Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3718 6813

    Wysłany: 23 lipca, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Odbieram telefony bo mi najzwyczajniej w świecie szkoda dziewczyny na, która teraz to wszystko spadła. Mi korona z glowy nie spadnie jak jej podpowiem cos. Przyszła do pracy rok temu, sprzatala bałagan bo osobach, które wcześniej było na moje zastępstwo ale się nie sprawdziły i teraz została z tym wszystkim praktycznie sama... pracowalysmy razem tylko 3miesiace ale mam wrazenie, ze jest mi najblizsza i najbardziej życzliwa osoba w formie. Jej zależy na pracy więc daje z siebie wszystko. W naszym regionie ciężki o pracę dla kobiety gdzie zarabia się powyżej najniżej krajowej a jest samotną matka więc ma w życiu ciężko. Przełożony czy bardziej decyzyjni pracownicy nie zadzwonili ani raz.

    Totalnie rozumiem bo pewnie z potrzeby serca i jakiegoś tam poczucia przyzwoitości bym tak robiła ale niech nie dzwoni do Ciebie z służbowych numerów. Na L4 nie możesz pracować i w razie kontroli ktoś może to wykorzystać przeciwko Tobie.

    Kurcze ja wracam we wrześniu, w pracy się nie przyjaźnimy ale jest bardzo ok, szczególnie szefowe mam fajne. Po przeczytaniu tych historii poczułam jakiś taki niepokój czy faktycznie będzie spoko.

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1338 1095

    Wysłany: 23 lipca, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam dziewczyny że ja zrozumiałam w końcu po 10 latach zatrudnienia u tego pracodawcy, że jestem tylko pracownikiem. Poszłam na l4, mwcierzynski, wychowawczy i ani razu nie zostałam zaproszona na wigilie firmową, wyjazdy. Dodam, że to mała firma, teraz zatrudnia może 10 osób. Tak więc skoro nie pracuję to " nie istnieje dla nich". Od stycznia mam wracać, już oczywiście wydzwaniają że czy na pewno. Ja przytakuje, że tak ale właśnie jestem w trakcie stymulacji i pod koniec roku planujemy transfer. Oczywiście nic nie powedzilam. Jeszcze kilka lat temu poinformowałam jaka jest sytuacja, że mogę potrzebować częściej wolnego itp. A teraz mam ich gdzieś. 😆

    Kluska lubi tę wiadomość

  • @ Autorytet
    Postów: 698 478

    Wysłany: 23 lipca, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzicie, u mnie gdyby nie wyszła sytuacja z tym, że jest nas za duzo i jedna musi przejść do innej spółki na inne stanowisko to byłoby tak, jak przed moim odejściem, czyli jesteśmy lojalne, jesteśmy super zespołem, kochamy się i wspieramy...A tak to chociaż wyszła prawda, że to wszystko było sztuczne.
    @Iga Kwietniowa - oczywiście, że nie mam ochoty z nimi pracować, nie mam ochoty nawet rozmawiać, ale nie zamierzam też reagować w emocjach. Mam ochotę odejść do innej firmy, jeśli byłaby możliwość albo zmienić dział, ale na razie wygrywa rozsądek - koniec pracy po 13, wolne weekendy, umowa na czas nieokreślony i wypłata, żyć za coś trzeba, kredycie się sam nie spłaci, nie odejdę tylko po to, żeby im pokazać na zasadzie "A walcie się", chociaż mam ochotę😉

    Pauuulaa lubi tę wiadomość

    Ja 39 lat
    On 41 lat

    luty 2021 - IUI - nieudana
    kwiecień 2021 - IUI - nieudana
    kariotyp - oboje prawidłowy

    Marzec 22:
    - Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
    - 5 blastek - witryfikacja:
    * 5 dniowe - 4AB, 4BB
    * 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB

    Kwiecień 2022
    IMSI 5 dniowa blastka AB
    13dpt<0.100

    Czerwiec 2022
    - transfer 23.06.2022
    8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
    - 28 dpt - jest serduszko :)

    29.08.2022 I prenatalne
    24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka :)
    09.01.2023 III prenatalne
    06.03.2023 CC - córcia :) 57 cm 3640 g
  • Clasiia Autorytet
    Postów: 2256 2307

