X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja w Krainie Czarów wrote:
    Wyslijcie maila na priv to wieczorem rozeslę, 5 maili mnie nie zbawi. Dobrego dnia
    Cieszcie się Maluchami w brzuchu, bo jak wyjdą będzie mniej czasu dla siebie i na odpoczynek. Ja żałuję, że tak długo pracowalam i spinałam się trzeba było spac ile wlezie 🤣. Mnie dziś przywital ćwierkajacy skowronek w łóżeczku krzyczący "eMmmmmmm" czyli Mamo glodny jestem i tak dopiero usiadlam do sniadania, bo pierwsza drzemka wjechala :)
    Zaproszenie wysłane. :)

    No ja właśnie dochodzę do wniosku że to L4 teraz to wcale nie taki zły pomysł. Tym bardziej że co chwila latam po lekarzach a dzięki temu mam więcej czasu dla siebie, mogę się wyspać, zdrzemnąć w dzień jak potrzebuję...

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1406 1139

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patiii22 wrote:
    Dziewczyny kiedy powiedziałyście o ciąży najbliższej rodzinie i bliskim znajomym, z którymi się widujecie regularnie?
    Pytam, ponieważ u nas sytuacje jest taka, ze w końcu się udało po ponad 3 latach trudnej walki. Mnie ciężko uwierzyć w to co się dzieje i codziennie się boje czy jeszcze jestem w tej ciąży :( to dopiero początek 6 tygodnia, póki co widzieliśmy tylko pęcherzyk z ciałkiem na usg i czekamy na serduszkowe. Moja przyjaciółka, poroniła 3 razy pod rząd i boje się, ze nas spotka to samo, ze za szybko się udało i nie może być tak pięknie (to był nasz pierwszy transfer). Stres jest straszny :(
    Wiedza nasi rodzice, moja babcia i moje dwie przyjaciółki. Te osoby wiedziały o procedurze, wiec siła rzeczy trzeba było powiedzieć jak wyszedł test + bo każdy był ciekawy. Co do reszty znajomych to ja chciałabym utrzymać tajemnice do prenatalnych. I tu pojawia się problem. Nasi znajomi, z którymi spędzamy czas co tydzień zaczynaja coś węszyć. Ze czemu nie pije, ze czemu uciekam od dymu papierosowego. Nie zapytają nas wprost, tylko kolega najczęściej wypytuje mojego faceta jak są sami. On biedny nie wie juz co mu odpowiadac bo co nie powie to tamten nie wierzy. Kolejna sprawa, wczoraj była impreza rodzinna i brat mojego i jego żona ciagle się na mnie patrzyli i kierowali w moja stronę testy typu „widzę ze nie wypiłaś szampana”, „No przyznajcie się bo wyczuwamy coś”. Powiedzieli ze ich znajoma jest we wczesnej ciąży i termin maja na marzec wiec tak jak my!!! Kur** skąd oni to wiedza, jak nawet my nie wiemy na kiedy termin… Dodam ze bratowa wie o naszych staraniach i sama poroniła pierwsza ciąże i kiedyś mi mówiła, ze o ciąży to nawet rodzicom nie powinno się mówić na wczesnym etapie. Pewnie zapytacie czemu ukrywamy to przed bratem… niestety mówiąc mu i jego żonie jestem pewna, ze od razu wie pół naszego miasta. Jakkolwiek to brzmi to nie ufamy im stad taka decyzja. Jak mój facet powiedział w tajemnicy bratu ze zamierza mi się oświadczyć to okazalo się, ze już wszyscy o tym wiedzieli i to ja dowiedziałam się prawie ostatnia :/ po tej akcji wiemy, ze oni są ostatnimi osobami do przekazywania tajemnic.
    Jest mi strasznie przykro, bo czuje wymuszanie otoczenia, rozumiem, ze wszyscy są ciekawi, ale chyba rozumiecie nas dlaczego wolelibyśmy póki co się wstrzymać z ogłaszaniem światu takiej nowiny. Sami nie wiemy na czym stoimy i te teksty bliskich mnie po prostu dobijają. Odciąć się do końca już nie da bo tym bardziej będą pytać. Czy ja przesadzam czy to ludzie sa tacy wścibscy i bez serca? Jakby to była ciąża po max pół roku starań to pewnie tez podejście byłoby inne, ale jak jest taka wyczekana to człowiek się boi, ze ja straci i na kolejna będzie czekał kolejne trzy….
    U mnie rodzice i siostra dowiedzieli się od razu bo wiedzieli ze jesteśmy w trakcie procedury. Rodzeństwo meza ok. 10 tygodnia a tescie po prenatalnych czyli 14 tydzien. Więcej nikt nie wie i raczej nie mam zamiaru mówić az się sami zorientują. Jak ide gdzieś na urodziny itp. To na pytanie czemu pije to przeważnie mowie ze biore na stale jakies leki.albo ze na następny dzień mam wyjazd. Wiem ze jest to wkurzające. Mnie tez za każdym.razem pytaja czemu nie pije.

