X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 3667 2061

    Wysłany: 9 stycznia, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, moje dziecko dorasta, az jestem w szoku ,ze przez miesiac tak sie rozwinal z mową. Juz mozna z nim normalnie porozmawiac. Dzis przez pol dnia " co to jest?" 🥹 Takze przygotujcie sie, bo niektore pytania sa trudne do wyjasnienie, np " co to jest?" I pokazuje na swoj cień 😱oczywiscie jestem szczesliwa ,ze tak wyskoczył z mowieniem, ale nie ukrywam po calym dniu z nim ucieszyl mnie widok wracajacego meza z pracy ☺️

    A odnosnie mojego braku okresu, to juz sie on pojawil dziś, takze po 42dc moje hormony dochodza do siebie , bo PMS nie tylko mi dokuczal,ale calej rodzinie 🤭🙈

    Dżoanniks lubi tę wiadomość

    age.png

    08.2012 26tc (*)💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022🥳
    09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08 - 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf ✅
    💉28.02-24dc-ovaleap150j+provera10mg
    5.03Monitoring⏳
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 3195 3185

    Wysłany: 9 stycznia, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Dziewczyny, moje dziecko dorasta, az jestem w szoku ,ze przez miesiac tak sie rozwinal z mową. Juz mozna z nim normalnie porozmawiac. Dzis przez pol dnia " co to jest?" 🥹 Takze przygotujcie sie, bo niektore pytania sa trudne do wyjasnienie, np " co to jest?" I pokazuje na swoj cień 😱oczywiscie jestem szczesliwa ,ze tak wyskoczył z mowieniem, ale nie ukrywam po calym dniu z nim ucieszyl mnie widok wracajacego meza z pracy ☺️

    A odnosnie mojego braku okresu, to juz sie on pojawil dziś, takze po 42dc moje hormony dochodza do siebie , bo PMS nie tylko mi dokuczal,ale calej rodzinie 🤭🙈
    Super , naprawdę fajnie że tak ruszyło ! Ja czekam ciągle , bo z moim się jeszcze tak cały czas nie da w ten sposób rozbudowany pogadać i prowadzę głównie monologi 😆idzie swoim tempem z mową ,ale na namigi i pokazywanie jest mistrz . W kalambury będzie wymiatał 🤪ale cieszę się , że dochodzą systematycznie nowe słowa i dzisiaj hit ! Wysiedział przy książce o Kubusiu Puchatku -pierwszy śnieg, słuchał i całą przeczytaliśmy , a wcześniej nie byłoby szans , zresztą wolał krótkie Jadzie i inne, a ta książka leżała długo 😀

    Dżoanniks lubi tę wiadomość

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1551 1186

    Wysłany: 9 stycznia, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę, że już sobie możecie pogadać z dzieciakami. Moj jak coś chce to namigi albo eeee. Nie powiem ze czasami już mnie to meczy. Srednio chce powtarzac nowe słowa. Pani logopeda stwierdzila ze jest leniwy 😅

  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 3667 2061

    Wysłany: 9 stycznia, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    On poszedl tak blyskawicznie w grudniu i systematycznie caly czas do przodu. Teraz juz zdania buduje i nawet dzis do babci "spiewal "piosenke przez telefon 🥹🙈 no i wyskoczyl z tym pytaniem "co to jest?" Az szoku zaznalam jak to uslyszalam. A jak go kladlam do spania to pytam sie co jutro na obiad i podpowiadam mu ze moze zupke zrobimy, on "nie", to mowie ze moze ziemniaczki. On do mnie ,ze ziemniaki nie. To pytam sie jego ,co by zjadl. A on do mnie " kurczak" 😂🤷no nic piersi z kury juz sie odmrażaja ...
    Z ksiazeczkami to jest u nas prawie tak jak było. Ale poprawilo sie to ,ze polibil sie z kicia kocia ,ale tylko ta z okienkami. Wielkiej milosci nie ma, ale poogladamy, pucio nie jestbdla niego atrakcja 🙈 iostatnio polubil wierszyki , takze meczymy lokomotywe, rzepkę,abecadlo itp. u nas hit ,bo maly odroznia auta, np mowi "kopa" (koparka) , beton (betoniarka) ,fuj ( smieciarka) , ale tez bus ( autobus), jeep, motor, pickup itp. i zaczyna odrozniac kolory, u niego wszystko jest "zolty" , "czarny" "róż" lub "żółty nie" 😂
    No i trzeba mega uwazac na to co sie mowi, bo juz powiedzial ,ze "dziadzia gupi" 😱 dobrze ze tesciu nie słyszał tego, a ja od razu mowie ,ze przeciez dziadek jest super i rzucam mu argumenty, ze sie z nim baei, jezdzi autkami... Zapomniał na jakis czas ,ale dzis Zas slyszalam jak mówi "gupi"....

