X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰
Odpowiedz

Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰

Oceń ten wątek:
  • Karenka Autorytet
    Postów: 3045 5418

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yuki wrote:
    Czytając Wasze wypowiedzi wychodzi, że większość jednak śpi z maluchami, a ja se ubzdurzyłam, że Młoda będzie spała w swoim łóżeczku w osobnym pokoju 🙈🙈

    Moja śpi w swoim pokoju i w swoim łóżeczku ale na razie przy mojej bloskiej asyscie, bo mamy lozko obok jej dostawki. Jednak ja jestem z tych co woli by dziecko spalo w swoim lozeczku/dostawce 🙈🤷‍♀️

    Yuki lubi tę wiadomość

    👩‍🦰 45 lat 👦 42 lat
    Staramy się od 03.19r.
    1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
    2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
    KD:🤬
    3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
    Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
    8.05 7tc mamy ♥️
    22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
    15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
    18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
    8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
    26.1031tc+3 USG III trym 1983g
    27.1136tc USG 2700g🥰
    ♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
    event.png
  • dallia Autorytet
    Postów: 2066 2905

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak u was dziewczyny bylo z baby bluesem
    Czytalam ze sie nasila w 5/6 dobie i trwa ok 2 tyg co by sie zgadzało bo wczoraj i dzisiaj mialam takie atakie płaczu popoludniu. Rano jest superancko a potem mam godzine ryczenia. Mam nadzieję ze na tym sie zatrzyma i szybko minie

    age.png

    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 31 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 36 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostala 4.1.1❄❄
    2.05.23 - FET 🥰🙏 --> 17.01.24 Buba 3430g 52 cm <3
    powrót po rodzeństwo 11.06.25 - FET 🥰🙏 5dpt - 10,5 --> 6dpt - 26,7 --> 7dpt 49,5 🥰
  • KateM Autorytet
    Postów: 5725 7974

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    A jak u was dziewczyny bylo z baby bluesem
    Czytalam ze sie nasila w 5/6 dobie i trwa ok 2 tyg co by sie zgadzało bo wczoraj i dzisiaj mialam takie atakie płaczu popoludniu. Rano jest superancko a potem mam godzine ryczenia. Mam nadzieję ze na tym sie zatrzyma i szybko minie

    Niestety tak, u mnie trwało 2 tygodnie jak nie dłużej..
    Wszystkie książkowe objawy, o których nie wiedziałam że tym są, ale zaczęłam czytać książkę Natuli o połogu i fakt, że się sprawdziło.
    Trzymam kciuki by szybko odpuściło♥️ płacz jednak uwalnia emocje, w hormony muszą się wyrównać, grunt to mieć świadomość, że to jest to, bo u mnie koleżanki nie miały, więc spodziewałam się, że mnie tym bardziej to nie dotknie.

    kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
    Kariotyp❗️BT (11;22)
    03.2022 I IVF - Artemida Białystok
    09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
    06.2022 II IVF długi protokół
    04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
    09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
    14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
    16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
    13.02 punkcja
    8❄️ zbadanych 2❄️BT
    19.04 - 7 transfer 4AA
    4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
    21w3 440g chłopaka 🐥
    28w5 1438g chłopaka🐥
    35w3 2700g chłopaka 🐣
    age.png
  • dallia Autorytet
    Postów: 2066 2905

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateM wrote:
    Niestety tak, u mnie trwało 2 tygodnie jak nie dłużej..
    Wszystkie książkowe objawy, o których nie wiedziałam że tym są, ale zaczęłam czytać książkę Natuli o połogu i fakt, że się sprawdziło.
    Trzymam kciuki by szybko odpuściło♥️ płacz jednak uwalnia emocje, w hormony muszą się wyrównać, grunt to mieć świadomość, że to jest to, bo u mnie koleżanki nie miały, więc spodziewałam się, że mnie tym bardziej to nie dotknie.


    No niestety u mnie tez sie za duzo nie mowilo a mam dwie najbliższe kolezanki które rodziły rok temu. Tak to mnie trzyma w takich atakach ze powtarzam sobie ze to hormomy i ze minie. Pogoda jeszcze nie ulatwia sprawy🙈

    age.png

    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 31 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 36 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostala 4.1.1❄❄
    2.05.23 - FET 🥰🙏 --> 17.01.24 Buba 3430g 52 cm <3
    powrót po rodzeństwo 11.06.25 - FET 🥰🙏 5dpt - 10,5 --> 6dpt - 26,7 --> 7dpt 49,5 🥰
  • Pusiek Autorytet
    Postów: 1112 606

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    A jak u was dziewczyny bylo z baby bluesem
    Czytalam ze sie nasila w 5/6 dobie i trwa ok 2 tyg co by sie zgadzało bo wczoraj i dzisiaj mialam takie atakie płaczu popoludniu. Rano jest superancko a potem mam godzine ryczenia. Mam nadzieję ze na tym sie zatrzyma i szybko minie

    Tez tak miałam. Rano było super, a po południu dramat. Tez trwało jakoś ponad dwa tygodnie. Jeszcze ta ciemność na dworze wszystko potęgowała. Na szczęście przeszło. Ale tak jak KateM napisała płacz uwalniał emocje i po takim ataku płaczu było lepiej.

