🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Susannah wrote:A masz już karte ciąży? Jak tak to tam jest wpisane, że ciąża z ivf i lekarz sobie sam przeczyta A bóle są normalne, nawet na późniejszym etapie, chyba że to silne skurcze.
Mam założona kartę ciąży choć nie chce żeby dzisiaj mi coś tam na niej wpisywała. Trochę mi głupio ze idę do innego lekarza… nawet mężowi się nie przyznałam i waham się czy iść 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2022, 09:55
http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202302186847.html -
Kejtusia wrote:Czyli najgroźniejsza jest gorączka w ciąży ?
Bo ja się naczytałam, że długotrwały męczący kaszel może w końcu doprowadzić do skurczy macicy 🙄 jak słyszę: tylko naturalne sposoby to aż czuję jak mi ciśnienie skacze... Jak dla mnie to te naturalne sposoby tylko wspomagają, ale nie leczą na pewno no chyba że jest to jakieś przeziębienie lekkie..
Ja nie wiem czy to nie jakiś wirus, w piątek moja mama bardzo źle sie poczuła rano i w życiu bym nie powiedziała że to właśnie rozwijająca się choroba tylko problemy z ciśnieniem bo raz miała bardzo niskie a raz bardzo wysokie. No ale kontakt z nią miałam i w sobotę zaczęło ja rozkładać miała gorączkę. Pracuje w przedszkolu więc tam jedna wielka wylęgarnia chorób ;( a ja aż się boje jutra... Nie wiem co z tymi badaniami... Później najwyżej napiszę do gin co myśli o ich robieniu kiedy ja się źle czuje
Seria prenalen czy jakos takm kest syropek. Do gardla tantum verde mozna. Ja mialam 2 razy angine w ciazy z corka. Poprzez maseczki. A dla astmatyka to byly katusze. Mleko z czosnkiem i odrobina miodu na noc.
Magnez bierzesz na skurcze ?Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Kejtusia wrote:A ja jestem taka zła... 🤬
Czuję że od wczoraj znowu powoli bierze mnie jakaś choroba, mam wrażenie że rozkręca się powoli.
Mam suchy kaszel 😫 i taki dziwny ból/ucisk w klatce piersiowej... Miałam jutro jechać na badania, na krzywą cukrową... Normalnie ryczeć mi się chce 😩 bez sensu to robić skoro wyjdą nie prawidłowe wyniki, a z drugiej strony zaś dobrze by było to zrobić bo to też jest ważne żeby wiedzieć w końcu czy coś jest nie tak w tych badaniach.
Przed ciążą potrafiłam 2 lata nie chorować, a teraz co... Boje się o dziecko bo miesiąc temu też byłam chora i strasznie kaszlałam, po chorobie kaszel też mi się utrzymywał aż w końcu przeszlo. Znowu powtórka ? Boje się tego kaszlu strasznie... Normalne brak słów ku**a na to 🤬
Dziewczyny czy któraś miała infekcje intymną w ciąży? Dostałam globulki ale czy Wasi partnerzy w takiej sytuacji też musieli przejść jakieś leczenie czy tylko Wy i z góry było założone, że z partnerem wszystko ok? Mąż objawów nie ma ale ja też nie miałam żadnych objawów, ginekolog stwierdził infekcje po tym żółtawym śluzie o którym pisałyśmy jakiś czas temu.👩💼 29 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 35 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
Hiperstymulacja -> transfer odroczony
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
-
Susannah wrote:A masz już karte ciąży? Jak tak to tam jest wpisane, że ciąża z ivf i lekarz sobie sam przeczyta A bóle są normalne, nawet na późniejszym etapie, chyba że to silne skurcze.
-
Bocianiątko wrote:Tak sobie myślę, albo po prostu skopiuj jako post albo dodaj plik na jakiegoś dropboxa czy inną chmurę i podaj link. Po kilku dniach wyedytuj post i usuń link żeby nie wisiało w nieskończoność. Chyba że ktoś ma jakiś inny pomysł,?