    A yez siw martwilam o jego mowę, juz szukalismy logopedy, bo do tego grudnia mowil pojedyncze slowa i to w ilosci na min na 2 lata. Ale jakoś ruszyło....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia, 22:10

    age.png

    08.2012 26tc (*)💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022🥳
    09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08 - 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf ✅
    💉28.02-24dc-ovaleap150j+provera10mg
    5.03Monitoring⏳
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 3667 2061

    Wysłany: 9 stycznia, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    Super , naprawdę fajnie że tak ruszyło ! Ja czekam ciągle , bo z moim się jeszcze tak cały czas nie da w ten sposób rozbudowany pogadać i prowadzę głównie monologi 😆idzie swoim tempem z mową ,ale na namigi i pokazywanie jest mistrz . W kalambury będzie wymiatał 🤪ale cieszę się , że dochodzą systematycznie nowe słowa i dzisiaj hit ! Wysiedział przy książce o Kubusiu Puchatku -pierwszy śnieg, słuchał i całą przeczytaliśmy , a wcześniej nie byłoby szans , zresztą wolał krótkie Jadzie i inne, a ta książka leżała długo 😀
    Super, wiem jakie to jest stresujące, ale najwazniejsze ze pracuje i powoli do przodu. Ja takie ksiazeczki dluzsze, to czytam swojemu w tle. Tzn on sie bawi, maluje, uklada puzzle,albo klocki , a ja jemu czytam na głos. I wiecie co ,ze on z tego duzo slow tez wynosi. Np ostatnio czytalam mu "tatusiu,czy dziesiec to duzo" , to w miedzyczasie zaczal mi przerywac i mowic "tata wilk" 😉 albo przy woerszu rzepka,jak jest zdanie " przydalby sie ktos na przyczepke" to zaraz powtarzal "ktos"... Ogolnie, ja caly czas monologi prawię, opowiadam o wszystkim np w kuchni co wrzucam do garnka, co robie , po co i czym. Albo spiewamy sobie. U nas hitem jest "zima,zima ,zima pada pada snieg" maly zna ja prawie na pamięci, z podpowiedziami spiewal dziś babci i to brzmialo mniej wiecej tak w jego wykonaniu" zima ,zima ,zima, pada,pada Śnieg. Jade,jade sanki dzyn dzyn dzyn " 🤭🥰

    Oczywiscie wiem,ze tez stajecie na glowie aby pomóc małemu. Ale najwazniejsze ,ze powoli do przodu idzie. Za kilka miesiecy bedziesz pisac do nas ,ze marzysz o chwili ciszy, by w koncu przestal gadac 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia, 22:26

    age.png

    08.2012 26tc (*)💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022🥳
    09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08 - 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf ✅
    💉28.02-24dc-ovaleap150j+provera10mg
    5.03Monitoring⏳
  • Ddaszka Autorytet
    Postów: 1295 2436

    Wysłany: 10 stycznia, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clasiia wrote:
    Dziewczyny, które mają już drugiego bobasa. Gorzej było się przestawić z 0 na 1 dziecko czy z 1 na 2? Kurde zaczynam się bać, że nie ogarnę. Pewnie to też zależy jak wymagające jest dziecko ale chociaż tak mniej więcej 🤔


