🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Cytrynka 123 wrote:Mamusie widziałam, że był temat bidonów i chcę zamówić chyba bboxa z kubeczkiem odrazu. Czy macie coś innego lepszego do polecenia?? I zastanawiam nad zestawem talerzyk itp. Polecicie coś??
Dwie neurologopedki polecały nam bidon z Avent. Bbox odradzały, ponoć po nim wiele dzieci ma później problemy.Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
Został ❄️ 3.3.3
V 2022 Naturalny Cud😍
Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
V 2025 transfer ostatniego ❄️-👎 -
Pauuulaa wrote:No i przedewszystkim mozliwosci finansowej rodziny. Ciezko jest siedziec na wychowawczym ,kiedy sa zoobowiazania, a wiadomo co 2 wyplaty ,to dwie. 😉 No chyba ,ze maz zarabia dużo i mozna sobie pozwolic. U nas np ja mam wieksze dochody niz maz ,wiec srednio zebym szla na wychowawczy... A maz nie zabardzo wyobraza sobie wychowawczego w swoim zyciu zawodowym, wiec chcial nie chcial maly ma żłobek. Nawet jakby to mialo byc kilka dni w miesiacu, chic nie ukrywam ,ze chetnie bym go zostawila w domu, ale jakis kompromis musi byc. Ani ja ,ani maz nie chce zostac w domu ,wiec co robic??? Wiadomo zobaczyny jak sytuacja chorobowa sie u nas rozwinie, bo nic na siłę...
Ja zarabiam więcej niż mąż, mamy kredyt, ja idę na wychowawczy. Rezygnujemy po prostu praktycznie ze wszystkiego 🤷🏼♀️ Nie ma innej drogi. Właśnie leci nam 6 tydzień choroby ciągiem po tygodniu w żłobku.Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
MajówkaS. wrote:Pracuje w szpitalu nie znam żadnego lekarza który posłał dziecko dopiero do zerówki 🙈 większość wybiera nianię i przedszkole od 3 rż. Najbardziej lubie takie „ bliskich znajomych znajomi” no ok może ci konkretni tak, ale jednak większość „lekarzy”to nadal pracujący rodzice 😉 i z czegoś żyć muszą, wyższe zarobki to też wyższe zobowiązanie, większe leasingi, kredyty itp. A praktycznie każdy lekarz mimo tego że ma dziecko w przedszkolu, i tak ma zatrudnioną nianię która odbiera dziecko i siedzi do wieczora dopóki nie wrócą do domu. Dość celowo korzystają z instytucji przedszkoli, min. Po to by dzieciaki nie siedziały z jedną nianią od 6 do często późno wieczornych godzin, bo raz że ciężko o taką nianię na tyle godzin a dwa o kontakty między ludzkie dzieci
Moja kuzynka jest lekarzem tak samo jak jej mąż. Po pierwszym porodzie wróciła do pracy przed upływem roku🙈 najpierw zawozili córkę do jakiejś pani co prowadziła coś jak domowy żłobek a potem puścili do przedszkola. Teraz przy drugim dziecku też chce wrócić do pracy po roku czasu. Starsza córka ma juz 5 lat i cały czas chodzi do przedszkola.Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
Został ❄️ 3.3.3
V 2022 Naturalny Cud😍
Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
V 2025 transfer ostatniego ❄️-👎 -
Susannah wrote:Ja zarabiam więcej niż mąż, mamy kredyt, ja idę na wychowawczy. Rezygnujemy po prostu praktycznie ze wszystkiego 🤷🏼♀️ Nie ma innej drogi. Właśnie leci nam 6 tydzień choroby ciągiem po tygodniu w żłobku.
U nas zarabiam mniej więcej podobnie jak mąż. Na 3,5mca Mały był łącznie 3 tyg w żłobku. Od 22 lutego siedzi w domu i dopiero powoli wychodzimy z choroby. Do żłobka pójdzie dopiero po świętach i szczepieniu 8 kwietnia. Na razie zostałam zmuszona do wzięcia wychowawczego, ale nie rezygnujemy że żłobka prywatnego pomimo kosztów🙈
W moim mieście oprócz dotacji z ZUS jest jeszcze dofinansowanie od miasta co odejmuje połowę kosztów.
