X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izaz123 wrote:
    Dziewczyny ja mam jutro prenatalne 1 trymestru. Juz jestem po 1 poronieniu i boje sie co tam jutro zobacze, tym bardziej że ostatnia wizyta byl 3 tygodnie temu 🙄
    Ja będę panikować za dwa i pół tygodnia. Ale chyba wcześniej zrobi nifty żeby nie paść trupem jak zobaczę wyniki pappa.


    u5cvp2.png
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Musialabys dr gin poradzic sie . Zazeyczaj jak ktos ma wade to mowia aby wyslac i sprawdzic czy nie ma przeciwskazan do porodu sn... czy noze jest i cc...
    Oczywiste jest ze chcesz w lepszym szpitalu rodzic. Zwlaszcza gdy mozna wczesniej di szpitala trafic i najlepiej aby byl to szpital 3 referen.
    Zawsze na miejscu i nie beda musieli maluszka przewozic do innego szpitala.

    Najlepiej dowiedziec sie na spokojnie. Kiedy nalezy udac sie do okulisty...
    Masz w piatek rozmowe z genetykiem ? Pewnie nerwy ogromne.
    Z jednej strony tak, z drugiej strony trochę nie.
    Bo cały czas mi w głowie siedzi że to jakieś tam statystyki - pierwsze primo. Drugie primo jest takie, że de facto ja nie mam ryzyka np. 1:300 albo 1:150 tylko jednak 1:998 trzecie ostatnie primo te badanie potrafi namieszać, zajechać twój wewnętrzny spokój i nasiac niepewności a po wydaniu 2500zl na nifty okaże się zdrowy bejbik - ile było już takich przypadków ? Masa. Dobrze o tym wiemy.
    Nie mniej, ustaliłam że czekam na rozmowę z genetykiem i z moją gin. Zobaczę co powiedzą i wtedy ew. Zdecyduje się na nifty jeśli coś będzie według nich nie tak.

    Co mnie jeszcze wkurwia (sory) to to, że badania za kupę kasy potrafią określić jak jest ; albo jest coś na rzeczy, albo nie ma i jest oki a w pappie jest tylko taka nie pewność (jak np.u mnie)

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kreconairuda wrote:
    Niestety :D ale ważne, że wszystko jest jak na razie w porządku ❤️ trzymam kciuki za wizytę!
    Bardzo się cieszę ze cała reszta Ok 😁 a atrakcje ciążowe kiedyś przejdą. Mi kompletnie nic nie jest. Nawet mdłości nie mam i tez mnie to martwi. Właśnie czekam do neurologa po moim incydencie z omdleniem.

  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia wrote:
    Bocianiatko - a wszyscy już u Was wiedzą o ciąży? Czy jeszcze się przed kimś wstrzymujecie ?
    My przy I ciąży wszystkim jak jacyś nienormalni oznajmilismy 🤦 dziś żałuję tego, ale te cała radość była silniejsza od nas, po tylu latach.. pierwsza procedura i pierwszy transfer i mamy dwie kreski.
    U nas na razie wiedzą najbliżsi z rodziny, że znajomych nie wie nikt, po 18.07 planujemy powiedzieć reszcie wtedy też mam wizytę u swojej gin.
    Na fejsie nie planujemy jeszcze oznajmiać 😅 na to jednak jeszcze dużo czasu.
    Chociaż nie wiem czy sąsiedzi na osiedlu nie poznają cos bo przebija mi brzuszek trochę, szczególnie w sukienkach bardzo to widać :)

    A co do miejsca w pokoju dla bejbika to u nas bez większych zmian na razie, ale będę musiała sprzedać toaletkę, w to miejsce pójdzie łóżeczko i nie wiem czemu ale wydaje mi się że w jednej szufladzie komody z Ikei zmieszczę wszystko dla dziecka..🤦🤣
    U nas najbliższa rodzina i przyjaciele, ci którzy wiedzieli o transferze dowiedzieli się wcześnie ok 6-8 tc. A niektórzy tuż po pozytywnej becie 🙈 dziadkom i dalszym znajomym powiedzieliśmy po USG I trymestru. Część dalszej rodziny mojego męża nadal nie wie bo się z nimi nie widzieliśmy. 😉 A tak to wszyscy już wiedzą 😛
    Natomiast my nie mamy takich przejść jak większość z Was...
    U nas po prostu przez 6 lat nic nic. A jak już zaskoczyło to zaskoczyło. Więc niestety moja głowa ma zakodowany obraz beta= ciąża=dziecko. I mimo że od początku wiedziałam że może być różnie ja podświadomie mam przekonanie że wszystko będzie dobrze.

