Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
Ola_45 wrote:Wszystko zależy jakim protokołem się idzie.
Ja zaczynałam na protokole długim.
11/07 Pierwsza wizyta informacyjna,jakieś tam badania jeszcze z krwi robiliśmy na wirusy.
24/07 Jak dostałam okresu to 3dc. zaczęłam antykoncepcję na 21 dni.
7/08 17dnia cyklu biorąc antykoncepcje miałam zacząć brać Decapeptyl w zastrzykach (pomaga później przy stymulacji żeby jajeczka równo rosły).
16/08 Okres
21/08 6DC - Ovaleap na stymulacje kolejne zastrzyki, Decapeptyl dalej kontynuowałam. Podczas tej stymulacji zrobiłam tyle zastrzyków że pod koniec już płakałam jak robiłam bo brzuch miałam twardy ze stresu chyba
6/09 Punkcja
9/09 Transfer 3 dniowego zarodka
23/09 Beta potwierdzającą ciążę
26/09 Beta potwierdzającą że ciąża nie rozwija się prawidłowo.
Miesiąc przerwy i jutro mam wizytę w 10dc sprawdzamy jak tam pęcherzyki,czy już jest jakiś dominujący. Mam nadzieję ze jak na złość nie okaże sie ten cykl bezowulacyjny 😑 Bo w grudniu nie ma szans na transfer już zostałam uprzedzona w szpitalu że nie robią.
I jak czułaś się w trakcie tej hormonalnej stymulacji? Jest to niewątpliwie bardzo obciążające 😟 mój partner ma bardzo pozytywne nastawienie „że w końcu się uda” a ja mam już mieszane odczucia i zastanawiam się kiedy powiedzieć stop. Chociaż my się staramy stosunkowo krótko bo od kwietnia. Czy przed in vitro robili Ci np laparoskopię zwiadowczą żeby sprawdzić czy wszystko ok? Czy to już nie jest konieczne?
AMH: 1,8
Cytologia: 🆗
🤵🏻♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki 16, 18, 22 mm), ovitrelle, progesterone besins ❌
4cs (10.24): lametta, bez ovitrelle, femoston conti ❌
5cs (11.24): naturalne staranie bez monitoringu ❌
6cs (12.24): walka z ureplasmą, brak starań -
Monini15 wrote:Kurczę dziewczyny waham się czy ten cykl próbować znowu z ovitrelle i progesteronem czy jeszcze raz naturalnie. Mam mętlik myśli. Moja lekarka wyjechała na urlop, jestem w stanie załatwić sobie innego lekarza na monitoring ale nie wiem co robić 🤦🏼♀️
Ciężko coś poradzić. Ja bym poszła do innego lekarza i próbowała z Ovitrelle i progiem. Ale tobie pecherzyk sam nie pęka że Ovitrelle miałaś? Bo jeśli pękają to może nie ma sensu na siłę w tym cyklu a później zobaczysz co ci twoja doktor powieMonini15 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer ❄️- 22.12.2024
(beta 02.01.2025r) -
WWiktoriAA92 wrote:I jak czułaś się w trakcie tej hormonalnej stymulacji? Jest to niewątpliwie bardzo obciążające 😟 mój partner ma bardzo pozytywne nastawienie „że w końcu się uda” a ja mam już mieszane odczucia i zastanawiam się kiedy powiedzieć stop. Chociaż my się staramy stosunkowo krótko bo od kwietnia. Czy przed in vitro robili Ci np laparoskopię zwiadowczą żeby sprawdzić czy wszystko ok? Czy to już nie jest konieczne?
Na poczatku obawiałam sie antykoncepcji, bo rozpoczęłam ją dzień przed wyjazdem na wakacje. Ale było ok. Później był moment że w ostatnie 7 dni antykoncepcji zaczęłam pierwsze zastrzyki które troche hamują estrogen. Doktor mnie ostrzegała że mogę sie czuć źle, później minie. No i w sumie tak trochę było że miałam częste bóle glowy przez tydzień i tyle. Jak zaczęłam już kolejne zastrzyki na stymualacje tym razem to było ok. Najbardziej uciążliwe było kłócie sie codzinnie dwoma iglami. Pamiętać gdzie bylo ostatnio, robic tak żeby nie było siniakow. Pod koniec nabrzmiałe jajniki, lekki ból brzucha. Jednak troche tych jajeczek trzeba naprodukować więc jest to odczuwalne. Ja nie czulam sie najgorzej bo miałam tylko 10 pobranych.
Najgorszy moj czas to był od dnia punkcji przez okolo 5-7 dni.