Ostro ograniczamy wydatki ale wychodzę z założenia, że w końcu jak większość dzieci Mały się uodporni. Na razie na ten czas wzmożonych chorób muszę zostać w domu i zobaczymy jak będzie dalej. Nie wiem czy wrócę do pracy za pół roku czy dopiero za rok🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2024, 13:35
Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
Został ❄️ 3.3.3
V 2022 Naturalny Cud😍
Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
V 2025 transfer ostatniego ❄️-👎 -
Iga Kwietniowa wrote:Ja już złożyłam wniosek i po macierzyńskim idę na wychowawczy. Po przemyśleniu wszystkich za i przeciw u nas to najlepsze rozwiązanie. Jeżeli nasza sytuacja finansowa by się jakoś diametralnie pogorszyła to oczywiście wrócę wcześniej do pracy, jeżeli nie to małą poślemy dopiero do przedszkola.
Tylko że mój mąż prowadzi własną działalność i często pracuje od poniedziałku do soboty, od rana do wieczora, a czasem pomagam mu w pracy żeby nie zatrudniać dodatkowej osoby więc u nas sam żłobek by nie wystarczył, musiałabym dodatkowo zatrudnić opiekunkę więc przy mojej niskiej pensji to szłaby ona w całości na żłobek i opiekunkę 🙈🙉🙊
Każda z nas ma inną sytuację i jedyne co nas łączy to to, że nie jesteśmy jakas patologia, której wszystko jedno co będzie się działo z naszym dzieckiem a świadomymi kobietami co walczyły o te malemstwa i teraz chcą zarówno dla niego jak najlepiej jak i dla siebie 🙂kid_aa, Karolcia40, aganieszkam lubią tę wiadomość
2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.
04.2024 - naturalny cud 🩷
Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g. -
nick nieaktualnyIga Kwietniowa wrote:To jest najlepsze że jak ja piję z kubka to mała przychodzi zabiera mi kubek, i go gryzie 🙈🙉🙊 chyba jej się podoba ten dźwięk jak stuka swoimi ząbkami o niego 🙊🙉🙈
I bardzo lubi wąchać kawę 🙈🙉🙊
Mój miał też taki etap że gryzł kubek i nie jestem pewna czy na pewno istniał tu związek czy przypadek, ale obcięłam troszkę słomkę w bidonie i przestał. Może zaciska ząbki na rurce bidonu a tak nie powinno być. Przyjrzyj się. A może to taki etap. Teraz potrafi wziąć kubek w dwie rączki i sam się napić ale z kolei weźmie dwa łyki i resztę rozlewa 😅😂. Też liczę, że ro taki etap 😅😂. -
lesna wrote:A tak wogle to jak widać po mojej stopce, kolejny transfer u nas póki co udany. Beta rośnie, ale wczoraj miałam delikatne plamienie, więcej się nie powtórzyło, ale stres był 😔 Kolejny przyrost sprawdzę dopiero w poniedziałek 🫣
lesna lubi tę wiadomość
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Susannah wrote:Ja zarabiam więcej niż mąż, mamy kredyt, ja idę na wychowawczy. Rezygnujemy po prostu praktycznie ze wszystkiego 🤷🏼♀️ Nie ma innej drogi. Właśnie leci nam 6 tydzień choroby ciągiem po tygodniu w żłobku.