  • Ddaszka Autorytet
    Postów: 1278 2429

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patiii22 wrote:
    Dziewczyny kiedy powiedziałyście o ciąży najbliższej rodzinie i bliskim znajomym, z którymi się widujecie regularnie?
    Pytam, ponieważ u nas sytuacje jest taka, ze w końcu się udało po ponad 3 latach trudnej walki. Mnie ciężko uwierzyć w to co się dzieje i codziennie się boje czy jeszcze jestem w tej ciąży :( to dopiero początek 6 tygodnia, póki co widzieliśmy tylko pęcherzyk z ciałkiem na usg i czekamy na serduszkowe. Moja przyjaciółka, poroniła 3 razy pod rząd i boje się, ze nas spotka to samo, ze za szybko się udało i nie może być tak pięknie (to był nasz pierwszy transfer). Stres jest straszny :(
    Wiedza nasi rodzice, moja babcia i moje dwie przyjaciółki. Te osoby wiedziały o procedurze, wiec siła rzeczy trzeba było powiedzieć jak wyszedł test + bo każdy był ciekawy. Co do reszty znajomych to ja chciałabym utrzymać tajemnice do prenatalnych. I tu pojawia się problem. Nasi znajomi, z którymi spędzamy czas co tydzień zaczynaja coś węszyć. Ze czemu nie pije, ze czemu uciekam od dymu papierosowego. Nie zapytają nas wprost, tylko kolega najczęściej wypytuje mojego faceta jak są sami. On biedny nie wie juz co mu odpowiadac bo co nie powie to tamten nie wierzy. Kolejna sprawa, wczoraj była impreza rodzinna i brat mojego i jego żona ciagle się na mnie patrzyli i kierowali w moja stronę testy typu „widzę ze nie wypiłaś szampana”, „No przyznajcie się bo wyczuwamy coś”. Powiedzieli ze ich znajoma jest we wczesnej ciąży i termin maja na marzec wiec tak jak my!!! Kur** skąd oni to wiedza, jak nawet my nie wiemy na kiedy termin… Dodam ze bratowa wie o naszych staraniach i sama poroniła pierwsza ciąże i kiedyś mi mówiła, ze o ciąży to nawet rodzicom nie powinno się mówić na wczesnym etapie. Pewnie zapytacie czemu ukrywamy to przed bratem… niestety mówiąc mu i jego żonie jestem pewna, ze od razu wie pół naszego miasta. Jakkolwiek to brzmi to nie ufamy im stad taka decyzja. Jak mój facet powiedział w tajemnicy bratu ze zamierza mi się oświadczyć to okazalo się, ze już wszyscy o tym wiedzieli i to ja dowiedziałam się prawie ostatnia :/ po tej akcji wiemy, ze oni są ostatnimi osobami do przekazywania tajemnic.
    Jest mi strasznie przykro, bo czuje wymuszanie otoczenia, rozumiem, ze wszyscy są ciekawi, ale chyba rozumiecie nas dlaczego wolelibyśmy póki co się wstrzymać z ogłaszaniem światu takiej nowiny. Sami nie wiemy na czym stoimy i te teksty bliskich mnie po prostu dobijają. Odciąć się do końca już nie da bo tym bardziej będą pytać. Czy ja przesadzam czy to ludzie sa tacy wścibscy i bez serca? Jakby to była ciąża po max pół roku starań to pewnie tez podejście byłoby inne, ale jak jest taka wyczekana to człowiek się boi, ze ja straci i na kolejna będzie czekał kolejne trzy….