    Namyria lubi tę wiadomość

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • Marta123 Autorytet
    Postów: 332 273

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do pokoju to my będziemy robić osobny dla maluchów. W sypialni zmieszczę niestety tylko jedno łóżeczko. Póki będą się mieścić w poprzek w jednym będą z nami, ale później będą musieli już być w swoich łóżeczkach u siebie. Ogólnie chyba nie ma co szaleć z meblami ? Myślałam dodatkowo o komodzie z przewijakiem i jakimś fotelu do karmienia.

    6 lat starań
    🙍🏼‍♀️: Endometrioza II stopnia (9.03.2020 - usunięcie ognisk i 2 polipów )
    kariotyp prawidłowy
    PAI-1 układ homozygotyczny
    MTHFR C677T hetero
    MTFHR A1298C hetero
    Białko S - lekko poniżej normy
    Reszta badań ok
    AMH - 1,83

    🙎🏻‍♂️: kariotyp prawidłowy
    Nasienie - ok

    2IUI- nieudane

    12.2020
    -Pierwsza procedura, protokół krótki
    6 pobranych, 6 zapłodnionych: do 3 dnia 6, do 5 dnia dotrwały 2 blaski 🍀🍀
    -12.2020 Transfer świeżynki 😔
    (Prolutex 1x1, progesteron 200mg 3x1)
    -2.03.2021 transfer 5 dniowego ❄️ 😔
    (Prolutex 1x1, progesteron 200mg 3x1, matypred 2x1, estrofem 3x1, neoparin 40 1x1, Acard 150mg)

    10.2021 II Procedura
    Mamy ❄️❄️❄️❄️🥰
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izaz123 wrote:
    Dziewczyny ja mam jutro prenatalne 1 trymestru. Juz jestem po 1 poronieniu i boje sie co tam jutro zobacze, tym bardziej że ostatnia wizyta byl 3 tygodnie temu 🙄
    Będzie Dobrze. Nie stresuj się. :) Myśl pozytywnie i oddychaj.

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • Mona1234 Autorytet
    Postów: 331 599

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izaz123 wrote:
    Dziewczyny ja mam jutro prenatalne 1 trymestru. Juz jestem po 1 poronieniu i boje sie co tam jutro zobacze, tym bardziej że ostatnia wizyta byl 3 tygodnie temu 🙄
    Iza ja rownież jutro mam prenatalne, trzymam za nas kciuki! Staraj się być spokojna, ja rano miałam chwile zwątpienia, ale staram się myślec pozytywnie! Wszystko musi być dobrze!

    age.png
    4 procedury, 10 inv,
    2 👼 9tc, 16tc - Zespół Edwardsa
    05.2022 ET
    31.05 - ❤️
    7.07 usg prenatalne - ok, nifty pro - niskie ryzyka, dziewczynka ❤️
    17.01 - Ola ❤️🥰
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    Aj kurcze nie wiem co lepsze,dla wygody chyba mieć w dostawce bobo przy łóżku. Bo czy zechce mi się podnosić me zwłoki pięć razy w nocy do innego pokoju? Dzizas,tyle rzeczy nie ogarniam. Nawet nie wiem ile miejsca potrzeba na jakieś rzeczy dla dziecka
    Nic,jak totalny leming. Gdybym miała dodatkowy pokój to luz,ale mam gabinet i szafę z moimi kreacjami więc trochę się zastanawiam co z tym fantem zrobić.