    Mi znacznie gorzej było się przestawić z 0 na 1 😂 miałam wtedy żałobę po dawnym życiu, dużo z mężem wychodziliśmy, często znajomi do nas przychodzili na planszówki itd. A tu zderzenie, jesteś uwiązany w domu, znajomi się wykruszyli, a ty musisz opiekować się nagle małym człowiekiem 24h/7 😆 a z drugim dzieckiem to laaajt. Wszystko wiesz, w szpitalu to czułam się jak na urlopie, wyprawką się już nie przejmowałam. Pierwszy miesiąc-może dwa byly cięższe bo trzeba się przestawić, jest więcej obowiązków, znow nieprzespane noce do tego moja córka cały czas była na rękach tylko. Ale teraz? Zaraz będzie miała 5 miesięcy, pobawi się już sama na macie, jak widzi Agatkę to śmieje się w głos i się już razem bawią - Agatka podaje jej rzeczy i się cieszy jak mała złapie, a mała się cieszy, że Agatka jest przy niej. Mam większy luz bo wiem co i jak. 😄
    Nieprzespane noce są niestety nadal (Agata już w tym wieku przesypiała całe noce),a mała wstaje o 2 albo 3 wyspana i śmieje sie do mnie i chce się bawić 😅 ale no to trzeba przeżyć :)

    preg.png

    Ona - 1990
    On - 1981
    Starania od 2016
    01.2022 start pierwsze IVF
    Długi protokół
    18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    12.2022 3600g 54 cm <3

    06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
    5dpt - II <3
    7dpt - beta 66,2
    8dpt - beta 106
    12dpt - beta 577
    14dpt - beta 1413 prog. 23,90
    28dpt - jest <3 CRL 0,5cm
    36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
    Czekają: ❄❄ ❄
  • Ddaszka Autorytet
    Postów: 1295 2436

    Wysłany: 10 stycznia, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Dziewczyny, moje dziecko dorasta, az jestem w szoku ,ze przez miesiac tak sie rozwinal z mową. Juz mozna z nim normalnie porozmawiac. Dzis przez pol dnia " co to jest?" 🥹 Takze przygotujcie sie, bo niektore pytania sa trudne do wyjasnienie, np " co to jest?" I pokazuje na swoj cień 😱oczywiscie jestem szczesliwa ,ze tak wyskoczył z mowieniem, ale nie ukrywam po calym dniu z nim ucieszyl mnie widok wracajacego meza z pracy ☺️

    A odnosnie mojego braku okresu, to juz sie on pojawil dziś, takze po 42dc moje hormony dochodza do siebie , bo PMS nie tylko mi dokuczal,ale calej rodzinie 🤭🙈

    Z jednej strony fajnie jak dzieci już mówią, ale ja czasmi mam już szczerze dość🙆‍♀️ monologi Agatki ciągną się cały czas, ona cały czas mówi, słyszę tylko mamo to, mamo tamto. Cały czas mówi 😅 ale fajnie, że powie co jadła w żłobku albo powie w co się bawili itd. Albo co boli. Bardzo ułatwia to funkcjonowanie 😁I w ogóle, że można już pogadać z takim człowiekiem małym i normalnie się dogadasz :) i bardzo mnie rozczula jak zawsze przed snem wymienia: kocham mamę, kocham tatę, kocham Laurę, kocham babę j., kocham babę m., kocham dziadzia itd. 😅

    preg.png

    Ona - 1990
    On - 1981
    Starania od 2016
    01.2022 start pierwsze IVF
    Długi protokół
    18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    12.2022 3600g 54 cm <3

    06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
    5dpt - II <3
    7dpt - beta 66,2
    8dpt - beta 106
    12dpt - beta 577
    14dpt - beta 1413 prog. 23,90
    28dpt - jest <3 CRL 0,5cm
    36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
    Czekają: ❄❄ ❄
  • @ Autorytet
    Postów: 729 512

