X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Test po zastrzyku ovitrelle
Odpowiedz

Test po zastrzyku ovitrelle

Oceń ten wątek:
  • Kiki90 Debiutantka
    Postów: 7 13

    Wysłany: 13 listopada 2024, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro mam wizytę, test wydaje się coraz wyraźniejszy ale to może placebo stąd pokusiłam się o forum 🙈

  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 3138 2893

    Wysłany: 13 listopada 2024, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiki90 wrote:
    Jutro mam wizytę, test wydaje się coraz wyraźniejszy ale to może placebo stąd pokusiłam się o forum 🙈
    Jeśli faktycznie ciemnieje to jest szansa że to ciąża. Ale najpewniej byłoby zbadać Bete HCG i przyrost po 48h żeby sprawdzić czy rośnie. Trzymam kciuki za wizytę w takim razie ;)

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r

    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    1 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 09.2024 - 5t.💔
    II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
    III transfer - 12.2024 - nieudany
    2 PROCEDURA IVF :
    2025r
  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 3138 2893

    Wysłany: 13 listopada 2024, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martolina wrote:
    Uznałam że trzeba szukać w tym wszystkich pozytywów - ja przy stymulacji w ogóle nie piję także skoro się nie udało to kupiłam dziś sobie prosecco, i dziś wieczorem się napiję za swój nowy cykl ale też za zdrowie Was wszystkich czekających na monitoring/zastrzyk/testowanie/ transfer 🤗🥂
    Zdrówko 🤗 Trzymam kciuki za kolejny cykl ❤️
    Ja alkoholu nie ruszam od kilku lat. Kilka razy próbowałam się napić winka ale kończyło się tak że nie zdążyłam wypić połowy lampki a już mnie brzuch bolał i głowa, także nie dla mnie takie rzeczy 😂🤭

    Kiki90, Martolina lubią tę wiadomość

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r

    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    1 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 09.2024 - 5t.💔
    II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
    III transfer - 12.2024 - nieudany
    2 PROCEDURA IVF :
    2025r
  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 3138 2893

    Wysłany: 13 listopada 2024, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    Wy tutaj wszystkie w podobnym czasie, a ja daleko za wami 😆

    Może i daleko ale kolejny ważny krok przed tobą 😉 Jutro drożność za którą trzymam kciuki 🤞🏻 może to co nieco nakreśli sytuację. Mam nadzieję że wszystko będzie drożne 🤗🤞🏻

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r

    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    1 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 09.2024 - 5t.💔
    II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
    III transfer - 12.2024 - nieudany
    2 PROCEDURA IVF :
    2025r
  • Kiki90 Debiutantka
    Postów: 7 13

    Wysłany: 13 listopada 2024, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betę zrobiłam rano ale do tej pory nie mam wyników 😪 kilka dni temu zrobiłam test i byłam pewna że jest bialy jak prześcieradło (czułość 25) ale kolejne dwa dni widziałam cień i wczoraj wydaje mi się że ciemniejszy, dziś miałam w domu tylko czuły (10) i na nim pojawiły się dwie wyraźne. Z jednej strony chciałabym poznać ten wynik bety bo czekam na niego od rana a z drugiej że względu ze nie wiem "czy to mi się białe wydawalo" i jak z tym utrzymywaniem się zastrzyku nie chce mówić mężowi bo jest juz załamany tym wszystkim tak pod stan depresyjny 🙈
    Dziekuje za kciuki 😍 dziś już pewnie strona się nie zaktualizuje - niech jutro pokażą się dobre wieści 🤍

    Finch11 lubi tę wiadomość

  • Finch11 Autorytet
    Postów: 642 937

    Wysłany: 13 listopada 2024, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiki90 wrote:
    Betę zrobiłam rano ale do tej pory nie mam wyników 😪 kilka dni temu zrobiłam test i byłam pewna że jest bialy jak prześcieradło (czułość 25) ale kolejne dwa dni widziałam cień i wczoraj wydaje mi się że ciemniejszy, dziś miałam w domu tylko czuły (10) i na nim pojawiły się dwie wyraźne. Z jednej strony chciałabym poznać ten wynik bety bo czekam na niego od rana a z drugiej że względu ze nie wiem "czy to mi się białe wydawalo" i jak z tym utrzymywaniem się zastrzyku nie chce mówić mężowi bo jest juz załamany tym wszystkim tak pod stan depresyjny 🙈
    Dziekuje za kciuki 😍 dziś już pewnie strona się nie zaktualizuje - niech jutro pokażą się dobre wieści 🤍
    Trzymamy kciuki!