    Wiesz. Ja i tak karmilam mieszanie. Mm i sciagalam mleko wiec i tak jak budzila sie to zabieralam ją do salonu. Robilam mleko badz podgrzewalam moje i dawalam wtedy. A i tak wstawalam przed nia- juz mielismy plan w nocy zwlaszcza o ktorej przebudzala sie. A ja alarm mialam wczesniej nastawiony i sciagalam mleko. Ale oczywiście czasami bylo tak ze ina przed budzikiem juz obudzila badz w trakcie sciagania mleka bylam to zaprzestawalam i mm wtedy dawalam. Jesli za malo sciagnelam jeszcze. A po karmieniu odbijalo sie... zanosilam do sypialni i komczylam sciaganie.
    Podwojna robota, lecz u mnie nie moglam ją karmic piersia... i z oslonka i bez probowalam ... zasypiala podczas karmienia. A ze z niska waga urodzona to.musialam z butelki karmic aby wiedziec ile zjadla i budzic ją musialam podczas karmienia aby skonczyla butelke.
    Wiec u mnie to inna bajka. Wtedy gdy miala 2.5 msc to akurat karmiona byla 2 razy w nocy juz. Uznalismy ze coraz cieplej robi sie tez to sprawdzilismy jak wyjdzie jej spanie w swoim pokoju.
    Ogolnie po wyjsciu ze szpitala spalam z nia w jej pokoju lecz po kilku nocach musialam przrniesc sie. Wiadomo w lozku swoim najlepiej. A mnie rana mocno ciagnela. Zwlaszcza z prawej strony z oczywistych powodow - wczoraj posalam. Mialam w ogole kilka takich atakow szoku ze trzeslam sie - napinaly mi sie miesnie- w szpitalu raz tak mialam. Trwalo to kilka min.
    A to nie pomagalo... anemie jeszcze silna mialam ze polozna nakrzyczala na meza mojego aby wstawal w nocy bo mialam problem ze wstaniem- upadlam na lozko wstając. Takze przrnioslam sie i spalam na lewym boku tylko. Aby obarczyc prawą strone .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2022, 10:27

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Marta123 Autorytet
    Postów: 332 273

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartitaK wrote:
    Bardzo się cieszę ze cała reszta Ok 😁 a atrakcje ciążowe kiedyś przejdą. Mi kompletnie nic nie jest. Nawet mdłości nie mam i tez mnie to martwi. Właśnie czekam do neurologa po moim incydencie z omdleniem.
    Zazdroszczę 😁 u mnie zaczął się 5 miesiąc, a mdłości i zgaga są na porządku dziennym, wymioty kilka razy w tyg… i ogólnie mi ciężko, ale tłumaczę sobie, że to przez to że są dwa bąble, no i ja należę raczej do osób drobnych więc nie wiem gdzie się później pomieszczą 🙈

    Izaz123 ✊ za badanie, na pewno wszystko będzie dobrze.

    kreconairuda lubi tę wiadomość

    6 lat starań
    🙍🏼‍♀️: Endometrioza II stopnia (9.03.2020 - usunięcie ognisk i 2 polipów )
    kariotyp prawidłowy
    PAI-1 układ homozygotyczny
    MTHFR C677T hetero
    MTFHR A1298C hetero
    Białko S - lekko poniżej normy
    Reszta badań ok
    AMH - 1,83

    🙎🏻‍♂️: kariotyp prawidłowy
    Nasienie - ok

    2IUI- nieudane

    12.2020
    -Pierwsza procedura, protokół krótki
    6 pobranych, 6 zapłodnionych: do 3 dnia 6, do 5 dnia dotrwały 2 blaski 🍀🍀
    -12.2020 Transfer świeżynki 😔
    (Prolutex 1x1, progesteron 200mg 3x1)
    -2.03.2021 transfer 5 dniowego ❄️ 😔
    (Prolutex 1x1, progesteron 200mg 3x1, matypred 2x1, estrofem 3x1, neoparin 40 1x1, Acard 150mg)

    10.2021 II Procedura
    Mamy ❄️❄️❄️❄️🥰
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza Mia wrote:
    To masz fajnie. A u mnie przez kolki potem zęby nie dało się Inaczej. Musiał z nami spać i finał taki że teraz przełożyć go do siebie przebudzi się i płacz. Jak znajdzie się u nas płacz od ręki znika. Teraz pora kupić duże łuzko do sypialni bo w 4 się nie pomieścimy. Chciałabym aby tym razem tych diabelskich kolek nie bylo


    Tez kolki miala moja od 13 dnia do 3 msc... maz moj nje dawal rady . Musialam wstawac i ja klasc na sobie i po kilku min uspokajala sie zazwyczaj do ok 15 min ... pierwszy raz wlasnie w 13 dobe zycia dostala smoka. Ale chwilowo bo po chwili dluzszej badz kilku min wypluwala... niestety moja tez na zęby bardzo intensywnie reagowala. Charakter ma... nie ma co.
    I nawet teraz jak do pchacza ja prowadze aby lazila jak najwiecej glowa do gory i jakby udawala ze tego nie ma... i odwraca sie idzie w druga strone. A dzisiaj gdy pod prysznicem mylam raczki jej to jak wylaczylam wode to walnela podbrudkiem w brodzik i rozwalila dolna warge wewnatrz 😪 krew jej leciala. A placz ze hoho biedulka. Taki temperament ma ze krzywde robi sobie... az krzyknac nawet nie mialam serca na nią...

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Wiesz. Ja i tan karmilam mieszanie. Mm i sciagalam mleko wiec i tak jak budzila sie to zabieralam ją do salonu. Robilam mleko badz podgrzewalam moje i dawalam wtedy. A i tak wstawalam przed nia- juz mielismy plan w nocy zwlaszcza o ktorej przebudzala sie. A ja alarm mialam wczesniej nastawiony i sciagalam mleko. Ale oczywiście czasami bylo tak ze ina przed budzikiem juz obudzila badz w trakcie sciagania mleka bylam to zaprzestawalam i mm wtedy dawalam. Jesli za malo sciagnelam jeszcze. A po karmieniu odbijalo sie... zanosilam do sypialni i komczylam sciaganie.
    Podwojna robota, lecz u mnie nie moglam ją karmic piersia... i z oslonka i bez probowalam ... zasypiala podczas karmienia. A ze z niska waga urodzona to.musialam z butelki karmic aby wiedziec ile zjadla i budzic ją musialam podczas karmienia aby skonczyla butelke.
    Wiec u mnie to inna bajka. Wtedy gdy miala 2.5 msc to akurat karmiona byla 2 razy w nocy juz. Uznalismy ze coraz cieplej robi sie tez to sprawdzilismy jak wyjdzie jej spanie w swoim pokoju.
    Ogolnie po wyjsciu ze szpitala spalam z nia w jej pokoju lecz po kilku nocach musialam przrniesc sie. Wiadomo w lozku swoim najlepiej. A mnie rana mocno ciagnela. Zwlaszcza z prawej strony z oczywistych powodow - wczoraj posalam. Mialam w ogole kilka takich atakow szoku ze trzeslam sie - napinaly mi sie miesnie- w szpitalu raz tak mialam. Trwalo to kilka min.
    A to nie pomagalo... anemie jeszcze silna mialam ze polozna nakrzyczala na meza mojego aby wstawal w nocy bo mialam problem ze wstaniem- upadlam na lozko wstając. Takze przrnioslam sie i spalam na lewym boku tylko. Aby obarczyc prawą strone .
    Matko jedynie,dziewczyno,ile Ty przeszłaś z Bąblem! A teraz też będziesz miała CC? Kto by przypuszczał że wogole takie akcje mogą być. Na filmach to w nocy cyc na łóżko i do dzioba. A nie jakieś wstawanie,ściąganie,its. Toż to sajgon!


    u5cvp2.png
  • Namyria Autorytet
    Postów: 347 658

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta123 wrote:
    To i ja się przywitam 🙂 fioletową stronę podglądałam, ale jakoś też mi średnio pasowała i się nawet nie odezwałam. Chociaż to może też przez to, że trochę się bałam. U nas leci już 18 tyd, a mam momenty, że ciężko mi nadal uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. My czekamy na bliźniaki 🙈🥰może znajdzie się ktoś w takiej samej sytuacji 😁
    Jeżeli chodzi o wyprawkę to też jeszcze nic nie mam, bałam się cokolwiek wcześniej kupić, ale teraz chyba już chcę 😊 poczekam do następnej wizyty i może zacznę już coś kompletować.

