X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4359 3710

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ,czy Wy teraz w ciąży robocie badanie biocenozy ? Moje badanie niby skończyło swoją ważność (3miesiace) i się zastanawiam czy powinnam to powtarzać?

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Dziewczyny ,czy Wy teraz w ciąży robocie badanie biocenozy ? Moje badanie niby skończyło swoją ważność (3miesiace) i się zastanawiam czy powinnam to powtarzać?


    Ogolnie nie. Ale czesto sa infekcje.

    Na koniec maja mialam robiona cytologie bo skomczyla mi sie... wyszlo zapalenie male.... bede miala dzisiaj posiew robiony dla sprawdzenia .... i ewentualnie zapisania jakis lekow.

    Moniek330 lubi tę wiadomość

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • AnnaMD Autorytet
    Postów: 2093 2274

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krew to się spiera na szczęście. Ja wzięłam dwie fajne koszule, w jednej rodziłam, krew się nie lała niewiadomo jak i po praniu jest tip top a w drugiej chodziłam i tak poplamilam lanoliną, że nie mogę jej doprać 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2022, 08:34

    4aGdp2.png

    starania od 12.2019
    3x IUI kwiecień-czerwiec 2021 nieudane
    Czynnik męski

    Lipiec start IVF ICSI, 2 ❄️❄️
    30.08.21 I transfer 3.1.3 + embryoglue 10 dpt beta <0,2 mIU/ml
    27.09.21 II transfer 4.2.3 + AH + encorton
    8dpt II; 9dpt beta 45,5; 11dpt beta 131; 15 dpt beta 799 prog 31
    21 dpt pęcherzyk ciążowy i 2,5 mm zarodek
    29 dpt 6 mm zarodek i <3 (6+3)
    9+3 2,8 cm człowieka :)
    12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
    23+2 połówkowe 523g chłopca :)
    27+2 1100 g
    30+2 1600 g
    33+2 2200 g
    36+2 3200 g :O
    39+0 3600 g
    18.06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️
  • Rossetia Autorytet
    Postów: 1517 2582

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clasiia wrote:
    Dziewczyny takie nagłe i chwilowe uczucie parcia na pęcherz oznacza, że dzidziuś mi tam daje po nim czadu? Nie chce mi się siusiu ale są takie krótkie momenty, gdzie zachciewa mi się strasznie siku ale od razu po sekundzie przechodzi 🤔
    Dokładnie mam tak samo 🙂 też się zastanawiałam co to, ale doszłam do wniosku, że właśnie dzidziuś kopie w pęcherz 😁

    age.png

    34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo

    Klinika Bocian Białystok
    Transfer 12.09.2017 beta <0,1
    Transfer 09.12.2017 beta <0,1
    Transfer 06.11.2018 beta <0,1

    Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
    Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
    5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
    12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*

    Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
    5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
    16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
    40+1 - córcia ❤️
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6442 3625

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Dziewczyny ,czy Wy teraz w ciąży robocie badanie biocenozy ? Moje badanie niby skończyło swoją ważność (3miesiace) i się zastanawiam czy powinnam to powtarzać?

    Robiłam 2x posiew tak dla siebie żeby wiedzieć. Chyba w 4 i 6 miesiacu

    Moniek330 lubi tę wiadomość

  • Esperanza05 Autorytet
    Postów: 951 437

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amilka wrote:
    Jak chcecie mogę Wam opisać moje doświadczenia z CC 😁 od razu powiem że nie mam traumy, gdyby nie to, że nie chce więcej dzieci ze względu na strach przed stanem psychicznym po porodzie, mogliby mnie kroić drugi raz. Ale chętnie napiszę prawdę, jak to wyglądało, czy aż tak bolało, jak pionizacja i kilka rad :)
    Tak prosimy, mnie też to czeka. I pytanie czy miałaś blokadę? Podobno po tym się szybciej dochodzi do siebie

    👱‍♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
    cykle: 25-27 dni, owulacje
    kariotyp ✅
    Frax ✅
    przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
    Homocysteina: 6,84 ✅
    mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero

    👱
    kariotyp ✅
    MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
    SCD✅
    FSH ⬇
    testosteron✅
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczynki w upalny piątek ☀️☀️