Cieszcie się Maluchami w brzuchu, bo jak wyjdą będzie mniej czasu dla siebie i na odpoczynek. Ja żałuję, że tak długo pracowalam i spinałam się trzeba było spac ile wlezie 🤣. Mnie dziś przywital ćwierkajacy skowronek w łóżeczku krzyczący "eMmmmmmm" czyli Mamo glodny jestem i tak dopiero usiadlam do sniadania, bo pierwsza drzemka wjechalaBocianiątko, GorzkoGorzko lubią tę wiadomość
34 lata, AMH 3,6
Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
III transfer 12.02.2021 3-dniowca
8dpt bhcg 44 prog 32
10dpt bhcg 95 prog 39
12 dpt bhcg 287 prog 41
14 dpt bhcg 629 prog 38
19 dpt bhcg 3877 prog 28
25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
31 dpt 1 cm szczęścia 😊
8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
bhcg 111513, prog 35
9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
10t1d 3,6 cm 😊
11 tc 4,39 cm 😊
12t1d 5,74 cm 😊
Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
12t3d 6,79 cm 😊
14t3d 8,92 cm
20t2d 360 gram Człowieka
21t3d 460 gram ❤
29t6d 1348 gram ❤
35t 2d 2520 gram ❤
36 t 3d 2750 gram ❤
30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
❄❄❄❄❄cdn
Nie zwyciężaj
Nie broń się
Nie poddawaj się
"Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
-
RoxA wrote:W piątek miałam takie silne ukłucia przy jajniku po prawej stronie ze mnie zgięło z bólu… coś jak przy cystach… i od tego czasu ciagle mnie cos pobolewa lekarZ ostatnio na usg mówiła ze mam bardzo duże jajniki, większe od macicy, i ze to normalne po stymulacji i maja prawo bolec No ale przeraził mnie ten ból. Nie mam żadnych plamien. Od zeszłego tyg schodzę z cyclogestu… może to wszystko razem się jakoś tak złożyło.
Mam założona kartę ciąży choć nie chce żeby dzisiaj mi coś tam na niej wpisywała. Trochę mi głupio ze idę do innego lekarza… nawet mężowi się nie przyznałam i waham się czy iść 🙈
Jeżeli ma Cię to uspokoić to idź !!!RoxA lubi tę wiadomość
Ona - 1990
On - 1981
Starania od 2016
01.2022 start pierwsze IVF
Długi protokół
18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
12.2022 3600g 54 cm
06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
5dpt - II
7dpt - beta 66,2
8dpt - beta 106
12dpt - beta 577
14dpt - beta 1413 prog. 23,90
28dpt - jest CRL 0,5cm
36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
Czekają: ❄❄ ❄ -
Alicja w Krainie Czarów wrote:Wyslijcie maila na priv to wieczorem rozeslę, 5 maili mnie nie zbawi. Dobrego dnia
Cieszcie się Maluchami w brzuchu, bo jak wyjdą będzie mniej czasu dla siebie i na odpoczynek. Ja żałuję, że tak długo pracowalam i spinałam się trzeba było spac ile wlezie 🤣. Mnie dziś przywital ćwierkajacy skowronek w łóżeczku krzyczący "eMmmmmmm" czyli Mamo glodny jestem i tak dopiero usiadlam do sniadania, bo pierwsza drzemka wjechalaEsperanza05, Esperanza05, Esperanza05, Clasiia, Dżoanniks, kid_aa, Black_Angel, Mona1234 lubią tę wiadomość
-
olencja wrote:Kasia,ważne jest żeby umieć kasłać aby nie zwiększać ciśnienia w jamie brzusznej. To samo tyczy się kichania.
https://youtu.be/FfwoUHOw76c👩💼 29 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 35 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
Hiperstymulacja -> transfer odroczony
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
-
Kejtusia wrote:Czyli najgroźniejsza jest gorączka w ciąży ?
Bo ja się naczytałam, że długotrwały męczący kaszel może w końcu doprowadzić do skurczy macicy 🙄 jak słyszę: tylko naturalne sposoby to aż czuję jak mi ciśnienie skacze... Jak dla mnie to te naturalne sposoby tylko wspomagają, ale nie leczą na pewno no chyba że jest to jakieś przeziębienie lekkie..