    Kiki90 lubi tę wiadomość

    28 i 30 lat <3
    7 cs starań o pierwszego maluszka🥺

    11.01🩸
    22.01 💉 Ovitrelle

    03.02 ⏸️🥹💛
    Beta 15,00 mlU/mL
    Progesteron 20,200 ng/mL

    05.02 Beta 44,90 mlU/mL 💛🥰
    Progesteron 23,500 ng/mL


    WYNIKI:

    -TSH 2.06
    -Homocysteina 7.2
    -AMH 4.99 ng/ml
    -FSH 2,1 mlU/ml
    -LH 4,4 mIU/ml
    -insulina 7.711
    -glukoza 85
    -SHGB 82.60
    -wyniki nasienia partnera dobre

    🔴 PCOS
  • toossiaa Koleżanka
    Postów: 47 11

    Wysłany: 13 listopada 2024, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martolina wrote:
    Jak jest potwierdzona owulacja i staranko w tym czasie to szansa zawsze jest :) ale faktycznie lepiej się nie nastawiać bo te rozczarowania potem bolą niestety, trzymam kciuki żeby to był Twój cykl :)


    Trafiłam dzisiaj na młoda babeczkę i tak mnie tam ponaciskala, bo szukała ze wierzę, że widziała coś dobrego 🤦‍♀️ a ja właśnie jestem z tych co się napalają i są niecierpliwe ale wcześniej bardziej byłam nastawiona teraz już z większym spokojem

  • toossiaa Koleżanka
    Postów: 47 11

    Wysłany: 13 listopada 2024, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch11 wrote:
    Mi lekarka powiedziała, że mniej więcej jedna na 4 owulację kończą się ciążą i że lepiej podchodzić na chłodno.
    Ja też z resztą tak uważam 😌 może będzie to „zloty strzał” a może będziesz musiała jeszcze poczekać :)
    Ogólnie mówi się, że każdy cykl to około 30% na ciążę ☺️

    ale szanse są zawsze! jednak ja już podchodzę do starań z chłodną głową bardziej niż na początku 😅

    O jej no trochę mało niż się spodziewałam 🙊 no to muszę nauczyć się cierpliwości i uspokoić głowę, wiec może przystopuje i się nie nakręcam bo zwariuje🤯

  • Finch11 Autorytet
    Postów: 642 937

    Wysłany: 13 listopada 2024, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie. Według lekarki owulacja była z prawego jajnika. Został jeden większy pecherzyk w prawym i w lewym też 🫣
    Dodatkowo lekarka powiedziała że bardzo dużo małych pęcherzyków jest w jajnikach obu i ryzykowne według niej jest stymulowanie ich letrozolem.

    Ja ogólnie myślałam że to ciałko żółte jest tak mega mocno widoczne i to jest dość wyraźna struktura. Ale spytałam ją czy na pewno owulacja w ogole była a ona mi coś pokazała tylko na USG i powiedziała „no tu niby wygląda jakby była”. Brakuje mi 100% pewności od jakiegokolwiek lekarza :(

    28 i 30 lat <3
    7 cs starań o pierwszego maluszka🥺

    11.01🩸
    22.01 💉 Ovitrelle

    03.02 ⏸️🥹💛
    Beta 15,00 mlU/mL
    Progesteron 20,200 ng/mL

    05.02 Beta 44,90 mlU/mL 💛🥰
    Progesteron 23,500 ng/mL


    WYNIKI:

