🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
-
WIADOMOŚĆ
-
olencja wrote:Grypa jak każda inna, a testy można sobie wsadzić głęboko. Przy gorączce bądź słabszym oddechu tak czy siak trzeba odwiedzić lekarza żeby osłuchał płuca. A robić sobie dodatkowy stres durnym testem który wykrywa każdego korona wirusa albo i inne badziewie?
Kejtusia, Susannah, Krysiaa, Vsteria, Esperanza05, Dżoanniks, Altair, Ksawinka, Blossom, AnnaMD, Madżka89, Emzet92 lubią tę wiadomość
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
olencja wrote:Ale po co się wogole tym przejmujesz,kobito,olej,ludzie są okropni,serio nie warto się tym przejmować. Myśl o sobie,olej spotkania.
Zgadzam się. Im więcej się człowiek tłumaczy, tym bardziej upierdliwie inni dopytują. Ja zwykle mówiłam tylko „dziś nie piję.” - koniec i kropka bez podawania żadnych wymówek. Nie musisz się nikomu tłumaczyć - nawet bliskiej rodzinie 😎
1 x IUI
4 x IVF
I transfer 07.05 FET 5.1.1 🍀
7 dpt beta = 35,44
9 dpt beta = 103,5
11 dpt beta = 284,7
19 dpt beta = 6280
23 dpt - usg i migające małe ❤️
8w0d - 1,6 cm człowieka
10w2d - 3,5 cm
11w4d - prenatalne ok, 5,3cm ❤️
21w3d - II prenatalne ok, 430g ❤️
23w4d - 680g ❤️
27w4d - 1123g ❤️
29w2d - 1360g ❤️
31w4d - 1929g ❤️
35w4d - 2455g ❤️
36w3d - 3051g ❤️
38w2d - 3436g ❤️
39w1d - SN - 3430g, 53cm 🥰👶👨👩👧 -
Bocianiątko wrote:No nie do końca. Grypa nie powoduje chociażby takich powikłań zatorowo zakrzepowych które w ciąży są dużo groźniejsze. Lepiej wiedzieć żeby móc wdrożyć odpowiednie leczenie i np dodatkowo kontrolować saturację czego przy grypie też się nie robi. Ale każdy ma swój rozum.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2022, 11:02
-
Alicja w Krainie Czarów wrote:My powiedzielismy komukolwiek po prenatalnyvh. Dr nagral mi piekny filmik z siusiakiem na wierzchu i zrobil foto dxidziusia od spodu jak zaslanial buzię raczkami i.my z tym filmikiem obwieszczalismg swiatu ze się narodzi. Dla mnie 6-ty tydzien tp bylo zawczesnie zresztą poronilam, więc chcialam w razie czego przejsc to sama. A ludxie są beznadxiejni, ja mialam mase takich pytan, bo nie piję, bo na imprezie jestem autem, jak by tylko spotkania mialy sluzyc chlaniu. Wielokrotnid prosiłam o niewtykanie nosa w nieswoje sprawy, raczej nie mam z tym problemu, zeby egzekwowac swoje prawo do prywatnosci. Naucz sie trochę być egoistką i czuj się komfortowo z tym kiedy i co komu mowisz 😉
Ja tak naprawdę nie pije od dawna bo najpierw stymulacja potem transfer. Ale serio my sami z siebie nie mówimy nic, ale to ludzie sa tacy okropni. Para, która tez się z nami trzyma oznajmiła nam o ciąży w dniu kiedy zrobili test ciążowy. Tylko, ze im udało się w 2 cyklu i nie wiedzą co to niepłodność. Może stad myślą ze tez powinnismy mówić od razu. Nasza paczka nie wie nic o naszych problemach. Myślą ze nie chcemy. -
Wyszłam od lekarza:) z ciążą wszystko w porządku, okazuje się ze źródłem bólu jest cysta na prawym jajniku o wym. 54x46 mm. Lekarz mówi w to nie stanowi zagrożenia dla ciąży ale trzeba obserwować i w razie silniejszych boli brać paracetamol i nospe.
Susannah, Patiii22, Clasiia, parviflora, Paula24, Ddaszka, Hekate, kid_aa, Vaiana, Black_Angel, Rossetia, aga12345, Luusia, Madżka89 lubią tę wiadomość
http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202302186847.html -
Patiii22 wrote:Dziewczyny kiedy powiedziałyście o ciąży najbliższej rodzinie i bliskim znajomym, z którymi się widujecie regularnie?
