Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Polecam Mama dha premium + i dodatkowo magnezMartynaK wrote:Hej dziewczyny. Mam do was pytanie o suplementy. Co stosujecie w ciąży ? Jestem aktualnie w 15dpt i beta rośnie.
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Tak, cała wirusologia, była wymagana do porodu.ABK wrote:Powtarzalyscie w III trymestrze np HIV?
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Nie no ja to z moim dostanę jeszcze depresji przed porodem. Bo usilnie żeby moja mama przyjechała, a ja tak bym chciała być na początek bez osób z zewnątrz tylko spróbować jak sobie sama radzę. Bo ja nie dbam o dobro dziecka 😔Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
07.25 FET 5.2.1. ❌
-
ABK wrote:Nie no ja to z moim dostanę jeszcze depresji przed porodem. Bo usilnie żeby moja mama przyjechała, a ja tak bym chciała być na początek bez osób z zewnątrz tylko spróbować jak sobie sama radzę. Bo ja nie dbam o dobro dziecka 😔
Jak nie dbasz o dobro dziecka? Dbasz, o dobro dziecka i swoje, bo od twojego samopoczucia zależy, jak się wszystko ułoży. Masz, kurczę, prawo decydować o tym, kto i kiedy i na jak długo przyjedzie. To ty przechodzisz przez połóg, ty powinnaś czuć się komfortowo. A nie, że od razu ktoś przyjdzie i będzie ci mówił, co i jak masz robić. Ty jesteś matką i ty decydujesz. Twój facet nie ufa ci na tyle, żeby ci pozwolić zajmować się małą sama? Jak mnie takie podejście denerwuje…
niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
starania od 2018
1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
2 IUI-sierpień 2021👎🏻
3 IUI-październik 2021👎🏻
4 IUI-listopad 2021-cb😞
lipiec 2022-start IVF
pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
IVF nr 2-październik 2022
pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia -
j_ann wrote:Jak nie dbasz o dobro dziecka? Dbasz, o dobro dziecka i swoje, bo od twojego samopoczucia zależy, jak się wszystko ułoży. Masz, kurczę, prawo decydować o tym, kto i kiedy i na jak długo przyjedzie. To ty przechodzisz przez połóg, ty powinnaś czuć się komfortowo. A nie, że od razu ktoś przyjdzie i będzie ci mówił, co i jak masz robić. Ty jesteś matką i ty decydujesz. Twój facet nie ufa ci na tyle, żeby ci pozwolić zajmować się małą sama? Jak mnie takie podejście denerwuje…
Może Twój się zaczyna po prostu stresować i ma poczucie, że mając kogoś teoretycznie bardziej doświadczonego w domu, będzie bezpieczniej? Nie wiem...
Nas ktoś ostatnio zapytał, czy po porodzie przeprowadzamy się na jakiś czas do moich rodziców? Mój mąż zapytał, ale po co?😂 To są jakieś utarte schematy domów wielopokoleniowych, że kobieta/ para sobie sama z noworodkiem nie poradzi. My musimy się siebie nawzajem nauczyć, nauczyć się żyć i funkcjonować w nowej rzeczywistości. Poza tym kiedyś zupełnie inaczej wszystko wyglądało, opieka nad dzieckiem itd. Nie mówię, że pomoc jest zła, absolutnie niez bo same nie raz o nią na pewno poprosimy, ale taka rozsądna pomoc czy wsparcie.Starania od 2017r.
01.2022r. pierwsza wizyta Gameta Rzgów
05.2022r. FET: 4AB beta 0
06.2022r. FET: 4CC beta 0
10.2022r. histeroskopia: przewlekły stan zapalny endometrium
03.2023r. FET: 4CC
beta 10dpt: 253,8 mlU/ml
beta 12dpt: 799,7 mlU/ml
41+2 CC 4180g 60cm 10 pkt ♥️
-
j_ann wrote:Jak nie dbasz o dobro dziecka? Dbasz, o dobro dziecka i swoje, bo od twojego samopoczucia zależy, jak się wszystko ułoży. Masz, kurczę, prawo decydować o tym, kto i kiedy i na jak długo przyjedzie. To ty przechodzisz przez połóg, ty powinnaś czuć się komfortowo. A nie, że od razu ktoś przyjdzie i będzie ci mówił, co i jak masz robić. Ty jesteś matką i ty decydujesz. Twój facet nie ufa ci na tyle, żeby ci pozwolić zajmować się małą sama? Jak mnie takie podejście denerwuje…
On się boi że będę na niego zła jak on pojedzie pole i zasiewy ogarniać (bo to przecież ten czas i sezon).
