🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
-
WIADOMOŚĆ
-
aganieszkam wrote:Jeśli to jest tylko w ciąży to pewnie minie.
Ja miałam aury migrenowe w ciąży. Raz jechałam autem i nagle przestałam punktowo widzieć. Na szczęście już na uliczce pod blokiem, ale się przeraziłam. Widziałam takie czarne plamy. Rozmawiałam z kilkoma lekarzami i mówili, że to hormony. Jak poza ciążą się nie zdarza to nie mam się martwić.
Niestety po porodzie również się pojawiało, aury migrenowe mam już od 14 lat. Biorąc leki do imvitro miałam przez ten czas codziennie po 2-3 aury. I teraz po lekach do 2 transferu aury znowu się nasiliły i po jednym takim ataku pojawił mi się mega śnieg optyczny, który utrudnia widzenie i właśnie to falowanie praktycznie cały czas na zewnątrz... gdyby to były tylko aury tak miałam, że atak trwa 30 minut i mija to bym olała sprawę, ale to mnie mega irytuje.
Ona - 1990
On - 1981
Starania od 2016
01.2022 start pierwsze IVF
Długi protokół
18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
12.2022 3600g 54 cm
06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
5dpt - II
7dpt - beta 66,2
8dpt - beta 106
12dpt - beta 577
14dpt - beta 1413 prog. 23,90
28dpt - jest CRL 0,5cm
36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
Czekają: ❄❄ ❄ -
Karolcia40 wrote:Ok strasznie się drze. Ogólnie jak mam jej coś robić przy twarzy to zakrywa się. Wieczorem po kąpieli jest straszna awantura szczególnie jak ma katar i trzeba jej wszystko ogarnąć przy tym nosie.
A powiedzcie mi czy Wasze maluchy też mają tak, że zjedzą i za chwilę zaś wołają AM AM. Normalnie ręce opadają. Zje śniadanie widać, że już nie chce posprzątam pójdę do kuchni a ta przyleci i zaraz jej AM i potrafi tak nawet cały dzień. Pokazuje palcem co chce daje jej a ona, że nie. Za chwilę znowu AM. Szału idzie dostać. -
A ja dziś odkryłam przebite dwie dolne piątki 🥰
Zostały jeszcze dwie gorne i ukończymy etap ząbkowania - aż się mi dziwnie zrobiło , że to moje dziecko już takie duże 🥹Ddaszka, Kluska, kid_aa, MajówkaS. lubią tę wiadomość
🙍🏻♀️
Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
🙎🏻♂️
Teratozoospermia, fragmentacja39%
08.2017 poronienie 9 tc 👼
10.20-04.21 3x IUI 🐒
10.2021-przygotowanie IVF🍀
01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
14.06- USG- CRL 1,42cm
28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
28.08. USG- CRL 9cm
18.08. USG- 185g
2.09. USG- 308g
20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
30.09. USG- 612g
21.10. USG- 970g
10.11. USG - 1588g
25.11. USG III TRYM.- 1650g
01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗 -
Ddaszka wrote:Niestety po porodzie również się pojawiało, aury migrenowe mam już od 14 lat. Biorąc leki do imvitro miałam przez ten czas codziennie po 2-3 aury. I teraz po lekach do 2 transferu aury znowu się nasiliły i po jednym takim ataku pojawił mi się mega śnieg optyczny, który utrudnia widzenie i właśnie to falowanie praktycznie cały czas na zewnątrz... gdyby to były tylko aury tak miałam, że atak trwa 30 minut i mija to bym olała sprawę, ale to mnie mega irytuje.
-
Madżka89 wrote:A ja dziś odkryłam przebite dwie dolne piątki 🥰
Zostały jeszcze dwie gorne i ukończymy etap ząbkowania - aż się mi dziwnie zrobiło , że to moje dziecko już takie duże 🥹
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Karolcia40 wrote:Ok strasznie się drze. Ogólnie jak mam jej coś robić przy twarzy to zakrywa się. Wieczorem po kąpieli jest straszna awantura szczególnie jak ma katar i trzeba jej wszystko ogarnąć przy tym nosie.
A powiedzcie mi czy Wasze maluchy też mają tak, że zjedzą i za chwilę zaś wołają AM AM. Normalnie ręce opadają. Zje śniadanie widać, że już nie chce posprzątam pójdę do kuchni a ta przyleci i zaraz jej AM i potrafi tak nawet cały dzień. Pokazuje palcem co chce daje jej a ona, że nie. Za chwilę znowu AM. Szału idzie dostać.2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Kurwa, brak mi słów. Dzisiaj znowu miałam przyjemność isc do lekarza rodzinnego. Na sutku wyskoczył mi guzek, nijak nie pasuje mi to do spraw mlekowych, ciążowych itd., wizytę u gina mam za miesiąc i mąż kazał mi isc do rodzinnej, żeby zobaczyła i pokierowała jak coś dalej bo jest zaniepokojony. Wchodzę do niej, mówię co i jak, a ta do mnie, że ona nie jest od oglądania sutkow, mam od tego ginekologa prowadzącego ciąże. Tłumaczę, że mam wizytę za miesiąc i nie przyspieszę, a ta, że jej to nie obchodzi. Wszędzie trąbią, że jak zauważysz u siebie zmianę to leć do lekarza pierwszego kontaktu, przecież oni też widzą kształt, twardość itd. I już mogą coś wywnioskować i pokierować dalej. Czy ja się mylę i zrobiłam z siebie debila? Po drugie mówię jej, że pusl skacze mi do 120 -130 uderzen, przed ciąża miałam 2 razy nadczynności i miałam takie objawy i czy mogę poprosić o skierowanie na tsh chociaż. Powiedziała, że nie i mam czekać na wizytę u swojego ginekologa. Wyszłam i się popłakałam. Zrobiło mi się tak jakoś strasznie przykro. Mam dość tych lekarzy, którzy siedzą w tych gabinetach za karę.
Ona - 1990
On - 1981
Starania od 2016
01.2022 start pierwsze IVF
Długi protokół
18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
12.2022 3600g 54 cm
06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
5dpt - II
7dpt - beta 66,2
8dpt - beta 106
12dpt - beta 577
14dpt - beta 1413 prog. 23,90
28dpt - jest CRL 0,5cm
36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
Czekają: ❄❄ ❄ -
Ddaszka wrote:Kurwa, brak mi słów. Dzisiaj znowu miałam przyjemność isc do lekarza rodzinnego. Na sutku wyskoczył mi guzek, nijak nie pasuje mi to do spraw mlekowych, ciążowych itd., wizytę u gina mam za miesiąc i mąż kazał mi isc do rodzinnej, żeby zobaczyła i pokierowała jak coś dalej bo jest zaniepokojony. Wchodzę do niej, mówię co i jak, a ta do mnie, że ona nie jest od oglądania sutkow, mam od tego ginekologa prowadzącego ciąże. Tłumaczę, że mam wizytę za miesiąc i nie przyspieszę, a ta, że jej to nie obchodzi. Wszędzie trąbią, że jak zauważysz u siebie zmianę to leć do lekarza pierwszego kontaktu, przecież oni też widzą kształt, twardość itd. I już mogą coś wywnioskować i pokierować dalej. Czy ja się mylę i zrobiłam z siebie debila? Po drugie mówię jej, że pusl skacze mi do 120 -130 uderzen, przed ciąża miałam 2 razy nadczynności i miałam takie objawy i czy mogę poprosić o skierowanie na tsh chociaż. Powiedziała, że nie i mam czekać na wizytę u swojego ginekologa. Wyszłam i się popłakałam. Zrobiło mi się tak jakoś strasznie przykro. Mam dość tych lekarzy, którzy siedzą w tych gabinetach za karę.