    U mnie od razu wiedzieli moja mama i moja teściowa. W pracy również bo trafiłam do szpitala w 7 TC. Bratu i bratowej powiedziałam jakoś w 6 TC, ale poprosiłam, żeby nikomu nie powiedzieli i tak też było :) Reszcie znajomym i rodzinie dopiero po 12 TC i to też tak nieśmiało. U mnie na szczęście nie było problemu bo ja zazwyczaj robię za kierowce i rzadko kiedy piję, więc nikt nie patrzył na to jakoś podejrzliwie :)

    Jeżeli ktoś gada Ci takie teksty to mów, że bierzesz leki czy coś. Nie musisz teraz nikomu mówić o ciąży jeżeli tego nie chcesz i nie stresuj.

    preg.png

    Ona - 1990
    On - 1981
    Starania od 2016
    01.2022 start pierwsze IVF
    Długi protokół
    18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    12.2022 3600g 54 cm <3

    06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
    5dpt - II <3
    7dpt - beta 66,2
    8dpt - beta 106
    12dpt - beta 577
    14dpt - beta 1413 prog. 23,90
    28dpt - jest <3 CRL 0,5cm
    36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
    Czekają: ❄❄ ❄
  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1406 1139

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izaz123 wrote:
    U mnie rodzice i siostra dowiedzieli się od razu bo wiedzieli ze jesteśmy w trakcie procedury. Rodzeństwo meza ok. 10 tygodnia a tescie po prenatalnych czyli 14 tydzien. Więcej nikt nie wie i raczej nie mam zamiaru mówić az się sami zorientują. Jak ide gdzieś na urodziny itp. To na pytanie czemu pije to przeważnie mowie ze biore na stale jakies leki.albo ze na następny dzień mam wyjazd. Wiem ze jest to wkurzające. Mnie tez za każdym.razem pytaja czemu nie pije.
    W poprzedniej ciąży caaala rodzina wirdziala od razu a potem niesety musieliśmy odwoływać.

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patiii22 wrote:
    No właśnie , większość par tak robi. Jak można być tak okrutnym i wymuszać takie intymne informacje. Przyszli rodzice powinni o tym poinformować, a jak ktoś się domyśla to powinien cierpliwie czekać :(


    Moj mąż ogolnie prawie pekal... ja chcialam jeszcze pozniej powiedziec... a on jeszcze wczesniej. Ale powiedzialam ze po prenatalnych- przy corce. Hihi
    Takze kompromis musi byc. A tym bardziej ze zwlaszcza 2 msc pierwsze sa niewiadoma i wszystko moze sie zdarzyc. Potem juz aby do prenatalnych itd. Takze mysle ze to Ty - Wy musicie byc gotowi...
    No wlasnie jesli ktos sie domysla to niech zostawi to sobie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2022, 10:31

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • evvelosiq Koleżanka
    Postów: 56 85

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam 4 tyg. przerwy między wizytami. Z racji tego, że już ciężko psychicznie, bo za długa przerwa, wyciągnęłam USG z poprzedniej wizyty, 8+3, i dopiero się przyjrzałam, że na zdjęciu jest 7+4, czy to znaczy, że dzidziulek był wtedy cały tydzień do tyłu? Lekarz mówił, że na obecną chwilę wszystko jest ok. CRL 12,5mm wtedy.

    30.03.2022 punkcja/ pobranych komórek 12/ 8 zarodków

    4.04.2022 ET blastka 4AB (cykl sztuczny)
    15dpt beta <0.100 mIU/ml ☹️

    11.05.2022 FET blastka 4AB (cykl naturalny)
    6dpt cień cienia ✊
    10 dpt II ✊
    10 dpt beta 204.7 mIU/ml
    13 dpt beta 757.9 mIU/ml

    21.07.2022 12+6 prenatalne ok, ryzyka niskie 🙃
    1.09 2022 18+6 280g zdrowego chłopaka 🤭
    16.09.2022 połówkowe ok 🤗
    3.10.2022 23+3 611 g 🤫
    2.11.2022 27+5 1200g
    2.01.2023 36+3 2653g

    PTP 27.01.2023 🥺
    8.02.2023 41+5 🐣🥳🤩😍🥰💗

    Czekają blastki (2BB, 2BC, 3x3BB 5 doba, 3BB 6doba) ❄️❄️❄️❄️❄️❄️

    202302084678.png
  • Patiii22 Ekspertka
    Postów: 310 93

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wczoraj jak wróciliśmy to brat napisał do mojego ze wie już, a mój odpisał , ale co wiesz? I tamten ze ciąża. I mój napisał, ze ja biorę leki przy których nie mogę pic, a tamten dał tylko na to reakcje „haha”. Naprawdę po tym co ich spotkało to powinni się nie wtrącać i po prostu zrozumieć i zostawić podejrzenia dla siebie.

  • Ddaszka Autorytet
    Postów: 1278 2429

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Zaproszenie wysłane. :)

    No ja właśnie dochodzę do wniosku że to L4 teraz to wcale nie taki zły pomysł. Tym bardziej że co chwila latam po lekarzach a dzięki temu mam więcej czasu dla siebie, mogę się wyspać, zdrzemnąć w dzień jak potrzebuję...


