X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
Odpowiedz

udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II

Oceń ten wątek:
  • monester Autorytet
    Postów: 6456 6142

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xxMiaxx wrote:
    My mamy wagę 5kg to myślę że pampers 2 są odpowiednie, 🙈 może ten tył lekko zawiać, nie będzie mu przeszkadzać?
    No to jeczze widziałam reklamę że Dada ma dodatkowa kieszonkę z tyłu żeby nie wypływała kupa na plecy ale nie wiem czy to się sprawdza. Happy też taka maja

    WiosnyFanka, xxMiaxx lubią tę wiadomość

  • Rosa_13 Autorytet
    Postów: 882 1646

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xxMiaxx wrote:
    Dziewczyny używając pampersów z pampers bardziej wam się sprawdziły premium care czy active baby? My mamy premium care i się zastanawiałam jaka różnica między nimi w sumie 🤔

    Ja strasznie nie lubię tych activ. One są z innego materiału, szeleszczą pod palcami, nie są takie miękkie jak premium care. Wydają mi się sztuczne.

    xxMiaxx lubi tę wiadomość

    age.png

    Moja Dziewczynka 3500g ❤️🌹
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9604 8232

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Jestem po usg <3
    Córeczka jest zdrowa i wszystko wyszło prawidłowo...
    11w1d, a mam 11w4d ... na poprzednim była młodsza o 6 dni...
    Serduszko ładnie bije, wody płodowe ok, nie mam już krwiaka...
    Teraz czekam na prenatalne...
    Mam zapomnieć i olać bety !
    Gratulacje 😍 życzę nudnej, spokojnej ciąży 😊 będziesz miała wymarzoną córeczkę 😊

    I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość

    Michaś 29.04.25(38+1tc)💙
    age.png
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2642 2241

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gonia.. wrote:
    Izulka !!!! 🩵
    Właśnie czytam, że jesteście już w domku !!!!!
    Cudownie !!!!🩵
    Jak maleństwo? Grzeczny ? Daje się wyspać? 🩵😘
    Nasza chyba tylko raz płakała, a tak to coś tam się odezwie jak głodna czy mokra pieluszka .
    Jest bardzo grzeczna i aż ciężko mi to pisać, aby to przypadkiem się nie zmieniło 😊

    Oska kochanie ! Co u Ciebie? Masz już wyniki ?
    Pamiętaj, że lepiej sprawdzić nawet 3 razy niż później mieć pełna głowę złych myśli i obaw 😘
    Będzie dobrze 💪😊

    Dziewczyny karmiące piersią czy uważacie na coś z produktów które mogą zaszkodzi i będzie bolal brzuszek czy raczej nie zwracacie uwagi ?
    Na kursie pamiętam mówiła jesc wszystko bo to nie przenika do pokarmu ,a moja polozna mówi uważać.

    Ja uważam ,ale np nie wiem co mogłoby zaszkodzić i dziś zjadłam arbuza ,a wczoraj dwie nektarynki i polozna powiedziała na wizycie ,że po tym w szczególności może ,ale też nie musi boleć brzuszek .
    Jak to u was wygląda? 😘
    Moja położna mówiła żeby unikać smażonych potraw i wzdymajacych jak cebula, fasola. Ogólnie dieta lekkostrawna. Wiem, że teraz jest trend, aby jeść wszystko. Akurat arbuzem to często się zajadalm, bo uwielbiam i nie zauważyłam gorszego samopoczucia synka w dniu, kiedy jem.

    Gonia.. lubi tę wiadomość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • EBa Ekspertka
    Postów: 221 530

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona93, Szarlotka90 ja też dziś 37+6 (transfer 16.12), jak się nie zacznie samo to mam się stawić w szpitalu 27.08 tyle że ja w związku z obserwacją nadciśnienia. Wg lekarki od razu tego dnia zaczną coś działać aby wywołać poród, w zależności od tego ile samo się zadzieje do tego czasu.
    Jutro mam jeszcze ostatnią wizytę, niestety nie u mojej Pani doktor bo ona na urlopie, poleciła zapisać się do swojej koleżanki ze szpitala aby ona na mnie jeszcze spojrzała, mam nadzieję, że wrócę po tej wizycie normalnie do domu.
    We środę mam ostatnie planowe ktg też jeszcze, jak dotąd żadne skurcze się nie pisały, nie czuję też żeby to się jakoś zmieniło od zeszłej środy. Czuję natomiast "ruchy", kłucia, jakieś "pykanie" w pochwie, oby to się rozwierała szyjka bo wolałabym jeśli już muszą wywoływać to iść tam już z jakimś rozwarciem.