    Wysłany: 10 stycznia, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, co kupujecie dziadkom z okazji Dnia Babci i Dziadka? U nas w tym roku ponownie wleci personalizowany kalendarz, ale chciałabym coś dodać wyjątkowego, może jakiś kosz prezentowy, bo moi rodzice zajmują się Córcią odkąd wróciłam do pracy czyli od maja 😁
    Macie sprawdzone jakieś strony, może kosz prezentowy? Jakas personalizowana skrzynka z łakociami?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia, 11:39

    Ja 39 lat
    On 41 lat

    luty 2021 - IUI - nieudana
    kwiecień 2021 - IUI - nieudana
    kariotyp - oboje prawidłowy

    Marzec 22:
    - Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
    - 5 blastek - witryfikacja:
    * 5 dniowe - 4AB, 4BB
    * 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB

    Kwiecień 2022
    IMSI 5 dniowa blastka AB
    13dpt<0.100

    Czerwiec 2022
    - transfer 23.06.2022
    8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
    - 28 dpt - jest serduszko :)

    29.08.2022 I prenatalne
    24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka :)
    09.01.2023 III prenatalne
    06.03.2023 CC - córcia :) 57 cm 3640 g
  • Madżka89 Autorytet
    Postów: 2496 3992

    Wysłany: 10 stycznia, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widziałam taką wielką czekoladę Milkę ze zdjęciem , bardzo fajnie to wyglądało 😊

    @ lubi tę wiadomość

    202301121765.png
    🙍🏻‍♀️
    Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
    🙎🏻‍♂️
    Teratozoospermia, fragmentacja39%
    08.2017 poronienie 9 tc 👼
    10.20-04.21 3x IUI 🐒
    10.2021-przygotowanie IVF🍀
    01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
    02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
    21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
    10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
    17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
    7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
    14.06- USG- CRL 1,42cm
    28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
    18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
    28.08. USG- CRL 9cm
    18.08. USG- 185g
    2.09. USG- 308g
    20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
    30.09. USG- 612g
    21.10. USG- 970g
    10.11. USG - 1588g
    25.11. USG III TRYM.- 1650g
    01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1899 1686

    Wysłany: 10 stycznia, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy tylko moje dziecko dłubie w nosie? Od jakiegoś czasu zauważyłem ten problem. Jak reagować i oduczyć dziecko tego nawyku?

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 3667 2061

    Wysłany: 10 stycznia, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Dziewczyny czy tylko moje dziecko dłubie w nosie? Od jakiegoś czasu zauważyłem ten problem. Jak reagować i oduczyć dziecko tego nawyku?
    Nie, nie tylko twoje. Moj jak chce zwrocic na siebie uwagę,to stanie przed toba i ostentacyjnie zaczyna grzebanine i sie sie cieszy. Ja albo nie reaguję, albo poprostu wyciagam mu tego palca. Ostatnio babcia mu powiedziala ,ze koza mu poznokcia zje jak tak bedzie robil 🥴 ale u nas nie jest to nawykiem, czasami to z tydzien nie grzebie ,a jak sobie przypomni i chce sie " pochwalic " przed kims to wtedy 🤦

    age.png

    08.2012 26tc (*)💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022🥳
    09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08 - 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf ✅
    💉28.02-24dc-ovaleap150j+provera10mg
    5.03Monitoring⏳
  • Clasiia Autorytet
    Postów: 2387 2327

    Wysłany: 10 stycznia, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Dziewczyny czy tylko moje dziecko dłubie w nosie? Od jakiegoś czasu zauważyłem ten problem. Jak reagować i oduczyć dziecko tego nawyku?
    Moja też ale obawiam się, że to trochę moja wina bo zawsze jak widziałam, że ma w nosie jakiegoś suchego gluta to jej wyjmowałam i ona teraz robi to samo 🤷

    👩‍💼 29 lat
    10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
    🧔 35 lat
    Wszystko ok

    🍀02/2022 START IVF
    17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
    10dpt - beta 486
    14dpt - beta 3286
    01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
    age.png

    II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
    9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️

    🍀04/2024 START II IVF
    17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    Hiperstymulacja -> transfer odroczony
    III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
    10dpt - beta 130
    12dpt - beta 284
    preg.png
  • Izaja Autorytet
    Postów: 725 259

