udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Hope_89 wrote:1 dzień dynia,.2 dzień dynia , 3 dzień marchewka a 4 ma być dynią i marchewka.
Ale szczerze nie wiem co robić bo ona wypycha wszystko językiem. Nie wiem może ktoś nam podpowie, w ogóle nie wykazuje zainteresowania i nie przyjmuje łyżeczki do buźki. Mam dalej próbować?
Jeśli to tak ma wyglądać to w sumie można zaczynać wcześniej ? Postawa jako tako to można po prostu pokazywać 🙂
Poczytaj też o technice podawania łyżeczką, bo dziecko nie ma wpakować jej do buzi, tylko sobie z niej „ściągać” jedzenie.
I przede wszystkim nic na siłę. Jeśli nie chce to poczekaj kilka dni i spróbuj jeszcze raz. Niech obserwuje jak Ty jesz.Hope_89 lubi tę wiadomość
-
Rosa_13 wrote:Według ebooka którego kupiłam w takiej sytuacji można poczekać 2 tygodnie. Dla takiego maluszka 2 tygodnie to kupa czasu, może będzie bardziej gotowa. Na pewno nie pakuj jej łyżeczki na chama do buźki. U nas też nie było na początku zainteresowania jedzeniem. Zresztą i teraz jest jako tako.[/url]
-
To nawet nie jest tak, że wpycham na siłę łyżeczkę. Zostawiam np na ustach, żeby mogła oblizać języczkiem.
Paluszki też nie wędrowały do buźki. Tak myślę, że nie jest gotowa. Tylko mam wątpliwości czy zrezygnować czy jednak jakaś zachętę szykować.[/url] -
Hope_89 wrote:Ale to całkowicie zaprzestac czy jednak oswajać z sytuacją ?
Ja bym poczekała z tydzień.
Od razu napiszę też jak nasza neurologopeda mówiła żeby karmić łyżeczka. Łyżeczka najlepiej całkowicie płaska np lovi. Kierujemy łyżeczkę w stronę buźki, jak dziecko otworzy buzię wkładamy łyżeczkę do buźki i kładziemy ja na języku leciutenko dociskają, wtedy dziecko powinno zamknąć buźkę. Jak zamknie wyciągamy łyżeczkę poziomo jednym ruchem. Unikamy jak ognia ruchu ocierającego łyżeczką o górna wargę.
Edit. Aaaaa i głowa do góry 😘 u nas też najczęściej buźka zamknięta na amen i nie chce. Bywa tak że nawet nie spróbuje. Zauważyłam że zdecydowanie woli kawałki. Bawi się nimi, wkłada do buzi, mymla, ssie. Ale jedzeniem bym tego nie nazwała a próbowaniem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2024, 20:47
Hope_89 lubi tę wiadomość
-
Hope_89 wrote:To nawet nie jest tak, że wpycham na siłę łyżeczkę. Zostawiam np na ustach, żeby mogła oblizać języczkiem.
Paluszki też nie wędrowały do buźki. Tak myślę, że nie jest gotowa. Tylko mam wątpliwości czy zrezygnować czy jednak jakaś zachętę szykować. -
monester wrote:A jak wy jecie to was naśladuje ? My jeczze nie zaczynamy to nie wiem jak będzie ale na wszysyto co nie jest mlekiem jest odruch wymiotny ale jak się zbliżam do buzi ręką to otwiera buźkę odruchowo, no ja to tylko bym nie chciała wymiotów może nic nie jeść ale byle nie zwracał 😅[/url]
-
Hope_89 wrote:Tak średnio, mam wrażenie że dopiero zaczęła nas obserwować podczas jedzenia.
-
Hope_89 wrote:1 dzień dynia,.2 dzień dynia , 3 dzień marchewka a 4 ma być dynią i marchewka.
Ale szczerze nie wiem co robić bo ona wypycha wszystko językiem. Nie wiem może ktoś nam podpowie, w ogóle nie wykazuje zainteresowania i nie przyjmuje łyżeczki do buźki. Mam dalej próbować?