    Ogólnie stres mnie już łapie momentami, na wszystkich warczę wkoło. Boję się, że to się będzie przeciągało w tym szpitalu, a chciałabym pójść tego 27.08, a 28.08 mieć małą przy sobie, ot takie marzenie ściętej głowy. Wolałabym nie mieć teraz wiedzy z pierwszego porodu 🙈

    Szarlotka90 lubi tę wiadomość

    Córka, ciąża naturalna, 02.2019
    Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
    Córka, in-vitro, urodzona 09.2024
  • Szarlotka90 Autorytet
    Postów: 315 178

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EBa wrote:
    Zakręcona93, Szarlotka90 ja też dziś 37+6 (transfer 16.12), jak się nie zacznie samo to mam się stawić w szpitalu 27.08 tyle że ja w związku z obserwacją nadciśnienia. Wg lekarki od razu tego dnia zaczną coś działać aby wywołać poród, w zależności od tego ile samo się zadzieje do tego czasu.
    Jutro mam jeszcze ostatnią wizytę, niestety nie u mojej Pani doktor bo ona na urlopie, poleciła zapisać się do swojej koleżanki ze szpitala aby ona na mnie jeszcze spojrzała, mam nadzieję, że wrócę po tej wizycie normalnie do domu.
    We środę mam ostatnie planowe ktg też jeszcze, jak dotąd żadne skurcze się nie pisały, nie czuję też żeby to się jakoś zmieniło od zeszłej środy. Czuję natomiast "ruchy", kłucia, jakieś "pykanie" w pochwie, oby to się rozwierała szyjka bo wolałabym jeśli już muszą wywoływać to iść tam już z jakimś rozwarciem.

    Ogólnie stres mnie już łapie momentami, na wszystkich warczę wkoło. Boję się, że to się będzie przeciągało w tym szpitalu, a chciałabym pójść tego 27.08, a 28.08 mieć małą przy sobie, ot takie marzenie ściętej głowy. Wolałabym nie mieć teraz wiedzy z pierwszego porodu 🙈

    Wszystkie miałyśmy transfer 16 a u mnie najpóźniejszy termin :) pod koniec tygodnia i ja mam ostatnią wizytę i mam nadzieję że będę miała też już termin indukcji bo widzę że wszystkie się na nią szykujemy... A "opadł" wam może brzuch?

    age.png
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6175 7855

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Super wiadomości! A jakie miałaś bety?
    9dpt 225
    12dpt 491 ( 68,4%)
    14dpt 711 ( 44,8%)

    2 ciąże straciłam ze złym przyrostem bety, takim jak tu... serduszka mi przestały bić około 10tc :-(

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • zakręcona93 Ekspertka
    Postów: 224 775

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarlotka90 wrote:
    Wszystkie miałyśmy transfer 16 a u mnie najpóźniejszy termin :) pod koniec tygodnia i ja mam ostatnią wizytę i mam nadzieję że będę miała też już termin indukcji bo widzę że wszystkie się na nią szykujemy... A "opadł" wam może brzuch?
    Mi dziś położna na ktg powiedziała, że obniżył sie… ja natomiast sama nie wiem czy to czuje, w sumie zgaga mi zniknęła to może to… generalnie mam takie napięcia tego brzucha, robi się twardy jak piłka z koszykówki i coraz trudniej się obrócić w nocy… ja osobiście jak usłyszałam o tym wywołaniu to już nawet wsparcie mojej położnej mi nic nie pomaga, bo mam wizję jakieś chore… zobaczymy co będzie w czwartek, latam dziś po schodach i działam wszystkimi sposobami licząc, że się samo zacznie do niedzieli…. 🥴
    A właśnie, bo nie zapytam się z wrażenia, jeśli szyjka jest zamknięta, skrócona i zgładzona to następny etap jest jaki? 🙄