Ja nie wiem czy to nie jakiś wirus, w piątek moja mama bardzo źle sie poczuła rano i w życiu bym nie powiedziała że to właśnie rozwijająca się choroba tylko problemy z ciśnieniem bo raz miała bardzo niskie a raz bardzo wysokie. No ale kontakt z nią miałam i w sobotę zaczęło ja rozkładać miała gorączkę. Pracuje w przedszkolu więc tam jedna wielka wylęgarnia chorób ;( a ja aż się boje jutra... Nie wiem co z tymi badaniami... Później najwyżej napiszę do gin co myśli o ich robieniu kiedy ja się źle czuje
Jak jest goraczka to trzeba ją zbijać. To prawda z tymi skurczami i kaszlem też o tym czytałam 🤔 Ci lekarze tłumaczyli ze nie mogą żadnej farmakologi zastosować w ciąży która coś da na podniesienie odporności. Naturalne sposoby typu jedzenie kiszonek, picie wody z cytryna i miodem codziennie może pomóc polepszyć odporność . Ja sobie też kupiłam taki zestaw probiotyki odpowiedni dla kobiet w ciąży ale jeszcze tego nie przetestowałam. Teraz niestety idzie kolejna fala covid więc może na wszelki wypadek zrob sobie taki zwykly test z apteki. Ja też unikam klimy i przeciągów bo od tego też od razu jestem chora. Na wirusa to jedz czosnek a jak tylko gardło mi się zaczyna to od razu robię plukanki z szalwi ale trzeb bardzo często plukac.👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
Clasiia wrote:Obejrzałam i nie wiem jak to jest przy kasłaniu ale ja jestem trochę alergiczką i zdarza mi się często kichać i niestety jak się przy tym nie skulę choć odrobinę to ból chce mi rozerwać więzadła 😱😱 i jak to pogodzić 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2022, 10:12
👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
Vaiana wrote:Na mojej karcie ciąży z kliniki nie jest wpisane ze to z ivf. Lekarz mi mówił, że oni tego nigdzie nie wpisują, bo ja też o tym informować nie muszę- nawet przy porodzie. Jak byłam teraz na prenatalnych w innym miejscu, to w ankiecie wpisałam, że z ivf, a potem na wyniku mi wpisali, że naturalne poczęcie 🤷♀️🤣
Mi pierwszy lekarz też nie wpisał ale potem zmieniłam lekarza i on się zapytał czy może wpisać ja powiedziałam że tak i on na to że to jest istotna informacja dla szpitala potem ale w sumie nie wiem dlaczego istotna 😜 też pierwszy lekarz nie wpisal mi tam info o mutacjach z trombofilii a drugi już wszystko skrupulatnie👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
Hej Dziewczyny,
znalazłam w necie kalkulator do obliczania ryzyk po USG pierwszego trymestru i wyników PAPPA oraz wolnego bHCG. Nie wiem na ile wyniki są miarodajne ale jak ktoś jest bardzo niecierpliwy tak jak ja to może coś już z tego wywnioskować a potem potwierdzić na konsultacji z lekarzem genetykiem.
https://fetalmedicine.org/research/assess/trisomies
starania od 09.2016 ( od 05.2020 - Invicta)
IUI nr 3 - 02.06.2021 - [*] 8tc
Start IVF - marzec 2022 - długi protokół
23.03 - transfer 5.2.2
3dpt - beta 2, prog 40,9
6dpt - beta 14,9 prog 31,9
10dpt - beta 8,75
27.04 - transfer 5.1.2 (AH + EmbrioGlue) Leki: Estrofem, Luteina, Clexane, Accofil 1/5 codziennie, Progesterone Besins, Acard75 oraz kwas foliowy metylowany, Omega, Q10 i witaminki)
04.05- beta 52.3 prog 27.7 🤞🏻🙏🏻
07.05- beta 200.0 prog 29,4 - oby tak dalej 🤞🏻🙏🏻💪🏻🍀
10.05- beta 808.0 prog 22.0 - cudzie zostań z nami 🤞🏻🙏🏻🤗
14.05 - USG - jest pęcherzyk ciążowy 🫣🍀✊🏻🙏🏻
23.05 - USG - 💗 jest
19.06 - COVID - z maleństwem wszytko OK
09.07 - 13w1- CRL -7,64mm- 150FHR- USG pierwszego trymestru, niskie ryzyka🤗
Nifty pro - zdrowa dziewczynka 👧🏻💜🥰
20.01.2023 - SN - 3620kg, 56cm, 10/10
Mamy jeszcze ❄️❄️
https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;23;95/st/20230120/dt/6/n/M/k/a871/age.png -
Dziewczyny kiedy powiedziałyście o ciąży najbliższej rodzinie i bliskim znajomym, z którymi się widujecie regularnie?