    ❤️ Zosia 21.12.2023, 3020 gr, 50 cm

    age.png
  • ABK Autorytet
    Postów: 5800 4348

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    A jak u was dziewczyny bylo z baby bluesem
    Czytalam ze sie nasila w 5/6 dobie i trwa ok 2 tyg co by sie zgadzało bo wczoraj i dzisiaj mialam takie atakie płaczu popoludniu. Rano jest superancko a potem mam godzine ryczenia. Mam nadzieję ze na tym sie zatrzyma i szybko minie
    U mnie dłużej niż 2 tyg bo do 6 tyg na pewno, niezależnie od pory dnia płakałam i nie czułam się rozumiana. Był dzień gdzie nie chciałam nikogo widziec zamknęłam się w sypialni na całym dzień z dzieckiem i paczka biszkoptów i musem owocowym wychodziłam tylko bo butelkę dla dziecka i wodę dla siebie.
    Ok 4 tyg byłam wrakiem człowieka, do tego jeszcze zaczęłam mniej jeść (a wręcz nie chcieć, w końcu narzeczony się na mnie wydarł że mam zjeść ciepły obiad). Cdl kazała mi odpocząć i się przespać. Otoczenie przyznam szczerze nie pomagało mi w przejściu przez ten okres plus problemy z laktacja że jestem gorsza matka

    Osobiście czuje że coś tam zostało na tle depresyjnym bo czuję się poprostu brzydka, przez jedzenie jakie sobie pozwoliłam po porodzie nabrałam 3kg i nie mogę się pozbyć. Chcę zacząć ćwiczyć, staram się wychodzić codziennie na spacer. Odzyskam telefon to mam nadzieję że zacznę ćwiczyć. Obcięłam już włosy (miałam do pupy zostały do ramion), położyłam sobie maseczkę na twarz. Myślę czy mogę się smarować preparatami dla kobiet w ciąży bo mała jak śpimy to często ma stopy na moim brzuchu i czy jej nie zaszkodzę.
    Musisz być dla siebie miła i mąż musi Cię wspierać bo jest ciężko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2024, 16:04

    Ona: 36l
    Amh: 4,26
    Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
    Fsh: 4,19
    Lh:6,67
    Prl: 15.85
    Jajowody drozne (hsg maj 2022)
    Monitoring owulacji okey
    Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)

    On: 39l
    Testosteron: 4,33
    Fsh: 2,68
    Lh: 3,74
    Slabe parametry nasienia
    Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
    Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
    Ruch postepowy 18% > 32%
    Ruchome 40.71% > 40%
    Morfologia 4.95% > 4%
    Żywotność 60,81% > 60

    Kariotypy oboje ok

    12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
    11pobranych -> 7 do zaplodnienia
    05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞

    Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby

    8dpt 60.8
    11 dpt 126
    13 dpt 330
    18 dpt 1796

    age.png
  • dallia Autorytet
    Postów: 2066 2905

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ABK wrote:
    U mnie dłużej niż 2 tyg bo do 6 tyg na pewno, niezależnie od pory dnia płakałam i nie czułam się rozumiana. Był dzień gdzie nie chciałam nikogo widziec zamknęłam się w sypialni na całym dzień z dzieckiem i paczka biszkoptów i musem owocowym wychodziłam tylko bo butelkę dla dziecka i wodę dla siebie.
    Ok 4 tyg byłam wrakiem człowieka, do tego jeszcze zaczęłam mniej jeść (a wręcz nie chcieć, w końcu narzeczony się na mnie wydarł że mam zjeść ciepły obiad). Cdl kazała mi odpocząć i się przespać. Otoczenie przyznam szczerze nie pomagało mi w przejściu przez ten okres plus problemy z laktacja że jestem gorsza matka