    O rany! Bliźniaki! Podwójne szczęście <3 <3

    Dwu jajowe? Chłopcy, Dziewczynki? Macie już wybranie imiona?

    Ja chyba tylko mogę poradzić, że nie wymagaj od siebie za dużo - w szczególności przy bliźniakach. Ja niestety wymagałam i nabawiłam się niepotrzebnie w 4 miesiącu depresji... :D Ale przerobiłam to jakoś że nie można być perfekcyjną mamą a i tak dla dziecka będziemy najukochańszą mamusią :)

    I dużo od początku wymagaj od męża - ja też wmawiałam sobie, że przecież on pracuje więc tylko ja musze wstawać do dziecka... i w praktyce on do 4 miesiąca obejrzał 4 seriale na netfliksie a ja chodziłam jak zombie :D

    To wszystko dlatego, że wyobrażałam sobie że urlop macierzyński to urlop a teraz odpoczywam w pracy :D

    IGGRp2.png

    31 lat - Bocian Katowice

    ⏱13.06.18 - Pierwsza wizyta w Klinice
    1️⃣
    03.08.18 - Transfer dwóch zarodków - cb ❌
    02.11.18 -❄️Crio - cb ❌
    2️⃣
    2019.12.05 - Crio - 3dniowego 💮

    13dpt - beta 909!

    🍼14.08.2020 - Poród przez cc


    02.07.2022 - powrót po rodzeństwo - transfer ❄️(4d) cb ❌

    Na zimowisku: ❄️(3d)

    Przygotowania do ostatniego criotransferu
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia wrote:
    Z jednej strony tak, z drugiej strony trochę nie.
    Bo cały czas mi w głowie siedzi że to jakieś tam statystyki - pierwsze primo. Drugie primo jest takie, że de facto ja nie mam ryzyka np. 1:300 albo 1:150 tylko jednak 1:998 trzecie ostatnie primo te badanie potrafi namieszać, zajechać twój wewnętrzny spokój i nasiac niepewności a po wydaniu 2500zl na nifty okaże się zdrowy bejbik - ile było już takich przypadków ? Masa. Dobrze o tym wiemy.
    Nie mniej, ustaliłam że czekam na rozmowę z genetykiem i z moją gin. Zobaczę co powiedzą i wtedy ew. Zdecyduje się na nifty jeśli coś będzie według nich nie tak.

    Co mnie jeszcze wkurwia (sory) to to, że badania za kupę kasy potrafią określić jak jest ; albo jest coś na rzeczy, albo nie ma i jest oki a w pappie jest tylko taka nie pewność (jak np.u mnie)


    Temu moja kolezanka jak miala te wysokie ryzyko ze na czerwono miala wyszczegolnione to plakala 2 tyg wydala kolo 2.5 tys a okazalo sie ze zdrowe dziecko.
    U szwagierem 2 tez wysokie ryzyko bylo... i mowily jej ze to normalne bo i wiek tez daje to dk siebie... takze jak widac... statystyka. Im starszy czlowiek jest tym bardziej czlowiek denerwuje sie przez te liczby. Bo coraz wieksze ryzyko na cos.
    Powiedziala ze nasteonym razem nie bedzie czekala na pappe ale zrobi wczesniej platne badanie nifty lub sanco i nie bedzie nawet pappy robila.
    Plus taki ze ona w poklinice pracuje i jest tam polozną... wiex za nic nie placila.
    Szczesciara. Nawet za cc nie placila... 4 tys...

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    Matko jedynie,dziewczyno,ile Ty przeszłaś z Bąblem! A teraz też będziesz miała CC? Kto by przypuszczał że wogole takie akcje mogą być. Na filmach to w nocy cyc na łóżko i do dzioba. A nie jakieś wstawanie,ściąganie,its. Toż to sajgon!