Pytam, ponieważ u nas sytuacje jest taka, ze w końcu się udało po ponad 3 latach trudnej walki. Mnie ciężko uwierzyć w to co się dzieje i codziennie się boje czy jeszcze jestem w tej ciąży to dopiero początek 6 tygodnia, póki co widzieliśmy tylko pęcherzyk z ciałkiem na usg i czekamy na serduszkowe. Moja przyjaciółka, poroniła 3 razy pod rząd i boje się, ze nas spotka to samo, ze za szybko się udało i nie może być tak pięknie (to był nasz pierwszy transfer). Stres jest straszny
Wiedza nasi rodzice, moja babcia i moje dwie przyjaciółki. Te osoby wiedziały o procedurze, wiec siła rzeczy trzeba było powiedzieć jak wyszedł test + bo każdy był ciekawy. Co do reszty znajomych to ja chciałabym utrzymać tajemnice do prenatalnych. I tu pojawia się problem. Nasi znajomi, z którymi spędzamy czas co tydzień zaczynaja coś węszyć. Ze czemu nie pije, ze czemu uciekam od dymu papierosowego. Nie zapytają nas wprost, tylko kolega najczęściej wypytuje mojego faceta jak są sami. On biedny nie wie juz co mu odpowiadac bo co nie powie to tamten nie wierzy. Kolejna sprawa, wczoraj była impreza rodzinna i brat mojego i jego żona ciagle się na mnie patrzyli i kierowali w moja stronę testy typu „widzę ze nie wypiłaś szampana”, „No przyznajcie się bo wyczuwamy coś”. Powiedzieli ze ich znajoma jest we wczesnej ciąży i termin maja na marzec wiec tak jak my!!! Kur** skąd oni to wiedza, jak nawet my nie wiemy na kiedy termin… Dodam ze bratowa wie o naszych staraniach i sama poroniła pierwsza ciąże i kiedyś mi mówiła, ze o ciąży to nawet rodzicom nie powinno się mówić na wczesnym etapie. Pewnie zapytacie czemu ukrywamy to przed bratem… niestety mówiąc mu i jego żonie jestem pewna, ze od razu wie pół naszego miasta. Jakkolwiek to brzmi to nie ufamy im stad taka decyzja. Jak mój facet powiedział w tajemnicy bratu ze zamierza mi się oświadczyć to okazalo się, ze już wszyscy o tym wiedzieli i to ja dowiedziałam się prawie ostatnia po tej akcji wiemy, ze oni są ostatnimi osobami do przekazywania tajemnic.
Jest mi strasznie przykro, bo czuje wymuszanie otoczenia, rozumiem, ze wszyscy są ciekawi, ale chyba rozumiecie nas dlaczego wolelibyśmy póki co się wstrzymać z ogłaszaniem światu takiej nowiny. Sami nie wiemy na czym stoimy i te teksty bliskich mnie po prostu dobijają. Odciąć się do końca już nie da bo tym bardziej będą pytać. Czy ja przesadzam czy to ludzie sa tacy wścibscy i bez serca? Jakby to była ciąża po max pół roku starań to pewnie tez podejście byłoby inne, ale jak jest taka wyczekana to człowiek się boi, ze ja straci i na kolejna będzie czekał kolejne trzy…. -
Patiii22 wrote:Dziewczyny kiedy powiedziałyście o ciąży najbliższej rodzinie i bliskim znajomym, z którymi się widujecie regularnie?
Pytam, ponieważ u nas sytuacje jest taka, ze w końcu się udało po ponad 3 latach trudnej walki. Mnie ciężko uwierzyć w to co się dzieje i codziennie się boje czy jeszcze jestem w tej ciąży to dopiero początek 6 tygodnia, póki co widzieliśmy tylko pęcherzyk z ciałkiem na usg i czekamy na serduszkowe. Moja przyjaciółka, poroniła 3 razy pod rząd i boje się, ze nas spotka to samo, ze za szybko się udało i nie może być tak pięknie (to był nasz pierwszy transfer). Stres jest straszny
Wiedza nasi rodzice, moja babcia i moje dwie przyjaciółki. Te osoby wiedziały o procedurze, wiec siła rzeczy trzeba było powiedzieć jak wyszedł test + bo każdy był ciekawy. Co do reszty znajomych to ja chciałabym utrzymać tajemnice do prenatalnych. I tu pojawia się problem. Nasi znajomi, z którymi spędzamy czas co tydzień zaczynaja coś węszyć. Ze czemu nie pije, ze czemu uciekam od dymu papierosowego. Nie zapytają nas wprost, tylko kolega najczęściej wypytuje mojego faceta jak są sami. On biedny nie wie juz co mu odpowiadac bo co nie powie to tamten nie wierzy. Kolejna sprawa, wczoraj była impreza rodzinna i brat mojego i jego żona ciagle się na mnie patrzyli i kierowali w moja stronę testy typu „widzę ze nie wypiłaś szampana”, „No przyznajcie się bo wyczuwamy coś”. Powiedzieli ze ich znajoma jest we wczesnej ciąży i termin maja na marzec wiec tak jak my!!! Kur** skąd oni to wiedza, jak nawet my nie wiemy na kiedy termin… Dodam ze bratowa wie o naszych staraniach i sama poroniła pierwsza ciąże i kiedyś mi mówiła, ze o ciąży to nawet rodzicom nie powinno się mówić na wczesnym etapie. Pewnie zapytacie czemu ukrywamy to przed bratem… niestety mówiąc mu i jego żonie jestem pewna, ze od razu wie pół naszego miasta. Jakkolwiek to brzmi to nie ufamy im stad taka decyzja. Jak mój facet powiedział w tajemnicy bratu ze zamierza mi się oświadczyć to okazalo się, ze już wszyscy o tym wiedzieli i to ja dowiedziałam się prawie ostatnia po tej akcji wiemy, ze oni są ostatnimi osobami do przekazywania tajemnic.