    Osobiście czuje że coś tam zostało na tle depresyjnym bo czuję się poprostu brzydka, przez jedzenie jakie sobie pozwoliłam po porodzie nabrałam 3kg i nie mogę się pozbyć. Chcę zacząć ćwiczyć, staram się wychodzić codziennie na spacer. Odzyskam telefon to mam nadzieję że zacznę ćwiczyć. Obcięłam już włosy (miałam do pupy zostały do ramion), położyłam sobie maseczkę na twarz. Myślę czy mogę się smarować preparatami dla kobiet w ciąży bo mała jak śpimy to często ma stopy na moim brzuchu i czy jej nie zaszkodzę.
    Musisz być dla siebie miła i mąż musi Cię wspierać bo jest ciężko


    no mąz sie stara ale totalnie nie umie wspierac zresztą był to głowny powod kłotni podczas starań. Widze, że bardzo chce a nie potrafi 🥺 u mnie takim motorem napędowym zawsze jest mama bardzo mi pomogła podczas starań wiec jak jest zle to dzwonie do niej zresztą mieszkamy blisko wieć czesto sie widujemy tylko ona umie mnie postawić do pionu. No niestety tak bardzo się mało o tym mówi a kobiety czuły by sie lepiej gdyby wiedziały ze to normalne i zazwyczaj przechodzi. Trzymam kciuki zeby calkiem przeszło! I niestety znam to trzeba sie zmuszac zeby robic dla siebie rzeczy. Tez sie czuje moze ie brzydka ale strasznie gruba taki hipek bo przytyłam juz w trakcie procedury a potem w ciązy widze ze brzuch sie zmiejsza ale reszta zostaje wszystkie ubrania małe jeszcze ciągle z tymi cyckami na wierzchu no 0% kobiety 🙈

    ale żeby nie brzmiało tak zle to mała jest cudowna rozpływam się jak na nią patrze i nie zmieniłabym już nic poprostu wiem, że muszę to przetrwac <3 jutro jade zaeisc papiery do pracy wiec bedzie okazja zeby sie pomalowac i wyjsc z domu bardzo się nie moge doczekac

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2024, 16:37

    age.png

    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 31 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 36 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostala 4.1.1❄❄
    2.05.23 - FET 🥰🙏 --> 17.01.24 Buba 3430g 52 cm <3
    powrót po rodzeństwo 11.06.25 - FET 🥰🙏 5dpt - 10,5 --> 6dpt - 26,7 --> 7dpt 49,5 🥰
  • KateM Autorytet
    Postów: 5725 7974

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    no mąz sie stara ale totalnie nie umie wspierac zresztą był to głowny powod kłotni podczas starań. Widze, że bardzo chce a nie potrafi 🥺 u mnie takim motorem napędowym zawsze jest mama bardzo mi pomogła podczas starań wiec jak jest zle to dzwonie do niej zresztą mieszkamy blisko wieć czesto sie widujemy tylko ona umie mnie postawić do pionu. No niestety tak bardzo się mało o tym mówi a kobiety czuły by sie lepiej gdyby wiedziały ze to normalne i zazwyczaj przechodzi. Trzymam kciuki zeby calkiem przeszło! I niestety znam to trzeba sie zmuszac zeby robic dla siebie rzeczy. Tez sie czuje moze ie brzydka ale strasznie gruba taki hipek bo przytyłam juz w trakcie procedury a potem w ciązy widze ze brzuch sie zmiejsza ale reszta zostaje wszystkie ubrania małe jeszcze ciągle z tymi cyckami na wierzchu no 0% kobiety 🙈

    ale żeby nie brzmiało tak zle to mała jest cudowna rozpływam się jak na nią patrze i nie zmieniłabym już nic poprostu wiem, że muszę to przetrwac <3 jutro jade zaeisc papiery do pracy wiec bedzie okazja zeby sie pomalowac i wyjsc z domu bardzo się nie moge doczekac

    Przez pierwsze tygodnie jak miałam więcej czasu, wdrożyłam rutynę, zawsze schodziłam na dół, wypić kawę, ściągnąć mleko, pomalować rzęsy, takie minimum dla siebie. Od kiedy mąż pracuje wszystko się rozjechało, a chwila dla siebie to chwila z krzykiem w tle u małego. Odechciewa się spać, ogarniać bo w tle ta sama melodia..

    Dodam od siebie, że warto zrobić test na depresję poporodową, żeby sprawdzić czy to jak się czujemy już po słynnych 2 tygodniach to jeszcze wahania nastroju, czy zaczyna się coś na kształt depresji jak ABK pisze.. mój mąż codziennie kilkarazy pytał jak się czuję i przytulał. Fakt przestał mnie pytać jak się czuję, a ja czuję się wciąż tak samo jak przez pierwsze 2 tygodnie, ale wiem że robi od siebie wszystko by pomóc w domu, z dzieckiem.

    Dzisiaj była położna na wizycie, powiedziała że długo nie miała tak krzyczącego/płaczącego malucha i tak jak lekarz pediatra tak i ona wskazują, że mamy alergię, może na BMK, może lekką, a może układ małego niedojrzały, jednak póki nie wyeliminujemy nabiału u mnie plus mleka nie zmienimy nie będziemy mogli wiedzieć co jest przyczyną męczarni.

