Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Pusiek wrote:Tez mam takie same plany i się zastanawiam jak za rośnie zabrać. Niestety nasza dzidzia uwielbia siedzieć na raczkach i zrobienie 7-8 sesji to dla mnie mega wyzwanie żeby to ogarnąć wiec doskonale Cię rozumiem. A do tego dochodzi mała ilość pokarmu bo max 90 z obu piersi. I od tygodni pojawił mi sie trzeci raz zastój który okropnie boli. Moja psychika tego nie wytrzymuje 😂
Ja też niewiele odciągam, przeważnie 70 ml 🤷♀️ nie wiem co jeszcze zrobić, żeby było więcej. A przykucie do laktatora już wykańcza mnie psychicznie, a to dopiero początek więc to że dajecie radę przez kilka m-cy to jest niesamowite. Może jeszcze jakby było na tyle pokarmu, żeby nie podawać mm, to moja motywacja byłaby wieksza, a tak to ten laktator wpędza mnie w depresję -
Yuki wrote:Ja też niewiele odciągam, przeważnie 70 ml 🤷♀️ nie wiem co jeszcze zrobić, żeby było więcej. A przykucie do laktatora już wykańcza mnie psychicznie, a to dopiero początek więc to że dajecie radę przez kilka m-cy to jest niesamowite. Może jeszcze jakby było na tyle pokarmu, żeby nie podawać mm, to moja motywacja byłaby wieksza, a tak to ten laktator wpędza mnie w depresję
Dokładnie tak. Jak się patrzy na te ilości i ze trzeba dokarmiać mm to jakoś zaczyna się zastanawianie czy warto. Ja nie doświadczyłam nawału i tym podobnych rzeczy. Ale za to zastoje przy takich kropelkach mleka mam. -
Szałwia i nie przystawianie dziecka, czy laktatora
Kluska lubi tę wiadomość
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
KateM wrote:Dziewczyny czy wiecie może jak delikatnie wygaszać laktacje? Nie jestem w stanie ściągać pokarmu 7-8 razy dziennie i czuję się psychicznie wypompowana ze zmęczenia, plus dieta która mnie wykańcza.. Chce dociągnąć do 4mż i do maja wyjść z laktatora..
Odciągaj tak jak zwykle tylko ze przez chwilę do momentu ulgi pij miete, co 2-3 dni pomijaj ściąganie, co prawda
Ja na końcu i tak brałam dostinex co 6 dni -
........ wrote:Odciągaj tak jak zwykle tylko ze przez chwilę do momentu ulgi pij miete, co 2-3 dni pomijaj ściąganie, co prawda
Ja na końcu i tak brałam dostinex co 6 dni
Też miałam już dość ściągania laktatorem i tak była taka ilość ze kot napłakał 😞 -
Cześć dziewczyny,
Dawno mnie tu nie było ale mogę szczęśliwie wrócić jako Mam a miesięcznej Kingi.
Było trochę perturbacji zdrowotnych, ogóle nie wiem jak przeżyłam pierwszy miesiąc ale już wychodzimy na prostą i coraz bardziej srozkochuje się w córci.
Tematem który bardzo mnie martwi , są ogromne bóle brzucha małej- prawie cały dzień walczy z trawieniem, a na wizycie u neonatologa wyszedł mały poziom żelaza ibis dwóch dni podajemy dodatkowo żelazo .. i jest jeszcze gorzej .. większe bóle i rzadsze kupki:( a mamy podawać żelazo- 2ml do kontroli za 2-3 tygodnie:(
Czy któraś z Was podawała żelaza w takim wieku swoim dzieciom? I z czym tonsie może dalej wiązać?
Pozdrawiam wszystkich serdecznieKluska, Karenka, Nadziejka30 lubią tę wiadomość
-
KateM wrote:Dziewczyny czy wiecie może jak delikatnie wygaszać laktacje? Nie jestem w stanie ściągać pokarmu 7-8 razy dziennie i czuję się psychicznie wypompowana ze zmęczenia, plus dieta która mnie wykańcza.. Chce dociągnąć do 4mż i do maja wyjść z laktatora..
Też się zastanawiam nad tym. I to dla mnie tak trudna decyzja, że nie umiem jej ostatecznie podjąć. Też jestem na diecie, bo mała ma alergię na bmk, i tak muszę dokarmiać mm, bo pokarmu mam dramatycznie mało, ale nie umiem ostatecznie podjąć decyzji. Tyle walczyłam o kp, od samego początku, a teraz myślenie o tym, jak wygaszać laktację a nie ją rozkręcać doprowadza mnie do łez. Chciałam karmić do 12 miesiąca, ale Helena coraz częściej i tak ogłasza strajki, nie chce jeść z piersi, więc odciągam. Odciąganie jest cholernie męczące, szczególnie, że mała ciągle na rękach, nie mam na nic czasu. Mleka mam niewiele, więc w ogóle sens chyba żaden kontynuowania. Ale nie mogę tej decyzji podjąć. Chyba czuję po prostu porażkę, że nic mi nie wyszło tak jak planowałam. I poród nie wyszedł i karmienie i chyba nadal gdzieś to we mnie tkwi. A powinnam pójść dalej i przestać się zadręczać.
niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
starania od 2018
1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
2 IUI-sierpień 2021👎🏻
3 IUI-październik 2021👎🏻
4 IUI-listopad 2021-cb😞
lipiec 2022-start IVF
pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
IVF nr 2-październik 2022
pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia -
j_ann wrote:Też się zastanawiam nad tym. I to dla mnie tak trudna decyzja, że nie umiem jej ostatecznie podjąć. Też jestem na diecie, bo mała ma alergię na bmk, i tak muszę dokarmiać mm, bo pokarmu mam dramatycznie mało, ale nie umiem ostatecznie podjąć decyzji. Tyle walczyłam o kp, od samego początku, a teraz myślenie o tym, jak wygaszać laktację a nie ją rozkręcać doprowadza mnie do łez. Chciałam karmić do 12 miesiąca, ale Helena coraz częściej i tak ogłasza strajki, nie chce jeść z piersi, więc odciągam. Odciąganie jest cholernie męczące, szczególnie, że mała ciągle na rękach, nie mam na nic czasu. Mleka mam niewiele, więc w ogóle sens chyba żaden kontynuowania. Ale nie mogę tej decyzji podjąć. Chyba czuję po prostu porażkę, że nic mi nie wyszło tak jak planowałam. I poród nie wyszedł i karmienie i chyba nadal gdzieś to we mnie tkwi. A powinnam pójść dalej i przestać się zadręczać.
Koleżanka mi dzisiaj mówiła, że czuła dokładnie to samo. Natomiast podjęła decyzję o zakończeniu kpi i stwierdziła ze wtedy dopiero była szczęśliwa i w pełno się cieszyła macierzyństwem. Mi tez jest żal. Ale jak sobie pomyślę, że Zosia płacze bo muszę ja odłożyć na ten czas, a ona lubi być blisko to mam serce rozdarte. I fakt kompletnie nie ma na nic czasu. -
Dziewczyny które korzystają z wanienek colibro czy tylko mnie rozmiękł korek od wanienki i odleciał 😳Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
ABK wrote:Dziewczyny które korzystają z wanienek colibro czy tylko mnie rozmiękł korek od wanienki i odleciał 😳
Artvimed Kraków
18.11.2024 transfer ❄️, biochem
30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.2023 Z jest na świecie ❤️♀️
10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
💊Wysokie NK maciczne- encorton
💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
j_ann wrote:Też się zastanawiam nad tym. I to dla mnie tak trudna decyzja, że nie umiem jej ostatecznie podjąć. Też jestem na diecie, bo mała ma alergię na bmk, i tak muszę dokarmiać mm, bo pokarmu mam dramatycznie mało, ale nie umiem ostatecznie podjąć decyzji. Tyle walczyłam o kp, od samego początku, a teraz myślenie o tym, jak wygaszać laktację a nie ją rozkręcać doprowadza mnie do łez. Chciałam karmić do 12 miesiąca, ale Helena coraz częściej i tak ogłasza strajki, nie chce jeść z piersi, więc odciągam. Odciąganie jest cholernie męczące, szczególnie, że mała ciągle na rękach, nie mam na nic czasu. Mleka mam niewiele, więc w ogóle sens chyba żaden kontynuowania. Ale nie mogę tej decyzji podjąć. Chyba czuję po prostu porażkę, że nic mi nie wyszło tak jak planowałam. I poród nie wyszedł i karmienie i chyba nadal gdzieś to we mnie tkwi. A powinnam pójść dalej i przestać się zadręczać.
Rozumiem co czujesz, fajnie to kiedyś przepracować, bo wiem z doświadczenia znajomej, że takie traumy zostają i decydują o przyszłości.
Tego mleka też nie mam od początku wystarczająco i cały czas dokarmiam pepti, ale widzę, z tygodnia na tydzień że moje mleko jest mniej kaloryczne bo niedźwiedź szybko robi się po nim głodny, ale jak nie jem wystarczająco lub słabe składniki byle zaspokoić głód, to się nie dziwię.
Też się zadręczam, chciałabym faktycznie odpuścić ten temat, bo wiem że to niczyja wina, że laktacja jest słaba.
Dodatkowo u mnie dochodzi bariera aseksualna związana z kpi, zaczyna mi to też przeszkadzać..
nie ma łatwych decyzji, wolałabym żeby lekarz za mnie ją podjął, bo mimo skończonego 3m, dalej nie nadarzam z praniem i prasowaniem 🫣
Ostatnio zaczęłam odpuszczać nocne jedno ściąganie, przez co trochę ilość mi spadła pokarmu, ale wtedy obudziła się głowa i znowu zaczęłam walczyć o ostatnie dni kpi. Jednak w dni jak dziś jestem w stanie ściągnąć pokarm i mały się wybudza, więc nic więcej nie ogarnę bo albo zajmuje się nim, albo ściągam jak śpi, nawet butli nie ogarnę bo nie mam kiedy.
kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
Pusiek wrote:Tez mam takie same plany i się zastanawiam jak za to się zabrać. Niestety nasza dzidzia uwielbia siedzieć na raczkach i zrobienie 7-8 sesji to dla mnie mega wyzwanie żeby to ogarnąć wiec doskonale Cię rozumiem. A do tego dochodzi mała ilość pokarmu bo max 90 z obu piersi. I od tygodnia pojawił mi sie trzeci raz zastój który okropnie boli. Moja psychika tego nie wytrzymuje 😂
Nigdy nie miałam zastoju🫣
Mój mąż co chwilę mówi, żeby już zaprzestać, bo widzi, ile mnie to kosztuje, ale jemu łatwo jest powiedzieć, bo bardzo osobiście do tego podchodzę.kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
Kluska wrote:Mój się trzyma a mam używaną.Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Ja przestałam odciągać, ściągałam tylko jak mnie piersi bolały i się zasuszylo. Maksymalnie ściągałam 2x dz po 90ml, wiec ja to byłam mini cielaczek, a nie rasowa Milka 😅🐄
fortunate_bunia, KateM lubią tę wiadomość
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
CC planowane na 29.12.2024 38+6
Marcelka, 3380g, 52cm -
ABK wrote:Wylewasz wodę od razu z wanienki po kąpieli?
Artvimed Kraków
18.11.2024 transfer ❄️, biochem
30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.2023 Z jest na świecie ❤️♀️
10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
💊Wysokie NK maciczne- encorton
💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
KateM wrote:Nigdy nie miałam zastoju🫣
Mój mąż co chwilę mówi, żeby już zaprzestać, bo widzi, ile mnie to kosztuje, ale jemu łatwo jest powiedzieć, bo bardzo osobiście do tego podchodzę.
Mi się właśnie w ostatnim tygodniu zrobiły w jednej piersi. Nie wiem czy ze zmęczenia i stresu jak ogarnąć to całe kpi i nie robić tego kosztem dziecka. Cały czas w głowie kotłuje się myśl ze nie dałam rady muec wystarczającej ilości mleka. Zrobiłam wszystko co mogłam ale ta myśl gdzieś tam cały czas tkwi. Ja tez dokarmiam mm bo po moim mała szybko jest głodna miało kiedy wystarcza na cała porcje. -
Pusiek wrote:Koleżanka mi dzisiaj mówiła, że czuła dokładnie to samo. Natomiast podjęła decyzję o zakończeniu kpi i stwierdziła ze wtedy dopiero była szczęśliwa i w pełno się cieszyła macierzyństwem. Mi tez jest żal. Ale jak sobie pomyślę, że Zosia płacze bo muszę ja odłożyć na ten czas, a ona lubi być blisko to mam serce rozdarte. I fakt kompletnie nie ma na nic czasu.
Ja czasem jak myślę o zakończeniu, to mam takie właśnie „będzie mi w końcu lżej”, a później włącza się głupie „muszę walczyć o każdą krople” i odciągam gdzieś w trakcie zabawy z małą, jednocześnie robiąc jeszcze coś, bo doba nie chce się rozciągnąć🤷♀️
KateM wrote:Rozumiem co czujesz, fajnie to kiedyś przepracować, bo wiem z doświadczenia znajomej, że takie traumy zostają i decydują o przyszłości.
Tego mleka też nie mam od początku wystarczająco i cały czas dokarmiam pepti, ale widzę, z tygodnia na tydzień że moje mleko jest mniej kaloryczne bo niedźwiedź szybko robi się po nim głodny, ale jak nie jem wystarczająco lub słabe składniki byle zaspokoić głód, to się nie dziwię.
Też się zadręczam, chciałabym faktycznie odpuścić ten temat, bo wiem że to niczyja wina, że laktacja jest słaba.
Dodatkowo u mnie dochodzi bariera aseksualna związana z kpi, zaczyna mi to też przeszkadzać..
nie ma łatwych decyzji, wolałabym żeby lekarz za mnie ją podjął, bo mimo skończonego 3m, dalej nie nadarzam z praniem i prasowaniem 🫣
Ostatnio zaczęłam odpuszczać nocne jedno ściąganie, przez co trochę ilość mi spadła pokarmu, ale wtedy obudziła się głowa i znowu zaczęłam walczyć o ostatnie dni kpi. Jednak w dni jak dziś jestem w stanie ściągnąć pokarm i mały się wybudza, więc nic więcej nie ogarnę bo albo zajmuje się nim, albo ściągam jak śpi, nawet butli nie ogarnę bo nie mam kiedy.
Wiem, że powinnam to przepracować, i poród i karmienie i wszystko tak naprawdę. Ale nie wiem, kiedy i jak. Musiałabym poszukać naprawdę dobrego psychologa od takich tematów.
I też miałam tak, że zaczęłam gdzieś tam odpuszczać trochę to karmienie, więc ilość pokarmu spadała, więc mi się włączał tryb walki i odciągałam i rozkręcałam na nowo. I tak to się kręci trochę może bez sensu🤷♀️
PatrycjaBbbbb wrote:Ja przestałam odciągać, ściągałam tylko jak mnie piersi bolały i się zasuszylo. Maksymalnie ściągałam 2x dz po 90ml, wiec ja to byłam mini cielaczek, a nie rasowa Milka 😅🐄
Matko, dla mnie to kosmiczne ilości, ja na cały dzień ściągnę coś koło 160 ml, przy odciąganiu 5 razy 🙈 więc ja naprawdę mam mikro ilości mleka, ale chociaż trochę chciałam czegoś lepszego Helce dać 🤷♀️
niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
starania od 2018
1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
2 IUI-sierpień 2021👎🏻
3 IUI-październik 2021👎🏻
4 IUI-listopad 2021-cb😞
lipiec 2022-start IVF
pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
IVF nr 2-październik 2022
pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia -
ABK wrote:Dziewczyny które korzystają z wanienek colibro czy tylko mnie rozmiękł korek od wanienki i odleciał 😳
U mnie się trzyma bez problemu, nic się z tą wanienką nie dzieje.
niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
starania od 2018
1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
2 IUI-sierpień 2021👎🏻
3 IUI-październik 2021👎🏻
4 IUI-listopad 2021-cb😞
lipiec 2022-start IVF
pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
IVF nr 2-październik 2022
pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia -
Mata81 wrote:Cześć dziewczyny,
Dawno mnie tu nie było ale mogę szczęśliwie wrócić jako Mam a miesięcznej Kingi.
Było trochę perturbacji zdrowotnych, ogóle nie wiem jak przeżyłam pierwszy miesiąc ale już wychodzimy na prostą i coraz bardziej srozkochuje się w córci.
Tematem który bardzo mnie martwi , są ogromne bóle brzucha małej- prawie cały dzień walczy z trawieniem, a na wizycie u neonatologa wyszedł mały poziom żelaza ibis dwóch dni podajemy dodatkowo żelazo .. i jest jeszcze gorzej .. większe bóle i rzadsze kupki:( a mamy podawać żelazo- 2ml do kontroli za 2-3 tygodnie:(
Czy któraś z Was podawała żelaza w takim wieku swoim dzieciom? I z czym tonsie może dalej wiązać?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Gratulacje ♥️ i jest mi milo, bo nazwałaś córcię moim imieniem 🥰😉 dużo sily życzę 🤞❤
Polecam pojsc do osteopaty by wymasować brzuszek i moze ulży troszkę malej, naszej pomoglo 👍Mata81 lubi tę wiadomość
👩🦰 45 lat 👦 42 lat
Staramy się od 03.19r.
1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
KD:🤬
3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
8.05 7tc mamy ♥️
22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
26.1031tc+3 USG III trym 1983g
27.1136tc USG 2700g🥰
♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm