udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Sernik wrote:Podepnę się pod wątek basenowy😁 jakich pampersów używacie? Czy bobas w samym pampersie pływa czy jakieś ubranko macie? Macie szlafroczek? Kurczę też się przymierzam do basenu z młodą ale póki co trochę mnie to przeraża, zwłaszcza że będę musiała sama jeździć…
Używałam pampersów teraz babydream, pampersy mają wyższy stan niż babydream jak porównywałam. Zosia od pływała w stroju, dziecko się mniej ślizga. Przebierałam na leżaku przy basenie zaraz po wyjściu z wody, tak żeby się nie wychładzala. Zakładałam ręcznik na siebie tak żeby jej nie pomoczyc i wkładałam do fotelika żebym się sama przebrała więc polecam ten patent. Włożenie do fotelika i sama możesz się przebrać, później suszyła. GłowęKasiek789, aganieszkam, Sernik lubią tę wiadomość
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Córka na basenie była pierwszy raz jak miała 6msc i od tego czasu chodzimy regularnie, bez względu na pogodę na dworze. W Bałtyku i jeziorze latem też się kąpała. Używam pieluch do wody Babydream. Wszystko okej. Ja to jestem mocno wyczulona, że strój kąpielowy dziecko mieć musi. Jak widziałam latem dzieci bez niczego na plaży, to mi się włos na głowie jeżył. Z mężem chodzimy na basen z nią oboje, jedno idzie do wody a potem drugie ogarnia bobasa.
Odpukać, mała do dziś ani razu nie była chora.
Od tygodnia ja jestem przeziębiona, Marcelinie na szczęście nic kompletnie nie jest.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2024, 10:21
-
Dziewczyny, co za ulga!!! Jednak dzieci przyrastają skokowo. Od zeszłej środy z 3600 mamy 3815 g więc niepotrzebnie były stresy butelki laktatory itp… co się napłakałam to moje… w nagrodę dziś idę na paznokcie, z mężem krążącym z wózkiem w pobliżu 😅
Kasiek789, zosiaaaa, Saimi, izabelka90, Jenny93, Nowa na forum, monester, AnkaSłomianka, aganieszkam lubią tę wiadomość
starania od 08.2020
👩🏻 30
👦🏻 34
Czynnik męski MAR 95%
1 transfer FET 4AA 16.12.2023 r.
Beta 🤗
5 dpt - 26,
7 dpt 101,
11 dpt 433,
13 dpt 780,
17 dpt 3748
20 dpt USG pęcherzyk 10 mm
25 dpt CRL 0,51 cm i ❤️
9+1 2,5 cm ❤️
11+6 5,66 cm ❤️
12+1 6,28 cm, USG prenatalne ok 🍀 ryzyka niskie ✊🏻
15+0 110 g 🥰
18+1 210 g 🌸
20+6 połówkowe ✊🏻 391 g dziewczynki 🌸
22+0 467g
26+0 910 g
29+0 1210 g
32+3 1974 g
37+6 3070 g
39+3 poród SN Zuzanna 3600 g, 54 cm 🥰 -
zakręcona93 wrote:Dziewczyny, co za ulga!!! Jednak dzieci przyrastają skokowo. Od zeszłej środy z 3600 mamy 3815 g więc niepotrzebnie były stresy butelki laktatory itp… co się napłakałam to moje… w nagrodę dziś idę na paznokcie, z mężem krążącym z wózkiem w pobliżu 😅
No widzisz!♥️
Mi długo zajęło przetłumaczenie samej sobie, że dziecko je tyle ile potrzebuje, a nie ile ja sobie wymyśle, że zje. Ta świadomość mi teraz bardzo pomaga w przeprawie z rozszerzeniem diety 😆
Udanego dnia!izabelka90, Kasiek789, Nowa na forum lubią tę wiadomość
-
Ja chodzę na basen sama bo stary wtedy jeszcze w pracy. Niestety u nas opcja na zajęcia z niemowlakami tylko o 17:00. Wnoszę ja w nosidelku, sama już jestem w kostiumie pod dresami. Przebieram ją na przewijaku w pieluszkę basenowa babydream. Zawijam w ręcznik, idziemy pod prysznic, ręcznik i na basen.