    Dallia cudnie, że masz taką dobrą osobę obok. Od swojej mamy chociaz złotej kobiety, ostatnio usłyszałam, że nie możemy dopuszczać do takiego płaczu, że mamy go tulić, a my wszystko robimy, stajemy na głowie by nie krzyczał i płakał non stop.

    Życzę Ci Dalia by przeszło raz dwa ♥️

    kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
    Kariotyp❗️BT (11;22)
    03.2022 I IVF - Artemida Białystok
    09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
    06.2022 II IVF długi protokół
    04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
    09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
    14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
    16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
    13.02 punkcja
    8❄️ zbadanych 2❄️BT
    19.04 - 7 transfer 4AA
    4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
    21w3 440g chłopaka 🐥
    28w5 1438g chłopaka🐥
    35w3 2700g chłopaka 🐣
    age.png
  • dallia Autorytet
    Postów: 2066 2905

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateM wrote:
    Przez pierwsze tygodnie jak miałam więcej czasu, wdrożyłam rutynę, zawsze schodziłam na dół, wypić kawę, ściągnąć mleko, pomalować rzęsy, takie minimum dla siebie. Od kiedy mąż pracuje wszystko się rozjechało, a chwila dla siebie to chwila z krzykiem w tle u małego. Odechciewa się spać, ogarniać bo w tle ta sama melodia..

    Dodam od siebie, że warto zrobić test na depresję poporodową, żeby sprawdzić czy to jak się czujemy już po słynnych 2 tygodniach to jeszcze wahania nastroju, czy zaczyna się coś na kształt depresji jak ABK pisze.. mój mąż codziennie kilkarazy pytał jak się czuję i przytulał. Fakt przestał mnie pytać jak się czuję, a ja czuję się wciąż tak samo jak przez pierwsze 2 tygodnie, ale wiem że robi od siebie wszystko by pomóc w domu, z dzieckiem.

    Dzisiaj była położna na wizycie, powiedziała że długo nie miała tak krzyczącego/płaczącego malucha i tak jak lekarz pediatra tak i ona wskazują, że mamy alergię, może na BMK, może lekką, a może układ małego niedojrzały, jednak póki nie wyeliminujemy nabiału u mnie plus mleka nie zmienimy nie będziemy mogli wiedzieć co jest przyczyną męczarni.

    Dallia cudnie, że masz taką dobrą osobę obok. Od swojej mamy chociaz złotej kobiety, ostatnio usłyszałam, że nie możemy dopuszczać do takiego płaczu, że mamy go tulić, a my wszystko robimy, stajemy na głowie by nie krzyczał i płakał non stop.

    Życzę Ci Dalia by przeszło raz dwa ♥️


    Dziękuję ❤ ja wam wszystkim zycze dziewczyny zebysmy byly szczesliwe z naszymi maluchami i wszystkie złe zmory minely jak najszybciej ❤

    KateM lubi tę wiadomość

    age.png

    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 31 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 36 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostala 4.1.1❄❄
    2.05.23 - FET 🥰🙏 --> 17.01.24 Buba 3430g 52 cm <3
    powrót po rodzeństwo 11.06.25 - FET 🥰🙏 5dpt - 10,5 --> 6dpt - 26,7 --> 7dpt 49,5 🥰
  • ABK Autorytet
    Postów: 5800 4348

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Dziękuję ❤ ja wam wszystkim zycze dziewczyny zebysmy byly szczesliwe z naszymi maluchami i wszystkie złe zmory minely jak najszybciej ❤

    Pozwól sobie i na zły humor i na dobry masz do tego prawo i tak jesteś dla niego najlepsza matka na świecie

    dallia lubi tę wiadomość

    Ona: 36l
    Amh: 4,26
    Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
    Fsh: 4,19
    Lh:6,67
    Prl: 15.85
    Jajowody drozne (hsg maj 2022)
    Monitoring owulacji okey
    Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)

    On: 39l
    Testosteron: 4,33
    Fsh: 2,68
    Lh: 3,74
    Slabe parametry nasienia
    Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
    Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
    Ruch postepowy 18% > 32%
    Ruchome 40.71% > 40%
    Morfologia 4.95% > 4%
    Żywotność 60,81% > 60

    Kariotypy oboje ok

    12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
    11pobranych -> 7 do zaplodnienia
    05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞

    Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby

    8dpt 60.8
    11 dpt 126
    13 dpt 330
    18 dpt 1796

    age.png
  • PatrycjaBbbbb Autorytet
    Postów: 2561 3130

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yuki wrote:
    Czytając Wasze wypowiedzi wychodzi, że większość jednak śpi z maluchami, a ja se ubzdurzyłam, że Młoda będzie spała w swoim łóżeczku w osobnym pokoju 🙈🙈

