Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała.mi 93 wrote:Ja biorę rano i wieczorem. Lekarz mi teraz kazał brać od 2-8 dc dziś pierwsza seria
Ammik lubi tę wiadomość
✔️PCOS
✔️Niedoczynność tarczycy
✔️Hipoglikemia reaktywna
✔️Zespół antyfosfolipidowy
✔️MTHFR_1298A>C HOMO
✔️PAI-1 HETERO
🥰Kariotypy prawidłowe
🥰 Badanie nasienia prawidłowe
09.2020 - 👧CÓRECZKA - nasza Zosia 🥰pierwszy cykl starań, ciąża bezproblemowa
Starania o rodzeństwo od 12.2021 😊:
06.2022 💔 poronienie zatrzymanie, 6tc
02.2023 💔 terminacja 18tc, zagrożenie mojego życia, synek z wadami letalnymi
Potem przerwa, starania od 05.2024
08.2024 Lametta + Zivafert (dwa piękne pęcherzyki, ale niestety nie udało się)✖️
09.2024 Lametta + Zivafert -
Cytrynka 🍋 wrote:Może przełamiesz stereotypy
Ja mam jeszcze wizytę 7 września na sprawdzenie czy pęcherzyk na pewno pękł. Ale nie wiem czemu jakieś średnie przeczucia mam, chyba już jestem zmęczona tym wszystkim
Ja tak samo. Drugi cykl z lametta. W pierwszym pęcherzyk 14mm niby dominujący zniknął i potwierdzone progesteronem że owulacji nie było. W tym cyklu z lamettą był pęcherzyk dominujący. Przy 20mm lekarz kazał wykonać zastrzyk overtille. Teraz czekam na testowanie. Najgorzej, że ten zastrzyk daje oszukańcze pozytywne wyniki. Wczoraj 9 dzień po zastrzyku wynik pozytywny, 8 dnia tak samo. Jestem niecierpliwa i codziennie testuje -
Migotka96 wrote:Cześć, jestem nowa na forum 😊
Staramy się już z mężem 3 miesiące, ostatni cykl z Orvitelle niestety pęcherzyk nie pękł 😓
Dzisiaj robiłam badanie AMH i czekam na wyniki, mam nadzieje że będą OK
Ja podobnie 3 miesiąc starań. Dobrze że po 1cs poszłam do ginekologa. Okazało się, że nie mam owulacji. Teraz te zabawy z lamettą i overtille -
Cytrynka 🍋 wrote:Może przełamiesz stereotypy
Ja mam jeszcze wizytę 7 września na sprawdzenie czy pęcherzyk na pewno pękł. Ale nie wiem czemu jakieś średnie przeczucia mam, chyba już jestem zmęczona tym wszystkim
Noo mam nadzieję że to będzie dobry dzień i coś nowego mi powie bo narazie rezultatów brak. -
Mała.mi 93 wrote:Pierwszą spóźniał mi się okres 6 dni, a z drugiej już znalałam objawy więc zrobiłam test. No i potem poszłam na betę. W pierwszej stanęła na 300 i dostałam mocnego krwawienia byłam wtedy w szpitalu, a w 2, beta była 160 i nagle zaczęła spadać. Wtedy robiłam wszystko na własną rękę i poszłam do lekarza od mamy ale się strasznie na niego zdenerwowałam i w maju jak miałam te 2 ciążę to poszłam do innego ginekologa co zaczął wdrażać mi leczenie tamten nawet nic nie mówił.AMH: 1,5
Cytologia: 🆗
🤵🏻♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki), ovitrelle, progesterone besins ❓ -
WWiktoriAA92 wrote:Ojjj biedna : ( no to można bylo sobie już nadziei narobić… kurde nie sądziłam, że tak to może się wydarzyć. Ale przynajmniej dochodzi do zaplodnienia - tutaj masz jakąś informację. Ja idę na wizytę 10 - podpytam o drożność.