Po wyjściu przebieram ja szybko na przewijaku, siebie w ręcznik żeby jej nie zamoczyć, wkładam do nosidełka (ryk) i szybko się przebieram. Żadnych kosmetyków czy ceregieli, ale to nadrabiam w domu.ABK, WiosnyFanka, Nowa na forum lubią tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
zosiaaaa wrote:No widzisz!♥️
Mi długo zajęło przetłumaczenie samej sobie, że dziecko je tyle ile potrzebuje, a nie ile ja sobie wymyśle, że zje. Ta świadomość mi teraz bardzo pomaga w przeprawie z rozszerzeniem diety 😆
Udanego dnia!Kasiek789, zosiaaaa lubią tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
izabelka90 wrote:Dzięki Tobie nie świruje , że mały dużo nie przybrał ostatnio 🙏🙏 Niech rośnie chłopiec swoim tempem.
Ja się zawsze w tym temacie tu odzywam, byście nie traciły tyle nerwów co ja wtedy. W ogóle to miałam wyobrażenie, że wszystkie bobasy piją mleko bez problemu, tylko u nas taki problem. Błędne myślenie. Przykre, że każda z nas spotyka się z taką nieuzasadnioną presją ze strony lekarzy/ położnych. Co my mamy zrobić? Przecież chcemy dla swoich dzieci jak najlepiej, a dodatkowy nacisk z góry naprawdę tylko pogarsza sytuację. Teraz też tak zresztą uważam, że wszystkie dzieci jedzą aż się trzęsą podczas rozszerzania diety, tylko moje dziecko bez miłości do jedzenia, o kawałkach nie wspomnę. Z tą różnicą, że teraz się tym kompletnie nie przejmuje, tylko daje córce czas🙂Nowa na forum, Kasiek789, izabelka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzosiaaaa wrote:Ja się zawsze w tym temacie tu odzywam, byście nie traciły tyle nerwów co ja wtedy. W ogóle to miałam wyobrażenie, że wszystkie bobasy piją mleko bez problemu, tylko u nas taki problem. Błędne myślenie. Przykre, że każda z nas spotyka się z taką nieuzasadnioną presją ze strony lekarzy/ położnych. Co my mamy zrobić? Przecież chcemy dla swoich dzieci jak najlepiej, a dodatkowy nacisk z góry naprawdę tylko pogarsza sytuację. Teraz też tak zresztą uważam, że wszystkie dzieci jedzą aż się trzęsą podczas rozszerzania diety, tylko moje dziecko bez miłości do jedzenia, o kawałkach nie wspomnę. Z tą różnicą, że teraz się tym kompletnie nie przejmuje, tylko daje córce czas🙂
Nie tylko twoje dziecko, zaczynało bez miłości do jedzenia podczas RD. Na początku nie chciał nic próbować, odwracał głowę od łyżeczki. Po 7 m-cu poszłam po rozum do głowy i zostawiłam mu łyżeczkę i kaszkę i zaczął próbować sam, tak samo kawałki. Do 11 m-ca zjadał mikroskopijne ilości… dopiero jak zaczęłam ograniczać mu mleko to jedzenie ruszyło. Dzieci są różne, a filmiki, które pokazują jak dzieci rzucają się wręcz na jedzenie zaburzają cały obraz RD.zosiaaaa, Kasiek789, izabelka90 lubią tę wiadomość
-
Kasiek789 wrote:Ja chodzę na basen sama bo stary wtedy jeszcze w pracy. Niestety u nas opcja na zajęcia z niemowlakami tylko o 17:00. Wnoszę ja w nosidelku, sama już jestem w kostiumie pod dresami. Przebieram ją na przewijaku w pieluszkę basenowa babydream. Zawijam w ręcznik, idziemy pod prysznic, ręcznik i na basen.