Punkcje mialam 6 Września a na wizycie 26 Wrzesnia kiedy mialam usg w celu zlokalizowania pęcherzyka ciążowego lekarka zwróciła uwage że miałam jeszcze nabrzmiały/powiekszony prawy jajnik po punkcji.
Reasumując: To nic strasznego, przeszlabym przez to jeszcze wiele razy żeby tylko stał się cud ❤️ Ofkors wolałabym następnym razem krótkim protokołem bez antykoncepcji (myślę że kolejny już taki będzie na pewno).
Tylko punkcję z usypianiem 😅 Już poprosiłam ich żeby do systemu wpisali , że nie życzę sobie tak jak poprzednio bez usypiania.
Nie mialam nigdy laparoskopii. Tutaj nie praktykują. Miałam tylko drożność jajowodów 1,5 roku temuWiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada, 19:51
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer ❄️- 22.12.2024
(beta 02.01.2025r) -
Ola_45 wrote:Na poczatku obawiałam sie antykoncepcji, bo rozpoczęłam ją dzień przed wyjazdem na wakacje. Ale było ok. Później był moment że w ostatnie 7 dni antykoncepcji zaczęłam pierwsze zastrzyki które troche hamują estrogen. Doktor mnie ostrzegała że mogę sie czuć źle, później minie. No i w sumie tak trochę było że miałam częste bóle glowy przez tydzień i tyle. Jak zaczęłam już kolejne zastrzyki na stymualacje tym razem to było ok. Najbardziej uciążliwe było kłócie sie codzinnie dwoma iglami. Pamiętać gdzie bylo ostatnio, robic tak żeby nie było siniakow. Pod koniec nabrzmiałe jajniki, lekki ból brzucha. Jednak troche tych jajeczek trzeba naprodukować więc jest to odczuwalne. Ja nie czulam sie najgorzej bo miałam tylko 10 pobranych.
Najgorszy moj czas to był od dnia punkcji przez okolo 5-7 dni.
Punkcje mialam 6 Września a na wizycie 26 Wrzesnia kiedy mialam usg w celu zlokalizowania pęcherzyka ciążowego lekarka zwróciła uwage że miałam jeszcze nabrzmiały/powiekszony prawy jajnik po punkcji.
Reasumując: To nic strasznego, przeszlabym przez to jeszcze wiele razy żeby tylko stał się cud ❤️ Ofkors wolałabym następnym razem krótkim protokołem bez antykoncepcji (myślę że kolejny już taki będzie na pewno).
Tylko punkcję z usypianiem 😅 Już poprosiłam ich żeby do systemu wpisali , że nie życzę sobie tak jak poprzednio bez usypiania.
Nie mialam nigdy laparoskopii. Tutaj nie praktykują. Miałam tylko drożność jajowodów 1,5 roku temuOla_45 lubi tę wiadomość
AMH: 1,8
Cytologia: 🆗
🤵🏻♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki 16, 18, 22 mm), ovitrelle, progesterone besins ❌
4cs (10.24): lametta, bez ovitrelle, femoston conti ❌
5cs (11.24): naturalne staranie bez monitoringu ❌
6cs (12.24): walka z ureplasmą, brak starań -
Ola, ale długa drogę już przeszłaś, mam nadzieję że transfer uda się zrobić w listopadzie i że się uda.
A czy wiesz na jakiej podstawie lekarze wybierają którym protokołem jest prowadzona stymulacja? Moja przyjaciółka miała już dwa razy stymulację i punkcje ale nie brała nigdy tabletek antykoncepcyjnych👩 1993
AMH 1,72
🧔🏻♂️1986
Morfologia 4%
Starania na luzie od 01.2024
Z pomocą medyczną od 09.2024
09/2024 ovi + luteina ✖️
10/2024 lametta + ovi + progesteron besins ✖️
12/20204 ovi + progesteron besins ✖️
🩸 22.12 -
WWiktoriAA92 wrote:Dzięki Ola za info! Ja się panicznie boję usypiania - a powieś że punkcje można bez usypiania? Trzymam kciuki aby ta ścieżka skończyła się małą, słodką ⭐️
Nigdy więcej 😱WWiktoriAA92 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer ❄️- 22.12.2024
(beta 02.01.2025r) -
Dziewczyny - a takie głupie pytanie - w tym cyklu nie miałam stymulowanej owulacji, nie byłam na montoromgu. Robiłam testy owulacyjne i wygląda na to że jestem po owulacji… no i mam jeszcze 8 tabletek femoston conti… a więc głupie: czy myślicie że jeśli zacznę je brać to mogę sobie zaszkodzić bez monitoringu czy być może wspomogę tym trochę ewentualne zagnieżdżanie? 😓
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada, 20:42
AMH: 1,8
Cytologia: 🆗
🤵🏻♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki 16, 18, 22 mm), ovitrelle, progesterone besins ❌
4cs (10.24): lametta, bez ovitrelle, femoston conti ❌
5cs (11.24): naturalne staranie bez monitoringu ❌
6cs (12.24): walka z ureplasmą, brak starań -
Martolina wrote:Ola, ale długa drogę już przeszłaś, mam nadzieję że transfer uda się zrobić w listopadzie i że się uda.