    Wysłany: 11 stycznia, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, luźne rozmowy
    Czy miałyście taki etap w swoim życiu, że musiałyście/chciałyście i udało się schudnąć?
    Po ciąży wpadłam w depresję i że szczupłej dziewczyny zrobiłam się pączkiem:/ podczas brania antydepresantów (nadal biorę). Przypaletaly się do tego problemy z cukrem.
    Zawsze byłam w miarę aktywna, bardzo dużo chodziłam, zrywami ćwiczyłam
    Bardzo dobrze jadłam przez lata, bo z tyłu głowy szykowałam się do ciąży, a mając niedoczynność tarczycy musiałam o siebie dbać.
    Teraz jest okrągła, twarz zmęczona i widać, że przeszłam trudny czas.
    No i teraz pytanie: co Was motywowało najbardziej do efektów? Co najlepiej na Was zadziałało?
    U mnie najlepsza sylwetka, umięśniona była, gdy współpracowałam z dietetyczką online (wtedy dla poprawienia wyników). Ona też rozpisywała mi aktywność fizyczna. Ja składałam raporty, robiłam zdjęcia jedzenia i swojej sylwetki.
    Teraz niby wiem co się powinno robić, ale nie jestem w stanie wytrwać. Nie uśmiecha mi się znowu współpraca, bo szczerze? Kasy mi żal

    35 lat
    Starania 09/2020
    30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
    Dwurożna macicy 😞 wykluczone
    Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
    11.12.2021- niedrożne jajowody
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 3195 3185

    Wysłany: 11 stycznia, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izaja wrote:
    Dziewczyny, luźne rozmowy
    Czy miałyście taki etap w swoim życiu, że musiałyście/chciałyście i udało się schudnąć?
    Po ciąży wpadłam w depresję i że szczupłej dziewczyny zrobiłam się pączkiem:/ podczas brania antydepresantów (nadal biorę). Przypaletaly się do tego problemy z cukrem.
    Zawsze byłam w miarę aktywna, bardzo dużo chodziłam, zrywami ćwiczyłam
    Bardzo dobrze jadłam przez lata, bo z tyłu głowy szykowałam się do ciąży, a mając niedoczynność tarczycy musiałam o siebie dbać.
    Teraz jest okrągła, twarz zmęczona i widać, że przeszłam trudny czas.
    No i teraz pytanie: co Was motywowało najbardziej do efektów? Co najlepiej na Was zadziałało?
    U mnie najlepsza sylwetka, umięśniona była, gdy współpracowałam z dietetyczką online (wtedy dla poprawienia wyników). Ona też rozpisywała mi aktywność fizyczna. Ja składałam raporty, robiłam zdjęcia jedzenia i swojej sylwetki.
    Teraz niby wiem co się powinno robić, ale nie jestem w stanie wytrwać. Nie uśmiecha mi się znowu współpraca, bo szczerze? Kasy mi żal
    Ja może nie przytyłam ,bo w ciąży mało przytyłam i od razu to zleciało ,ale czuję się jak wrak człowieka ,totalnie inna osoba niż przed ciążą . Wory pod oczami, postarzałam się na bank ,wiecznie stresy z tymi moim ciężkim egzemplarzem i widzę ,że ciało to flak straszny 😖nie powiem Ci ,co zmotywowało mnie ,bo nadal się zbieram na siłownię czy jakieś zajęcia fitness wieczorem ,by wyjść do ludzi jak młody zaśnie ,ale ciągle coś ,albo padam na przysłowiowy „ryj” wieczorem i już nie chce mi się nigdzie ruszyć tyłka 🤦‍♀️ja się ciągle zbieram i może w końcu ruszę tyłek ,a może zmotywuje mnie idącą wiosna,aby włożyć szorty,bo moje nogi mimo niskiej wagi to jeden wielki cellulit ostatnio, bo z jedzeniem niestety różnie . Czasu brak ,jem mało ,a mam ciągoty do słonych przekąsek 😬trzymam kciuki aby nam się udało ruszyć ✊✊

