X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
Odpowiedz

udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II

Oceń ten wątek:
  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3665 7474

    Wysłany: 5 września 2024, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Kasiek i Izabelka szczególnie wieczorem mnie nachodzi jak usypiam synka i jezcze też mnie męczy ten brak kp. No to akurat mogłam próbować bardziej, bo to pewnie kwestia wytrwałości by była bo mleko jest.

    Brak kp to też jest temat rzeka… U mnie nadal bunt, ściągam jej to mleko ale płacze strasznie przez to. Cały czas mam w głowie że nic mi w tym macierzyństwie nie idzie. Poza tym że mam super dziecko 🥹

    izabelka90 lubi tę wiadomość

    🔹Ja 85’
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22), 0,54 (25’)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 84’: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
    03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻

    13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

    age.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
  • monester Autorytet
    Postów: 6795 6322

    Wysłany: 5 września 2024, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    Brak kp to też jest temat rzeka… U mnie nadal bunt, ściągam jej to mleko ale płacze strasznie przez to. Cały czas mam w głowie że nic mi w tym macierzyństwie nie idzie. Poza tym że mam super dziecko 🥹
    A z płaczem przy jedzeniu to teraz mamy masakrę. Wszystko rozprasza. Płacze bo głodny a nie wie jak zacząć. Taki wiek.

  • WiosnyFanka Autorytet
    Postów: 2536 3379

    Wysłany: 5 września 2024, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    Brak kp to też jest temat rzeka… U mnie nadal bunt, ściągam jej to mleko ale płacze strasznie przez to. Cały czas mam w głowie że nic mi w tym macierzyństwie nie idzie. Poza tym że mam super dziecko 🥹

    Kasiek, jestem absolutnie pewna że idzie Ci całkiem nieźle. Nie bądź dla siebie taka surowa. Jestem pewna, że Młoda ma najcudowniejszą mamę jaką tylko mogła sobie wymarzyć.

    monester, Kasiek789, aaaania87, izabelka90, Mimi09, Nowa na forum lubią tę wiadomość

    Starania od 2019.
    ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
    FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
    FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
    FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
    31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
    8+1: CRL - 1,73cm;
    11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
    13+6: CRL - 7,97cm
    21+4: połowkowe (475g Człowieka)
    35+5: narodziny synusia - 2450g

    age.png
  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3665 7474

    Wysłany: 5 września 2024, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O płacz to mi chodziło że ja płaczę, nie mogę tego przeboleć, stary tego nie rozumie i myśli że mam depresję. Może i mam, ale dobra, napisze to (może będzie mi lżej): nie byłam w stanie bez jakiś turbo leków donosić ciąży, nie byłam w stanie zajść w ciążę bez in vitro, nie dałam rady urodzić i nawet nie jestem w stanie wykarmić własnego dziecka. Takie mam myśli.

    A Mała to przy jedzeniu nie płacze ale rozkojarzona, trochę podje i się rozgląda. Ogólnie mało je, apetyt od urodzenia dość mały, szczupła jest, przybiera max na dolnej granicy. Jak piszecie o fałdkach to też mnie to dołuje bo ona taka długa i chuda. Zamówiłam już jej badania pod kątem anemii w upacjenta. Jak nie ma anemii to taka jej uroda i zaakceptuje, że niejadek.

    Kobea lubi tę wiadomość

    🔹Ja 85’
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22), 0,54 (25’)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 84’: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
    03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻

    13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

    age.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
  • KateM Autorytet
    Postów: 5803 8020

    Wysłany: 5 września 2024, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    Brak kp to też jest temat rzeka… U mnie nadal bunt, ściągam jej to mleko ale płacze strasznie przez to. Cały czas mam w głowie że nic mi w tym macierzyństwie nie idzie. Poza tym że mam super dziecko 🥹

    Kasiek dodam od siebie, że jak będziesz dłużej czuła się źle z około macierzyńskimi tematami, nie czekaj, a pogadaj z psychologiem by nie przypłacić tego depresja.

    Jesteś najlepszą mamą i masz cudowne dziecko, pamiętaj.