No niby tak, ale organizm nie umie utrzymać tej ciąży więc dlatego idę na badania genetyczne, właśnie dedykowane implantacji itd. Trochę to kosztuje ale nie ważne. Zrobię już wszystko. Tyle pieniędzy już to kosztuje wszystko że maskara. -
Ammik wrote:Ja podobnie 3 miesiąc starań. Dobrze że po 1cs poszłam do ginekologa. Okazało się, że nie mam owulacji. Teraz te zabawy z lamettą i overtille
Trochę mnie zastanawia to wprowadzenie cykli stymulowanych bez większych badań, czy to jednak norma w prowadzeniu pacjenta?
My staramy się 5 miesięcy, po 1 poszłam to lekarza ale nie mówił o Stymulacji cyklu tylko najpierw wszystkie badania po kolei wykonać.
Teraz zaproponował inseminacje już właśnie ze stymulacjąWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 18:11
🧍♀️92 🧍♂️92 + 🐕 🐕
Starania od 04/24
Ona:
Niedowaga ❌, ferrytyna 26 ❌, b12 50% normy ❌
AMH 2,0
Owulacja ✅, histeroskopia z hp ✅,
jajowody drożne ✅, hormony+tarczyca ✅, cytologia ✅, wymazy (przeleczona ureaplasma) ✅, bad. kału (w tym giardia, helikobakter, owsiki) ✅, pozostałe badania krwi ✅
On:
Test hba 54% ❌
Stres oksy. 1,6 ❌
Reszta ✅
Oboje:
Suplementacja+żel wspomagający ✅
I iui : 10/24 -
Kc1234 wrote:Trzy miesiące to bardzo krótko, a z ciekawości pytam skoro nie było wcześniej badania amh to lekarze podają w ciemno orvitelle? Mieliście badania nasienia?
Mam 12 mm torbiel endometrialną w lewym jajniku przez co mogę mieć trudności + biorę acard przeciwzakrzepowo. Tak naprawdę na pierwszej wizycie u ginekolog, która zajmuje się tez niepłodnością została zdiagnozowana endometrioza, wcześniej u innego lekarza słyszałam ze mam mała torbiel ale może się wchłonie i mamy się starać aż się uda … wizytę miałam 3 dni po owulacji i ginekolog widziała ze pęcherzyk nie pękł i zaproponowała mi Orvitelle a po podaniu zastrzyku dalszy monitoring cyklu. Teraz 10 dni duphaston i kontrola czy torbiel krwotoczna się wchłonęła i zobaczymy co dalej
AMH 4,45 wiec chyba niezły wynikEndometrioza 🦠
AMH 4,45
Stymulacja
Lametta + 💉 Orvitelle + Duphaston
1cs
Pęcherzyk nie pękł, cykl bezowulacyjny
2cs
14-18.09 lametta
20.09 kontrola usg -
Ammik wrote:Ja podobnie 3 miesiąc starań. Dobrze że po 1cs poszłam do ginekologa. Okazało się, że nie mam owulacji. Teraz te zabawy z lamettą i overtille
Dokładnie, lepiej działać i znaleźć problem jak najszybciejKc1234, Ammik lubią tę wiadomość
Endometrioza 🦠
AMH 4,45
Stymulacja
Lametta + 💉 Orvitelle + Duphaston
1cs
Pęcherzyk nie pękł, cykl bezowulacyjny
2cs
14-18.09 lametta
20.09 kontrola usg -
Ammik wrote:Ja tak samo. Drugi cykl z lametta. W pierwszym pęcherzyk 14mm niby dominujący zniknął i potwierdzone progesteronem że owulacji nie było. W tym cyklu z lamettą był pęcherzyk dominujący. Przy 20mm lekarz kazał wykonać zastrzyk overtille. Teraz czekam na testowanie. Najgorzej, że ten zastrzyk daje oszukańcze pozytywne wyniki. Wczoraj 9 dzień po zastrzyku wynik pozytywny, 8 dnia tak samo. Jestem niecierpliwa i codziennie testuje