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 5069 3056

    Wysłany: 11 stycznia, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izaja wrote:
    Dziewczyny, luźne rozmowy
    Czy miałyście taki etap w swoim życiu, że musiałyście/chciałyście i udało się schudnąć?
    Po ciąży wpadłam w depresję i że szczupłej dziewczyny zrobiłam się pączkiem:/ podczas brania antydepresantów (nadal biorę). Przypaletaly się do tego problemy z cukrem.
    Zawsze byłam w miarę aktywna, bardzo dużo chodziłam, zrywami ćwiczyłam
    Bardzo dobrze jadłam przez lata, bo z tyłu głowy szykowałam się do ciąży, a mając niedoczynność tarczycy musiałam o siebie dbać.
    Teraz jest okrągła, twarz zmęczona i widać, że przeszłam trudny czas.
    No i teraz pytanie: co Was motywowało najbardziej do efektów? Co najlepiej na Was zadziałało?
    U mnie najlepsza sylwetka, umięśniona była, gdy współpracowałam z dietetyczką online (wtedy dla poprawienia wyników). Ona też rozpisywała mi aktywność fizyczna. Ja składałam raporty, robiłam zdjęcia jedzenia i swojej sylwetki.
    Teraz niby wiem co się powinno robić, ale nie jestem w stanie wytrwać. Nie uśmiecha mi się znowu współpraca, bo szczerze? Kasy mi żal

    Ja nie przytyłam, przyznaję się od razu, ale po ciąży brakowało mi strasznie aktywności fizycznej. I wiadomo, za dzieckiem się dużo biega itp ale to nie to samo. Poza tym 43 lata na karku, a ja wiem że po 40 ce ten metabolizm się zmienia i mam np więcej wahań wagi o np 2 kg. I kiedyś te 2 kg schodziły mi bardzo szybko a teraz widzę, że ten proces jest wolniejszy i wymaga ode mnie pilnowania co jem. Że muszę uważać na słodkie itp. I dla mnie- dla psychiki mega ważny był powrót do ćwiczeń- przed ciążą była zumba po ciąży do tego wróciłam- 1h w tyg a od razu psychicznie i fizycznie czuję się lepiej- i nie chodzi od razu tu o to żeby schudnąć.

    Ja powiem jedno. Zacznij małymi krokami, od np usunięcia słodyczy z domu. My tak mamy- nie trzymamy nic tak do podjadania w chacie, a przynajmniej bardzo rzadko. Nie trzymaj ich na podorędziu, tak samo jak słone przekąski.
    Potem zadbaj o dietę. Ja bym na początku próbowała zamienić przekąski na owoce i warzywa.
    Jak się uda to jakieś zajęcia fizyczne raz w tyg.
    Nie rób drastycznych kroków, bo możesz się zniechęcić i nic z tego nie wyjdzie.
    Te cukry masz ogarnięte? Jak nie to wiadomo to też istotne.

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Izaja Autorytet
    Postów: 725 259

    Wysłany: 11 stycznia, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    Ja może nie przytyłam ,bo w ciąży mało przytyłam i od razu to zleciało ,ale czuję się jak wrak człowieka ,totalnie inna osoba niż przed ciążą . Wory pod oczami, postarzałam się na bank ,wiecznie stresy z tymi moim ciężkim egzemplarzem i widzę ,że ciało to flak straszny 😖nie powiem Ci ,co zmotywowało mnie ,bo nadal się zbieram na siłownię czy jakieś zajęcia fitness wieczorem ,by wyjść do ludzi jak młody zaśnie ,ale ciągle coś ,albo padam na przysłowiowy „ryj” wieczorem i już nie chce mi się nigdzie ruszyć tyłka 🤦‍♀️ja się ciągle zbieram i może w końcu ruszę tyłek ,a może zmotywuje mnie idącą wiosna,aby włożyć szorty,bo moje nogi mimo niskiej wagi to jeden wielki cellulit ostatnio, bo z jedzeniem niestety różnie . Czasu brak ,jem mało ,a mam ciągoty do słonych przekąsek 😬trzymam kciuki aby nam się udało ruszyć ✊✊