    Wysłany: 23 lipca, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    U nas wiedzą wszyscy i sami mamy dużo znajomych ,którzy otwarcie mówią ,dziecko też się kiedyś dowie . Nie chce by to było tajemnicą ,a na szczęście obracamy się w „mniej zaściankowych” klimatach . Niestety ciągle jest to temat tabu ,ale rozumiem że ktoś nie chce się tym dzielić ,że dziecko jest z in vitro ,bo „głową muru nie przebije sie „ często 😞
    Ja chciałam od razu otwarcie o tym mówić bo męczę się jak coś ukrywam. Ale po przeanalizowaniu bałam się, że ucierpi na tym dziecko. Dlatego chcę jej powiedzieć jak uznam, że to już ten moment, a nie chciałem żeby dowiedziała się od innych dzieci bo coś usłyszały od rodziców albo coś. W sumie nikt o tym nie mówi przy in vitro ale to bardzo trudny i obszerny temat jeśli chodzi o powiedzenie dziecku, innym itp 🙄 mój teść wie o cp i myślę, że zdaje sobie sprawę, że naturalne starania nawet jeśli byśmy nie cierpieli na niepłodność byłyby trudne. A w sobotę zapytał mnie czy planujemy brata dla Łucji (konkretnie brata no bo musi być dziedzic). Naprawdę ręce czasem opadają. Ja jestem teraz w cyklu transferowym i znowu zaczęło do mnie wracać jakie to wszystko jest trudne.

    👩‍💼 29 lat
    10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
    🧔 35 lat
    Wszystko ok

    🍀02/2022 START IVF
    17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
    10dpt - beta 486
    14dpt - beta 3286
    01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
    age.png

    II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
    9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️

    🍀04/2024 START II IVF
    17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    Hiperstymulacja -> transfer odroczony
    III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
    10dpt - beta 130
    12dpt - beta 284
    preg.png
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 2973 1518

    Wysłany: 23 lipca, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ wrote:
    Widzicie, u mnie gdyby nie wyszła sytuacja z tym, że jest nas za duzo i jedna musi przejść do innej spółki na inne stanowisko to byłoby tak, jak przed moim odejściem, czyli jesteśmy lojalne, jesteśmy super zespołem, kochamy się i wspieramy...A tak to chociaż wyszła prawda, że to wszystko było sztuczne.
    @Iga Kwietniowa - oczywiście, że nie mam ochoty z nimi pracować, nie mam ochoty nawet rozmawiać, ale nie zamierzam też reagować w emocjach. Mam ochotę odejść do innej firmy, jeśli byłaby możliwość albo zmienić dział, ale na razie wygrywa rozsądek - koniec pracy po 13, wolne weekendy, umowa na czas nieokreślony i wypłata, żyć za coś trzeba, kredycie się sam nie spłaci, nie odejdę tylko po to, żeby im pokazać na zasadzie "A walcie się", chociaż mam ochotę😉
    Lubie, lubie , lubię 👍👍👍 też tak podchodze teraz do pracy. Musze za cos żyć, oplacic rachunki. Teraz jestem na l4 w zwiazku z operacja moja i powiem wam ,ze psychicznie odpoczęłam. I szczerze to nie moge doczekac sie kolejnej ciąży. 🙈 Juz tyle razy sobie powtarzalam sobie bedac w pracy, ze mam male dziecko ktore muszę wychowac, bo gdyby nie ten fakt to pewnie juz nie raz wyszlabym w trakcie zmiany...
    U nas plany się trochę popsuły. Kwalfikacji nie dostalismy. Mielismy w sierpniu podchodzic do iui, wszystkie badania porobione, zielone światło od chirurga, ale nasz dawca nie jest dostepny w banku kliniki. Na szczęście jest w ESB ,ale klinika bedzie robila zamowienie dopiero na przełomie września i października 😐 wiec czekamy. Nie możemy sami zamowic bo nie znamy "numeru" dawcy w oznaczeniu Esb. Kazda klinika po sciagnieciu do siebie nasienia, dawcow oznacza po swojemu 🤷 a przy okazji wyszly mi bardzo skaczace cukry,zwlaszcza na czczo. Do tego krzywe insulinowa i glukozowa do dupy. Jutro mam diabetologa. Najprawdopodobnie IO 😔
    A odnośnie pracy gdybym powiedziala kierownikowi ,ze zamoerzam w niedlugim czasie byc w ciazy, mysle ,ze tak by mi umilili zycie, choc i tak juz jest trudno, ze najprawdopodobniej bym sie poddała i jednak wyszla w trakcie pracy 🫣