    Pierwszy miesiac ok 3h snu w nocy. W dzien nie moge spac czuje sie otępiala... czasami bol glowy itd.
    A jak moja urodzila sie 16 marca - wyszlismy 21 marca ze szpitala a na koniec zmiana czasu. Niespalam wtedy calej nocy ! Nie moglam zasnac . Filmy na netflixie - w tv ogladalam. Przed 7 mala nakarmiona i sciagniete mleko. Poszlam do lozka budzac meza i mowie ze ZMIANA I O 7 polozylam sie. Wstalam o 9.40 bez budzika i czulam sie jakbym zaspala 🤣🤦‍♀️ . I mowie do meza czemu mnie nie obudzil wczesniej. A ja nawet 3 h nie spalam 🤣🤣
    Jeszcze nie wiem. Oprocz tego ze znowu stan przedrzucawkowy mi grozi i juz w 17tc mialam 2 stopien jesli chodzi o lozysko gfzie zazwyczaj pod koniec 2 trymestru dopiero powinno miec lozysko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2022, 10:34

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Darkaaa Autorytet
    Postów: 1127 1544

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MojaNadzieja, widzę, że Twoja córeczka urodziła się z wagą 2300. Czy od samego początku mało przyrastala? Przepraszam, że pytam, ale moja też raczej z tych mniejszych póki co i wydaje mi się, że nie będzie jakaś duża jak się urodzi.

    Łucja ur. 09.2022❤
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    Urządzacie już pokój dla dziecka? Hmmm ale takie małe to chyba na razie będzie mieszkało w sypialni? Trochę szkoda mi gabinet przerabiać na inną funkcję z której skorzystam nie wiem kiedy,po roku?🤔

    Kuba ma prawie dwa lata i wciąż śpi w łóżeczku u nas w sypialni. Choć swój pokój z łóżkiem już ma.

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Tymianek Autorytet
    Postów: 460 717

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    Urządzacie już pokój dla dziecka? Hmmm ale takie małe to chyba na razie będzie mieszkało w sypialni? Trochę szkoda mi gabinet przerabiać na inną funkcję z której skorzystam nie wiem kiedy,po roku?🤔

    My przemeblowujemy sypialnie, tak żeby weszło łóżeczko i komoda z przewijakiem dla młodej. Mieszkamy na II piętrze domu a niżej są teście. Mamy osobne wejścia więc jest ok. Aby zrobić pokój dla małej musielibyśmy salon przenieść na dół, więc jednak do nich 🙈, zatem dopóki mała będzie mała to będzie u nas w sypialni, a salon dostosujemy tak, żeby miała swój kącik 😉

    💃Ona:
    35 lat
    PAI-1 homo ❎

    👮 On:
    34 lata
    ❎Tetrazoospermia, oligospermia, ŻPN III st.
    bardzo słabe nasienie
    fragmentacja 24%

    IVF 2022:
    Transfer 3dniowego Kropka i mamy córeczkę 🥰


    IVF 2024:
    8.02 criotransfer blastka 4BB cykl naturalny 🍀✊
    4dpt cień cienia cienia na teście
    5dpt beta 8,0
    7dpt beta 44,6
    9dpt beta 126,2
    13dpt beta 666,4
    Połówkowe 🥳 będzie synuś
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darkaaa wrote:
    MojaNadzieja, widzę, że Twoja córeczka urodziła się z wagą 2300. Czy od samego początku mało przyrastala? Przepraszam, że pytam, ale moja też raczej z tych mniejszych póki co i wydaje mi się, że nie będzie jakaś duża jak się urodzi.