Po wyjściu przebieram ja szybko na przewijaku, siebie w ręcznik żeby jej nie zamoczyć, wkładam do nosidełka (ryk) i szybko się przebieram. Żadnych kosmetyków czy ceregieli, ale to nadrabiam w domu.
Kasiek, czy na tą pieluszkę kąpielową zakładasz jeszcze jakieś galoty/kąpielówki?Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
WiosnyFanka wrote:Kasiek, czy na tą pieluszkę kąpielową zakładasz jeszcze jakieś galoty/kąpielówki?
U nas nie trzeba, a kostiumów nie wolno (trudniej utrzymać dziecko podobno). Na niektórych basenach wymagają neoprenowych majteczek. Jak ona trochę podrośnie to może jej takie kupię. Na razie to ma stałą godzinę na kupe 💩mniej więcej i w godzinach basenowych ryzyko że będzie niespodzianka jest minimalne, więc pływa w samej pieluszce.WiosnyFanka, Saimi lubią tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Dżoanniks wrote:Nie tylko twoje dziecko, zaczynało bez miłości do jedzenia podczas RD. Na początku nie chciał nic próbować, odwracał głowę od łyżeczki. Po 7 m-cu poszłam po rozum do głowy i zostawiłam mu łyżeczkę i kaszkę i zaczął próbować sam, tak samo kawałki. Do 11 m-ca zjadał mikroskopijne ilości… dopiero jak zaczęłam ograniczać mu mleko to jedzenie ruszyło. Dzieci są różne, a filmiki, które pokazują jak dzieci rzucają się wręcz na jedzenie zaburzają cały obraz RD.
A za kilka lat wjeżdża problem otyłości i znowu w drugą stronę skręcamy, że jedzą za dużo i za słodko 🤦🏻♀️
Zaczynam myśleć, że ta kontrola ile dokładnie ma każde dziecko i ile przybrać, to jakaś forma przemocy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2024, 13:48
WiosnyFanka, zosiaaaa, izabelka90, Nowa na forum, AnkaSłomianka lubią tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Kasiek789 wrote:A za kilka lat wjeżdża problem otyłości i znowu w drugą stronę skręcamy, że jedzą za dużo i za słodko 🤦🏻♀️
Zaczynam myśleć, że ta kontrola ile dni kładnie na zjeść każde dziecko i ile przybrać, to jakaś forma przemocy.Kasiek789, izabelka90, Saimi, Nowa na forum lubią tę wiadomość
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
nick nieaktualnyKasiek789 wrote:A za kilka lat wjeżdża problem otyłości i znowu w drugą stronę skręcamy, że jedzą za dużo i za słodko 🤦🏻♀️
Zaczynam myśleć, że ta kontrola ile dni kładnie na zjeść każde dziecko i ile przybrać, to jakaś forma przemocy.
Moja pediatra jak powiedziałam, że młody nie chce jeść i rozważam opóźnić rd o 2 tyg bo nie jest gotowy, to na mnie naskoczyła i kazała karmić na siłę 😵💫🤦♀️… już tego nie skomentowałam i zrobiłam po swojemu.
Okazuje się, że on lubi jeść 😂. Tylko on chce sam. Jedzenie zupy (nie gotowałam do roku zup bo nie chciał ich jeść…, ani słoików nie używałam 😅), obecnie wygląda tak, że cały jest mokry, bo nie wolno mi go karmić, krzyczy nie 😅. Jest mokry, ale szczęśliwy…😂🤭🤣.
Jak byliśmy na wakacjach, to tylko moje dziecko wychodziło brudne z restauracji.
Kasiek789, izabelka90, Nowa na forum, AnkaSłomianka lubią tę wiadomość
-
Hej słońca 😘
Niestety nie odczytam zaległych już postów bo nie będę w stanie .
Chciałabym tylko na szybko dać znać co u nas .