    Odebrałam dziś wyniki badań morfo i siuśków
    Erytrocyty 3,61 norma od 3,93 i hematokryt 32,7 norma od 34,1 to już lekka anemia? I co na liczne bakterie w moczu? Przy pierwszym badaniu były w kolejnym nie było a teraz znów są i czy leukocyty w morfo macie podwyższone cała ciąże? Przy pierwszej morfo miałam podwyższenie teraz 9,59 norma od 10,4

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2022, 09:15

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • Luna0101 Przyjaciółka
    Postów: 92 29

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla87 wrote:
    Dzień dobry dziewczynki w upalny piątek ☀️☀️

    Odebrałam dziś wyniki badań morfo i siuśków
    Erytrocyty 3,61 norma od 3,93 i hematokryt 32,7 norma od 34,1 to już lekka anemia? I co na liczne bakterie w moczu? Przy pierwszym badaniu były w kolejnym nie było a teraz znów są i czy leukocyty w morfo macie podwyższone cała ciąże? Przy pierwszej morfo miałam podwyższenie teraz 9,59 norma od 10,4
    A jaka hemoglobina? Bo jak poniżej 10, to do lekarza pisać przepisze żelazo na rp
    Anemię stwierdza się głównie po hemoglobinie z tego co się orientuje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2022, 09:21

    Syla87 lubi tę wiadomość

  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla87 wrote:
    Dzień dobry dziewczynki w upalny piątek ☀️☀️

    Odebrałam dziś wyniki badań morfo i siuśków
    Erytrocyty 3,61 norma od 3,93 i hematokryt 32,7 norma od 34,1 to już lekka anemia? I co na liczne bakterie w moczu? Przy pierwszym badaniu były w kolejnym nie było a teraz znów są i czy leukocyty w morfo macie podwyższone cała ciąże? Przy pierwszej morfo miałam podwyższenie teraz 9,59 norma od 10,4
    Ja hematokryt i erytrocyty tez mam lekko poniżej normy ale hemoglobina jeszcze w normie wiec na razie jeszcze nie do suplementacji. Do tej pory brałam pregna plus bez żelaza wiec po prostu zmienię na ta wersje z żelazem ;)
    A takie niewielkie odchylenia leukocytów i innych parametrów w ciąży to norma ;) nie ma co się przejmować dopóki to nie jest jakiś duży odchyl.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2022, 09:33

    Syla87 lubi tę wiadomość

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Dziewczyny ,czy Wy teraz w ciąży robocie badanie biocenozy ? Moje badanie niby skończyło swoją ważność (3miesiace) i się zastanawiam czy powinnam to powtarzać?
    Nieeeee. Jak nic się nie dzieje to lepiej tam nie grzebać jak nie trzeba :P mnie na każdej wizycie dr sprawdza patyczkiem pH i jak jest trochę za wysokie to każe pobrać lactovaginal trochę.

    Moniek330 lubi tę wiadomość

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6442 3625

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Ja hematokryt i erytrocyty tez mam lekko poniżej normy ale hemoglobina jeszcze w normie wiec na razie jeszcze nie do suplementacji. Do tej pory brałam pregna plus bez żelaza wiec po prostu zmienię na ta wersje z żelazem ;)
    A takie niewielkie odchylenia leukocytów i innych parametrów w ciąży to norma ;) nie ma co się przejmować dopóki to nie jest jakiś duży odchyl.

    Uwaga na odżelazowe zaparcia... Mnie jedynie ferisan pregna nie zapiera. Biorę profilaktycznie co 2 dni.

  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6452

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chętnie posłucham jak wyglądało twoje CC, bo tym razem będę się upierać o poród przez cesarskie cięcie. Ja akurat mam traumatyczne przeżycia z poprzedniego porodu, Gdzie rodziłam w mega bólach kilkanaście rodzin, podali oksytocynę, nic a nic mi nie pomogło. Córka miała dosyć dużą główkę i nie mogą się urodzić, zastanawiali się nad cięciem zawołali jeszcze lekarza z innego oddziału który zastosował zabroniony dzisiaj chwyt. Bardzo to pomogło ale córka urodziło się ze złamanym obojczykiem. Później dopiero były te afery Gdzie dziecko było uszkodzone przez zastosowanie tego chwytu. Szycie Krocza To była jakaś masakra, wyłam z bólu a lekarz mówił że oni już dali znieczulenie i nic więcej mi dać nie może. Dlatego tym razem choćbym miała nawet zapłacić to zapłacę

