udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dziś jakoś podświadomie zaczęłam odliczać dni do szpitala. Jakiś wewnętrzny czas podsumowań mnie naszedł, wyniknęło z niego że zrobiłam i załatwiłam co planowałam, nadrobiłam zaległości towarzyskie, bujnęłam do przodu na zaś sprawy których nie planowałam już załatwiać przed porodem, jestem z siebie w związku z tym niezmiernie dumna i czuję spokój. Rozmawiałam rano z położną, mam ułożone w głowie co i jak w razie nastąpienia godziny zero.
Ciekawa tylko jestem czy jutro lub w kolejnych dniach ten spokój mnie nie opuści 😎 Liczę się z tym, że w poniedziałek będę kłębkiem nerwów, przed przyjęciem do szpitala we wtorek 😉
Nie wierzę, że to już. Że po 5 latach się wreszcie udało i będę rodziła po raz drugi 🥲 ach te hormony 😉😁Nowa na forum, gosinka, Szarlotka90, Verna, zakręcona93, Rosa_13, monester, Kasiek789, Jenny93, _Pina lubią tę wiadomość
Córka, ciąża naturalna, 02.2019
Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
Córka, in-vitro, urodzona 09.2024 -
Verna wrote:Cześć dziewczyny,
Gratuluje wszystkim mamusiom, czytając Wasze historie łzy wzruszenia napływają do oczu 🥹🥹
W tym tygodniu wróciliśmy z urlopu na wsi u mojej mamy, miało być spokojnie, miałam się zrelaksować. A głupota było że niczego nie przygotowałam przed wyjazdem, i pół wyjazdu myślałam jak dużo mamy do zrobienia, czeka nas malowanie mieszkania, zakupy wyprawkowe. Z tego stresu nie moglam spac. Dużo dostaliśmy ale wiadomo nie wszystko, część musimy dokupić, to co dostaliśmy trzeba poprac, wyprasować.
A jak prac, jak jesteśmy w trakcie remontu 🙈
Zrobiłam pierwsze zakupy w aptece, trochę się uspokoiłam, jak będę miała spakowaną torbę to już w ogóle będę zadowolona.
Dwa tyg temu mieliśmy wizytę, wszystko było ok, ale w tym tygodniu boli mnie w dole brzucha, czasami mam problem z poruszaniem się. Czy to normalne? Wizytę mamy dopiero w przyszłym tygodniu, nie chce panikować, ale może powinnam ja przyspieszyć? -
Verna wrote:Butelkę do podmywania już kupiłam, zapisałam to po Waszych poleceniach.
Mrożone mleko też w kąpieli wodnej podgrzewasz? Może wstrzymam się z tym podgrzewaczem i kupię jeśli będzie taka potrzeba. I tak tych gadżetów jest masa. -
Rosa_13 wrote:Moja Dziewczynka jest chora 😭 od wczoraj wieczorem gorączka 🤦🏼♀️ byłyśmy dzisiaj u lekarza, pobrana krew do badania i jutro kontrola. Osłuchowo i gardelko ok.
Muszę jej dzisiaj pobrać mocz do badania 🤦🏼♀️ już 3 woreczek przyklejony i póki co nic z tego😭
Tak mi żal mojej Dziewczynki 😭 tak płakała na pobieraniu krwi 😭
Trzymajcie kciuki Dziewczyny żeby to była tylko jakaś trzydniówka -
Verna my mamy takie urządzenie wielofunkcyjne z neno, bardzo fajnie się sprawdza. Można w nim sterylizować, rozmrazać i podgrzewać - fajnie utrzymuje temperaturę. Wiaodmo, to w zasadzie też kąpiel wodna wszystko, ale jest po prostu wygodne bo zadajesz sobie temperaturę, jest timer itd.
Butelki używaliśmy kilka razy dopiero, przetestowalismy cztery i nam najlepiej się sprawdziła lovi mamafeel.Verna lubi tę wiadomość
-
monester wrote:No to powiedz jak możesz odmówić dziecku jedzenia jeśli dziecko jest głodne - i mówię tu o takim malutkim bo później wiadomo że podczas rd masz wpływ na to. I nieprawda że mleko mm jest bardziej kaloryczne.
Wklejam Ci cytat. " Mleko modyfikowane jest bardziej kaloryczne od mleka matki.
MIT Mleko modyfikowane posiada bardzo podobną kaloryczność do kobiecego pokarmu. Siara, czyli pokarm, który dziecko otrzymuje od mamy w ciągu 4-6 dni po porodzie, posiada 48-64 kcal/100 ml. Kaloryczność dojrzałego mleka mamy to 65-75 kcal/100 ml, a mleka modyfikowanego - 65-70 kcal/100 ml."
Dodarkowo skoro dziecko je na żądanie i butelką z której samo pobiera pokarm, a nie butelka mordolejem, podobnie jak z piersi to jak możesz przekarmić ? To co masz lać wodę i rozciągać żołądek ?
Dzieci jedzą na zadanie, czy to kp, kpi czy mm.
Nie mówię żeby dziecku odmawiać jedzenia. Mówię tylko że to właśnie my mamy na to wpływ bo my decydujemy jak i ile podamy dziecku. Jedne dzieci mają większy i nie mniejszy apetyt ale moim zdaniem nie można doprowadzić do tego żeby dziecko było otyłe bo ma taki apetyt. Do 6 miesiąca komórki tłuszczowe nowe się nie pojawiają tylko powiększają się te co są. Po 6 miesiącu tworzą się nowe które nie znikają tylko maleją jeśli chudniemy. Więc jeśli już raz się wytworzą potem dziecko może mieć problem z otyłością na całe życie ( coś o tym wiem 🥴 może dlatego zwracam na to uwage) a otyłość to okropna choroba cywylizacyjna ale tego chyba nie muszę opisywać.
I absolutnie nie mówię tu o żadnej z was. I masz rację że to ma większe prawo bytu już dla dzieci powyżej tego 6 miesiaca. Poprostu zwracam na to uwagę w odniesieniu to mojej dziewczyny i chciałam podkreślić że to właśnie my rodzice bierzemy odpowiedzialnośc za relacje z jedzeniem dziecka już od najmłodszych lat
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2024, 13:33
-
gosinka wrote:Dziewczyny, zaczęły Wam już wypadać włosy po ciąży? Wróciły Wam może miesiączki?
Wypadają jak szalone. Zaczęły 4 miesiące po porodzie teraz lecą garściami. Lekarka mówiła że do roku niektórym dłużej po porodzie. Miesiączka nie wróciła ale jestem kp cały czas mimo że już liczba karmien mniejsza -
gosinka wrote:Dziewczyny, zaczęły Wam już wypadać włosy po ciąży? Wróciły Wam może miesiączki?
Wypadać to mało powiedziane... Lecą garściami. Mi miesiączka wróciła niecały msc od zakończenia karmienia. Okres nadal nieregularny. Tylko, że ja wzięłam dostinex na zasuszenie pokarmu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2024, 14:43
-
gosinka wrote:Dziewczyny, zaczęły Wam już wypadać włosy po ciąży? Wróciły Wam może miesiączki?
Chociaż cera już minimalnie się pogorszyła, ale to może być wina upałów. Włosy super, gęste i długie jak nigdy, bo też i fryzjera dawno nie widziałam 🫣. Dobrze, że ufarbować umiem sama, właśnie się zbieram żeby siwki przykryć -
gosinka wrote:Dziewczyny, zaczęły Wam już wypadać włosy po ciąży? Wróciły Wam może miesiączki?
Włosy wypadają, ale nie bardziej niż standardowo (od kiedy pamiętam włosy mi bardzo lecą, ale też szybko odrastają).
Miesiączka wróciła dokładnie 3 miesiące po porodzie CC.Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Nowa na forum wrote:Jak u Was, czy już trochę lepiej?
Dziękuję że pytasz 😘 u nas w sumie bez zmian 🙈 najgorzej że jak podawałam czopek to mała od razu napinała się i zaraz była kupa 😶 wysłałam Partnera do apteki po syropy, dostała ibufen forte- ogólnie dramat było jej to podać, nie chciała tego połykać, płakała strasznie 😭 ale udało się to jakoś zrobić i temperatura szybko spadła i zasnęła ok 21. O 3 pobudka i znowu temperatura 38,7 🙈 ale po podaniu syropku szybko spadło i zasnęła. Byłyśmy na kontroli u lekarza, wyniki moczu ok, crp podwyższone, gardło czerwone. Dostała antybiotyk 🤦🏼♀️ dzisiaj od rana póki co bez leków na gorączkę bo ma max 37,7 a nie chce jej faszerować.
Ten antybiotyk to dla mnie też tragedia, nie wiem jak ona ma to wypić 🤦🏼♀️ o 18 będę próbowała jej to podać 😔
Powiem Wam że nie śpię już druga noc ze stresu, sprawdzam jej ciągle temperaturę. -
gosinka wrote:Dziewczyny, zaczęły Wam już wypadać włosy po ciąży? Wróciły Wam może miesiączki?
Miesiączki brak, ale u nas kp cały czas. Włosy zaczęły wypadać gdzies 2 miesiące po porodzie i wypadają dalej 🙈 skończę łysa i nie będzie problemu 🤣 -
gosinka wrote:U mnie miesiączki brak i włosy też jeszcze gęste i długie jak nigdy. Boję się tego wypadania i zastanawiam się kiedy to może nastąpić.
U mnie też miesiączki brak i włos jak nigdy w życiu. Strach się bać jak zaczną wypadać…🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
gosinka wrote:Dziewczyny, zaczęły Wam już wypadać włosy po ciąży? Wróciły Wam może miesiączki?
Z włosami nie miałam problemów... ale miałam ich mało, bo ponad połowę straciła przed przez poronienie...
Teraz mam taką samą sytuację, mam mało włosów przez 2 poronienie...„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AAi 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
Ukochana córeczka ❤️
❄️ 3BB ❄️ 5AB -
I am waiting for a miracle wrote:Mi okres dopiero wrócił po roku, jak się powoli zmniejszała laktacja...
Z włosami nie miałam problemów... ale miałam ich mało, bo ponad połowę straciła przed przez poronienie...
Teraz mam taką samą sytuację, mam mało włosów przez 2 poronienie...