U nas jeśli chodzi o choroby to raz biorę ja zwolnienie, raz mąż zostaje w w domu, więc jakoś bardzo nie odczuwamy tego chorowania. Młody czasem w miesiącu jest 3 tygodnie w żłobku, a czasem tydzień. Najgorszy był luty, bo miał ospę i niby poza kropkami żadnych objawów, zupełnie zdrowe dziecko, to jednak 2 tygodnie musieliśmy siedzieć w domu, bo zarażał. Ja pomimo chorowania nie mam zamiaru rezygnować ze żłobka, bo już teraz widzę, że choruje zdecydowanie mniej i łagodniej przechodzi infekcje. Zresztą z moim egzemplarzem to wylądowałabym w wariatkowie, albo z depresją gdybym zamknęła się w czterech ścianach 😂🙈
🧍♀️ '86 🧍♂️'87
Starania od 2017
oligoasthenozoospermia
Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
21+0 połówkowe ok; 422 g synka
18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
9+4 CRL 2,76 cm
Veracity niskie ryzyka, córcia😍
20+3 ok, 336g córci
30+3 usg III 1381g
36+3 2341g
18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️ -
lesna wrote:To może mąż powinien iść na wychowawczy, zawsze to jednak więcej kasy 🤔🫣
U nas jeśli chodzi o choroby to raz biorę ja zwolnienie, raz mąż zostaje w w domu, więc jakoś bardzo nie odczuwamy tego chorowania. Młody czasem w miesiącu jest 3 tygodnie w żłobku, a czasem tydzień. Najgorszy był luty, bo miał ospę i niby poza kropkami żadnych objawów, zupełnie zdrowe dziecko, to jednak 2 tygodnie musieliśmy siedzieć w domu, bo zarażał. Ja pomimo chorowania nie mam zamiaru rezygnować ze żłobka, bo już teraz widzę, że choruje zdecydowanie mniej i łagodniej przechodzi infekcje. Zresztą z moim egzemplarzem to wylądowałabym w wariatkowie, albo z depresją gdybym zamknęła się w czterech ścianach 😂🙈
Leśna po jakim czasie Młody zaczął Ci mniej chorować w żłobku?
Trzymam kciuki za wzrosty bety✊️Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2024, 14:15
lesna lubi tę wiadomość
Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
Został ❄️ 3.3.3
V 2022 Naturalny Cud😍
Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
V 2025 transfer ostatniego ❄️-👎 -
lesna wrote:To może mąż powinien iść na wychowawczy, zawsze to jednak więcej kasy 🤔🫣
U nas jeśli chodzi o choroby to raz biorę ja zwolnienie, raz mąż zostaje w w domu, więc jakoś bardzo nie odczuwamy tego chorowania. Młody czasem w miesiącu jest 3 tygodnie w żłobku, a czasem tydzień. Najgorszy był luty, bo miał ospę i niby poza kropkami żadnych objawów, zupełnie zdrowe dziecko, to jednak 2 tygodnie musieliśmy siedzieć w domu, bo zarażał. Ja pomimo chorowania nie mam zamiaru rezygnować ze żłobka, bo już teraz widzę, że choruje zdecydowanie mniej i łagodniej przechodzi infekcje. Zresztą z moim egzemplarzem to wylądowałabym w wariatkowie, albo z depresją gdybym zamknęła się w czterech ścianach 😂🙈
Mąż nie może isć na wychowawczy, jest na JDG.
I gratulacje udanego transferulesna lubi tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
Dżoanniks wrote:Jeny Iga, ale mój przykład miał być tylko odniesieniem do tego, że trzeba też myśleć o sobie i swoich potrzebach. Twoi znajomi źle to rozwiązali również i tyle.
Ogólnie chodziło mi o to że trzeba dostosować się do swoich możliwości. Są osoby którym taki system świetnie się sprawdzi, a są osoby, które się na nim wykończą więc myślę że nie ma co patrzeć co zrobiłam ja, ty, kuzynka czy sąsiadka tylko patrzeć na swoją sytuację i swoje możliwości.Dżoanniks lubi tę wiadomość
-
Susannah wrote:Ja zarabiam więcej niż mąż, mamy kredyt, ja idę na wychowawczy. Rezygnujemy po prostu praktycznie ze wszystkiego 🤷🏼♀️ Nie ma innej drogi. Właśnie leci nam 6 tydzień choroby ciągiem po tygodniu w żłobku.