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Dziewczyny ,czy Wy teraz w ciąży robocie badanie biocenozy ? Moje badanie niby skończyło swoją ważność (3miesiace) i się zastanawiam czy powinnam to powtarzać?
    Ja mialam dziwne uplawy i sama dla siebie robilam posiew z szyjki ale bylo czysto. Juz przed ciaza mialam ciagle infekcje, wiec planuje to sprawdzac co jakis czas :)

    Moniek330 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie miałam blokady, aż musiałam sprawdzić co to jest :d


    No więc tak, macie klimacik:

    Otwieram oczy, znowu niewyspana. 7:30..jak większość ciąży. W tym pół nocy układałam scrabble na telefonie bo nie mogłam spać. Ale to już jutro, jutro wyznaczony termin CC po wielkich bojach z lekarzem. Oczywiście nie miał problemu z CC ale chciał je robić 39+0. Ja, na podstawie tego co czytam na forum i własnych przeczuć sądzę, że nie dotrzymam. No i codziennie coraz bardziej się denerwuje... Więc po większym co łaska udało się ustalić na 38+0 ale ze to święto to dzień wcześniej. Dziś wielki dzień, walizka przygotowana, o 15 mam się zgłosić na oddział, golilam tu i tam na raty więc gotowa, jeszcze tylko umyć dziś włosy i dopasować ostatnie rzeczy. Okej, wstajemy, mąż już na nogach, ogarnia się żeby wyjść z psem po pieczywo.
    Apsik.
    O kurcze, ale coś mi w kręgosłupie strzeliło. Ruszam delikatnie ręką i noga, mała w brzuchu też się wierci, chyba wszystko ok. Zasmialam się z tego jak dziwne odgłosy w ciąży wychodzą z człowieka. Ostrożnie podpierając się, nie bez wysiłku, z powodu wielkiego brzucha, siadam na łóżku i ...sikam. o kurcze, nigdy nie popuszczałam moczu. A tu leci i leci. Leci jak z kranu
    Wstaje a przezroczysta woda dalej leci. Wody odeszły!
    - Kochanie, nie panikuj, wyjdź teraz spokojnie z łazienki bo potrzebuje, zakładaj buty i idź po auto
    - Yyy?- wychodzi i patrzy i oczy mu ogromnieja że wciąż ciurkiem leci po nogach
    - Wody odeszły, jedziemy do szpitala- uff jestem spokojna. Ale super, że pomimo ustalenia CC to jednak dziecko samo decyduje kiedy pora. Ah, miałam rację, że nie dotrzymam do terminu!
    Dzwonię do lekarza, odbiera natychmiast, wyjaśniam, że wody odeszły.
    - Pani Amilko, jestem dziś na wyjezdzie, będę po 16, proszę jechać do szpitala a ja tam zadzwonię i dam znać, żeby się Panią dobrze zaopiekowali.
    W łazience siedzę 10 minut na kibelku ale ciągle kapie więc poddaje się, zakładam podpaskę night, biorę ręcznik między nogi, na to legginsy ciążowe i drugi ręcznik i kustykam do auta.
    Pozdroz mija w pozornym spokoju ale czuć jednak, że emocje są silne.
    Pod szpitalem mąż parkuje, idę do wejścia na izbę poloznicza, dzwonię dzwonkiem bo zamknięte (7:30, wtorek, listopad, covid)
    - halo, w jakiej sprawie?
    - yyy rodzę.- słyszę brzdęk i wchodzimy na izbę.
    Wychodzi położna i prosi o więcej szczegółów. Wyjaśniam szybko, że wody się leja, miednicowe, prawie 38 tydzień, prosi na szybkie ktg natychmiast to gabinetu. Podpina ktg, w trakcie sprawdza i spisuje z dowodu, pyta o wymaz na GBs, zakłada wenflon, dzwoni po lekarza. Po kilku minutach daje plik kartek do podpisów, wysyła przed gabinet i mówi że trzeba chwilę poczekać na lekarza. Idąc moczę wszystko, już przesiąkła podpaska i oba ręczniki, daje mi nowe żeby prowizorycznie to zabezpieczyć i mówi żeby się przebrać w koszule, majtki i podpaskę zalozyc. Wychodząc na izbę, siadam i podpisuje takie i inne papierki, zgoda na zabieg, info o powikłaniach, pierdoły o covidzie. Zaczynam czuć ból jak na mocny okres, w dole kręgosłupa, łapie, ściska i puszcza po minucie. Patrzę na zegar, ból pojawia się co 10 minut.
    Zostaje poproszona ponownie, wita się lekarz, robi USG, zapisuje że waga 2950, prosi na fotel. Odbywa się okropnie nieprzyjemne badanie, mówi że sprawdza rozwarcie (2cm) i szyjkę, nie wiem jakim cudem ale , tym brzuchem wręcz skacze po fotelu i piszczę z bolu. Mówi że jeszcze chwila, nareszcie kończy, każe pobrać krew na cito do CC i mówi położnej żeby mnie zaprowadziła na pierwszą sale bloku porodowego bo na dwójce trwa poród a nie ma co u mnie czekać, jak tylko anestezjolog skończy zabieg to tniemy. Położna prowadzi mnie na salę, jestem przebrana, boli coraz bardziej i coraz częściej, boli już mocniej niż w trakcie okresu, co 10minut trzyma 1.5 minuty. Mówi żebym się położyła, podpina kroplówkę, za grubym przepierzeniem słyszę rozmowe, wnioskuję że to sala druga i trwa tam poród bo kobieta jęczy czasami z bólu.
    Cdn