    Ja cały czas zastanawiam się nad L4. Niby mam pracę przed komputerem, ale zaczęły się bóle głowy od komputera, że aż mnie na wymioty bierze i kręgosłup bardzo mnie boli, do tego proszenie kierownika czy mogę się spóźnić bo muszę zrobić wyniki rano, albo czy mogę wyskoczyć na godzinkę na badania, a ten z "wielkiej łaski" mi pozwala... Zawsze myślałam, że będę pracować prawie do końca, a coraz częściej myślę o zwolnieniu...

    preg.png

    Ona - 1990
    On - 1981
    Starania od 2016
    01.2022 start pierwsze IVF
    Długi protokół
    18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    12.2022 3600g 54 cm <3

    06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
    5dpt - II <3
    7dpt - beta 66,2
    8dpt - beta 106
    12dpt - beta 577
    14dpt - beta 1413 prog. 23,90
    28dpt - jest <3 CRL 0,5cm
    36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
    Czekają: ❄❄ ❄
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patiii22 wrote:
    No właśnie , większość par tak robi. Jak można być tak okrutnym i wymuszać takie intymne informacje. Przyszli rodzice powinni o tym poinformować, a jak ktoś się domyśla to powinien cierpliwie czekać :(
    Ci którzy wiedzieli o transferze dowiedzieli się już po pozytywnym teście 🤭 bo czekali na tę wiadomość tak samo jak my 🥰
    Niektórzy przyjaciele dowiedzieli się ok 8-9 tc bo stwierdziliśmy że nie chcemy tego ukrywać. Tym bardziej że dużo osób z naszego otoczenia wiedziało że mamy jakieś problemy, w końcu prawie 6 lat to trwało .. I też cieszyli się równie mocno jak my 🥰 część dalszej rodziny i przyjaciół dowiedziało się po prenatalnych. A część rodziny męża jeszcze nie wie bo dawno się z nimi nie widzieliśmy. ;) No chyba że ktoś im powiedział :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2022, 10:38

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • Ddaszka Autorytet
    Postów: 1278 2429

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patiii22 wrote:
    Właśnie wczoraj jak wróciliśmy to brat napisał do mojego ze wie już, a mój odpisał , ale co wiesz? I tamten ze ciąża. I mój napisał, ze ja biorę leki przy których nie mogę pic, a tamten dał tylko na to reakcje „haha”. Naprawdę po tym co ich spotkało to powinni się nie wtrącać i po prostu zrozumieć i zostawić podejrzenia dla siebie.

    Sorry, że to napiszę, ale co za wścibscy ludzie. Kuźwa, jeżeli o czymś nie mówicie to macie powód, strasznie nie lubię takich ludzi ...

    Rossetia, Black_Angel lubią tę wiadomość

    preg.png

    Ona - 1990
    On - 1981
    Starania od 2016
    01.2022 start pierwsze IVF
    Długi protokół
    18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    12.2022 3600g 54 cm <3

    06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
    5dpt - II <3
    7dpt - beta 66,2
    8dpt - beta 106
    12dpt - beta 577
    14dpt - beta 1413 prog. 23,90
    28dpt - jest <3 CRL 0,5cm
    36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
    Czekają: ❄❄ ❄
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patiii22 wrote:
    Właśnie wczoraj jak wróciliśmy to brat napisał do mojego ze wie już, a mój odpisał , ale co wiesz? I tamten ze ciąża. I mój napisał, ze ja biorę leki przy których nie mogę pic, a tamten dał tylko na to reakcje „haha”. Naprawdę po tym co ich spotkało to powinni się nie wtrącać i po prostu zrozumieć i zostawić podejrzenia dla siebie.


    Widac cwaniaczek... jeszcze to HAHA nie kazdy lubi chlac co tydzien. Zwlaszcza ze z wiekiem priorytety sie zmieniaja- wybawil sie czlowiek w mlodosci... aby sobie imprezować co chwile...