Jeśli to tak ma wyglądać to w sumie można zaczynać wcześniej ? Postawa jako tako to można po prostu pokazywać 🙂
To na tak być kochana. Dawaj mimo to.
Bobas się teraz uczy przesuwania treści pokarmu dalej tj do gardła a że nie umie to myli to z ssaniem i wylatuje mu. Nie sugeruj się tym lubi nie lubi. Daj ćwiczyć 😁😁Hope_89 lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Jeju przespane noce?? Nie miałam takiej.
Przy dobrych dniach były dwie na cyca zawsze.
Moje cycki po 4 h się ostro buntują i robią zastoje, był też czas, że budziłam, bo spadała na wadze...
Obecnie co 2 h pobudki 😵💫
Dupa nie spanie jeszcze z infekcja jestem...
Teraz usnęła o 20, pospała 40 min i padła po 21...
U nas dwila otworki w dziąśle.. i to górnym wowWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2024, 21:37
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Niesamowite, jak się różnie te dzieciaczki nocami zachowują. U nas przed regresem jakieś 3 pobudki na jedzonko (kp), a teraz pierwsza część snu i ostatnia to praktycznie seria drzemek. Pol biedy, że maluch jest spokojny, można wręcz powiedzieć, że całkiem zadowolony z życia, gdy się wybudza. Numla smoczek albo piąstki, coś tam sobie gada, rozgląda się, postęka trochę i ulubione zajęcie skopywanie kołderki (śpi z nami, śpiworków nie znosi). Niby nic, ale ja oczywiście nie spie. Nic u nas póki co nie pomaga, ani więcej spacerow, ani wielkie wyciszanie, ciepłej, zimniej, kąpiele, rytuały... Każdy wieczór to zagadka, jak to tym razem będzie wyglądało 🫣
-
Jenny zaglądasz? Jak się macie, jak synek?
Buziaki 🫂😚Jenny93 lubi tę wiadomość
👧👦90/88 prawidłowe kariotypy
👼💔 08/21 29+1 HRHS 🎀, 01/22 6+1,
05/22 8+3 🎀
2022 elektrokonizacja szyjki macicy
2023 dwie histeroskopie, 3 transfery ❄po pgta 💔
dwie procedury ivf/imsi
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
monester wrote:Chciałam zarzucić jezcze jeden temat - jak wasze dzieci reaguja na obcych ? (Nie domowników) Mój się pousmiecha ale na ręce do kogoś to zapomnij. No więc mamy tylko dwie pary rąk do obsługi - moje i męża.
Mój bardzo sceptycznie. Niesamowite jest to jak rozpoznaje twarze. Na początku jak widzi obcą twarz to jest konsternacja, patrzy "z pod byka" z poważną miną, a ostatnio się nawet zawstydził. Odwrócił głowę w moją stronę (będąc u mnie na rękach) szybko i się wtulil, by tej obcej twarzy nie widzieć. Taka konsternacja trwa chwilę, z czasem lody topnieją i zaczyna obcym posyłać uśmiechy. Aaa, no i nie toleruje facetów z brodą - wówczas jest ryk.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2024, 08:46
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
monester wrote:Chciałam zarzucić jezcze jeden temat - jak wasze dzieci reaguja na obcych ? (Nie domowników) Mój się pousmiecha ale na ręce do kogoś to zapomnij. No więc mamy tylko dwie pary rąk do obsługi - moje i męża.
Póki co to on się daję do innych na rączki, ale ja ostatnio miałam taką niefajna sytuację z teściową bo byliśmy u męża brata na kawie, byłam go karmić i wróciliśmy z karmienia a ta już do mnie, że go potrzyma a ja , że nie nie trzeba... I co wyrwała mi go z rąk...ja w amoku nie wiedziałam co powiedzieć, potem mi go oddała mały chciał piąstkę ssać a ta go za rączki i zaczela nimi machać. Nawet siostra męża skomentowała, że za mocno się wczuła.