A twój mąż nie chce spróbować swoich sił na wychowawczym ? Do sali zabaw gdzie chodzimy, przychodzi jeden kogut domowy i bardzo sobie chwali wychowawczy 🙈🙉🙊 oni się tak podzielili z żoną że najpierw ona siedziała z dzieckiem w domu, a on pracował, a teraz odwrotnie 🙊🙉🙈 -
Dżoanniks wrote:Mój miał też taki etap że gryzł kubek i nie jestem pewna czy na pewno istniał tu związek czy przypadek, ale obcięłam troszkę słomkę w bidonie i przestał. Może zaciska ząbki na rurce bidonu a tak nie powinno być. Przyjrzyj się. A może to taki etap. Teraz potrafi wziąć kubek w dwie rączki i sam się napić ale z kolei weźmie dwa łyki i resztę rozlewa 😅😂. Też liczę, że ro taki etap 😅😂.
Ona mój kubek gryzie 🙈🙉🙊 ze swojego bidonu ładnie pije, a kubeczek obraca i wylewa wszystko na siebie albo podłogę 🙊🙉🙈 -
Susannah wrote:Mąż nie może isć na wychowawczy, jest na JDG.
I gratulacje udanego transferu
Teraz doczytałam że nie może, cokolwiek znaczy Jdg 🙈🙉🙊
Moje koleżanki, które same nie brały wychowawczych, a mi doradzały pójście na wychowawczy w sumie powtarzały to samo : można kupić mniej zabawek, można jechać na krótsze wakacje, a tego czasu z dzieckiem nie odzyskasz, bo pierwsze zęby, pierwsze kroki i pierwsze słowa są tylko raz. Nie mówiąc o tym że wracając z pracy jesteś zbyt zmęczona żeby zająć się dzieckiem, a idąc do pracy po nieprzespanej nocy jesteś zbyt zmęczona żeby pracować więc jeżeli masz możliwość i ochotę to lepiej zostać w domu. -
nick nieaktualnyIga Kwietniowa wrote:Ona mój kubek gryzie 🙈🙉🙊 ze swojego bidonu ładnie pije, a kubeczek obraca i wylewa wszystko na siebie albo podłogę 🙊🙉🙈
Tak rozumiem że pije ładnie z bidonu, ale czy zaciska tylko usta czy jednak gryzie słomkę przy okazji. To akurat nie zmienia tego że będzie pić. -
Leśna serdecznie gratuluję udanego transferu! 😍😍
Powoli myślę o powrocie do kliniki i zastanawiam się czy szczepiłaś się na te wszystkie dodatkowe choroby, które synek może przynieść ze żłobka ?
U nas też dzieciaki chodzą 50% dni w miesiącu ale poza małymi kryzysami nie jest źle.
Iga JDG to jednoosobowa działalność gospodarcza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2024, 15:06
lesna lubi tę wiadomość
♀ 30 lat
AMH: 4,44; okazjonalnie LUF
♂31 lat,
Asthenozoospermia; fragmentacja: 34%-45% ,
03.2021 IUI 😞
05.2021 IUI 😞
07-10.2021 IVF, Angelius Provita, Artvimed - nieudane stymulacje, 0 -> ❄️
10.2021 GC Katowice/Kraków; konkretny plan 💪01.2022 GC IVF Labo + Embrio 💪💪 PIMSi + MSOME.
Mamy 6 - 5 dniowych blastek ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
21.03 Transfer 5.1.1
6 dpt. II 8 dpt. 214,2 mlU/ml, prog. 19.63 ng/ml 🍀10 dpt. 767,3 mlU/ml, prog. 23,38 ng/ml 🍀12 dpt. 2006 mlU/ml .36,04 ng/ml 🍀
6tc5d mamy ❤️❤️🍀
-
Iga Kwietniowa wrote:Teraz doczytałam że nie może, cokolwiek znaczy Jdg 🙈🙉🙊
Moje koleżanki, które same nie brały wychowawczych, a mi doradzały pójście na wychowawczy w sumie powtarzały to samo : można kupić mniej zabawek, można jechać na krótsze wakacje, a tego czasu z dzieckiem nie odzyskasz, bo pierwsze zęby, pierwsze kroki i pierwsze słowa są tylko raz. Nie mówiąc o tym że wracając z pracy jesteś zbyt zmęczona żeby zająć się dzieckiem, a idąc do pracy po nieprzespanej nocy jesteś zbyt zmęczona żeby pracować więc jeżeli masz możliwość i ochotę to lepiej zostać w domu.