    @ lubi tę wiadomość

    age.png

    08.2012 26tc (*)♀️💔

    Ona♀️
    pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    On♂️
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
    11.2021 konizacja szyjki macicy

    1iui 04.2022 🥳
    09.05 ⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g ♂️💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    15.11.24 iui➡️ test 25.11...niech się dzieje magia⏳🤞
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3718 6813

    Wysłany: 23 lipca, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Lubie, lubie , lubię 👍👍👍 też tak podchodze teraz do pracy. Musze za cos żyć, oplacic rachunki. Teraz jestem na l4 w zwiazku z operacja moja i powiem wam ,ze psychicznie odpoczęłam. I szczerze to nie moge doczekac sie kolejnej ciąży. 🙈 Juz tyle razy sobie powtarzalam sobie bedac w pracy, ze mam male dziecko ktore muszę wychowac, bo gdyby nie ten fakt to pewnie juz nie raz wyszlabym w trakcie zmiany...
    U nas plany się trochę popsuły. Kwalfikacji nie dostalismy. Mielismy w sierpniu podchodzic do iui, wszystkie badania porobione, zielone światło od chirurga, ale nasz dawca nie jest dostepny w banku kliniki. Na szczęście jest w ESB ,ale klinika bedzie robila zamowienie dopiero na przełomie września i października 😐 wiec czekamy. Nie możemy sami zamowic bo nie znamy "numeru" dawcy w oznaczeniu Esb. Kazda klinika po sciagnieciu do siebie nasienia, dawcow oznacza po swojemu 🤷 a przy okazji wyszly mi bardzo skaczace cukry,zwlaszcza na czczo. Do tego krzywe insulinowa i glukozowa do dupy. Jutro mam diabetologa. Najprawdopodobnie IO 😔
    A odnośnie pracy gdybym powiedziala kierownikowi ,ze zamoerzam w niedlugim czasie byc w ciazy, mysle ,ze tak by mi umilili zycie, choc i tak juz jest trudno, ze najprawdopodobniej bym sie poddała i jednak wyszla w trakcie pracy 🫣

    Czemu nie dostaliście kwalifikacji?

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 2973 1518

    Wysłany: 23 lipca, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    Czemu nie dostaliście kwalifikacji?
    Poniewaz mielismy skuteczna iui .... Lekarz stwierdzil ,ze musimy sprobowac 2-3 razy iui i ewentualnie wtedy. Nasza kwalfikacja jest w "zawieszeniu". Tylko nie bierze pod uwage faktu ,ze my mamy nasienie dawcy, ktorego sa ograniczone zasoby. No nic narazie i tak czekamy, pozniej max 2xiui i cisniemy doktorka o ivf. W grudniu koncze 35 lat , wiec nie chce sie bawic w inseminacje. Wiem ,ze dla kliniki jestem jeszcze mloda ,ale to dziecko tez trzeba wychowac i za nim biegać,a nie tylko zajsc w ciążę i odhaczone 😉

    age.png

    08.2012 26tc (*)♀️💔

    Ona♀️
    pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    On♂️
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
    11.2021 konizacja szyjki macicy

    1iui 04.2022 🥳
    09.05 ⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g ♂️💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    15.11.24 iui➡️ test 25.11...niech się dzieje magia⏳🤞
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3718 6813

    Wysłany: 23 lipca, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Poniewaz mielismy skuteczna iui .... Lekarz stwierdzil ,ze musimy sprobowac 2-3 razy iui i ewentualnie wtedy. Nasza kwalfikacja jest w "zawieszeniu". Tylko nie bierze pod uwage faktu ,ze my mamy nasienie dawcy, ktorego sa ograniczone zasoby. No nic narazie i tak czekamy, pozniej max 2xiui i cisniemy doktorka o ivf. W grudniu koncze 35 lat , wiec nie chce sie bawic w inseminacje. Wiem ,ze dla kliniki jestem jeszcze mloda ,ale to dziecko tez trzeba wychowac i za nim biegać,a nie tylko zajsc w ciążę i odhaczone 😉

    Matko, jakie durne ...