Ammik lubi tę wiadomość
✔️PCOS
✔️Niedoczynność tarczycy
✔️Hipoglikemia reaktywna
✔️Zespół antyfosfolipidowy
✔️MTHFR_1298A>C HOMO
✔️PAI-1 HETERO
🥰Kariotypy prawidłowe
🥰 Badanie nasienia prawidłowe
09.2020 - 👧CÓRECZKA - nasza Zosia 🥰pierwszy cykl starań, ciąża bezproblemowa
Starania o rodzeństwo od 12.2021 😊:
06.2022 💔 poronienie zatrzymanie, 6tc
02.2023 💔 terminacja 18tc, zagrożenie mojego życia, synek z wadami letalnymi
Potem przerwa, starania od 05.2024
08.2024 Lametta + Zivafert (dwa piękne pęcherzyki, ale niestety nie udało się)✖️
09.2024 Lametta + Zivafert -
Hej dziewczyny, w grupie raźniej, więc dołączam do Was. To mój kolejny cykl na clo i ovi. Raz próbowałam z aromkiem, ale tak mi wszystko rozregulował, że zostałam na clo. U mnie ten problem, że nie mam jednego jajowodu i jak na złość cały czas pęcherzyki pojawiają się w tym jajniku gdzie nie mam jajowodu. W tym cyklu znowu… 2 dominujące tam gdzie nie ma jajowodu, a w drugim jeden 14mm. Dostałam dawkę uderzeniową jednorazową clo, która miała jeszcze podkręcić ten mniejszy pęcherzyk, a w niedzielę zastrzyk z ovi. Już się zastanawiam i stresuje i udało się wychodować odpowiedni pęcherzyk tam gdzie mam jajowód😅 Czy są jakieś szanse czy nie… i tak każdego dnia sobie rozmyślam😂 Żeby nie być w tym sama przychodzę do Was.
Któraś testuje? Jakieś pozytywne bety?😄 Jestem spragniona dobrych wiadomościAmmik lubi tę wiadomość
👩🏼35 🧔🏼♂️34
12.2020💔
04.2021💔
11.2021💔
10.2022💔
12.2023 walczymy od nowa z nowym Doktorkiem
11.05 pierwszy cykl stymulowany
Insulinooporność, niedoczynność tarczycy, zbyt duża ilość komórek NK, AMH 1,07 -
żona_brodacza wrote:Hej dziewczyny, w grupie raźniej, więc dołączam do Was. To mój kolejny cykl na clo i ovi. Raz próbowałam z aromkiem, ale tak mi wszystko rozregulował, że zostałam na clo. U mnie ten problem, że nie mam jednego jajowodu i jak na złość cały czas pęcherzyki pojawiają się w tym jajniku gdzie nie mam jajowodu. W tym cyklu znowu… 2 dominujące tam gdzie nie ma jajowodu, a w drugim jeden 14mm. Dostałam dawkę uderzeniową jednorazową clo, która miała jeszcze podkręcić ten mniejszy pęcherzyk, a w niedzielę zastrzyk z ovi. Już się zastanawiam i stresuje i udało się wychodować odpowiedni pęcherzyk tam gdzie mam jajowód😅 Czy są jakieś szanse czy nie… i tak każdego dnia sobie rozmyślam😂 Żeby nie być w tym sama przychodzę do Was.
Któraś testuje? Jakieś pozytywne bety?😄 Jestem spragniona dobrych wiadomości
Tylko dopowiem że nawet jeśli będzie po drugiej stronie komórka to zawsze jest jakaś mimo wszystko szansa że ten jajowód ją złapie ☺️. One nie są tak bardzo od siebie oddalone. Kiedyś moja endokrynolog mi to tłumaczyła bo sama zaszła w ciążę z pęcherzyka lewego, mając tylko prawy ☺️💪. Powodzenia ☺️96’ 👫 kryptozoospermia, adenomioza, PCOS, niedoczynność tarczycy, brak prawego jajowodu, cienkie endometrium, Allo mlr 0%.