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clasiia wrote:
    Obejrzałam i nie wiem jak to jest przy kasłaniu ale ja jestem trochę alergiczką i zdarza mi się często kichać i niestety jak się przy tym nie skulę choć odrobinę to ból chce mi rozerwać więzadła 😱😱 i jak to pogodzić 🤔
    Spróbuj,mnie poradziła to fizjoterapeutka uroginekologiczna. Jak dla mnie różnica ogromną, bo miałam niestety czasem tak że dopuszczałam przy kichaniu


    u5cvp2.png
  • Alicja w Krainie Czarów Autorytet
    Postów: 2905 5075

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patiii22 wrote:
    Dziewczyny kiedy powiedziałyście o ciąży najbliższej rodzinie i bliskim znajomym, z którymi się widujecie regularnie?
    Pytam, ponieważ u nas sytuacje jest taka, ze w końcu się udało po ponad 3 latach trudnej walki. Mnie ciężko uwierzyć w to co się dzieje i codziennie się boje czy jeszcze jestem w tej ciąży :( to dopiero początek 6 tygodnia, póki co widzieliśmy tylko pęcherzyk z ciałkiem na usg i czekamy na serduszkowe. Moja przyjaciółka, poroniła 3 razy pod rząd i boje się, ze nas spotka to samo, ze za szybko się udało i nie może być tak pięknie (to był nasz pierwszy transfer). Stres jest straszny :(
    Wiedza nasi rodzice, moja babcia i moje dwie przyjaciółki. Te osoby wiedziały o procedurze, wiec siła rzeczy trzeba było powiedzieć jak wyszedł test + bo każdy był ciekawy. Co do reszty znajomych to ja chciałabym utrzymać tajemnice do prenatalnych. I tu pojawia się problem. Nasi znajomi, z którymi spędzamy czas co tydzień zaczynaja coś węszyć. Ze czemu nie pije, ze czemu uciekam od dymu papierosowego. Nie zapytają nas wprost, tylko kolega najczęściej wypytuje mojego faceta jak są sami. On biedny nie wie juz co mu odpowiadac bo co nie powie to tamten nie wierzy. Kolejna sprawa, wczoraj była impreza rodzinna i brat mojego i jego żona ciagle się na mnie patrzyli i kierowali w moja stronę testy typu „widzę ze nie wypiłaś szampana”, „No przyznajcie się bo wyczuwamy coś”. Powiedzieli ze ich znajoma jest we wczesnej ciąży i termin maja na marzec wiec tak jak my!!! Kur** skąd oni to wiedza, jak nawet my nie wiemy na kiedy termin… Dodam ze bratowa wie o naszych staraniach i sama poroniła pierwsza ciąże i kiedyś mi mówiła, ze o ciąży to nawet rodzicom nie powinno się mówić na wczesnym etapie. Pewnie zapytacie czemu ukrywamy to przed bratem… niestety mówiąc mu i jego żonie jestem pewna, ze od razu wie pół naszego miasta. Jakkolwiek to brzmi to nie ufamy im stad taka decyzja. Jak mój facet powiedział w tajemnicy bratu ze zamierza mi się oświadczyć to okazalo się, ze już wszyscy o tym wiedzieli i to ja dowiedziałam się prawie ostatnia :/ po tej akcji wiemy, ze oni są ostatnimi osobami do przekazywania tajemnic.
    Jest mi strasznie przykro, bo czuje wymuszanie otoczenia, rozumiem, ze wszyscy są ciekawi, ale chyba rozumiecie nas dlaczego wolelibyśmy póki co się wstrzymać z ogłaszaniem światu takiej nowiny. Sami nie wiemy na czym stoimy i te teksty bliskich mnie po prostu dobijają. Odciąć się do końca już nie da bo tym bardziej będą pytać. Czy ja przesadzam czy to ludzie sa tacy wścibscy i bez serca? Jakby to była ciąża po max pół roku starań to pewnie tez podejście byłoby inne, ale jak jest taka wyczekana to człowiek się boi, ze ja straci i na kolejna będzie czekał kolejne trzy….
    My powiedzielismy komukolwiek po prenatalnyvh. Dr nagral mi piekny filmik z siusiakiem na wierzchu i zrobil foto dxidziusia od spodu jak zaslanial buzię raczkami i.my z tym filmikiem obwieszczalismg swiatu ze się narodzi. Dla mnie 6-ty tydzien tp bylo zawczesnie zresztą poronilam, więc chcialam w razie czego przejsc to sama. A ludxie są beznadxiejni, ja mialam mase takich pytan, bo nie piję, bo na imprezie jestem autem, jak by tylko spotkania mialy sluzyc chlaniu. Wielokrotnid prosiłam o niewtykanie nosa w nieswoje sprawy, raczej nie mam z tym problemu, zeby egzekwowac swoje prawo do prywatnosci. Naucz sie trochę być egoistką i czuj się komfortowo z tym kiedy i co komu mowisz 😉