    -TSH 2.06
    -Homocysteina 7.2
    -AMH 4.99 ng/ml
    -FSH 2,1 mlU/ml
    -LH 4,4 mIU/ml
    -insulina 7.711
    -glukoza 85
    -SHGB 82.60
    -wyniki nasienia partnera dobre

    🔴 PCOS
  • Martolina Autorytet
    Postów: 461 259

    Wysłany: 13 listopada 2024, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola_45 wrote:
    Może i daleko ale kolejny ważny krok przed tobą 😉 Jutro drożność za którą trzymam kciuki 🤞🏻 może to co nieco nakreśli sytuację. Mam nadzieję że wszystko będzie drożne 🤗🤞🏻

    Ja też trzymam kciuki Suzie ! Napisz nam jutro koniecznie jak było i jakie wyniki. Dostałam przed chwilą też wyniki AMH i mam 1,8. Czyli tak to teraz wygląda maj - 2,9 październik 1,7 listopad 1,8. Grunt że nie spada 💪

    Suzie lubi tę wiadomość

    👩 1993
    AMH 1,72
    🧔🏻‍♂️1986
    Morfologia 4%

    Starania na luzie od 01.2024
    Z pomocą medyczną od 09.2024

    🔜 05.03.2025 Kwalifikacja do programu invitro
  • Martolina Autorytet
    Postów: 461 259

    Wysłany: 13 listopada 2024, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch11 wrote:
    Ja już po wizycie. Według lekarki owulacja była z prawego jajnika. Został jeden większy pecherzyk w prawym i w lewym też 🫣
    Dodatkowo lekarka powiedziała że bardzo dużo małych pęcherzyków jest w jajnikach obu i ryzykowne według niej jest stymulowanie ich letrozolem.

    Ja ogólnie myślałam że to ciałko żółte jest tak mega mocno widoczne i to jest dość wyraźna struktura. Ale spytałam ją czy na pewno owulacja w ogole była a ona mi coś pokazała tylko na USG i powiedziała „no tu niby wygląda jakby była”. Brakuje mi 100% pewności od jakiegokolwiek lekarza :(

    A ta Twoja poprzednia lekarka mówiła że owulacja była z lewego ? A w prawym były te dwa duże pęcherzyki ? Dobrze pamiętam ? Wiesz co, ciałko żółte to jest blizna po pęcherzyku także lekarz powinien być w stanie je rozpoznać. Z tego co pamiętam to pisałaś ostatnio że był też płyn w zatoce douglasa a to świadczy o owulacji. Myślę że owulka na pewno była tylko nie wiadomo czy ze wszystkich pęcherzyków. Mi też lekarka zawsze pisze na usg „endometrium 1 fazy” albo „endometrium 2 fazy” i to też jest dodatkowy wyznacznik, masz może jakiś komentarz odnoście tego ?

    👩 1993
    AMH 1,72
    🧔🏻‍♂️1986
    Morfologia 4%

    Starania na luzie od 01.2024
    Z pomocą medyczną od 09.2024

    🔜 05.03.2025 Kwalifikacja do programu invitro
  • toossiaa Koleżanka
    Postów: 47 11

    Wysłany: 13 listopada 2024, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch11 wrote:
    A w ogole czemu miałaś zaleconą stymulację i zastrzyk? Nie miałaś swoich owulacji? Masz jakieś problemy zdrowotne czy jaka jest Twoja historia? 🤗


    No tak cała wpadłam tak oo bez niczego, bez żadnego wstępu a więc.. w przyszłym roku już mam 32 lata, mój mąż 36.. na pokładzie jest obecnie nasza 3 latka ❤️ o którą walczyliśmy 4 lata? Gdzie już odpuściliśmy i mieliśmy zły czas po tym złym czasie pojawiła się ONA❤️ wg niespodziewanie 😍