Wieczorem napisałam jej że przesadziła 😡 że powiedziałam że u mnie siedzi.
Mam nadzieję, że skłoni to do refleksji.
W ogóle mam jej dość,lata jak że sraczka nawet dwa razy w tygodniu....
Potem sytuacja z moją bratową, wróciłam też z karmienia i małego zaczął boleć brzuszek chyba i ona ciocia weźmie pomasuje....nosz kur....on w tym momencie potrzebuje mamy a nie cioci... powiedziałam tam trochę o tym trzymaniu na rączkach i przekazywaniu dziecka z rąk do rąk i zapytałam czy ona swoją małą też tak każdemu dawała jak była mała, może też refleksja będzie jakaś w głowie. A nie dała,ona nawet z nikim na chwilę nie zostawiła, ciągnęła wszędzie, zresztą ja też ciągne wszędzie gdzie tylko mogę 😁
Oczywiście fajnie jak czasem wezmą, nie ma problemu jak ktoś ma do mnie przyjechać jak potrzebuje ja do lekarza jechać,ale są też jakieś granice kurde.👧👦90/88 prawidłowe kariotypy
👼💔 08/21 29+1 HRHS 🎀, 01/22 6+1,
05/22 8+3 🎀
2022 elektrokonizacja szyjki macicy
2023 dwie histeroskopie, 3 transfery ❄po pgta 💔
dwie procedury ivf/imsi
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
izabelka90 wrote:Jenny jak dzisiejsza noc minęła?🥹
Dziewczyny dzięki za polecajki monitorów. Jak się okazuje żaden nie jest nam potrzebny bo nasze dziecko po prostu nie śpi w nocy 😅🙈 Ja już jestem padliną, wrakiem i nie wiem kim jeszcze. Przedwczoraj mówię dobra pierwszy dzień, nowe miejsce. Spał dosłownie 40 min i później godzinę. Resztę przepłakał albo jadł. Wczoraj była u nas położna. Kazała odstawić MM. Pokazała mi jak przystawiać małego żeby aktywnie jadł. Pokarmu mam dużo więc powinien się zaspokoić. Mówię super, nareszcie pośpi. Bo myślałam, że może po prostu jest głodny. Usypialam go od 22 do 5 rano. Trzy razy udało mi się odłożyć do łóżeczka, po czym- łóżeczko lawa 😅 od razu, momentalnie się wybudzał i płacz. Zdjęłam śpiworek, włożyłam go w rożek, bo myślę może mu niewygodnie, za gorąco. Już zasypiałam na siedząco. Przez cały pobyt w szpitalu i teraz nie spałam dłużej niż dwie godziny przez cały dzień. Już nawet nie marzę, że ciągiem. W końcu po 6 wzięłam go do drugiego pokoju i położyłam się z nim na kanapie. O 7:40 nie mogłam go dobudzić na jedzenie, a cycki już płonęły. Macie może jakieś pomysły lub doświadczenia z takim małym NIEśpiochem?
Druga kwestia macie do polecenia jakiś emolient? Niuniek ma suchą skórę po fototerapii. Do kąpieli używamy latopic ale przyda się jeszcze jakiś krem albo emulsja po kąpieli żeby trochę nawilżyć skórkę. -
monester wrote:Chciałam zarzucić jezcze jeden temat - jak wasze dzieci reaguja na obcych ? (Nie domowników) Mój się pousmiecha ale na ręce do kogoś to zapomnij. No więc mamy tylko dwie pary rąk do obsługi - moje i męża.Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli, ciąży brak.Nie można wykluczyć podłoża owulacyjnego - LUF.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
-
Osa 🐝 wrote:https://lovi.pl/produkty/karmienie-butelka/butelki/lp-mammafeel?gad_source=1&gbraid=0AAAAADNBDblZVD685jlTOkBOWxsTft5ra&gclid=EAIaIQobChMI2aWNqtWuiQMV0YtoCR3OWggoEAAYASAAEgLj8PD_BwE
Te zamówiłam z polecenia siostry, ale kupiłam jedną zwykłą tanią i też złapała
Odnośnie butelek, nie macie problemu ze po kilku sesjach sterylizacji przy zakręcaniu jakieś podciśnienie wypycha smoczek? I mleko keje się bokiem? My mamy dr brown's i Avent tę responsywną. W obu to samo. Muszę się mega natrudzić i jakiś delikatnie zakręcać żeby zatrybiło 🙈 -
Jenny93 wrote:Dziewczyny dzięki za polecajki monitorów. Jak się okazuje żaden nie jest nam potrzebny bo nasze dziecko po prostu nie śpi w nocy 😅🙈 Ja już jestem padliną, wrakiem i nie wiem kim jeszcze. Przedwczoraj mówię dobra pierwszy dzień, nowe miejsce. Spał dosłownie 40 min i później godzinę. Resztę przepłakał albo jadł. Wczoraj była u nas położna. Kazała odstawić MM. Pokazała mi jak przystawiać małego żeby aktywnie jadł. Pokarmu mam dużo więc powinien się zaspokoić. Mówię super, nareszcie pośpi. Bo myślałam, że może po prostu jest głodny. Usypialam go od 22 do 5 rano. Trzy razy udało mi się odłożyć do łóżeczka, po czym- łóżeczko lawa 😅 od razu, momentalnie się wybudzał i płacz. Zdjęłam śpiworek, włożyłam go w rożek, bo myślę może mu niewygodnie, za gorąco. Już zasypiałam na siedząco. Przez cały pobyt w szpitalu i teraz nie spałam dłużej niż dwie godziny przez cały dzień. Już nawet nie marzę, że ciągiem. W końcu po 6 wzięłam go do drugiego pokoju i położyłam się z nim na kanapie. O 7:40 nie mogłam go dobudzić na jedzenie, a cycki już płonęły. Macie może jakieś pomysły lub doświadczenia z takim małym NIEśpiochem?
Druga kwestia macie do polecenia jakiś emolient? Niuniek ma suchą skórę po fototerapii. Do kąpieli używamy latopic ale przyda się jeszcze jakiś krem albo emulsja po kąpieli żeby trochę nawilżyć skórkę.
Ja to dzisiaj czułam że nie śpię od 3 do 4.30 bo mały po karmieniu o 3 niby szybko zasnął ale ciągle się jakby rozbudzał po odłożeniu , oczy zamknięte ale wszystko łapał w kolo, przy smoczku spokój, wypluwa go jak przyśnie mocniej to i tak dzisiaj robił i po paru minutach od tego znów niespokojny, przebrałam mu po ciemku pieluszkę ale dalej było to samo , dałam znów cyca po 4 odłożyłam na lewy boczek i tak przespał po 6.30 , wtedy jak wstał to go nakarmiłam i oddałam tacie by jeszcze przed pracą z nim posiedział a ja poszłam na godzinę drzemki do drugiego pokoju bo czułam że w pełni twho potrzebuje 🙂Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli, ciąży brak.Nie można wykluczyć podłoża owulacyjnego - LUF.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
-
Jenny93 wrote:Odnośnie butelek, nie macie problemu ze po kilku sesjach sterylizacji przy zakręcaniu jakieś podciśnienie wypycha smoczek? I mleko keje się bokiem? My mamy dr brown's i Avent tę responsywną. W obu to samo. Muszę się mega natrudzić i jakiś delikatnie zakręcać żeby zatrybiło 🙈
Mam to samo w avencie, w sensie mleko się nie leje bokiem ale dociskam ta zielona wkładke antykolkowa bo jakby się zdeforowala trochę? Tylko zastanawiałam się czy to od sterylizacji czy od podgrzewania mleka.Jenny93 lubi tę wiadomość