    34 lata, AMH 3,6
    Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
    I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
    II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
    III transfer 12.02.2021 3-dniowca
    8dpt bhcg 44 prog 32
    10dpt bhcg 95 prog 39
    12 dpt bhcg 287 prog 41
    14 dpt bhcg 629 prog 38
    19 dpt bhcg 3877 prog 28
    25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
    31 dpt 1 cm szczęścia 😊
    8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
    bhcg 111513, prog 35
    9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
    10t1d 3,6 cm 😊
    11 tc 4,39 cm 😊
    12t1d 5,74 cm 😊
    Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
    12t3d 6,79 cm 😊
    14t3d 8,92 cm
    20t2d 360 gram Człowieka
    21t3d 460 gram ❤
    29t6d 1348 gram ❤
    35t 2d 2520 gram ❤
    36 t 3d 2750 gram ❤
    30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
    ❄❄❄❄❄cdn

    Nie zwyciężaj
    Nie broń się
    Nie poddawaj się

    "Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
    1usa20mmby5mbvyf.png
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ddaszka wrote:
    Ja cały czas zastanawiam się nad L4. Niby mam pracę przed komputerem, ale zaczęły się bóle głowy od komputera, że aż mnie na wymioty bierze i kręgosłup bardzo mnie boli, do tego proszenie kierownika czy mogę się spóźnić bo muszę zrobić wyniki rano, albo czy mogę wyskoczyć na godzinkę na badania, a ten z "wielkiej łaski" mi pozwala... Zawsze myślałam, że będę pracować prawie do końca, a coraz częściej myślę o zwolnieniu...
    Po pierwsze nie musisz się prosić bo wedle prawa pracy badania możesz robić w trakcie pracy bez konieczności odpracowania. To samo tyczy się wszelkich wizyt. U mnie właśnie bóle głowy i sporadyczne skoki ciśnienia spowodowały to wcześniejsze L4 bo też planowałam pracować do 25-27 tc... Już wielokrotnie słyszałam że nie warto się męczyć i poświęcać bo jak wrócisz do pracy to nikt tego i tak nie będzie pamiętał. A to ostatni czas kiedy możesz zrobić coś tylko dla siebie...

    kid_aa lubi tę wiadomość

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • AnnaMD Autorytet
    Postów: 2093 2274

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GorzkoGorzko wrote:
    Ech, no ja zrobilam cala listę rzeczy, o które muszę zapytać, czy to w ogóle kupowac dla dziecka. A jeśli tak to jakie 🤔

    szczoteczka do zębów?
    urządzenie do odtykania nosa, takie ze ssaniem?
    specjalne cążki do paznokci?
    termometr?
    smoczek-jaki i ile?
    podkłady do przewijania?
    Kosmetyki: do mycia, smarowania-jakie i ile?
    Posciel: słyszałam że wszystkie poduszki, rożki są zbędne, ale do czego się w takim razie ograniczyć?
    Nie wspomnę juz o rzeczach związanych z karmieniem, bo to podobno dopiero się rozstrzyga po porodzie, jak już wiadomo, co z laktacja.

    🤔🙄😵‍💫🤯😱

    Ja poszłam w minimalizm, większość rzeczy dostałam.
    Szczoteczka do zębów na razie niepotrzebna
    Ten katarek do nosa na razie jeszcze nie korzystam, jak będzie miał się przydać to szybko dokupie. Na razie przemywany nos solą fizjologiczna i oczyszczany gazikiem.
    Smoczek mamy z lovi ale nie używany był do 2 tyg życia
    Podkłady się przydają na wyjścia, my na przewijaku używamy pieluch tetrowych i flanelowych i idą do prania, szkoda mi śmieci produkować :) tak samo w domu nie używamy chusteczek mokrych tylko wacikow i wody i waciki do prania.
    Termometry są opisane na stronie pana tabletki :)
    Kosmetyków mam mało, do kąpieli używamy oleju ze słodkich migdałów i do masażu i smarowania też. Do mycia i krem mam tez z firmy AA bo ma fajne składy ale nie używamy codziennie. Do tego linomag do pupy i to tyle z kosmetyków używanych. Potem się dokupi jak będzie trzeba.
    Pościel poduszki niepotrzebne do około roku. Mam dużo kocykow bo sporo dostaliśmy ale najlepiej sprawdzają mi się kocyki bambusowe - mam z lullalove jeden gruby i jeden cienki mgiełka - i ta mgiełka jest super. Rożek używaliśmy tylko w szpitalu bo potem było gorąco, jeden można mieć. Dodatkowo przydał nam się kokon bo mały w nim leży w salonie na kanapie i nie spadnie.