I że to w końcu moja mama, ale zwyczajnie sama bym chciała spróbować.
Oni jakoś tak nauczeni że tutaj dopóki mama żyła do jak tylko się dziecko urodziło to zaraz do starszej córki jechała.Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
07.25 FET 5.2.1. ❌
-
ABK wrote:On się boi że będę na niego zła jak on pojedzie pole i zasiewy ogarniać (bo to przecież ten czas i sezon).
I że to w końcu moja mama, ale zwyczajnie sama bym chciała spróbować.
Oni jakoś tak nauczeni że tutaj dopóki mama żyła do jak tylko się dziecko urodziło to zaraz do starszej córki jechała.
To wytłumacz, ze byś chciała sama, a jak sama stwierdzisz, ze nie dajesz rady, to zadzwonisz do mamy.
Ja dokładnie chce w ten sam sposób zrobić. Dobrze wiedzieć, że gdzieś wsparcie czeka, ale najpierw chce spróbować sama. Bo jednak koniec końców mamy nie będzie cały czas, to moje dziecko i ja się muszę jej nauczyć, nauczyć jak zaspokajać jej potrzeby. Po prostu.
niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
starania od 2018
1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
2 IUI-sierpień 2021👎🏻
3 IUI-październik 2021👎🏻
4 IUI-listopad 2021-cb😞
lipiec 2022-start IVF
pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
IVF nr 2-październik 2022
pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia -
ABK wrote:Nie no ja to z moim dostanę jeszcze depresji przed porodem. Bo usilnie żeby moja mama przyjechała, a ja tak bym chciała być na początek bez osób z zewnątrz tylko spróbować jak sobie sama radzę. Bo ja nie dbam o dobro dziecka 😔
Ania, ja wole już nawet tego nie komentować, bo mogę powiedzieć kilka zbyt ostrych słów w kierunku Twojego. On ma takie wejścia momentami, ze aż smutno go słuchać. Weź Ty mu w końcu wyjaśnij, kto tu będzie rodzicem dziecka, kto o nim będzie decydował najlepiej, kto ma jakieś względem tej sytuacji prawa, bo on żyje mam wrażenie na innej planecie. Co to mi za spraszanie gości na chatę, co to za teksty w ogóle. Wole na tym zakończyć, bo szkoda mi Ciebie, ze tak nie możesz nim porządnie potrząsnąć, przypadałby mu się bolesna pobudka..
Obustr. niedrożność, PCOS
AMH 5,55 (10.22); FSH 8,42.
FV R2_4070A>G - hetero
MTHFR 677C>T - hetero
PAI-1 4G - homo
☀️ I proc:
03.22 - 11 komórek, ❄️❄️❄️❄️
🍀22.03 - 10dpt beta 3,52🍀18.04 ❄️ 7 dpt beta <1,10 🍀16.05 ❄️ 9dpt beta <0,1🩸19.08 scratching, histero z cd138;🍀19.09 ❄️ 5dpt 0,20; 7dpt-19,01; 9dpt-71,72; 11dpt-120,90; 14dpt-199,60; 18dpt-15,38 CB🍀naturals 13.11-70,58, 14.11-107,30, 16.11-261, 18.11-592,50, 21.11-1089 CP
☀️ II proc:
11.01.23 - 14 komórek, ❄️❄️❄️
🍀16.01 Świeżaczka (3bb)
23.01(7dpt)112,3; 25.01(9dpt) 250,6
27.01(11dpt)560,9; 30.01(14dpt)3324; 31.01 (15dpt)GS 5mm; 14.02 (29dpt) jest ❤️
28.03 (12+4) - pren - ok
23.05 (20+4) - połówk - ok
25.07 (29+4) - pren - ok - 1649g
28.09.23 (38+6) 🎂 Nasz Skarb jest z nami ❤️ 3740g, 56cm, 10pkt! ❤️ -
No to ja mu tłumaczę że chce sama spróbować, ale on jak to on że będę pocięta że trzeba wstawać nawet przebrać etc
A moja mama no dobra kobieta ale mnie dłużej niż 1 dzień szlag trafi.
Ja jestem inaczej wychowana zdecydowanie niż on (moi rodzice są 10 lat młodsi od jego). Mam mniej zacofane myślenie. On tak jakby miał wpojone że nie może być inaczej niż on myśli, a czasami pomysły są stare .
Chce dobrze żeby mnie fizycznie odciążyć, ale psychicznie dobić. Chociaż temat przyjazdu mojej mamy jest wałkowany od świąt wielkanocnych.
Kaśka Furiatka lubi tę wiadomość
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
07.25 FET 5.2.1. ❌
-
ABK wrote:Nie no ja to z moim dostanę jeszcze depresji przed porodem. Bo usilnie żeby moja mama przyjechała, a ja tak bym chciała być na początek bez osób z zewnątrz tylko spróbować jak sobie sama radzę. Bo ja nie dbam o dobro dziecka 😔
W ogóle szkoda to komentować. Mam wrażenie, że mężczyźni czasem nie mają za grosz wyobraźni i empatii. Najlepiej, wiem, że to trudne, nie wchodzić w polemikę tylko wiedzieć co robić. Chcesz spróbować sama i to jest super. Lepiej niech on ściśnie pośladki, poogląda filmiki, poczyta książki żeby Ci pomóc i Cię odciążyć a nie spraszać na siłę mamę.
Kaśka Furiatka, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Natka1109 wrote:W ogóle szkoda to komentować. Mam wrażenie, że mężczyźni czasem nie mają za grosz wyobraźni i empatii. Najlepiej, wiem, że to trudne, nie wchodzić w polemikę tylko wiedzieć co robić. Chcesz spróbować sama i to jest super. Lepiej niech on ściśnie pośladki, poogląda filmiki, poczyta książki żeby Ci pomóc i Cię odciążyć a nie spraszać na siłę mamę.
Nie no on mnie się pyta jak to będzie wszystko wyglądało 🤦.
Zarys jest jak to będzie wyglądało, ale sama też wszystkiego do końca nie wiem jak podejrzewam każda z nas. Dwa nawet ktoś nam mógł powiedzieć co i jak ale emocje też jakąś rolę odgrywają i nie wszystko się pamięta.
Był w szkole rodzenia pyta mi się kiedy Niunie będą badać, no kurna jak pokangurujesz było mówione.
Ja jestem nerwowa i w ogóle, ale przy nim mi wszystko opada, i to ja nie dam sobie nic powiedziećOna: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
07.25 FET 5.2.1. ❌
-
Ja swoją mamę poprosiłam o dłuższy urlop na poród młodego
nawet nie o sama pomoc przy dziecku chodzi, tylko o pomoc w domu i towarzystwo na te pierwsze tygodnie, żeby nie dostać depresji, wiecie ktoś wpadnie z obiadem, albo zajmie się dzieckiem jak będę chciała wyjść zakupy zrobić, będzie z kim
Kawkę wypić i wyjść z domu 😎 ale ja ze swoją mam kontakt bardzo przyjacielski i będzie mi zwyczajnie miło jak będzie obok 😜 mam takiego farta ze moja mama ma 49lat, wiec laseczka 😍 a stary po tygodniu chce wrócić do pracy 😝Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2023, 20:00
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
CC planowane na 29.12.2024 38+6
Marcelka, 3380g, 52cm
Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒
https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb -
Mi ostatnio siostra mówi przez tel że ona sobie wpadnie w sobotę (w sobotę prawdopodobnie wyjdę że szpitala) tak tylko na sekundę zobaczyć małą..... powidzialam że bardzo ja kocham jako siostrę ale ją wykope nawet bedac po cc. Nie chcę nikogo widzieć w domu przez minimum 2 tyg, niech się cieszą jak zdjęcie dostaną a nie będą mi tu zarazkami/wirusami rzucać na prawo i lewo nad noworodkiem tym bardziej że ma dziecko uczęszczające do szkoły i drugie do przedszkola. Mój Bedzie w domy przez 6 tyg wiec myślę że te pierwsze 2 tyg damy sobie radę sami... tym bardziej że kobieta po porodzie potrzebuje chociażby te wlasnie 2 tyg spokoju a nie że zaraz jej się na głowę zrzucają...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2023, 20:34
ABK, Kaśka Furiatka, Natka1109, KateM, j_ann, MyŚliwa lubią tę wiadomość
•Pcos, IO, Hashimoto, niedrożne jajowody.
(Euthyrox88,metformax 2x850mg)
-2x C.P w 2011r
*1 IVF 2014r
•ET:1AA,1AB 😞
•FET:1BB (cykl S) 🙂
*2 IVF 2021r Mamy❄️❄️❄️
•FET:4AA (cykl N) 😞
•FET:4BA (cykl N) 😞
-Histeroskopia: stan zapalny endo--> leczenie...