A czy wiesz na jakiej podstawie lekarze wybierają którym protokołem jest prowadzona stymulacja? Moja przyjaciółka miała już dwa razy stymulację i punkcje ale nie brała nigdy tabletek antykoncepcyjnych
Protokół dobierają pod wiek pacjentki, wyniki hormonow i ogólny stan pacjenta. Wydaje mi się że też duży wpływ ma to czy wcześniej miało sie cykle ze stymulacją i jak organizm reagował na dane dawki. Przy ivf istotna jest też ilość pobranych komórek ale muszą podejść do stymulacji w taki sposób, żeby rosły równomiernie. Każdy organizm jest inny i myślę że często pierwsza procedura jest na protokole długim, ale zdarzają się sytuacje że pacjentki zaczynaja od razu na krótkim.
Ja zaczęłam na długim bo wcześniej miałam stymulacje w innym szpitalu, ale że tam nie robia IVF to odesłali mnie do innego, wiadomo że ze skierowaniem ale nie znali mnie i moich cyklów ze stymulacja. Więc myślę że ostrożnie podeszli do tematu wybierając długi protokół.
I w sumie może lepiej, bo wcześniej byłam na stymulacji zastrzykami 7 miesięcy i troszkę odpoczęłam od igieł -cale 2 msc 😅03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer ❄️- 22.12.2024
(beta 02.01.2025r) -
WWiktoriAA92 wrote:Dziewczyny - a takie głupie pytanie - w tym cyklu nie miałam stymulowanej owulacji, nie byłam na montoromgu. Robiłam testy owulacyjne i wygląda na to że jestem po owulacji… no i mam jeszcze 8 tabletek femoston conti… a więc głupie: czy myślicie że jeśli zacznę je brać to mogę sobie zaszkodzić bez monitoringu czy być może wspomogę tym trochę ewentualne zagnieżdżanie? 😓🦠Hashimoto
🦠Endometrioza
❌5 cykli stymulowanych -
WWiktoriAA92 wrote:Dziewczyny - a takie głupie pytanie - w tym cyklu nie miałam stymulowanej owulacji, nie byłam na montoromgu. Robiłam testy owulacyjne i wygląda na to że jestem po owulacji… no i mam jeszcze 8 tabletek femoston conti… a więc głupie: czy myślicie że jeśli zacznę je brać to mogę sobie zaszkodzić bez monitoringu czy być może wspomogę tym trochę ewentualne zagnieżdżanie? 😓
Ja bym nie ryzykowała. Nie znam leku ale jeśli ma on wpływ na hormony to bym na własną reke nic nie brala 🤔03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer ❄️- 22.12.2024
(beta 02.01.2025r) -
Taaak to lek który zawiera progesteron. Czyli standardowy zestaw: lametta, ovitrelle a potem pakiet hormonów do miesiączki (chyba że będzie ciąża).
Ja odstawiałam progesteron jak miałam ujemną betęAMH: 1,8
Cytologia: 🆗
🤵🏻♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki 16, 18, 22 mm), ovitrelle, progesterone besins ❌
4cs (10.24): lametta, bez ovitrelle, femoston conti ❌
5cs (11.24): naturalne staranie bez monitoringu ❌
6cs (12.24): walka z ureplasmą, brak starań -
Niktważny wrote:Dziewczyny, a czy wy stosując proga nadal się staracie czy wtedy już odpuszczacie?
Jak już wjeżdża prog to chyba już tylko dla przyjemności 😃Niktważny, Migotka96 lubią tę wiadomość
👩 1993
AMH 1,72
🧔🏻♂️1986
Morfologia 4%
Starania na luzie od 01.2024
Z pomocą medyczną od 09.2024
09/2024 ovi + luteina ✖️
10/2024 lametta + ovi + progesteron besins ✖️
12/20204 ovi + progesteron besins ✖️
🩸 22.12 -
Ola_45 wrote:Ja też mam taką nadzieję 🤗
Protokół dobierają pod wiek pacjentki, wyniki hormonow i ogólny stan pacjenta. Wydaje mi się że też duży wpływ ma to czy wcześniej miało sie cykle ze stymulacją i jak organizm reagował na dane dawki. Przy ivf istotna jest też ilość pobranych komórek ale muszą podejść do stymulacji w taki sposób, żeby rosły równomiernie. Każdy organizm jest inny i myślę że często pierwsza procedura jest na protokole długim, ale zdarzają się sytuacje że pacjentki zaczynaja od razu na krótkim.