    Monitor oddechu na razie stoi bo mamy dostawkę a w dostawce nie działa… często tez Kazik ląduje w łóżku bo się karmimy piersią a on odkładany się budzi. Wiec go przesuwam do dostawki albo przysypiamy razem - przed porodem dla mnie nie do pomyślenia ale życie ;) szumisia nie mamy, może dostaniemy w prezencie ale tez nie powinno się go dłużej zostawiać niż te kilka h dziennie. Za to mój lubi spowijanie więc po porodzie mąż dokupił tulika na szybko do szpitala.
    Laktator kupiłam bo wiedziałam ze bede odciągać i nie żałuje ale kupiłam od razu droższy. Te z neno są fajne na początek i starsze modele niedrogie. W szpitalu maja laktatory do wypożyczenia. Mi się przydaje na razie i bede go używała częściej jak wrócę niedługo do pracy na kilka h dziennie.
    Butelkę mam z aventa ale dla mojego ssaka musimy znaleźć coś z jeszcze cięższym przepływem ;) tu trzeba próbować co podpasuje.
    Wanienkę mamy z ikei najtańsza, nie mamy stelaża bo stawiamy ja na komodzie. Mamy przewijak z ikei też i bardzo wygodnie na nim się przewija.
    Z rzeczy okołoporodowych to zostało mi opakowanie podkładów poporodowych bo szybko przeszłam na podpaski i zwykle majtki bawełniane.
    Z ubranek wszystko dostałam, ale głównie używamy body długie i krótkie, najwygodniejsze kopertowe ale te przez głowę tez używamy. I pajace, spodenki. Kaftaniki rzadko.
    Dużo idzie u nas pieluch tetrowych - mam 30, i flanelowych tez z 5, jakieś bambusowe tez mamy ze 3.
    I do szpitala wzięłabym już maść na sutki - zwykła lanolina bo niektóre są drogie a w składzie maja czysta lanonline ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2022, 10:57

    kid_aa, Esperanza05, GorzkoGorzko lubią tę wiadomość

    4aGdp2.png

    starania od 12.2019
    3x IUI kwiecień-czerwiec 2021 nieudane
    Czynnik męski

    Lipiec start IVF ICSI, 2 ❄️❄️
    30.08.21 I transfer 3.1.3 + embryoglue 10 dpt beta <0,2 mIU/ml
    27.09.21 II transfer 4.2.3 + AH + encorton
    8dpt II; 9dpt beta 45,5; 11dpt beta 131; 15 dpt beta 799 prog 31
    21 dpt pęcherzyk ciążowy i 2,5 mm zarodek
    29 dpt 6 mm zarodek i <3 (6+3)
    9+3 2,8 cm człowieka :)
    12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
    23+2 połówkowe 523g chłopca :)
    27+2 1100 g
    30+2 1600 g
    33+2 2200 g
    36+2 3200 g :O
    39+0 3600 g
    18.06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patiii22 wrote:
    Właśnie wczoraj jak wróciliśmy to brat napisał do mojego ze wie już, a mój odpisał , ale co wiesz? I tamten ze ciąża. I mój napisał, ze ja biorę leki przy których nie mogę pic, a tamten dał tylko na to reakcje „haha”. Naprawdę po tym co ich spotkało to powinni się nie wtrącać i po prostu zrozumieć i zostawić podejrzenia dla siebie.
    Ale po co się wogole tym przejmujesz,kobito,olej,ludzie są okropni,serio nie warto się tym przejmować. Myśl o sobie,olej spotkania.


    u5cvp2.png
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Dokładnie o tym samym pomyślałam. :( Niestety Covid nie zniknął wedle narracji MZ... A jesienią będzie jeszcze gorzej. :(
    Grypa jak każda inna, a testy można sobie wsadzić głęboko. Przy gorączce bądź słabszym oddechu tak czy siak trzeba odwiedzić lekarza żeby osłuchał płuca. A robić sobie dodatkowy stres durnym testem który wykrywa każdego korona wirusa albo i inne badziewie?


    u5cvp2.png
  • Alicja w Krainie Czarów Autorytet
    Postów: 2905 5075

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patiii22 wrote:
    Właśnie wczoraj jak wróciliśmy to brat napisał do mojego ze wie już, a mój odpisał , ale co wiesz? I tamten ze ciąża. I mój napisał, ze ja biorę leki przy których nie mogę pic, a tamten dał tylko na to reakcje „haha”. Naprawdę po tym co ich spotkało to powinni się nie wtrącać i po prostu zrozumieć i zostawić podejrzenia dla siebie.
    Przepraszam, ale masakra zero taktu. Jak dla mnie można mu po męsku odpowiedzieć....