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2022, 10:46

    Ksawinka, Rossetia lubią tę wiadomość

  • Czereśnia Autorytet
    Postów: 735 1340

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiek2620 wrote:
    Ja też chętnie posłucham jak wyglądało twoje CC, bo tym razem będę się upierać o poród przez cesarskie cięcie. Ja akurat mam traumatyczne przeżycia z poprzedniego porodu, Gdzie rodziłam w mega bólach kilkanaście rodzin, podali oksytocynę, nic a nic mi nie pomogło. Córka miała dosyć dużą główkę i nie mogą się urodzić, zastanawiali się nad cięciem zawołali jeszcze lekarza z innego oddziału który zastosował zabroniony dzisiaj chwyt. Bardzo to pomogło ale córka urodziło się ze złamanym obojczykiem. Później dopiero były te afery Gdzie dziecko było uszkodzone przez zastosowanie tego chwytu. Szycie Krocza To była jakaś masakra, wyłam z bólu a lekarz mówił że oni już dali znieczulenie i nic więcej mi dać nie może. Dlatego tym razem choćbym miała nawet zapłacić to zapłacę
    Chętnie podzielę się swoimi wspomnieniami.
    Ja miałam cesarkę planowana, bo córka była w położeniu miednicowym. W niedziele mnie przyjęli do szpitala w poniedziałek rano miałam już córcię przy sobie. Zastrzyk w plecy i całkiem miła atmosfera. Stały kontakt z lekarzem, opowiadał co robi itd. Córcię mi pokazano i przyłożono do policzka na caluska, a zaraz potem została oddana tatusiowi, który był obecny. Był podczas ważenia i mierzenia, a zaraz potem mu ja oddali. Praktycznie wcale jej nie zabierali, bo mąż był obecny na sali pooperacyjnej. Jakaś godzinkę po cc przyszła pielęgniarka, która przykładała dziecko do cyca. Jak zaczęło puszczać znieczulenie zaczęło mnie dopiero bolec, bo dostałam oksytocynę na obkurczanie macicy, ale zaraz dostałam kroplówkę z paracetamolem i było l ok. Wieczorem już sama się spionizowalam i to wcale nie było straszne, mam wrażenie, ze im szybciej tym lepiej. Na noc mała mi zabrali, bo jeszcze miałam cewnik i dostałam czopek na spanie. Wstałam o 5 i już chciałam pod prysznic iść, pielęgniarka stwierdziła, ze bez sensu mnie trzymać, kazała iść się wykapać, a sama przeniosła mi rzeczy już ja zwykła sale. Ogólnie było naprawdę spoko. I teraz chciałabym tak samo 😆

    kasiek2620, Dżoanniks, Esperanza05, Daylight, Ksawinka, Kolorowa27, kid_aa, Rossetia lubią tę wiadomość