    Oleander92 lubi tę wiadomość

    starania od 08.2020
    👩🏻 30
    👦🏻 34

    Czynnik męski MAR 95%
    1 transfer FET 4AA 16.12.2023 r.
    Beta 🤗
    5 dpt - 26,
    7 dpt 101,
    11 dpt 433,
    13 dpt 780,
    17 dpt 3748
    20 dpt USG pęcherzyk 10 mm
    25 dpt CRL 0,51 cm i ❤️
    9+1 2,5 cm ❤️
    11+6 5,66 cm ❤️
    12+1 6,28 cm, USG prenatalne ok 🍀 ryzyka niskie ✊🏻
    15+0 110 g 🥰
    18+1 210 g 🌸
    20+6 połówkowe ✊🏻 391 g dziewczynki 🌸
    22+0 467g
    26+0 910 g
    29+0 1210 g
    32+3 1974 g
    37+6 3070 g
    39+3 poród SN Zuzanna 3600 g, 54 cm 🥰
  • EBa Ekspertka
    Postów: 221 530

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarlotka90 wrote:
    A "opadł" wam może brzuch?

    Mi ciężko powiedzieć czy mój opadł, jak patrzę w lustro to raczej mi się nie wydaje, nikt z otoczenia też nic nie mówił na ten temat. Ale szczerze mówiąc to nie przypominam sobie aby przed pierwszym porodem jakoś spektakularnie opadł.
    Mi mój brzuch za to wydaje się być podobnej wielkości od jakichś 3 miesięcy o dziwo, ale to dlatego że mała długo leżała poprzecznie i wtedy był chyba większy/szerszy niż powinien. Jak się przekręciła głową w dół to ten brzuch stał się zgrabniejszy, teraz mi ludzie gadają, że mały jak na ten czas ciąży.
    A już najlepsza babcia mojego męża, wczoraj stwierdziła, że ja tak ładnie chodzę w tej ciąży, że jak ktoś nie wie to by nie pomyślał, że to ciąża... Nie no wogóle, najpierw piłka lekarska idzie, a za nią dopiero ja 😉 Babcia ogólnie widzi tylko na jedno oko i to jeszcze z dużym ubytkiem, groziła jej całkowita utrata wzroku, której widmo szczęśliwie się odsunęło, ma też zacne prawie 91.5 roku już - ale pomalowane paznokcie u mojej pięciolatki dzisiaj wypatrzyła 😉😁 To taka dygresja dla rozluźnienia, żeby moje posty nie miały tylko smętnego tonu na końcówce 😉

    Nowa na forum, Szarlotka90 lubią tę wiadomość

    Córka, ciąża naturalna, 02.2019
    Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
    Córka, in-vitro, urodzona 09.2024
  • EBa Ekspertka
    Postów: 221 530

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakręcona93 wrote:
    A właśnie, bo nie zapytam się z wrażenia, jeśli szyjka jest zamknięta, skrócona i zgładzona to następny etap jest jaki? 🙄

    Wydaje mi się, że jeśli jeszcze zamknięta to następny etap to już rozwieranie. Ale baby brain może zakłócać moje logiczne myślenie.

    Córka, ciąża naturalna, 02.2019
    Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
    Córka, in-vitro, urodzona 09.2024
  • Sernik Autorytet
    Postów: 905 1327