    Ja bym odrzuciła ten pomysł, z racji męczących nocnych wędrówek 😅 jak małego budzi w nocy wielki głód to go biorę pod pachę, idziemy robić mleko, później jemy na kanapie w salonie, wracamy do sypialni i zasypia w łóżeczku obok, ale tylko jak go głaskam po głowie, przy zasypianiu potrafi się jeszcze budzić pare razy i wystarczy ze go pogłaskam żeby nie było dramy, to wszystko z przewijaniem zajmuje mi każdorazowo ok 45-50min, jakby trzeba było jeszcze więcej dreptać w nocy to bym padła na twarz 🤣

    Tutaj zazdro dla wszystkich mam co mogą wziąć w nocy bejbika do cycka 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2024, 19:01

    KateM lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png

    15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
    5dpt ⏸️
    6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
    8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
    10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
    12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
    14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
    16 dpt GS 6mm + YS
    21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
    6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
    8w0d CRL 1.71cm + ♥️
    10w0d CRL 3.22cm
    12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
    20w3d prenatalne II, 380g 🤩
    20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3

    04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
    26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
    CC planowane na 29.12.2024 38+6
    Marcelka, 3380g, 52cm


    Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒

    https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb
  • PatrycjaBbbbb Autorytet
    Postów: 2561 3130

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateM wrote:
    Gratulacje Kochana!!!
    Czekam na ten czas, ale uznajemy że nasz egzemplarz złapał geny z gorszej puli😂

    Powiedz mi jakie mleko macie ostatecznie.. My chyba będziemy zmieniać tak lekarz zalecił, ale boję się znowu kombinować 🫣

    Wierze ze u Was jeszcze trochę gorszej passy

    U nas trochę było małych, całodobowych krzykaczy ostatnio w bliskiej rodzinie i wszystkim w okolicy 3 miesiąca bóle odejmowalo bez większego powodu, wiec tego życzę i Wam :)

    My mamy bebilon duobiotic, na tym robi kupkę kilka razy dziennie i jest oki, zmienialiśmy raz na Hipp comfort i tutaj jakaś drama - śmierdzące baki, brak kupy, wiec wróciliśmy do bebilon duobiotic i tak juz się karmimy :) nie wiem czy mogę polecić, tez były na nim wieczorne smutki, ale już prawie nie ma :)

    Już tez nie podajemy kropelek sab simplex, mam jeszcze butelkę hurtowa 200ml jakby ktoś miał chęć 😅

    age.png

    age.png

    15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
    5dpt ⏸️
    6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
    8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
    10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
    12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
    14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
    16 dpt GS 6mm + YS
    21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
    6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
    8w0d CRL 1.71cm + ♥️
    10w0d CRL 3.22cm
    12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
    20w3d prenatalne II, 380g 🤩
    20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3

    04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
    26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
    CC planowane na 29.12.2024 38+6
    Marcelka, 3380g, 52cm


    Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒

    https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb
  • Karola9393 Autorytet
    Postów: 501 766

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy drewniane łóżeczko 120 cm zaraz obok naszego łóżka, po mojej stronie. Trochę to utrudnia korzystanie z naszego łóżka (wstawanie), nie myślałam o tym, ale jestem zadowolona, bo łóżeczko starczy na dłużej.

    A powiedzcie mi dziewczyny, czy coś z typowej wyprawki wam się nie sprawdziło? Myślałam, że zostały mi tylko drobne zakupy na koniec, a jak podsumowałam to wyszło ok. 1000 zł jeszcze za aptekę/rzeczy kosmetyczne/podkłady/koszule itp. A może ma któraś z was coś do sprzedania, bo się nie sprawdziło? Czy termometr brauna za 150 zł jest rzeczywiście wart swojej ceny? Jak oceniacie temperaturę wody do mm - czy macie specjalny czajnik ze wskaźnikiem temperatury wody?

    K: 30 lat, M: 30 lat
    AMH 1,85
    2020 - rozpoczęcie starań
    12.2020 - HSG
    06.2021 laparoskopia (torbiel krwotoczna lewy jajnik)

    I IVF POZNAŃ POLNA
    05.2023 stymulacja do ivf
    06.2023 punkcja jajników (pobrano 11 komórek, 6 dojrzałych, 3 niedojrzałe, 2 zdegenerowane; zapłodniono 6) - mamy 4 mrozaczki :)
    10.07.2023 transfer ♥️
    (euthyrox, encorton, duphaston, prolutex, cyclogest, wlew domaciczny z osocza, zivafert, acard)
    5dpt beta 45,06 mIU/ml
    8dpt beta 128,40 mIU/ml
    10dpt beta 298,50 mIU/ml progesteron 40,9 ng/ml
    22dpt beta 18 865,56 mIU/ml
    29dpt mamy ❤️ 10 mm
    15w2d będzie chłopak 💙 116g urwisa
    19w3d pierwsze delikatne odczuwalne ruchy
    26w4d czas odpocząć l4
    30w3d pierwsze skurcze przepowiadające

    Czekają: ❄️❄️❄️

    preg.png
  • PatrycjaBbbbb Autorytet
    Postów: 2561 3130

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola9393 wrote:
    My mamy drewniane łóżeczko 120 cm zaraz obok naszego łóżka, po mojej stronie. Trochę to utrudnia korzystanie z naszego łóżka (wstawanie), nie myślałam o tym, ale jestem zadowolona, bo łóżeczko starczy na dłużej.