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1711 341

    Wysłany: 24 lipca, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Poniewaz mielismy skuteczna iui .... Lekarz stwierdzil ,ze musimy sprobowac 2-3 razy iui i ewentualnie wtedy. Nasza kwalfikacja jest w "zawieszeniu". Tylko nie bierze pod uwage faktu ,ze my mamy nasienie dawcy, ktorego sa ograniczone zasoby. No nic narazie i tak czekamy, pozniej max 2xiui i cisniemy doktorka o ivf. W grudniu koncze 35 lat , wiec nie chce sie bawic w inseminacje. Wiem ,ze dla kliniki jestem jeszcze mloda ,ale to dziecko tez trzeba wychowac i za nim biegać,a nie tylko zajsc w ciążę i odhaczone 😉

    Skoro u was już pierwsza iui dała ciążę i dziecko to jest duża szansa że teraz też pójdzie szybko i nie będziecie się musieli męczyć z tym całym iv.
    Szczerze mówiąc to jesteś chyba pierwszą i jedyną osobą, którą "znam" i udało jej się w ten sposób reszta poprostu musiała to odhaczyć żeby iść dalej.

  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1711 341

    Wysłany: 24 lipca, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ wrote:
    Widzicie, u mnie gdyby nie wyszła sytuacja z tym, że jest nas za duzo i jedna musi przejść do innej spółki na inne stanowisko to byłoby tak, jak przed moim odejściem, czyli jesteśmy lojalne, jesteśmy super zespołem, kochamy się i wspieramy...A tak to chociaż wyszła prawda, że to wszystko było sztuczne.
    @Iga Kwietniowa - oczywiście, że nie mam ochoty z nimi pracować, nie mam ochoty nawet rozmawiać, ale nie zamierzam też reagować w emocjach. Mam ochotę odejść do innej firmy, jeśli byłaby możliwość albo zmienić dział, ale na razie wygrywa rozsądek - koniec pracy po 13, wolne weekendy, umowa na czas nieokreślony i wypłata, żyć za coś trzeba, kredycie się sam nie spłaci, nie odejdę tylko po to, żeby im pokazać na zasadzie "A walcie się", chociaż mam ochotę😉

    My z mężem stwierdziliśmy że skoro tyle czasu, pieniędzy i planów poświęciliśmy żeby Iga pojawiła się na świecie to teraz zostanę z nią w domu żebym to ja patrzyła na jej pierwsze kroki, a nie ciocia w żłobku.
    Oczywiście do przedszkola pójdzie już na pełen etat, a na razie chodzimy na różne zajęcia dla maluchów i odrywamy okoliczne atrakcje 🤗

  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 2973 1518

    Wysłany: 24 lipca, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    Skoro u was już pierwsza iui dała ciążę i dziecko to jest duża szansa że teraz też pójdzie szybko i nie będziecie się musieli męczyć z tym całym iv.
    Szczerze mówiąc to jesteś chyba pierwszą i jedyną osobą, którą "znam" i udało jej się w ten sposób reszta poprostu musiała to odhaczyć żeby iść dalej.
    🙈Hehe my tez robilismy iui zeby odhaczyc i isc dalej 🤭
    Moja ciaza wszystkich "zaskoczyla", bo szczerze mówiąc nikt sie nie spodziewal sukcesu. Mina lekarza byla bezcenna 😁 dla mnie jest to trochę " dziwne" ,ze kliniki robia iui a same nie wierza w jej powodzenie. To tak jakby sie mialo do odbebnienia jakies badanie by przejsc do ivf.... No nic... to byla najlepsza niespodzianka od losu jaka mnie w zyciu spotkala, pewnie ze chcialabym by scenariusz sie powtórzyl, ale jestem realistka. I wiem ,ze moj limit szczęścia jest wyczerpany 😉

    age.png

    08.2012 26tc (*)♀️💔

    Ona♀️
    pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    On♂️
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
    11.2021 konizacja szyjki macicy

    1iui 04.2022 🥳
    09.05 ⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g ♂️💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    15.11.24 iui➡️ test 25.11...niech się dzieje magia⏳🤞
  • @ Autorytet
    Postów: 698 478