Ja zaczęłam na długim bo wcześniej miałam stymulacje w innym szpitalu, ale że tam nie robia IVF to odesłali mnie do innego, wiadomo że ze skierowaniem ale nie znali mnie i moich cyklów ze stymulacja. Więc myślę że ostrożnie podeszli do tematu wybierając długi protokół.
I w sumie może lepiej, bo wcześniej byłam na stymulacji zastrzykami 7 miesięcy i troszkę odpoczęłam od igieł -cale 2 msc 😅
Aaah, rozumiem, i też pewnie dla głowy taka chwila oddechu jest dobra bo te nieustanne stymulacje też wjeżdżają na banie
👩 1993
AMH 1,72
🧔🏻♂️1986
Morfologia 4%
Starania na luzie od 01.2024
Z pomocą medyczną od 09.2024
09/2024 ovi + luteina ✖️
10/2024 lametta + ovi + progesteron besins ✖️
12/20204 ovi + progesteron besins ✖️
🩸 22.12 -
Niktważny wrote:Masakra jak to wszystko długo trwa 🫣 to co w tym czasie będziesz robić ?? Jakieś badania?
Teraz do drugiej wizyty mam powtórzyć insulinę glukozę amh i jeszcze coś..
na drugiej wizycie dostajemy skierowanie na refundowane badania typowo po ivf (mamy już taką listę jakie to badania)
A w trzecim cyklu zaczynamy chyba już stymulację hormonalną, jakoś tak
Kwestię czasu robi też to że pewne rzeczy możemy np tylko robić na początku cyklu więc w sumie schodzi..
Powiem Wam, że dla mnie perspektywa stycznia jest już nie daleko w porównaniu do tego że staramy się od czerwca 2023Niktważny lubi tę wiadomość
-
Ola_45 wrote:Na poczatku obawiałam sie antykoncepcji, bo rozpoczęłam ją dzień przed wyjazdem na wakacje. Ale było ok. Później był moment że w ostatnie 7 dni antykoncepcji zaczęłam pierwsze zastrzyki które troche hamują estrogen. Doktor mnie ostrzegała że mogę sie czuć źle, później minie. No i w sumie tak trochę było że miałam częste bóle glowy przez tydzień i tyle. Jak zaczęłam już kolejne zastrzyki na stymualacje tym razem to było ok. Najbardziej uciążliwe było kłócie sie codzinnie dwoma iglami. Pamiętać gdzie bylo ostatnio, robic tak żeby nie było siniakow. Pod koniec nabrzmiałe jajniki, lekki ból brzucha. Jednak troche tych jajeczek trzeba naprodukować więc jest to odczuwalne. Ja nie czulam sie najgorzej bo miałam tylko 10 pobranych.
Najgorszy moj czas to był od dnia punkcji przez okolo 5-7 dni.
Punkcje mialam 6 Września a na wizycie 26 Wrzesnia kiedy mialam usg w celu zlokalizowania pęcherzyka ciążowego lekarka zwróciła uwage że miałam jeszcze nabrzmiały/powiekszony prawy jajnik po punkcji.
Reasumując: To nic strasznego, przeszlabym przez to jeszcze wiele razy żeby tylko stał się cud ❤️ Ofkors wolałabym następnym razem krótkim protokołem bez antykoncepcji (myślę że kolejny już taki będzie na pewno).
Tylko punkcję z usypianiem 😅 Już poprosiłam ich żeby do systemu wpisali , że nie życzę sobie tak jak poprzednio bez usypiania.
Nie mialam nigdy laparoskopii. Tutaj nie praktykują. Miałam tylko drożność jajowodów 1,5 roku temu
A wiesz może od czego zależy którym protokołem idziesz? -
moooonaa wrote:A wiesz może od czego zależy którym protokołem idziesz?
Wyżej odpisałam Martolinie na to samo pytanie 😉
"Protokół dobierają pod wiek pacjentki, wyniki hormonow i ogólny stan pacjenta. Wydaje mi się że też duży wpływ ma to czy wcześniej miało sie cykle ze stymulacją i jak organizm reagował na dane dawki. Przy ivf istotna jest też ilość pobranych komórek ale muszą podejść do stymulacji w taki sposób, żeby rosły równomiernie. Każdy organizm jest inny i myślę że często pierwsza procedura jest na protokole długim, ale zdarzają się sytuacje że pacjentki zaczynaja od razu na krótkim.
