Udane IUI

Kiedy podchodzisz do inseminacji? Ja prawdopodobnie za okolo tydzień i też mam stresa. Zastanawiam się czy nie zacząć pic melisę ale nie wiem czy mogę to łączyć z aromkiem jak myślicie? Czeka mnie jeszcze test na covid co również dodaje stresu.

Jutro o 9tej

Hej dziewczyny. Ja mam rowniez pierwsza inseminacje w pon ew wtorek jak LH bedzie niskie. Dzis jestem po tescie na Covid. W ciagu 2 dni przeczytalam chyba caly internet, komu udalo sie za ktorym podejsciem. 🙈

Założyłam ten wątek żeby dodać sobie nadziei, bo czytając statystki i komu się udało, przestaje wierzyć... Nadzieja się pojawia, ale co będzie? Zobaczymy

U mnie też zaskoczyło po 1 IUI jednak była to ciąża pozamaciczna więc happy endu nie było. W przyszłym cyklu podchodzę do czwartej i ostatniej. Więc szanse przy iui nie są duże ale są więc trzeba być dobrej myśli 🙂

I bardzo dobrze. Super sie czyta jak komus sie udaje i tak jak mowisz, pojawia sie iskierka ze i ja mam szanse.

No to w podobnym czasie bedziemy testowac.

Opowiadaj jak było 😊

Co tu tak cicho? 😊

Witam, też jak wy mam nadzieję że będę mogła się tu podzielić dobrymi informacjami. Jestem po 1 IUI 23.09

Ja miałam 26.09 również pierwsza.

Dołączam i ja IUI 25.09 ale juz raczej wiem ze nic z tego nie bedzie.... Czy poprawialyscie dziewczyny z mezami po IUI? Ile podali wam w dawce plemnikow?

Ja dzisiaj, również pierwsza i juz odliczam dni do testowania😱 oby sie w koncu udalo✊

Cos kolo 30mln chyba i z tego 57% ruchliwych. Poprawiliśmy, wedlug zaleceń doktora 😅Trzeba być dobrej myśli😃

My poprawialiśmy. IUI była w sobotę 19.09, poprawialiśmy w niedzielę rano. Teraz nadal jeszcze czekamy na testowanie, ale ja jestem już u kresu wytrzymałości 😂😂 a Wy jak się czujecie Dziewczyny?

To i ja dołączam wczoraj pierwsza iui. Dwa pecherzyki 21 i 18 mm, endometrium 10mm. 28 h po podaniu ovitrelle.
Podali mi 36 mln/ml, wyjściowe nasienie 99 mln/ ml.
Teraz czekanie.
I ku pokrzepieniu Pierwsza córka to wynik pierwszej udanej inseminacji

Trzymam kciuki 🍀✊ i za Ciebie i za siebie. Ja byłam w takim szoku, że wiem tylko że miałam pęcherzyk 23mm na prawym jajniku. Endometrium nie wiem jakie, ale u mnie zawsze było ok 9-12mm więc tym się nie przejmuje. Ile podali nasienia nie wiem, nawet nie wiedziałam że takie informacje się podaje. Ale we fiolce było dość sporo 😊 u mnie było bez zastrzyku, gdyż miałam wizytę w 12 dc , rano zrobiłam LH i wyszło że to jest pik i trzeba natychmiast działać 😊 była to sobota więc do poniedziałku owu by nie wytrzymało. mało tego, byłam poczatkowo pewna że inseminacja będzie w 14dc (u mnie owu przeważnie jest 14-15dc, czasem16) dlatego test na covid robiłam w 11 dc i w dniu inseminacji doszedł dodatkowy stres bo czekałam wciąż na wynik testu, który decydował czy IUI będzie czy nie. Stres ogromny 😊

Ja zapomniałam się zapytać jak to jest ze współżyciem po IUI ale w informatorze który dostałam było napisane, że zaleca się 3 dni po zabiegu nie współżyć. Nie stosując się do zaleceń narażamy się na niepowodzenie i powikłania. I mieliśmy 3 dni przerwy. Ale przeglądając wykresy innych z inseminacja widziałam, że też dziewczyny robiły poprawkę. I bądź tu mądry 🤔😱

To ja podzielę się z Wami swoją historią. Z mężem jesteśmy razem od 10 lat jednak decyzję o posiadaniu dziecka podjęliśmy w grudniu 2018 roku. Od stycznia 2019 zaczęliśmy starania. W sierpniu podjęłam decyzję że idziemy po pomoc do kliniki leczenia niepłodności. Pierwszą wizytę mieliśmy 18 września 2019 roku. Zaczęliśmy od badań. Wszystko wychodziło prawidłowo łącznie z owulacjami a mimo to nadal nie byłam w ciąży. Dostałam skierowanie na HSG. Pierwszą HSG miałam 25 listopada i nie udało wykonać się badania. Postanowiliśmy zrobić 2 miesiące przerwy w tym urlop tygodniowy żeby się zresetować. Po powrocie pod koniec stycznia dostałam namiar na innego doktora który bardzo dobrze robi HSG i umówiłam się na 6 luty 2020. Po badaniu okazało się że najprawdopodobniej prawy jajowód jest niedrożny lewy raczej drożny. Wróciłam do kliniki i zapadła decyzja o IUI. Dostałam Lamette do stymulacji. Od 22 lutego zaczęłam ją brać. 2 marca pojechałam na podgląd. Okazało się że po lewej stronie jest jeden pęcherzyk natomiast po prawej 3 pęcherzyki. Otrzymałam Ovitrell który podałam 4 marca wieczorem. 6 marca wykonano pierwszą inseminację i to udaną 💝
Obecnie jestem w 32 tc spodziewamy się syna 🥰💙
Powiem szczerze że do IUI podchodziłam sceptycznie bardziej byłam nastawiona na IV. Lekarz prowadzący powiedział że musimy chociaż raz podejść do IUI. I jak się okazało to byla najlepsza decyzja.

Trzymam za Was wszystkie kciuki 🥰🥰🥰

Gratulacje dla Was! Oby więcej takich szczęśliwych i udanych historii tu było!

Pewnie co lekarz to opinia 😉 nam kazał poprawiać 😉