    Wysłany: 24 lipca, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    My z mężem stwierdziliśmy że skoro tyle czasu, pieniędzy i planów poświęciliśmy żeby Iga pojawiła się na świecie to teraz zostanę z nią w domu żebym to ja patrzyła na jej pierwsze kroki, a nie ciocia w żłobku.
    Oczywiście do przedszkola pójdzie już na pełen etat, a na razie chodzimy na różne zajęcia dla maluchów i odrywamy okoliczne atrakcje 🤗


    No i super, jeśli masz taką możliwość, żeby zostać w domu to jak najbardziej ok👍

    Ja 39 lat
    On 41 lat

    luty 2021 - IUI - nieudana
    kwiecień 2021 - IUI - nieudana
    kariotyp - oboje prawidłowy

    Marzec 22:
    - Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
    - 5 blastek - witryfikacja:
    * 5 dniowe - 4AB, 4BB
    * 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB

    Kwiecień 2022
    IMSI 5 dniowa blastka AB
    13dpt<0.100

    Czerwiec 2022
    - transfer 23.06.2022
    8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
    - 28 dpt - jest serduszko :)

    29.08.2022 I prenatalne
    24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka :)
    09.01.2023 III prenatalne
    06.03.2023 CC - córcia :) 57 cm 3640 g
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1711 341

    Wysłany: 24 lipca, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ wrote:
    No i super, jeśli masz taką możliwość, żeby zostać w domu to jak najbardziej ok👍

    Coś za coś. Od kilku lat wakacje spędzamy w Polsce, a w popularne miejsce jeździmy przed albo po sezonie, ale szczerze mówiąc nie sądzę żeby moje dziecko było tym jakoś pokrzywdzone, bo ja nie pamiętam co robiłam zanim zaczęłam chodzić do szkoły, a z zagranicznych wycieczek nie pamiętam widoków tylko jakiś śmieszne sytuacje, a najlepsze wspomnienia wakacyjne mam z tych dni które spędzaliśmy z innymi dzieciakami pod blokiem 😅

  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1711 341

    Wysłany: 24 lipca, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    🙈Hehe my tez robilismy iui zeby odhaczyc i isc dalej 🤭
    Moja ciaza wszystkich "zaskoczyla", bo szczerze mówiąc nikt sie nie spodziewal sukcesu. Mina lekarza byla bezcenna 😁 dla mnie jest to trochę " dziwne" ,ze kliniki robia iui a same nie wierza w jej powodzenie. To tak jakby sie mialo do odbebnienia jakies badanie by przejsc do ivf.... No nic... to byla najlepsza niespodzianka od losu jaka mnie w zyciu spotkala, pewnie ze chcialabym by scenariusz sie powtórzyl, ale jestem realistka. I wiem ,ze moj limit szczęścia jest wyczerpany 😉

    Szczęścia chodzą parami 🤞

    Pauuulaa lubi tę wiadomość

  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 2963 3131

    Wysłany: 24 lipca, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    Coś za coś. Od kilku lat wakacje spędzamy w Polsce, a w popularne miejsce jeździmy przed albo po sezonie, ale szczerze mówiąc nie sądzę żeby moje dziecko było tym jakoś pokrzywdzone, bo ja nie pamiętam co robiłam zanim zaczęłam chodzić do szkoły, a z zagranicznych wycieczek nie pamiętam widoków tylko jakiś śmieszne sytuacje, a najlepsze wspomnienia wakacyjne mam z tych dni które spędzaliśmy z innymi dzieciakami pod blokiem 😅
    To nie chodzi o to ,by dziecko coś pamiętało ,bo logiczne ,że nie będzie . Ja po „wakacjach” w Polsce podziękuję na kilka lat . Przed dzieckiem zawsze zagranicą ,dużo zwiedzania połączonego z wylegiwaniem się . Polska jedynie na przedłużone weekendy . Za granicą mam pewną pogodę ,na all odpocznę w pewnym sensie ,bo nie będzie trzeba wiecznie przy garach stać ,ani sprzątać . Dużo ludzi ma dzieci ,które pozwalają na zwiedzanie świata od najmłodszych lat , u nas to jeszcze trochę będzie po prostu zmiana otoczenia . Młody był już dwa razy za granicą ,było ciężko ,ale zmiana klimatu i tak nas zresetowała trochę . No i piękne widoki 🥰😀ja jestem z tych osób ,co w domu się dusi,mój mąż tym bardziej ,ale każdy jest inny i inaczej sobie planuje wszystko . Ja podróżowałam od czasów pieluchowych z rodzicami po Polsce i maluchem po Europie 🤣 Pamiętam coś już od czasów przedszkolnych i mam super pamiątki w postaci wielu zdjęć w albumach i wspomnień 😀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca, 11:00