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Nadrobiłam trochę wątek. Dopiero co byłyśmy w ciąży a tu już tyle dzieciaczków na świecie 😊 ekstra 🥰
    Temat z cyklu „ nie noś bo przyzwyczaisz”
    Nasza maleńka bardzo często wieczorem nam świrowała (marudziła, płakała). Takie godziny czarownic. Zauważyliśmy że się uspokajała jak ją nosiliśmy pionowo, przodem do świata. W efekcie po takim noszeniu usypiała. Problem mam jednak taki że ona teraz ciągle chce być noszona pionowo, przodem do świata. Nawet tak się usypiamy w ciągu dnia na drzemki. Biegam z nią po mieszkaniu ( broń bosze nie można usiąść) , ona wszystko ogląda aż wreszcie pada. Pozycji fasolki nie akceptuje. Jest ryk w tej pozycji. Coraz gorzej wyglądają nasze spacery. Nie jest w stanie zasnąć w gondoli jak leży. A nawet w spokoju jeździć w gondoli i zająć się zabawkami. Już przetestowałam karuzele, pałąki do wózka i ją to kompletnie nie interesuje…Najlepiej na rączki, pooglądam świat i dopiero pojde sobie spać… .juz wielokrotnie pchałam wózek z dzieckiem na rękach, a ona coraz więcej waży… normalnie jest ciągły ryk jak leży.
    No i teraz słyszę „ale sobie narobiłaś z tym noszeniem”, „ przyzwyczaiłaś to teraz masz
    Zastanawiam się kiedy i gdzie popełniłam „błąd”. Czy w ogóle go popełniłam. Ręce mi już siadają… na tych spacerach moja mama mówi „ nie bierz jej, niech płaczetrzeba ją odzwyczaić.” Ale jak ona tak placze, zanosi się to mi jej strasznie szkoda… 🥲 ręce jednak bolą.
    Co tu robić? Jak usypiacie Wasze dzieci? Przecież niemowlę samo nie zaśnie w łóżeczku ? (Chyba że się mylę) 🥹
    Myślę nad nosidłem. Tylko biorąc pod uwagę jej upodobania, musiałoby to być nosidło z opcją noszenia przodem do świata. Polecacie jakieś tego typu nosidło?

    25.05.2024❤️🤱🏻
    age.png
  • pineapple89 Autorytet
    Postów: 557 413

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xxMiaxx wrote:
    My mamy wagę 5kg to myślę że pampers 2 są odpowiednie, 🙈 może ten tył lekko zawiać, nie będzie mu przeszkadzać?

    Moja córka 6kg też nosi premium care 2.
    Spróbuj zawinąć tył trochę do środka. Taka kieszonka się zrobi.

    xxMiaxx lubi tę wiadomość

    ♀️♂️ ur.'89
    Brak ciąży
    Starania naturalne od 2017r.
    Klinika in vitro od 2021r.
    Punkcja maj'21
    Transfer świeży maj'21 ❌
    Transfer ❄️ czerwiec'21❌
    Transfer ❄️ marzec'22❌
    Transfer ❄️ kwiecień'22 💔6tc💔

    Punkcja lipiec '22 ➡️❄️❄️❄️❄️❄️
    Badanie EMBRANCE ➡️❄️❄️❄️❄️(2x 4BA, 2x 4BB)
    Transfer❄️ wrzesień'22 ❌

    Szczepienia limfocytami mąż+pullowane

    Transfer ❄️ lipiec '23 ❌
    Transfer ❄️ sierpień '23
    9dpt 213; 13dpt 1601; 17dpt 6414; 22 dpt 21930; 23dpt💓


    Homozygota PAI-1 4G/4G
    KIR hamujący AA, brak KIRów implantacyjnych
    HLA-C mąż i ja grupa C2C2
    ♂️ Obniżone parametry nasienia


    age.png
  • pineapple89 Autorytet
    Postów: 557 413

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakręcona93 wrote:
    Dokładnie, ze względu na cukrzycę. Zdaniem lekarza, po ukończonym 38 tc należy ciążę kończyć… jeszcze cała nadzieja w tym czwartku, że jakoś zbada mnie w taki sposób, że ruszy samo… ale nadzieję tracę[/QU

    Może masaż szyjki zaproponuje. Jak byłam w szpitalu przed indukcją była dziewczyna, której jej pani dr prowadząca ciąże zrobiła właśnie masaż. W nocy odeszły jej wody i uniknęła wywoływania oxy itd.

    ♀️♂️ ur.'89
    Brak ciąży
    Starania naturalne od 2017r.
    Klinika in vitro od 2021r.
    Punkcja maj'21
    Transfer świeży maj'21 ❌
    Transfer ❄️ czerwiec'21❌
    Transfer ❄️ marzec'22❌
    Transfer ❄️ kwiecień'22 💔6tc💔

    Punkcja lipiec '22 ➡️❄️❄️❄️❄️❄️
    Badanie EMBRANCE ➡️❄️❄️❄️❄️(2x 4BA, 2x 4BB)
    Transfer❄️ wrzesień'22 ❌

    Szczepienia limfocytami mąż+pullowane

    Transfer ❄️ lipiec '23 ❌
    Transfer ❄️ sierpień '23
    9dpt 213; 13dpt 1601; 17dpt 6414; 22 dpt 21930; 23dpt💓


    Homozygota PAI-1 4G/4G
    KIR hamujący AA, brak KIRów implantacyjnych
    HLA-C mąż i ja grupa C2C2
    ♂️ Obniżone parametry nasienia


    age.png
  • Gonia.. Autorytet
    Postów: 1257 1507

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa na forum wrote:
    Moja położna mówiła żeby unikać smażonych potraw i wzdymajacych jak cebula, fasola. Ogólnie dieta lekkostrawna. Wiem, że teraz jest trend, aby jeść wszystko. Akurat arbuzem to często się zajadalm, bo uwielbiam i nie zauważyłam gorszego samopoczucia synka w dniu, kiedy jem.
    Moja też zaznacza ,że odchodzi się od tego ,że jedzonko może jakieś powodować dolegliwości, ale jest zdania ,że lepiej unikać.

    👱‍♀️34l. 👨‍🦱41l.start 2021
    3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
    10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
    14dpt-bhcg 1270
    6t0d- poronienie jednego zarodka💔
    6t4d- 0,56cm 🥰
    6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
    8t3d-1,97cm 😍
    9t4d-2,89cm 😍
    10t5d- 3,87cm ❤️
    11t5d-4,83cm maluszka ❤️
    12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
    16+6 -160g dziewczynki 🩷
    20+6-344g dziewczynki 🩷
    23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
    24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
    27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
    28+4 mamy 1200g 🩷
    30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
    32+4 mamy 1800g 🩷
    34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
    36+4 mamy 2800g 🩷
    38+5 córeczka jest na świecie 🩷
    Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty

    age.png
  • xxMiaxx Autorytet
    Postów: 1787 1872

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sernik wrote:
    Cześć dziewczyny. Nadrobiłam trochę wątek. Dopiero co byłyśmy w ciąży a tu już tyle dzieciaczków na świecie 😊 ekstra 🥰
    Temat z cyklu „ nie noś bo przyzwyczaisz”
    Nasza maleńka bardzo często wieczorem nam świrowała (marudziła, płakała). Takie godziny czarownic. Zauważyliśmy że się uspokajała jak ją nosiliśmy pionowo, przodem do świata. W efekcie po takim noszeniu usypiała. Problem mam jednak taki że ona teraz ciągle chce być noszona pionowo, przodem do świata. Nawet tak się usypiamy w ciągu dnia na drzemki. Biegam z nią po mieszkaniu ( broń bosze nie można usiąść) , ona wszystko ogląda aż wreszcie pada. Pozycji fasolki nie akceptuje. Jest ryk w tej pozycji. Coraz gorzej wyglądają nasze spacery. Nie jest w stanie zasnąć w gondoli jak leży. A nawet w spokoju jeździć w gondoli i zająć się zabawkami. Już przetestowałam karuzele, pałąki do wózka i ją to kompletnie nie interesuje…Najlepiej na rączki, pooglądam świat i dopiero pojde sobie spać… .juz wielokrotnie pchałam wózek z dzieckiem na rękach, a ona coraz więcej waży… normalnie jest ciągły ryk jak leży.
    No i teraz słyszę „ale sobie narobiłaś z tym noszeniem”, „ przyzwyczaiłaś to teraz masz
    Zastanawiam się kiedy i gdzie popełniłam „błąd”. Czy w ogóle go popełniłam. Ręce mi już siadają… na tych spacerach moja mama mówi „ nie bierz jej, niech płaczetrzeba ją odzwyczaić.” Ale jak ona tak placze, zanosi się to mi jej strasznie szkoda… 🥲 ręce jednak bolą.
    Co tu robić? Jak usypiacie Wasze dzieci? Przecież niemowlę samo nie zaśnie w łóżeczku ? (Chyba że się mylę) 🥹
    Myślę nad nosidłem. Tylko biorąc pod uwagę jej upodobania, musiałoby to być nosidło z opcją noszenia przodem do świata. Polecacie jakieś tego typu nosidło?
    Myślę że jest za mała na tego typu nosidło.
    U nas akurat mały nie zasypia przez noszenie 🙂 Karmie go piersią więc jak zaśnie przy niej to odkładam do kokona a jak nie zaśnie to też odkładam, kładę się obok, podaję smoczka a on łapie jeżeli ma ochotę i tak sobie leżymy aż zaśnie 😊