Miyunia rosnie jak na drożdżach sobie 🩷
Urodzona równe 5 tyg temu z waga 3400 spadła na 3100,a dziś nasz maleńki serdelek ma 4300🩷💪
Malutka nie chce lezec sama na brzuszku ,więc leży sobie na nas i trzyma pięknie główkę w górze. Jest bardzo silną usłyszeliśmy od lekarki na wizycie 💪🤗
Niestety nie jestem w stanie wchodzić na forum tak często jakbym chciała, ale myślę o was wszystkich kazdego dnia 😘
Malutka potrzebuje dużo uwagi mnóstwo noszenia i tulenia i czasami jak stary nie zrobi mi kanapki to do południa jestem na głodzie 🙈ale milosc do tej kruszyny daje mi tyle energii ,że czasami o 17ej zdaje sobie sprawę, że jeszcze nie jadłam nic 🙈
Karmimy się piersia ,ale w dalszym ciągu z kapturkami . Jakoś nie potrafię poradzić sobie, aby Malutka nauczyła się ssać sama piers i bardzo mnie to stresuje ,że taka sierota ze mnie 😞
Byliśmy na badaniu słuchu bo w szpitalu prawe uszko nie dawało żadnego wyniku i chyba były wody plodowe jeszcze bo teraz wyszło idealnie 🙏🙏🙏
25.09 mamy kolejne usg bioderek i mam nadzieję, zd będzie wszystko idealnie .
Kochane przesyłamy buziaki i mam nadzieje ,ze wasze maleństwa również rosną jak na drożdżach 🩷🩵😘😘😘Kasiek789, izabelka90, Mimi09, Saimi, Nowa na forum, Szarlotka90, Verna, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
Dziewczyny, proszę o odpowiedź, czy myślicie, że ma ta beta szansę? Od początku: 09.09 o 13:00 miałam transfer z adopcji zarodka z piątej doby w klasie AA. 16.09 rano, czyli jakby 6,5 dnia po transferze cień na teście ciążowym, ale widoczna ta kreska gołym okiem, dzisiaj, czyli 8,5 dnia po transferze
Beta HCG: 69.61
Progesteron: 27.90
Dodam, że w pierwszej ciąży w 9dpt beta była ponad 170.
On: '90
Ona: '91
20.12.2019r. - AID
02.01.2020r. betaHCG >2.3😢
17.08.2021 - start IVF z nasieniem dawcy (krótki protokół)
20.08.2021 - punkcja.
Pobrano 7 komórek, zapłodniono 6, mamy 5 zapłodnionych. 🤞🤞
02.09.2021 - transfer blastki 3AB 🍀
Nie mamy żadnej śnieżynki.😞
6dpt. - test pozytywny
25dpt. - mamy 2mm okruszka i bijące serduszko! ❤🍀❤
30.12.2021 - badania połówkowe: zdrowy chłopiec! ❤👶❤
18.05.2022 - poród SN.
Powrót po rodzeństwo z AZ:
09.09.2024 - transfer 3AA
7dpt. - test pozytywny
30dpt. - jest serduszko! ❤️ CRL 7mm🍀 -
Ja nie lubię pływać i nie przepadam za basenami, ale za to mój mąż bardzo lubi i u nas to on chce chodzić z Mała na basen, jak tylko będzie mógł. Chyba musimy poczekać, aż będzie stabilnie trzymała głowę? Ciekawa jestem w takim razie jak tatuś poradzi sobie na basenie 🙈😁 bo widzę, że tutaj głównie Wy Mamuśki chodzicie 😊
Co do tej obsesyjnej kontroli masy ciała u dzieci to sama jestem jej ofiarą. Byłam bardzo drobnym dzieckiem i strasznym niejadkiem, lekarze ciągle suszyli mojej mamie o to głowę, w końcu w wieku kilku lat lekarze skierowali mnie do sanatorium... Po powrocie jadłam wszystko co mi podstawili pod nos, zwłaszcza dziadkowie lubili mnie karmić i cieszyli się że tak pieknie teraz jem. Myślę, że to dlatego że jako tak małe dziecko bałam sie, ze gdy nie będę jadła to znów będę musiała gdzieś sama jechać. Efekt? Borykam się wiecznie z nadwagą, muszę ciagle pilnować co i ile jem. A mogłam być z natury szczuplym człowiekiem 🙄
Moja córka jest szczupła, idzie poki co 10 centylem i całe szczęście nasza pediatra mi nic nie mówi na to. Ale presja jakas ogólna jest taka, że sama czasami się martwię o to, ale potem myślę o swojej historii i stawiam siebie do pionu. -
Gonia.. wrote:Hej słońca 😘
Niestety nie odczytam zaległych już postów bo nie będę w stanie .