•FET:12b♡(cykl N)😍
6dpt: ⏸️
Beta: 7dpt 38.6/9dpt: 76.8/ 11dpt 176.8
USG:24dpt-mamy❤️
Prenatalne:zdrowa dziewczynka 🎀
38t2d-CC: 3040g i 53cm kruszynki ♡ -
Opowiem jakie były moje początki macierzyństwa.
Pierwsze dziecko okazało się "hajnidem", najlepiej jej na rękach (do 6 miesiąca mniej więcej była masakra). W szpitalu po porodzie w ogóle nie mogłam spać, nieodkladalne dziecko, nawet problem był się wykąpać czy zęby umyć. Poza tym miałam problemy z KP, poranione brodawki do krwi.. Jadłam posiłki z nią na rękach, czy przy piersi. W domu był mąż, bardzo pomagał mi przy małej, wstawał w nocy i przewijał, podawał mi ja na karmienie, czuwał w nocy jak nie mogła spać i ją nosił, robił zakupy, gotował, robił mi kanapki. Ja albo z dzieckiem przy piersi albo spałam, bo byłam wykończona. Jeszcze tak mnie bolały szwy po pęknięciu krocza 🙈 aż nie mogłam siedzieć.
W końcu mąż musiał wyjechać do pracy (jest kierowcą za granicą). Mała miała 6 tygodni chyba jak mąż wyjechał. Pojechał w niedzielę, Mała w nocy nie spała, płakała, spała tylko na rękach, chodziłam maratony po pokoju, wózek parzył, więc spacery też słabo wychodziły. Jadłam podczas karmienia piersią, spałam z nią w dzień, zęby myłam w południe, prysznic to było wyzwanie. Niby było to do ogarnięcia, ale byłam wykończona fizycznie i psychicznie. Nocami płakałam z dzieckiem na rękach, w dzień też zdarzało mi się dużo płakać, bałam się, że zrobię jej krzywdę z tej bezsilności. W czwartek się ogarnęłam, pojechałam z małą na zakupy. Było ciężko: dziecko w foteliku, wózek z i do bagażnika, zakupy i wypadł mi dysk pod Lidlem 🙈 ale myślę: poboli i przejdzie. Przyjechałam do domu, przytargałam dziecko i zakupy z auta, siadłam ją nakarmić. No i już nie wstałam, taki ból pleców, jak nigdy. Z płaczem zadzwoniłam po mamę i zabrała mnie do siebie. Cieszę się, że tak się skończyło. Wsparcie najbliższych jest nieocenione w takich chwilach. Nawet nie chodzi o pomoc w zaopiekowaniu się dzieckiem, ale żeby ktoś pomógł w sprzątaniu, gotowaniu, popilnował dziecka chwilę jak jesteś pod prysznicem.... Takie proste rzeczy a jakie ważne dla młodej mamy.
Drugi poród (wspaniały i szybki), syn nas zaskoczył, urodził się w 36tc. Na szczęście był mniej wymagającym noworodkiem. Psychicznie byłam w o wiele lepszym stanie, zalała mnie niesamowita fala miłości (po pierwszym porodzie miałam wręcz przeciwnie). Mąż znowu został na chwilę w domu po porodzie ale musiał wyjechać do pracy. Tym razem nie odrzuciłam pomocy, wprowadziłam się do teściowej. Miałam obiadek, opiekę nad starszym dzieckiem i pomoc przy kolkach synka. Oczywiście wolałam być sama w domu, mieć więcej swobody, itd.,ale jednak bałam się powtórki z tym kręgosłupem.
Także jak jest kryzys, warto skorzystać z pomocy. Nawet fajnie chociaż z kimś pogadać, bo macierzyństwo bywa przytłaczające.