Ja zaczęłam na długim bo wcześniej miałam stymulacje w innym szpitalu, ale że tam nie robia IVF to odesłali mnie do innego, wiadomo że ze skierowaniem ale nie znali mnie i moich cyklów ze stymulacja. Więc myślę że ostrożnie podeszli do tematu wybierając długi protokół.
I w sumie może lepiej, bo wcześniej byłam na stymulacji zastrzykami 7 miesięcy i troszkę odpoczęłam od igieł -cale 2 msc 😅 "Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada, 21:56
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer ❄️- 22.12.2024
(beta 02.01.2025r) -
moooonaa wrote:Teraz do drugiej wizyty mam powtórzyć insulinę glukozę amh i jeszcze coś..
na drugiej wizycie dostajemy skierowanie na refundowane badania typowo po ivf (mamy już taką listę jakie to badania)
A w trzecim cyklu zaczynamy chyba już stymulację hormonalną, jakoś tak
Kwestię czasu robi też to że pewne rzeczy możemy np tylko robić na początku cyklu więc w sumie schodzi..
Powiem Wam, że dla mnie perspektywa stycznia jest już nie daleko w porównaniu do tego że staramy się od czerwca 2023
Szybko zleci czas do stycznia 😉 Ja też myślałam że będzie mi się dłużyło do kolejnego transferu a leci czas bardzo szybko 😀03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer ❄️- 22.12.2024
(beta 02.01.2025r) -
Dziewczyny jestem w 7 dc dzisiaj. Aromek brałam 2-6 dc i od 2 godzin mam takie silne bóle jajników.. i to po obu stronach 😰 nigdy wcześniej tak wcześnie mi się to nie zdarzało i nie były one tak mocne. Czy to normalne na tak wczesnym etapie wzrostu pęcherzyków? Żeby aż tak te jajniki czuć? 🥺miałyście podobnie? Ten ból jest na tyle silny że zastanawiam się, czy owulacja przy letrozolu nie będzie jakoś dużo szybciej bo one tak bolą jakby już tam zaraz wszystko miało popękać 🫣 to moja pierwsza stymulacja i nie wiem czego się mogę spodziewać a zaczynam się ciut niepokoić27 i 29 lat
Starania o pierwszego maluszka 🥹
Podejrzenie PCOS (wcześniej długie i nieregularne cykle 35-50 dni)
starania "na luzie" od 07/2024
z pomocą medyczną od 10/2024
10/24 Ovitrelle + progesteron besins 200 ❌
11/24 Aromek+ Ovitrelle+progesteron besins ❌
12/24 Aromek+Ovitrelle ❌
01/25 będziemy próbować naturalnie 💛
23.12 🩸
WYNIKI:
-witamina B12 479 pg/ml
-kwas foliowy 12.70 ng/ml
-TSH 1.82
-Homocysteina 7.2
-witamina D 65,8 ng/ml
-AMH 4.99 ng/ml
-insulina 7.711
-glukoza 80
-SHGB 82.60
-badania na toxoplasme/ wzw typu C/ wirus różyczki/ cytomegalowirus ✔️
- wyniki nasienia partnera dobre
🔴Ureaplasma parvum w trakcie leczenia -
Niktważny wrote:Dziewczyny, a czy wy stosując proga nadal się staracie czy wtedy już odpuszczacie?
Niktważny lubi tę wiadomość
27 i 29 lat
Starania o pierwszego maluszka 🥹
Podejrzenie PCOS (wcześniej długie i nieregularne cykle 35-50 dni)
starania "na luzie" od 07/2024
z pomocą medyczną od 10/2024
10/24 Ovitrelle + progesteron besins 200 ❌
11/24 Aromek+ Ovitrelle+progesteron besins ❌
12/24 Aromek+Ovitrelle ❌
01/25 będziemy próbować naturalnie 💛
23.12 🩸
WYNIKI:
-witamina B12 479 pg/ml
-kwas foliowy 12.70 ng/ml
-TSH 1.82
-Homocysteina 7.2
-witamina D 65,8 ng/ml
-AMH 4.99 ng/ml
-insulina 7.711
-glukoza 80
-SHGB 82.60
-badania na toxoplasme/ wzw typu C/ wirus różyczki/ cytomegalowirus ✔️
- wyniki nasienia partnera dobre
🔴Ureaplasma parvum w trakcie leczenia