    a tak to mam pcos, IO, po cc dopadła mnie endriometrioza w bliźnie, trochę nadwagi 🫣 i ogólnie zaczęliśmy myśleć od 1.5 roku coś tam próbowaliśmy ale odpuszczaliśmy w tym roku powiedziałam że musimy już bo jestem stara 🤦‍♀️ ale w sumie do połowy roku nei wychodziło ja nagle miałam co 2 msc okres wyprowadzany duphastonem i stwierdziłam że w październiku na wakacjach się uda ale nie udało... to lekarz powiedział że jak wrócę z wakacji i dostanę okres to zaczniemy stymulowac.
    I jak już dostałam okres 24.10 to miałam brać lamette od 3-7 dc 2x2 potem w 11 dc monitoring i okazuje się że są pęcherzyki ale małe jest endriomerrium to zalecił LENZETTO 1x1, i ESTROFEM 2x2, jak byłam w niedziele to był 18 d.c i zalecił zastrzyk już wtedy i od niedzieli starania a od 14.11 duphaston 2x1 przez 14 dni.

    I w sumie tyle nie chodziłam co miesiąc, dopiero wtedy aby wywołać miesiączkę już po negatywnym teście jak już wiedziałam że nie ma szans na ciążę. A z owulacja to mogę mieć różnie nie sprawdzali jej tak..

    Wiem,.trochę jest hardcore ale mam nadzieję że coś rozumiecie 😁

  • Finch11 Autorytet
    Postów: 642 937

    Wysłany: 13 listopada 2024, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martolina wrote:
    A ta Twoja poprzednia lekarka mówiła że owulacja była z lewego ? A w prawym były te dwa duże pęcherzyki ? Dobrze pamiętam ? Wiesz co, ciałko żółte to jest blizna po pęcherzyku także lekarz powinien być w stanie je rozpoznać. Z tego co pamiętam to pisałaś ostatnio że był też płyn w zatoce douglasa a to świadczy o owulacji. Myślę że owulka na pewno była tylko nie wiadomo czy ze wszystkich pęcherzyków. Mi też lekarka zawsze pisze na usg „endometrium 1 fazy” albo „endometrium 2 fazy” i to też jest dodatkowy wyznacznik, masz może jakiś komentarz odnoście tego ?
    Nie mam żadnej notatki.. wizyta była opóźniona 40 minut i na szybko :( powiem Wam że już nic nie ogarniam 🫣 faktycznie pociesza mnie to, że tamta lekarka mówiła coś o płynie w miednicy który wskazuje na owulke. Ale już nie wiem czy jej ufać.

    Były niby w piątek 3 pęcherzyki, dwa w prawym jeden w lewym.
    Moja lekarka wczoraj rano mówiła że według niej owulacja byla z lewego ale w prawym nic nie widziała..
    Ta dzisiaj z kolei widziała pęcherzyk w prawym i lewym, ale mówiła że wygląda też, że w prawym była owulacja.

    Ale szczerze, teraz już nie mam pewności w niczym..

    Chyba muszę zaufać swojej intuicji i temu, że czułam mocny ból rano po prawej stronie i liczyć ze to była owulacja 😥

    28 i 30 lat <3
    7 cs starań o pierwszego maluszka🥺

    11.01🩸
    22.01 💉 Ovitrelle

    03.02 ⏸️🥹💛
    Beta 15,00 mlU/mL
    Progesteron 20,200 ng/mL

    05.02 Beta 44,90 mlU/mL 💛🥰
    Progesteron 23,500 ng/mL


    WYNIKI:

    -TSH 2.06
    -Homocysteina 7.2
    -AMH 4.99 ng/ml
    -FSH 2,1 mlU/ml
    -LH 4,4 mIU/ml
    -insulina 7.711
    -glukoza 85
    -SHGB 82.60
    -wyniki nasienia partnera dobre

    🔴 PCOS
  • Martolina Autorytet
    Postów: 461 259

    Wysłany: 13 listopada 2024, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tosia, please, nie mów że jesteś stara, jestem w twoim wieku, i szczerze mówiąc czytanie takich postów trochę wjeżdża na banię 🤪 bardzo duże dawki tej lametty masz jak na początek stymulacji, lekarza masz sprawdzonego ?