    A powiedzcie mi dziewczyny, czy coś z typowej wyprawki wam się nie sprawdziło? Myślałam, że zostały mi tylko drobne zakupy na koniec, a jak podsumowałam to wyszło ok. 1000 zł jeszcze za aptekę/rzeczy kosmetyczne/podkłady/koszule itp. A może ma któraś z was coś do sprzedania, bo się nie sprawdziło? Czy termometr brauna za 150 zł jest rzeczywiście wart swojej ceny? Jak oceniacie temperaturę wody do mm - czy macie specjalny czajnik ze wskaźnikiem temperatury wody?

    My wstawiamy przegotowana wode w butelce w podgrzewacz i tak się dla nas podgrzewa do kolejnego karmienia. Obok stoi poporcjowane mleko w sorterze, wiec w porze karmienia tylko wsypujemy porcje do butelki z podgrzewacza i gotowe - 10sek roboty. Od razu wkładam nowa butelkę do podgrzewacza jak wyciągam poprzednia, żeby nie zapomnieć 😂 mamy taki na jedna butelkę, wiec często z nami podróżuje w torbie wozkowej.

    Karola9393 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png

    15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
    5dpt ⏸️
    6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
    8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
    10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
    12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
    14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
    16 dpt GS 6mm + YS
    21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
    6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
    8w0d CRL 1.71cm + ♥️
    10w0d CRL 3.22cm
    12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
    20w3d prenatalne II, 380g 🤩
    20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3

    04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
    26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
    CC planowane na 29.12.2024 38+6
    Marcelka, 3380g, 52cm


    Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒

    https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb
  • ABK Autorytet
    Postów: 5800 4348

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola9393 wrote:
    My mamy drewniane łóżeczko 120 cm zaraz obok naszego łóżka, po mojej stronie. Trochę to utrudnia korzystanie z naszego łóżka (wstawanie), nie myślałam o tym, ale jestem zadowolona, bo łóżeczko starczy na dłużej.

    A powiedzcie mi dziewczyny, czy coś z typowej wyprawki wam się nie sprawdziło? Myślałam, że zostały mi tylko drobne zakupy na koniec, a jak podsumowałam to wyszło ok. 1000 zł jeszcze za aptekę/rzeczy kosmetyczne/podkłady/koszule itp. A może ma któraś z was coś do sprzedania, bo się nie sprawdziło? Czy termometr brauna za 150 zł jest rzeczywiście wart swojej ceny? Jak oceniacie temperaturę wody do mm - czy macie specjalny czajnik ze wskaźnikiem temperatury wody?

    My mamy Browna za 250 i jak najbardziej jestem zadowolona.

    A termometr do wody mamy za 8pln z babyono.
    Do podgrzewania a raczej utrzymywania temp wody mieliśmy termos, wlewana była przegotowaną wodą, temp ustawiona na 40 stopni i tylko braliśmy w nocy o rozrabialismy

    Karola9393 lubi tę wiadomość

    Ona: 36l
    Amh: 4,26
    Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
    Fsh: 4,19
    Lh:6,67
    Prl: 15.85
    Jajowody drozne (hsg maj 2022)
    Monitoring owulacji okey
    Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)

    On: 39l
    Testosteron: 4,33
    Fsh: 2,68
    Lh: 3,74
    Slabe parametry nasienia
    Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
    Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
    Ruch postepowy 18% > 32%
    Ruchome 40.71% > 40%
    Morfologia 4.95% > 4%
    Żywotność 60,81% > 60

    Kariotypy oboje ok

    12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
    11pobranych -> 7 do zaplodnienia
    05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞

    Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby

    8dpt 60.8
    11 dpt 126
    13 dpt 330
    18 dpt 1796

    age.png
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 3346 3243

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateM wrote:
    Przez pierwsze tygodnie jak miałam więcej czasu, wdrożyłam rutynę, zawsze schodziłam na dół, wypić kawę, ściągnąć mleko, pomalować rzęsy, takie minimum dla siebie. Od kiedy mąż pracuje wszystko się rozjechało, a chwila dla siebie to chwila z krzykiem w tle u małego. Odechciewa się spać, ogarniać bo w tle ta sama melodia..