    W takim razie ja też zaciskam za nas kciuki 🙏
    Szczególnie żeby twarze były wypoczęte 🤣

    Ja pójdę raz na jakiś czas na siłkę, czasami poćwiczę w domu, ale to nie jest regularne.
    Niestety u mnie wszystko albo nic. Albo codziennie bez regeneracji, ale rzucam wszystko w cholerę 🤷‍♀️

    Zielona87 lubi tę wiadomość

    35 lat
    Starania 09/2020
    30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
    Dwurożna macicy 😞 wykluczone
    Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
    11.12.2021- niedrożne jajowody
  • Izaja Autorytet
    Postów: 725 259

    Wysłany: 11 stycznia, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoanniks wrote:
    Ja nie przytyłam, przyznaję się od razu, ale po ciąży brakowało mi strasznie aktywności fizycznej. I wiadomo, za dzieckiem się dużo biega itp ale to nie to samo. Poza tym 43 lata na karku, a ja wiem że po 40 ce ten metabolizm się zmienia i mam np więcej wahań wagi o np 2 kg. I kiedyś te 2 kg schodziły mi bardzo szybko a teraz widzę, że ten proces jest wolniejszy i wymaga ode mnie pilnowania co jem. Że muszę uważać na słodkie itp. I dla mnie- dla psychiki mega ważny był powrót do ćwiczeń- przed ciążą była zumba po ciąży do tego wróciłam- 1h w tyg a od razu psychicznie i fizycznie czuję się lepiej- i nie chodzi od razu tu o to żeby schudnąć.

    Ja powiem jedno. Zacznij małymi krokami, od np usunięcia słodyczy z domu. My tak mamy- nie trzymamy nic tak do podjadania w chacie, a przynajmniej bardzo rzadko. Nie trzymaj ich na podorędziu, tak samo jak słone przekąski.
    Potem zadbaj o dietę. Ja bym na początku próbowała zamienić przekąski na owoce i warzywa.
    Jak się uda to jakieś zajęcia fizyczne raz w tyg.
    Nie rób drastycznych kroków, bo możesz się zniechęcić i nic z tego nie wyjdzie.
    Te cukry masz ogarnięte? Jak nie to wiadomo to też istotne.


    Nie mogę zrzucić na ciążę, bo w ciąży nie przytyłam, a po ciąży wręcz wychudłam. Jak Mała miała 6 miesięcy, to zaczęłam brać antydepresanty, które bardzo dużo zmieniają. Zabierają trochę złych emocji, ale i tej energii do działania i zwiększają apetyt i poszloooo 🙈

    Z tymi slodyczami, to masz rację. Co z oczu to z serca, schowam głęboko w szafę.
    Cukry właśnie nie są takie jak przed ciążą jeszcze
    Z tymi drastycznymi krokami, to też racja. Jak sobie wymyślę, to ćwiczę każdego dni. Mięśnie bolą, potrzeba dzień odpoczynku. Coś mi wypadnie, że nie mogę poćwiczyć i rzucam wszystko znowu 🫣 potrzebuję tego zdrowego złotego środka
    Aaaa i jeszcze woda, prawie nie piję 😮 idę się nawodnić 🤣

    35 lat
    Starania 09/2020
    30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
    Dwurożna macicy 😞 wykluczone
    Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
    11.12.2021- niedrożne jajowody
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 5069 3056

    Wysłany: 11 stycznia, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izaja wrote:
    Nie mogę zrzucić na ciążę, bo w ciąży nie przytyłam, a po ciąży wręcz wychudłam. Jak Mała miała 6 miesięcy, to zaczęłam brać antydepresanty, które bardzo dużo zmieniają. Zabierają trochę złych emocji, ale i tej energii do działania i zwiększają apetyt i poszloooo 🙈

    Z tymi slodyczami, to masz rację. Co z oczu to z serca, schowam głęboko w szafę.
    Cukry właśnie nie są takie jak przed ciążą jeszcze
    Z tymi drastycznymi krokami, to też racja. Jak sobie wymyślę, to ćwiczę każdego dni. Mięśnie bolą, potrzeba dzień odpoczynku. Coś mi wypadnie, że nie mogę poćwiczyć i rzucam wszystko znowu 🫣 potrzebuję tego zdrowego złotego środka
    Aaaa i jeszcze woda, prawie nie piję 😮 idę się nawodnić 🤣

    No tak woda na pewno dobra :). Trzeba znaleźć dla siebie złoty środek. Jak ze wszystkim. Ja ostatnio jeździłam na zajęcia z koleżanką, to też jest motywacja, żeby się zebrać, bo ktoś na ciebie czeka.
    Trzymam kciuki, żeby szło ku dobremu :).