    WWiktoriAA92 lubi tę wiadomość

    👩 1993
    AMH 1,72
    🧔🏻‍♂️1986
    Morfologia 4%

    Starania na luzie od 01.2024
    Z pomocą medyczną od 09.2024

    🔜 05.03.2025 Kwalifikacja do programu invitro
  • Martolina Autorytet
    Postów: 461 259

    Wysłany: 13 listopada 2024, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch11 wrote:
    Nie mam żadnej notatki.. wizyta była opóźniona 40 minut i na szybko :( powiem Wam że już nic nie ogarniam 🫣 faktycznie pociesza mnie to, że tamta lekarka mówiła coś o płynie w miednicy który wskazuje na owulke. Ale już nie wiem czy jej ufać.

    Były niby w piątek 3 pęcherzyki, dwa w prawym jeden w lewym.
    Moja lekarka wczoraj rano mówiła że według niej owulacja byla z lewego ale w prawym nic nie widziała..
    Ta dzisiaj z kolei widziała pęcherzyk w prawym i lewym, ale mówiła że wygląda też, że w prawym była owulacja.

    Ale szczerze, teraz już nie mam pewności w niczym..

    Chyba muszę zaufać swojej intuicji i temu, że czułam mocny ból rano po prawej stronie i liczyć ze to była owulacja 😥

    Kochana nie przejmuj się, ważne że co najmniej jeden pęcherzyk pękł a to znaczy że owulacja była ❤️ masz teraz chwilę luzu przed testowaniem, wiem że to jest trudne bo chciałoby się wiedzieć od lekarza że wszystko poszło dobrze ale niestety nie zawsze tak się udaje. Jak był płyn w zatoce to znaczy że owu była i tego się trzymaj. Nie chce Ci też nic sugerować ani podważać autorytetu lekarzy ale może rozejrzysz się za kimś kto się specjalizuje w niepłodności ? Bo niestety nie każdy ginekolog się na tym zna a jednak w naszym przypadku każdy miesiąc kosztuje nas dodatkowe nerwy stres i oczekiwanie…

    👩 1993
    AMH 1,72
    🧔🏻‍♂️1986
    Morfologia 4%

    Starania na luzie od 01.2024
    Z pomocą medyczną od 09.2024

    🔜 05.03.2025 Kwalifikacja do programu invitro
  • Finch11 Autorytet
    Postów: 642 937

    Wysłany: 13 listopada 2024, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martolina wrote:
    Kochana nie przejmuj się, ważne że co najmniej jeden pęcherzyk pękł a to znaczy że owulacja była ❤️ masz teraz chwilę luzu przed testowaniem, wiem że to jest trudne bo chciałoby się wiedzieć od lekarza że wszystko poszło dobrze ale niestety nie zawsze tak się udaje. Jak był płyn w zatoce to znaczy że owu była i tego się trzymaj. Nie chce Ci też nic sugerować ani podważać autorytetu lekarzy ale może rozejrzysz się za kimś kto się specjalizuje w niepłodności ? Bo niestety nie każdy ginekolog się na tym zna a jednak w naszym przypadku każdy miesiąc kosztuje nas dodatkowe nerwy stres i oczekiwanie…
    Tak mam zamiar zrobić. Za dużo miesza w głowie ta moja lekarka 🥺 bardzo Ci dziękuję za dobre słowo! 💛

    28 i 30 lat <3
    7 cs starań o pierwszego maluszka🥺

    11.01🩸
    22.01 💉 Ovitrelle

    03.02 ⏸️🥹💛
    Beta 15,00 mlU/mL
    Progesteron 20,200 ng/mL

    05.02 Beta 44,90 mlU/mL 💛🥰
    Progesteron 23,500 ng/mL


    WYNIKI:

    -TSH 2.06
    -Homocysteina 7.2
    -AMH 4.99 ng/ml
    -FSH 2,1 mlU/ml
    -LH 4,4 mIU/ml
    -insulina 7.711
    -glukoza 85
    -SHGB 82.60
    -wyniki nasienia partnera dobre

    🔴 PCOS
  • toossiaa Koleżanka
    Postów: 47 11

    Wysłany: 13 listopada 2024, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martolina wrote:
    Tosia, please, nie mów że jesteś stara, jestem w twoim wieku, i szczerze mówiąc czytanie takich postów trochę wjeżdża na banię 🤪 bardzo duże dawki tej lametty masz jak na początek stymulacji, lekarza masz sprawdzonego ?