    Sernik lubi tę wiadomość

    Starania naturalne od 06.2019.
    💁‍♀️29
    Endometrioza I-II stopień
    Jajowody drożne
    💁‍♂️
    Badanie nasienia prawidłowe 😊
    4% -> 6%
    12.22r start w klinice niepłodności.
    Lametta przez 6 cykli.
    Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
    22.09.23 Start Stymulacji
    2.10 Punkcja 🥚🥚
    7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
    4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
    11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
    19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
    36t4d B 2730g 53cm💙
    Mamy ❄️❄️
    1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
    age.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9604 8232

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sernik wrote:
    Cześć dziewczyny. Nadrobiłam trochę wątek. Dopiero co byłyśmy w ciąży a tu już tyle dzieciaczków na świecie 😊 ekstra 🥰
    Temat z cyklu „ nie noś bo przyzwyczaisz”
    Nasza maleńka bardzo często wieczorem nam świrowała (marudziła, płakała). Takie godziny czarownic. Zauważyliśmy że się uspokajała jak ją nosiliśmy pionowo, przodem do świata. W efekcie po takim noszeniu usypiała. Problem mam jednak taki że ona teraz ciągle chce być noszona pionowo, przodem do świata. Nawet tak się usypiamy w ciągu dnia na drzemki. Biegam z nią po mieszkaniu ( broń bosze nie można usiąść) , ona wszystko ogląda aż wreszcie pada. Pozycji fasolki nie akceptuje. Jest ryk w tej pozycji. Coraz gorzej wyglądają nasze spacery. Nie jest w stanie zasnąć w gondoli jak leży. A nawet w spokoju jeździć w gondoli i zająć się zabawkami. Już przetestowałam karuzele, pałąki do wózka i ją to kompletnie nie interesuje…Najlepiej na rączki, pooglądam świat i dopiero pojde sobie spać… .juz wielokrotnie pchałam wózek z dzieckiem na rękach, a ona coraz więcej waży… normalnie jest ciągły ryk jak leży.
    No i teraz słyszę „ale sobie narobiłaś z tym noszeniem”, „ przyzwyczaiłaś to teraz masz
    Zastanawiam się kiedy i gdzie popełniłam „błąd”. Czy w ogóle go popełniłam. Ręce mi już siadają… na tych spacerach moja mama mówi „ nie bierz jej, niech płaczetrzeba ją odzwyczaić.” Ale jak ona tak placze, zanosi się to mi jej strasznie szkoda… 🥲 ręce jednak bolą.
    Co tu robić? Jak usypiacie Wasze dzieci? Przecież niemowlę samo nie zaśnie w łóżeczku ? (Chyba że się mylę) 🥹
    Myślę nad nosidłem. Tylko biorąc pod uwagę jej upodobania, musiałoby to być nosidło z opcją noszenia przodem do świata. Polecacie jakieś tego typu nosidło?
    Według mnie zależy od dziecka. Moja córka taka była 🙈 dość długo usypiałam ją na rękach. Sama zasypia w łóżeczku jak skończyła 4 lata 😅
    Nie poleca się żadnych nosidel przodem do świata, chyba że będziesz nosić ją na plecach 😉
    Moja córa się tak darła podczas motania w chustę, że poległam. Trudno, nosiłam długo aż polubiła wózek koło roczku 🙈

    Sernik lubi tę wiadomość

    Michaś 29.04.25(38+1tc)💙
    age.png
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Mas Autorytet
    Postów: 4410 3156