11.2021 ICSI- 12❄️
(1 poronienie 8t, 1 ciąża pozamaciczna, 1 ciąża biochemiczna)
2024
Immunosupresja- Azathioprine i Encorton
Sztuczna menopauza- Diphereline
IX transfer 3BA (+AH, accofil, intralipid) ❤️🍀
I Prenatalne- niskie ryzyka, Nifty ok 🩵🩵🩵
-
thestorm wrote:Tylko dopowiem że nawet jeśli będzie po drugiej stronie komórka to zawsze jest jakaś mimo wszystko szansa że ten jajowód ją złapie ☺️. One nie są tak bardzo od siebie oddalone. Kiedyś moja endokrynolog mi to tłumaczyła bo sama zaszła w ciążę z pęcherzyka lewego, mając tylko prawy ☺️💪. Powodzenia ☺️
Dzięki! Słyszałam, że ponoć jest to możliwe że jajowód może przechwycić tamte, ale sama nie wiem😅 Ja to mam jakiegoś pecha, a właściwie szczęście do tych rzeczy co nie trzeba. Na przykład miałam ciążę heterotopową, czyli taką co jedno rozwija się w macicy drugie w jajowodzie. Taka jakby bliźniacza😅 Niektórzy lekarze nie wiedzieli co to jak mówiłam, inni traktowali mnie jak obiekt badawczy, bo pierwszy raz mieli faktycznie do czynienia z kimś takim jak ja😂 ponoć to się bardzo rzadko zdarza. Przez to też sporo lekarzy nie chciało mnie przyjąć i prowadzić. Moje szczęście chyba idzie w drugą stronę😂 Gdzieś tam się łudzę, że może akurat… może moja macica jest taka smart i ogarnie to bez tego jednego jajowodu, ale zaraz po tym schodzę na ziemię i staram się zająć życiem codziennym… pranie, sprzątanie, praca😅👩🏼35 🧔🏼♂️34
12.2020💔
04.2021💔
11.2021💔
10.2022💔
12.2023 walczymy od nowa z nowym Doktorkiem
11.05 pierwszy cykl stymulowany
Insulinooporność, niedoczynność tarczycy, zbyt duża ilość komórek NK, AMH 1,07 -
Kc1234 wrote:A ile cykli miałaś sprawdzanych owulacja występuje? I czy mieliście inne badania ? Nasienie itp?
Trochę mnie zastanawia to wprowadzenie cykli stymulowanych bez większych badań, czy to jednak norma w prowadzeniu pacjenta?
My staramy się 5 miesięcy, po 1 poszłam to lekarza ale nie mówił o Stymulacji cyklu tylko najpierw wszystkie badania po kolei wykonać.
Teraz zaproponował inseminacje już właśnie ze stymulacją
Byłam u lekarza po miesiącu starań. Akurat w czasie planowej owulacji. Okazało się że pomimo 16dc pęcherzyki są bardzo małe. Monitorował Mnie co dwa dni i doszedł do wniosku że od następnego cyklu trzeba spróbować z lamettą. Przyjmowałam 1 tabletkę rano od 3 do 7 dnia cyklu. Na pierwszym monitoringu pęcherzyk miał 14mm chyba w 10dc, a w 14dc już go nie było. Sprawdzony został dwukrotnie progesteron, który wynosił 0.010 ng/ml czyli bardzo niski. Owulacji wtedy na 100% nie było. Kazał mi przyjmować Duphaston. Później po 4 dniach dostałam okres. W tym cyklu gdy pęcherzyk miał 20mm dostałam zastrzyk overtille, na monitoringu i progesteronem potwierdzona owulacja. I teraz czekam... 11dc widoczna delikatna kreska (ale to może być jeszcze po zastrzyku) -
żona_brodacza wrote:Hej dziewczyny, w grupie raźniej, więc dołączam do Was. To mój kolejny cykl na clo i ovi. Raz próbowałam z aromkiem, ale tak mi wszystko rozregulował, że zostałam na clo. U mnie ten problem, że nie mam jednego jajowodu i jak na złość cały czas pęcherzyki pojawiają się w tym jajniku gdzie nie mam jajowodu. W tym cyklu znowu… 2 dominujące tam gdzie nie ma jajowodu, a w drugim jeden 14mm. Dostałam dawkę uderzeniową jednorazową clo, która miała jeszcze podkręcić ten mniejszy pęcherzyk, a w niedzielę zastrzyk z ovi. Już się zastanawiam i stresuje i udało się wychodować odpowiedni pęcherzyk tam gdzie mam jajowód😅 Czy są jakieś szanse czy nie… i tak każdego dnia sobie rozmyślam😂 Żeby nie być w tym sama przychodzę do Was.
Któraś testuje? Jakieś pozytywne bety?😄 Jestem spragniona dobrych wiadomości
Cieszę się, że jesteś. Ja też nie dawno dołączyłam🥰żona_brodacza lubi tę wiadomość