Jest mi strasznie przykro, bo czuje wymuszanie otoczenia, rozumiem, ze wszyscy są ciekawi, ale chyba rozumiecie nas dlaczego wolelibyśmy póki co się wstrzymać z ogłaszaniem światu takiej nowiny. Sami nie wiemy na czym stoimy i te teksty bliskich mnie po prostu dobijają. Odciąć się do końca już nie da bo tym bardziej będą pytać. Czy ja przesadzam czy to ludzie sa tacy wścibscy i bez serca? Jakby to była ciąża po max pół roku starań to pewnie tez podejście byłoby inne, ale jak jest taka wyczekana to człowiek się boi, ze ja straci i na kolejna będzie czekał kolejne trzy….
W pierwszej ciazy w 14tc po prenatalnych.
W tej ciazy powiedzueliamy pod koniec 12tc bo akurat po badaniu dzien wczesniej bylismy. I mielismy kilka dni do prenatalnych.Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Susannah wrote:Przetestuj się Kochana na covid, bo to cholerstwo, a mnóstwo osób teraz choruje.
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Cześć dziewczyny. Ja jestem właśnie po usg 3 trymestru. Luśka waży 1600g. Tydzień temu miała 1300g, więc podejrzewam, że gdzieś tam był błąd pomiaru, ale mniejsza oto. Mała zdrowa, wszystkie narządy ok, przepływy i płyn owodniowy ok. Łożysko wysoko. I w końcu udało się zrobić ładne zdjęcie 3d, lekarka mówiła, że ma ładną czuprynkę na głowie 😍 teraz została mi ostatnia prosta do wrześniowego porodu 😏
Daylight, Bocianiątko, Ddaszka, Rossetia, Clasiia, Krysiaa, Madżka89, Vaiana, Hekate, AnnaMD, Moniek330, kid_aa, Esperanza05, Tymianek, Luna0101, Paulina12345, Black_Angel, aga12345, Zielona87, kasiek2620, GorzkoGorzko, Annn90, Ewelka02 lubią tę wiadomość
Łucja ur. 09.2022❤ -
Kejtusia wrote:Czyli najgroźniejsza jest gorączka w ciąży ?
Bo ja się naczytałam, że długotrwały męczący kaszel może w końcu doprowadzić do skurczy macicy 🙄 jak słyszę: tylko naturalne sposoby to aż czuję jak mi ciśnienie skacze... Jak dla mnie to te naturalne sposoby tylko wspomagają, ale nie leczą na pewno no chyba że jest to jakieś przeziębienie lekkie..
Ja nie wiem czy to nie jakiś wirus, w piątek moja mama bardzo źle sie poczuła rano i w życiu bym nie powiedziała że to właśnie rozwijająca się choroba tylko problemy z ciśnieniem bo raz miała bardzo niskie a raz bardzo wysokie. No ale kontakt z nią miałam i w sobotę zaczęło ja rozkładać miała gorączkę. Pracuje w przedszkolu więc tam jedna wielka wylęgarnia chorób ;( a ja aż się boje jutra... Nie wiem co z tymi badaniami... Później najwyżej napiszę do gin co myśli o ich robieniu kiedy ja się źle czuje
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Mojanadzieja wrote:W pierwszej ciazy w 14tc po prenatalnych.
W tej ciazy powiedzueliamy pod koniec 12tc bo akurat po badaniu dzien wczesniej bylismy. I mielismy kilka dni do prenatalnych.
No właśnie , większość par tak robi. Jak można być tak okrutnym i wymuszać takie intymne informacje. Przyszli rodzice powinni o tym poinformować, a jak ktoś się domyśla to powinien cierpliwie czekać