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1551 1186

    Wysłany: 11 stycznia, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izaja wrote:
    Dziewczyny, luźne rozmowy
    Czy miałyście taki etap w swoim życiu, że musiałyście/chciałyście i udało się schudnąć?
    Po ciąży wpadłam w depresję i że szczupłej dziewczyny zrobiłam się pączkiem:/ podczas brania antydepresantów (nadal biorę). Przypaletaly się do tego problemy z cukrem.
    Zawsze byłam w miarę aktywna, bardzo dużo chodziłam, zrywami ćwiczyłam
    Bardzo dobrze jadłam przez lata, bo z tyłu głowy szykowałam się do ciąży, a mając niedoczynność tarczycy musiałam o siebie dbać.
    Teraz jest okrągła, twarz zmęczona i widać, że przeszłam trudny czas.
    No i teraz pytanie: co Was motywowało najbardziej do efektów? Co najlepiej na Was zadziałało?
    U mnie najlepsza sylwetka, umięśniona była, gdy współpracowałam z dietetyczką online (wtedy dla poprawienia wyników). Ona też rozpisywała mi aktywność fizyczna. Ja składałam raporty, robiłam zdjęcia jedzenia i swojej sylwetki.
    Teraz niby wiem co się powinno robić, ale nie jestem w stanie wytrwać. Nie uśmiecha mi się znowu współpraca, bo szczerze? Kasy mi żal
    Mi się dopiero udało schudnąć jak wykupiłam sobie diete u dietetyczki i mialam zblinasowane posilki. Nie chodziłam glodna. Jak sama próbowałam się odchudzać to to była zawsze masakra. Najpierw głodówka, potem jo jo.

    Edit. Tyljo wiadomo że teraz przy dziecku to ciężko z czasem zeby sobie gotowac 4 posilki wg. Przepisów

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia, 12:13

  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4436 3723

    Wysłany: 11 stycznia, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też znam temat, nie jestem co prawda otyła ale waga poszła do przodu i też myślałam coś z tym zrobić, zwiększyć aktywność wieczorami jak młoda już śpi, poćwiczyć coś itp. no właśnie tylko na myśleniu się skończyło. I też np paczka kinderek dziennie musi wlecieć 🙆 ruszam się ogólnie dużo w ciągu dnia, bo nie mam czasu leżeć, ale ogólnie powiem Wam że pora roku na takie rzeczy też nie sprzyja - czuję się depresyjnie bo ciągle zimno, zaraz ciemno, nawet z domu się nie chce wyjść. Ja się zmuszam z młodą, ale to i tak jest raz za czas ,zwłaszcza że ona ma teraz etap że czapka jest bee i nie wiem co z tym zrobić bo ściąga z głowy 🙆 w każdym razie myślę, że jak przyjdzie wiosna i zaświeci słońce to my też będziemy się inaczej czuć i tego się trzymam, motywacja napewno będzie większa do czegokolwiek i aktywność tak samo - to rowery, to długie spacery czy wycieczki, wyjazdy itd. teraz mi się zwyczajnie nie chce i zimuję w domu 😂

    Na Dzień babci i dziadka urządziłam Lilianie zabawę z masą solną, odciskala rączki i stópki, bardzo ją ogólnie to zainteresowało, babcie dostaną rączkę a dziadki stópkę tylko musi je jeszcze pomalować farbami a tego się boję 🤣 i zawinę w celofan, do tego jakiś kwiatek może i kawa, zobaczymy 😄

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
‹‹ 2122 2123 2124 2125 2126 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