    Dodam od siebie, że warto zrobić test na depresję poporodową, żeby sprawdzić czy to jak się czujemy już po słynnych 2 tygodniach to jeszcze wahania nastroju, czy zaczyna się coś na kształt depresji jak ABK pisze.. mój mąż codziennie kilkarazy pytał jak się czuję i przytulał. Fakt przestał mnie pytać jak się czuję, a ja czuję się wciąż tak samo jak przez pierwsze 2 tygodnie, ale wiem że robi od siebie wszystko by pomóc w domu, z dzieckiem.

    Dzisiaj była położna na wizycie, powiedziała że długo nie miała tak krzyczącego/płaczącego malucha i tak jak lekarz pediatra tak i ona wskazują, że mamy alergię, może na BMK, może lekką, a może układ małego niedojrzały, jednak póki nie wyeliminujemy nabiału u mnie plus mleka nie zmienimy nie będziemy mogli wiedzieć co jest przyczyną męczarni.

    Dallia cudnie, że masz taką dobrą osobę obok. Od swojej mamy chociaz złotej kobiety, ostatnio usłyszałam, że nie możemy dopuszczać do takiego płaczu, że mamy go tulić, a my wszystko robimy, stajemy na głowie by nie krzyczał i płakał non stop.

    Życzę Ci Dalia by przeszło raz dwa ♥️
    Współczuję tych krzyków i wrzasków ,bo jakbym czytała o swoim dziecku 😞spróbuj wyeliminować mleko i najlepiej większość alergenów ,ale to i tak może nie pomóc . Ja zostałam na zieleninie ,wyglądałam jak wrak i ważyłam mniej niż przed ciążą ,a młody i tak się darł . Dopiero jak się odwodnił od tych wrzasków mając 1,5msc trafił do szpitala na tydzień ,też mówili że słychać jego krzyki piętro niżej 😵‍💫wtedy kazali mi moje mleko ściągać i mrozić ,a podać bebilon pepti,a po dwóch tygodniach trafiłam do gastrologa i dostaliśmy neocate ,który był dla nas ostatecznością ,ale uratował mi wtedy życie . Dziecko zaczęło się mnie drzeć ,swoje mleko niestety próbowałam podać później ,ale bóle brzucha były straszne i połowę mrożonek wywaliłam 🤦‍♀️może to być oczywiście niedojrzały układ pokarmowy i giga kolki ,ale warto się łapać wszystkiego . Nie zaszkodzi odwiedzić osteopaty i fizjo ,by wykluczyć jakieś napięcia ,które mogą dziecku sprawiać ból . Trzymam kciuki oby u Was szybko to minęło ✊✊

    KateM lubi tę wiadomość

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • PatrycjaBbbbb Autorytet
    Postów: 2561 3130

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Btw KateM jakbyś miała dosyć to pisz śmiało będziemy ratować, może być i na priv 😘 ciepło pozdrawiam i wspieram myślami, zobaczysz ten mały ziemniak zaraz się zacznie uśmiechać i będzie lżej 🙂

    KateM lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png

    15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
    5dpt ⏸️
    6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
    8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
    10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
    12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
    14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
    16 dpt GS 6mm + YS
    21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
    6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
    8w0d CRL 1.71cm + ♥️
    10w0d CRL 3.22cm
    12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
    20w3d prenatalne II, 380g 🤩
    20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3

    04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
    26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
    CC planowane na 29.12.2024 38+6
    Marcelka, 3380g, 52cm


    Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒

    https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb
  • zosiaaaa Autorytet
    Postów: 1787 2073

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja połogu bałam się bardziej niż porodu. Serio. Myślę, że baby blues mnie ominął, tylko mega szybko się wzruszyłam po porodzie 🙂 Taka mega nadwrażliwość, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

    U nas nie ma nudy. Marcela ma refluks utajony plus alergie na białko mleka krowiego, dlatego stoimy z wagą od 2tygodni. Zmieniam dietę, spróbuję utrzymać ją tylko na karmieniu piersią. Dopiero jak nie odbije z wagą bądź co gorsza, zacznie nam spadać, włączamy Bebilon Pepti. Nie dało mi spokoju i mamy już zaliczone wizyty u fizjoterapeuty i neurologopedy, poza alergologiem. Te 3 specjalistki połączyły nam w całość nasze problemy ostatnich 2 tygodni.