Później jak się ogarnęłam to radzę sobie z dwójką. Jak ktoś ma męża w domu to jest też trochę inaczej (jeśli coś pomoże z zakupami, w domu, czy przy dziecku)
Podziwiam samotne matki 💪
Natka1109, MyŚliwa lubią tę wiadomość
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Myślę, że dużo zależy od relacji. Jeżeli z mamą mamy przyjacielską sztamę to taka pomoc może być super. Ale czasem relacja jest pełna napięć i trudna pomimo miłości i wtedy może się zrobić dodatkowy kwas emocjonalny w połogu. Podobnie z teściami, rodzeństwem etc… ale trzeba szukać metodą prób i błędów najbardziej komfortowej dla siebie konfiguracji i sytuacji aby połóg mógł przejść możliwe jak najłagodniej. Ja mam rodziców bardzo blisko (trzy przystanki tramwajem), więc chętnie przyjmę pomoc. Zwłaszcza w gotowaniu, ogarnianiu. Ale wiem, że mam to szczęście, że moi rodzice nie są wtrącający, zalewający i to jest siła. Kazda sytuacja jest inna i kazda szczególna i, każdej z nas było lub będzie to wielkie doświadczenie.
aganieszkam, KateM, Kaśka Furiatka, Nadziejka30, AsiaiHelenka lubią tę wiadomość
-
Oczywiście mamy prawo do prywatności po porodzie. Ja też nikogo nie chciałam widzieć przez pierwsze tygodnie po porodzie. Pozwoliłam jedynie dziadkom przyjść raz do szpitala, ale do domu nie wpuszczałam. Dopiero po kilku tygodniach pojechaliśmy do jednych i drugich dziadków.
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Otóż to! Kłaniam się w pas przed samotnymi matkami!
Moja bliska koleżanka została wdową w 6msc ciąży, ciąży długo wyczekanej, ciąży dzięki in vitro. I Wam powiem szczerze, że jak tak teraz sobie o tym myślę będąc w ciąży, to nie wiem jak ta dziewczyna dała sobie ze wszystkim radę.Starania od 2017r.
01.2022r. pierwsza wizyta Gameta Rzgów
05.2022r. FET: 4AB beta 0
06.2022r. FET: 4CC beta 0
10.2022r. histeroskopia: przewlekły stan zapalny endometrium
03.2023r. FET: 4CC
beta 10dpt: 253,8 mlU/ml
beta 12dpt: 799,7 mlU/ml
41+2 CC 4180g 60cm 10 pkt ♥️
-
Wtrącę się i ja. Po CC było ciężko się ruszyć , ale jak wyszlysmy do domu to przez pierwsze 2 tygodnie nie chciałam widzieć nikogo. Miałam tak poranione piersi , że w domu chodziłam głównie w koszuli z cyckami na wierzchu żeby mi się goiły i do tego w tych siateczkowych majtkach. Widok koszmarny i nie chciałam pomocy. Mój wrócił do pracy po 2 dniach i jak wracał to robił zakupy, porządki ogarniał mi jedzenie i ja szłam spać . Sam kąpał i dużo pomagał. Po 2 tygodniach zaprosiliśmy dziadków żeby zobaczyli wnuczkę , ale ja już wtedy byłam w lepszej formie i mogłam się przynajmniej ubrać🙈. Teraz nie wiem jak będzie, ale spróbujemy sami . Jak coś zawsze można dzwonić i prosić o pomoc
MyŚliwa lubi tę wiadomość
1 podejście i Helenka 😀
Później 5 nieudanych podejść w tym jedno poronienie
Oczekiwanie na test ....
7 dpt beta 26,9
9 dpt 94,2
13 dpt 343,3
27 dpt ❤️
-
U mnie moja mama mieszka 500km w prawo a teściowa 650km w lewo, wiec z góry założyłam ze pomoc się przyda 🤪 fajnie jak macie pomoc na miejscu 😍😍😍 zazdraszczam!
KateM, Kaśka Furiatka lubią tę wiadomość
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
CC planowane na 29.12.2024 38+6
Marcelka, 3380g, 52cm
Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒
https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb -
Kazdy ma swoje podejscie i jedni lubia miec pomoc czy towarzystwo inni wola byc sami i uczyc sie nowego zycia na swoich zasadach. Wszystko zrozumiale. Tez jestem zdania ze te 2 tyg nikogo nie zbawia i to czas na regeneracje dla mamy i dziecka i odwiedzin nie powinno byc jezeli sie nie wyrazi na to ochoty. Sama otwarcie o tym mowilam ze nie wpuszczam nikogo, aby moi rodzice zajrzeli bo tego tez potrzebowalam.
Teraz nie mamy pomocy chocbysmy chcieli. Moj maz nie ma mamy, moja zmarla niedawno ... bardzo chcialabym jej wsparcie miec i tym razem bo bylysmy mega kumpelami ale coz. Zycie chcialo inaczej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2023, 21:16
🐭 28- endometrioza/ POF
10.2016- córka 👧🏼
Reprofit Ostrava
11.2022- ET- cb 🤍
02.2023- FET- 🧡✨
10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋