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sernik wrote:
    Cześć dziewczyny. Nadrobiłam trochę wątek. Dopiero co byłyśmy w ciąży a tu już tyle dzieciaczków na świecie 😊 ekstra 🥰
    Temat z cyklu „ nie noś bo przyzwyczaisz”
    Nasza maleńka bardzo często wieczorem nam świrowała (marudziła, płakała). Takie godziny czarownic. Zauważyliśmy że się uspokajała jak ją nosiliśmy pionowo, przodem do świata. W efekcie po takim noszeniu usypiała. Problem mam jednak taki że ona teraz ciągle chce być noszona pionowo, przodem do świata. Nawet tak się usypiamy w ciągu dnia na drzemki. Biegam z nią po mieszkaniu ( broń bosze nie można usiąść) , ona wszystko ogląda aż wreszcie pada. Pozycji fasolki nie akceptuje. Jest ryk w tej pozycji. Coraz gorzej wyglądają nasze spacery. Nie jest w stanie zasnąć w gondoli jak leży. A nawet w spokoju jeździć w gondoli i zająć się zabawkami. Już przetestowałam karuzele, pałąki do wózka i ją to kompletnie nie interesuje…Najlepiej na rączki, pooglądam świat i dopiero pojde sobie spać… .juz wielokrotnie pchałam wózek z dzieckiem na rękach, a ona coraz więcej waży… normalnie jest ciągły ryk jak leży.
    No i teraz słyszę „ale sobie narobiłaś z tym noszeniem”, „ przyzwyczaiłaś to teraz masz
    Zastanawiam się kiedy i gdzie popełniłam „błąd”. Czy w ogóle go popełniłam. Ręce mi już siadają… na tych spacerach moja mama mówi „ nie bierz jej, niech płaczetrzeba ją odzwyczaić.” Ale jak ona tak placze, zanosi się to mi jej strasznie szkoda… 🥲 ręce jednak bolą.
    Co tu robić? Jak usypiacie Wasze dzieci? Przecież niemowlę samo nie zaśnie w łóżeczku ? (Chyba że się mylę) 🥹
    Myślę nad nosidłem. Tylko biorąc pod uwagę jej upodobania, musiałoby to być nosidło z opcją noszenia przodem do świata. Polecacie jakieś tego typu nosidło?

    Mu się tak bujany już 4 miesiące. Też przyzwyczailiśmy 😉 Tylko że od początku nie dało się inaczej. Fasolka była be. Być może przez wnm w barkach. Teraz łaskawie akceptuje noszenie na boki, przodem do świata. Przy okazji to forma rehabilitacji. No i oczywiście ukochana pozycja do uspokojenia, czyli jak do odbicia.
    Gondola stoi i się kurzy. Spacerówka na płasko, średnio pasuje. Jedynie fotelik, ale to niezdrowo.
    Drzemki na cycu albo właśnie na ramieniu. Podobnie usypianie na sen nocny.
    Życie... 😜

    👱39 🧔38
    Starania ok.2 lat
    👱 Amh 3,95,
    🧔 Tetrazoospermia
    1. IFV
    04.2023
    19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
    5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
    Pgt-a: 1❄️ czeka
    Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
    6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
    10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
    17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
    19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
    21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
    12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
    21t1d 464 g. Synka
    II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    26t2d 914 g. Synka
    III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    29t4d 1561 g. Synka
    32t2d 2039 g. Synka
    35t2d 2631 g. Synka
    38t2d 3514 g. Synka
    3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
    age.png
  • Hope_89 Autorytet
    Postów: 1063 803

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Może już większe pieluchy? My generalnie czujemy zaraz kupe i szybko przewijamy ale raz na jakiś czas po pachy być musi 😅 generalnie zwykle zmiana pampersów na większe pomaga. My już na trójkach
    My od niedawna jakieś 3 tyg. dopiero 2 😅

    event.png[/url]
  • Hope_89 Autorytet
    Postów: 1063 803

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xxMiaxx wrote:
    Ja w sumie nic nie czytałam co może szkodzić i jem wszystko 😊
    Ja też jem wszystko, większych problemów nie widzę

    event.png[/url]
  • Sernik Autorytet
    Postów: 905 1327

    Wysłany: 19 sierpnia 2024, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xxMiaxx wrote:
    Myślę że jest za mała na tego typu nosidło.
    U nas akurat mały nie zasypia przez noszenie 🙂 Karmie go piersią więc jak zaśnie przy niej to odkładam do kokona a jak nie zaśnie to też odkładam, kładę się obok, podaję smoczka a on łapie jeżeli ma ochotę i tak sobie leżymy aż zaśnie 😊

    „Leżymy aż zaśnie” … zazdro 😁

    25.05.2024❤️🤱🏻
    age.png
‹‹ 1052 1053 1054 1055 1056 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