    Córcia 05.11.2012 naturals ❤️
    I transfer - 😭💔
    II transfer - ✅ -Brak serduszka 🖤
    14.06. 2022 ⏸ NATURALS 🙏🏻🥹
    Synek 09.02.2023 💙
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Ja hematokryt i erytrocyty tez mam lekko poniżej normy ale hemoglobina jeszcze w normie wiec na razie jeszcze nie do suplementacji. Do tej pory brałam pregna plus bez żelaza wiec po prostu zmienię na ta wersje z żelazem ;)
    A takie niewielkie odchylenia leukocytów i innych parametrów w ciąży to norma ;) nie ma co się przejmować dopóki to nie jest jakiś duży odchyl.


    Dzięki dziewczyny Luna0101, Bocianiątko
    Hemoglobina 11,4 norma od 11,2 hah balansuje na granicy 🙈 reszta w normie

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • Ddaszka Autorytet
    Postów: 1278 2429

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy któraś z Was ma może jakąś listę wyprawkową ? :) Co i ile trzeba kupić, bo jak o tym myślę to płakać mi się chce :) I chce się podzielić ? :)

    preg.png

    Ona - 1990
    On - 1981
    Starania od 2016
    01.2022 start pierwsze IVF
    Długi protokół
    18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    12.2022 3600g 54 cm <3

    06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
    5dpt - II <3
    7dpt - beta 66,2
    8dpt - beta 106
    12dpt - beta 577
    14dpt - beta 1413 prog. 23,90
    28dpt - jest <3 CRL 0,5cm
    36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
    Czekają: ❄❄ ❄
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla87 wrote:
    Dzięki dziewczyny Luna0101, Bocianiątko
    Hemoglobina 11,4 norma od 11,2 hah balansuje na granicy 🙈 reszta w normie
    To jeszcze jest git, tez mam coś koło tego . :) możesz na razie naturalnie próbować - sok z pokrzywy, zakwas z buraków… dopóki hemoglobina nie spadnie poniżej 11 nie zalecają dodatkowej suplementacji - tak powiedziało mi dwóch lekarzy. Wiec ja tylko te pregna plus zamieniam i więcej nic.

    Syla87 lubi tę wiadomość

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ddaszka wrote:
    Dziewczyny, czy któraś z Was ma może jakąś listę wyprawkową ? :) Co i ile trzeba kupić, bo jak o tym myślę to płakać mi się chce :) I chce się podzielić ? :)
    Ja jeszcze nie zebrałam ilości 🙈🙈 w końcu to zrobię promisssssss! ale za to wpadłam w zakupowy szał 😂 jak mama z babcia zaczęły to lawina poszła… 🤯 kupuje po trochu 56 i 62, kilka 50 tez mam i mama przywiozła kilka 54.
    Właśnie zrobiłam zamówienie do smyka, głównie z laktatorem i jakieś dwa ocieplane pajace bo były w dobrej promocji 😁 i tez jeden 56, jeden 62.
    Powiem Wam, ze aż sama się boje tego ze kupuje już rzeczy… jak ktoś kupuje dla nas to mnie to nie rusza ale tak to zaczyna mnie to stresować…