Chciałabym tylko na szybko dać znać co u nas .
Miyunia rosnie jak na drożdżach sobie 🩷
Urodzona równe 5 tyg temu z waga 3400 spadła na 3100,a dziś nasz maleńki serdelek ma 4300🩷💪
Malutka nie chce lezec sama na brzuszku ,więc leży sobie na nas i trzyma pięknie główkę w górze. Jest bardzo silną usłyszeliśmy od lekarki na wizycie 💪🤗
Niestety nie jestem w stanie wchodzić na forum tak często jakbym chciała, ale myślę o was wszystkich kazdego dnia 😘
Malutka potrzebuje dużo uwagi mnóstwo noszenia i tulenia i czasami jak stary nie zrobi mi kanapki to do południa jestem na głodzie 🙈ale milosc do tej kruszyny daje mi tyle energii ,że czasami o 17ej zdaje sobie sprawę, że jeszcze nie jadłam nic 🙈
Karmimy się piersia ,ale w dalszym ciągu z kapturkami . Jakoś nie potrafię poradzić sobie, aby Malutka nauczyła się ssać sama piers i bardzo mnie to stresuje ,że taka sierota ze mnie 😞
Byliśmy na badaniu słuchu bo w szpitalu prawe uszko nie dawało żadnego wyniku i chyba były wody plodowe jeszcze bo teraz wyszło idealnie 🙏🙏🙏
25.09 mamy kolejne usg bioderek i mam nadzieję, zd będzie wszystko idealnie .
Kochane przesyłamy buziaki i mam nadzieje ,ze wasze maleństwa również rosną jak na drożdżach 🩷🩵😘😘😘
Ale Ci ta Kruszynka rośnie Kochana🤩 mój Klocek został w tyle 🫣 a w brzuszku tak mu dobrze szło.
Niunia nic nie robicie źle, z kapturkiem czy bez najważniejsze, że bobaska najedzona i szczesliwa. A mama ma mniej sutki "pogryzione" 😉
Z leżeniem na brzuszku u nas też problem bo mały wyje w nieboglosy, ale byliśmy u fizjo i jest wzmożone napięcie mięśniowe i słabe mięśnie brzuszka. Wczoraj był wymasowany, pokazała nam co mamy robić w domu,rano po śniadaniu tatuś zajął się masowaniem i ćwiczeniami i już szło lepiej brzuszkowanieGonia.. lubi tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Kessa wrote:No ja pamiętam, jak moja w szpitalu dużo na wadze spadla i potem położna była już w domu i kazała mi ją karmić do 2h minimum, nawet jak śpi to wybudzać co 2h jak w zegarku... Pamiętam, że moja mama do mnie wtedy powiedziała żebym się nie wygłupiała, niech dzieciak je normalnie co 3h, chyba że chce i domaga się wcześniej. No i nie wybudzalam co te 2h, jak widać na dobre wyszło.4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Torcikowa wrote:Dziewczyny, proszę o odpowiedź, czy myślicie, że ma ta beta szansę? Od początku: 09.09 o 13:00 miałam transfer z adopcji zarodka z piątej doby w klasie AA. 16.09 rano, czyli jakby 6,5 dnia po transferze cień na teście ciążowym, ale widoczna ta kreska gołym okiem, dzisiaj, czyli 8,5 dnia po transferze
Beta HCG: 69.61
Progesteron: 27.90
Dodam, że w pierwszej ciąży w 9dpt beta była ponad 170.Kasiek789, Nowa na forum lubią tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