Pytam, ponieważ u nas sytuacje jest taka, ze w końcu się udało po ponad 3 latach trudnej walki. Mnie ciężko uwierzyć w to co się dzieje i codziennie się boje czy jeszcze jestem w tej ciąży to dopiero początek 6 tygodnia, póki co widzieliśmy tylko pęcherzyk z ciałkiem na usg i czekamy na serduszkowe. Moja przyjaciółka, poroniła 3 razy pod rząd i boje się, ze nas spotka to samo, ze za szybko się udało i nie może być tak pięknie (to był nasz pierwszy transfer). Stres jest straszny
Wiedza nasi rodzice, moja babcia i moje dwie przyjaciółki. Te osoby wiedziały o procedurze, wiec siła rzeczy trzeba było powiedzieć jak wyszedł test + bo każdy był ciekawy. Co do reszty znajomych to ja chciałabym utrzymać tajemnice do prenatalnych. I tu pojawia się problem. Nasi znajomi, z którymi spędzamy czas co tydzień zaczynaja coś węszyć. Ze czemu nie pije, ze czemu uciekam od dymu papierosowego. Nie zapytają nas wprost, tylko kolega najczęściej wypytuje mojego faceta jak są sami. On biedny nie wie juz co mu odpowiadac bo co nie powie to tamten nie wierzy. Kolejna sprawa, wczoraj była impreza rodzinna i brat mojego i jego żona ciagle się na mnie patrzyli i kierowali w moja stronę testy typu „widzę ze nie wypiłaś szampana”, „No przyznajcie się bo wyczuwamy coś”. Powiedzieli ze ich znajoma jest we wczesnej ciąży i termin maja na marzec wiec tak jak my!!! Kur** skąd oni to wiedza, jak nawet my nie wiemy na kiedy termin… Dodam ze bratowa wie o naszych staraniach i sama poroniła pierwsza ciąże i kiedyś mi mówiła, ze o ciąży to nawet rodzicom nie powinno się mówić na wczesnym etapie. Pewnie zapytacie czemu ukrywamy to przed bratem… niestety mówiąc mu i jego żonie jestem pewna, ze od razu wie pół naszego miasta. Jakkolwiek to brzmi to nie ufamy im stad taka decyzja. Jak mój facet powiedział w tajemnicy bratu ze zamierza mi się oświadczyć to okazalo się, ze już wszyscy o tym wiedzieli i to ja dowiedziałam się prawie ostatnia po tej akcji wiemy, ze oni są ostatnimi osobami do przekazywania tajemnic.
Jest mi strasznie przykro, bo czuje wymuszanie otoczenia, rozumiem, ze wszyscy są ciekawi, ale chyba rozumiecie nas dlaczego wolelibyśmy póki co się wstrzymać z ogłaszaniem światu takiej nowiny. Sami nie wiemy na czym stoimy i te teksty bliskich mnie po prostu dobijają. Odciąć się do końca już nie da bo tym bardziej będą pytać. Czy ja przesadzam czy to ludzie sa tacy wścibscy i bez serca? Jakby to była ciąża po max pół roku starań to pewnie tez podejście byłoby inne, ale jak jest taka wyczekana to człowiek się boi, ze ja straci i na kolejna będzie czekał kolejne trzy….
http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202302186847.html -
Bocianiatko - widzę to już nie pierwszy raz po Twoich postach, ze masz bardzo ogromną wiedzę, powinna to wiedzieć większa część społeczeństwa.
Dziękuję, że dzielisz się tym z nami tutaj. ☺️
KateM, Bocianiątko, Vaiana, Black_Angel, Rossetia, aga12345 lubią tę wiadomość
2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Ddaszka wrote:Ja cały czas zastanawiam się nad L4. Niby mam pracę przed komputerem, ale zaczęły się bóle głowy od komputera, że aż mnie na wymioty bierze i kręgosłup bardzo mnie boli, do tego proszenie kierownika czy mogę się spóźnić bo muszę zrobić wyniki rano, albo czy mogę wyskoczyć na godzinkę na badania, a ten z "wielkiej łaski" mi pozwala... Zawsze myślałam, że będę pracować prawie do końca, a coraz częściej myślę o zwolnieniu...