    Starania od 2017r.
    01.2022r. pierwsza wizyta Gameta Rzgów
    05.2022r. FET: 4AB beta 0
    06.2022r. FET: 4CC beta 0
    10.2022r. histeroskopia: przewlekły stan zapalny endometrium
    03.2023r. FET: 4CC
    beta 10dpt: 253,8 mlU/ml
    beta 12dpt: 799,7 mlU/ml
    41+2 CC 4180g 60cm 10 pkt ♥️

    age.png
  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2320 1836

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    A jak u was dziewczyny bylo z baby bluesem
    Czytalam ze sie nasila w 5/6 dobie i trwa ok 2 tyg co by sie zgadzało bo wczoraj i dzisiaj mialam takie atakie płaczu popoludniu. Rano jest superancko a potem mam godzine ryczenia. Mam nadzieję ze na tym sie zatrzyma i szybko minie

    Dalia ja niestety tak miałam bite 5 tygodni. Zgłosiłam się już nawet do psychiatry i psychologa. Mówili że baby blues i po 5 tyg minęło jak ręką odjął.
    Ale podobnie jak Ty ranki i do południa było super. A potem przychodziła felerna godzina czasem 13 czasem 15 i zaczynałam łapać dołek. Jak mąż wracał z pracy to wpadałam w dziki płacz. Siedziałam mu na kolanach i wyłam….nic mnie nie uspokajało, nic mnie nie pocieszało.

    A jak nadchodziła noc to wręcz łapała mnie panika. Nie wiadomo czemu, bo córka nigdy nocami nie płakała. Budziła się na cyca, szybko zjadała i lulu z powrotem.

    Tak niestety potrafią działać hormony :( ale uwierz, że to całkiem minie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2024, 20:53

  • Kluska Autorytet
    Postów: 3882 6912

    Wysłany: 24 stycznia 2024, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola9393 wrote:
    My mamy drewniane łóżeczko 120 cm zaraz obok naszego łóżka, po mojej stronie. Trochę to utrudnia korzystanie z naszego łóżka (wstawanie), nie myślałam o tym, ale jestem zadowolona, bo łóżeczko starczy na dłużej.

    A powiedzcie mi dziewczyny, czy coś z typowej wyprawki wam się nie sprawdziło? Myślałam, że zostały mi tylko drobne zakupy na koniec, a jak podsumowałam to wyszło ok. 1000 zł jeszcze za aptekę/rzeczy kosmetyczne/podkłady/koszule itp. A może ma któraś z was coś do sprzedania, bo się nie sprawdziło? Czy termometr brauna za 150 zł jest rzeczywiście wart swojej ceny? Jak oceniacie temperaturę wody do mm - czy macie specjalny czajnik ze wskaźnikiem temperatury wody?

    Mi się nie sprawdziły właściwie majtki siatkowe (zużyłam jedną parę a miałam kupione kilka opakowań) bo szybciutko przeszłam na wiskozowe i podkłady poporodowe bo przeszłam na eko podpaski. Wkładek laktacyjnych jednorazowych zużyłam 20 par potem już wielorazowe i następnym razem w ogóle ich nie kupię. Podkładów zużyłam jakąś jedną małą paczkę potem w domu już tylko wielorazowe.

    Termometr mam piórkowy z Brauna za niecałe 70 zł.

    Miałam ekstremalnie mało rzeczy kupionych w ramach wyprawki aptecznej i bardzo dobrze bo mało czego potrzebowałam więc jestem zdania żeby kupić małe opakowania i dopiero potem decydować czego trzeba.

    Nie kupowałam podgrzewacza, jak robiłam mm to mieszałam w kubku wrzątek z przegotowaną zimną trzymaną w karafce, mierzyłam temperaturę termometrem który mam od jakiś 15 lat (microlife). Mam czajnik z termometrem ale najprościej i najszybciej było mi tak. Jakbym karmiła 100 % mm to bym pewnie myślała o innych opcjach.

    Sterylizator kupiłam taki do mikrofalówki za 30 kilka zł na olx.

    Koszule miałam z Sinsay i z vinted (szczególnie te z for mommy fajne).

    Generalnie ja uważam że nie ma co się zbroić jak na wojnę, nie mieszkamy w lesie. U mnie nawet w szpitalu była apteka a pod szpitalem biedronka więc jak czegoś potrzebowałam w szpitalu to mi mąż podrzucił (pampersy konkretnie).

    Z kosmetyków dla dziecka miałam kupiony tylko żel do mycia i próbkę bepanthenu, nie smaruję pupy dopóki się nic nie dzieje więc nadal ją mam. Dla siebie do szpitala nie brałam żadnych specjalnych tylko przelałam do podróżnych te których normalnie używam. Po czasie dokupiłam olejek do masażu brzuszka i zestaw na ciemieniuchę ale to już jak zaistniała potrzeba. Żadnych kropli na wzdęcia i inne takie bym nie kupowała zawczasu.

    Karola9393 lubi tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    18.11.2024 transfer ❄️, biochem

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.2023 Z jest na świecie ❤️♀️

    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
‹‹ 874 875 876 877 878 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