    Ja tak uważam, bo ciężko przeżyłam tą 30tke tak że codziennie miałam bole głowy z nerwów 🤦‍♀️ ale lekarka mówiła dzisiaj że jestem młoda, że teraz to wszystko się przesuwa i że mlode pacjentki w centrum leczenia niepłodnością traktują do 35 r.z 🤯 ale już nie będę mówić głośno 🙊

    Mam sprawdzonego bo po stronie mojego męża to wszystkie ciążę prowadził, i doprowadził do nich jak to się śmiejemy więc ma dużo dzieci 🤣 a ja dojeżdżam do niego 150 km🤦‍♀️ i mimo że to facet czuje się u jego super i mu ufam. Właśnie na innym forum dziewczyny pisały że miały mniejsza dawkę

  • Martolina Autorytet
    Postów: 461 259

    Wysłany: 13 listopada 2024, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch11 wrote:
    Tak mam zamiar zrobić. Za dużo miesza w głowie ta moja lekarka 🥺 bardzo Ci dziękuję za dobre słowo! 💛

    No jasne, jesteśmy tu po to żeby się wspierać ❤️ będzie dobrze, trzymam kciuki mocno za Ciebie żeby ten cykl okazał się tym szczęśliwym

    Finch11 lubi tę wiadomość

    👩 1993
    AMH 1,72
    🧔🏻‍♂️1986
    Morfologia 4%

    Starania na luzie od 01.2024
    Z pomocą medyczną od 09.2024

    🔜 05.03.2025 Kwalifikacja do programu invitro
  • toossiaa Koleżanka
    Postów: 47 11

    Wysłany: 13 listopada 2024, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch11 wrote:
    Ja już po wizycie. Według lekarki owulacja była z prawego jajnika. Został jeden większy pecherzyk w prawym i w lewym też 🫣
    Dodatkowo lekarka powiedziała że bardzo dużo małych pęcherzyków jest w jajnikach obu i ryzykowne według niej jest stymulowanie ich letrozolem.

    Ja ogólnie myślałam że to ciałko żółte jest tak mega mocno widoczne i to jest dość wyraźna struktura. Ale spytałam ją czy na pewno owulacja w ogole była a ona mi coś pokazała tylko na USG i powiedziała „no tu niby wygląda jakby była”. Brakuje mi 100% pewności od jakiegokolwiek lekarza :(


    Właśnie najgorsze są takie wizyty gdzie jest wg rozjazd dwóch lekarzy jeden mówi tak ten mówi tak a Ty uważasz coś innego , sama widzę to po sobie ze tu gdzie mieszkam mimo że nie mam tak stałego u siebie lekarza to każdy mówi co innego..

    Uwierz w to, że była owulacja zrob test 22.11 tak jak miałaś zrobić ale może faktycznie rozejrzyj się za innym lekarzem prowadzącym

  • Suzie Autorytet
    Postów: 5520 10328

    Wysłany: 13 listopada 2024, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola_45 wrote:
    Może i daleko ale kolejny ważny krok przed tobą 😉 Jutro drożność za którą trzymam kciuki 🤞🏻 może to co nieco nakreśli sytuację. Mam nadzieję że wszystko będzie drożne 🤗🤞🏻

    To się okaże jutro 🫣

    👩29👨30
    👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
    ❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, stymulacja owulacji
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
    ✅ jajowody drożne
    ✅ podstawowe badania nasienia
    ❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża

    🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️

    📆 Kalendarz wizyt
    10/02 - ginekolog
    18/02 - endokrynolog
    03/03 - prenatalne 🧬

    preg.png
‹‹ 470 471 472 473 474 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