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Ddaszka wrote:Kurwa, brak mi słów. Dzisiaj znowu miałam przyjemność isc do lekarza rodzinnego. Na sutku wyskoczył mi guzek, nijak nie pasuje mi to do spraw mlekowych, ciążowych itd., wizytę u gina mam za miesiąc i mąż kazał mi isc do rodzinnej, żeby zobaczyła i pokierowała jak coś dalej bo jest zaniepokojony. Wchodzę do niej, mówię co i jak, a ta do mnie, że ona nie jest od oglądania sutkow, mam od tego ginekologa prowadzącego ciąże. Tłumaczę, że mam wizytę za miesiąc i nie przyspieszę, a ta, że jej to nie obchodzi. Wszędzie trąbią, że jak zauważysz u siebie zmianę to leć do lekarza pierwszego kontaktu, przecież oni też widzą kształt, twardość itd. I już mogą coś wywnioskować i pokierować dalej. Czy ja się mylę i zrobiłam z siebie debila? Po drugie mówię jej, że pusl skacze mi do 120 -130 uderzen, przed ciąża miałam 2 razy nadczynności i miałam takie objawy i czy mogę poprosić o skierowanie na tsh chociaż. Powiedziała, że nie i mam czekać na wizytę u swojego ginekologa. Wyszłam i się popłakałam. Zrobiło mi się tak jakoś strasznie przykro. Mam dość tych lekarzy, którzy siedzą w tych gabinetach za karę.
No co za głupi babsztyl!! Ja bym chyba szukała lepszego lekarza. a z tym guzkiem to idź prywatnie. Powiem tak, mi się zrobiły zgrubienia pod pachą - też jak guzek w czasie ciąży i na usg wyszło, że jednak to było związane z przygotowywaniem się piersi do laktacji. Nic nie wyszło a się uspokoiłam. Nie czekaj m-ca.Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
izaz123 wrote:Niestety tez miewam migreny oczne z aurą ostatnio złapalo mnie w aucie a nie miałam lekow przeciwbólowych. U mnie tak to wygląda ze pojawiają się te mroczki a potem mega bol glowy. Moja mama ma tak samo.
Ja sie ciesze, ze mnie bole migrenowa omijają. Mam tylko aury. Chociaż to dobre
Ona - 1990
On - 1981
Starania od 2016
01.2022 start pierwsze IVF
Długi protokół
18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
12.2022 3600g 54 cm
06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
5dpt - II
7dpt - beta 66,2
8dpt - beta 106
12dpt - beta 577
14dpt - beta 1413 prog. 23,90
28dpt - jest CRL 0,5cm
36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
Czekają: ❄❄ ❄ -
Ddaszka wrote:Kurwa, brak mi słów. Dzisiaj znowu miałam przyjemność isc do lekarza rodzinnego. Na sutku wyskoczył mi guzek, nijak nie pasuje mi to do spraw mlekowych, ciążowych itd., wizytę u gina mam za miesiąc i mąż kazał mi isc do rodzinnej, żeby zobaczyła i pokierowała jak coś dalej bo jest zaniepokojony. Wchodzę do niej, mówię co i jak, a ta do mnie, że ona nie jest od oglądania sutkow, mam od tego ginekologa prowadzącego ciąże. Tłumaczę, że mam wizytę za miesiąc i nie przyspieszę, a ta, że jej to nie obchodzi. Wszędzie trąbią, że jak zauważysz u siebie zmianę to leć do lekarza pierwszego kontaktu, przecież oni też widzą kształt, twardość itd. I już mogą coś wywnioskować i pokierować dalej. Czy ja się mylę i zrobiłam z siebie debila? Po drugie mówię jej, że pusl skacze mi do 120 -130 uderzen, przed ciąża miałam 2 razy nadczynności i miałam takie objawy i czy mogę poprosić o skierowanie na tsh chociaż. Powiedziała, że nie i mam czekać na wizytę u swojego ginekologa. Wyszłam i się popłakałam. Zrobiło mi się tak jakoś strasznie przykro. Mam dość tych lekarzy, którzy siedzą w tych gabinetach za karę.
Moja siostra jak byla w 5 msc ciazy poszla do rodzinnej bo była mega chora. Goraczka, kaszel itp. Była ogromną kolejka i wiec weszła i zapytała czy przyjmą ja szybciej to usłyszała od baby, ze ciaza to nie choroba i ma czekać. Wyszla i trzasnęła drzwiami, tez sie tam popłakała ale poszła do recepcji i powedziala ze ma ja przyjąć inny lekarz. Przyszedl lekarz facet i juz całkiem inne podejście. -
Dżoanniks wrote:No co za głupi babsztyl!! Ja bym chyba szukała lepszego lekarza. a z tym guzkiem to idź prywatnie. Powiem tak, mi się zrobiły zgrubienia pod pachą - też jak guzek w czasie ciąży i na usg wyszło, że jednak to było związane z przygotowywaniem się piersi do laktacji. Nic nie wyszło a się uspokoiłam. Nie czekaj m-ca.