    ........ lubi tę wiadomość

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1711 341

    Wysłany: 24 lipca, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    To nie chodzi o to ,by dziecko coś pamiętało ,bo logiczne ,że nie będzie . Ja po „wakacjach” w Polsce podziękuję na kilka lat . Przed dzieckiem zawsze zagranicą ,dużo zwiedzania połączonego z wylegiwaniem się . Polska jedynie na przedłużone weekendy . Za granicą mam pewną pogodę ,na all odpocznę w pewnym sensie ,bo nie będzie trzeba wiecznie przy garach stać ,ani sprzątać . Dużo ludzi ma dzieci ,które pozwalają na zwiedzanie świata od najmłodszych lat , u nas to jeszcze trochę będzie po prostu zmiana otoczenia . Młody był już dwa razy za granicą ,było ciężko ,ale zmiana klimatu i tak nas zresetowała trochę . No i piękne widoki 🥰😀ja jestem z tych osób ,co w domu się dusi,mój mąż tym bardziej ,ale każdy jest inny i inaczej sobie planuje wszystko . Ja podróżowałam od czasów pieluchowych z rodzicami po Polsce i maluchem po Europie 🤣 Pamiętam coś już od czasów przedszkolnych i mam super pamiątki w postaci wielu zdjęć w albumach i wspomnień 😀

    Ja z jedynej strony się dziwię że ty się decydujesz na wyjazd z takim gagatkiem, ale z drugiej strony na co dzień daj ci nieźle popalić to przynajmniej zmienisz otoczenie 🤣

  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1480 1328

    Wysłany: 24 lipca, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    Coś za coś. Od kilku lat wakacje spędzamy w Polsce, a w popularne miejsce jeździmy przed albo po sezonie, ale szczerze mówiąc nie sądzę żeby moje dziecko było tym jakoś pokrzywdzone, bo ja nie pamiętam co robiłam zanim zaczęłam chodzić do szkoły, a z zagranicznych wycieczek nie pamiętam widoków tylko jakiś śmieszne sytuacje, a najlepsze wspomnienia wakacyjne mam z tych dni które spędzaliśmy z innymi dzieciakami pod blokiem 😅
    Tak pół żartem pół serio to wakacje za granicą spędzają Ci, których nie stać na wakacje w Polsce 😂

    2019 - starania czas start 🥰
    Wiek 26lat👦👩
    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
    04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
    preg.png
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1711 341

    Wysłany: 24 lipca, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Tak pół żartem pół serio to wakacje za granicą spędzają Ci, których nie stać na wakacje w Polsce 😂

    Wiem że można polecieć tanimi liniami lotniczymi i tanio spędzić wakacje za granicą, ale my lubimy jeść śniadanie i obiady w lokalnych restauracjach, zwiedzać lokalne atrakcje, a nie siedzieć w hotelu i na hotelowej plaży cały dzień, a jednak bez legitymacji studenckiej to zagraniczne zwiedzanie jest dużo droższe niż w Polsce 😅

  • fiszka Ekspertka
    Postów: 165 113

    Wysłany: 24 lipca, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny
    Jakie książeczki czy zabawki (np puzzle ) polecacie do malucha 8mcy +
    Dzięki za pomoc ❤️

  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1711 341

    Wysłany: 24 lipca, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I zarówno ja jak i mój mąż nie wyobrażamy sobie chodzić w jednych ubraniach dwa dni 😂 a Igę to wogóle trzeba po pięć razy dziennie przebierać, bo a to się zaślini, a to uciapie jedzeniem więc my się w małą walizkę nie zapakujemy 😅

‹‹ 1952 1953 1954 1955 1956 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