    W 17t3d corka wazyla 200g... duzo ale potem w 21tc 324g malo przysrastala... obwod brzuszka 2-3 tyg do tylu... sprawdzane mialam przrplywy- wszystko ok. Ale moje lozysko tez w tej ciazy juz ma 2 stopien dojrzalosci... a ono odpowiada za dostarczanie pozywienia ... kilka razy mialam przeplywy sorawdzane nawet lezac na patologii.
    Te 36t5d to wg faktycznej miesiaczki. Cofnieta mialam ze wzg na ivf i z karty ciazy 37t2d. Na szczescie bo imaczej by przytrzymali mnie jeszcze w szpitalu aby z dzieckiem nie bylo problemu . A j tak z jedzeniem byl problem. Nie moglam dobudzic na karmienie jej. Zdejmowanie pieluszki tez nie pomoglo ani przecieranie chusteczka nawilzajaca cialka.
    Bylo jedzenie wciskane. Chudzinka urodzila sie... przed wyjsciem do domu ledwo.30ml jadla mm.
    A w domu musialam karmic co 2 h nie raz ze wzg na to ze nie dojadala. Ale to pr-e- jakis czas. Potem unormowalo sie. Choc nie je do tej pory duzo i jest szczuplutka. Nawet 10kg nie wazy majac 15.5 msc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2022, 11:23

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Susannah Autorytet
    Postów: 2425 3907

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tymianek wrote:
    My przemeblowujemy sypialnie, tak żeby weszło łóżeczko i komoda z przewijakiem dla młodej. Mieszkamy na II piętrze domu a niżej są teście. Mamy osobne wejścia więc jest ok. Aby zrobić pokój dla małej musielibyśmy salon przenieść na dół, więc jednak do nich 🙈, zatem dopóki mała będzie mała to będzie u nas w sypialni, a salon dostosujemy tak, żeby miała swój kącik 😉

    My też sypialnię ogarniamy, bo mamy małe mieszkanie, tylko dwa pokoje, więc docelowo pewnie będziemy musieli się przenieść do "salonu". Ale to będziemy myśleć po pierwsze po tym jak zobaczymy co wyjdzie z kolejnymi transferami, a po drugie jak będzie się kształtować sytuacja materialna i w ogóle.

    A dziewczyny z mrozaczkami... myślałyście co dalej? To dość intymne pytanie, ale mi to siedzi z tyłu głowy, że przy wszystkich udanych transferach trzecie dziecko urodzę w wieku prawie 40 lat. I słabo to sobie wyobrażam na 48m2, po 6 latach przerwy powrót na rynek pracy może być bardzo trudny i na pewno będę musiała się pogodzić ze znacznym spadkiem zarobków.

    Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).

    I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.

    II procedura:
    I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
    II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨‍👩‍👦
    III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282

    Czeka na nas ❄
  • Darkaaa Autorytet
    Postów: 1127 1544

    Wysłany: 6 lipca 2022, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    W 16t3d corka wazyla 200g... du-o ale potem w 21tc 324g malo przysrastala... obwod brzuszka 2-3 tyg do tylu... sprawdzane mialam przrplywy- wszystko ok. Ale moje lozysko tez w tej ciazy juz ma 2 stopien dojrzalosci... a ono odpowiada za dostarczanie pozywienia ... kilka razy mialam przeplywy sorawdzane nawet lezac na patologii.
    Te 36t5d to wg faktycznej miesiaczki. Cofnieta mialam ze wzg na ivf i z karty ciazy 37t2d. Na szczescie bo imaczej by przytrzymali mnie jeszcze w szpitalu aby z dzieckiem nie bylo problemu . A j tak z jedzeniem byl problem. Nie moglam dobudzic na karmienie jej. Zdejmowanie pieluszki tez nie pomoglo ani przecieranie chusteczka nawilzajaca cialka.
    Bylo jedzenie wciskane. Chudzinka urodzila sie... przed wyjsciem do domu ledwo.30ml jadla mm.
    A w domu musialam karmic co 2 h nie raz ze wzg na to ze nie dojadala. Ale to pr-e- jakis czas. Potem unormowalo sie. Choc nie je do tej pory duzo i jest szczuplutka. Nawet 10kg nie wazy majac 15.5 msc
    No właśnie u nas w 19 tc było 340g, a potem w 22 tc tylko 414g. Czyli trochę zwolniła. Potem 26 tc 900g i wczoraj 29+5 1300g. Przepływy miałam wczoraj sprawdzane i jest ok, łożysko też ok, pepowina 3 naczyniowa. Mam nadzieję, że po prostu taka jej uroda.

    Łucja ur. 09.2022❤
‹‹ 11 12 13 14 15 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