    34 lata, AMH 3,6
    Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
    I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
    II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
    III transfer 12.02.2021 3-dniowca
    8dpt bhcg 44 prog 32
    10dpt bhcg 95 prog 39
    12 dpt bhcg 287 prog 41
    14 dpt bhcg 629 prog 38
    19 dpt bhcg 3877 prog 28
    25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
    31 dpt 1 cm szczęścia 😊
    8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
    bhcg 111513, prog 35
    9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
    10t1d 3,6 cm 😊
    11 tc 4,39 cm 😊
    12t1d 5,74 cm 😊
    Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
    12t3d 6,79 cm 😊
    14t3d 8,92 cm
    20t2d 360 gram Człowieka
    21t3d 460 gram ❤
    29t6d 1348 gram ❤
    35t 2d 2520 gram ❤
    36 t 3d 2750 gram ❤
    30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
    ❄❄❄❄❄cdn

    Nie zwyciężaj
    Nie broń się
    Nie poddawaj się

    "Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
    1usa20mmby5mbvyf.png
  • Ddaszka Autorytet
    Postów: 1278 2429

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Po pierwsze nie musisz się prosić bo wedle prawa pracy badania możesz robić w trakcie pracy bez konieczności odpracowania. To samo tyczy się wszelkich wizyt. U mnie właśnie bóle głowy i sporadyczne skoki ciśnienia spowodowały to wcześniejsze L4 bo też planowałam pracować do 25-27 tc... Już wielokrotnie słyszałam że nie warto się męczyć i poświęcać bo jak wrócisz do pracy to nikt tego i tak nie będzie pamiętał. A to ostatni czas kiedy możesz zrobić coś tylko dla siebie...


    Wiem, że mam prawo wychodzić na badania i wizyty, ale muszę go informować.. i zawsze to brzmi jak pytanie, a on łaskawca mi pozwala :) Tez tak mi wszyscy do okoła mówią. Sama w sumie tak uważam, że w większości wypadków, pracodawca miałby pracownika w tyłku jakby go zwalniał. Nie miałaby wyrzutów sumienia. A tu człowiek glupi chce jak najdłużej, żeby się dobrze na niego patrzyli i żeby było gdzie wrócić po macierzyńskim...

    preg.png

    Ona - 1990
    On - 1981
    Starania od 2016
    01.2022 start pierwsze IVF
    Długi protokół
    18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    12.2022 3600g 54 cm <3

    06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
    5dpt - II <3
    7dpt - beta 66,2
    8dpt - beta 106
    12dpt - beta 577
    14dpt - beta 1413 prog. 23,90
    28dpt - jest <3 CRL 0,5cm
    36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
    Czekają: ❄❄ ❄
  • Alicja w Krainie Czarów Autorytet
    Postów: 2905 5075

    Wysłany: 11 lipca 2022, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Zaproszenie wysłane. :)

    No ja właśnie dochodzę do wniosku że to L4 teraz to wcale nie taki zły pomysł. Tym bardziej że co chwila latam po lekarzach a dzięki temu mam więcej czasu dla siebie, mogę się wyspać, zdrzemnąć w dzień jak potrzebuję...
    Oczywiscie i powiem to jako Mama, ktora ma wiele luzu, bo dziecko spiace i Tata ogarniety.. to ostatni moment na fokus na siebie, serio potem głowa nie pozwala, zeby mysleć o czyms innym niz Dzidziol :)
    Ile ja bym dala zeby sie poszfedac bez celu po galerii... 🤣

    34 lata, AMH 3,6
    Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
    I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
    II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
    III transfer 12.02.2021 3-dniowca
    8dpt bhcg 44 prog 32
    10dpt bhcg 95 prog 39
    12 dpt bhcg 287 prog 41
    14 dpt bhcg 629 prog 38
    19 dpt bhcg 3877 prog 28
    25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
    31 dpt 1 cm szczęścia 😊
    8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
    bhcg 111513, prog 35
    9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
    10t1d 3,6 cm 😊
    11 tc 4,39 cm 😊
    12t1d 5,74 cm 😊
    Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
    12t3d 6,79 cm 😊
    14t3d 8,92 cm
    20t2d 360 gram Człowieka
    21t3d 460 gram ❤
    29t6d 1348 gram ❤
    35t 2d 2520 gram ❤
    36 t 3d 2750 gram ❤
    30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
    ❄❄❄❄❄cdn

    Nie zwyciężaj
    Nie broń się
    Nie poddawaj się

    "Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
    1usa20mmby5mbvyf.png
‹‹ 63 64 65 66 67 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