No nie będę czekać, pójdę prywatnie do gina, ale przykro mi, że zostałam tak potraktowana. Ja tez myślę, że peeeewnie to nic groźnego, bardziej mąż i mama mnie wypychają żeby to sprawdzić i w sumie mają rację. Zajmę się tym po majówce.Dżoanniks lubi tę wiadomość
Ona - 1990
On - 1981
Starania od 2016
01.2022 start pierwsze IVF
Długi protokół
18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
12.2022 3600g 54 cm
06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
5dpt - II
7dpt - beta 66,2
8dpt - beta 106
12dpt - beta 577
14dpt - beta 1413 prog. 23,90
28dpt - jest CRL 0,5cm
36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
Czekają: ❄❄ ❄ -
Ddaszka wrote:Kurwa, brak mi słów. Dzisiaj znowu miałam przyjemność isc do lekarza rodzinnego. Na sutku wyskoczył mi guzek, nijak nie pasuje mi to do spraw mlekowych, ciążowych itd., wizytę u gina mam za miesiąc i mąż kazał mi isc do rodzinnej, żeby zobaczyła i pokierowała jak coś dalej bo jest zaniepokojony. Wchodzę do niej, mówię co i jak, a ta do mnie, że ona nie jest od oglądania sutkow, mam od tego ginekologa prowadzącego ciąże. Tłumaczę, że mam wizytę za miesiąc i nie przyspieszę, a ta, że jej to nie obchodzi. Wszędzie trąbią, że jak zauważysz u siebie zmianę to leć do lekarza pierwszego kontaktu, przecież oni też widzą kształt, twardość itd. I już mogą coś wywnioskować i pokierować dalej. Czy ja się mylę i zrobiłam z siebie debila? Po drugie mówię jej, że pusl skacze mi do 120 -130 uderzen, przed ciąża miałam 2 razy nadczynności i miałam takie objawy i czy mogę poprosić o skierowanie na tsh chociaż. Powiedziała, że nie i mam czekać na wizytę u swojego ginekologa. Wyszłam i się popłakałam. Zrobiło mi się tak jakoś strasznie przykro. Mam dość tych lekarzy, którzy siedzą w tych gabinetach za karę.kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
Mi się nóż otwiera po takich historiach w ogóle ,bo każdy z nas płaci niemałe składki za ten NFZ ,a często pracują tam buce właśnie . Smutne to jest ,że musimy i tak iść prywatnie i płacić ponownie . Mi się na NFZ już dawno nic nie udało załatwić ,bo nie raz się odbijałam od ściany i skierowań na podstawowe badania mi nie chcieli nawet dać 🤦♀️zbieram się od dawna za poszukaniem nowej przychodni i rodzinnego z powołania ,ale skoro mam lux med ,to jakoś się zebrać nie mogę 😬
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Ddaszka wrote:No nie będę czekać, pójdę prywatnie do gina, ale przykro mi, że zostałam tak potraktowana. Ja tez myślę, że peeeewnie to nic groźnego, bardziej mąż i mama mnie wypychają żeby to sprawdzić i w sumie mają rację. Zajmę się tym po majówce.
Wierzę, że ci przykro. Tak nie powinno być . W końcu nfz też jest finansowany z naszych pieniędzy, to że jest publiczny nie znaczy, że jest bezpłatny…a lekarze się zachowują jakby nam łaskę robili, że w ogóle nas przyjmą…Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
A ja mam pytanko o zatoki. Od ponad dwóch tyg (odkąd młody przyniósł coś strasznie zjadliwego ze żłobka), nie mogę zapanować nad katarem. Teraz już mam zawalone też zatoki . Na razie płuczę te zatoki, robię inhalacje z soli fizjologicznej i oilbasem, biorę sinupret i rutinoscorbin (te dwa ostatnie to zalecenie lekarza. Antybiotyku nie dostałam, bo nie gorączkuję (mimo, że te zatoki zaczęły mnie boleć). Troszkę miałam wrażenie, że to przez to że karmię piersią . No ale cóż 💁🏻♀️. Co mogę jeszcze zrobić?
Zaczęłam młodemu i sobie podawać olej z czarnuszki (jest lekko obrzydliwy 🫠), ale to pewnie zadziała za m-c o ile w ogóle 😂.Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Zielona87 wrote:Mi się nóż otwiera po takich historiach w ogóle ,bo każdy z nas płaci niemałe składki za ten NFZ ,a często pracują tam buce właśnie . Smutne to jest ,że musimy i tak iść prywatnie i płacić ponownie . Mi się na NFZ już dawno nic nie udało załatwić ,bo nie raz się odbijałam od ściany i skierowań na podstawowe badania mi nie chcieli nawet dać 🤦♀️zbieram się od dawna za poszukaniem nowej przychodni i rodzinnego z powołania ,ale skoro mam lux med ,to jakoś się zebrać nie mogę 😬
Ja niestety nie mam pakietu żadnego, poza tym u mnie w mojej dziurze lekarze, którzy przyjmują np. w pakiecie luxmedu i tak nie mają dobrych opinii. Wyszłam z tej przychodni i od razu pojechałam do innej i się przepisałam. Już dawno o tym myślałam, Agatka ma jeszcze 2 szczepienia i ja też przepisze bo pediatra z tej przychodzi nie potrafiła rozpoznać u córki mojej koleżanki nawet swierzba. Dawała jej 2 razy zaświadczenie, że dziecko zdrowe może chodzić do żłobka, że to tylko uczuleniowe, leczyła ja, ale nic nie pomagało. Dopiero jak pojechały do szpitala lekarz spojrzał i id razu wiedział, że to swierzb, dal masc i przeszło raz dwa.
Ona - 1990
On - 1981
Starania od 2016
01.2022 start pierwsze IVF
Długi protokół
18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
12.2022 3600g 54 cm
06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
5dpt - II
7dpt - beta 66,2
8dpt - beta 106
12dpt - beta 577
14dpt - beta 1413 prog. 23,90
28dpt - jest CRL 0,5cm
36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
Czekają: ❄❄ ❄ -
Ddaszka wrote:Ja niestety nie mam pakietu żadnego, poza tym u mnie w mojej dziurze lekarze, którzy przyjmują np. w pakiecie luxmedu i tak nie mają dobrych opinii. Wyszłam z tej przychodni i od razu pojechałam do innej i się przepisałam. Już dawno o tym myślałam, Agatka ma jeszcze 2 szczepienia i ja też przepisze bo pediatra z tej przychodzi nie potrafiła rozpoznać u córki mojej koleżanki nawet swierzba. Dawała jej 2 razy zaświadczenie, że dziecko zdrowe może chodzić do żłobka, że to tylko uczuleniowe, leczyła ja, ale nic nie pomagało. Dopiero jak pojechały do szpitala lekarz spojrzał i id razu wiedział, że to swierzb, dal masc i przeszło raz dwa.
😱 bosz co za lekarze. Ale u mnie w przychodni dla dzieci przyjmuje lekarka, która była pediatrą mojego partnera za dzieciaka i ona nie rozpoznała u niego żółtaczki 😂. Powiedziała jego mamie, że on udaje bo nie chce do szkoły chodzić 🫠🫣.Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Ddaszka wrote:No nie będę czekać, pójdę prywatnie do gina, ale przykro mi, że zostałam tak potraktowana. Ja tez myślę, że peeeewnie to nic groźnego, bardziej mąż i mama mnie wypychają żeby to sprawdzić i w sumie mają rację. Zajmę się tym po majówce.2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
........ wrote:Hejka dzis złota dada 1+1 w biedronce
Dzięki. Dobrze wiedzieć bo nie każdy śledzi promocje. Wyliczyłam, że mając ciągłość promocji miesięczna cena na pieluchy zamyka się w kwocie około 80 zł......... lubi tę wiadomość
Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.