Nie znam żadnej mamy, która została w domu na wychowawczym. Znam same mamy, które wróciły do pracy. Wręcz wszystkie chciały wrócić, by cieszyć się rodzicielstwem.
Nasze mamy chodziły do pracy mając więcej niż jedno dziecko na głowie, potem robiły obiady, ogarniały dom i padały jak muchy, często gdy mężowie byli poza domem i pracowali by żyło się lepiej. To czasy kiedy kobiety zarabiały dużo mniej niż mężczyźni.
Osobiście nie widzę u siebie wysłania dziecka do żłobka, chociaż miejsce mam zarezerwowane od kiedy młody przyszedł na świat. Nie widzę też zostania z nim w domu, bo uwielbiam swoją pracę i wiem, że będę lepszą mamą będąc szczęśliwa zawodowo i wypoczętą głową.
Najchętniej wzięłabym nianię, ale pracuję zdalnie wraz z mężem, a nie mamy dwóch gabinetów. Nie ma złotego środka, każdy decyduje jak mu wygodniej.
Czasami to nie kwestia kupie mniej zabawek, pojadę na krótsze wakacje, zwyczajnie może nas nie stać na zabawki, ani wypoczynek. Dziecko potrzebuje często wizyt u specjalistów nie na NFZ, a to kosztuje podobnie jak leczenie ivf.
kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
Czy to jest normalne, że gorączkujące dziecko bardzo dużo śpi w ciągu dnia? Pierwszy raz mam doczynienia z gorączką u dziecka i się martwię ☹️ i czy dajecie wtedy spać ile potrzebuje? Trochę się boję o noc ale nie mam serca jej budzić ☹️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2024, 15:57
👩💼 30 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 36 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
30.04.2025 19:00 Aleksander 56cm 3300g❤️
-
Clasiia wrote:Czy to jest normalne, że gorączkujące dziecko bardzo dużo śpi w ciągu dnia? Pierwszy raz mam doczynienia z gorączką u dziecka i się martwię ☹️ i czy dajecie wtedy spać ile potrzebuje? Trochę się boję o noc ale nie mam serca jej budzić ☹️
Clasiia lubi tę wiadomość
2017- naturalsik ❤️
👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
Okazjonalnie LUF, hormony w normie
👱🏻♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
Diagnostyka 2020/2021
03/2022 -Eurofertil Ostrava
Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Transfer 19.05 🍀
5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
14 dpt - jest pęcherzyk
21dpt mamy zarodek
28 dpt jest 💓
12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
01.23 52cm szczęścia 💙💙💙 -
KateM wrote:Nie znam żadnej mamy, która została w domu na wychowawczym. Znam same mamy, które wróciły do pracy. Wręcz wszystkie chciały wrócić, by cieszyć się rodzicielstwem.
Nasze mamy chodziły do pracy mając więcej niż jedno dziecko na głowie, potem robiły obiady, ogarniały dom i padały jak muchy, często gdy mężowie byli poza domem i pracowali by żyło się lepiej. To czasy kiedy kobiety zarabiały dużo mniej niż mężczyźni.
Osobiście nie widzę u siebie wysłania dziecka do żłobka, chociaż miejsce mam zarezerwowane od kiedy młody przyszedł na świat. Nie widzę też zostania z nim w domu, bo uwielbiam swoją pracę i wiem, że będę lepszą mamą będąc szczęśliwa zawodowo i wypoczętą głową.
Najchętniej wzięłabym nianię, ale pracuję zdalnie wraz z mężem, a nie mamy dwóch gabinetów. Nie ma złotego środka, każdy decyduje jak mu wygodniej.
Czasami to nie kwestia kupie mniej zabawek, pojadę na krótsze wakacje, zwyczajnie może nas nie stać na zabawki, ani wypoczynek. Dziecko potrzebuje często wizyt u specjalistów nie na NFZ, a to kosztuje podobnie jak leczenie ivf.
Dużo moich znajomych pracuje zdalnie i rzeczywiście do starszych dzieci radzą sobie bez niani, ale te dzieci idą do szkoły na kilka godzin. Z niemowlakiem na ręku praca zdalna nie zawsze jest realna 🙊🙉🙈