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na wprost mam zegar, bóle co 7 minut, trzymają dwie minuty, w trakcie skurczy przygryzam zębami rękę, bardzo boli. Słyszę z drugiej sali: jest tam kto? Mówię, że ja, ale nie ma tu lekarza. Dziewczyna mówi, że już nie może i umiera, bardzo ja boli, zaczyna krzyczeć, przybiega położna, mija mnie i leci na drugą sale, słyszę jak woła lekarza, przybiega kilka osób, nagle dziewczyn zaczyna krzyczeć głośno że już nie da rady, wszyscy ja dopingują i przemawiają spokojnie, słyszę wsparcie położnych i rzeczowy głos lekarza, wszystko trwa 20minut i nagle krzyk dziecka, moja sąsiadka urodziła. Ścisnęło mnie że wzruszenia ale moje skurcze są już tak mocne że mam świeczki w oczach, leżę już ponad godzinę. Słyszę z drugiej sali że lekarz mówi że musi trochę wylyzeczkowac i że szyję, dziewczyna zaczyna krzyczeć z bolu, lekarz mówi że już dał znieczulenie i więcej nie może, że jeszcze chwila.
    Nagle wszystko ucisza się, słyszę tylko głos neonatologów, którzy badają dzidziusia i położne, które chwała dziewczynę, jak to była dzielna i jakie ma piękne dziecko
    W końcu przychodzi do mnie położna, mówi że już pora, każe rozszerzyc nogi. Tego balam się bardziej niż porodu. Cewnik do siusiania. Mówię, że się boje, mówi, że to tylko uszczypniecie, wkłada to. Faktycznie mocne uszczypniecie i pieczenie jak w trakcie zapalenia pęcherza. Mówi, że wstajemy. Idę na salę operacyjną trzymając woreczek i kroplówkę, nogi mi się trzęsa. Żałuję, że covid, mąż stoi przed budynkiem...
    Wchodzę na jasną salę, jest tam kilka osób, witają mnie jak dobrego znajomego, żartują i się śmieją, każą zająć miejsce honorowe.
    Siadam, trzęsę się. Pani anestezjolog się wita, mówi, że da najpierw znieczulenie do znieczulenia i będzie to cienka igiełka, każe zrobić kotka, zgiąć plecy maksymalnie śmiejąc się, że wie, że się nie da za bardzo. Skulam się i napinam...ale prawie nic nie boli. Po chwili mówi, że będzie dawać znieczulenie właściwe, żeby się nie ruszać, nie będzie bolało. To trochę boli i mimowolnie chce się wyprostować ale położna trzyma,ale w porównaniu do skurczów które są już tak często to naprawdę nic. Serio, bol jak przy pobraniu krwi i wkłuciu w żyłę, totalny luzik. Kładę się. Rozsuwaja parawan przy mojej szyi. Żartują sobie. Z lewej stoi jeden lekarz, z prawej drugi, za głową anestezjolog, co chwilę pyta czy dobrze się czuje. Czuje się super. Anestezjolog mówi "próba". Dr pyta czy czuje. Mówię że tak. Dźgnął mnie w brzuch czym ostrym. Anestezjolog "stop, czuje". Czekamy kolejne 2-3 minuty, próba. Czuje. Mówia, że niemożliwe. Mówię, że psikneli mi zimnym płynem na prawo od pępka. Dziwią się ale czekają. Pytają czy mam już świąteczne czerwone spioszki dla dziecka i czy będzie musiało od razu oglądać Kevina. Żartujemy. Próba. Nie czuję...czuje nacisk ale nic nie boli, zaczynają.
    Anestezjolog pyta jak się czuje, czuje się super
    Czuje jak moje ciało na dole się rusza jakby lewo, prawo. Czuje czasami lekki nacisk gdzieś tam na dole. Nic nie boli. Mija dosłownie chwila i słyszę: 11:55. Lekarz się wychyla i mówi, że dziecko na świecie.
    Boje się, nie płacze. Pytam, czemu nie płacze, mówią, że się filmów naogladalam, pytają czy różowe ciuszki gotowe. Jest spokojnie. Nagle przy buzi mam nową osobę, mówi że jest neonatologiwm i dziecko miało problem z pierwszym oddechem bo nie wiedziało, że już jest na świecie, to częste po CC, ale że dostało wziew i już oddycha..słysze płacz. Nogi mi miękną. Pytam czy na pewno jest ok, mówi że jest dobrze, to śliczna dziewczynka. Słyszę głos, mówi że 3kg, 9pkt za pierwszy oddech, czuje ja...przystawiają mi policzek do policzka.
    Oszołomiona głupio pytam czy ma włosy i czy nie są rude. Nie wiem skąd to. Śmieją się że słyszeli głupsze pytania, mówia, że ma włosy. Słyszę głos lekarza, że już skończyli.

    Ddaszka, Jusia 82, Bocianiątko, Izaja, Esperanza05, Daylight, Dżoanniks, Ksawinka, Kolorowa27, Rossetia lubią tę wiadomość

‹‹ 188 189 190 191 192 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