    Kasiek789, aaaania87, izabelka90, gosinka, Rosa_13, Monita, Nowa na forum lubią tę wiadomość

    kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
    Kariotyp❗️BT (11;22)
    03.2022 I IVF - Artemida Białystok
    09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
    06.2022 II IVF długi protokół
    04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
    09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
    14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
    16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
    13.02 punkcja
    8❄️ zbadanych 2❄️BT
    19.04 - 7 transfer 4AA
    4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
    21w3 440g chłopaka 🐥
    28w5 1438g chłopaka🐥
    35w3 2700g chłopaka 🐣
    age.png
  • izabelka90 Autorytet
    Postów: 10300 15861

    Wysłany: 5 września 2024, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Kasiek i Izabelka szczególnie wieczorem mnie nachodzi jak usypiam synka i jezcze też mnie męczy ten brak kp. No to akurat mogłam próbować bardziej, bo to pewnie kwestia wytrwałości by była bo mleko jest.
    To też, pojawiają się myśli, że przeze mnie taki umęczony przyszedł na świat, może przeze mnie infekcja, przecież to ja mam wielkie cyce i sutki z dupy że on ich nie chciał 🥲 no jest w głowie, że biedne dziecko na butli a pokarm się leje 😕 że "zimna " mama jestem,chociaż mamy sukces bo zaczął ciągnąć pierś od wczoraj i najada się, bardzo ładne ssie,ale w nocy butla była bo wył w nieboglosy i parzył go ten cycek i oczywiście ja juz z twardymi rano obudzona...

    4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
    (neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
    16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
    12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
    13+3 6,7 cm 💙
    21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
    31+3 III prenatalne 1969g 💙
    Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
    4❄ pgta 😊
    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6795 6322

    Wysłany: 5 września 2024, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izabelka90 wrote:
    To też, pojawiają się myśli, że przeze mnie taki umęczony przyszedł na świat, może przeze mnie infekcja, przecież to ja mam wielkie cyce i sutki z dupy że on ich nie chciał 🥲 no jest w głowie, że biedne dziecko na butli a pokarm się leje 😕 że "zimna " mama jestem,chociaż mamy sukces bo zaczął ciągnąć pierś od wczoraj i najada się, bardzo ładne ssie,ale w nocy butla była bo wył w nieboglosy i parzył go ten cycek i oczywiście ja juz z twardymi rano obudzona...
    Wy macie czas, jesteście jeszcze młodzi ;) może będzie jadł i tak i tak. Jak pierś twarda to dziecko nie umie złapaćz trzeba wcześniej odciągnąć trochę laktatorem. Ale jq na przykład już jestem dawno po stabilizacji i jedynie po nocy twarde cycki bo nie wstaje już

  • aaaania87 Autorytet
    Postów: 1464 2107

    Wysłany: 5 września 2024, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie bądźcie dla siebie takie surowe. Czasem warto skupić się na tym tu i teraz i tym co będzie - a przecież jesteśmy mamami i to jest najważniejsze ❤️ czy to naturalnie czy przez cc - co za różnica - dzieciaki są całe i zdrowe - a tyle fajnych chwil przed nami.
    A kp tez jest ciężkim tematem - do samego końca. Czasem przychodzą mnie myśli czy nie lepiej by było karmić mm od samego początku - dużo mniej problemów później.
    Dużo pozytywnych fluidkow dla Was.

    Kasiek789, monester, KateM, Jenny93, izabelka90, WiosnyFanka, Rosa_13, aganieszkam, Monita, Annn90, Mimi09, Nowa na forum lubią tę wiadomość

    age.png

    Synek 👶🏼 Ur 17.11.2023 54cm, 3kg 🥰

    Wracamy po rodzeństwo 👨‍👩‍👦‍👦
    09.04.2025 🙏🏻 4dpt ⏸️ 7dpt: 82 9dpt: 160 13dpt: 630 15dpt: 1210 27dpt ❤️🙏🏻

    preg.png
  • Osa 🐝 Autorytet
    Postów: 3581 4149

    Wysłany: 5 września 2024, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Był temat lewatywy, u nas nie ma przymusu przy porodzie „na sucho” przy porodzie w wannie jest wymagana :)

    event.png
    39+1 4000g 56cm ☀️
    👧🏻♡
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4811 4037

    Wysłany: 5 września 2024, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    O tak tak i że ciało będzie wiedzieć samo a nie parcie kierowane. Mam nadzieję, że Ci się uda przeżyć taki piękny naturalny porod.

    Bardzo bym chciała, ale staram się nie nastawiać, bo wiadomo, że bywa różnie. No i też teoria to jedno, a co do czego przyjdzie to się pewnie wszystko zapomina 😅

  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4811 4037

    Wysłany: 5 września 2024, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    O płacz to mi chodziło że ja płaczę, nie mogę tego przeboleć, stary tego nie rozumie i myśli że mam depresję. Może i mam, ale dobra, napisze to (może będzie mi lżej): nie byłam w stanie bez jakiś turbo leków donosić ciąży, nie byłam w stanie zajść w ciążę bez in vitro, nie dałam rady urodzić i nawet nie jestem w stanie wykarmić własnego dziecka. Takie mam myśli.

    A Mała to przy jedzeniu nie płacze ale rozkojarzona, trochę podje i się rozgląda. Ogólnie mało je, apetyt od urodzenia dość mały, szczupła jest, przybiera max na dolnej granicy. Jak piszecie o fałdkach to też mnie to dołuje bo ona taka długa i chuda. Zamówiłam już jej badania pod kątem anemii w upacjenta. Jak nie ma anemii to taka jej uroda i zaakceptuje, że niejadek.

    Żartujesz? Jesteś super mamą ❤️ Wydałaś na świat Wasze największe szczęście. Fałdki czy ich brak to nie oznaka tego czy dziecko jest szczęśliwe. Jest szczęśliwe jak jest z Wami. Jak patrzycie na nie z miłością i czułością, jak tulicie do siebie i czuje Wasze ciepło, jak myślicie o nim w każdej minucie i godzinie Waszego życia. To jest rodzina i to jest miłość. Dziewczyno, Ty właśnie jesteś superbohaterką, bo POMIMO, że nie byłaś w stanie zajść naturalnie w ciążę, donosić jej bez leków, urodzić SN, czy masz problemy z pokarmem to nigdy się nie poddałaś. Walczyłaś do upadłego i w tym tkwi Twoja siła. Nigdy nie powinnaś w to wątpić.

    izabelka90, monester, WiosnyFanka, Kasiek789, Verna, gosinka, Monita, Annn90, Mimi09, pineapple89, Beth86 lubią tę wiadomość

  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9987 8487

    Wysłany: 5 września 2024, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    U mnie w szpitalu nie mają w ogóle lewatywy. Jak już ktoś się uprze to musi zrobić we własnym zakresie, ale na szkole rodzenia mówili, że nawet jak ktoś wcześniej miał problem z zatwardzeniem to organizm przygotowując się do porodu i tak ten stolec rozluźnia, więc w większości przypadków nie powinno być problemu z wypróżnieniem. Druga sprawa, że nawet jeżeli jakieś resztki zostaną to akurat pozytywnie wpływa na sam kontakt dziecka z naszymi bakteriami.
    Mi odeszły wody i za Chiny nie mogłam się wypróżnić 🙈 a chciało mi się 🙈
    Z każdym porodem było pytanie od połóznej, czy chce lekawtywe i skorzystałam. Dodam, że dwa różne szpitale.

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • izabelka90 Autorytet
    Postów: 10300 15861

    Wysłany: 5 września 2024, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    Żartujesz? Jesteś super mamą ❤️ Wydałaś na świat Wasze największe szczęście. Fałdki czy ich brak to nie oznaka tego czy dziecko jest szczęśliwe. Jest szczęśliwe jak jest z Wami. Jak patrzycie na nie z miłością i czułością, jak tulicie do siebie i czuje Wasze ciepło, jak myślicie o nim w każdej minucie i godzinie Waszego życia. To jest rodzina i to jest miłość. Dziewczyno, Ty właśnie jesteś superbohaterką, bo POMIMO, że nie byłaś w stanie zajść naturalnie w ciążę, donosić jej bez leków, urodzić SN, czy masz problemy z pokarmem to nigdy się nie poddałaś. Walczyłaś do upadłego i w tym tkwi Twoja siła. Nigdy nie powinnaś w to wątpić.
    Ale to pięknie napisałaś🥹 aż mam łzy w oczach 🥹 i to jest prawda,ale hormony szalejące różnie myśli tworzą w głowach 🥲
    Bo wszystkie tu jesteśmy super,cudownymi Mamami ♥️🥹

    Kasiek789, Jenny93 lubią tę wiadomość

    4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
    (neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
    16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
    12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
    13+3 6,7 cm 💙
    21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
    31+3 III prenatalne 1969g 💙
    Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
    4❄ pgta 😊
    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6795 6322

    Wysłany: 5 września 2024, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa 🐝 wrote:
    Był temat lewatywy, u nas nie ma przymusu przy porodzie „na sucho” przy porodzie w wannie jest wymagana :)
    U nas mają sitko i wyławiają jak coś poleci ;)

    Kasiek789 lubi tę wiadomość

  • zosiaaaa Autorytet
    Postów: 1825 2103

    Wysłany: 5 września 2024, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    O płacz to mi chodziło że ja płaczę, nie mogę tego przeboleć, stary tego nie rozumie i myśli że mam depresję. Może i mam, ale dobra, napisze to (może będzie mi lżej): nie byłam w stanie bez jakiś turbo leków donosić ciąży, nie byłam w stanie zajść w ciążę bez in vitro, nie dałam rady urodzić i nawet nie jestem w stanie wykarmić własnego dziecka. Takie mam myśli.

    A Mała to przy jedzeniu nie płacze ale rozkojarzona, trochę podje i się rozgląda. Ogólnie mało je, apetyt od urodzenia dość mały, szczupła jest, przybiera max na dolnej granicy. Jak piszecie o fałdkach to też mnie to dołuje bo ona taka długa i chuda. Zamówiłam już jej badania pod kątem anemii w upacjenta. Jak nie ma anemii to taka jej uroda i zaakceptuje, że niejadek.

    Na temat problemów z jedzeniem/ z wagą mogłabym książkę napisać z początków mojego macierzyństwa.... Nas o wagę się czepiali wnet wszyscy lekarze, położna środowiskowa. Tylko nie ortopeda, który robił córce USG bioderek. Na jej widok było "w końcu jakieś szczupłe dziecko do mnie przyszło". Powtarzała byśmy nie dali sobie wmówić, że jest za szczupła w tej epidemii otyłości wśród dzieci. Wtedy odpuściłam. Ale ile tygodni stresu nas to kosztowało, to nasze... Co przepłakałam, licząc każdy mililitr, to moje... Marcelina ma prawie 9msc, waży ponad 8kg i ma się super. Rozszerzanie diety idzie nam średnio, ale to inna sprawa. Mamy czas.
    Z perspektywy czasu jest mi przykro, ile nerwów mnie to niepotrzebnie kosztowało, ile presji na nas wywierano.

    Kasiek789, izabelka90, Nowa na forum lubią tę wiadomość

    Starania od 2017r.
    01.2022r. pierwsza wizyta Gameta Rzgów
    05.2022r. FET: 4AB beta 0
    06.2022r. FET: 4CC beta 0
    10.2022r. histeroskopia: przewlekły stan zapalny endometrium
    03.2023r. FET: 4CC
    beta 10dpt: 253,8 mlU/ml
    beta 12dpt: 799,7 mlU/ml
    41+2 CC 4180g 60cm 10 pkt ♥️

    age.png
  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3665 7474

    Wysłany: 5 września 2024, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    U nas mają sitko i wyławiają jak coś poleci ;)

    🙈😂 a jak na rzadko pójdzie ?

    🔹Ja 85’
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22), 0,54 (25’)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 84’: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
    03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻

    13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

    age.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
  • monester Autorytet
    Postów: 6795 6322

    Wysłany: 5 września 2024, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    🙈😂 a jak na rzadko pójdzie ?
    Właśnie dlatego mówiły że nie lubią lewatywy 😅 bo potem. Jeczze w tej wodzie są mydliny 😅 ale no nie wiem jak to w praktyce wychodzi, u nas porodówki wrzucają zdjęcia z powodów w wannie to ta woda no przejrzysta nie jest bo krew śluz itp

  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3665 7474

    Wysłany: 5 września 2024, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosiaaaa wrote:
    Na temat problemów z jedzeniem/ z wagą mogłabym książkę napisać z początków mojego macierzyństwa.... Nas o wagę się czepiali wnet wszyscy lekarze, położna środowiskowa. Tylko nie ortopeda, który robił córce USG bioderek. Na jej widok było "w końcu jakieś szczupłe dziecko do mnie przyszło". Powtarzała byśmy nie dali sobie wmówić, że jest za szczupła w tej epidemii otyłości wśród dzieci. Wtedy odpuściłam. Ale ile tygodni stresu nas to kosztowało, to nasze... Co przepłakałam, licząc każdy mililitr, to moje... Marcelina ma prawie 9msc, waży ponad 8kg i ma się super. Rozszerzanie diety idzie nam średnio, ale to inna sprawa. Mamy czas.
    Z perspektywy czasu jest mi przykro, ile nerwów mnie to niepotrzebnie kosztowało, ile presji na nas wywierano.

    Dziekuje Ci za ten komentarz 🩷 Dokładnie to samo przeżywam. Aplikacja i liczenie każdego wypitego ml. Codziennie stres czy wypije w miarę wystarczająco czy za mało. Z tej perspektywy KPI ma swoje plusy, przynajmniej wiem ile dokładnie mleka je.
    I oczywiście sama tego nie wymyśliłam. Najpierw położna środowiskowa nastraszyła mnie wadami rozwojowymi z powodu niedożywienia. Później pediatrzy przy szczepieniach. Na wzrost nie patrzyli mimo że ja dziś zmierzyłam i 70 cm ma. Pewnie jakby była „za krotka” to też bym się osłuchała.
    W sumie jedynie doradczyni laktacyjna była elastyczna i pewnie gdybym się jej słuchała i trzymała to karmiła bym tylko piersią. Ale zjawiła się środowiskowa i zaczęło się pojenie na siłę byle tylko zalapac sie na ministerialne widełki. A i tak potem Mała weszła na „swoje” porcje.

    🔹Ja 85’
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22), 0,54 (25’)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 84’: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
    03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻

    13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

    age.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
  • WiosnyFanka Autorytet
    Postów: 2536 3379

    Wysłany: 5 września 2024, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek! Niektóre do tego combo co napisałaś mogą jeszcze dodać, że karmią dziecko mm, bo cycki odmówiły współpracy. Aaa, no i że nawet swojej komórki jajowej nadającej się do zapłodnienia nie były w stanie dostarczyć embriologom ;-)

    A Wasza córa ma ojca, który jest wysoki - pamiętasz? Ma prawo być długa.

    A tak na serio to jeśli tylko uznasz, że warto udać się po pomoc to nie zwlekaj.

    Wysyłam całe mnóstwo dobrych fluidów!

    Kasiek789 lubi tę wiadomość

    Starania od 2019.
    ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
    FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
    FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
    FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
    31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
    8+1: CRL - 1,73cm;
    11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
    13+6: CRL - 7,97cm
    21+4: połowkowe (475g Człowieka)
    35+5: narodziny synusia - 2450g

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6795 6322

    Wysłany: 5 września 2024, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    Dziekuje Ci za ten komentarz 🩷 Dokładnie to samo przeżywam. Aplikacja i liczenie każdego wypitego ml. Codziennie stres czy wypije w miarę wystarczająco czy za mało. Z tej perspektywy KPI ma swoje plusy, przynajmniej wiem ile dokładnie mleka je.
    I oczywiście sama tego nie wymyśliłam. Najpierw położna środowiskowa nastraszyła mnie wadami rozwojowymi z powodu niedożywienia. Później pediatrzy przy szczepieniach. Na wzrost nie patrzyli mimo że ja dziś zmierzyłam i 70 cm ma. Pewnie jakby była „za krotka” to też bym się osłuchała.
    W sumie jedynie doradczyni laktacyjna była elastyczna i pewnie gdybym się jej słuchała i trzymała to karmiła bym tylko piersią. Ale zjawiła się środowiskowa i zaczęło się pojenie na siłę byle tylko zalapac sie na ministerialne widełki. A i tak potem Mała weszła na „swoje” porcje.
    O masakra ! U mnie z kolei liczenie było czy nie je za dużo dobowo. No nie je. A przybierał na potęgę i co zrobisz. Każde dziecko inne

    Kasiek789, izabelka90 lubią tę wiadomość

‹‹ 1093 1094 1095 1096 1097 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