Dla mnie to było cholernie trudne psychicznie - zagorzałej pracocholiczce która w przeciągu 12 lat pracy była na L4 2 razy po kilka dni i ma uzbierany urlop wypoczynkowy z dobrych kilku lat wydawało się że to zwolnienie to tragedia. Ludzie sobie beze mnie nie poradzą, no po prostu wszystko się zawali jak mnie nie będzie
I co? No nie zawaliło się A w każdym razie nie doszczętnie
Jedna osoba powiedziała mi jak miałam rozterkę czy brać to L4: "Nikt Ci medalu za to chodzenie do pracy nie da". No i miała rację. To była najlepsza decyzja - względny relaks przed urlopem macierzyńskim, który określeniem "urlop" na pewno nazwał jakiś facetmegi331, Ddaszka, Esperanza05, GorzkoGorzko lubią tę wiadomość
obydwoje rocznik 87
starania od 2018r., czynnik męski
1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
ET 02.2020 - beta <0,2
2 IMSI 05/06.2020
12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
22.07.2020 - FET- beta <0,1
21.08.2020 - FET - wczesny biochem
październik 2020- immunologia
19.01.2021 - FET moruli
7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm
11.09.2023 - FET morula
9.11.2023 - blastka padła przed transferem
3 IMSI 12.2023/01.2024
mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
-
RoxA wrote:My od razu po pozytywnej becie powiedzieliśmy rodzicom bo wiedzieli o in vitro i tez czekali… a mąż po pierwszym usg gdzie zobaczył serce oznajmił całemu światu o ciąży pomimo moich sprzeciwów tak wiec wiedza wszyscy a ja nie jestem z tego zadowolona…
Z jednej strony trzeba zrozumieć radość faceta, szczególnie po takim czasie. Mój tez by chętnie oznajmił , ale ja mu nie pozwalam. On wierzy ze wszytko będzie dobrze, od samego początku zreszta, a ja od zawsze wątpliwości i więcej negatywnego nastawienia niż pozytywnego jak teraz lekarz powie, ze jest ok to powiemy tym najbardziej ciekawskim, bo mam dosyć ich patrzenia mi na ręce. Całemu światu to i tak nie oznajmimy bo żadnych prywatnych spraw nie wstawiamy do neta. -
olencja wrote:A który lekarz o tym wie?albo o tym że szczepionki na jedyna słuszna chorobę powodują zakrzepicę? Żaden.nawet w klinice przy mojej nad krzepliwości docent zalecał szczepienie...populalam się w czoło i wyszłam.
Covid zdecydowanie bardziej zwiększania ryzyko zakrzepów niz szczepionka. Polecam poczytanie badań naukowych w czasopismach medycznych. Do tego covid w ciąży, szczególnie w 3 trymestrze, "lubi" atakować łożysko jako słabe ogniwo organizmu, a brak dobrze funkcjonującego łożyska to brak rozwoju i odżywiania dziecka. Tu znowu polecam czasopisma medyczne i artykuły o tym dlaczego covid dla kobiet w ciąży jest bardzo niebezpieczny.Bocianiątko, Kejtusia, Dżoanniks, Altair, Ksawinka, Madżka89 lubią tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
RoxA wrote:Wyszłam od lekarza:) z ciążą wszystko w porządku, okazuje się ze źródłem bólu jest cysta na prawym jajniku o wym. 54x46 mm. Lekarz mówi w to nie stanowi zagrożenia dla ciąży ale trzeba obserwować i w razie silniejszych boli brać paracetamol i nospe.
I pewnie jesteś już 1000 razy spokojniejsza Cieszymy się, że wszystko ok !RoxA lubi tę wiadomość
Ona - 1990
On - 1981
Starania od 2016
01.2022 start pierwsze IVF
Długi protokół
18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
12.2022 3600g 54 cm
06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
5dpt - II
7dpt - beta 66,2
8dpt - beta 106
12dpt - beta 577
14dpt - beta 1413 prog. 23,90
28dpt - jest CRL 0,5cm
36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
Czekają: ❄❄ ❄ -
Susannah wrote:Covid zdecydowanie bardziej zwiększania ryzyko zakrzepów niz szczepionka. Polecam poczytanie badań naukowych w czasopismach medycznych. Do tego covid w ciąży, szczególnie w 3 trymestrze, "lubi" atakować łożysko jako słabe ogniwo organizmu, a brak dobrze funkcjonującego łożyska to brak rozwoju i odżywiania dziecka. Tu znowu polecam czasopisma medyczne i artykuły o tym dlaczego covid dla kobiet w ciąży jest bardzo niebezpieczny.
A skoro cud szczepionka nie chroni przed zachorowaniem to o czym my wogole mówimy? Co Ci da że niewiarygodny test pokaże dwie kreski? Bo nie wiem. Lek wymyślili na celebryte?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2022, 11:30
-
megi331 wrote:Hej Dziewczyny,
znalazłam w necie kalkulator do obliczania ryzyk po USG pierwszego trymestru i wyników PAPPA oraz wolnego bHCG. Nie wiem na ile wyniki są miarodajne ale jak ktoś jest bardzo niecierpliwy tak jak ja to może coś już z tego wywnioskować a potem potwierdzić na konsultacji z lekarzem genetykiem.
https://fetalmedicine.org/research/assess/trisomies
Ta strona jest bardzo dokładna, bo korzysta prawie z tych samych algorytmow co lekarz, ALE nie można wysnuwac wniosków na podstawie samych wartości pappa i bety. Tylko połączenie wyników krwi i usg plus wywiadu medycznego daje prawidlowe i wiarygodne wyniki. W dużym skrócie: nie powinno się samemu interpretować wyników z krwi. Chyba że ktoś ma wyników usg + oddzielnie pappe i betę, to wtedy można sobie policzyć.megi331, Krysiaa lubią tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
olencja wrote:Nie kolekcjonuje takich świerszczyków.a medykom nie wierzę,szczególnie tym co zarabiają na srovidzie.
A skoro cud szczepionka nie chroni przed zachorowaniem to o czym my wogole mówimy? Co Ci da że niewiarygodny test pokaże dwie kreski? Bo nie wiem. Lek wymyślili na celebryte?
Jeśli ktoś nie rozróżnia czasopism naukowych i badań od "świerszczyków" to z mojej strony koniec tematu.olencja, Krysiaa, Bocianiątko lubią tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
olencja wrote:No wiem,brak argumentów ;)spoko
Jeśli dla kogoś badania naukowe nie są argumentem to nie mam z taką osobą o czym dyskutować. Po prostu.Ddaszka, Daylight, Vsteria, Esperanza05, Lena887, Dżoanniks, Paulina12345, Altair, Krysiaa, Ksawinka, Tymianek, Bocianiątko, Blossom, Madżka89, Emzet92, Salome lubią tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
olencja wrote:Czyli się nie dowiem czy szczepionka chroni przed zachorowaniem 😥i czy już jest wspaniały lek.
Paulina12345, Black_Angel, Esperanza05, Daylight, Krysiaa, Tymianek, Zielona87 lubią tę wiadomość
34 lata, AMH 3,6
Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
III transfer 12.02.2021 3-dniowca
8dpt bhcg 44 prog 32
10dpt bhcg 95 prog 39
12 dpt bhcg 287 prog 41
14 dpt bhcg 629 prog 38
19 dpt bhcg 3877 prog 28
25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
31 dpt 1 cm szczęścia 😊
8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
bhcg 111513, prog 35
9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
10t1d 3,6 cm 😊
11 tc 4,39 cm 😊
12t1d 5,74 cm 😊
Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
12t3d 6,79 cm 😊
14t3d 8,92 cm
20t2d 360 gram Człowieka
21t3d 460 gram ❤
29t6d 1348 gram ❤
35t 2d 2520 gram ❤
36 t 3d 2750 gram ❤
30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
❄❄❄❄❄cdn
Nie zwyciężaj
Nie broń się
Nie poddawaj się
"Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
-
Nie róbmy z tego wątku kolejnego spierania się w jakimś temacie! Choć na pewno prędzej czy później dojdzie i tak do tego...
Staramy się robić wszystko dla siebie i dzieciątka jak najlepiej. Czy nie jest tak ?
Wybieramy mniejsze zło - po prostu. Ktoś chce niech myśli jak myśli i robi jak podpowiada mu własne sumienie. A ktoś bazuje na doświadczeniu lekarzy lub innych dziewczyn z forum, od których jak wiemy można się naprawdę sporo dowiedzieć. Lepiej zawsze dmuchać na zimne.2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
olencja wrote:Czyli się nie dowiem czy szczepionka chroni przed zachorowaniem 😥i czy już jest wspaniały lek.
Nie musisz być taka agresywna 😉Alicja w Krainie Czarów, Krysiaa, Paulina12345, Bocianiątko lubią tę wiadomość
starania od 12.2019
3x IUI kwiecień-czerwiec 2021 nieudane
Czynnik męski
Lipiec start IVF ICSI, 2 ❄️❄️
30.08.21 I transfer 3.1.3 + embryoglue 10 dpt beta <0,2 mIU/ml
27.09.21 II transfer 4.2.3 + AH + encorton
8dpt II; 9dpt beta 45,5; 11dpt beta 131; 15 dpt beta 799 prog 31
21 dpt pęcherzyk ciążowy i 2,5 mm zarodek
29 dpt 6 mm zarodek i (6+3)
9+3 2,8 cm człowieka
12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
23+2 połówkowe 523g chłopca
27+2 1100 g
30+2 1600 g
33+2 2200 g
36+2 3200 g
39+0 3600 g
18.06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️