 4 września, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    thestorm wrote:
    Tylko dopowiem że nawet jeśli będzie po drugiej stronie komórka to zawsze jest jakaś mimo wszystko szansa że ten jajowód ją złapie ☺️. One nie są tak bardzo od siebie oddalone. Kiedyś moja endokrynolog mi to tłumaczyła bo sama zaszła w ciążę z pęcherzyka lewego, mając tylko prawy ☺️💪. Powodzenia ☺️

    Dzięki! Słyszałam, że ponoć jest to możliwe że jajowód może przechwycić tamte, ale sama nie wiem😅 Ja to mam jakiegoś pecha, a właściwie szczęście do tych rzeczy co nie trzeba. Na przykład miałam ciążę heterotopową, czyli taką co jedno rozwija się w macicy drugie w jajowodzie. Taka jakby bliźniacza😅 Niektórzy lekarze nie wiedzieli co to jak mówiłam, inni traktowali mnie jak obiekt badawczy, bo pierwszy raz mieli faktycznie do czynienia z kimś takim jak ja😂 ponoć to się bardzo rzadko zdarza. Przez to też sporo lekarzy nie chciało mnie przyjąć i prowadzić. Moje szczęście chyba idzie w drugą stronę😂 Gdzieś tam się łudzę, że może akurat… może moja macica jest taka smart i ogarnie to bez tego jednego jajowodu, ale zaraz po tym schodzę na ziemię i staram się zająć życiem codziennym… pranie, sprzątanie, praca😅

    👩🏼35 🧔🏼‍♂️34
    12.2020💔
    04.2021💔
    11.2021💔
    10.2022💔
    12.2023 walczymy od nowa z nowym Doktorkiem
    11.05 pierwszy cykl stymulowany
    Insulinooporność, niedoczynność tarczycy, zbyt duża ilość komórek NK, AMH 1,07
  • Ammik Przyjaciółka
    Postów: 72 136

    Wysłany: 4 września, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała.mi 93 wrote:
    Nooo ja też jestem zmęczona już. Mam dość. Ale nie możemy się poddawać.
    Noo mam nadzieję że to będzie dobry dzień i coś nowego mi powie bo narazie rezultatów brak.

    Przytulam Kochana. Co powiedział lekarz?

  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 341 113

    Wysłany: 4 września, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba pomyliłam i miał być miesiąc. Wizytę mam 13 dopiero.

  • Ammik Przyjaciółka
    Postów: 72 136

    Wysłany: 4 września, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kc1234 wrote:
    A ile cykli miałaś sprawdzanych owulacja występuje? I czy mieliście inne badania ? Nasienie itp?


    Trochę mnie zastanawia to wprowadzenie cykli stymulowanych bez większych badań, czy to jednak norma w prowadzeniu pacjenta?
    My staramy się 5 miesięcy, po 1 poszłam to lekarza ale nie mówił o Stymulacji cyklu tylko najpierw wszystkie badania po kolei wykonać.
    Teraz zaproponował inseminacje już właśnie ze stymulacją

    Byłam u lekarza po miesiącu starań. Akurat w czasie planowej owulacji. Okazało się że pomimo 16dc pęcherzyki są bardzo małe. Monitorował Mnie co dwa dni i doszedł do wniosku że od następnego cyklu trzeba spróbować z lamettą. Przyjmowałam 1 tabletkę rano od 3 do 7 dnia cyklu. Na pierwszym monitoringu pęcherzyk miał 14mm chyba w 10dc, a w 14dc już go nie było. Sprawdzony został dwukrotnie progesteron, który wynosił 0.010 ng/ml czyli bardzo niski. Owulacji wtedy na 100% nie było. Kazał mi przyjmować Duphaston. Później po 4 dniach dostałam okres. W tym cyklu gdy pęcherzyk miał 20mm dostałam zastrzyk overtille, na monitoringu i progesteronem potwierdzona owulacja. I teraz czekam... 11dc widoczna delikatna kreska (ale to może być jeszcze po zastrzyku)

  • Ammik Przyjaciółka
    Postów: 72 136

    Wysłany: 4 września, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żona_brodacza wrote:
    Hej dziewczyny, w grupie raźniej, więc dołączam do Was. To mój kolejny cykl na clo i ovi. Raz próbowałam z aromkiem, ale tak mi wszystko rozregulował, że zostałam na clo. U mnie ten problem, że nie mam jednego jajowodu i jak na złość cały czas pęcherzyki pojawiają się w tym jajniku gdzie nie mam jajowodu. W tym cyklu znowu… 2 dominujące tam gdzie nie ma jajowodu, a w drugim jeden 14mm. Dostałam dawkę uderzeniową jednorazową clo, która miała jeszcze podkręcić ten mniejszy pęcherzyk, a w niedzielę zastrzyk z ovi. Już się zastanawiam i stresuje i udało się wychodować odpowiedni pęcherzyk tam gdzie mam jajowód😅 Czy są jakieś szanse czy nie… i tak każdego dnia sobie rozmyślam😂 Żeby nie być w tym sama przychodzę do Was.
    Któraś testuje? Jakieś pozytywne bety?😄 Jestem spragniona dobrych wiadomości

    Cieszę się, że jesteś. Ja też nie dawno dołączyłam🥰

    żona_brodacza lubi tę wiadomość

  • Ammik Przyjaciółka
    Postów: 72 136

    Wysłany: 4 września, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała.mi 93 wrote:
    Chyba pomyliłam i miał być miesiąc. Wizytę mam 13 dopiero.

    Daj znać zatem 13😃

  • Mała.mi 93 Autorytet
    Postów: 341 113

    Wysłany: 4 września, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammik wrote:
    Daj znać zatem 13😃

    Nie ma problemu :) 17 idę na badania genetyczne ale wyniki dopiero są po tygodniu więc trochę czekania jeszcze jest

‹‹ 368 369 370 371 372 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